Rządy bandy Piłsudskiego można określić jednym słowem - miałkość. Miałkość państwowa, etyczna, wojskowa, obyczajowa. Wszystko i wszyscy bez klasy, bez poziomu - a więc bez wizji Polski, jaka miała by według nich powstać. Obsługiwanie Piłsudskiego od pasa w dół jako jedyna misja i ścieżka kariery. Powinni byli uciec po jego śmierci, a nie dopiero po doprowadzeniu do haniebne i tragicznej klęski 1939r.
1. Brak wizji Polski? Znakomita reforma edukacji autorstwa ministra Jędrzejewicza, polityka gospodarcza ministra Kwiatkowskiego (budowa COP, Gdyni czy Magistrali Węglowej), nowoczesny kodeks karny Makarewicza z 1932 roku, modernizacja Wojska Polskiego zapoczątkowana przez marszałka Piłsudskiego a kontynuowana przez marszałka Śmigłego-Rydza, wprowadzenie nowej konstytucji całkowicie zmieniającej ustrój państwa, to jest twoim brak wizji? 2. Miałkość? To jak należałoby określić rządy przed 1926 rokiem, kiedy rządy zmieniały się nawet co kilka tygodni, ministrowie nawet co kilka dni, Sejm stał się miejscem awantur i burd politycznych? 3. Jak chcesz wiedzieć co doprowadziło do klęski Polski w 1939 roku to porównaj sobie potencjał Niemiec i II RP, to się dowiesz, że kto by wtedy nie rządził, bo ty tę wojnę przegrał. 4. Bez klasy i bez poziomu? Profesorowie tacy jak Mościcki czy Bartel to twoim zdaniem ludzie bez poziomu? Albo minister Kwiatkowski czy prezydent Starzyński? A Endecja, która w 1922 wznieciła zamieszki i burdy uliczne bo nie wybrano prezydenta po ich myśli? Lub może generał Sikorski, który jako jeden z liderów opozycji antysanacyjnej namawiał Francuzów do zaprzestania współpracy z Polską, bo nie rządzi tam jego obóz polityczny? To twoim zdaniem była klasa czy poziom? Jak już to był to poziom zwykłego szmalcownika.
![Upadek Imperium Rzymskiego - Od Chwały do Ruiny! [Podcast Historyczny]](http://i.ytimg.com/vi/ztDPergHJEw/mqdefault.jpg)
Rządy bandy Piłsudskiego można określić jednym słowem - miałkość. Miałkość państwowa, etyczna, wojskowa, obyczajowa. Wszystko i wszyscy bez klasy, bez poziomu - a więc bez wizji Polski, jaka miała by według nich powstać. Obsługiwanie Piłsudskiego od pasa w dół jako jedyna misja i ścieżka kariery. Powinni byli uciec po jego śmierci, a nie dopiero po doprowadzeniu do haniebne i tragicznej klęski 1939r.
1. Brak wizji Polski? Znakomita reforma edukacji autorstwa ministra Jędrzejewicza, polityka gospodarcza ministra Kwiatkowskiego (budowa COP, Gdyni czy Magistrali Węglowej), nowoczesny kodeks karny Makarewicza z 1932 roku, modernizacja Wojska Polskiego zapoczątkowana przez marszałka Piłsudskiego a kontynuowana przez marszałka Śmigłego-Rydza, wprowadzenie nowej konstytucji całkowicie zmieniającej ustrój państwa, to jest twoim brak wizji?
2. Miałkość? To jak należałoby określić rządy przed 1926 rokiem, kiedy rządy zmieniały się nawet co kilka tygodni, ministrowie nawet co kilka dni, Sejm stał się miejscem awantur i burd politycznych?
3. Jak chcesz wiedzieć co doprowadziło do klęski Polski w 1939 roku to porównaj sobie potencjał Niemiec i II RP, to się dowiesz, że kto by wtedy nie rządził, bo ty tę wojnę przegrał.
4. Bez klasy i bez poziomu? Profesorowie tacy jak Mościcki czy Bartel to twoim zdaniem ludzie bez poziomu? Albo minister Kwiatkowski czy prezydent Starzyński? A Endecja, która w 1922 wznieciła zamieszki i burdy uliczne bo nie wybrano prezydenta po ich myśli? Lub może generał Sikorski, który jako jeden z liderów opozycji antysanacyjnej namawiał Francuzów do zaprzestania współpracy z Polską, bo nie rządzi tam jego obóz polityczny? To twoim zdaniem była klasa czy poziom? Jak już to był to poziom zwykłego szmalcownika.