Mahoniowy gość to libijski Arab-student z Dęblina. Za PRL w oficerskiej szkole lotniczej w tym mieście studiowali Libijczycy, bajecznie bogaci synowie lokalnych pustynnych "książąt". Mieli tyle kasy, że potrafili brać z Dęblina do Gdyni do Maxima... taksówkę (jakieś 500 km w jedną stronę). To o nich śpiewał Lady Pank. Temat znam od starego oficera z Dęblina. Pozdrawiam!
Sądzę, że to nie musi być nikt konkretny. Po prostu obcy, bogaty, o ciemniejszej karnacji. Mahoń to określenie murzyńskich niewolników, a potem w ogóle czarnych ludzi.
Kolejny raz dziękuję bardzo za twoją pracę. Mam dwa filmy do nadrobienia bo byłem na urlopie ale już się na nie cieszę. To wspaniałe że ktoś tworzy takie materiały jak ty. Pozdrawiam ❤
Chodziłam do plastyka w Gdyni. Wiele rocznikow przede mną urządzało studniówki w Maximie. My się nie załapaliśmy, bo już wtedy (przełom XX/XXIw) był w dość dużej rozsypce i zamknięty... Dzięki za ten kanał!
@@irenaczecka6485 Dzięki 🙏 To fakt, trafiałem na zdjęcia ze studniówek, nawet chyba gdzieś na FB był film albo stopklatki z niego. Choć to już był cień dawnego Maxima niestety :(
A propo "złotego BMW" to warto wspomnieć że pojawia sie ono na okładce płyty Izy Trojanowskiej "Układy" z 1982 roku, na ktora wszystkie teksty napisał...Andrzej Mogielnicki ;)
pierwsze filmy z analiz były fajne ale widzę że kolejne coraz lepsze i lepsze i sub nie dany na wyrost bo zaczynam już czekać na kolejne analizy - dobra robota - dzięki
@@elventillo dzięki 🤩 wiadomo są piosenki gdzie jest więcej do analizy i są takie gdzie jest więcej historii pobocznych ale staram się żeby było w miarę ciekawe 😀
ok, daję tego suba ;) Absolutnie ponadczasowy numer, na każdym koncercie LP w zasadzie tylko na ten czekam ;) Już chyba ze 30 razy byłem i jeszcze mi się nie znudziło :D
@@cesarzlodowbakaliowych od lat nie mogę dociec, co w tym kawałku jest takiego, że aż tak wymiata ... Czytałem dawno temu w Playboyu wywiad z Andrzejem Mogielnickim o jego relacjach z Janem Borysewiczem, ego lidera wystrzeliło podobno w stratosferę ... fajnie, że mimo zawirowań dalej grają. Podobnie było z panem Hołdysem. Był na jutubie program telewizyjny z okolic 1994 roku. Pan Zbigniew był bardzo pewny swojej wielkiej wartości. Edward Lutczyn pokazał mu zaprojektowane kiedyś logo, i powiedział jakoś tak: logo idzie do zespołu, który gra. Potem Perfect wydał płytę, pierwszą po latach, już bez Hołdysa, a na koncertach "ale w koło jest wesoło" zamiast : "kogo skarcić za Hołdysa" było: "kogo skarcić za szkodnika" ... chociaż pod koniec "Hołdys" tu powrócił do tekstu podczas występów. Pozdrawiam :)
@@majorsztandar9845 Pośrednio może tak ale cała pierwsza zwrotka tyczy się tego co Mogielnicki zobaczył w Maximie, skoro cała akcja dzieje się w klubie nie wiem czemu Mogiel miałby nagle wspominać występ sprzed 2 lat zupełnie z Maximem niezwiązany. Związaną z występem może być popularność Boney M :)
@@cesarzlodowbakaliowych Faktycznie, masz rację. Ciąg zdarzeń w piosence sugeruje to że na dyskotece w „Maximie” puszczono piosenkę Boney M. A ja zawsze myślałem, że to takie nawiązanie do Festiwalu Interwizji w 79 :)
@@majorsztandar9845 no myślę, że jedno z drugim się trochę wiąże, wspomnienie Boney M napewno tak jak mówię odnosi się do popularności po tym występie, może do Rasputina, że jednak w Maximie wolno więcej niż na festiwalu :D to jest fajne w interpretacjach, że każdy słuchając ma przed oczami coś innego :D
Czekałem na tę analizę :) Ogólnie akurat mam fazę na Lady Pank. Ten początek koncertu z Sopotu to jest czyste złoto. Są dwie wersje w sieci - jedna z gorszym dźwiękiem ale pełnym początkiem, druga z lepszym dźwiękiem ale wyciętym początkiem :/
@@DzieXik dzięki 🙏 cieszę się, że trafiłem. Co odcinek mam dylemat co nagrać pierwsze 😂 ja zacząłem katowac Minus 10 w Rio jak pisałem scenariusz, jakoś mega mi zaczął podchodzić wokal Borysewicza 🤔
Bardzo lubię ten koncert z Sopotu, swoją drogą chyba najlepszy koncert LP, pamiętam scenę z nadepniętym przewodem ale nie mogłem usłyszeć co mówi Stasiak 🙂
Na tym koncercie widać, słychać i czuć (cytując inny klasyk) autentyczną radość z tego, że są na scenie. A tak na marginesie: to naprawdę Pan czy zbieżność nicków/nazwisk? 🤔
Super materiał. Znajomy opowiadał o tym jak niegdyś wybrał się z kumplami do Maxima i przeżyli szok jak dostali rachunek. Oczywiście, ta historia mogła równie dobrze się nigdy nie wydarzyć :) A skoro Maxima mamy za sobą to może kiedyś pojawi się Jedyny hotel w mieście Jacka Skubikowskiego?
Byłem tam rok temu zupełnie przypadkiem. Na ścianie było napisane “tańcz głupi tańcz” i wtedy doszło do mnie że to ten słynny Maxim. Najbardziej zaciekawiły mnie poukrywane pokoje z łóżkami 😅, po wejściu na dach również takie można było znaleźć. Również ciekawi mnie opuszczony dom który jest “przyklejony” do Maxima, kto tam mieszkał?
Super! Już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka. A swoją drogą, ciekawe, że jeszcze ktoś nie kupił starego Maxima i nie wyremontował. Widać taka inwestycja jest nieopłacalna gdyż obecne szemranych knajp i klubów na pęczki.
