Polish village in 1936 on the archival film / History of Poland
HTML-код
- Опубликовано: 28 ноя 2024
- The film was made by American filmmaker Julien Hequembourg Bryan in south-central Poland around 1936. In the film, you will see life in a farming community at that time.
Thanks for watching. Don't forget to like and comment.
If you haven't already - SUBSCRIBE to the TJP channel.
Also watch:
Polish village before the war in old photos from 1921-1939
• Polska Wieś przed wojn...
The village of Biały Dunajec during World War II on an archival film
• Wieś Biały Dunajec w c...
#Poland #village #history
Mialem w wojsku kolege (jakas lubelska wies), ktory dorastal w takich klimatach. Facet swoim morale wielu uratowal du...e. Jak on sie cieszyl, ze ma wlasne lozko, nowe i dopasowane ciuchy, buty, 3 posilki dziennie. Od calodniowej roboty na gospodarce byl silny jak tur. Ktos mu kiedys kazal wyniesc z magazynu namiot do rozlozenia i przewietrzenia... 150kg zarzucil na plecy jak worek cukru i poszedl "bo taki dostal rozkaz". Szczery jak dziecko i zawsze obok "by nie przeszkadzac". Od 30lat nie moge spotkac takiego drugiego czlowieka...
a może jego poszukaj...
zwykły frajer i wieśniak
@@WankerTheWetFingers ty jesteś pożądanym w tych czasach obywatelem. Świetnie się wkomppnowujesz w teraźniejszość.
@@WankerTheWetFingersUważaj, bo ci słoma z butów wystaje...
Najmilszy komentarz skierowany w lubelskie od lat dzieki .
Świetne ujęcia! Urodziłam się w 1990, mimo to, jakoś mnie nostalgia dopadła za tamtym życiem... ❤
Kiedy byłam dzieckiem u nas na wsi był jeszcze jeden stary dom kryty strzechą, nikt już tam nie mieszkał. Urodziłam się w latach 80tych, pamiętam lato, kiedy na polach był tłum ludzi, bo a to sianokosy, później żniwa, wykopki, dużo krów na pastwisku. Fajne wspomnienia, bo byłam dzieckiem ale nie zazdroszczę bo praca była ciężka od świtu do zmierzchu latem a zimę praca w lesie, szykowanie o zwożenie drewna koniem, noszenie wody że studni, a jak nie było urodzaju to bardzo biedna zima. Ale kiedy przychodziły święta, czy nawet niedziela czuć było tę podniosłą atmosferę i człowiek każdy kawałek chleba szanował. Dziadek zanm rozpoczął bochenek, to znaczył znakiem krzyża i nic się nie mogło zmarnować. Kiedy wstawał, pierwsze były zwierzęta, później dopiero on jadł, wieczorem też, najpierw dał jeść krowie, swinkom, kurom, wszygxko pozamykał, wysprzątał, dopiero sam z babcia siadali do stołu i jedli. Nie było dobrych warunków ale nie pamiętam brudu ani bałaganu, zarówno w domu i na podwórku
tak bylo pamietam
Ja też pamiętam
💖😥
To byly czasy porzadnych i solidnych ludzi , ktorzy doceniali to co wypracowali....
@sq9uu a u mnie wlasnie odwrotnie. My z PGR-u daliśmy rade jak upadł. Nie pamietam żeby rodzice odwalili 8 h i siedzieli w domu. Był śrub,3 działki,swoje warzywa i mieso bo z PGR-u nie dostawaliśmy tego. Były króliki ,chodziliśmy mlecz zrywać. W lato żniwa u rodziny w tej samej wsi. U innej rodziny na jesieni ziemniaki. Wciąż było co robic. A u dwóch największych gospodarzy ,po przepisaniu na dzieci,które zawsze na gospodarce robiły ,teraz wszystko się sypie,wyprzedane aż zal patrzec.
Płakać się chce, gdy pomyślę że ci ludzie po upływie 3 lat znaleźli się w piekle wojny. Zniszczone dzieciństwo, cierpienie...Piękny film.
I że te dzieci już nie żyją lub są staruszkami..
Poszukaj analogii, bo TO wraca ...
Doprowadziły do tego rządy sanacji na których się wzorują obecni. Przed II wojną układy, biznesiki elitka sperd@liła przez Zaleszczyki i zostawiła polaków, teraz też tak będzie.
Gorszy los spotykal tych co zyli w miastach ....
Co ty bredzisz??? wiekszego upodlenia chłoów niż w tej ,, pańskiej" Polsce to nie było w całej Europie. Ciemnot, głupota, koltun , harówa i poniżenia!!!
Patrzę z wielką nostalgią na ten film.Lata 60te,to moje dzieciństwo. Rodzice mieli gospodartwo,ciężko wszyscy pracowaliśmy. Nie było tyłu maszyn rolniczych .Jako dziecko już chodziłam z rodzicami ,dziadkami,rodzeństwem w pole,wiązałam ręcznie snopki zboża,..Nasza mamusia piekła chleb,robiła swoje masło, twaróg. Do dziś pamiętam smak tego chleba z masłem, popijało się schłodzonym mlekiem .Na święta rodzice robili swoje wędliny, mieliśmy wędzarnię,tatuś wędził ,a później zapach wędzonki roznosił się po domu...czuć było, że idą święta. Ciężko pracowaliśmy, ale i ludzie byli bardziej życzliwi,pomagali sobie . Jeśli wcześniej postawiliśmy snopki że zbożem na polu,
...szliśmy do sąsiada na jego pole ,żeby mu pomóc, bo to zbierało się chleb..a chleb ,to świętość była. Jak kromka chleba upadła na ziemię,podnosiło się ją i ..całowało,co może dzisiaj młodym ludziom wydawałoby się dziwne.. Dzisiaj opowiadam o swoim dzieciństwie,młodości mojej wnuczce . Uczę ją szacunku do ludzi,do pracy ..Bo kiedyś był czas na pracę,zabawę, modlitwę,choć nie było tyłu maszyn rolniczych,samochodów itd.. Starałam się przekazać córce wszystkie wartości, jakie otrzymałam od rodziców..Dzisiaj ona ...przekazuje je swojej córce.Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tę chwilę wspomnień.😀
Dziękuję za te słowa. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
❤U nas w domu tez calowalo sie chleb gdy upadl.. Piekny zwyczaj. ❤️ Pozdrawiam ❤️
Pamiętam ten czas, jeździłam wtedy na wieś do rodziny na wakacje, było dokładnie tak jak piszesz. Praca od świtu do nocy, również dzieci. Ja chodziłam z krowami, to była najlżejsza praca.
😢❤
@@wieslawpl1355Powinno być Czcij mamusie swą i tatusia swego.
😢 Mój ukochany dziadek( ur.1905) wraz z ojcem i bratem stawiali domy na wsi. Wszyscy trudnili się stolarką. Sama jestem nie najmłodsza, ale tęsknie za tym mądrym i odważnym człowiekiem. Ot takie moje wspomnienie.
Wtedy było dużo mądrych ludzi, bo takie było zapotrzebowanie i kultura, teraz władza woli masy debili, bo łatwiej manipulować.
Moja mama 1910 r.Odeszła w 1982 r
Mój śp Dziadek Też był ur 1905 - dobry rocznik, wspaniałych ludzi, ciężko spracowanych ale mających niesamowite kręgosłupy moralne - pomimo wszystkiego nigdy nie dał sobie wmówić, że za mord w Katyniu odpowiadają Niemcy itd. Teraz ludzie bezmyślnie chłoną propagandę nawet jak są sprzeczne dowody i kupy się nie trzyma... Tęsknię za śp Dziadkiem, jak wracałam że szkoły to pilnował, żebym zjadła obiad i opowiadał różne historię, których sluchałam chętnie jednak z niewystarczającą uwagą...jak ja bym dziś posłuchała tych historii...szczęść Boże
Bardzo mądre słowa pani wypowiedziała... ❤pozdrawiam👋🌟🌟🌟
@@rozalia-lh6uw ja rozumiem ❤
Ale perełka, większość dokumentów z tamtych lat przepadła w wojennej zawierusze, przez Polskę przetoczyły się wrogie dywizje i związane z nimi pożogi. Dziękuję za ten film i pozdrawiam.
