Seria Lisy Gardner jest świetna, wiec polecam bardzo. Dzięki tobie i Zuzie Zaksiazkowanej jestem tez w trakcie serii Chrisa Cartera, no i z nimi jest różnie. Uważam ze same opisy i sposoby zbrodni są bardzo na plus jeśli lubisz takie krwawe mięsiste historie. Brakuje im od czasu do czasu konsekwentności (tak jak wspomnialyscie w recenzji pierwszej części, na początku była dobra a potem opadła) ale ja bym się bardzo nie zrażała. Myśle ze warto skończyć ta serie nawet dla samej ciekawości jak niewiarygodnie okrutne sposoby śmierci zostają opisane w tych książkach. Pod tym względem ta seria jest naprawdę dobra. Tak wiec namawiam ale nie obiecuje ze będzie idealnie 😂😂
Z kryminałów moje wielkie polecenie to seria "Millenium" - Stiega Larssona i kontynuacja innego już autora Davida Lagercrantza. Oprócz tego polecam serię duetu Hjorth/Rosenfeld (póki co 7 tomów). Dodatkowo warta uwagi jest seria Bernarda Minier'a rozpoczynająca się od książki "Bielszy odcień śmierci".
Seria kryminalna jaką ja kocham i jeśli nie czytałaś to mega polecam to Przewodnik po zbrodni wedlug grzecznej dziewczynki. Niby mlodziezowe, ale jest taki genialny portret psychologiczny że wow
Jeśli chodzi o serię kryminałów, a akurat masz ochotę na coś rodzimego to mogę polecić Mieczysława Gorzkę (w sumie ciekawa jestem Twojej opinii o pierwszej części- Martwym Sadzie). Trzeba mieć do tej serii pokłady cierpliwości :D
Ja czytałam „Czas żniw”-2 lata temu (2021) i „Too Late“-w tym roku. Co do pierwszej do było moje zaskoczenie i dałam 4⭐ a jeśli chodzi o 2 książkę to 3⭐(tam oceniłam pod względem Sloan i Carrera ponieważ też uważam, że ta książka jest toksyczna ale to przez osobę Asa, ponieważ jeśli chodzi o bohaterkę to rozumiem jej zachowanie(chciała chronić brata), lecz potem nie rozumiem jej po tym jak dowiedziała się pewniej prawdy. Jeśli chodzi o serie kryminałów to mnie podoba się bardzo seria„Lipowo” od Katarzyny Puzyńskiej
dzięki za polecajkę, na pewno sprawdzę :3 a jakby ktoś szukał dobrego wciągającego romansu w stylu slow burn to czytałam teraz książkę "A cuban girl's guide to tea and tomorrow" i bardzo milutkie comfort read na wieczór ;)
Pamiętam jak kiedyś pokazywalas w którymś filmie "Too late" i napisałam Ci w komentarzu, że jest to najgorsza książka, jaką w życiu czytałam i jedyna, której dałam na Lubimy czytać 1 na 10,a mam tam ponad 1500 ocen. Rzadko uważam, że jakaś książka jest szkodliwa, ale to jest też ten wyjątek. Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem na jej temat, miałam dokładnie te same odczucia i to samo co o niej mówisz napisałam kilka lat temu w opinii na Lubimy czytać.
Czytałam Czas żniw i nie jestem fanką. To nie jest zła książka, ale jak dla mnie nie ma w niej prawie nic czego już gdzieś nie czytałam- tak na prawdę, jedynie nową rzeczą są jasnowidze i ich kategorie. Natomiast cała reszta (postać głównej bohaterki , jej zachowanie, jej "wyjątkowość", jej relacja z ... wiadomo z kim oraz wielce potężny zły bohater) nie jest w cale czymś nowym. Dodatkowo te książki (mam tu na myśli wszystkie 4 tomy Czasu żniw) bardzo powoli się rozkręcają -przez 3/4 książki wieje nudą, fabuła jest strasznie prosta i jednowątkowa. Chociaż muszę przyznać, że zakończenie 4 tomu nawet mnie zaciekawiło. A co do serii kryminałów to niezmiennie polecam trylogię Millennium Larssona 🧡
Ja Too late wybrałam jako pierwszą książkę Hoover i porzuciłam po pierwszej scenie erotycznej, która była na tyle obrzydliwa, ze darowałam sobie dalsze czytanie. Erotyzowanie przemocy u mnie wywołuje wymioty.
