Zamiast euforii radości pojawił się grymas bólu, kiedy Iga gra dla Polski zostawia wszystko na korcie. Był półfinał, przegrany finał, to czas na wygraną.
@@magorzatabielecka6915 Dlaczego niektórzy fani i dziennikarze szerzą panikę i nadinterpretują słowa i zachowanie Igi, jakby chcieli żeby coś było nie tak? Zamiast zaufać temu co widać i słowom Igi? To chyba wpływ wszystkich artykułów na sport i sportowefakty o Idze które zawsze są w negatywnym tonie (burza wokół Igi, dramat Igi, KOSZMAR IGI). Czy Iga w ćwierćfinale i półfinale wyglądała na dziewczynę, która zaczęła od przerwy medycznej grać ostrożnie, nie biegać do piłek, odkąd nosi bandaż inaczej gra czy grała tak samo intensywnie i szybko jak przed przerwą medyczna w obu spotkaniach? Grała tak samo intensywnie i szybko a w półfinale to od 5:2 podkręciła nawet tempo. Na dodatek ona w ani jednej wypowiedzi nie zasugerowała że miała kontuzję. Dziewczyna nagle nie zaczęła grać ostrożnie, nie grala zachowawczo. A wystarczy przypomnieć sobie mecz z Rybą w Rzymie w 2023 roku, gdy od kontuzji przestała biegać do piłek i w końcu poddała mecz, choć tak naprawdę nie wiedziała co się dokładnie stało, ale nie chciała ryzykować poważnego urazu przed RG. A tak nie grała teraz w ćwierćfinale i półfinale, a nawet weszła na wyższe obroty. Tamta sytuacja pokazała że ona dmucha na zimne gdy jest taka potrzeba, a to co się dzieje teraz na UC, to jest tylko profilaktyka. Jedyne czym można się martwić to nie tym urazem, który nawet urazem nie jest wierząc jej slowom (bo dlaczego miałaby samą siebie oszukiwać i ryzykować zdrowiem? Jakoś wcześniej tak nie robiło, podałem przykład Rzymu) tylko tym, że zagrała 3 ciężkie mecze, fizycznie wykańczające i dlatego mam obawy co do meczu z Coco, która miała łatwe przeprawy. Teorie są takie, że brała tabletki przeciwbólowe w czasie ćwierćfinału bo dopadły ją bóle menstruacyjne i też dlatego bandaż. Nie znam się ale przeczytałem komentarz pod recenzją na yt ćwierćfinału gdzie jedna z dziewczyn udzielających się w komentarzach napisała że przy mocnych bólach boli pachwina tak mocno że nosi się takie bandaże. No i dlatego była też taka nerwowa w ostatnich dwóch meczach, dużo krzyczała. I rzeczywiście trochę to tak wygląda bo łapała się pod koniec 2 seta za brzuch, trener w ogóle nie panikował, gdy wzięła 4 tabletki przeciwbólowe, ani gdy poszła na przerwę medyczną w czasie ćwierćfinału, a jak wróciła na kort to grała z taką samą intensywnością, była pozytywnie nastawiona w czasie wywiadu, a dziś też od pewnego momentu grała swoje. No i długo rozmawiała z Boulter po meczu, jakby tłumaczyła jej coś, a gdy dziennikarze zapytali Igę co jej mówiła, to powiedziała, że woli nie mówić, że to prywatna sprawa. Dlaczego nie chciałą dziennikarzom powiedzieć co to dokładnie jest? Ma im powiedzieć - a wiecie mam od wczoraj okres, bardzo mnie boli. Wierzę jej slowom z dzisiejszej konferencji prasowej - "Nie nazwała bym tego urazem. W czasie każdego meczu są różne uszkodzenia w ciele, czasami mocniejsze, czasami mniejsze gdy jest mniejsza intensywność, z Boulter zabolała mnie noga, miałam dzień wolny, więc mogłam odpocząć, zrobiliśmy dużo fizjoterapeutycznych rzeczy by się poprawiło, a dziś jak widać było grałam na 100%, nic się nie wydarzyło, a bandaż jest profilaktyczny, więc nie nazwała bym tego urazem. Większość sportowców uprawia sport z jakimś tam bólem, więc trzeba to zaakceptować i grać dalej swoje."
