Między sezonami 1999 a 2000 nastąpił bardzo duży skok jakościowy we Włókniarzu. Przepisy umożliwiły zmieszczenie w składzie mocnych obcokrajowców Holty i Lorama a do tego doszły bardzo tłuste zakupy: Walasek, Skórnicki, Jędrzejak. Czułem bardzo te zmiany. Przebudowano tor. Doszedł bardzo mocny sponsor - Radson i klub utrzymał mnóstwo małych drobnych sponsorów. Drużyna przeszła bardzo dużą metamorfozę po awansie. To był potencjalnie zespół na medal i brakło dosłownie minimalnie do fazy Play-off. Szkoda, że po sezonie wszystko się posypało. Holta zaczął batalię o paszport. Loram po mistrzostwie świata zarządzał kosmicznych pieniędzy i ich nie dostał, więc odszedł. Skórnicki odszedł. Staszewski odszedł. Nawet Drabik się spakował i też odszedł. Zaczął się trudny czas i budowanie zespołu niemal od nowa, co skończyło się mistrzostwem Polski w 2003 roku.
Bardzo ładny mecz :) Pozdro z Bydgoszczy :)
Pozdrowienia - niedługo pojawią się kolejne potyczki Bydgosko-Częstochowskie sprzed lat
Ogór! ech... piękne czasy no i Loramski moi dwaj najwięksi wojownicy żużlowych torów!
Wielkie dzięki kolego
Pamiętam to jak dziś
Między sezonami 1999 a 2000 nastąpił bardzo duży skok jakościowy we Włókniarzu. Przepisy umożliwiły zmieszczenie w składzie mocnych obcokrajowców Holty i Lorama a do tego doszły bardzo tłuste zakupy: Walasek, Skórnicki, Jędrzejak.
Czułem bardzo te zmiany. Przebudowano tor. Doszedł bardzo mocny sponsor - Radson i klub utrzymał mnóstwo małych drobnych sponsorów. Drużyna przeszła bardzo dużą metamorfozę po awansie. To był potencjalnie zespół na medal i brakło dosłownie minimalnie do fazy Play-off. Szkoda, że po sezonie wszystko się posypało. Holta zaczął batalię o paszport. Loram po mistrzostwie świata zarządzał kosmicznych pieniędzy i ich nie dostał, więc odszedł. Skórnicki odszedł. Staszewski odszedł. Nawet Drabik się spakował i też odszedł. Zaczął się trudny czas i budowanie zespołu niemal od nowa, co skończyło się mistrzostwem Polski w 2003 roku.