Największy grzech gdy rodzice nie przyznają się do błędu, pomyłki. Przed sumieniem swoim ,w sercu swoim,przed dziećmi swoimi,przed Stworcą swoim prosząc o wybaczenie, obiecując poprawę i dając możliwe zadośćuczyniene naprawiając swoje zło. ,prosząc wybacz mi bo nie wiedziałem co czyniłem a jak wiedziałem to bałem i wstydziłem się przyznać.
Jesteśmy Narodem w którym najwięcej jest nauczycieli i lekarzy... Jeden drugiego poucza... Jeden drugiego leczy.... Skutki bywają różne.... Według mnie najlepsza zasada jest po prostu Nie szkodzić! ❤ Pozdrawiam. Pa.
Dziękuję Ci ojcze Adamnie za dzisiejsze kazanie bardzo mi pomogła twoja wypowiedź chodzi mi o dzieci które odeszły od kościoła ja również zastanawiałam się gdzie popełniłam błąd że one odeszły od Boga z Panem Bogiem ❤❤
Witam wszystkich serdecznie życzę Blogoslawionej Nocy Tobie ojcze Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje ogłoszenie Słowa Bożego Dzięki za to że Jesteście na Chwałę Pana Boga Amen Pięknych chwil życzę wszystkim wiernym słuchaczom z Panem Bogiem Amen Stary Baca Dzięki ❤❤❤
@@joannajaremek2666 Dzięki Asiu życzę miłej nocy z Panem Bogiem I Mateczką Jego Maryją Bóg Zapłać Stary Baca Dzięki za to że Jesteś zdrowia życzę I powodzenia w poszukiwaniu prawdy Stary Baca Dzięki
@@marzenat.5980 Dzięki Marzenko za to że Jesteś zdrowia życzę I pięknych chwil dla których warto żyć Dobrej Niedzieli z Panem Bogiem życzy Stary Baca który kocha ludzi szczerych I pełnych miłości bliźniego swego Amen Cudownych chwil dla Ciebie oraz wszystkich wiernych słuchaczy Amen
Może i nie jesteśmy winni tego, że nasi bliscy utracili wiarę, ale bezradność, że nie możemy uratować bliskich przed potępieniem i zagładą, jest traumatyczna i nie do zniesienia. Dobrze, że zostaje modlitwa i ufność w Miłosierdzie Boże.
Świetny komentarz :), bardzo się z tym utożsamiam. Nie narzucać, nie nawracać, nie oceniać, nie przeszkadzać, nie wchodzić w nie swoją rolę. Mniej znaczy więcej. Dziękuję za bardzo inspirujące kazanie, dobrej niedzieli :) 💙
Nie zawsze możemy komuś pomóc, ale jest Pan Bóg, który wszystko może... Do Niego się uciekajmy🙏 Dziękuję ojcze Adasiu za mądre jak zawsze niedzielne kazanie❤ Błogosławionego dnia Pańskiego życzę nam kochani 🙏❤🌲🌹😘💒 🕯🕯🕯
Dziękuję za komentarze, ja czuje się obecnie nikim, i próbuje sobie wyobrażać, że wszystko w moim zyciu się zmienia w szczęście. ❤🙏😇 Tak moja córka tak ma, idzie swoją drogą, śp mąż też taki był, cóż zycie, tez czasem sie w młodości gubułam . Dążmy ku świętości 😇 Justyna
Bóg zapłać o. Adamie, dzisiejszy komentarz do Słowa jest dla mnie szczególnie cenny, jestem rodzicem, którego dzieci oświadczyły, że są niewierzące. Jest to dla mnie bardzo bolesne, może Twoje słowa pomogą mi zdjąć ciężar odpowiedzialności, który odczuwam🙏
Dzięki za te słowa. Pokusa, aby kierować swoimi dziećmi jest wielka. Właśnie z tym się zmagam. Ale wiem, że tylko Bóg może pokierować moim życiem. I oni też muszą spojrzeć na swoje życie bez mojego gderania.
Adam, dziękuję. Dzięki Twoi wskazówką, dzięki Duchowi Świętem, który przez Ciebie znalazł drogę do mnie, staram się być lepszym. Upadam, ale wiem, że zawsze jest wyciągnięta dłoń do mnie, dzięki której mogę wierzyć, że mogę powstać i dalej pracować nad sobą 💞
Bardzo mądre, ja niestety zawaliłam życie duchowe mego dziecka, bo sama nie żyłam wtedy z Panem Bogiem, ale modlę sie, wierzę i ufam, że Pan Bóg Jest🙏, ja mogę dać:dobre Słowo, zrozumienie, miłość, pociechę i inne, ale zbawić nie mogę. Więc modlę się i trwam ufając Bogu, powierzam dziecko Jemu❤
Dziękuję Ojcze za naukę, te słowa były mi potrzebne. Jestem córką, mamą i babcią i właśnie wszystkich wokół mnie chce ratować i nauczać. Tak bardzo chcę pomóc innym natychmiast, już wiem jak bardzo bardzo się mylę.
Dajmy/ dawajmy wolność naszym dzieciom, żeby mogły (z)budować, w swoim czasie swoją (własną) relację z Panem Bogiem - to (będzie) bardzo "uwalniające" dla nas samych 💖💖 Pięknie o Eliaszu mówił też wczoraj u Sióstr Kard. Grzegorz Ryś 🚀🚀 A droga "na skróty" to zazwyczaj droga "przez mękę" - bardzo trudna 😊😇 Pięknej niedzieli "radujmy się" dla nas wszystkich 🌸🌸 Mocy dla Ojca w Dortmundzie 🛸🛸
Nic na siłę nie zrobimy,my rodzice,to co sie dzieje teraz w kosciele nie pomaga. Bądźmy uważni i pomagajmy i pokazujmy ze jest to ważne być z Panem Bogiem.❤🙏🏼🤗🤗
Rodzice powinni pamiętać, że całym swoim zyciem wpływają na to kim są i będą dzieci niezależnie od ich wieku. W tym aspekcie odpowiedzialność rodzicielska nigdy się nie kończy. Ważne by nasza postawa i nasze rodzicielstwo współgrało z nadrzędnym Bożym rodzicielstwem . Świadczenie o Bogu i modlitwa za dzieci jest tym co zawsze jest możliwe i daje nadzieję.