Tytuł trochę przesadzony, bo to nie był grymas bólu, a bardziej grymas zmęczenia. Iga nie złapała się przecież w tej sytuacji za udo, w wywiadzie po meczu mówiła, że bandaż to tylko prewencja. Mecz był intensywny, musiał Igę kosztować sporo wysiłku, dlatego dobrze, że Polacy grali przed Amerykanami, przyda się te kilka godzin odpoczynku więcej przed finałem.
Mnie zastanawia dlaczego niektórzy fani i dziennikarze (w sumie duża część szerzą panikę i nadinterpretują słowa i zachowanie Igi, jakby chcieli żeby coś było nie tak? Zamiast zaufać temu co widać i słowom Igi? To chyba wpływ wszystkich artykułów na sport i sportowefakty o Idze które zawsze są w negatywnym tonie (burza wokół Igi, dramat Igi, KOSZMAR IGI). Czy Iga w ćwierćfinale i półfinale wyglądała na dziewczynę, która zaczęła od przerwy medycznej grać ostrożnie, nie biegać do piłek, odkąd nosi bandaż inaczej gra czy grała tak samo intensywnie i szybko jak przed przerwą medyczna w obu spotkaniach? Grała tak samo intensywnie i szybko a w półfinale to od 5:2 podkręciła nawet tempo. Na dodatek ona w ani jednej wypowiedzi nie zasugerowała że miała kontuzję. Dziewczyna nagle nie zaczęła grać ostrożnie, nie grala zachowawczo. A wystarczy przypomnieć sobie mecz z Rybą w Rzymie w 2023 roku, gdy od kontuzji przestała biegać do piłek i w końcu poddała mecz, choć tak naprawdę nie wiedziała co się dokładnie stało, ale nie chciała ryzykować poważnego urazu przed RG. A tak nie grała teraz w ćwierćfinale i półfinale, a nawet weszła na wyższe obroty. Tamta sytuacja pokazała że ona dmucha na zimne gdy jest taka potrzeba, a to co się dzieje teraz na UC, to jest tylko profilaktyka (choć spotkałem się z teoriami pisanymi przez dziewczyny w innych miejscach że dostała mocne bóle menstruacyjne, że boli ją pachwina, że w takich sytuacjach nosić można bandaż, gdy ją zapytano na konferencji co powiedziałą Boulter po meczu to odpowiedziała że woli to zostawić w tajemnicy, to prywatne sprawy). No i też zgadzam się że to był taki grymas ze zmęczenia, w końcu zagrała trzy intensywne i ciężkie mecze. I jeśli miałbym się czegoś obawiać to tego że braknie jej paliwa w baku na finał.
@@michax77 to są tylko klickbajtowe tytuły nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, teraz każdy dziennikarz w ten sposób walczy o uwagę kibiców. Kontuzjowana Iga nigdy by nie wygrała z Rybakiną na super szybkim korcie bo przecież nie wygrała z nią nawet na najwolniejszym korcie w tourze, gdy faktycznie miała w Rzymie kontuzję.
Tak samo o Raducanu. A czas nie stoi w miejscu i są to dziewczyny które są już parę lat w tourze i nie ma się czym zachwycać. Młode to są Mirra Aandreeva albo Linda Fruhvirtova
Amerykańską megalomania i narcymyzm. Oni niby we wszystkim najlepsi pomimo niby mniejszych atutów. Takie zakłamane hipokryci. Gauff powinna być ukarana za celowe przegranie meczu z Krejcikovą na WTA Finals. To było takie oczywiste. I to było nielegalne. Zrobiła to tylko po to aby Świątek nie awansowała. Ona Igi nienawidzi i nawet nie potrafi tego ukryć. Nawet nie wypowie jej imienia. Gauff to taki rozpuszczony amerykański bachor z uprzywilejowanej mniejszości.
