Oj pamiętam moją wizytę w Modzie Polskiej w Opolu w latach 90 i kupiony garnitur, do tej pory pamiętam zapach tego sklepu. Zapach w stylu CK One lub Paco Rabanne Paco unosił się w całym sklepie. Cudowne czasy.
Mój mąż kiedys stwierdził, że Cabochard (miałam ten z czarną zatyczką) pachnie jak świeże pranie, mydlano😮ale każdy z nas ma inny odbiór zapachów i to jest ciekawe.
Kocham ten zapach, a poznalam go przez grecką ciotkę mojego męża. Silna, energiczna kobieta w przyszłym roku kończy 80 lat, pachniała tym niesamowicie. Musialam zapytać co to jest. Teraz i ja używam Cabochard, taka transmisja międzypokoleniowa 😊 Mojemu mężowi ten zapach przyomina Palome Picasso (mi niezupełnie 😂). Niemniej tu mamy wątek z pielęgniarkami. W dzieciństwie naszym lekarzem rodzinnym byla doktorka, dość sędziwego wielu i jak pierwszy raz powąchałam Palome, to ona mi się przypomniała. Palomy używam na specjalne okazje, jak chcę sobie dodać pewności siebie. 😅
Stary Cabochard edp nazywałam zjazd motocyklistów Baza dymna papierosy, asfalt aż się chciało wąchać. Obecnie czasem używam wersji edt i to zupełnie inne perfumy. To prawda - bardzo trwałe. Coś ma z dawnego Cabocharda Habanita L'Esprit tylko jakby dodano heliotropu. Pozdrawiam serdecznie wąchaczy!
Stary Cabochard....nie udźwignęłam, ale wersja Cherie jest całkiem przyjemna, słodko-cierpka, do białej koszuli, granatowych jeansów i mokasynów idealna! Pachnąco pozdrawiam :)
Madame Gres i cabotine rosalie tez nieźle pachną.Te drugie kosztowały grosze, teraz bardzo podrożały. Cabochard edp mam i lubię ten zapach. Noszę od czasu do czasu jak mi przyjdzie na nie ochota i nie jest to przyjemniaczek.
Witam Magicznie Pani Agato :) ale sie usmiechnolem gdy dowiedzialem sie ze miłosnikami tego typu perfum "swiezych" bywaja czesto przedstawiciele sluzby zdrowia :) No to musze cos nadmienic :) moja ciotka chrzestna latami pracowala w wielkim szpitalu w Szczecinie na Uni Lubelskiej i byla laborantką :P przypadek? . Pani wie.. ze testowanie perfum wlasciwe to nie pryskanie na blotery by wydac WERDYKT :) prosze zatem spryskac jedna higieiczna chusteczke Cabochardem ale tym nie modernym :) a druga chusteczke spryskac Perceive i odczekac 2 godziny :) wtedy Pani zrozumie dla czego obie kompozycje mogly we mnie wywolac wrazenie podobienstwa :P Poza tym to co podaja producenci i marketingowcy a propp ich perfum ni jak sie ma do rzeczywistosci tam nie ma jablek cytryn czy czesto nawet ni kropli rozy :) jest citral citronelol moze geranil ipt itd w skrócie tylko :) ( Pani to Wie) wiec sa perfumy ktore pachna bardzooo podobnie jak nie tak samo czasam,i a producenci z tego ze inni.. podaja zupelnie inne nuty zapachowe bo one maja tylko wplynac na wyobraznie i ja pobudzic:) nie napisza przeciez Iso e super plus verdox plus hedione i tak dalej :) Prosze sprobowac mojego testu albo ja Pani wysle 2 takie chusteczki :* Perceive by Avon dalo mi tylko i przywolalo az.. impreseje zapachu Cabochard, ze ja ten zapach znam gdzies go juz czulem. Stalo sie tak jako ze te akurat zapachy kiedy juz lekko sie utlenia zaczynaja sie do siebie zblizac w Efekcie , prosze przetestowac :)
A wiec jednak szpital i motyw chypre :) Ciekawe. Proszę sie nie fatygować, mam i Cabochard i Perceive w w rożnych wersjach i rocznikach, porównam w wolnej chwili, teraz jednak chyba nie jest czas na te perfumy.