Nie do końca się z Panią zgodzę, owszem do pewnego wieku rodzice są odpowiedzialni za wychowanie dziecka, potem jest okres gdzie dziecko zaczyna mieć swoich znajomych, wyprowadza się z domu, przeżywa swoje doświadczenia, i na ten okres w życiu jako rodzic w większości nie mamy wpływu, bo nie zawsze zdajemy sobie sprawę co się wtedy dzieje, w życiu naszego dziecka itp, dlatego mówi się, że wychowuje nas też społeczeństwo. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Tak Adamie..byłam, już przed laty z takim "niepokojem" u pewnego Diminikanina .Powiedział zeby do niczego nie zmuszać ale starać się, być dobrym przykładem. Myślę, że razem z mężem tak robimy . Nie jest to łatwe, potrzeba dużo cierpliwości a przede wszystkim miłości ,wiary i nadziei.... Życzę wszystkim Błogosławionej i pięknej niedzieli 😊❤🕊🙏
Dziś różowa Niedziela Gaudete, czyli radości. Z wielką radością życzę Wam wielkiej radości chrześcijańskiej i jak zawsze błogosławionej niedzieli i 3. tygodnia Adwentu. Bog zapłać, Ojcze, za kolejny piękny komentarz. Z Panem Bogiem. Paaa 😁
Dziękuję, to przesłanie, to do mnie... Pozostaje mi tylko modlitwa o powrót moich bliskich na właściwą drogę prowadzącą do zbawienia. Szczęść Boże ❤️❤️❤️
„Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.” (J 1,7) … jak świadczyć o światłości? Jaką metodą można ukazać światło? Kiedy światło staje się widoczne, albo bardziej widoczne lub choćby tylko z ledwością dostrzegane? Wtedy, gdy jest mrok, tak łatwo zobaczyć nawet najmniejszą iskrę. Światło w świetle jest mniej dostrzegane. Zobaczymy to, które ma swoje mocniejsze źródło. Światło zasłaniane innym blaskiem, rozbłyskami, iluminacjami może być zupełnie niedostrzeżone. Jakim świadectwem światła jesteś? Czy potrafimy odsuwać się, aby uwidocznione zostało cudze światło, jego wartość, jego życie, znaczenie? Nie chodzi mi o to, by skazać siebie na mrok nicości - „jestem nikim”, „nie znaczę”, „nie mam racji bytu”. Absolutnie nie. Tak nie wolno, bo to niszczy i nie ma w sobie wartości. Mam na myśli współistnienie. Właśnie współ, czyli danie komuś miejsca, przestrzeni do życia i wykazywania się swoja istotą, swoimi wartościami, swoim wkładem w ten świat i jego obfitość. Przybrać rolę tła, to duża umiejętność, gdyż potrzeba własnemu ego powiedzieć nie. Nie jesteś najważniejszy w tej chwili jako punkt centralny rzeczywistości. Jesteś najważniejszy jako tło, by ów punkt mógł zaistnieć w swojej okazałości. Jesteś najważniejszy jako czyjś cień, bo cień podkreśla światło i źródło światła (jego istnienie). Jesteś cieniem - twórcą możliwości czyjegoś wyrazu i wyrażenia siebie - czy jest piękniejsza rola do wypełnienia? No tak, to my chcemy świecić, ze świeczników i to najlepiej prosto w oczy. Uwaga na zaślepienie! Oślepiony, nie zobaczy cię dokładnie tak samo, jak gdyby istniał w ciemności. Tak, chcemy świecić i odbierać blask wszystkim innym. Ego chce być widoczne, wciąż ważne, podziwiane, obłaskawiane, bo to stwarza pozór bezpieczeństwa i przetrwania. Ale to przecież tylko pierwotne instynkty - przetrwanie w grupie, do której przynależę, i która mnie akceptuje (instynkt stada). Jesteś istota rozumną i wiesz, że prawo stada nie obowiązuje, i nie zawsze się sprawdza. Wiesz także, że stado potrafi rozszarpać tych świecących zbyt mocno, zbyt długo, zbyt chciwie i łapczywie - jak np. paparazzi, portale, hejterzy, nagłośnione oszczerstwa, mniej lub bardziej prawdziwe medialne manipulacje. Czy potrzeba zachłanności dla chwil światłości, pozorowanej i zasilanej ukradzionym blaskiem wielu osób? Nie. Nie musisz być złodziejem światła, ani mrokiem, ani cieniem. Możesz świecić własnym blaskiem i być sobą. Twoim najprawdziwszym światłem życia, zasobów, talentów, wartości, wyznawanej Prawdy i Miłości. Jesteś jak puzzel świecącej układanki świata. Twoja energia nikomu nie przeszkadza. Wprost przeciwnie, bez niej układanka życia się rozpada. Nie odbierać blasku, lecz też nie przygaszać siebie. Zasilać swoim światłem drogi i stan, tym co przygaszeni w zagubieniu. Jesteś czasem jak latarnia morska, o zmiennym sygnale, dla tych co na morzach pogubienia, by nie utknęli na mieliznach wątpienia. Nie stanęli na rafach zauroczeń cudzym, czy nie rozbili się na skałach, zbyt stromych celów ich życiowych dążeń (bez przygotowania). Możesz też odmieniać światło, energię z nim słaną. Każdy z nas ma swoje aury. Każda emocja, stan świadomości, ma swoje barwy, jak i częstotliwość naszych intencji oraz odczuć. Kiedy ktoś bije czerwienią agresji, to nie jest wcale silne światło, zatem z łatwością doświetlisz je bielą harmonii. Powstanie różowość akceptacji serca. Tak samo gdy ktoś płonie wstydem, żalem, zazdrością. Możesz działać niebieskością własnej odwagi, wypowiedzenia siebie, to powstanie fiolet mądrości, otaczając wszystkich rozumieniem. Przygasający blask pomarańczowej kreatywności zasil żółcią słonecznego „jestem”. Jestem i jesteś odwagą bycia sobą. Albo dodaj iskry purpury ochrony i bezpieczeństwa - „nie bój się, twórz”, „nie uciekaj, wszystko jest w porządku”, „nie wstydź się”. Każdą barwę świetlistą możesz zmienić, możesz wzmocnić, możesz przygasić, zaćmić, odbierając jej blask wysyłanym przez siebie światłem.. Wy jesteście światłem świata.(Mt 5,14) - kazanie na górze Wędrowiec dnia DMS SoniQ
Boże, jakże Ci dziękuję za słowa, które kierujesz do mnie przez o. Adama. Ile pytań o błędy, zaniedbania, grzechy rodziło się w głowie i bardzo bolało w sercu, z tytułu dorisłych dzieci, które poszły w swoją stronę, gdzie nie ma miejca na praktyki religijne. Dzisiejsze kazanie to miód na moje serce.
Kazanie w punkt. Czasami próbujemy być zbawicielem dla kogoś, bo się o niego troszczymy. Czasami dzieje się tak z braku pokory. Byłam odbiorcą takich chęci, żeby wtłoczyć mnie w to, co się komuś wydawało "zbawienne". Sama ciągle oduczam się takiego postępowania wobec innych. Wiem, że kryje się za tym pycha. Słuchaj mnie, bo ja WIEM, co jest dla ciebie najlepsze. Otóż nie wiem.
Słucham i uśmiech mam od ucha do ucha 😊 do Boga się uśmiecham! Do Ciebie i do siebie. Lecę na Eucharystią kochać Błogosławionej niedzieli 💚 Z Panem Bogiem 👋
Dzięki za te słowa, pomocne może być stwierdzenie w rozmowach z dziećmi,,,,, no cóż nie jestem twoim aniołem strużem,,,,,,,, pomaga pamiętać o ucieczce do swojego Anioła Struża.