Ale też aparat fotograficzny, a tym bardziej kamera, to wtedy był luksusem... no właśnie, ile kosztowała krowa, a ile aparat fotograficzny ?
Ta wieś to Złaków Kościelny k. Łowicza. Poznałem po wieżach Kościoła. To jedna z najbogatszych wsi z tamtego okresu w Księstwie Łowickim. Zamożność ludności Złakowa najlepiej odzwierciedla neogotycki kościół, wielkości katedry, który do dziś zachwyca turystów. Kościół naprawdę robi wrażenie, zarówno na zewnątrz, jak i w środku.
Kościołów zawsze było dużo w tym anty państwie.
@@kibicut5649 a czego mialo byc n i e dosyc ?
to widac w prosty sposób, oni maja buty.... moze to dziwne ale w tamtych czasach nie kazdy takie posiadał
Właściwie od razu miałem na myśli : łowickie. Stroje kobiet bardzo charakterystyczne.
podobny kościól jest wRadecznicy i to ogrodzenie przykościele .Tam sie wychowałam
Mój tata urodził się późną jesienią tego roku. Pamięta taką wieś, czasem coś nam opowiada. Dziś ma 87 lat. Piękny film.
Trzeba pokazywać takie filmy częściej. Doceniejmy to co mamy i cieszmy się każdym dniem. Dziś wszystko jest na pstryk : ciepła woda, światło, ogień, automat do prania i kluczyk do auta. Naprawdę jest aż tak źle jak niektórzy uważają? Nie wspominając już o tym, że w jednej izbie była kuchnia sypialnia i łazienka. Każdy kawałek drewna i każde wiaderko wody trzeba było przynieść z dworu do chałupy, a jak się w nocy zachciało do toalety? Zimą ciepło się ubrać i za dom do wychodka 😊 Dziękuję za film. Pogody w sercu dla wszystkich tu obecnych.
Szkoda że większość nie umie tego docenić i jeszcze im mało
Ok no
Mój dziadek rocznik 1910 opowiadał mi o tamtych czasach . Różowo to tak nie było. Straszna bieda na wsi. Mówił że cukierka jadł dwa razy w roku na święta. A jak szli do kościóła to na boso a buty zakładali w kruchcie kościoła.
Ja znam z rodzinnych opowieści, że butami się np syn z ojcem wymieniali idąc do kosciola.
Tak bylo, tutaj na tym filmie albo ludzie do filmu się przebrali albo to była niedziela, święto jakieś religijne... No ale tak bylo w calej Europie, nie tylko w Polsce, wiem bo ogladalam filmy z innych państw europejskich Francja, Włochy itd
dokladnie jak napisales - ten film jest podkolorowany , tak ubrani chodzili tylko bogaci chlopi i to od swieta
To samo i mój dziadek , rocznik 1902 r. i mając 14 lat wyemigrowali z biedy, do Krakowa, na galerach wiślanych, aż po 84 kątach zmarł jako chirurg naczyniowy ze szpitala uniwersyteckego (ciężkie życie: upór by coś osiągnąć, walka z hitlerowcami, ruch oporu w AK, prześladowania ubeckie, ale jako lekarz służył pacjentom i ostatnim pacjentem na 3 miesiące przed śmiercią, zooperowal wówczas 9-larkowi z wyciągania szkła z oka bo rowerkiem wjechał w wystawę sklepową wystraszywszy się psa, a wyszedł na dobrą drogę, będąc dziś maszynistą kolejowym - jest bez okularów - odwidza grób mego dziadka, który przez całe życie na wakacjach przyjeżdżał do rodzinnej wsi, a jego mieszkańcy byli dumni, odnosili z szacunkiem, byłym przy tym na wakacjach w czasach PRL-u). Pozdrawiam.
Potwierdzam mama świniom parowane kartofle podkradała , żeby coś zjeść ,rodzi się pytanie czy dziadek szewc ,bo miał kopyta różnych rozmiarów do flekowania i maszynę do szycia i prawidła do cholewek to widziałem-i trochę pamiętam ale czy mógł mieć świnie na wsi tez nie dawałem wiary ,a na ślizgawkę chodziła boso i pod bose stopy podkładała patyczki by udawać jazdę na łyżwach , mi w końcu kupili łyżwy po wojnie,oczywiście w okolicy i w Zagnańsku nie było żadnego ani lodowiska ani jeziora ,chyba że jakieś glinianki pokopalniane.
Wyjątkowy materiał, taki spokój i harmonia wśród tych ludzi a za chwilę koszmar wojny i wszystko zacznie się zmieniać.
idylla której nie było.
Niby spokój, a na dziedzica trzeba było robić...
Przede wszystkim zmiany społeczne i technologiczne. Po setkach lat pracy w identyczny sposób w ciągu 20 lat wszystko się zmieniło. Pojawiła się elektryczność i maszyny.
@@andrzejzborowski4920 świetny argument... no to za komuny nie trzeba było robić na dziedzica..... !!!
Polecam książkę Kamila Janickiego "Pańszczyzna. Prawdziwa historia polskiego niewolnictwa". Ze swojej strony dodam, że rzymski plebs "chętnie" przystał na wymianę swojej civitas optimo iure na panis, acetum, mulsum i "darmowe" igrzyska. Dla człowieka "wykształconego inaczej" niż taki Marek Cyceron lepiej było być najedzonym niewolnikiem niż wiecznie głodnym wolnym człowiekiem. No cóż, ciężkie jest życie capite censi, także w kraju między Vistulą a Viadrusem 😁🤘
Pomimo,iż to lata przedwojenne ,dobrze pamiętam wies mojego dzieciństwa, to lata 60te..ach..łezka się w oku kręci. Dziękuję bardzo bardzo za ten film...bardzo dziękuję 🥰
Ja też pamiętam podobną wieś,lata 60 -te,woj.poznanskie.Byla bieda,ale to dziwne,że mamy same piękne i wesołe wspomnienia z tamtych lat😏🙂
Urodziłam się 30 lat później ale jeszcze pamiętam u cioci na wsi studnie, żurawia i jak mój pradziadek z wujkiem zwozić siano do stodoły, a ciocia z prababcią piekły chleb i gotowały obiad i dla nas i dla zwierzat. Było zawsze mnóstwo pracy ale ludzie byli szczęśliwi..... Szkoda że moje dzieciństwo już nie wróci....
to sie skonczylo dopiero w latach 90tych
Czyżby komunizm był lepszy niż piękna demokracja?! Hmm ale to prawda współczesny świat to realizowana wizja "Atlasu zbuntowanych" lub świat Orwellowski w nowym wydaniu.
To co Pani opisuje to dowód na to że wojna nas cofnęła cywilizacyjnie Żeby w latach 50-60 domy strzecha kryte były a we wsiach wodociągów brak Tak teraz cofa się Ukraina Oby historia koła nie zatoczyła i nas to samo nie spotkało
To, ze bylo szczesliwi...nie przesadzajmy, kazdy tak mowi Kiedy cos wspomina co minelo, a to bzdura, ludzie byli rozni...
Nic nigdy nie wraca, chociaz mysli sie ze zostanie tak jak jest. Urodzilem sie 34 lata pozniej, ale najszesliwiej bylo u mojej Babci w lakach i polach. To powietrze i te potoki wtedy, co za wolnosc ducha i sielanka. Mielismi szczescie tego jeszcze doswiadczyc.
Prawdopodobnie jakiś dzień świąteczny, może niedziela. Tak się na wsi ubierali w święta. To nie musi być inscenizacja .
oczywiscie ze nie i tak sie ubieraly nasze Lowiczanki ..piekna ta wies i dobrzy ludzie...jedna mala dziewuszka z siostrzyczka troszke oniesmielona ale obie jakie piekne Polki...ciekawe czy przezyly wojne? ot my zawsze jestesmy wplatani w wojny i tracimy wszystko ale potem znowoz odbudowujemy i tracimy...oby teraz w 2024 do tego nas nie zmuszono bo narod nie przetrwa i ktos odbierze nam nasze ziemie tak bogate....