Bardzo fajna analiza ciekawe zebranie faktów. Z jedną kwestią trudno mi się jednak zgodzić. To że panowie korzystali z uroków swojej popularności to jedno, to że w bardzo czytelny sposób oceniali tego typu postawy płci pięknej to drugie. Czemu Nie mieliby tego robić? Cytując innego klasyka widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę, niech się wstydzi ten kto robi, Nie ten kto widzi. Pozdrawiam
Ależ mogą oceniać natomiast jak mówię, to dość spora hipokryzja. Oni korzystali z popularności, dziewczyny ze swoich atutów, Borysewicz rozbierał się za darmo, one z pieniądze 🤣Podejrzewam, że w karierze zespołu też pojawiły się "małe lady punk" i dziewczyny, które zamiast na arabów leciały na gwiazdorów. Zazwyczaj jak coś krytykujesz to jesteś bardziej wiarygodny gdy nie jesteś z tym kojarzony 😅
@@cesarzlodowbakaliowych prośba o sprostowanie, jeśli napiszę głupotę. Wydaje mi się, że hipokryzją byłyby śpiewanie tekstów o tym, że jesteś złym człowiekiem, jeśli wykorzystujesz kobiety i traktujesz je przedmiotowo i dopiero przy takim repertuarze postępowanie tak jak członkowie LP za młodych lat zespołu. To, że pan Mogielnicki moim zdaniem obrazowo opisywał krótkowzroczność postępowania pci zwyczajowo nazywanej piękną to jest niezaprzeczalne. To co pokazuje piękno jego tekstów to fakt, że osoby jawnie krytykowane, były w stanie traktować ten utwór jako swoisty swój hymn... Ogólnie im jestem starszy tym jestem coraz bardziej przepełniony podziwem dla geniuszu pana Andrzeja. Jego teksty, niby trywialne, są jak ....one horoskopy - można je przypasować do tak wielu życiowych sytuacji, że głowa pęka. Czasem nie wiadomo czy tekst to drwina I krytyka, czy opis całego życia człowieka. a może nawet jedno i drugie jednocześnie. Pozdrawiam
@@robertregua5140 no właśnie Mogielnicki opisał to co on uważa. Dla niego to była krótkowzroczność a dla nich widocznie nie. Co do tej hipokryzji to do tanga trzeba dwojga. To co mówisz byłoby hipokryzją jak najbardziej ale dla mnie wystarczy sam fakt krytykowania owych dziewczyn. Jeśli krytykuję ludzi sprzedających przemycane fajki ale co tydzień je od nich kupuje to dla mnie wydźwięk jest taki sam jakbym krytykował ludzi kupujących. Po prostu poziom hipokryzji się zwiększa :) I to co piszę, to nie jest zarzut co do samego tekstu. To są sytuację, która mają miejsce gdy tekściarzem jest osoba nazwijmy to "z zewnątrz", która nie staje na scenie z mikrofonem i nie firmuje tych słów swoją twarzą. Tak jak mówiłem w odcinku o Lombardzie, Ostrowska śpiewając Śmierć Dyskotece wierzyła, że śpiewa protest song, a śpiewała protest song ale skierowany w stronę dyskotek 😅a być może, bawiła się w klubie co sobotę :D
To trochę bardziej złożona sprawa, wziąwszy pod uwagę ten ogromny podówczas rozziew pomiędzy realiami codzienności PRL, a pierwszym światem. Wydaje mi się, że nie tyle prostytucja sama w sobie kłuje podmiot liryczny w oczy, co prostytucja dewizowa. Więcej w tekście oburzenia jest nie tyle na rozwiązłość per se, co na 'zielone' i 'złote BMW'. W Kryzysowej Narzeczonej podobnie wyrażony żal na kobietę, że wyjechała na Zachód i urządziła się zamiast zostać w kraju i razem pić 'co tu nam nawarzono'.
Cesarzu, dziękuję Ci za tę analizę! Uwielbiam Lady Punk :) Masz rację, że ta piosenka to akurat takie trochę żale spod znaku "a bo baby na kasę lecą", ale myślę, że ciekawsza mogłaby być analiza mniej jednoznacznych utworów - "Zamków na piasku" czy "-10 w Rio" A jakby Ci kiedyś brakowało materiału na odcinki, to całym serduchem polecam Kaczmarskiego - wiem, że to nie rock, ale teksty, zwłaszcza te mniej znane, są przebogate. PS: Ech, przypomniałeś mi jak byłam w klasie maturalnej, rodzina denerwowała mnie puszczając piosenkę "Znów za rok matura" a ja im się odgryzałam puszczając "Mniej niż zero" :')
Dzięki :) obie wspomniane piosenki LP się pojawią. Zwłaszcza Rio, to mój top jeśli chodzi o Lady Pank i świetny wokal Borysewicza :D Nie unikam Kaczmarskiego i napewno nie będę ograniczał się do rocka, choć jak już komuś pisałem, jestem bardziej team Gintrowski 😅 choć też w dużej mierze to teksty Kaczmarskiego 😃
@@cesarzlodowbakaliowychuważam że nie będziesz miał youtubowego "pożytku" z filmu z analizą Kaczmarskiego. No chyba że zrobisz "Mury". Choć nawet tutaj, myślę że ci co chcą to już wiedzą a reszty to nie interesuje. Owszem, to jest kopalnia tematów na analizy, ale ja w swoim 48-letnim życiu spotkałem osobiście jednego człowieka z którym mogłem sobie wspólnie pośpiewać z pamięci Kaczmarskiego bo tak jak ja słuchał, znał teksty. Nie wiem, może po prostu takiego "pecha" w życiu miałem, ale wydaje mi się że statystyki będziesz miał przy takim filmie bezlitosne.
Ciekaw jestem ile osób w Polsce, w momencie premiery otworu, mogło wiedzieć co to ten "Maxim". Internetów wszak nie było 😂 Drogi Cesarzu. Może dla zwiekszenia stopnia trudności coś z repertuaru "Republiki"/" Obywatel G.C"?
@@cesarzlodowbakaliowych ja lubię większość tekstów( oczywiście z przed reaktywacji) więc ciężko mi wybrać. Dla szerszej publiczności najbardziej znana jest chyba "Biała Flaga". Może to🤔
Byłem w tym roku na wakacjach w Trójmieście. Do środka Maxima nie da się wejść, ale można oglądnąć go z zewnątrz przez ogrodzenie. Lokal ruina, jakieś bazgroły sprayem, dookoła masa chaszczy, wszystko zarośnięte. Ale drzewo w środku lokalu nada rośnie i wystaje ponad dach. Tak więc właściwie nie ma czego oglądać. Ja szedłem na Klif Orłowski i "zahaczyłem' o Maxima po drodze, przy okazji.
Byłem tam rok temu zupełnie przypadkiem. Na ścianie było napisane “tańcz głupi tańcz” i wtedy doszło do mnie że to ten słynny Maxim. Najbardziej zaciekawiły mnie poukrywane pokoje z łóżkami 😅, po wejściu na dach również takie można było znaleźć.