@@agnieszkawasik4148 Aguś kochana dziękuję bardzo wzajemnie życzę Ci pięknej po południowej już niedzieli z błogosławieństwem Bożym i Mateńką pozdrawiam serdecznie paaaa 😘🤗🥰💖🖐️🙋
❤Witam O.Adasiu. znów mówisz do mnie, do mojej wczorajszej sytuacji... dziękuję ❤❤❤❤ niby to wszystko wiem, ale jak słyszę od Ciebie, to jestem pewna, że to wprost od Boga. Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na spotkanie na żywo. Twoja energia daje mi siły do życia... dziękuję ❤❤❤
„Nie jest Mesjaszem, Eliaszem, ani prorokiem - «Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz»” (J 1,23) … kim nie jesteś? Metoda eliminacji metodą na definiowanie siebie? Może okazać się dużo łatwiejszym sposobem, gdy powtarzane wciąż jest pytanie - „Kim jestem?”; „Kim jesteś?”; „Przedstawisz się nam?”. Kiedy oczekuje się od nas (sami oczekujemy) podania definicji własnego istnienia, ról życiowych jakie są nam nadawane oraz tych przez nas wybieranych lub kiedy chcą nas rozliczać nas z nas samych. Tak, tak, rozliczać z tego kim powinniśmy być, wedle opinii innych osób, wyznaczanych standardów, powinności wedle wymagań społecznych. Kim nie jestem? A kogo usiłuję udawać, naśladować, wytwarzać sztucznymi zachowaniami, „nadludzkim” wysiłkiem, opłacanym niezadowoleniem, gniewem, agresją lub autoagresją, poczuciem bycia ofiarą i życia w cudzej skórze. Kim nie jestem, gdy całe wnętrze krzyczy - „To nie ja!”; „To nie moje!”; „To nie jest zgodne ze mną!”? A kiedy niezgodne, to jakże mogłoby być wypełniane z radością, wartością, pilnością, zaangażowaniem, satysfakcją i co najważniejsze w procesie samorealizacji? Nie moje = to nie ja. Warto jednak w tym punkcie podkreślić, iż niezgodność nie oznacza zupełnie wykluczenia roli, zadania, czy wyzwania. Potrzebna jest jeszcze analiza definicji, przypisanej do roli. Tak przykładowo rodzić, nie oznacza wszystkowiedzący dyktator, nadczłowiek i kwoka wiodąca pisklę. Zatem zanim powiesz -„Bycie rodzicem, to nie moja rola.” - rozpatrz definicję i odpowiedz sobie - „Bycie takim rodzicem, to nie moje rola.”. Równie rozpatrzenia potrzebują oczekiwania, jakie ktoś ma wobec nas, a jakie my wytwarzamy sobie w głowie. Przykład: bycie przyjacielem nie oznacza działania wedle woli zaprzyjaźnionego, lecz dla jego dobra, rozumianego jako życiowa wartość, a nie wygoda. Pomoc nie oznacza uwolnienia od wszelkich problemów i wyzwań, lecz wsparcie w poszukiwaniu rozwiązania, gdyż drogę każdy musi przejść sam. Sam doświadczyć, wyciągnąć lekcje. Odbierając to komuś okradasz go z rozwoju, z możliwości nabywania mądrości i z życia. Nie jesteś wyrocznią wiedzy, ludzkich losów, poprawności zdarzeń. Nie jesteś sędzią rozstrzygającym dobre/złe, potrzebne/niepotrzebne, w dobrej lub złej chwili. Nie przyjmuj także roli prokuratora, czy obrońcy, bo możesz stać się „adwokatem diabła”. Możesz za to być zawsze świadkiem cudzego życia i potwierdzeniem rzeczywistości, o ile nie pozwolisz sobie na emocjonalną subiektywność. Możesz być wsparciem lecz nie zastępstwem w rolach. Możesz angażować się tak bardzo, że zechcesz być sandałami ochrony, lecz nie kieruj stopami. Kim nie jesteś? Warto odpowiadać sobie, wobec ludzi napotykanych w codzienności. Kim nie są i być nie mogą, bo nie taka ich rola. To zmniejsza nasze oczekiwania, roszczenia, spodziewanie się i rozczarowania, żale, zawody w relacjach, bo zwieźć się nie można po niespodziewanym. To ogranicza wymuszenia, gwałt wobec innych, by spełniali nasze życzenia, nawet jeszcze niewypowiedziane lub te nieodczytane. Kim nie jestem, być nie chcę i nie mogę? Aby odnaleźć prawdziwą drogę własnego życia? Możemy zweryfikować przez rozpatrzenie swoich zasobów, talentów i uzdolnień z urodzenia, nie tych z wmówienia. Możemy zweryfikować samoobserwacją - „Kiedy czuję się szczęśliwy, spełniony, pochłonięty w całości - przy jakiej czynności?”. Co mnie pociąga, zaciekawia, rozbudza do życia. co jest niezmienne i narasta pragnieniem realizacji mimo błędów, czy tak zwanych porażek? Kiedy czuję się dobrze we własnej skórze, bez odczucia przytłaczającego wymogu? Oczywiście potrzeba ostrożności, gdyż do głosu włączy się wygoda i lenistwo życiowe. Co daje nam weryfikacja siebie? Odrzucone właściwie wymogi i oczekiwania, ratują nas przed ogłoszonym wyrokiem, od skazania. Skazania na? Na niespełnienie, niezadowolenie, marudzenie, gderliwość, rozgoryczenia, kłótliwość, a nawet poszukiwanie wyciszenia w używkach. Czy zadowolony, zrealizowany, szczęśliwy, wyciszony harmonią może być człowiek, nie będący sobą? Może odczuć chwile zadowolenia, zaspokojenia ego przy pochwale, lecz nie wypełnienia wartością. To zaś jest stan ulotny i zapominany, zatem nie stanowi motywacji. Jeśli mamy błędnie zdefiniowane swoje własne ”kim jestem”, stawiamy sobie oczekiwania z góry skazane na przegraną. Na rozczarowania i wszystkie związane z tym konsekwencje emocjonalne, oraz opiniotwórcze. Tak powstają pomylone samooceny, opinie środowiskowe, niespełnieni ludzie, rozgoryczeni starcy straconych żyć i rozżalenia …. „bo ja dla nich robiłem”; „bo ja dla nich byłem”; „bo dla innych działałem”; bo … Bo nie poznałem samego siebie. Wędrowiec dnia DMS SoniQ
Bracie Adamie i znowu w punkt rozważania biblijne w niedzielę. Bezradność daje miejsce dla Pana Boga i tak to z perspektywy czasu oceniam w swoim przypadku. JAN jak pięknie wyznaje kim jest.Jak dobrze nie wchodzić w rolę, do której nie mam umiejętności. Bądźmy ludźmi stającymi w prawdzie ze samym sobą. Życzę wszystkim Langustowiczom prawdy z samym sobą. ❤❤❤🙏🙏🙏🙏❤❤❤🙋♀️
Piękna i jakże godna naśladowania jest uczciwość Jana : "tym jestem", a "tym nie jestem". Jasno, prosto, bez manipulacji, kręcenia i wmawiania sobie i innym kłamstw. - "Nie wchodź w nieswoje role, nie udawaj kogoś, kim nie jesteś/nie masz być/ nie upieraj się przy trwaniu w miejscu, w którym wcale nie musisz, a nawet nie powinieneś/nie powinnaś być - bo to niszczy Twoją tożsamość".To niszczy Twoją tożsamość.. - Jakże mądra to i ważna prawda. Dobrej niedzieli! Pokaż mniej
Przez grzechy rodziców, czesna żeby dzieciom To przez grzech Adama i Ewy grzech wszedł na świat, bo kto zgorszy dziecko lepiej temu kamień młynski przywiązać do szyi i do głębin się zucić..ten kamień mlynski będzie ciążyć zgorszeniem dzieciom naszym I ciągnąć ich będzie w odmęty. Prośmy dzieci o wybaczenie i im wybaczajmy i comozemy zadość uczyńmy. To przez naszych rodzicow nieposłuszeństwo Stwórcy naszemu Jezus umarł za nas rodziców aby dzieci nasze i nas uwolnić od sśmierci wiecznej . Ksiądz pomoże, rodzic pomoże i każdy, kto naśladuje Jezusa Chrystusa.Amen
Ja również zastanawiam się gdzie popełniłam błąd. I chyba go widzę. Próbowałam się dwoić i troić, ale mi się nie udało. Czasami myślę, że powinnam była dać dzieciom jeszcze więcej swojego czasu. Z drugiej zaś strony moi rodzice też tego czasu dla mnie nie mieli a jednak od kosciola/Boga nie odeszłam. Fakt nie było wtedy tyle urządzeń od wracających uwagę...
Pozdrawiam serdecznie 😘 Bóg zapłać O.Adamie, Bóg zapłać,niech Ci Dobry Bóg błogosławi i wskazuje DROGĘ, Bóg Ci zapłać 🙏🥰 papa kochani 🤗😘 właśnie kim ON nie jest...
