Dziękuję za przeprowadzenie wywiadu, bardzo mi było miło 🙂. A przy okazji, żona jest z zawodu prawnikiem 😏, a przy okazji też dziennikarką i mediatorką. Pozdrawiam serdecznie🙂
Troche szkoda ze pani redaktor nie przeczytała książki bo napewno zadała by inne pytania. Nie żeby było nudno, ale jak już się pan ujawnił, dużo to zmienia patrząc przez pryzmat „książki” i ja bym w to szedł. Gdzieś w głębi duszy wierze że pojawi się kiedyś jakieś uzupełnienie do książki żeby móc bardziej prawdziwie poznać pana osobę, bo ja pana widzę jako „młody” z placówki w Kabulu ;)
Dziękuję za przeprowadzenie wywiadu, bardzo mi było miło 🙂. A przy okazji, żona jest z zawodu prawnikiem 😏, a przy okazji też dziennikarką i mediatorką. Pozdrawiam serdecznie🙂
Troche szkoda ze pani redaktor nie przeczytała książki bo napewno zadała by inne pytania. Nie żeby było nudno, ale jak już się pan ujawnił, dużo to zmienia patrząc przez pryzmat „książki” i ja bym w to szedł.
Gdzieś w głębi duszy wierze że pojawi się kiedyś jakieś uzupełnienie do książki żeby móc bardziej prawdziwie poznać pana osobę, bo ja pana widzę jako „młody” z placówki w Kabulu ;)