Nostalgiczny film w którym przypomniałeś mi o tych pięknych chwilach kiedy za małolata oglądałem z moim sp. Tatą w każdą niedzielę filmy przyrodnicze 😊 super film i widać w was znowu zajawkę do kręcenia 👌 dzięki za to 💪
A ja chcę podziękować za wiedzę, którą nam Pan przekazuje 😊 dzięki Pana filmikom i zawartym w nich poradach mój "uparciuch" zaczął jeść. Co więcej! Kiedy ktoś porusza tematykę węży, czuję swobodę w tym temacie - tutaj również ukłon w Pana stronę. Także dziękuję raz jeszcze za naprawdę kawał dobrej pracy włożonej w edukację oglądających. ❤
Razem z Córą oglądamy Twoje filmiki od dawna, ale ten wyjątkowo przypadł nam do serca. Mega piękne historie. I choć nasz mały regius jest z nami od paru miesięcy, to też zdecydowanie zajmuje już wiele miejsca w naszych sercach. Sama nie spodziewałam się, że można tak pokochać gadzinkę. 🥰
@@SnakeBarn Oj mogę, mogę o nim gadać... 😆 Na imię ma Drago. Ma cztery miesiące, u nas od dwóch. Odmiana pastel leopard. Niesamowicie towarzyski i uroczy, udało się go nauczyć, że wychodzi na spacer z terra tylko jak ma ochotę - podkładamy rękę i jeśli chce, to na nią wpełza i wybiera się na spacer. 😉 Mega wyluzowany na rękach, chętnie pełza po człowieku i nie wykazał jeszcze ani razu jakichkolwiek nieprzyjaznych zachowań. Strasznie lubi się wspinać, więc zorganizowałyśmy mu plac zabaw z gałęzi i nie mamy serca mu powiedzieć, że nie jest wężem nadrzewnym. 😂 Rośnie w oczach, jak na razie nie odmówił ani jednego posiłku. Nasza kluseczka. 🥰
Jejku... fantastyczny odcinek. Mój pierwszy gekon błędne leczenie prawie przypłacił życiem (polecana warszawska klinika)... jakiś wieczór, gekon z objawami neurologicznymi a przychodnia w której był leczony (czyli tzw. Stały pacjent) odmówiła pomocy, bo za ileś tam kończą pracę... zostaję na wieczór z umierającym gekonem i widzę, że chłopak się męczy a ja nie jestem w stanie nic zrobić. Obdzwoniłam większość otwartych jeszcze klinik gdzie przyjmowali weterynarze dla zwierząt egzotycznych i przy ostatniej wprost zapytałam ile mnie będzie kosztowało ściągnięcie weterynarza na dyżur, bo inaczej gekon mi nocy nie przeżyje. Podratowali go ale na następny dzień wizyta u prowadzącego lekarza... 2h czekalam w chłodnej poczekalni z chorym, umierającym gekonem (recepcja o tym wiedziała), w końcu zdecydowałam się zabrać wypis z ostatniej wizyty i szukać pomocy gdzie indziej. Tak trafiłam tego dnia do Gabor Vet... Doktor odratował mi gekona... w dniu przyjęcia jego stan był już bardzo ciężki. Gekon we wrześniu skończył rok i po opuszczeniu szpitala ostatnio byliśmy tylko na półrocznej kontroli. Po zmianie lekarza wszystkie problemy się skończyły. A sam gekon... jest przekochany. Potrafi walnąć sobie drzemkę na mnie kiedy drapię go po głowie i że ma przeogromne zaufanie do tego co się wokół niego robi. Nawet u weta ostatnio był super spokojny i znosił wszystko cierpliwie. Może jest to inny rodzaj relacji niż z psem czy kotem ale bez wątpienia ta relacja istnieje... dla mnie zaufanie gekona i ta tolerancja mnie znaczy bardzo dużo...
Moi znajomi (co prawda, nie każdy), nie potrafią zrozumieć więzi, jaką ja czuję do mojego węża i pająków. Pająki może mniej, ale regius rozczula mnie okrutnie! Potrafię słodzić mu niczym niemowlakowi, uroczym piskliwym głosikiem. Także witam w klubie! Zawsze powtarzam - "dla ciebie super zwierzątkiem jest pies, dla mnie prócz pieska jest miejsce dla terrarystyki, węży i pająków".