Największy grzech gdy rodzice nie przyznają się do błędu, pomyłki.
Przed sumieniem swoim ,w sercu swoim,przed dziećmi swoimi,przed Stworcą swoim prosząc o wybaczenie, obiecując poprawę i dając możliwe zadośćuczyniene naprawiając swoje zło. ,prosząc wybacz mi bo nie wiedziałem co czyniłem a jak wiedziałem to bałem i wstydziłem się przyznać.
Jesteśmy Narodem w którym najwięcej jest nauczycieli i lekarzy... Jeden drugiego poucza... Jeden drugiego leczy.... Skutki bywają różne....
Według mnie najlepsza zasada jest po prostu Nie szkodzić! ❤
Pozdrawiam. Pa.
Dziękuję Ci ojcze Adamnie za dzisiejsze kazanie bardzo mi pomogła twoja wypowiedź chodzi mi o dzieci które odeszły od kościoła ja również zastanawiałam się gdzie popełniłam błąd że one odeszły od Boga z Panem Bogiem ❤❤
Wow księże zawsze tyle ksiądz daje fajnych rad nie oczywistych że zupełnie zmienia to spojrzenie na świat)!
Witam wszystkich serdecznie życzę Blogoslawionej Nocy Tobie ojcze Adamie oraz wszystkim którzy szanują Twoje ogłoszenie Słowa Bożego Dzięki za to że Jesteście na Chwałę Pana Boga Amen Pięknych chwil życzę wszystkim wiernym słuchaczom z Panem Bogiem Amen Stary Baca Dzięki ❤❤❤
Dibranoc Baco ❤️😇😴🌜
🖐️🤗💝
🙏🙏🙏❤️🤗
@@joannajaremek2666 Dzięki Asiu życzę miłej nocy z Panem Bogiem I Mateczką Jego Maryją Bóg Zapłać Stary Baca Dzięki za to że Jesteś zdrowia życzę I powodzenia w poszukiwaniu prawdy Stary Baca Dzięki
@@marzenat.5980 Dzięki Marzenko za to że Jesteś zdrowia życzę I pięknych chwil dla których warto żyć Dobrej Niedzieli z Panem Bogiem życzy Stary Baca który kocha ludzi szczerych I pełnych miłości bliźniego swego Amen Cudownych chwil dla Ciebie oraz wszystkich wiernych słuchaczy Amen
Może i nie jesteśmy winni tego, że nasi bliscy utracili wiarę, ale bezradność, że nie możemy uratować bliskich przed potępieniem i zagładą, jest traumatyczna i nie do zniesienia. Dobrze, że zostaje modlitwa i ufność w Miłosierdzie Boże.
Świetny komentarz :), bardzo się z tym utożsamiam. Nie narzucać, nie nawracać, nie oceniać, nie przeszkadzać, nie wchodzić w nie swoją rolę. Mniej znaczy więcej. Dziękuję za bardzo inspirujące kazanie, dobrej niedzieli :) 💙
Blogosławionej niedzieli kochani ❤️ proszę o modlitwę za mojego tatę, wczoraj odszedł do domu Pana 🙏
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie 🙏🙏
Niech spoczywa w pokoju . Z Panem Bogiem🙏❤️🙏
Życzę wszystkim cudownego tygodnia!
😘💖💖💖
Nie zawsze możemy komuś pomóc, ale jest Pan Bóg, który wszystko może... Do Niego się uciekajmy🙏
Dziękuję ojcze Adasiu za mądre jak zawsze niedzielne kazanie❤
Błogosławionego dnia Pańskiego życzę nam kochani 🙏❤🌲🌹😘💒
🕯🕯🕯
💒💒
Szczęść Boże Bajeczko😊❤🙏
Pięknej Niedzieli kochana Bajeczko 😘 serdecznie pozdrawiam 💝 Z Panem Bogiem i Maryją ♥️🙏🕊️💒🌹🕯️🕯️🕯️
Pięknego dnia Bajeczko 😘🙌🔥❤
Szczęść Boże kochana Bajeczka pozdrawiam tulę Aniołku Radosnej i Błogosławionej niedzieli 😇♥️😘🥰🌹🕊️🙏
Dziękuję za komentarze, ja czuje się obecnie nikim, i próbuje sobie wyobrażać, że wszystko w moim zyciu się zmienia w szczęście. ❤🙏😇
Tak moja córka tak ma, idzie swoją drogą, śp mąż też taki był, cóż zycie, tez czasem sie w młodości gubułam . Dążmy ku świętości 😇
Justyna
Bóg zapłać o. Adamie, dzisiejszy komentarz do Słowa jest dla mnie szczególnie cenny, jestem rodzicem, którego dzieci oświadczyły, że są niewierzące. Jest to dla mnie bardzo bolesne, może Twoje słowa pomogą mi zdjąć ciężar odpowiedzialności, który odczuwam🙏
Panie Pokaż mi drogę AMEN
Dzięki za te słowa. Pokusa, aby kierować swoimi dziećmi jest wielka. Właśnie z tym się zmagam. Ale wiem, że tylko Bóg może pokierować moim życiem. I oni też muszą spojrzeć na swoje życie bez mojego gderania.
dziękuję, warto pamiętać, jak ograniczony jest nasz wpływ na innych
👍
Adam, dziękuję. Dzięki Twoi wskazówką, dzięki Duchowi Świętem, który przez Ciebie znalazł drogę do mnie, staram się być lepszym. Upadam, ale wiem, że zawsze jest wyciągnięta dłoń do mnie, dzięki której mogę wierzyć, że mogę powstać i dalej pracować nad sobą 💞
Bardzo mądre, ja niestety zawaliłam życie duchowe mego dziecka, bo sama nie żyłam wtedy z Panem Bogiem, ale modlę sie, wierzę i ufam, że Pan Bóg Jest🙏, ja mogę dać:dobre Słowo, zrozumienie, miłość, pociechę i inne, ale zbawić nie mogę. Więc modlę się i trwam ufając Bogu, powierzam dziecko Jemu❤
Bardzo proszę o modlitwę w intencji mojej Mamy, która zmaga się z alkoholizmem i poważną depresją 🙏
Oprócz modlitwy polecam twardą miłość i terapię dla Ciebie. To najlepsze co możesz dla mamy zrobić.
Błogosławiony Mateuszu Talbocie dopomóż
💙 nie jesteśmy bogami, ale wolnymi ludźmi 💙i to jest piękne
🤗💙
Dobranoc😴🧡😘
@@marzenat.5980Marzeniu💙💙
@@ukasz5264do jutra Braciszku 🥱
🙏❤️😇😴
Dziękuje pięknie za to kazanie.Jak na zamöwienia do obecnej sytuacji w życiu❤
NIE JESTEŚ MESJASZEM ! Trzeba sobie wziąć do serca. JEZUS JEST PANEM WSZYSTKIEGO !
Bóg zapłać ojcze Adamie kazanie w punkt dla matki dziecka dorosłego które idzie w krzaki .Ciągle uczę się zawierzenia.Pozrawiam serdecznie 🕊️
Dziękuję Ojcze za naukę, te słowa były mi potrzebne. Jestem córką, mamą i babcią i właśnie wszystkich wokół mnie chce ratować i nauczać. Tak bardzo chcę pomóc innym natychmiast, już wiem jak bardzo bardzo się mylę.
Jeśli czegoś nie da się zrobić, trzeba wziąść kogoś, kto o tym nie wie, przyjdzie, i to zrobi. A wtym przypadku tym kimś są specjaliści.
Bardzo wspierający komentarz - bardzo dziękuję - bardzo !!!