Przepiękny, bardzo wzruszający i nostalgiczny film. Szanujmy naszą Ojczyznę, nie kłóćmy się aby nie spotkał nas podobny los. Dziękuję TJP !!!
Prawda,doceniajmy co mamy i bądźmy blisko Boga duszą i codziennym życiem 🙏
Przecież to jest anty państwo, skorumpowane, sprzedane, z klerem który się panoszy ja mam nadzieję że z mapy znikniemy bo Polacy nie dorośli by mieć państwo.
Miałem w tym czasie 2 latka.Z rozrzewieniem wspominam swoje szczęśliwe dzieciństwo i czasy może biedne ale jakże piękne spędzone w Bieszczadach,w mojej rodzinnej wsi.
Milo popatrzec DZIEKUJE za filmik niech zyje Polska 🇵🇱
Moja babcia doskonale pamięta te czasy ale żyła w biedniejszych rejonach Polski. Teraz ma 96 lat i jest najstarsza na wsi :)
Wszystkiego najlepszego dla babci i jeszcze długich lat życia
@@barbarajablonska7643 Bardzo dziękuję. Niestety babcia już jest bardzo słaba :(
Proszę ucałować Babcię🙂♥️
nic nie wraca i dobrze. ten film to jacyś wystrojeni jak na niedzielę do kościoła ludzie. w południowo-środkowej Polsce przed wojną też była bieda aż piszczało. to jakiś idylliczny obrazek malowany żeby parada była. mam 47 lat i dużo rozmawiałam i ze swoimi dziadkami i z dziadkami męża których można zakwalifikować że byli z środkowo-południowej Polski. dzieci chłopskie w czteroklasowej edukacji, najczęściej nie chodziły do szkoły gdy było dużo prac rolnych, a zimą z powodu braku butów. kobiety umierały bardzo często przy porodach i w połogu. Z kilkunaściorga rodzeństwa przeżywała połowa, część z trwałym kalectwem. gwałty i przemoc rodzinna wobec kobiet, dzieci lane do nieprzytomności przez ojców a i przez bogatszych gospodarzy. dziewczęta oddawane na służbę, bo były mniej przydatne i bardziej kosztowne w utrzymaniu. tzw. bękarty wyszydzane i prześladowane przez społeczność... no i wszechobecna przemoc - fizyczna i psychiczna, wobec ludzi i zwierząt. Ma sa kra. Moja babcia (nastolatka w czasie IIwojny) o Niemcach mówiła że to 'dobrzy ludzie byli i nie kradli' w porównaniu z tym co było wcześniej a jak przyszli czerwonoarmieńcy to tygodniami siedziała schowana w piwnicy, żeby im przed oczami nie mignąć. Jej niemieckie koleżanki z okolicy zgwałcone były na śmierć w lesie.
200 lat
Taki przyjemny film. Nasi kochani przodkowie.
Dziękuję bardzo za udostępnienie tego materiału!
Moja prababcia jeszcze w latach 70-tych ubiegłego wieku chodziła czasami w zapasce (to ta pasiasta narzutka na ramiona) i w obowiązkowej chustce na głowie. We wsi, z której pochodzę nie było już chat krytych strzecha ale widziałam takie domy w Świętokrzyskim jeszcze w latach 80-tych. Dziękuję za ten film.
Moja ciotka nosiła zapaskę jeszcze do lat 90😄
Poznańskie jednak 25 lat do przodu!!!👍
Genialne tło muzyczne do przepięknych ujęć. Poezja. Dziękuję.
Super film! Wyobrażam sobie moją babcię ur. w 1933 jako tą małą kilkuletnią dziewczynkę z filmu, jak to mogło być...
Moja miała wtedy już ponad 20 lat, a żyła całe 100 lat do 2011 r.
Poczytałam Wasze komentarze i się popłakałam, dziękuję
wszyscy mamy lzy wzruszenia w oczach a szczegolnie teraz w '24....
Piękny wzruszający film. Też mieszkałem i mieszkam na wsi . Pamiętam te sprzęty rocznik 59. Dziękuję.
Pamiętam taką wieś jeszcze z drugiej połowy lat siedemdziesiątych, pomijając stroje oczywiście. Zaledwie 100 km od Warszawy. Kilka chat krytych strzechą, studnie, mleczarnia i jeden sklep wielobranżowy. Jak był potrzebny lekarz, to szło się do Baby, lokalnej znachorki.
Serce rośnie jak taki film bezcenny się ogląda 👍🇵🇱
Dzieciństwo spędzone na wsi w każde wakacje , studnia z chłodną wodą, konie i wozy , pracowite żniwa -- na polu a potem w stodole żeby to omlocic, chleb pieczony w piecu ....dużo pięknych wspomnień mam .
Piękne nagrania, choć widać że przedstawiona wieś należała do raczej bogatszych w kraju - ludzie są dobrze ubrani, mają buty, rowery itd. Moja babcia która mieszkała przed wojną na wsi w okolicach Lwowa wspominała doskwierającą biedę i głód.
To najprawdopodobniej byle Wielkie Ksiestwo Lowickie - dawne posiadlosci arcybiskupow, ktorzy troche dbali o chlopow i krzewili edukacje. W dawnym zaborze pruskim bylo bogaciej. Nie wolno tez zapominac, ze Kongresowka i czesc Galicji byly bardzo zniszczone podczas Pierwszej Wojny.
Na pewno w jednej ze scen jest też pokazany Kraków - zbliżenie na Wisłę od strony Ludwinowa, a w tle kościół Augustianów (te dwie białe wieże).
Ta miejscowość to na 99% Złaków Koscielny koło Łowicza.
@@CrazyLeiFeng Dokładnie. Można powiedzieć, że większość Galicji i Kongresówki byłą zniszczona w przeciwieństwie do ziem zaboru pruskiego, na których nie toczyły się żadne działania wojenne. Druga sprawa to polityka zaborców. pod względem gospodarczym w Galicji było najgorzej, a Prusy stały na drugim biegunie. pone ziemie zagarnięte traktowały tak jak inne swoje ziemie.
@@CrazyLeiFeng gdzie te bogactwa dzieła sztuki srebrne zastawy co Niemcy ukradli
Wspaniały film, aż ciarki po plecach przechodzą, a że wzruszenia łza płynie po policzku. Kto jest twórca tej pięknej muzyki?
Też pamiętam trochę te czasy, jestem z lat siedemdziesiątych, pamiętam jak na piechotę chodziło się do kościoła przez łąki, sianko pachniało, strumyk szumiał, rybki, zabki, ludzie się pozdrawiali po drodze, mijali się, jedni z kościoła drudzy do kościoła. Jak mówię to mojej 93 letniej babci że miałem piękne dzieciństwo, miłość, szacunek to babcia zawsze płacze, że było biednie, ale ja mówię że było to czego teraz w rodzinach brakuje, miłości i zrozumienia. Babcia piekła przepyszny chleb, robiła masło i wiele innych rzeczy, tak wtedy było na wsi. Życzyłby każdemu dziecku takich czasów, chociaż wiem że nie wrócą. Dbajmy o siebie innych, przyrode
👍❤👍
Nie jedli tyle miesa i byli duzo zdrowsi
To były piękne dni, wszystko pachniało cudownie: chleb, masło, serek , kiełbaska, grzyby itd itp. A dzisiaj niemieckie żarcie w niemieckich i innych obcych sklepach, bez smaku, zapachu, w plastykach nasiąkniete truciznami, by na półkach mogły leżeć bez końca.
Trzeba pamiętać, że jest to okres niewyobrażalnej biedy będącej następstwem wielkiego kryzysu trwającego do 1935 r. Jego konsekwencje przez lata były silnie odczuwalne na polskiej wsi. Tragizm okresu międzywojnia oraz gehennę wiejskiej ludności dobrze opisano w książce "Chłopki" lub "Przedwojenna Polska w liczbach". My mamy łatwość w idealizowania przeszłości polskiej wsi, często odnosząc się do wspomnień, które sięgają lat 60 lub 70, kiedy życie na wsi uległo olbrzymim przeobrażeniom. Z zaskoczeniem czytam, że ktoś czyni zestawienia nędzy panującej w latach 30 ze wspomnieniami odnoszącymi sie do lat 70. Okres międzywojnia na wsi to plaga chorób (gruźlica, dyzenteria, tyfus ), niedostatków, wyzysku dzieci, które od najmłodszych lat wysyłane były do ciężkiej pracy w gospodarstwie lub na służbę. Historia polskiej wsi to przede wszystkim historia biedy, która nie miała nic wspólnego z powszechnym "Wsi spokojna, wsi wesoła!"