Moim zdaniem, o ile my możemy pokochać nasze łuskowate zwierzaczki, tak one dzięki naszej cierpliwości i podejściu nas tolerują. O ile psy czy koty ewolucyjnie przystosowały się do człowieka, tak węże są z nami bardzo krótko (w porównaniu z psami czy kotami). Jednak to my jesteśmy na górze łańcucha ewolucyjnego i możemy obdarzyć ich wielkim serduchem (oczywiście z rozsądkiem i odpowiednim dystansem wynikającym z wiedzy i doświadczenia). Uwielbiam mojego regiuska, Franie :D. To bardzo ciekawski i ruchliwy regius. Trochę jak nie regius xD
Zgodzę się z tym… ale 😜 zauważyłem że węże które kiedyś wymagały ode mnie większej troski są dużo bardziej przewidywalne i spokojne nawet podczas wyciągania i czasami mam wrażenie że mnie rozpoznają… podkreślam „mam wrażenie” 😉
@@SnakeBarn Zawsze może to być twoje wytrenowanie z nimi, masz dużo doświadczenia, a węże są całkiem żywotne. Możliwe też, że przyzwyczaiły się do Ciebie, więc i one wiedzą, czego się spodziewać. Tego nie wiem, ale podziwiam twój upór z pythonem skalnym. Takie love-hate realtionship
cudownie, piękne węże, teraz tylko dogadać się z Demonem i już w ogóle będzie mistrzostwo hahhsh. Powodzenia w tym co robisz bo robisz to po prostu rewelacyjnie
Świetna historia o Zuzi ☺ Pamiętam kiedy jechałem z ówczesną narzeczoną po pierwszego węża jakim była 3 genowa samiczka regiusa na giełdzie w Gdańsku. Prawie biegliśmy do wybranego stanowiska żeby ją już mieć, później jednak na spokojnie chodziliśmy po wszystkich stanowiskach(była to bardzo duża giełda). Narzeczona wiedziała że marzy mi się samiczka boa cesarskiego, tyle czasu patrzyłem na 3 malutkie i tanie samiczki aż wreszcie powiedziała "teraz albo nigdy!", wybraliśmy tą jedną i ten oto sposób wróciliśmy nie z jednym a dwoma wężami. Od prawie 3 lat najzwyklejszy boasek jest moją łagodną ale ruchliwą ulubienicą, może i za 350 zł ale frajda taka sama jak z tym za 10000 😁
Dziękuje za odpowiedź☺️. Zastanawiam się czy nie spróbować z wstrzyknięciem do takiej myszy/szczura świeżego żółtka. Mam Regiusa i boję się, że będzie wybrzydzał przy innym pokarmie
Nostalgiczny film w którym przypomniałeś mi o tych pięknych chwilach kiedy za małolata oglądałem z moim sp. Tatą w każdą niedzielę filmy przyrodnicze 😊 super film i widać w was znowu zajawkę do kręcenia 👌 dzięki za to 💪
A ja chcę podziękować za wiedzę, którą nam Pan przekazuje 😊 dzięki Pana filmikom i zawartym w nich poradach mój "uparciuch" zaczął jeść. Co więcej! Kiedy ktoś porusza tematykę węży, czuję swobodę w tym temacie - tutaj również ukłon w Pana stronę. Także dziękuję raz jeszcze za naprawdę kawał dobrej pracy włożonej w edukację oglądających. ❤
Cała przyjemność po mojej stronie 😉
Razem z Córą oglądamy Twoje filmiki od dawna, ale ten wyjątkowo przypadł nam do serca. Mega piękne historie. I choć nasz mały regius jest z nami od paru miesięcy, to też zdecydowanie zajmuje już wiele miejsca w naszych sercach. Sama nie spodziewałam się, że można tak pokochać gadzinkę. 🥰
Bardzo mnie to cieszy 😉 może coś więcej napiszesz o Waszym wężyki?