Dajmy/ dawajmy wolność naszym dzieciom, żeby mogły (z)budować, w swoim czasie swoją (własną) relację z Panem Bogiem - to (będzie) bardzo "uwalniające" dla nas samych 💖💖 Pięknie o Eliaszu mówił też wczoraj u Sióstr Kard. Grzegorz Ryś 🚀🚀 A droga "na skróty" to zazwyczaj droga "przez mękę" - bardzo trudna 😊😇 Pięknej niedzieli "radujmy się" dla nas wszystkich 🌸🌸 Mocy dla Ojca w Dortmundzie 🛸🛸
😊❤🙏
Pięknej Niedzieli Ewuniu 😘 serdecznie pozdrawiam 💝 Z Panem Bogiem i Maryją ♥️🙏🕊️💒
❤️🤗
Pięknie napisane Ewuniu dziękuję pozdrawiam tulę Aniołku radosnej niedzieli 😇♥️😘🥰🌹🕊️🙏
Dziękuję Ewuniu♥️😊Błogosławionej Niedzieli"Gaudete"życzę z♥️ 🙏Pozdrawiam serdecznie!🙋😘💒🕯️🕯️🕯️
Bóg Zapłać! To kazanie wprost dla mnie. To moje dylematy ukryte głęboko w sercu dotyczące wyrzutów w stosunku do moich dzieci ! Chwała Panu 🙏♥️
Jest nas więcej, zasmuconych do bólu matek❤️
❤
💖💖
Nic na siłę nie zrobimy,my rodzice,to co sie dzieje teraz w kosciele nie pomaga. Bądźmy uważni i pomagajmy i pokazujmy ze jest to ważne być z Panem Bogiem.❤🙏🏼🤗🤗
O Adamie mam trudne relacje z mama , czekałam na te słowo dziękuję!!!!!!❤❤❤
Bóg zapłać z Słowo Boże i komentarz. Trafia Ojciec, jak zwykłe, w sedno. Z Bogiem. Pa. 🙏✝️ 🙏
Rodzice powinni pamiętać, że całym swoim zyciem wpływają na to kim są i będą dzieci niezależnie od ich wieku. W tym aspekcie odpowiedzialność rodzicielska nigdy się nie kończy. Ważne by nasza postawa i nasze rodzicielstwo współgrało z nadrzędnym Bożym rodzicielstwem .
Świadczenie o Bogu i modlitwa za dzieci jest tym co zawsze jest możliwe i daje nadzieję.
Nie do końca się z Panią zgodzę, owszem do pewnego wieku rodzice są odpowiedzialni za wychowanie dziecka, potem jest okres gdzie dziecko zaczyna mieć swoich znajomych, wyprowadza się z domu, przeżywa swoje doświadczenia, i na ten okres w życiu jako rodzic w większości nie mamy wpływu, bo nie zawsze zdajemy sobie sprawę co się wtedy dzieje, w życiu naszego dziecka itp, dlatego mówi się, że wychowuje nas też społeczeństwo. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Tak Adamie..byłam, już przed laty z takim "niepokojem" u pewnego Diminikanina .Powiedział zeby do niczego nie zmuszać ale starać się, być dobrym przykładem. Myślę, że razem z mężem tak robimy . Nie jest to łatwe, potrzeba dużo cierpliwości a przede wszystkim miłości ,wiary i nadziei....
Życzę wszystkim Błogosławionej i pięknej niedzieli 😊❤🕊🙏
Błogosławionej Niedzieli kochana Aluniu 😘 serdecznie pozdrawiam 🤗 Z Jezusem i Maryją ♥️🙏🕊️💒
@@bogusawahibner8055Bogusiu dziękuję bardzo i przytulam serdecznie 😊❤🕊🙏
Błogosławionej III Niedzieli Adwentu zwanej"Gaudete"życzę Alicjo♥️😊Pozdrawiam serdecznie!🙏♥️🙋☕♥️💒🕯️🕯️🕯️
Pięknego dnia Alicjo, pozdrawiam 🤗😘🥰🙌❤️🔥❤
Alusia , pięknej, radosnej i Błogosławionej niedzieli życzę Ci i pozdrawiam cieplutko❤🙏🧑🎄🌲⚘️😘💒
Dziękuję za słowa wsparcia i pocieszenia🥰 pozdrawiam rodziców 16-latków, którzy się pogubili i są na "nie"😢Panie Jezu pomóż🙏💙🙏🤗
Dziś różowa Niedziela Gaudete, czyli radości. Z wielką radością życzę Wam wielkiej radości chrześcijańskiej i jak zawsze błogosławionej niedzieli i 3. tygodnia Adwentu. Bog zapłać, Ojcze, za kolejny piękny komentarz. Z Panem Bogiem. Paaa 😁
🥰🥰
Dziękuję, to przesłanie, to do mnie...
Pozostaje mi tylko modlitwa o powrót moich bliskich na właściwą drogę prowadzącą do zbawienia.
Szczęść Boże ❤️❤️❤️
„Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.” (J 1,7)
… jak świadczyć o światłości? Jaką metodą można ukazać światło?
Kiedy światło staje się widoczne, albo bardziej widoczne lub choćby tylko z ledwością dostrzegane?
Wtedy, gdy jest mrok, tak łatwo zobaczyć nawet najmniejszą iskrę. Światło w świetle jest mniej dostrzegane. Zobaczymy to, które ma swoje mocniejsze źródło. Światło zasłaniane innym blaskiem, rozbłyskami, iluminacjami może być zupełnie niedostrzeżone.
Jakim świadectwem światła jesteś? Czy potrafimy odsuwać się, aby uwidocznione zostało cudze światło, jego wartość, jego życie, znaczenie?
Nie chodzi mi o to, by skazać siebie na mrok nicości - „jestem nikim”, „nie znaczę”, „nie mam racji bytu”. Absolutnie nie. Tak nie wolno, bo to niszczy i nie ma w sobie wartości. Mam na myśli współistnienie. Właśnie współ, czyli danie komuś miejsca, przestrzeni do życia i wykazywania się swoja istotą, swoimi wartościami, swoim wkładem w ten świat i jego obfitość.
Przybrać rolę tła, to duża umiejętność, gdyż potrzeba własnemu ego powiedzieć nie. Nie jesteś najważniejszy w tej chwili jako punkt centralny rzeczywistości. Jesteś najważniejszy jako tło, by ów punkt mógł zaistnieć w swojej okazałości. Jesteś najważniejszy jako czyjś cień, bo cień podkreśla światło i źródło światła (jego istnienie).
Jesteś cieniem - twórcą możliwości czyjegoś wyrazu i wyrażenia siebie - czy jest piękniejsza rola do wypełnienia? No tak, to my chcemy świecić, ze świeczników i to najlepiej prosto w oczy. Uwaga na zaślepienie! Oślepiony, nie zobaczy cię dokładnie tak samo, jak gdyby istniał w ciemności.
Tak, chcemy świecić i odbierać blask wszystkim innym. Ego chce być widoczne, wciąż ważne, podziwiane, obłaskawiane, bo to stwarza pozór bezpieczeństwa i przetrwania. Ale to przecież tylko pierwotne instynkty - przetrwanie w grupie, do której przynależę, i która mnie akceptuje (instynkt stada). Jesteś istota rozumną i wiesz, że prawo stada nie obowiązuje, i nie zawsze się sprawdza.
Wiesz także, że stado potrafi rozszarpać tych świecących zbyt mocno, zbyt długo, zbyt chciwie i łapczywie - jak np. paparazzi, portale, hejterzy, nagłośnione oszczerstwa, mniej lub bardziej prawdziwe medialne manipulacje.
Czy potrzeba zachłanności dla chwil światłości, pozorowanej i zasilanej ukradzionym blaskiem wielu osób?