@@brtomiej i to też jest prawda
Moj dziadek w latach 20 I 30 -tych gral w zespole ktory grywal na weselach i zabawach wiejskich na calej lubelszczyznie. Przez przypadek natrafilem. na album w ktorym znalazlem jego zdjecia z zabaw na ktorych gral . .Co mnie zaszokowalo to to ze kobiety na tych zdjeciach byly bardzo ladnie I modnie ubrane I nosily bardzo modne fryzury .Mezczyzni tak samo .....Nie moglem uwierxyc ze te zdjecia mialy prawie 90 lat..
To pewnie nie tylko Twój dziadek 😂
piekny film I historia, kochajmy Polskę, ❤❤
Za bardzo upiększone propaganda i to wielka
To wszystko widziałam u mojej babci. Tam mieszkałam i się wychowywałam. Tego domu już nie ma. Są tylko wspomnienia i dwie chusty które mi po niej zostały.❤❤❤
Po mojej jeszcze kufer duży na ubrania został
Studnie z "zurawiem",kieraty, bryczki, domy stodoly obory kryte strzecha to rowniez realia powojenne i wspomnienia mojego dziecinstwa z wakacji spedzanych na wsi niedaleko Tarnowa. Film budzi lezke w oku. Dzieki za prezentacje
Jaka wieś bo ja tez z okolic Tarnowa . Szynwald dla mnie tak wyglądał w latach 90 tych jesCze . Strzechy studnie konie w polu . A ja 86 rocznik
Ja spędziłem dzieciństwo na wsi pod Tarnowem i to wszystko pamiętam. Pozdrawiam.
Kiedy po wojnie jeździłam do Babci na wakacje to stroje były takie same. Był tylko jeden dom drewniany , ale kieraty , wozy takie same.
Szkoda, że jeździłaś do babci w Kazachstanie
@@WojeLechistanu poczym sądzisz że to Kazachstan
Prawdopodobnie Mazowsze, ubrania wyglądają jak łowickie
@@WojeLechistanu Nie chlaj już, GŁUPKU!
Piękny film.Piekna, cudowna polska wieś.Dziekuje i pozdrawiam.
Biedni ludzie ,taki byl poziom zycia jak 19 wieku:)
Jak ten film przypomina mi babcie,te zapaski,chusteczki,te chaty.Babcia urodzona była w 1895r,żyła 99lat.Moi rodzice urodzeni,w 1930 i 1932.Żyli w tych czasach,znam je z opowieści.
♥️ ja mam 40lat i babcia i prababcie, to wspomnienie zasadek i chust na głowie w kościele ♥️
Pamietam z opowiesci.....kilimek mojej mamy ktory dostala od swojej mamy gdy wychodzola za mąż do dzisiaj mam i tak zostanie...
Piękny, wzruszający film ❤
Piękny film piękna muzyka! Dziękuję:) Wzruszyłam się...
Rocznik 1953. Ja pamiętam bardzo podobną Polskę z lat mojego dzieciństwa w mieście powiatowym Szczeciek. BYL CUDOWNIE.
Mam nad tobą przewagą o 5 lat.Koszalin -ale z Centrali ,która b6ło blisko Kielc ,a teraz to już włączone do Kielc ,,, jak mawiała mama.
@@maparo40 Ukraina była wysiedlana do Szczecinek , a dzis psioczą na Polskę te ukraińskie ścierwa
Mój dziadek był urodzony w 1912 roku przeżył ponad 90lat i opowiadał jak to było przeżył dwie wojny swiatowe
Mój 1900 r. - zaliczył 3 wojny !
Pamietam jeszcze Lowicz w latach 90tych - tam tradycja chodzenia w pasiakach do kosciola - trwala 🥰piekne barwy i piekne stroje 🥰
O czym Ty mowisz kobieto??
Strój łowicki zakłada się po dziś dzień na Boże ciało - na procesje.
Nikt w latach 90 tych nie nosił kiecki w zwykła niedziele.
Tylko Boże ciało i
Odpusty na wsiach - jeden raz w roku.
Trwa to
Do dziś
Te łowickie stroje to bardziej podobne, do szat Indianek południowoamerykańskich NA Pomorzu coś, takiego nie noszono
TU, na, codzień, kobiety, nasze babcie wkłady suknie i, onowiazkowo, fartuchy Zaś w, niedziel ubierały, się odswietnie
normalnie po swiatowemuJedzenia
nie, było z jednej miski każdy jadl
z własnego talerza i, TAK, Pamiętam
lata po 1945r, A, w rolnictwie dużo się pozmieniało za p, Edwarda Gierka Zamieniono konie, żywe na, konie mechaniczne Nastała era ciągników, a, biedne, konie zjedli Włosi No, CÓŻ szkoda było zwierzat
ALE cos za coś Rolnik ma dziś, lzej
fizycznie, za to kamień nałożony, podwójny biurokracja krajowa jak, panosząca się, i prześladująca Brukselska światowo Europejska
ONI, żerują dziś na, rolniku Zastepuja
dawnych panów wyzyskujacych
TAK, się koło toczy, w koło Pan, na Urzędzie Pan, w Agencji Rolnikowi wiatr zawsze w, oczy
@@beabata8110 CO NIEDZIELA !
@@beabata8110 nosil nosil
Moja ukochana Ojczyzna. Kocham Cie Polsko! Dziekuje za film. Pozdrowienia z Toronto - Kanada.
hahahaha!!!! Z tej milosci wielkiej do Kanady sp....???
A ja życzę Ci WSZELKIEGO DOBRA za te słowa. Mało jest teraz Polaków, którzy napisali by TO WYZNANIE 🇵🇱⚓🏋️
Fajnie się kocha Polskę z perspektywy Kanady to jest zupełnie inna optyka trzeba tu żyć mieszkać cierpieć i wtedy naprawdę można powiedzieć że kocha się ten kraj
Jesli tak kochasz, to dlaczego mieszkasz w Kanadzie Czyli materialnosc jest wyzsza od twojej milosci
Moja ukochana Polska ,moja Ojczyzna jaka piekna harmonia miedzy ludzmi i natura ! Dziekuje!!!!!!!!!!!!!!
❤
Jak tak cenisz harmonię między ludźmi a natura to czemu pranie pierzesz w pralce a nie w rzece? Hehe
Spokój, spokój, a nie pęd dziki za pieniądzem
❤
ty to chyba miastowa wiesz jaki glod byl na wsi wtedy
Łowickie pasiaste kolorowe spódnice
Matka spędziła część wojny w Sierżnikach koło Łowicza w wynajętej drewnianej chacie i w takich pasiakach się sfotografowała. Lubiła jeść z jednej wielkiej miski kartofle z barszczem razem z rodzina, u ktrórej mieszkali. Każdy miał drewniana łyżkę, ale miska była jedna dla wszystkich. Babcia na to krzywym okie patrzyła, ale matce tak lepiej smakowało…
W niedziele pasiasty pochód ruszał do kościoła - był to przepiękny widok, Matka tak zapamiętała. Pokażę jej te film, chciała Sierżniki odwiedzić po wojnie, ale nie wyszło. Teraz jest w Kalifornii , ale wiele życia jej już nie zostało😢
Jeszcze dzis w ten sposób spożywa sie obiady w Tyrolu ,wysoko w górach. Jedynie drewniane lyzki zastapione metalowymi. Caly dom nowoczesny z lazienkami,sypialniami ,nowoczesnymi piecami c.o na drewno,piekne balkony ,ukwiecone i ten wielki stól w kuchni z michą pelną jedzenia. Najbardziej mi smakowaly ziemniaki potrampane i smazone na boczku ,do tego dało jajo sadzone od wlasnych kur i maslanke od czerwonych krów do picia.
