Włosi to maminsynki?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 ноя 2024

Комментарии • 4

  • @wrotamas
    @wrotamas 2 года назад +2

    Wloszki to mamicorki:) Mieszkam w Italii, moj partner jest Wlochem i nie jest mamisynkiem, hmm moze dlatego, ze jego mam zmarla dawno temu. Generalnie tak, przywiazanie corek i synow do rodzicow jest szokujace. Co do mieszkania z rodzicami to nie tylko przyczyny finansowe. Moj partner twierdzi, ze to tez wygodnictwo, bo mlodzi ludzie nie musza nic robic w domu, mamy wszystko robia wiec mieszkanie z rodzicami jest po prostu wygodne. Znam kila osob 45+, pracujacych i dobrze zarabiajacych, ktore wciaz mieszkaja z rodzicami. Nieco inaczej to wyglada z wloskiej perspektywy niz z perspektywy statystyk:)

    • @italianoconadriano4502
      @italianoconadriano4502  2 года назад +1

      To fakt, że statystyki nie zawsze dobrze obrazują rzeczywistość. Każdy przypadek jest indywidualny i bywa, że na jego całość składa się wiele czynników. Niby możnaby pomyśleć, że dzieci wykorzystują rodziców, bo im wygodniej, ale z drugiej strony, rodzic czuje się potrzebny i dowartościowany. Także pokusiłbym się o stwierdzenie, że to taka rodzinna symbioza :D

  • @ErtixPoke
    @ErtixPoke Год назад

    A ja tam właśnie za to lubię Włochów, że są tacy rodzinni. :)
    Nie uważam by Włosi tacy byli. Po prostu cenią swoją rodzinę. Podobnie jest zresztą u nas.
    To raczej w innych krajach zatraciła się prawdziwa rodzinna atmosfera. Dzisiaj już nie mieszka się całymi pokoleniami z rodziną w jednym domu, a szkoda. :(
    Generalnie to współczuję Skandynawom i nie ma im tu czego zazdrościć. Zwłaszcza, że jako ludzie są dość zimni, a ich niezależność wcale nie jest taka oczywista.

    • @italianoconadriano4502
      @italianoconadriano4502  Год назад

      Niewątpliwie rodzina to podstawowy element społeczeństwa. A im bardziej na południe Włoch tym bardziej cenią sobie więzi rodzinne. U nas też, ale chyba nie da się tego jednoznacznie geograficznie określić. Chociaż wydaje mi się, że na wsi rodzina stoi silniej niż w miastach.