Pytanie do Q&A Czy podejmiesz się wyjaśnienia utworu American Pie Dona McLeana? Są tłumaczenia na zagranicznych kanałach ale chciałbym usłyszeć to w Twojej wersji :)
zabawnie obruszasz się na tekst utworu który jest prawie poezją ;D porównując do dzisiejszych standardów tekstów opisujących podobne rzeczy. Czyli standardowo: suk* suk* suk* szmata szmata dziw** dziw** fiutolata, robię co chcę, ciągnę co chcę, możesz zrobić ze mnie owcę ;D Sam wymyslilem to kretynstwo ale generalnie w tym klimacie teraz sie jedzie i to nawet laski same tak o sobie śpiewają wymachując **pą. Dzięki za rozłożenie piosenki na części, super jak zwykle :)
@@fransorka8074 ale ja się nie obruszam, ja lubię ten tekst :D i w ogóle teksty Mogielnickiego. Po prostu w ustach Lady Pank ma dla mnie taki wydźwięk 😃
@@cesarzlodowbakaliowych Subskrypcja poszła, czekam na powiadomienie 😁. Serio świetne materiały, na chillu, dobry humor i merytoryka. Działaj, słucha i ogląda się to świetnie ;)
@@Karolaaaaaaa kolorowy slajd to taka gra słów. Kolorowy odnosi się do koloru skóry obcokrajowca, a slajd pewnie do slajdu fotograficznego - czyli do wspomnienia. Więc to takie kolorowe wspomnienie gdzie „kolorowe” jest słowem dwuznacznym:)
@@cesarzlodowbakaliowych Z takich w których można by, odnosić się do konkretnych zdarzeń to "Testament '95" (motywy autobiograficzne), "Rechot Słowackiego" (opis Polski za rządów Buzka) oraz Bajka (opis środowiska artystycznego w PRL-u lat 80.). Z bardziej znanych, to "Kantyczka z lotu ptaka" jest przecież opisem Polski lat 90.
... oraz 500 innych tekstów. U nich praktycznie każda piosenka jest "o czymś" i zawiera mnóstwo nawiązań i odniesień. Praktycznie każdy tekst o ktoeym nie pomyśle jest taki. Obojętnie czy ze wspólnych projektów (wszystko z płyt Muzeum czy wojna postu z karnawalem) czy z indywidualnych. Są tematy które brali na tapetę wielokrotnie (np "Epitafium dla Sergiusza Jesienina" jest grane razem a potem Kaczmarski jeszcze sam śpiewał "samob#jstwo Jesienina". Problem w tym że jak już tu gdzie indziej pisałem - to się po youtubowemu "nie sprzeda". Znajomość i zainteresowanie Kaczmarskim jest znikome w porównaniu do takiego Lady pank czy Budki Suflera
@@cesarzlodowbakaliowych albo „czysty jak łza” zawsze się zastanawiałam o czym to jest i w jakim sensie podmiot jest „czysty” - czy chodzi o używki a może o czystość przedmałżeńską a może jeszcze coś innego🤔
Z tą ćmą to nie jest tak, że ona sobie nie poradzi w ciemności. Wręcz przeciwnie - nie radzi sobie w jasnym świetle. Ona leci w kierunku świecy dlatego, że źródło światła/ciepła odbiera jak potencjalnego partnera lub pożywienie (bo "widzi" je tak samo). Czyli, licząc na posiłek lub bzykanko, wpada w ogień i ginie.
Akurat to wszystko jest mi dobrze znane np. z audycji "Hisotoria pewnej płyty" w Trójce. Jak jesteś taki dobry poszukiwacz to zanalizuj tekst "La isla bonita" Krzysztofa Antkowiaka bo to jest mocno pojechany tekst
Zdjecie z "chamem " na szyi we wstepniaku pokazuje znawce takich srodowisk. Z marynarkami byl troche problem ale o takiego "chama" na szyje to trudno nie bylo.pizdr Grzesiek
Słyszałem teorię, że fragment "kelner zgiął się w pół, potem odjechało złote BMW" opisuje strzelaninę, która podobno kiedyś miała miejsce w lokalu a złotymi BMW podobno jeździli mafiosi... Ale ile w tym prawdy to nie wiem...
Czy jest Pan właścicielem zdjęć użytych do materiału? Trudno było zapytać właściciela o zgodę na upublicznienie zdjęć? Może otrzymał by Pan wtedy odpowiedzi na zadawane pytania.
@@kartisDeSatno można być politykiem, którego praca nie hańbi choć to pojedyncze przypadki. A co do prostytucji, czy hańbi czy nie to już pozostawiam Paniom pracującym w zawodzie :)
@@cesarzlodowbakaliowych no i dochodzimy do źródła tekstu. Czy autor gdzieś to publikował na piśmie, czy tylko ze słuchu? Ruda krąży ćma czy ruda krążyć ma? Czy to był celowy zabieg, stworzenia niejednoznacznego wydźwięku?
@@cesarzlodowbakaliowych czy to nie kolejna gra słów? Ruda, która jest głupia, czy ruda z lodem? W obu przypadkach igranie z ogniem, Ruda się oparzy prędzej, czy później, a w rudej lód się rozpuści.
Zdeyskrdytować swoją ukochaną??? Odważna interpretacja. NIe, Mogielnicki opisał pewien (pół)świat, pewien element obyczajowości PRL-u. A już argument, że panna się oddawała za dolary, a dolar to wtedy coś znaczył uważam za bardzo niemądry.
Nie opisywał tylko go komentował, w sposób mocno dyskredytujący bohaterkę tekstu. A całe to moralizatorstwo zostało wyśpiewane ustami jednego z najbardziej imprezowych zespołowych. To nie jest matematyka, powiedziałem jak ja odbieram ten tekst i zaznaczam to w filmie. Tam gdzie są fakty, tam są fakty, tam gdzie analiza, tam analiza :) Ile razy jest tak, że facet wyzywa dziewczynę od puszczalskich ale gdyby chociaż spojrzała w jego stronę to skoczyłby nomen omen na spotkanie ognia? 😅Tak jak z tymi groupies z "Małej Lady Punk" - głupie dziewczyny czekają pod hotelami chyba, że akurat czekają pod naszym to są ok :D Gdyby to był tekst o dziewczynie, która żałuje swoich "romansów" to można napisać "sama tego chciałaś". Tutaj mamy monolog więc odbieram to tak a nie inaczej. Może ktoś zastanowi się nad moim punktem widzenia, a ktoś tak jak Ty zostanie przy swoim i o to w tym chodzi, nie ma w tym nic złego :)
@@cesarzlodowbakaliowych Jezu... istnieje coś takiego, jak uniwersalizm. Także tekstów. Moralność autora tekstów książek nie ma znacznie jeśli chodzi o przekaz. Tak jak nie ma znaczenia moralność piekarz (liczy się tylko jakoś pieczywa), szewca, sprzedawcy etc. Tekst Mogielnickiego opisuje pewną rzeczywistość. Niczego nie dyskredytuje, bo nie mówimy o konkretnej osobie. To jest FIKCJA.