Właśnie chciałem o to zapytać. Tak przypuszczałem że to stroje łowickie.
Pochodzę ze wsi niedaleko Sierżnik :) u moich dziadków podczas wojny i po mieszkała rodzina z Warszawy. Mimo iż były 2 izby mieścili się wszyscy. Pasiaki są piękne. Dzisiaj zakładane są na wielkie święta kościelne. Ludzie starają się podtrzymywać pamięć. Pozdrawiam spod łowickiej wsi
Na Bliskim Wschodzie i w calej Afryce rodziny do dzisiaj jedza z wspolnego naczynia lyzkami😅. I jak Cie goszcza, to chca Ci postawic talez, bo u nich gosc w fom to Bog w dom i robia to z szacunku
Trzeba dodac ze to nie sa stroje ktore nosilo sie na codzien. Bo tak sobie to wyobrazaja mieszczuchy 🙂
Pomyśleć że mój dziadek w chwili robienia tego filmu miał dokładnie tyle samo lat co obecnie moja córka .....Patrząc na te wydawać by się mogło archaiczne zdjęcia można pomyśleć że są to dwa różne światy wtedy i i dziś ..Dla mnie człowieka po 50 ce też jest to odległe i nieznane.Dziękuję bardzo że są ludzie którzy dzielą się tymi obrazami .
Posmakowałam tej dawnej wsi, lata 60 i 70 te.... Mam dobre wspomnienia bo wakacyjne... Opowiadam moim dzieciom, że miałam najpiekniejsze dzievinstwo. One trochę pamiętają załapały się na lata 80 i 90 te... Tez wolą tamte czasy a nie są starzy...
Moja mama miała 8 lat tata 16.lat, Tak było na wsi . wspomnienia odzywają Chwała temu co to odtworzył.Ja płacze bo urodziłam się pod takimi strzechami.
a o czym ty piszesz kobieto?bo z twojego tekstu wynika mama 8 ,tata 16,jak cie splodzili tak?
Ja też płaczę wspominając. Proszę przeczytać,,Kamień na kamieniu" Myśliwskiego, on tam tak pięknie opisuje taką wieś🙂
nie płacz. ciesz się że taraz nie masz strzechy nad głową i masz własne miejsce do spania.
Pozdrawiam. Też płacze bo też się urodziłem pod strzechą.
@@janjankowski5247 Panie Janku , ja też. Nie płacz Kochany Przyjacielu.
Ja mieszkam w Kołobrzegu, ale moje serce jest ciągle tam , gdzie się urodziłem.!!!!!!!!!!!!!!!
Poplakalem sie,. Dzienkuje bardzo za doglebny obraz swiata,tak slodko-gorzki ! Cudowny!!!
W połowie lat 60., jako dziesięcioletni szkrab, stawałem się prawdziwym mieszkańcem wsi, czyli takim, który nie zjada chleba za darmo. Pilnowanie młodszego rodzeństwa, pasienie i przypędzanie krów, lżejsze prace w polu. Już pięć lat później wykonywałem prawie wszystkie możliwe "obrządki". Lekko nie było, bo o traktorze nie było mowy. Ale z drugiej strony życie, choć proste i bez telewizora, było bardzo ciekawe. Najróżniejsze zabawy z kolegami. Zimą nałogowa gra w hokeja i zabawy na ślizgawce. Latem pływanie w rzece, łowienie ryb, najczęściej ręką, "na nurka", niedzielne wypady do sąsiednich wsi na potańcówki. Ukończyłem liceum, później studia. Jestem emerytem w małym mieście. Ale zajeżdżam do SWOJEJ WSI. Ziemia oddana w dzierżawę. Pomagam siostrze. Drobne prace porządkowe, gromadzenie opału na zimę. Kiedy rąbie drwa i się zmęczę, siadam na pieńku, rozglądam się po siedlisku i trochę się smucę. Wspominam pradziadka (1876), dziadka (1902), ojca (1928). Pusto i cicho jest w moim obejściu. Ale minie dwa tygodnie, znowu tam jadę. Na osłodę mam jajka od kur z wolnego wybiegu.
O, jaka piękna, urocza doprawdy i miła opowieść 😊
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 😊
Dużo zdrowia i dużo powrotów na tę swoją wieś życzę 😊
Pozdrawiam cię serdecznie Andrzeju.
Mieszkam w Anglii z dziećmi mam tu firmę budowlaną ale zrezygnowałem z TV i poza pracą spędzam czas z dziećmi w ogrodzie i na spacerach po okolicy chodzę z synem j córką na ryby, córka uczy się gotowania i pieczenia od mojej żony a najmłodszy syn chce być dekarzem jak ja i ciągle chodzi że swoją skrzynką z narzędziami i wszystko nam w domu naprawia he he. Bardzo się cieszę iż 12 lat temu kiedy żona była w ciąży z córką podjęliśmy decyzję o wyrzuceniu telewizora z domu.
Jeszcze 100 lat temu nikt w Polsce go w domu nie miał a ludzie żyli i nie czuli się z tego powodu pokrzywdzeni wręcz odwrotnie skupiali się na realnym życiu a dzisiaj żyją fikcyjnym życiem innych.
Pozdrawiam jeszcze raz Piotr
@@Haveagutd mój dziadek jako pierwszy kupił telewizor,cała wieś się do niego schodziła😅
@@winstonblue1376 televozor..idealne narzedzie do programownaia spoleczenstwa, dzisiaj wystarczy z kims porozmawiac aby odrazu zauwazyc jakiej stacji TV ogląda, bo nie ma własnych pogladów tylko to co mu TV przekazała.
@@winstonblue1376 nawet w miescie ludzie chodzili do sasiadow na film , dzieci wieczorem n'a " dobranocke".
To nasi drodzy przodkowie , mam szacunek do nich ponieważ ci co przeżyli ponieśli często tragedie duży trud i heroizm.
Czasy jak by spokojnie,ale przed wielkim mordem niemcow na Narodzie POLSKIM. Piękny materiał.
Nie tylko Niemcy mordowali
Miałem podobne refleksje patrząc na małe dzieci z tego nagrania. Kadr filmu pokazuje ich spokojne, anielskie oblicza, a rok, w nazwie filmu, niczym kat, każe odliczać krótki czas gdy ta łagodność zamieni się w ból, rozpacz i przerażenie. Nikt nie zwróci dzieciom, którym udało się przetrwać wojnę i równie przerażające czasy powojenne rodzinnego domu, dzieciństwa i normalnego życia. Państwo niemieckie, a już nie mówiąc o spadkobiercach ZSRR, starają się ze wszystkich sił nie zauważać problemu.
To msamo pomyslalem. 500 spalonych wsi, razem z mieszkancami....
dokonanym przez - oprócz Niemców oczywiście - Ukrainców i Rosjan
Nie tylko Niemców, Rosjan, Ukraincow też...
Proszę o więcej takich pięknych filmów. Cudo
Kiedyś było inaczej, ludzie ze sobą rozmawiali ♥️♥️♥️
Tak rozmawiali a nie pisali SMS
Dzis nadal rozmawiają.
Może dla wielu zmienila się forma rozmowy ale rozmawiają bo to leży w naturze człowieka.
SMS to nadal rozmowa, tylko słowem pisanym, tak samo jak tutaj.
uwazasz ze sms to rozmowa
@@mkf628 rozmowa to wymiana informacji, wrbalnie tudzież tekstowo. Rozmowa = porozumiewanie się.
Przepiękny film popłakałam się.
Ok pamietam te czasyz lat 70.na wsi tez tak sie Jeszcze na wsi robilo,byli ciezko ale bylo spokojnie kazdy kazdemu sobie pomagal a teraz😱niema tego .Az sie Plakac chce.Diekuje za ten piekny Film
Aż się łza w oku kręci kiedy się patrzy na ten film. I pomyśleć że wielu z tych ludzi nie przepuszczało że zbliża się piekło wielkiej wojny. Piękna polska wieś i od razu mam obraz wsi Reymontowskiej, czyli mojej ukochanej powieści >> CHŁOPI
Piękne ,naturalne ,proste . Jak dobrze ze chociaż utrwalone na filmach.