@@SnakeBarn Oj mogę, mogę o nim gadać... 😆 Na imię ma Drago. Ma cztery miesiące, u nas od dwóch. Odmiana pastel leopard. Niesamowicie towarzyski i uroczy, udało się go nauczyć, że wychodzi na spacer z terra tylko jak ma ochotę - podkładamy rękę i jeśli chce, to na nią wpełza i wybiera się na spacer. 😉 Mega wyluzowany na rękach, chętnie pełza po człowieku i nie wykazał jeszcze ani razu jakichkolwiek nieprzyjaznych zachowań. Strasznie lubi się wspinać, więc zorganizowałyśmy mu plac zabaw z gałęzi i nie mamy serca mu powiedzieć, że nie jest wężem nadrzewnym. 😂 Rośnie w oczach, jak na razie nie odmówił ani jednego posiłku. Nasza kluseczka. 🥰
Jejku... fantastyczny odcinek. Mój pierwszy gekon błędne leczenie prawie przypłacił życiem (polecana warszawska klinika)... jakiś wieczór, gekon z objawami neurologicznymi a przychodnia w której był leczony (czyli tzw. Stały pacjent) odmówiła pomocy, bo za ileś tam kończą pracę... zostaję na wieczór z umierającym gekonem i widzę, że chłopak się męczy a ja nie jestem w stanie nic zrobić. Obdzwoniłam większość otwartych jeszcze klinik gdzie przyjmowali weterynarze dla zwierząt egzotycznych i przy ostatniej wprost zapytałam ile mnie będzie kosztowało ściągnięcie weterynarza na dyżur, bo inaczej gekon mi nocy nie przeżyje. Podratowali go ale na następny dzień wizyta u prowadzącego lekarza... 2h czekalam w chłodnej poczekalni z chorym, umierającym gekonem (recepcja o tym wiedziała), w końcu zdecydowałam się zabrać wypis z ostatniej wizyty i szukać pomocy gdzie indziej.
Tak trafiłam tego dnia do Gabor Vet... Doktor odratował mi gekona... w dniu przyjęcia jego stan był już bardzo ciężki.
Gekon we wrześniu skończył rok i po opuszczeniu szpitala ostatnio byliśmy tylko na półrocznej kontroli. Po zmianie lekarza wszystkie problemy się skończyły.
A sam gekon... jest przekochany. Potrafi walnąć sobie drzemkę na mnie kiedy drapię go po głowie i że ma przeogromne zaufanie do tego co się wokół niego robi. Nawet u weta ostatnio był super spokojny i znosił wszystko cierpliwie.
Może jest to inny rodzaj relacji niż z psem czy kotem ale bez wątpienia ta relacja istnieje... dla mnie zaufanie gekona i ta tolerancja mnie znaczy bardzo dużo...
Berni na propsie. Jesteś Wielki i według mnie Najlepszy w Polsce spec od węży. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki 👊
Moi znajomi (co prawda, nie każdy), nie potrafią zrozumieć więzi, jaką ja czuję do mojego węża i pająków. Pająki może mniej, ale regius rozczula mnie okrutnie! Potrafię słodzić mu niczym niemowlakowi, uroczym piskliwym głosikiem. Także witam w klubie!
Zawsze powtarzam - "dla ciebie super zwierzątkiem jest pies, dla mnie prócz pieska jest miejsce dla terrarystyki, węży i pająków".
W 100% potwierdzam 😅
Również się zgadzam 😇
Piękna sprawa.
Mega weze . Piona.❤
Piona byku🤩
Moim zdaniem, o ile my możemy pokochać nasze łuskowate zwierzaczki, tak one dzięki naszej cierpliwości i podejściu nas tolerują. O ile psy czy koty ewolucyjnie przystosowały się do człowieka, tak węże są z nami bardzo krótko (w porównaniu z psami czy kotami).
Jednak to my jesteśmy na górze łańcucha ewolucyjnego i możemy obdarzyć ich wielkim serduchem (oczywiście z rozsądkiem i odpowiednim dystansem wynikającym z wiedzy i doświadczenia).