@@cesarzlodowbakaliowych I: "moim zdaniem" to nie jest interpretacja tekstu, to są emocje... Tekst to jednak konkret, emocje nie służą interpretacji, służy za to czytanie ze zrozumieniem.
@@arturmrozowski5228 Mogielnicki stworzył podmiot liryczny (nie narratora ;)), który przedstawia sytuację dyskredytując opisaną dziewczynę. To nie jest chłodny opis. I nie wiem do czego zmierzasz. Że nie mogę powiedzieć jak ja odbieram ten tekst? Czy, że nie mogę powiedzieć bo odbieram go inaczej niż Ty?
Mahoniowy gość to libijski Arab-student z Dęblina. Za PRL w oficerskiej szkole lotniczej w tym mieście studiowali Libijczycy, bajecznie bogaci synowie lokalnych pustynnych "książąt". Mieli tyle kasy, że potrafili brać z Dęblina do Gdyni do Maxima... taksówkę (jakieś 500 km w jedną stronę). To o nich śpiewał Lady Pank. Temat znam od starego oficera z Dęblina. Pozdrawiam!
Dzięki za rozwinięcie, pozdrawiam :)
@@filipbauman9315 👍👍🙂
Sądzę, że to nie musi być nikt konkretny. Po prostu obcy, bogaty, o ciemniejszej karnacji. Mahoń to określenie murzyńskich niewolników, a potem w ogóle czarnych ludzi.
Ci sami stacjonowali w Łasku, niezła afera wybuchła gdy jednej z podfruwajek w trakcie orgii ktoś odgryzł sutka.
@@Dawid_Wojciech 👍👍😅
świetna historia ciekawie opowiedziana,lubię ten przebój jak i inne przeboje LP ale nie znałem historii powstania tego kawałka
O takie filmy nic nie robiłem, zajebista robota, niech ta seria trwa wiecznie!
@@aproovehere będzie trwała dopóki jest o czym nagrywać 😀 dziękuję 🙏
Kolejny raz dziękuję bardzo za twoją pracę. Mam dwa filmy do nadrobienia bo byłem na urlopie ale już się na nie cieszę. To wspaniałe że ktoś tworzy takie materiały jak ty. Pozdrawiam ❤
@@maciejb6368 Dzięki, pozdrawiam 🫡❤️
Chodziłam do plastyka w Gdyni. Wiele rocznikow przede mną urządzało studniówki w Maximie. My się nie załapaliśmy, bo już wtedy (przełom XX/XXIw) był w dość dużej rozsypce i zamknięty...
Dzięki za ten kanał!
@@irenaczecka6485 Dzięki 🙏 To fakt, trafiałem na zdjęcia ze studniówek, nawet chyba gdzieś na FB był film albo stopklatki z niego. Choć to już był cień dawnego Maxima niestety :(
A propo "złotego BMW" to warto wspomnieć że pojawia sie ono na okładce płyty Izy Trojanowskiej "Układy" z 1982 roku, na ktora wszystkie teksty napisał...Andrzej Mogielnicki ;)
@@marcinb.7158 🙂👍😁
Szukałam takiego kanału od zawsze, uwielbiam muzykę i zawsze się zastanawiam nad inspiracjami danych piosenek. Super!
@@marts9720 👍👍
Bardzo trafione . Mój ulubiony utwór LP. Gdynia Orłowo i ten adres ❤ pozdro z Kielc. Rocznik 1967
Pozdro ;)
Bardziej mnie interesują Zamki na piasku. Najbardziej enigmatyczny tekst
@@Krucek6666 można zrobić o tym jakiś krótki odcinek ;)
Wszystkie Lady Pank , było by rewelacyjnie 😋 przy okazji Emigranci , Syndie , Lombard , Wilki , IrA, Zanderhaus i Fatum i O.N.A 😋😋😁
@@cesarzlodowbakaliowych👍👍👍😁Taaak jestem za a nawet przeciw 😁😁😁👍
@@wingssj Syndie trzeba się w końcu zająć, przypomnieć światu :D
@@cesarzlodowbakaliowych było by bombowo 😁👍👍 jak dynamit i diament 😋😁👍.Spokojnego wieczoru 💪💪🔥
pierwsze filmy z analiz były fajne ale widzę że kolejne coraz lepsze i lepsze i sub nie dany na wyrost bo zaczynam już czekać na kolejne analizy - dobra robota - dzięki
@@elventillo dzięki 🤩 wiadomo są piosenki gdzie jest więcej do analizy i są takie gdzie jest więcej historii pobocznych ale staram się żeby było w miarę ciekawe 😀
Kolejny świetny film. Cieszy mnie, że zasięg rośnie. Pozdrawiam
@@januszmadeja9398 Mnie również 😍 Dziękuję 🙏
@@januszmadeja9398 👍😃
Cesarzu ..kiedy słucham Twojego filmiku to zawsze tańczę jak głupi ..wspaniale jest posłuchać o historii powstania tak wielkich przebojów 👍👍Zdrówka 🍀💪
@@wingssj Bardzo mi miło 🤩 Dziękuję 🙏
@@cesarzlodowbakaliowych 💪🔥💪👍
To już zahacza o dziennikarstwo śledcze😉
@@jerryl6634 a żebyś wiedział, mafia, służby bezpieczeństwa, ciemne interesy wybrzeża lat 80tych 😅
ok, daję tego suba ;) Absolutnie ponadczasowy numer, na każdym koncercie LP w zasadzie tylko na ten czekam ;) Już chyba ze 30 razy byłem i jeszcze mi się nie znudziło :D
Dzięki 😃 No na pewno przebojowści temu numerowi nie można odmówić :)
@@cesarzlodowbakaliowych od lat nie mogę dociec, co w tym kawałku jest takiego, że aż tak wymiata ... Czytałem dawno temu w Playboyu wywiad z Andrzejem Mogielnickim o jego relacjach z Janem Borysewiczem, ego lidera wystrzeliło podobno w stratosferę ... fajnie, że mimo zawirowań dalej grają. Podobnie było z panem Hołdysem. Był na jutubie program telewizyjny z okolic 1994 roku. Pan Zbigniew był bardzo pewny swojej wielkiej wartości. Edward Lutczyn pokazał mu zaprojektowane kiedyś logo, i powiedział jakoś tak: logo idzie do zespołu, który gra. Potem Perfect wydał płytę, pierwszą po latach, już bez Hołdysa, a na koncertach "ale w koło jest wesoło" zamiast : "kogo skarcić za Hołdysa" było: "kogo skarcić za szkodnika" ... chociaż pod koniec "Hołdys" tu powrócił do tekstu podczas występów. Pozdrawiam :)
Dlugo szukalem takiego kanalu. Do tej pory fajnie sluchalo sie o hitach przy okazji dekompresji na kanale Pana Tomasza Wróblewskiego
@@mstdbc oj tak, osobiście Pana Tomka mógłbym słuchać godzinami :D
Przyciagnęły mnie do tego kanału utwory Grabaża, którego jestem od wielu lat fanem i zostaję na dłużej. Brakowało mi takiego kanału o muzyce.
