Ence Śpiewa - Zapach dnia wczorajszego ft.Tałi (re-record)

🎶 Ence Śpiewa
🔥 Instagram Ence Śpiewa: / enxsp
🔥 FB Ence Śpiewa: / encepencemusic
🔥 SNAP: encus25
fb Tałi: adf.ly/1QhdAL
Tekst:
Intro:
Przejebane jest kochać bez wzajemności...
Wydaje Ci się, że druga osoba czuję do Ciebie to samo,
a później okazuje się, że jest zupełnie inaczej...
I nagle wszystko traci sens... Wszystko.
Refren:
I czuje się okropnie, i tęsknie stale,
Gdy nie ma Ciebie, nie czuje się wcale.
Oddycham ciężkim powietrzem, i uwierz,
wciąż czuje tylko Twój zapach na moje bluzie.
i.. czuje się strasznie i nie chce mi żyć się,
nie przypuszczałem że możesz zrobić mi krzywdę,
nie przypuszczałem, że wszystko pryśnie.
Dziś tylko ja rozczarowanie, whisky i bit ten.
Zwrotka 1:
Tysiące gwiazd nad moją głową, księżyc jak zwykle obecny
szukam Ciebie w konstelacjach, bo brak Ciebie to morderca
zamykam oczy, przez chwilę chcę poczuć, że jesteś
chociaż tyle mogę, tak bardzo tęsknie wciąż za Tobą
bo bez Ciebie, każdy dzień jest jak za karę
pewnie masz się dobrze, zobacz ja się tu rozpadam
tak jak domek z kart albo domek z naszych planów
bo jak stać twardo na nogach gdy zapada się mój grunt
szukam słów by wyjaśnić tobie to wszystko,
raczej nie ma słów by przekonać znów Cię do nas
znów zamykam oczy by utopić dłoń w Twych włosach
wyobraźnio najwspanialsza dziękuję za chociaż tyle
za ten najwspanialszy uśmiech, który pozwalasz mi ujrzeć
za ten głos jak ukojenie, który jest echem w mej głowie
za te przywracanie wspomnień, w których "kocham" coś znaczyło
wszystko w stanie jestem zrobić by znów wrócić do tych chwil.
chcę spojrzeć w twoje oczy i zapytać Cie dlaczego?
chcę ci pokazać to serce otoczone dziś przez ciernie
razem z Tobą iść po niebie, odciąć się od monotonii
i tak nadzwyczajnie razem żyć do końca życia.
Refren:
I czuje się okropnie, i tęsknie stale,
Gdy nie ma Ciebie, nie czuje się wcale.
Oddycham ciężkim powietrzem, i uwierz,
wciąż czuje tylko Twój zapach na moje bluzie.
i.. czuje się strasznie i nie chce mi żyć się,
nie przypuszczałem że możesz zrobić mi krzywdę,
nie przypuszczałem, że wszystko pryśnie.
Dziś tylko ja rozczarowanie, whisky i bit ten.
Zwrotka 2:
Kłęby chmur beztrosko płyną, zero znaków dziś od słońca
w mojej głowie mętlik szerzy się jak te całe niebo
noc minęła mi znów ciężko, dzień się ciężko zapowiada
chyba znów będę cie wołać i rozmawiać z twoim zdjęciem
mogę przyjść do Ciebie, tylko powiedz mi że czekasz
mogę być dla ciebie, tylko powiedz mi że tęsknisz
potrzebuje dziś usłyszeć tylko od ciebie ze chcesz mnie
i obiorę kurs, znajdę się dziś tam gdzie jesteś
w drodze do twych ust, pogubię wszystkie nasze błędy
a w symfonii naszych uczuć, ucieknę o tych co drażnią
czas gdy nie trzeba nagle staje w miejscu
sekundy jak minuty, a minuty jak godziny są
bezkres otwiera swe ręce i chce złapać mnie w swe sidła
ale nie może tak być, dlatego pozwól znów zapukać
do twego serca, znów wnieść ocean uczuć
i okrętem moich słów wypłynąć na tą wieczną podróż
więc co zrobisz teraz, jeśli chcesz cokolwiek zrobić?
jakiś krok w moją stronę, czy naprawdę chcesz to skończyć?
otwórz oczy bo tu jestem, nie na niby
stoję bezradnie i moknę w deszczu, który łzy zasłania
Zadurzony umysł w Tobie wcale nie daje spokoju
mogę wybaczyć Ci, bo naprawdę chcę żyć z Tobą
wyciągnę swoją dłoń ku tobie ale mi obiecaj
że zostaniesz już na zawsze i już nigdy nie zostawisz mnie..
Refren:
I czuje się okropnie, i tęsknie stale,
Gdy nie ma Ciebie, nie czuje się wcale.
Oddycham ciężkim powietrzem, i uwierz,
wciąż czuje tylko Twój zapach na moje bluzie.
i.. czuje się strasznie i nie chce mi żyć się,
nie przypuszczałem że możesz zrobić mi krzywdę,
nie przypuszczałem, że wszystko pryśnie.
Dziś tylko ja rozczarowanie, whisky i bit ten. x2
Byłem dla Ciebie A Ty...?
Nie byłaś dla mnie...
Bez Ciebie inny jest świat...
Lecz to nie ważne...
Bez Ciebie smutny i czuje się tak pusty dziś,
to koniec drogi którą wyznaczał dwóch serc rytm .
Czekam na Ciebie A Ty...?
nie przyjdziesz do mnie...
Dałaś nadzieje mi bym...
Dziś chciał zapomnieć.
czas przetrzeć oczy znów, czas skończyć to już
wyrzucam, resztki Ciebie za próg i..
Uwierz mi nie chce, już więcej w to nie wejdę,
za bardzo boli, zdecydowanie chwila bez Ciebie.
Za bardzo meczy mnie, wspomnień ilość wielka
za często moje myśli przyspieszają bicie serca
Wystarczy już dość mam nocy nieprzespanych
chce normalnie żyć, nie myśleć wciąż ze każdy rani
chce normalnie budzić się normalnie zasypiać
bez Ciebie się nauczyć iść bez Ciebie oddychać.
Nie chce wciąż myśleć ze mogłoby być inaczej - że
gdybyś tu była to nie było by tak źle wiesz
To wszystko boli, dość mam łez słonych
Mój przyjacielu, powiedz mi co mam zrobić.