Szanse są wyrównane. Iga raczej powinna wygrać, HH raczej powinien przegrać (chociaż może zaskoczy i wygra z Fritzem?). A wtedy mikst zadecyduje, oby Iga z HH a nie z Zielińskim, który nie wytrzymuje presji.
Niezły meczyk. Gra Coco bardziej wyrównana i jakby była lepiej przygotowana fizycznie. Serwis Swiatek wciąż faluje i zdaje się że po zmnianie trenera nie będzie zmian w sposobie gry. Widać, że coraz trudniej przychodzi jej wymiana ciosów z atletycznymi tenisistkami. Moim zdaniem, niedługo Coco zostanie numerem jeden, niestety.
Przegrała. Gauff jest silniejsza. Ma lepszy serwis. Ma lepszą kondycję. To wina Ryszczuka. Nie potrafił wzmocnić Idze górnej części ciała. Iga potrzebuje profesjonalnego fizjoterapeuty do tenisa. Ryszczuk jest za słaby.
![JAN TOMASZEWSKI NA ŻYWO. CYRK O NARODOWY | PRZERAŻAJĄCA WIZJA LEWANDOWSKIEGO [LIVE]](http://i.ytimg.com/vi/fb8eyU_qZlo/mqdefault.jpg)
Czy Polska wygra w United Cup w finale USA? Czekamy na Wasze komentarze ⬇
IGA ❤️👈
Zamiast euforii radości pojawił się grymas bólu, kiedy Iga gra dla Polski zostawia wszystko na korcie. Był półfinał, przegrany finał, to czas na wygraną.
Widziałam to martwię się o Igę jest za bardzo obciążona
@@magorzatabielecka6915 Dlaczego niektórzy fani i dziennikarze szerzą panikę i nadinterpretują słowa i zachowanie Igi, jakby chcieli żeby coś było nie tak? Zamiast zaufać temu co widać i słowom Igi? To chyba wpływ wszystkich artykułów na sport i sportowefakty o Idze które zawsze są w negatywnym tonie (burza wokół Igi, dramat Igi, KOSZMAR IGI). Czy Iga w ćwierćfinale i półfinale wyglądała na dziewczynę, która zaczęła od przerwy medycznej grać ostrożnie, nie biegać do piłek, odkąd nosi bandaż inaczej gra czy grała tak samo intensywnie i szybko jak przed przerwą medyczna w obu spotkaniach?
Grała tak samo intensywnie i szybko a w półfinale to od 5:2 podkręciła nawet tempo. Na dodatek ona w ani jednej wypowiedzi nie zasugerowała że miała kontuzję. Dziewczyna nagle nie zaczęła grać ostrożnie, nie grala zachowawczo. A wystarczy przypomnieć sobie mecz z Rybą w Rzymie w 2023 roku, gdy od kontuzji przestała biegać do piłek i w końcu poddała mecz, choć tak naprawdę nie wiedziała co się dokładnie stało, ale nie chciała ryzykować poważnego urazu przed RG. A tak nie grała teraz w ćwierćfinale i półfinale, a nawet weszła na wyższe obroty. Tamta sytuacja pokazała że ona dmucha na zimne gdy jest taka potrzeba, a to co się dzieje teraz na UC, to jest tylko profilaktyka. Jedyne czym można się martwić to nie tym urazem, który nawet urazem nie jest wierząc jej slowom (bo dlaczego miałaby samą siebie oszukiwać i ryzykować zdrowiem? Jakoś wcześniej tak nie robiło, podałem przykład Rzymu) tylko tym, że zagrała 3 ciężkie mecze, fizycznie wykańczające i dlatego mam obawy co do meczu z Coco, która miała łatwe przeprawy.