@@Frontal_Impact dzięki 🙏
Ave Wasza Bakaliowość 🫡 🤘
Przybijam witrualną 🖐
Brakowało mi takiego kanału na polskim juwtubie
@@majkelcisewski2863 🙏 dziękuję 🤩
Na początku występu w Sopocie, Panas pokazuje kciuka za siebie, w kierunku Maxima.
Wg mnie werset „Boney M zagrało” odnosi się do występu tego zespołu na festiwalu w Sopocie w 1979 roku.
@@majorsztandar9845 Pośrednio może tak ale cała pierwsza zwrotka tyczy się tego co Mogielnicki zobaczył w Maximie, skoro cała akcja dzieje się w klubie nie wiem czemu Mogiel miałby nagle wspominać występ sprzed 2 lat zupełnie z Maximem niezwiązany. Związaną z występem może być popularność Boney M :)
@@cesarzlodowbakaliowych Faktycznie, masz rację. Ciąg zdarzeń w piosence sugeruje to że na dyskotece w „Maximie” puszczono piosenkę Boney M. A ja zawsze myślałem, że to takie nawiązanie do Festiwalu Interwizji w 79 :)
@@majorsztandar9845 no myślę, że jedno z drugim się trochę wiąże, wspomnienie Boney M napewno tak jak mówię odnosi się do popularności po tym występie, może do Rasputina, że jednak w Maximie wolno więcej niż na festiwalu :D to jest fajne w interpretacjach, że każdy słuchając ma przed oczami coś innego :D
🎉
Czekałem na tę analizę :) Ogólnie akurat mam fazę na Lady Pank. Ten początek koncertu z Sopotu to jest czyste złoto. Są dwie wersje w sieci - jedna z gorszym dźwiękiem ale pełnym początkiem, druga z lepszym dźwiękiem ale wyciętym początkiem :/
@@DzieXik dzięki 🙏 cieszę się, że trafiłem. Co odcinek mam dylemat co nagrać pierwsze 😂 ja zacząłem katowac Minus 10 w Rio jak pisałem scenariusz, jakoś mega mi zaczął podchodzić wokal Borysewicza 🤔
Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na frustrację płynącej z tej piosenki ;p
Właśnie zastanawiałem się jak to będzie odebrane :D Ale ja mam dusze niespełnionego artysty, mówię co czuję 🤣
Dawno temu powinien powstać taki kanał. Trzymam kciuki i serio obstawiam, że rozwiniesz kanał znacznie bardziej. Pzdr
@@Bariomalotelli28 Dziekuje, postaram się ;)
Bardzo lubię ten koncert z Sopotu, swoją drogą chyba najlepszy koncert LP, pamiętam scenę z nadepniętym przewodem ale nie mogłem usłyszeć co mówi Stasiak 🙂
Na tym koncercie widać, słychać i czuć (cytując inny klasyk) autentyczną radość z tego, że są na scenie. A tak na marginesie: to naprawdę Pan czy zbieżność nicków/nazwisk? 🤔
Jak zawsze świetna robota. Twój kanał to czyste złoto 😊. Może w przyszłości zrobisz analizę piosenki Strachów - Radio Dalmacija?
Super materiał. Znajomy opowiadał o tym jak niegdyś wybrał się z kumplami do Maxima i przeżyli szok jak dostali rachunek. Oczywiście, ta historia mogła równie dobrze się nigdy nie wydarzyć :) A skoro Maxima mamy za sobą to może kiedyś pojawi się Jedyny hotel w mieście Jacka Skubikowskiego?
@@Sogetsu5 kusząca propozycja 🤔😅
Byłem tam rok temu zupełnie przypadkiem. Na ścianie było napisane “tańcz głupi tańcz” i wtedy doszło do mnie że to ten słynny Maxim. Najbardziej zaciekawiły mnie poukrywane pokoje z łóżkami 😅, po wejściu na dach również takie można było znaleźć. Również ciekawi mnie opuszczony dom który jest “przyklejony” do Maxima, kto tam mieszkał?
Dobra robota Przyjacielu.
@@samedxml dzięki 🤩
@@samedxml 👍
Dobra, pora Ci dać tego suba :P
Świetna robota ;)
Dzięki! :)
Super! Już się nie mogę doczekać kolejnego odcinka. A swoją drogą, ciekawe, że jeszcze ktoś nie kupił starego Maxima i nie wyremontował. Widać taka inwestycja jest nieopłacalna gdyż obecne szemranych knajp i klubów na pęczki.
@@hypno666pl Tam były problemy właścicielskie, kosmiczna cena, już sam nie wiem czemu to się nie sprzedało bo historia się ciągnie lata 😂
Ilekroć słucham tej piosenki w wersji Sopot 85 zawsze mam bekę z tekstu Edka Stasiaka 😅
@@michas9886 dokładnie 😂
Zajebisty koncert
Bardzo fajna analiza ciekawe zebranie faktów. Z jedną kwestią trudno mi się jednak zgodzić. To że panowie korzystali z uroków swojej popularności to jedno, to że w bardzo czytelny sposób oceniali tego typu postawy płci pięknej to drugie. Czemu Nie mieliby tego robić? Cytując innego klasyka widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę, niech się wstydzi ten kto robi, Nie ten kto widzi. Pozdrawiam
Ależ mogą oceniać natomiast jak mówię, to dość spora hipokryzja. Oni korzystali z popularności, dziewczyny ze swoich atutów, Borysewicz rozbierał się za darmo, one z pieniądze 🤣Podejrzewam, że w karierze zespołu też pojawiły się "małe lady punk" i dziewczyny, które zamiast na arabów leciały na gwiazdorów. Zazwyczaj jak coś krytykujesz to jesteś bardziej wiarygodny gdy nie jesteś z tym kojarzony 😅
@@cesarzlodowbakaliowych prośba o sprostowanie, jeśli napiszę głupotę. Wydaje mi się, że hipokryzją byłyby śpiewanie tekstów o tym, że jesteś złym człowiekiem, jeśli wykorzystujesz kobiety i traktujesz je przedmiotowo i dopiero przy takim repertuarze postępowanie tak jak członkowie LP za młodych lat zespołu.
To, że pan Mogielnicki moim zdaniem obrazowo opisywał krótkowzroczność postępowania pci zwyczajowo nazywanej piękną to jest niezaprzeczalne. To co pokazuje piękno jego tekstów to fakt, że osoby jawnie krytykowane, były w stanie traktować ten utwór jako swoisty swój hymn...
Ogólnie im jestem starszy tym jestem coraz bardziej przepełniony podziwem dla geniuszu pana Andrzeja. Jego teksty, niby trywialne, są jak ....one horoskopy - można je przypasować do tak wielu życiowych sytuacji, że głowa pęka. Czasem nie wiadomo czy tekst to drwina I krytyka, czy opis całego życia człowieka. a może nawet jedno i drugie jednocześnie.