Piękną i naturalną krzywicę mają te dzieci, musiały się zapewne zdrowo i naturalnie odżywiać.
@@vivvpprof Też, to zauważyłem, ale krzywica nie tylko może występowac u niedożywionych dzieci. Wystarczy by zdrowe dziecko bardzo wcześnie zaczęło chodzić i przy niedostatecznie rozwiniętych mięśniach nóg krzywica też może wystapić. Dodatkowo zauważmy, że małe dzieci były mocno obciążone dużą ilością ubrań, które swoją wagę niekorzystną dla małych nóg wywierać mogły i równie skutecznie krzywicę nóg wywoływać.
Cudowne. Dziękuję za możliwość zobaczenia tego 😢
.. Dziękuję, naprawdę fajnie się to ogląda, Polskość, kilka pokoleń wstecz.. Nasi pradziadkowie i prababcie.. 🤧
cudny materiał.dziękuję
zawsze, kiedy widzę filmy z lat przed 39 rokiem to mysle sobie: „boze, a za tyle i tyle lat rozpocznie się wojna i koszmar…”. za każdym razem jest mi tak niezmiernie przykro. jak mam żyć ze świadomością, ze u mnie jest tak spokojnie a innym było w życiu tak okrutnie?
Prawda- nam teraz przyszło modlić się aby u nas nic nie bylo😢
Jakie ciezkie,a za razem kruche jest zycie czlowieka. Ciezka praca w polu,by wyzywic rodzine. Pozniez przychodzi wojna niszczy,zabiera wszystko co Nas otaczalo czesto z Najblizszymi. Dziekuje za ciekawy filmik 👌🇵🇱🇸🇪
lacznie
W latach 60-70 Małopolska wieś wyglądała podobnie .Ubiory ,zajęcia w polu ,wypas krów .Dobrze pamiętam ,bo jako dziecko ,na wakacje rodzice ,mnie i brata zawozili do dziadków na wieś .
Ni w pole raczej tak ubrani nie poszli ,inaczej to na co dzien wyglądało, tutaj do zdjęc każdy wystrojony w stroje regionalne.Ale fajnie byłoby z każdego regionu Polski film oberzec z tamtych czasów.Moja babcia miała wtedy 27 lat i 5 dzieci juz.
Wszedzie tak bylo. Jestem z Kaszub i strzechy,kieraty,studnie z zurawiem tez pamietam.
W Małopolsce ostatnim pokoleniem, które nosiło strój ludowy, były to osoby z pokolenia mojej babci, zmarłej na koniec lat 70. Natomiast ich wnukowie, wnuczki, jako ostatnie na koniec lat 80 nosiły białe koszule lub spódniczki z kokardami we włosach idąc do kościoła. Teraz, dzieci nawet nie mówią ich gwara.
Piękny film. To historia naszej Ojczyzny i Narodu polskiego
Bzdurach,upiększone to b,bogaci ludzie tak się ubierali a nie biedota i ubodzy bzdura
@@jozefmolawka7190 Sam jestes "bzdura". To sa normalne, typowe regionalne stroje, ktore ludnosc wiejska zakladala w niedziele i dni swiateczne. Mozna wyjsc z zalozenia, ze wlasnie w jeden z takich dni byly robione te filmy, np. w drodze do kosciola.
@@TheLinea5 prawda 👍
@@jozefmolawka7190 Oczywiście że to nie jest prawdziwy obraz polskiej wsi. Inscenizacja do filmiku. Prawda była o wiele bardziej szara i uboga, niestety.
@@TheLinea5 Tak, można i tak optymistycznie, a wszystko nowiutkie prosto spod igły.
Ale piękny film. Te obrazy są jak poezja. Dawny świat, którego już nie ma...
To było trudne pracowite życie, nie sielanka, wiem...ale ten żywy błysk w oczach tych ludzi jakoś tak kręci łzę w oku z czymś, czego nie zaznamy
I dobrze, przedtem blyszczaly sie im oczy na wiesc,ze beda jedli chleb,a teraz blyszcza sie im oczy, ze moga oszukac "panow" w miescie, ze wszystko "Bio" maja!!
I Bogu dzięki, że nie zaznamy tej gehenny. Głodu, całowania w rękę policjanta i dziedzica, o księdzu nie wspominając, poniżania nieślubnych dzieci i samotnych matek, chodzenia boso z braku pieniędzy na buty...
Tak, poezja, sielanka , romantyzm, tylko drogi czlowieku , tak naprawde to nie bylo, bo wtedy byla charowa od switu do nocy, czesto glod, zimno, czyli bieda, choroby zakaźne grasiwaly, brak higieny . Wiesz, ogladalam kuedy ksiegi pacjentow, znaczy zmarlych w archiwum pewnej patologii, umieralnosc dzieci byla niesamowita, wiecej niz 50 % , wiecej niz zmarlych doroslych, prawie wszystkie zgony to choroby zakaźne, w tym gruzlica. Naiwna jestes, albo prawdy , rzeczywistosci nie chcesz znac!
@@pawepluta4883 Ksiedzu nie wspomagajac? Dziedzic ( teraz demokratyczny😜 rzad) tez sobie dziesiecine zabiera w postaci podatku. Oczywiscie , ze nizinom spolecznym jest teraz lepiej niz wtedy, ale teraz tez " pan jest panem" , a " chlop chlopem" . My mamy szczescie, ze my w Europie, w Unii , w NATO,. Chwala Bogu! Wiele narodow, miliony ludzi, o takiej sytuacji jak nasza marza ,oni dzis z XXl wieku tego i w XXll nie doczekaja!
@@mariapawlowicz5921 to prawda.. ludzie mysla ze to agroturystyka na insta. ale ich rozumiem.. jest sentyment do życia 'prawdziwego' , bardziej zbliżonego do natury. wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Bardzo fajnie ogląda się ten materiał i czyta komentarze, coś pięknego.
Pamiętam domy i stodoły pod strzecha,zalane słońcem pola w czasie żniw pełne ludzi ,kosy, kieraty,wozy na blaszanych obręczach które słyszało się już z daleka gdy jechały po brukowanej ulicy...I tęsknię za tym.I żal mi,że żyje teraz w tak zwariowanym świecie.
Super film został nakręcony pozdrawiam 😄😄
Piękne czasy 🤭🤭🤭🤭
i brak zębów
Pamiętasz wozy na blaszanych obręczach ? To ile ty masz 90 lat ? 😅
Chyba średnio sobie zdajesz sprawę jak w rzeczywistości wyglądało życie w międzywojennej Polsce a tym bardziej na wsi...
Piekny film, dziekuje za wspomnienia. Nie bylo plotow tak jak teraz przy kazdym bloku. Pamietam kierat, pamietam lany zboz i ten cudowny zapach wsi.
Warto pamiętać że lata 30te to czas kryzysu zwłaszcza na wsiach
Film robi wrazenie. Swietny podklad muzyczny.
Piękna rekonstrukcja. I trzeba przyznać, że to chyba była jakaś naprawdę bogata wieś, jak na polskie warunki.
W dawnym zaborze pruskim bylo bogaciej. Nie wolno tez zapominac, ze Kongresowka i Czesc Galicji byly bardzo zniszczone podczas Pierwszej Wojny.
@@CrazyLeiFeng TO CI BOWIEM DEBILU ZE BREDZISZ. MOJ OCIEC BY SYNEM PAROBKA Z ZABORU PRUSKIEGO A MOJA MAMA WNUCZKA WLASCICIELA WSI Z KONGRESOWKI . ROZNICA KOLOSALNA ZAWSZE MI TATA MOWIL JAK U NICH BIEDA BYLA A W KOGRESOWCE TO BYL SZOK JAK ZOBACZYL DWOREK W KTORYM MIESZKALA MOJA MAMA. MOJ TATO URODZIL SIE W ROKU KIEDY POWSTAL TEN FILM.