A według mnie jest jakaś taka nijaka i totalnie nie rozumiem zachwytów nad nią ("Malibu płonie"). Utknęłam gdzieś w połowie i nie zamierzam kończyć, bo strasznie mnie nudzi.
że najgorsza książka? każda chwila z książką jest lepsza od mejstrimu, nawet instrukcja wiertarki. a jak czytam albo słyszę że ktoś "kocha książkę" UCIEKAĆ.... bo wszystko sprowadza do przedmiotu, zwłaszcza człowieka.
Seria Lisy Gardner jest świetna, wiec polecam bardzo.
Dzięki tobie i Zuzie Zaksiazkowanej jestem tez w trakcie serii Chrisa Cartera, no i z nimi jest różnie. Uważam ze same opisy i sposoby zbrodni są bardzo na plus jeśli lubisz takie krwawe mięsiste historie. Brakuje im od czasu do czasu konsekwentności (tak jak wspomnialyscie w recenzji pierwszej części, na początku była dobra a potem opadła) ale ja bym się bardzo nie zrażała. Myśle ze warto skończyć ta serie nawet dla samej ciekawości jak niewiarygodnie okrutne sposoby śmierci zostają opisane w tych książkach. Pod tym względem ta seria jest naprawdę dobra. Tak wiec namawiam ale nie obiecuje ze będzie idealnie 😂😂
Z kryminałów moje wielkie polecenie to seria "Millenium" - Stiega Larssona i kontynuacja innego już autora Davida Lagercrantza. Oprócz tego polecam serię duetu Hjorth/Rosenfeld (póki co 7 tomów). Dodatkowo warta uwagi jest seria Bernarda Minier'a rozpoczynająca się od książki "Bielszy odcień śmierci".
Seria kryminalna jaką ja kocham i jeśli nie czytałaś to mega polecam to Przewodnik po zbrodni wedlug grzecznej dziewczynki. Niby mlodziezowe, ale jest taki genialny portret psychologiczny że wow
Jeśli chodzi o serię kryminałów, a akurat masz ochotę na coś rodzimego to mogę polecić Mieczysława Gorzkę (w sumie ciekawa jestem Twojej opinii o pierwszej części- Martwym Sadzie). Trzeba mieć do tej serii pokłady cierpliwości :D
Ja ze swojej strony Polecam ci książki Piotra kościelnego świetne kryminały szczególnie z komisarzem Grzegorzem sikorą. Mnie pochłonęły bez reszty.
Rizzoli i Isles od Gerritsen to moja ulubiona seria kryminałów, zaczyna się od Chirurga
Ja czytałem „Czas żniw „ bardzo polubiłem tą fabułę , bohaterów , wartką akcję i zakończenie aww , było niespodziewane , ale i like it 🤗
Ja czytałam „Czas żniw”-2 lata temu (2021) i „Too Late“-w tym roku. Co do pierwszej do było moje zaskoczenie i dałam 4⭐ a jeśli chodzi o 2 książkę to 3⭐(tam oceniłam pod względem Sloan i Carrera ponieważ też uważam, że ta książka jest toksyczna ale to przez osobę Asa, ponieważ jeśli chodzi o bohaterkę to rozumiem jej zachowanie(chciała chronić brata), lecz potem nie rozumiem jej po tym jak dowiedziała się pewniej prawdy. Jeśli chodzi o serie kryminałów to mnie podoba się bardzo seria„Lipowo” od Katarzyny Puzyńskiej
Trylogia Milenium to najlepsze kryminały, jakie znam ✨
17:47 JAKI SŁODZIAK 🥹
dzięki za polecajkę, na pewno sprawdzę :3 a jakby ktoś szukał dobrego wciągającego romansu w stylu slow burn to czytałam teraz książkę "A cuban girl's guide to tea and tomorrow" i bardzo milutkie comfort read na wieczór ;)
polecam, ja po nią sięgam, jak już nie mam nic innego do czytania :D jest tak przyjemna, że miło się wraca po czasie do bohaterów
Pamiętam jak kiedyś pokazywalas w którymś filmie "Too late" i napisałam Ci w komentarzu, że jest to najgorsza książka, jaką w życiu czytałam i jedyna, której dałam na Lubimy czytać 1 na 10,a mam tam ponad 1500 ocen. Rzadko uważam, że jakaś książka jest szkodliwa, ale to jest też ten wyjątek. Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem na jej temat, miałam dokładnie te same odczucia i to samo co o niej mówisz napisałam kilka lat temu w opinii na Lubimy czytać.