Pozdrawiam
@@robertregua5140 no właśnie Mogielnicki opisał to co on uważa. Dla niego to była krótkowzroczność a dla nich widocznie nie.
Co do tej hipokryzji to do tanga trzeba dwojga. To co mówisz byłoby hipokryzją jak najbardziej ale dla mnie wystarczy sam fakt krytykowania owych dziewczyn. Jeśli krytykuję ludzi sprzedających przemycane fajki ale co tydzień je od nich kupuje to dla mnie wydźwięk jest taki sam jakbym krytykował ludzi kupujących. Po prostu poziom hipokryzji się zwiększa :)
I to co piszę, to nie jest zarzut co do samego tekstu. To są sytuację, która mają miejsce gdy tekściarzem jest osoba nazwijmy to "z zewnątrz", która nie staje na scenie z mikrofonem i nie firmuje tych słów swoją twarzą. Tak jak mówiłem w odcinku o Lombardzie, Ostrowska śpiewając Śmierć Dyskotece wierzyła, że śpiewa protest song, a śpiewała protest song ale skierowany w stronę dyskotek 😅a być może, bawiła się w klubie co sobotę :D
To trochę bardziej złożona sprawa, wziąwszy pod uwagę ten ogromny podówczas rozziew pomiędzy realiami codzienności PRL, a pierwszym światem. Wydaje mi się, że nie tyle prostytucja sama w sobie kłuje podmiot liryczny w oczy, co prostytucja dewizowa. Więcej w tekście oburzenia jest nie tyle na rozwiązłość per se, co na 'zielone' i 'złote BMW'. W Kryzysowej Narzeczonej podobnie wyrażony żal na kobietę, że wyjechała na Zachód i urządziła się zamiast zostać w kraju i razem pić 'co tu nam nawarzono'.
Cesarzu, dziękuję Ci za tę analizę! Uwielbiam Lady Punk :) Masz rację, że ta piosenka to akurat takie trochę żale spod znaku "a bo baby na kasę lecą", ale myślę, że ciekawsza mogłaby być analiza mniej jednoznacznych utworów - "Zamków na piasku" czy "-10 w Rio"
A jakby Ci kiedyś brakowało materiału na odcinki, to całym serduchem polecam Kaczmarskiego - wiem, że to nie rock, ale teksty, zwłaszcza te mniej znane, są przebogate.
PS: Ech, przypomniałeś mi jak byłam w klasie maturalnej, rodzina denerwowała mnie puszczając piosenkę "Znów za rok matura" a ja im się odgryzałam puszczając "Mniej niż zero" :')
Dzięki :) obie wspomniane piosenki LP się pojawią. Zwłaszcza Rio, to mój top jeśli chodzi o Lady Pank i świetny wokal Borysewicza :D
Nie unikam Kaczmarskiego i napewno nie będę ograniczał się do rocka, choć jak już komuś pisałem, jestem bardziej team Gintrowski 😅 choć też w dużej mierze to teksty Kaczmarskiego 😃
@@cesarzlodowbakaliowychuważam że nie będziesz miał youtubowego "pożytku" z filmu z analizą Kaczmarskiego. No chyba że zrobisz "Mury". Choć nawet tutaj, myślę że ci co chcą to już wiedzą a reszty to nie interesuje. Owszem, to jest kopalnia tematów na analizy, ale ja w swoim 48-letnim życiu spotkałem osobiście jednego człowieka z którym mogłem sobie wspólnie pośpiewać z pamięci Kaczmarskiego bo tak jak ja słuchał, znał teksty. Nie wiem, może po prostu takiego "pecha" w życiu miałem, ale wydaje mi się że statystyki będziesz miał przy takim filmie bezlitosne.
Wprost na spotkanie ognia właśnie poleciał sub
Nie mógł trafić lepiej 😅dzięki!
Ciekaw jestem ile osób w Polsce, w momencie premiery otworu, mogło wiedzieć co to ten "Maxim". Internetów wszak nie było 😂
Drogi Cesarzu. Może dla zwiekszenia stopnia trudności coś z repertuaru "Republiki"/" Obywatel G.C"?
@@kacu27 No dobra, a co konkretnie proponujesz? 🤔
@@cesarzlodowbakaliowych ja lubię większość tekstów( oczywiście z przed reaktywacji) więc ciężko mi wybrać. Dla szerszej publiczności najbardziej znana jest chyba "Biała Flaga". Może to🤔
@@cesarzlodowbakaliowychto może "Mamona"? Szerokie pole do interpretacji 😉😁
Dźwięki tego Simonsa z "Daj mi tę noc" słychać już na początku tego sopockiego występu
Zajebiscie ze jestes na yt! Tego nam brakowalo!
@@kvinci5168 dziękuję 🙏 nigdy bym się nie spodziewał, że moje wywody kogoś zainteresują 🙈
@@cesarzlodowbakaliowych warto było zaryzykować :D
Kurde nie moge zasubowac dwa razy...:( ;)
@@radioholicy Dziękuję 🙏 Mogę Ci jedynie zaoferować dwa pytania do Q&A 😅🤣
Byłem w tym roku na wakacjach w Trójmieście. Do środka Maxima nie da się wejść, ale można oglądnąć go z zewnątrz przez ogrodzenie. Lokal ruina, jakieś bazgroły sprayem, dookoła masa chaszczy, wszystko zarośnięte. Ale drzewo w środku lokalu nada rośnie i wystaje ponad dach. Tak więc właściwie nie ma czego oglądać. Ja szedłem na Klif Orłowski i "zahaczyłem' o Maxima po drodze, przy okazji.
@@kapitanhogan tak niestety z roku na rok jest coraz większa ruina :(
Rzekomo ten lokal ma zostać odnowiony i ponownie otwarty. Przynajmniej tak wynika z relacji Borysewicza.
Byłem tam rok temu zupełnie przypadkiem. Na ścianie było napisane “tańcz głupi tańcz” i wtedy doszło do mnie że to ten słynny Maxim. Najbardziej zaciekawiły mnie poukrywane pokoje z łóżkami 😅, po wejściu na dach również takie można było znaleźć.