Uwielbiam mojego regiuska, Franie :D. To bardzo ciekawski i ruchliwy regius. Trochę jak nie regius xD
Zgodzę się z tym… ale 😜 zauważyłem że węże które kiedyś wymagały ode mnie większej troski są dużo bardziej przewidywalne i spokojne nawet podczas wyciągania i czasami mam wrażenie że mnie rozpoznają… podkreślam „mam wrażenie” 😉
@@SnakeBarn Zawsze może to być twoje wytrenowanie z nimi, masz dużo doświadczenia, a węże są całkiem żywotne. Możliwe też, że przyzwyczaiły się do Ciebie, więc i one wiedzą, czego się spodziewać. Tego nie wiem, ale podziwiam twój upór z pythonem skalnym. Takie love-hate realtionship
Bardzo potrzebny film ❤
cudownie, piękne węże, teraz tylko dogadać się z Demonem i już w ogóle będzie mistrzostwo hahhsh.
Powodzenia w tym co robisz bo robisz to po prostu rewelacyjnie
My Naruciarze chyba zawsze będziemy szukać znajomości wśród bestii.
Rewelacja ❤ czuć ogromy sentyment
Przepiękne 🤩🤩🤩
Dzięki 🤩
Jak będziesz w Poznaniu, to kupie węża tylko od ciebie , masz ogromne doswiadczenie 😏 Pozdrawiam 🐍
Bardzo mi miło ale do Poznania się nie wybieramy 😉
Szkoda, ale któregoś dnia, przyjadę zobaczyć żmiję rogatą.
Przepiękna jest 🥴
Pusia jest.... ja pierdziele... piękna
Kawał ślicznego boasa 🤩
Świetna historia o Zuzi ☺ Pamiętam kiedy jechałem z ówczesną narzeczoną po pierwszego węża jakim była 3 genowa samiczka regiusa na giełdzie w Gdańsku. Prawie biegliśmy do wybranego stanowiska żeby ją już mieć, później jednak na spokojnie chodziliśmy po wszystkich stanowiskach(była to bardzo duża giełda). Narzeczona wiedziała że marzy mi się samiczka boa cesarskiego, tyle czasu patrzyłem na 3 malutkie i tanie samiczki aż wreszcie powiedziała "teraz albo nigdy!", wybraliśmy tą jedną i ten oto sposób wróciliśmy nie z jednym a dwoma wężami. Od prawie 3 lat najzwyklejszy boasek jest moją łagodną ale ruchliwą ulubienicą, może i za 350 zł ale frajda taka sama jak z tym za 10000 😁
Super !
Dzięki 🤩
😮❤
❤
Super
Cudownych masz przyjaciół, Bernie.
No to jedziemy
I jak?
@@SnakeBarn Mam takie pytanie jak długo jest pusia ogóle też mam boa tej odmiany klasycznej Moja Smica ma z 210 m jestem ciekawy ile ma ta piękności
Czy w niedługim czasie będą plany na łączenie burmbali ze sobą? Lub inne próby reg/burm?
Tak, nawet w tej chwili coś tam się zaczyna dziać ale co z tego będzie zobaczymy…😊
❤❤❤
😍
Piękne🤩.
Hej będiesz na zooegzotyce w Łodzi?
👌
Jesteś kotem 🐈☺️
Ile waży pusia? Piękny wąż 😊
Bardzo piękny boa to fakt, zważę i dam znać w shortsie 😉
😈😈😈
😇
Dalej suplementujesz węże pyłkiem pszczelim? Wpadłam dzisiaj na twój filmik o diecie sprzed dwóch lat i jestem ciekawa czy rzeczywiście pomaga😊
I czy np. ostrzykiwanie karmówki żółtkiem jajka kurzego też by było dobre
Hej, tak cały czas suplementuje
Ale z zoltkiem jaja nigdy nie próbowałem, za to często podaję kurczaki jednodniowe które mają w sobie Sopot tego zoltka😉
Dziękuje za odpowiedź☺️. Zastanawiam się czy nie spróbować z wstrzyknięciem do takiej myszy/szczura świeżego żółtka. Mam Regiusa i boję się, że będzie wybrzydzał przy innym pokarmie
Pusia to jest b.constrictor czy b.imperator ?
Imperator
Kazik pozdrawia
A podeszły mu ptaszki?
Jesteś kotem 🙆♂️💪🫨👍
Kiedy miałeś swojego pierwszego węża?
siema
Siema 😉
Podobał się film?
@@SnakeBarn bardzo
Cieszy mnie to ☺️
Nie dręcz tych zwierząt.Ciebie zamknąć w tym terrarium.
Dlaczego uważa pani że on męczy te zwierzęta ?