Nie. Nie musisz być złodziejem światła, ani mrokiem, ani cieniem.
Możesz świecić własnym blaskiem i być sobą. Twoim najprawdziwszym światłem życia, zasobów, talentów, wartości, wyznawanej Prawdy i Miłości. Jesteś jak puzzel świecącej układanki świata. Twoja energia nikomu nie przeszkadza. Wprost przeciwnie, bez niej układanka życia się rozpada.
Nie odbierać blasku, lecz też nie przygaszać siebie. Zasilać swoim światłem drogi i stan, tym co przygaszeni w zagubieniu.
Jesteś czasem jak latarnia morska, o zmiennym sygnale, dla tych co na morzach pogubienia, by nie utknęli na mieliznach wątpienia. Nie stanęli na rafach zauroczeń cudzym, czy nie rozbili się na skałach, zbyt stromych celów ich życiowych dążeń (bez przygotowania).
Możesz też odmieniać światło, energię z nim słaną.
Każdy z nas ma swoje aury. Każda emocja, stan świadomości, ma swoje barwy, jak i częstotliwość naszych intencji oraz odczuć. Kiedy ktoś bije czerwienią agresji, to nie jest wcale silne światło, zatem z łatwością doświetlisz je bielą harmonii. Powstanie różowość akceptacji serca. Tak samo gdy ktoś płonie wstydem, żalem, zazdrością. Możesz działać niebieskością własnej odwagi, wypowiedzenia siebie, to powstanie fiolet mądrości, otaczając wszystkich rozumieniem.
Przygasający blask pomarańczowej kreatywności zasil żółcią słonecznego „jestem”. Jestem i jesteś odwagą bycia sobą. Albo dodaj iskry purpury ochrony i bezpieczeństwa - „nie bój się, twórz”, „nie uciekaj, wszystko jest w porządku”, „nie wstydź się”.
Każdą barwę świetlistą możesz zmienić, możesz wzmocnić, możesz przygasić, zaćmić, odbierając jej blask wysyłanym przez siebie światłem..
Wy jesteście światłem świata.(Mt 5,14) - kazanie na górze
Wędrowiec dnia
DMS SoniQ
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus❤🙏
Duchu św. przyjdź...🙏
Błogosławionej Niedzieli Adwentowej Przyjaciele langustowi🥰
💓💓
Błogosławionej Niedzieli Krysienko 😘 serdecznie pozdrawiam 💝 Szczęść Boże 💖🙏🕊️💒🌹
Krysiu, pięknego, radosnego dnia Pańskiego życzę Ci kochana. Z Bogiem 🙏❤️🌲⚘️😘💒
To było mi dziś potrzebne, dziekuje. Oddaje Bogu przestrzeń, która czase wypełniam swoją nagdorliwoscia
Pozdrowienia z Kadzidła 🙂
Dziękuję Ojcze Adasiu,bardzo mnie umocniły Twe słowa, ❤🌹🙏 Pięknego niedzielnego dnia życzę Wszystkim ♥️❤❤
Moja śp. Mama zawsze mowiła, że Proboszcz odpowiada przed Bogiem za Parafię a Rodzice za Dzieci 🫣🙏♥️
Bog zapłać ojcze Adamie. Dobrej nocy i szczęśliwej Bożej niedzieli adwentowej 🕯🕯🕯🙏🕊❤️😇
Dobranoc😴🧡😘
@@ukasz5264 Dobrej nocy Łukaszu i pięknej niedzieli adwentowej 🕯🙏❤️😇😴
Szczesc Boze ❤
Gaudete 💒💒
😊❤🙏
👍🙋♀️💜 Dziękuję za kolejne bardzo trafne, pobudzajace do refkeksji kazanie CNN.
Dobrej, spokojnej nocy oraz pięknej niedzieli adwentowej życzę 💫🕯🕯🕯🕊
❤Bardzo dziękuję O.Adamie za to, ze Jesteś w moim życiu, dajesz tyle dobra❤
Pięknej nocy❤❤
Nie jestem..., nie jestem..., nie jestem...Jestem tylko matką🙏🙏🙏
WIELKIE Bóg zapłać Ojczulku. Jak zawsze, w punkt do mnie. Niech Dobry Bóg Ci błogosławi 🙏
Boże, jakże Ci dziękuję za słowa, które kierujesz do mnie przez o. Adama. Ile pytań o błędy, zaniedbania, grzechy rodziło się w głowie i bardzo bolało w sercu, z tytułu dorisłych dzieci, które poszły w swoją stronę, gdzie nie ma miejca na praktyki religijne. Dzisiejsze kazanie to miód na moje serce.
Pokój i dobro moi drodzy 🙌😘❤️
Szczęść Boże Krzyś pozdrawiam radośniej niedzieli 😇♥️🤗🕊️🙏
@@agnieszkawasik4148 Bóg zapłać Agnieszko, pozdrawiam serdecznie 🤗😘🤗🥰
Krzysiu, dziękuję i wzajemnie. Niech dobro i pokój goszczą zawsze w Twoim życiu, a Pan Bóg niech Ci błogosławi❤🙏🌲😘🕊
@@bajkac671 Bóg zapłać Bajeczko droga 😘❤🙏
Tak,tylko Bóg -Ojciec, może pomóc każdemu...
Może!!!👍💖
❤🙏
Coś dla mnie. Zrozumialam Pozdrawiam
Boże błogosław swojemu kaplanowi 🙏❤️
Kazanie w punkt. Czasami próbujemy być zbawicielem dla kogoś, bo się o niego troszczymy. Czasami dzieje się tak z braku pokory. Byłam odbiorcą takich chęci, żeby wtłoczyć mnie w to, co się komuś wydawało "zbawienne".
Sama ciągle oduczam się takiego postępowania wobec innych. Wiem, że kryje się za tym pycha. Słuchaj mnie, bo ja WIEM, co jest dla ciebie najlepsze. Otóż nie wiem.
✞❤Życzę Wam dobrej niedzieli, niech kochający Bóg ma Was w Swojej opiece i błogosławi. Pozdrawiam Was serdecznie. Zostańcie z Bogiem☀❤🙏🏻 🌼 🕊.
Pięknego, błogosławionego niedzielnego wieczoru Julenko kochana, przytulam cieplutko 😘 Z Panem Bogiem i Maryją 💖🙏🕊️💝😀
@@bogusawahibner8055 Dziękuję Ci bardzo, kochana Bogusiu, życzę Ci dobrego tygodnia z kochającym Panem Bogiem. Niech Bóg Cię błogosławi. Pozdrawiam Cię serdecznie. Zostań z Bogiem☀❤🙏🏻 🌼 🕊.