@@kacperjozajtis8184 takie pokoje funkcjonowały tam od lat 80tych :D
A ch… daje suba
@@TheBurner81pl dzięki 🫡
Pytanie do Q&A
Czy podejmiesz się wyjaśnienia utworu American Pie Dona McLeana? Są tłumaczenia na zagranicznych kanałach ale chciałbym usłyszeć to w Twojej wersji :)
Proponuję "Za Twoje zdrowie, mała" Urszuli. Ciut podobny klimat, tylko cięższy ;)
@@jozefpalivec8789 a to fajna propozycja 😀
zabawnie obruszasz się na tekst utworu który jest prawie poezją ;D porównując do dzisiejszych standardów tekstów opisujących podobne rzeczy. Czyli standardowo: suk* suk* suk* szmata szmata dziw** dziw** fiutolata, robię co chcę, ciągnę co chcę, możesz zrobić ze mnie owcę ;D Sam wymyslilem to kretynstwo ale generalnie w tym klimacie teraz sie jedzie i to nawet laski same tak o sobie śpiewają wymachując **pą. Dzięki za rozłożenie piosenki na części, super jak zwykle :)
@@fransorka8074 ale ja się nie obruszam, ja lubię ten tekst :D i w ogóle teksty Mogielnickiego. Po prostu w ustach Lady Pank ma dla mnie taki wydźwięk 😃
@@cesarzlodowbakaliowych :) a to teraz bardziej rozumi ;) Jakoś takie odczucia miałem :)
Może analiza i teorie odnosnie " Hotel California " ? ;)
@@rafadziadkowiec2792 będzie wkrótce :)
@@cesarzlodowbakaliowych Subskrypcja poszła, czekam na powiadomienie 😁. Serio świetne materiały, na chillu, dobry humor i merytoryka. Działaj, słucha i ogląda się to świetnie ;)
Dochodzę do wniosku, że piosenka jest ponadczasowa. Popatrzcie ile teraz jest nastolatek, które bawią się w klubach, wpadają w złe towarzystwo...?
@@kamiloron5592 👍👍😃💪🔥💥
Ave Caesar!
@@s3rverius 🙏
Poprosze o analizę piosenki Black "wonderful life" :))
Aż do dzisiaj myślałem, że ostatnia zwrotka kończy się: "coraz bliżej świecy ruda krążyć ma".😊
Serio? 😁 Czasem tak jest, słowa się układają dwuznacznie. Przypomniało mi się słynne "jadłeś rosół z kur wielu?" 😉
@@Faral-kf5et Co wpadło do głowy jako dziecku ponad 20 lat temu, tak łatwo z niego nie wypada.😃
Pozdrawiam
Może kiedyś analiza "Autobiografii" albo hitu "Jolka,Jolka" lub "rycz Mała rycz"? Też mnie zawsze te teksty intrygowały...
@@pawelwyrwas ale Autobiografia i Jolka są na kanale :)
@@cesarzlodowbakaliowych a to poszukać muszę ;)
Pamiętaj jeszcze o piosence "Ragazzo da Napoli", która mówi praktycznie o tym samym
autorem bzl student medycyny, ktory chcac zrobic na zlosc swojej siostrze licealistce, napisal te piosenke. tlem byl Wroclaw
Witam. Ciekawa historia... Skąd nazwa kanału?
@@pawelwyrwas obejrzyj film o Diamentowej Kuli 😃
Spisywało się wtedy te teksty analizowało każde słowo, jak dziś młodziaki hiphopy, tylko muza bardzo nie ta
Panie Bakaliowy, a co rozumiemy poprzez slajd ? 😇
@@Karolaaaaaaa kolorowy slajd to taka gra słów. Kolorowy odnosi się do koloru skóry obcokrajowca, a slajd pewnie do slajdu fotograficznego - czyli do wspomnienia. Więc to takie kolorowe wspomnienie gdzie „kolorowe” jest słowem dwuznacznym:)
mahoniowy!
Witam czy będzie coś z repertuaru Kaczmarskiego ?
@@adambrzozowski4748 Będzie, chociaż bliżej mi do Gintrowskiego 🤔 Ale tak Kaczmar będzie napewno, to kopalnia tekstów do interpretacji.
@@cesarzlodowbakaliowych Z takich w których można by, odnosić się do konkretnych zdarzeń to "Testament '95" (motywy autobiograficzne), "Rechot Słowackiego" (opis Polski za rządów Buzka) oraz Bajka (opis środowiska artystycznego w PRL-u lat 80.). Z bardziej znanych, to "Kantyczka z lotu ptaka" jest przecież opisem Polski lat 90.
... oraz 500 innych tekstów. U nich praktycznie każda piosenka jest "o czymś" i zawiera mnóstwo nawiązań i odniesień. Praktycznie każdy tekst o ktoeym nie pomyśle jest taki. Obojętnie czy ze wspólnych projektów (wszystko z płyt Muzeum czy wojna postu z karnawalem) czy z indywidualnych. Są tematy które brali na tapetę wielokrotnie (np "Epitafium dla Sergiusza Jesienina" jest grane razem a potem Kaczmarski jeszcze sam śpiewał "samob#jstwo Jesienina".
Problem w tym że jak już tu gdzie indziej pisałem - to się po youtubowemu "nie sprzeda". Znajomość i zainteresowanie Kaczmarskim jest znikome w porównaniu do takiego Lady pank czy Budki Suflera
Gwoli ścisłości nie akcent podlaski tylko "mazurzenie". Panas pochodzi z Olecka a wiec miejscowosci położonej w woj. warmińsko-mazurskim.
@@marcinb.7158 prawda 🫡
@@cesarzlodowbakaliowychTak jest, ale warto zaznaczyć, że szkołę średnią kończył w Bstoku
Nieprawda. Mazurzenie to wymawianie głosek cz, sz, ż jako c, s, z. Czyli Panasewicz spiewałby tańc zamiast tańcz, a chyba nie to było problemem 😁
Moglbym nagrac taka piosenke. Jestem biednym hipokrytą.
😂
moglbys rozwinac "jest taki samotny dom"?
Może teraz coś happysadu? 😊
@@juliamilczarek6712 nie słuchałem chyba od czasu gimnazjum 🙈 jakaś propozycja? 🤔
@@cesarzlodowbakaliowych może „Ja do ciebie” albo „Nic nie zmieniać”? Ale ja każdej analizy chętnie posłucham 😉
@@cesarzlodowbakaliowych albo „czysty jak łza” zawsze się zastanawiałam o czym to jest i w jakim sensie podmiot jest „czysty” - czy chodzi o używki a może o czystość przedmałżeńską a może jeszcze coś innego🤔
Z tą ćmą to nie jest tak, że ona sobie nie poradzi w ciemności. Wręcz przeciwnie - nie radzi sobie w jasnym świetle. Ona leci w kierunku świecy dlatego, że źródło światła/ciepła odbiera jak potencjalnego partnera lub pożywienie (bo "widzi" je tak samo). Czyli, licząc na posiłek lub bzykanko, wpada w ogień i ginie.
Są agenci którzy myślą że Panas śpiewa "ruda krążyć ma""
@@michalm7151 a pewnie są 😃
No ja tak myślałem. Będziemy pisać "dołem o" to drugi przykład
ruda krazy CMA ;)
Albania to był raj..."tak tyle" chcesz to masz ;-)
Jak wreszcie mogłam zdecydować w jakim mieście będę mieszkać to Maxim został zamknięty 😅
@@kocicakocica2047 w Gdyni z tych dawnych lokali to już niestety nie wiele zostało 😅 ale i tak miasto warte zamieszkania 😂
@@kocicakocica2047 🙆 co za pech ..