Teorie są takie, że brała tabletki przeciwbólowe w czasie ćwierćfinału bo dopadły ją bóle menstruacyjne i też dlatego bandaż. Nie znam się ale przeczytałem komentarz pod recenzją na yt ćwierćfinału gdzie jedna z dziewczyn udzielających się w komentarzach napisała że przy mocnych bólach boli pachwina tak mocno że nosi się takie bandaże. No i dlatego była też taka nerwowa w ostatnich dwóch meczach, dużo krzyczała. I rzeczywiście trochę to tak wygląda bo łapała się pod koniec 2 seta za brzuch, trener w ogóle nie panikował, gdy wzięła 4 tabletki przeciwbólowe, ani gdy poszła na przerwę medyczną w czasie ćwierćfinału, a jak wróciła na kort to grała z taką samą intensywnością, była pozytywnie nastawiona w czasie wywiadu, a dziś też od pewnego momentu grała swoje. No i długo rozmawiała z Boulter po meczu, jakby tłumaczyła jej coś, a gdy dziennikarze zapytali Igę co jej mówiła, to powiedziała, że woli nie mówić, że to prywatna sprawa. Dlaczego nie chciałą dziennikarzom powiedzieć co to dokładnie jest? Ma im powiedzieć - a wiecie mam od wczoraj okres, bardzo mnie boli.
Wierzę jej slowom z dzisiejszej konferencji prasowej - "Nie nazwała bym tego urazem. W czasie każdego meczu są różne uszkodzenia w ciele, czasami mocniejsze, czasami mniejsze gdy jest mniejsza intensywność, z Boulter zabolała mnie noga, miałam dzień wolny, więc mogłam odpocząć, zrobiliśmy dużo fizjoterapeutycznych rzeczy by się poprawiło, a dziś jak widać było grałam na 100%, nic się nie wydarzyło, a bandaż jest profilaktyczny, więc nie nazwała bym tego urazem. Większość sportowców uprawia sport z jakimś tam bólem, więc trzeba to zaakceptować i grać dalej swoje."
Życzę polskiej drużynie wygranej!!! Zasłużyli walecznością i regularnością. Był półfinał, finał i teraz niech wygrają!❤❤❤
@@JózefKoba sorry że masz słabą pamięć , jedyne co mogę doradzić to lecytyna.
Super Iga&Hubert najlepsi 👍🫶🌞🙂🍀 w🇵🇱 dla🇵🇱szacunek wielki i duma .
Tytuł trochę przesadzony, bo to nie był grymas bólu, a bardziej grymas zmęczenia. Iga nie złapała się przecież w tej sytuacji za udo, w wywiadzie po meczu mówiła, że bandaż to tylko prewencja. Mecz był intensywny, musiał Igę kosztować sporo wysiłku, dlatego dobrze, że Polacy grali przed Amerykanami, przyda się te kilka godzin odpoczynku więcej przed finałem.
Mnie zastanawia dlaczego niektórzy fani i dziennikarze (w sumie duża część szerzą panikę i nadinterpretują słowa i zachowanie Igi, jakby chcieli żeby coś było nie tak? Zamiast zaufać temu co widać i słowom Igi? To chyba wpływ wszystkich artykułów na sport i sportowefakty o Idze które zawsze są w negatywnym tonie (burza wokół Igi, dramat Igi, KOSZMAR IGI). Czy Iga w ćwierćfinale i półfinale wyglądała na dziewczynę, która zaczęła od przerwy medycznej grać ostrożnie, nie biegać do piłek, odkąd nosi bandaż inaczej gra czy grała tak samo intensywnie i szybko jak przed przerwą medyczna w obu spotkaniach?
Grała tak samo intensywnie i szybko a w półfinale to od 5:2 podkręciła nawet tempo. Na dodatek ona w ani jednej wypowiedzi nie zasugerowała że miała kontuzję. Dziewczyna nagle nie zaczęła grać ostrożnie, nie grala zachowawczo. A wystarczy przypomnieć sobie mecz z Rybą w Rzymie w 2023 roku, gdy od kontuzji przestała biegać do piłek i w końcu poddała mecz, choć tak naprawdę nie wiedziała co się dokładnie stało, ale nie chciała ryzykować poważnego urazu przed RG. A tak nie grała teraz w ćwierćfinale i półfinale, a nawet weszła na wyższe obroty. Tamta sytuacja pokazała że ona dmucha na zimne gdy jest taka potrzeba, a to co się dzieje teraz na UC, to jest tylko profilaktyka (choć spotkałem się z teoriami pisanymi przez dziewczyny w innych miejscach że dostała mocne bóle menstruacyjne, że boli ją pachwina, że w takich sytuacjach nosić można bandaż, gdy ją zapytano na konferencji co powiedziałą Boulter po meczu to odpowiedziała że woli to zostawić w tajemnicy, to prywatne sprawy). No i też zgadzam się że to był taki grymas ze zmęczenia, w końcu zagrała trzy intensywne i ciężkie mecze. I jeśli miałbym się czegoś obawiać to tego że braknie jej paliwa w baku na finał.