Po długiej 😢 nocy to CNN jest do mnie. Dziękuję
Dziękuję bardzo za komentarz 🌸
Niech Pan Bóg nas wszystkich błogosławi na ten tydzień i na całe życie ❤🕊
Nadzwyczaj cenne rozważanie! Dziękuję, że zaistniało❣
Błogosławionej niedzieli ❤
Pięknej i Błogosławionej niedzieli Kochani. Pozdrawiam serdecznie i zabieram Was z sobą na poranną Eucharystie Przyjaciele Langustowi ❤😇🙏❤🙏☕☕🥰😊
Dziękuję i wzajemnie kochana Jadziu 😘 ściskam serdecznie 🤗 Z Jezusem i Maryją 💖💒🙏🕊️🌹🕯️🕯️🕯️
Miłego dnia Jadziu 🙌🔥😘
Dziękuję serdecznie kochana Jadziu pozdrawiam tulę Aniołku 😇♥️😘🥰🌹🕊️🙏
@@krzysztofk.7611 Witaj Krzysiu Drogi. Pozdrawiam serdecznie i również życzę pięknej niedzieli z Bogiem 🙏❤🙏☕☕🥰
@@bogusawahibner8055 Witaj Bogusiu kochana. Dziękuję i wzajemnie życzę pięknego dnia z Bogiem Przyjaciółko 😇🙏❤🙏☕☕🥰
Mieszkam w Kadzidle. Miło posłuchać ojca na żywo. Dziękuję za rekolekcje. Szczęść Boże ❤
Bóg zapłać Ojcze za te słowa .❤
Dziękuję. Pozdrawiam niedzielnie ❤️🥰
🌻💕🌷 Dzięki wielkie o. Adasiu💕🌷 Pięknej niedzieli pełnej Bożej miłości 🌻💕🌷
Słucham i uśmiech mam od ucha do ucha 😊 do Boga się uśmiecham! Do Ciebie i do siebie. Lecę na Eucharystią kochać
Błogosławionej niedzieli 💚
Z Panem Bogiem 👋
Błogosławionej Niedzieli kochana Moniczko 😘 serdecznie pozdrawiam 💝 Szczęść Boże 💖🙏🕊️🌹💒
Uśmiech odemnie dla Ciebie Moniko 😁
@@bogusawahibner8055 Błogosławionego dnia Bogusiu 🌹🤗😙
@@alicja5102 Twój uśmiech to dla mnie przyjemność! 🌹😊😙
Monisiu, błogosławionej Radosnej Niedzieli życzę Ci kochana i pozdrawiam serdecznie🙏❤️🌲🧑🎄😘💒
Bądź uwielbiony Panie w tym słowie ojca Adama.❤
Dzięki za te słowa, pomocne może być stwierdzenie w rozmowach z dziećmi,,,,, no cóż nie jestem twoim aniołem strużem,,,,,,,, pomaga pamiętać o ucieczce do swojego Anioła Struża.
Dobranoc 🤗❤️
Dobranoc😴🧡😘
@@ukasz5264Śpij spokojnie Łuki 🤗💙
Dobranoc Marzenko. Miłych snów ❤️😇🤗😴
@@joannajaremek2666
I Tobie Asiulku cudo spanka życzę 🤗💙
💚💚
Dziękuję Ojcze Adasiu za przepiękne kazanie.Szczęść Boże.
Pięknej, Radosnej Niedzieli Kochani Przyjaciele 😘 serdecznie pozdrawiam i zabieram Was na Eucharystię 💒 Z Jezusem i Maryją 💖🙏🕊️💒🌹🕯️🕯️🕯️
Bogusiu kochana ❤😊🕊🙏
Dziękuję Bogusiu♥️😊Błogosławionej i radosnej III Niedzieli "Gaudete"życzę Bogusiu♥️Pozdrawiam serdecznie w pamięci z modlitwą🙏♥️🙋😊💒🕯️🕯️🕯️
Pozdrawiam serdecznie 🙌🔥😘
Dziękuję Bogusiu. Radosnej, pełnej miłości Bożej niedzieli z serca życzę Ci i pozdrawiam cieplutko🙏❤️🌲⚘️😘💒
Bóg zapłać kochana Bogusiu pozdrawiam tulę Aniołku 😇🥰♥️😘🌹🕊️🙏
❤
Dzięki dzięki
Nie dawać innym drogi na skróty ... Bardzo dziękuję za tę naukę ojcze Adasiu💐
Błogosławionego tygodnia Wszystkim!
Pełny pokory, światła i miłości wobec drugiego człowieka Janie Chrzcicielu, wstawiaj się za nami ❤
Bóg zapłać za mądre słowa 🙏❤️
Bog zapłać Dobrej nocy wszystkim ♥️🙏
Dobranoc 🤗💙
Szczesc Boze ❤
Szczęść Boże Janinko kochana 😘 serdecznie pozdrawiam 💝 Błogosławionej Niedzieli 💒♥️🙏🕊️🌹
Szczęść Boże kochana Janinko pozdrawiam tulę Aniołku Radosnej i Błogosławionej niedzieli z Panem Bogiem i Maryją w sercu 😇🥰♥️😘🌹🕊️🙏
@@agnieszkawasik4148 Aguś kochana dziękuję bardzo wzajemnie życzę Ci pięknej po południowej już niedzieli z błogosławieństwem Bożym i Mateńką pozdrawiam serdecznie paaaa 😘🤗🥰💖🖐️🙋
Dziękuję ❤
To było dla mnie dzisiaj , dziękuję ❤
DZIĘKUJĘ BARDZO ZA PODPOWIEDZI ROZWAŻENIE,,BARDZO POMOCNE
W MOJEJ SYTUACJI. JOLA
❤Witam O.Adasiu. znów mówisz do mnie, do mojej wczorajszej sytuacji... dziękuję ❤❤❤❤ niby to wszystko wiem, ale jak słyszę od Ciebie, to jestem pewna, że to wprost od Boga. Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na spotkanie na żywo. Twoja energia daje mi siły do życia... dziękuję ❤❤❤
Dużo myśli...dużo wątków ale ciekawe do "przetrawienia". Dziękuję.
„Nie jest Mesjaszem, Eliaszem, ani prorokiem - «Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz»” (J 1,23)
… kim nie jesteś? Metoda eliminacji metodą na definiowanie siebie?
Może okazać się dużo łatwiejszym sposobem, gdy powtarzane wciąż jest pytanie - „Kim jestem?”; „Kim jesteś?”; „Przedstawisz się nam?”.
Kiedy oczekuje się od nas (sami oczekujemy) podania definicji własnego istnienia, ról życiowych jakie są nam nadawane oraz tych przez nas wybieranych lub kiedy chcą nas rozliczać nas z nas samych. Tak, tak, rozliczać z tego kim powinniśmy być, wedle opinii innych osób, wyznaczanych standardów, powinności wedle wymagań społecznych.
Kim nie jestem? A kogo usiłuję udawać, naśladować, wytwarzać sztucznymi zachowaniami, „nadludzkim” wysiłkiem, opłacanym niezadowoleniem, gniewem, agresją lub autoagresją, poczuciem bycia ofiarą i życia w cudzej skórze. Kim nie jestem, gdy całe wnętrze krzyczy - „To nie ja!”; „To nie moje!”; „To nie jest zgodne ze mną!”?
A kiedy niezgodne, to jakże mogłoby być wypełniane z radością, wartością, pilnością, zaangażowaniem, satysfakcją i co najważniejsze w procesie samorealizacji? Nie moje = to nie ja.
Warto jednak w tym punkcie podkreślić, iż niezgodność nie oznacza zupełnie wykluczenia roli, zadania, czy wyzwania. Potrzebna jest jeszcze analiza definicji, przypisanej do roli. Tak przykładowo rodzić, nie oznacza wszystkowiedzący dyktator, nadczłowiek i kwoka wiodąca pisklę. Zatem zanim powiesz -„Bycie rodzicem, to nie moja rola.” - rozpatrz definicję i odpowiedz sobie - „Bycie takim rodzicem, to nie moje rola.”.
Równie rozpatrzenia potrzebują oczekiwania, jakie ktoś ma wobec nas, a jakie my wytwarzamy sobie w głowie. Przykład: bycie przyjacielem nie oznacza działania wedle woli zaprzyjaźnionego, lecz dla jego dobra, rozumianego jako życiowa wartość, a nie wygoda. Pomoc nie oznacza uwolnienia od wszelkich problemów i wyzwań, lecz wsparcie w poszukiwaniu rozwiązania, gdyż drogę każdy musi przejść sam. Sam doświadczyć, wyciągnąć lekcje. Odbierając to komuś okradasz go z rozwoju, z możliwości nabywania mądrości i z życia.