Akurat to wszystko jest mi dobrze znane np. z audycji "Hisotoria pewnej płyty" w Trójce. Jak jesteś taki dobry poszukiwacz to zanalizuj tekst "La isla bonita" Krzysztofa Antkowiaka bo to jest mocno pojechany tekst
@@ernicompl no tak taki miejscami mniej miejscami bardziej wierny przekład oryginału 😅
Zdjecie z "chamem " na szyi we wstepniaku pokazuje znawce takich srodowisk. Z marynarkami byl troche problem ale o takiego "chama" na szyje to trudno nie bylo.pizdr Grzesiek
Słyszałem teorię, że fragment "kelner zgiął się w pół, potem odjechało złote BMW" opisuje strzelaninę, która podobno kiedyś miała miejsce w lokalu a złotymi BMW podobno jeździli mafiosi... Ale ile w tym prawdy to nie wiem...
Chłopie oglądam ten materiał chyba 12 raz. Jest zajebisty, wywaliłeś mnie z kapci.
Ej, ja go tyle razy nie oglądałem 😅 A tak serio to dziękuję, super coś takiego przeczytać na koniec dnia 🙏🫡
@@cesarzlodowbakaliowych jest szansa na podobny odcinek o twórczości Boba Marleya? Albo przynajmniej Beaty Kozidrak lub budki suflera?
@@pawerzaca4761 Bob Marley hmm….a zaproponujesz coś? Nie do końca moja bajka :D Budka i Beata napewno się jeszcze pojawią, na razie mamy Jolkę ;)
8:46. Cesarzu!!! Mahoniowy, a nie "machoniowy"...
Ajajaj nie można ufać na ślepo tekstom z internetu 🙈🙈🙈
@@cesarzlodowbakaliowych , zdarza się...😉
Zrób Tacy sami i Lady Pank
Hah cały czas ten lokal jest 😅
Zrobisz o bad boys blue? Bym był wdzięczny I będę do tąd czekał aż zrobisz.
9:38 złote bmw a na zdjęciu srebrne
Masz źle skalibrowany monitor 😊
Początek analizy samego tekstu i..."machonoiwy"
Czyli to nie od mahoniu?
Widać że ogladales Kawę i Papierosy,jak to mówią "panie dzjeju że to taki jest akcent"
@@michalm7151 szczerze mówiąc nie oglądałem i pierwsze słyszę 🙈🙈🙈
Czy jest Pan właścicielem zdjęć użytych do materiału? Trudno było zapytać właściciela o zgodę na upublicznienie zdjęć? Może otrzymał by Pan wtedy odpowiedzi na zadawane pytania.
Są tylko dwa zawody które hańbią. Prostytucja i polityka.
@@kartisDeSatno można być politykiem, którego praca nie hańbi choć to pojedyncze przypadki. A co do prostytucji, czy hańbi czy nie to już pozostawiam Paniom pracującym w zawodzie :)
Prostytutki są jednak pożyteczniejsze
Ruda to nie whiskey?
Ale wtedy czemu ruda ćma? 🤔
@@cesarzlodowbakaliowych no i dochodzimy do źródła tekstu. Czy autor gdzieś to publikował na piśmie, czy tylko ze słuchu? Ruda krąży ćma czy ruda krążyć ma? Czy to był celowy zabieg, stworzenia niejednoznacznego wydźwięku?
@@hvnterblackodbijam piłeczkę :D dlaczego ma krążyć coraz bliżej świecy? ;p
@@cesarzlodowbakaliowych czy to nie kolejna gra słów? Ruda, która jest głupia, czy ruda z lodem? W obu przypadkach igranie z ogniem, Ruda się oparzy prędzej, czy później, a w rudej lód się rozpuści.
@@cesarzlodowbakaliowych nie kojarzę żadnej rudej ćmy. Może są, a może Ruda ćma (barowa)? Tak jak jaszczurki parkingowe...
"Mahoniowy", a nie "machoniowy".
maCHoniowy,mowisz.....
Zdeyskrdytować swoją ukochaną??? Odważna interpretacja. NIe, Mogielnicki opisał pewien (pół)świat, pewien element obyczajowości PRL-u. A już argument, że panna się oddawała za dolary, a dolar to wtedy coś znaczył uważam za bardzo niemądry.
Nie opisywał tylko go komentował, w sposób mocno dyskredytujący bohaterkę tekstu. A całe to moralizatorstwo zostało wyśpiewane ustami jednego z najbardziej imprezowych zespołowych. To nie jest matematyka, powiedziałem jak ja odbieram ten tekst i zaznaczam to w filmie. Tam gdzie są fakty, tam są fakty, tam gdzie analiza, tam analiza :) Ile razy jest tak, że facet wyzywa dziewczynę od puszczalskich ale gdyby chociaż spojrzała w jego stronę to skoczyłby nomen omen na spotkanie ognia? 😅Tak jak z tymi groupies z "Małej Lady Punk" - głupie dziewczyny czekają pod hotelami chyba, że akurat czekają pod naszym to są ok :D Gdyby to był tekst o dziewczynie, która żałuje swoich "romansów" to można napisać "sama tego chciałaś". Tutaj mamy monolog więc odbieram to tak a nie inaczej. Może ktoś zastanowi się nad moim punktem widzenia, a ktoś tak jak Ty zostanie przy swoim i o to w tym chodzi, nie ma w tym nic złego :)
@@cesarzlodowbakaliowych Imprezowość zespołu to coś innego niż przekonanie autora tekstu, że prostytuowanie się nie przyniesie bohaterce szczęścia.
@@cesarzlodowbakaliowych Jezu... istnieje coś takiego, jak uniwersalizm. Także tekstów. Moralność autora tekstów książek nie ma znacznie jeśli chodzi o przekaz. Tak jak nie ma znaczenia moralność piekarz (liczy się tylko jakoś pieczywa), szewca, sprzedawcy etc. Tekst Mogielnickiego opisuje pewną rzeczywistość. Niczego nie dyskredytuje, bo nie mówimy o konkretnej osobie. To jest FIKCJA.
@@cesarzlodowbakaliowych I: "moim zdaniem" to nie jest interpretacja tekstu, to są emocje... Tekst to jednak konkret, emocje nie służą interpretacji, służy za to czytanie ze zrozumieniem.
@@arturmrozowski5228 Mogielnicki stworzył podmiot liryczny (nie narratora ;)), który przedstawia sytuację dyskredytując opisaną dziewczynę. To nie jest chłodny opis. I nie wiem do czego zmierzasz. Że nie mogę powiedzieć jak ja odbieram ten tekst? Czy, że nie mogę powiedzieć bo odbieram go inaczej niż Ty?
MaHoniowy