Parafie Księstwa Łowickiego były rzeczywiście dość bogate, a kobiety się tradycyjnie stroiły, co na tle niektórych biednych regionów, zwłaszcza wyniszczonych działaniami wojennymi, musi wyglądać dziwnie
@@CrazyLeiFeng Proponowalbym slowo zamozniej. Z tym ze zalezy gdzie bo np. na Kaszubach gdzie byly same piaski jeszcze w latach 70-tych prawie cale wsie byly z drewna.
Ciekawym było by porównać podobne obrazki ... z Niemiec, Francji, Anglii, Szwajcaryi, ...
Bardzo dobry materiał!
Wystarczy że przypomnę sobie moje dzieciństwo lat 60tych na terenie małych miasteczek Górnego Śląska. Jak pamiętam większość domów była murowana. Nawet te na wsiach była budowana przed wojną i były z czerwonej cegły. Na fotografiach rodziców przedwojennych też tylko budynki murowane.
Niedawno oglądałem film o Szwajcarii. Gospodarz siedział przy stole, żona podawała mu obiad. W drugim końcu izby stały krowy a nad nimi na drągu siedziały kury.
@@piotrwarszynski797 bo to ciagle u nas probuje sie przedstawic nasza Polska wies zacofana itd. A tak naprawde to byla nowoczesna jak na tamte czasy. A widzisz rozmawialam z Angielka i w latach 65 do 80 albo i poznien to w Anglii tez ludzie mieli wychodki na zewnatrz.
@@piotrwarszynski797 to chyba Polskę oglądałeś hi hi
@@michamajnusz1380 wiem co oglądałem. Film dotyczył Szwajcarii. To dzięki rozwojowi turystyki i narciarstwa, biedne szwajcarskie wioski w górach stały się bogatymi kurortami. Wcześniej była tam bieda.
Tak wygladalo zycie, widać i pamietam te umęczone kobiety.
Tak mieli ciężkie źycie a nie narzekali tak jak dzisiaj, ze nie maja wolnosci albo ze maseczke trzeba bylo zalożuć
@@rain999wi6 widzisz tylko ze jakby im ktos kazal kaganiec zalozyc w tamtych czasach to by wysmiali. Widze ze ty tez uleglas propagandzie i dla ciebie to normalne chodzic w szmacie na gebie?
Tak kobiety miały na pewno gorzej od mezczyzn. Norma było rodzenie od 4 dzieci wzwyż. Nie było służby zdrowia na wsi , ciężka praca koło gospodarstwa domowego, noszenie wody do gotowania ,i zajmowanie się drobiem ,kaczki ,gęsi, kury, indyki ...To wszystko należało tylko do obowiązku kobiet. A także, darcie pierza zimą, cerowanie ,szycie ( maszyna do szycia na pedał ,kosztowała przed wojną 1 krowe)
O tym samym pomyślałam-o umęczonych ale eleganckich, czyściutkich kobietach skoncentrowanych na dzieciach
@@rain999wi6 bo w ogóle z ich zdaniem nikt się nie liczył a i ich mentalność była podporządkowana i nastawiona na przetrwanie
Łza w oku się kręci,jak oglądałem ten filmik,ci ludzie nawet nie byli jeszcze świadomi 👍że za trzy lata zaznają okrucieństw wojny,,😌⁉️❤️
Większość komentujących chciałaby się przenieść w tamte czasy,,, odpocząć od "nowoczesności" hałasu, smrodu plastiku,,,, a tamci ludzie chcieli by przenieść się do naszej współczesności, odpocząć od wszy, i nadmiernej fizycznej pracy,,, ot taki paradoks...
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma
Niestety, ale to były czasy przeraźliwej biedy. A młodzi ludzie musieli zmagać się nie tyko z biedą, ale z tym, że mieli problem z odnalezieniem dla siebie miejsca, czuli się niepotrzebni. Odczuwamy nostalgię do tamtych czasów, niejednokrotnie idealizując je - ale niestety II RP to był kraj biedy, którego szargało wiele problemów społeczno-politycznych. Niemniej jednak to kawał naszej historii i należy o tym pamiętać i upamiętniać to co ważne.
Nie sądzę, żeby chcieli i z całym szacunkiem, ale dzieciństwo jakie pamiętam ze wsi było lepsze niż to które mają dzisiejsze pokolenia. Pomimo biedy, pracy i niedogodości, ludzie byli na swój sposób szczęśliwsi. Kiedyś ludzie bali się wszystkiego wokół, tylko nie siebie, teraz ludzie nie boją się niczego oprócz drugiego człowieka.
@@mrr... parafrazując twoje słowa, można by je powtarzać w zasadzie co pokolenie. Nie wiemy, czy ci ludzie byli szczęśliwi. Na pewno żyło się zupełnie inaczej, ale raczej każde pokolenie ma swoje powody do radości i smutku
Tak, nie bylo fajnie. Dziadek mi opowiadal ze bylo biednie, boso i b ciężko. Stracil ojca jako 3 latek. Bylo im ciezko. A potem stracil matke jako 13 latek bo nie mieli pieniedzy na leczenie. Skonczyl 2 klasy podstawowej bo ich nie bylo stac na buty. Chodzil boso jak mogl. Juz jako dziecko poszedl do pracy od 12 roku zycia. Po smierci matki, mial 13 lat, bogaty chlop ze wsi przyjal go na parobka i mieszkal w stodole. Ot, taka historia w skrocie.
Piekny film. Ja mam wiek 45 lat i pamietam dobrze wiele elementów z wiejskiego życia. Wiele rzeczy moi dziadkowie posiadali z czasów II wojnę światowej. Szkoda ze filmik nie jest podkolorowany. To na pewno my wszyscy byśmy 😢.. płakali nostalgicznie ❤pozdrawiam wszystkich którzy czuja sercem i dusza takie klimaty.
Bardzo dobrze, że nie jest podkolorowany! To zbrodnia na autentyzmie materiału, bo nikt nie wie, w jakim kolorze była ta, czy tamta kurtka czy bluzka.
Jestem z lat 70-tych i w 80-tych w wakacje wracało się z dziadkiem z łąki, około 4 km na furze wypełnionej ogromną, pachnącą stertą siana, delikatnie się bujającą. I mówiłem do niego: ja tak mogę przejechać się i do domu (a mieszkałem jakieś 40 km od niego). Tuż przed bramą na podwórze stała stara czereśnia i zatrzymywał się, byśmy z tej sterty mogli dosięgnąć do jej pysznych owoców.
Gdy byłem mały, na podwórku też stał dawno nieużywany kierat, ale dopiero na tym filmiku mogłem zobaczyć takie cudo techniki w akcji🙂
Piękna Polska wieś.
Kiedyś miałem okazję rozmawiać z ponad 100 letnią babcią. Gościnność, życzliwość tych ludzi nie zna granic. Szkoda, że takich ludzi jest teraz tak mało.
Tak, to prawda... Pzdr
A ja sądzę, że ludzie wcale się nie zmienili. Dziś również można spotkać mnóstwo ludzi dobrych i życzliwych, a kiedyś z kolei można było natknąć się na kanalie.
To piękne obrazki, niewielki wycinek życia, a codzienność, która już tak rozczulająca nie była, została obszernie opisana przez Rejmonta w "Chłopach".
@@iwonad.5068 Mam tak samo. I zakładam e jeśli ja jestem usmiechnięty i życzliwy, to ludzie co do zasady odpowiedzą mi tym samym. I naprawdę to w większości wypadków działa.
Nawet w biednych domach gościa zawsze witano serdecznie i zawsze znalazło się coś na poczęstunek. W tych kobietach tyle spokoju i godności!❤
Na starosc nawet największy dziad robi się życzliwy.
Niesamowite. Te kobiety są tak samo ubrane jak w "Chłopach" Reymonta. Moja mama miała wtedy 5 lat. Ja też pamiętam taką wieś z dzieciństwa, ale u nas już ubierano się współcześnie.