Polecam Millennium jeśli nie czytałaś
Polecam serię od Tess Gerritsen albo Simona Becketta dwie najlepsze jakie czytałam
Czytałam Czas żniw i nie jestem fanką. To nie jest zła książka, ale jak dla mnie nie ma w niej prawie nic czego już gdzieś nie czytałam- tak na prawdę, jedynie nową rzeczą są jasnowidze i ich kategorie. Natomiast cała reszta (postać głównej bohaterki , jej zachowanie, jej "wyjątkowość", jej relacja z ... wiadomo z kim oraz wielce potężny zły bohater) nie jest w cale czymś nowym. Dodatkowo te książki (mam tu na myśli wszystkie 4 tomy Czasu żniw) bardzo powoli się rozkręcają -przez 3/4 książki wieje nudą, fabuła jest strasznie prosta i jednowątkowa. Chociaż muszę przyznać, że zakończenie 4 tomu nawet mnie zaciekawiło.
A co do serii kryminałów to niezmiennie polecam trylogię Millennium Larssona 🧡
4:00 co to za knajpka? już podoba mi się rozmiar kawy i widok na rynek
Costa 😌
Seria kryminalna Przemyslawa Piotrowskiego o komisarzu Igorze Brudnym.
Polecam trylogie kryminalna Mortalista Spirytystka i Inkarnator
Ja Too late wybrałam jako pierwszą książkę Hoover i porzuciłam po pierwszej scenie erotycznej, która była na tyle obrzydliwa, ze darowałam sobie dalsze czytanie. Erotyzowanie przemocy u mnie wywołuje wymioty.
Cześć,
Jeśli masz ochotę przeczytać serię kryminałów to serdecznie polecam ,, Będziesz moja'' ( 4 tomy) autorstwa Diany Brzezińskiej. 🙂
Ta seria jest świetna! :)
Dla mnie niestety najgorszą książką była ,,Ostatnia godzina" 🙄
canal+ ma w polsce pozwolenie na streamy nba
U mnie jeśli chodzi o najgorszą książkę to wyrażę tu dość niepopularną opinię, że jest to "Malibu płonie"
A według mnie jest jakaś taka nijaka i totalnie nie rozumiem zachwytów nad nią ("Malibu płonie"). Utknęłam gdzieś w połowie i nie zamierzam kończyć, bo strasznie mnie nudzi.
Skąd jest ten obraz w tle? 20:40 Piękny
Kupiony w Paryżu w Luwrze
U mnie najgorsza to "ślepnac od świateł" Żulczyka i "Shining girls"
Radio Armageddon Żulczyka najgorsza książka jaką czytałem. Nie wiem, kto czyta tego pisarzynkę.
hejka wie ktoś skąd torba z mickiewiczem na początku?
Z nadwyraz.com 😌
@@getbooky dziękiiii
moja najgorsza to "terapeutka" 😁😁
mi się mega podobała 😅
@@kamilablak6064 to ta o niewidomym lekarzu?
że najgorsza książka? każda chwila z książką jest lepsza od mejstrimu, nawet instrukcja wiertarki. a jak czytam albo słyszę że ktoś "kocha książkę" UCIEKAĆ.... bo wszystko sprowadza do przedmiotu, zwłaszcza człowieka.
ja najbardziej lubie zeby duzo sie bili no i duzo sexu 😛😛