Nie jesteś wyrocznią wiedzy, ludzkich losów, poprawności zdarzeń. Nie jesteś sędzią rozstrzygającym dobre/złe, potrzebne/niepotrzebne, w dobrej lub złej chwili. Nie przyjmuj także roli prokuratora, czy obrońcy, bo możesz stać się „adwokatem diabła”.
Możesz za to być zawsze świadkiem cudzego życia i potwierdzeniem rzeczywistości, o ile nie pozwolisz sobie na emocjonalną subiektywność. Możesz być wsparciem lecz nie zastępstwem w rolach. Możesz angażować się tak bardzo, że zechcesz być sandałami ochrony, lecz nie kieruj stopami.
Kim nie jesteś? Warto odpowiadać sobie, wobec ludzi napotykanych w codzienności. Kim nie są i być nie mogą, bo nie taka ich rola. To zmniejsza nasze oczekiwania, roszczenia, spodziewanie się i rozczarowania, żale, zawody w relacjach, bo zwieźć się nie można po niespodziewanym. To ogranicza wymuszenia, gwałt wobec innych, by spełniali nasze życzenia, nawet jeszcze niewypowiedziane lub te nieodczytane.
Kim nie jestem, być nie chcę i nie mogę?
Aby odnaleźć prawdziwą drogę własnego życia? Możemy zweryfikować przez rozpatrzenie swoich zasobów, talentów i uzdolnień z urodzenia, nie tych z wmówienia. Możemy zweryfikować samoobserwacją - „Kiedy czuję się szczęśliwy, spełniony, pochłonięty w całości - przy jakiej czynności?”. Co mnie pociąga, zaciekawia, rozbudza do życia. co jest niezmienne i narasta pragnieniem realizacji mimo błędów, czy tak zwanych porażek? Kiedy czuję się dobrze we własnej skórze, bez odczucia przytłaczającego wymogu?
Oczywiście potrzeba ostrożności, gdyż do głosu włączy się wygoda i lenistwo życiowe.
Co daje nam weryfikacja siebie?
Odrzucone właściwie wymogi i oczekiwania, ratują nas przed ogłoszonym wyrokiem, od skazania. Skazania na? Na niespełnienie, niezadowolenie, marudzenie, gderliwość, rozgoryczenia, kłótliwość, a nawet poszukiwanie wyciszenia w używkach.
Czy zadowolony, zrealizowany, szczęśliwy, wyciszony harmonią może być człowiek, nie będący sobą? Może odczuć chwile zadowolenia, zaspokojenia ego przy pochwale, lecz nie wypełnienia wartością. To zaś jest stan ulotny i zapominany, zatem nie stanowi motywacji.
Jeśli mamy błędnie zdefiniowane swoje własne ”kim jestem”, stawiamy sobie oczekiwania z góry skazane na przegraną. Na rozczarowania i wszystkie związane z tym konsekwencje emocjonalne, oraz opiniotwórcze. Tak powstają pomylone samooceny, opinie środowiskowe, niespełnieni ludzie, rozgoryczeni starcy straconych żyć i rozżalenia …. „bo ja dla nich robiłem”; „bo ja dla nich byłem”; „bo dla innych działałem”; bo … Bo nie poznałem samego siebie.
Wędrowiec dnia
DMS SoniQ
Szanuje decyzje moich dorosłych dzieci..jestem dla nich ...dziękuję Bracie Adasiu❤ Szczęść Boże Langusto 😊Dobrej 3 Niedzieli Adwentu🎄🎍✨️
Bardzo mądra interpretacja Bardzo dziękuję Ojcu
Dziekuje ❤❤❤
Bóg Zapłać 🙏❤️ Szczęść Boże 💓
Pochwalony Jezus Chrystus❤️🙏🏻👂Błogosławionej niedzieli Kochani🕊🥰🙋♀️
💓💓
Amen. Szczęść Boże Krysiu😊❤🙏
😘💖💖💖
Pięknego dnia Krysiu i Jurku 🔥🙌😘❤️
I na wieki wieków Amen. Pozdrawiam serdecznie kochana Krysiu i dla ciebie Błogosławionej niedzieli 😇♥️😘🥰🌹🕊️🙏
Bracie Adamie i znowu w punkt rozważania biblijne w niedzielę. Bezradność daje miejsce dla Pana Boga i tak to z perspektywy czasu oceniam w swoim przypadku. JAN jak pięknie wyznaje kim jest.Jak dobrze nie wchodzić w rolę, do której nie mam umiejętności. Bądźmy ludźmi stającymi w prawdzie ze samym sobą. Życzę wszystkim Langustowiczom prawdy z samym sobą. ❤❤❤🙏🙏🙏🙏❤❤❤🙋♀️
Jakie mądre słowa.. Trafiają prosto w moje obawy i troski Dziękuję
Pan Boh zaplať ❤
💞
Blogoslawionej Niedzieli Radości wszystkim kochani życzę 🕯️🕯️🕯️💕💕💕🙏
Szcześć Boże ❤❤
Piękna i jakże godna naśladowania jest uczciwość Jana : "tym jestem", a "tym nie jestem". Jasno, prosto, bez manipulacji, kręcenia i wmawiania sobie i innym kłamstw. - "Nie wchodź w nieswoje role, nie udawaj kogoś, kim nie jesteś/nie masz być/ nie upieraj się przy trwaniu w miejscu, w którym wcale nie musisz, a nawet nie powinieneś/nie powinnaś być - bo to niszczy Twoją tożsamość".To niszczy Twoją tożsamość.. - Jakże mądra to i ważna prawda. Dobrej niedzieli!
Pokaż mniej
Przez grzechy rodziców, czesna żeby dzieciom
To przez grzech Adama i Ewy grzech wszedł na świat, bo kto zgorszy dziecko lepiej temu kamień młynski przywiązać do szyi
i do głębin się zucić..ten kamień mlynski będzie ciążyć zgorszeniem dzieciom naszym I ciągnąć ich będzie w odmęty.
Prośmy dzieci o wybaczenie i im wybaczajmy i comozemy zadość uczyńmy.
To przez naszych rodzicow nieposłuszeństwo Stwórcy naszemu Jezus umarł za nas rodziców aby dzieci nasze i nas uwolnić od sśmierci wiecznej .
Ksiądz pomoże, rodzic pomoże i każdy, kto naśladuje Jezusa Chrystusa.Amen
Dziękuję 🙏❤️❤ Pięknej Niedzieli życzę ❤
Ja również zastanawiam się gdzie popełniłam błąd. I chyba go widzę. Próbowałam się dwoić i troić, ale mi się nie udało. Czasami myślę, że powinnam była dać dzieciom jeszcze więcej swojego czasu. Z drugiej zaś strony moi rodzice też tego czasu dla mnie nie mieli a jednak od kosciola/Boga nie odeszłam.
Fakt nie było wtedy tyle urządzeń od wracających uwagę...
Szczęść Boże ❤
Pozdrawiam serdecznie 😘 Bóg zapłać O.Adamie, Bóg zapłać,niech Ci Dobry Bóg błogosławi i wskazuje DROGĘ, Bóg Ci zapłać 🙏🥰 papa kochani 🤗😘 właśnie kim ON nie jest...
❤😊 dziękuję za słowa o dzieciach, potrzebne!
A Jan dla mnie nie chciał przypisywac sobie zasług Pana Jezusa, pięknie to zrobił 😊❤😇
Szczęść Boże. ❤
Witam i pozdrawiam słuchaczy Słowa!
Bóg zapłać ojcze Adamie🙏
Szczęść Boże Bóg zapłać za słowo Boże ❤❤❤