Tak urodziłem się w 1971 na Kurpiach zielonych w dolinie Narwi i omulwi ale dzieciństwo zeszło mi się na głębokiej wsi pojezierza augustowskiego. Duże gospodarstwa i sporo lasów itp. oczka wodne i strumienie i rowy z wodą i podmokłe łąki były do czasu melioracji koszmar moim zdaniem bo pola się wysuszyły i wody opadły. Były chałupy w latach 70 80 jeszcze z klepiskiem ubitym z ziemi i gliny choć już bywały piękne domy ludzi mających kogoś w USA. Pamiętam sierp kosę kosiarkę a później weszły snopowiązałki i kombajny. Dziś już nic z tych domów i obór i stodół i szop krytych słoma czasem gątem często eternitem później blacha nie ma. Ani drewnianych z bali stodół czy domów ani obor na głębokiej ściółce. Zostały wspomnienia stare sady lasy rowy melioracyjne i gościńce wyłożone asfaltem miast breja błota gdy było mokro. Jednak ten obraz lat 70-80 zapamiętam zawsze będzie mi przypominał beztroskie czasy gorącego lata z wiśniami i praca w polu później ponurej jesieni i jabłkami na drzewach śnieżnych zim z zającami i wiosennych roztopów z małymi zalaniami wodą.
Na rynek i targ do Augustowa jechało się furmanka lub autobusem gdzie woziło się drób a nikomu zapach i krzyk zwierząt nie przeszkadzał. Chodziło się piechotą nawet 20km by oszczędzić na taxi czy autobusach. I ja tam pijąc pokrzywę miętę i kwiat lipowy nie chorowałem choć liszajów i zadrapań miałem w bród. No i ten język lekki zaśpiew białoruski bodajze
Augustów to zaśpiew pewnie już litewski.
Łowicz i okolice.Złaków Kościelny,księżacy łowiccy.
Ciezkie walki w tej okolicy w 1939...
Dzięki. Właśnie miałem pytać o lokalizację...
Piekny materiał . Dziękuję za udostępnienie.
Obrazy mojego dzieciństwa u dziadków, to były piękne czasy. Dziękuję.
Dziękuje za film wieś w latach 80 podobnie wyglądała . Oglądając takie filmiki myśle o losie tych ludzi którzy dzisiaj już nie żyją . Mieli swoje problemy radości
Dziękuję Bogu że nie urodziłem się w tych czasach. Wspaniały film😢
Niektórzy przeżyli dwie wojny i dwa razy musieli się dorabiać wychowujące dzieci- pomagał pług, końmi spracowane. ręce
Tak wiele zawdzięczamy ludziom z polskiej wsi. A tak mało często okazuje się im szacunku.
Ja pochodzę ze wsi, wykonuję wolny zawód, a zdjęcia dziadka i babć nosze przy sobie. i prababki tez. Wszyscy byli chłopami. Pozdrawiam.
Zapewne dlatego że obecnie wieś ciągnie nas do tyłu? A to że wszyscy pochodzimy ze wsi to nie znaczy że wiele jej zawdzięczamy bo szlachta wyzyskiwała i dbała tylko o siebie.
...wsi spokojna...
... wsi wesoła...
To prawda... Wyrazy szacunku dla wszystkich którzy ciężko pracują i godnie reprezentują 🇵🇱 wieś...
Wszystkiego dobrego 🕊️🤝
@@DianaKazimiera- dzis to biznesmeni a nie rolnicy... Walą chemii nie licząc się z ludźmi.. Kiedyś rolnik to był prawdziwy rolnik ale nie dzisiaj...
@@mar-mz8kv Spróbuj być "prawdziwym rolnikiem", i opowiedz nam, jak ci się wiedzie...
Rewelacja dziękuje za ten filmik ....
Oglądałam zdjęcie ślubne : region małopolska, okolice Ojcowa, rok ok.1937 To była fotografia weselna ze ślubu dziadków mojej przyjaciółki. Wszyscy goście boso albo w podartych butach i potarganych ubraniach. Jedynie państwo młodzi w miarę eleganccy i w butach. Panna młoda w czarnych trzewikach.
Patrząc na to zdjęcie przeniosłam się do innej rzeczywistości...
Fotorelacje z uroczystości ślubnych AD 1937 to raczej u ludzi zamożnych...
Pomyśleć że mój dziadek urodził się rok później i on wciąż żyje i dziś ogląda sobie telenowele Tureckie na Smart TV. Tego nie idzie w ogóle ogarnąć jak czasy się zmieniły a ile też w między czasie wycierpielismy jako kraj.
Moja mama rocznik 1926 przeżyła do 2017 całą epokę od mieszkania w tzw. budce kolejarskiej bez światła na obrzeżach Wołkowyska do oglądania filmów na YT oraz zdjęć na laptopie, który nauczyła się bez problemu samodzielnie obsługiwać. Te dziewczynki na filmie mogą jeszcze żyć.
Piękny ten film..
Przepiękna muzyka w tym cennym materiale.
Bardzo ciężkie czasy. Ciarki przechodzą po plecach jak się pomyśli że za 3 lata musieli zmierzyć się z wojną. Pamięci moich Dziadków i Pradziadków. Szacunek.❤
wzruszajace- pamietam
lepiej nie pamiętać obesranego chlewu, czyli Polski AD 1936. Ile masz lat? 213 i 7 miesięcy?
Niesamowite jak w przeciągu 3 pokoleń nasze życie się odmieniło 😳 jak stało się prostsze i bezpieczniejsze, żyjemy w takim dobrobycie (jeszcze) który dla ludzi z XX-lecia międzywojennego, był niewyobrażalny 🤯 ja bym nie mógł żyć na polskiej wsi w 1936, to wydaje mi się za trudne 😒
I jeszcze jedno ten dokument zasługuje na wersję w kolorze
@@exlabesa5025 Lepiej nie, niech co nakrecono w czerni i bieli takim pozostanie. Kolorowanie daje sztuczne barwy i jak dla mnie troche podniszcza tresc.
Jakbyś musiał żyć w 1936r to byś żył i dał radę. Po prostu teraz wszyscy jesteśmy wydelikaceni a wtedy od małego człowiek był hartowany.
Ja też pamiętam bańki na mleko i wiaderka suszące się na płocie, miskę z wodą na krześle a przy tym leżało szare mydełko. W każdym pomieszczeniu oddzielny piecyk, drewniane okna a pod nimi wielkie pnące, obficie pachnące róże, które stukały w szybę gdy był wiatr. Pamiętam te stare kredensy kuchenne i kanapki z maslem i cukrem, masło trzymane w wodzie. Wodę wyciąganą ze studni, chrupiący i ciepły chlebek z piekarni bez żadnej folii. Każde święta z rodziną w dużym gronie. Całą wsią się znaliśmy i bawilismy w przekroju wieku nawet 10 lat różnicy. Starszy pilnował młodszego itd i Całą wsią chodzilo się od domu do domu i bawiliśmy siŕ trochę tu a trochę tam . Nigdy nikomu nic się nie stało. Nie bylo telefonów, internetu a za to było ŻYCIE I RADOŚĆ Z NIEGO. cieszę się ze mialam takie dzieciństwo.
To prawda i nikt sie nasmiewał z cudzego kalectwa albo nie wysmiewal z biednego ubioru.
To prawda. Kalecy byli wypędzani ze wsi, niejednokrotnie przymierali głodem chodząc na żebry od wsi do wsi, szczuto ich niejednokrotnie psami ku uciesze całej wsi, a dzieci rzucały kamieniami😂
Moi dziadkowie mieli wtedy 27 lat...za chwilę przyszła straszna wojna..
Piękny film, trochę jak z bajki, sielanka, ludzie uśmiechnięci, ładnie ubrani. Trochę jak propaganda epoki Gomułki. A tak naprawdę życie ludzi na wsi było ciężkie, warunki mieszkaniowe dla wielu z nas nawet nie do pomyślenia. Ubiór który widzimy to tylko od wielkiego święta. Niestety nie było tak sielsko
Oczywiście. To jest jakiś propagandowy gniot.
jedna z nielicznych racjonalnych wypowiedzi...
Ja nie widzę tam sielskości, jest oczywiste i na filmie to widać, że w ludowych strojach nie chodzili do pracy i że robota była ciężka, warunki życia też. Amerykanie pokazują te pozytywniejsze strony. Ale towarzysze jak zwykle muszą swoje 3 czerwone grosze wpierniczyć, czyż nie?