Cabochard piękne perfumy ale nawet nowa wersja jest mocno retro. Ja bardzo lubię ale są określane jako typowo "babcine". Zapewne tak jest pod warunkiem, ze babcia była wielką damą. Mnie się kojarzą z elegancją i wytwornością lat 50-tych. (tych na zachodzie, oczywiście, nie u nas niestety). Miałam też Cabotina ale nie wytrzymałam. Pomimo że była to wersja EDT to miałam wrażenie, że ktoś tu zmieszał wszystkie ekstrakty kwiatowe jakie istnieją w jednych perfumach.
Mam Cabochard, te z czarną zatyczką. Wącham czasami z koreczka a nawet w domowym zaciszu czasami psikne na nadgarstek. Nie udzwignę ich na dłużej, może jeszcze kiedyś do nich dorosnę😂😊
Inne, najbardziej chyba znane perfumy firmy Gres to Cabotine. Ileż ja o nich się naczytałam. Ale nie mam jakoś odwagi kupić, a wypróbować stacjonarnie chyba nie można.
Cabotine tez mam :) ale... hmmm Cabochard zdecydowanie bardziej elegancki rasowy dla kobiet odważnych budujacych dystans:) Cabotine porowmuja do Poison Diora jak dla mnie hmmm slabo w kontekscie Diora:) ja kupielm bo na rosyjskojezcznej Fragrantica stronie kobiety pisaly ze Cabotine pachnie podobnie do Currara no jak dla mnie moze w 10 % nie wiecej i tylko w poszczegolnych fazach wiec nie :)
Oj pamiętam moją wizytę w Modzie Polskiej w Opolu w latach 90 i kupiony garnitur, do tej pory pamiętam zapach tego sklepu. Zapach w stylu CK One lub Paco Rabanne Paco unosił się w całym sklepie. Cudowne czasy.
Mój mąż kiedys stwierdził, że Cabochard (miałam ten z czarną zatyczką) pachnie jak świeże pranie, mydlano😮ale każdy z nas ma inny odbiór zapachów i to jest ciekawe.
Kocham ten zapach, a poznalam go przez grecką ciotkę mojego męża. Silna, energiczna kobieta w przyszłym roku kończy 80 lat, pachniała tym niesamowicie. Musialam zapytać co to jest. Teraz i ja używam Cabochard, taka transmisja międzypokoleniowa 😊
Mojemu mężowi ten zapach przyomina Palome Picasso (mi niezupełnie 😂). Niemniej tu mamy wątek z pielęgniarkami. W dzieciństwie naszym lekarzem rodzinnym byla doktorka, dość sędziwego wielu i jak pierwszy raz powąchałam Palome, to ona mi się przypomniała. Palomy używam na specjalne okazje, jak chcę sobie dodać pewności siebie. 😅
Pozdrawiam serdecznie🌺🌿 i do następnego...🤗😘
Stary Cabochard edp nazywałam zjazd motocyklistów Baza dymna papierosy, asfalt aż się chciało wąchać. Obecnie czasem używam wersji edt i to zupełnie inne perfumy. To prawda - bardzo trwałe. Coś ma z dawnego Cabocharda Habanita L'Esprit tylko jakby dodano heliotropu. Pozdrawiam serdecznie wąchaczy!
Zjzad motocyklistow. Zabawne określenie.
Stary Cabochard....nie udźwignęłam, ale wersja Cherie jest całkiem przyjemna, słodko-cierpka, do białej koszuli, granatowych jeansów i mokasynów idealna!
Pachnąco pozdrawiam :)
Dla mnie to piękne perfumy. Pobudzają wyobraźnie i przenosza w odlegle (czyt.dobre) czasu dobrego tytoniu, koniaku i perfum.
Pani Agato, kiedy woń liści pomidora pachnie najlepiej?😊
Madame Gres i cabotine rosalie tez nieźle pachną.Te drugie kosztowały grosze, teraz bardzo podrożały. Cabochard edp mam i lubię ten zapach. Noszę od czasu do czasu jak mi przyjdzie na nie ochota i nie jest to przyjemniaczek.
