Niech państwo odwali się od tego co jem i piję. Nie jestem jakimś bydłem hodowlanym, które ma spełniać czyjeś normy i parametry. Wyp... z podatkami, programami, systemami i całym tym waszym barachłem.
Rodzice wyręczają się "gotowymi daniami" - kobiety nie chcą pełnić roli matek i gospodyń - zaniedbując dzieci, mają tak zwane - ważniejsze rzeczy na głowie... Dzieci zajmują się smartfonami i innymi głupotami, ku uciesze rodziców bo nie muszą się zajmować dziećmi i je wychowywać.
Niech państwo odwali się od tego co jem i piję. Nie jestem jakimś bydłem hodowlanym, które ma spełniać czyjeś normy i parametry. Wyp... z podatkami, programami, systemami i całym tym waszym barachłem.
Rodzice wyręczają się "gotowymi daniami" - kobiety nie chcą pełnić roli matek i gospodyń - zaniedbując dzieci, mają tak zwane - ważniejsze rzeczy na głowie... Dzieci zajmują się smartfonami i innymi głupotami, ku uciesze rodziców bo nie muszą się zajmować dziećmi i je wychowywać.