@@michax77 to są tylko klickbajtowe tytuły nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, teraz każdy dziennikarz w ten sposób walczy o uwagę kibiców. Kontuzjowana Iga nigdy by nie wygrała z Rybakiną na super szybkim korcie bo przecież nie wygrała z nią nawet na najwolniejszym korcie w tourze, gdy faktycznie miała w Rzymie kontuzję.
1GA!💚
Nasz Skarb Narodowy!🔥🇵🇱😤😳🇳🇱🗽🤠👊
Jazda Iga i Hubert .Wygrają.
Iga dla ciebie 🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏💯💯💯💯💯💯💯💯%%%🇵🇱🇵🇱
Iga miała szczęście. Rybie udały się tylko dwa asy i w dodatku podarowała Idze dużo autów i siatek w decydujących momentach.
Wygramy❤🎉
jest szansa ,Iga poprawiła powtarzalność w długiej wymianie ,agresywna cierpliwość działa, otwiera możliwości .
Iga ❣️💐❣️
Igusia, igusia kochamy Ciebie
Nie znam Pana prowadzącego niestety,kto to jest ?Ale słucha i nie przerywa to już plus:)a Iga z Rybakiną po prostu wow pokazała że jest w super formie
Mam wrażenie, że Coco jest coraz młodsza. Dziennikarze zawsze podkreślają jaka to ona jest młodziutka.
Tak samo o Raducanu.
A czas nie stoi w miejscu i są to dziewczyny które są już parę lat w tourze i nie ma się czym zachwycać. Młode to są Mirra Aandreeva albo Linda Fruhvirtova
Amerykańską megalomania i narcymyzm. Oni niby we wszystkim najlepsi pomimo niby mniejszych atutów. Takie zakłamane hipokryci.
Gauff powinna być ukarana za celowe przegranie meczu z Krejcikovą na WTA Finals. To było takie oczywiste. I to było nielegalne.
Zrobiła to tylko po to aby Świątek nie awansowała. Ona Igi nienawidzi i nawet nie potrafi tego ukryć. Nawet nie wypowie jej imienia.
Gauff to taki rozpuszczony amerykański bachor z uprzywilejowanej mniejszości.
Szanse są wyrównane. Iga raczej powinna wygrać, HH raczej powinien przegrać (chociaż może zaskoczy i wygra z Fritzem?). A wtedy mikst zadecyduje, oby Iga z HH a nie z Zielińskim, który nie wytrzymuje presji.
Poland First .sic.!!.
Iga teraz gra inaczej. Dobrze że Wiktorowskiemu podziękowała.
Niezły meczyk. Gra Coco bardziej wyrównana i jakby była lepiej przygotowana fizycznie. Serwis Swiatek wciąż faluje i zdaje się że po zmnianie trenera nie będzie zmian w sposobie gry. Widać, że coraz trudniej przychodzi jej wymiana ciosów z atletycznymi tenisistkami. Moim zdaniem, niedługo Coco zostanie numerem jeden, niestety.
iga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! iga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!iga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przegrała.
Gauff jest silniejsza. Ma lepszy serwis. Ma lepszą kondycję.
To wina Ryszczuka. Nie potrafił wzmocnić Idze górnej części ciała.
Iga potrzebuje profesjonalnego fizjoterapeuty do tenisa. Ryszczuk jest za słaby.
Iga Iga
Paralityk musi wygrax
Szacunek dla sportowca to priorytet każdego kibica.Iga&Hubert najlepsi 👍👍🫶🫶🍀🍀duma dla Polakow