Witam Magicznie Pani Agato :) ale sie usmiechnolem gdy dowiedzialem sie ze miłosnikami tego typu perfum "swiezych" bywaja czesto przedstawiciele sluzby zdrowia :) No to musze cos nadmienic :) moja ciotka chrzestna latami pracowala w wielkim szpitalu w Szczecinie na Uni Lubelskiej i byla laborantką :P przypadek? . Pani wie.. ze testowanie perfum wlasciwe to nie pryskanie na blotery by wydac WERDYKT :) prosze zatem spryskac jedna higieiczna chusteczke Cabochardem ale tym nie modernym :) a druga chusteczke spryskac Perceive i odczekac 2 godziny :) wtedy Pani zrozumie dla czego obie kompozycje mogly we mnie wywolac wrazenie podobienstwa :P Poza tym to co podaja producenci i marketingowcy a propp ich perfum ni jak sie ma do rzeczywistosci tam nie ma jablek cytryn czy czesto nawet ni kropli rozy :) jest citral citronelol moze geranil ipt itd w skrócie tylko :) ( Pani to Wie) wiec sa perfumy ktore pachna bardzooo podobnie jak nie tak samo czasam,i a producenci z tego ze inni.. podaja zupelnie inne nuty zapachowe bo one maja tylko wplynac na wyobraznie i ja pobudzic:) nie napisza przeciez Iso e super plus verdox plus hedione i tak dalej :) Prosze sprobowac mojego testu albo ja Pani wysle 2 takie chusteczki :* Perceive by Avon dalo mi tylko i przywolalo az.. impreseje zapachu Cabochard, ze ja ten zapach znam gdzies go juz czulem. Stalo sie tak jako ze te akurat zapachy kiedy juz lekko sie utlenia zaczynaja sie do siebie zblizac w Efekcie , prosze przetestowac :)
A wiec jednak szpital i motyw chypre :) Ciekawe.
Proszę sie nie fatygować, mam i Cabochard i Perceive w w rożnych wersjach i rocznikach, porównam w wolnej chwili, teraz jednak chyba nie jest czas na te perfumy.
Cabochard piękne perfumy ale nawet nowa wersja jest mocno retro. Ja bardzo lubię ale są określane jako typowo "babcine". Zapewne tak jest pod warunkiem, ze babcia była wielką damą. Mnie się kojarzą z elegancją i wytwornością lat 50-tych. (tych na zachodzie, oczywiście, nie u nas niestety). Miałam też Cabotina ale nie wytrzymałam. Pomimo że była to wersja EDT to miałam wrażenie, że ktoś tu zmieszał wszystkie ekstrakty kwiatowe jakie istnieją w jednych perfumach.
Cabotine jest trudne, moze po prostu nie na nasz klimat. Mam podobne odczucia, co do ich chaotyznego charakteru. Lubie takie komentarze.
Mam Cabochard, te z czarną zatyczką. Wącham czasami z koreczka a nawet w domowym zaciszu czasami psikne na nadgarstek. Nie udzwignę ich na dłużej, może jeszcze kiedyś do nich dorosnę😂😊
To perfumy na szczegolne okazje. Teraz malo popularne.
Inne, najbardziej chyba znane perfumy firmy Gres to Cabotine. Ileż ja o nich się naczytałam. Ale nie mam jakoś odwagi kupić, a wypróbować stacjonarnie chyba nie można.
Cabotine tez mam :) ale... hmmm Cabochard zdecydowanie bardziej elegancki rasowy dla kobiet odważnych budujacych dystans:) Cabotine porowmuja do Poison Diora jak dla mnie hmmm slabo w kontekscie Diora:) ja kupielm bo na rosyjskojezcznej Fragrantica stronie kobiety pisaly ze Cabotine pachnie podobnie do Currara no jak dla mnie moze w 10 % nie wiecej i tylko w poszczegolnych fazach wiec nie :)
Te perfumy trzeba testowac, trudne sa.
🙏
❤
😊
🤗🤗🤣🥰
Nie znam tego zapachu
Klasyczne szypry są do siebie podobne nadzwyczaj. Kto zna jeden z nich, zna wszytskie.