"Droga do wolności" - reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 20 окт 2024
  • 25 czerwca 1976 roku w proteście przeciwko ogłoszonym przez władzę podwyżkom cen wybuchły strajki w całym kraju. Uczestniczyło w nich w sumie około 60 tysięcy osób. Wydarzenia w Radomiu miały jednak najbardziej dramatyczny przebieg. Sygnał do masowego protestu dała o godz. 6.30 pierwsza zmiana wydziału P-6, Zakładów Metalowych "Łucznik". Prawie tysiąc osób wyszło poza bramy fabryki, nawołując do przyłączenia się robotników innych zakładów. Do miasta zaczęły przybywać dodatkowe siły MO i ZOMO, które z miejsca wchodziły do akcji pacyfikacyjnej. Rozpoczęły się starcia uliczne, które trwały do godz. 21:00. Kilkaset osób zostało zatrzymanych i brutalnie pobitych w organizowanych w aresztach i na komisariatach, na tzw. „ścieżkach zdrowia”. W procesach sądowych, toczących się przez następne miesiące, 25 osób skazano na karę więzienia. Około 170 osób zostało skazanych przez kolegia do spraw wykroczeń. Wielu uczestników protestu straciło pracę. Z pomocą ruszyli działacze Komitetu Obrony Robotników.
    Protest robotniczy z czerwca 1976 roku to jeden z najważniejszych przystanków na drodze Polaków do wolności w XX wieku. Po krwawych doświadczeniach mieszkańców Poznania w 1956 roku, po brutalnym stłumieniu protestów studenckich w Warszawie w 1968 oraz po masakrze robotników na Wybrzeżu w roku 1970, o godność i prawa obywatelskie upomniał się Radom.

Комментарии • 2