Może parę osób zauważyło, że usunąłem ze 4 czy 5 komentarzy. Przyczyna jest prosta: porozmawiać kulturalnie, nawet się mocno niezgadzając ze sobą, można zawsze. Ale nie będę tolerował rzucania mięchem dla samego rzucania, kompletnie nic nie wnoszących komentarzy, które mają na celu tylko szyderę czy obrażanie moich gości, innych widzów, mnie lub kogokolwiek innego. Jeśli troglodyckie zapędy nie pozwalają ci na kulturalną dyskusję, to cytując klasyka i zniżając się do poziomu: "zapraszam wypier***ać". Wszystkich tych, którzy chcą i potrafią normalnie pogadać, zapraszam natomiast do dyskusji :3
Niektórzy w teb sposób leczą kompleksy. Albo "czy wolisz a czy b? A like, B com", "ile będzie lików, tyle razy napiszę..." straszna gówniażeria. Widzę to w prawie wszystkich scenkowych filmikach. Zdarza mi się powiedzieć "głupi jesteś" czy coś, ale to jest sarkastyczne.
@@OSOMkanal Przepraszam ale jestem człowiekiem starszej daty, który słabo się odnajduje w nowomowie więc zapytam. Jest różnica między powiedzeniem: "O czym wy ku...a pier...icie", "Dobrze, że Pan x to nie kolejna komercyjna pi..a", a ""zapraszam wypier***ać"". Chodzi bardziej o kontekst wypowiedzi, wulgarne słowa, czy jedno i drugie?
@@lakifjut4509 bardziej o to, że "kurwa" czy inne przekleństwa nie rażą tak bardzo w internecie, tym bardziej wśród dorosłych osób. Ale nie w kontekście obrażania kogokolwiek. I też zdanie zbudowane z 6 słów, w tym 5 przekleństw to nieodpowiednia rzecz. Wtrącenie czasem wulgaryzmu to nic strasznego, ale rzucanie mięchem w dyskusji to już prostactwo.
Czyli tatuaż małego powstańca z twarzą jokera w hełmie husarskim i ze skrzydłami, w napiersniku z emblematem polski walczącej, w spodniach z lamowką nieskończoności, dosiadajacym wilka na tle polskiego lasu i z datą narodzin w gotyckim stylu nie ma szans zrobić u tych dwóch panów?
Ilu tatuażystów, tyle opinii 🤭 Są ogólne prawdy w tym fachu ale większość motywów to kwestia interpretacji tatuażysty. Na pewno do Pana w czapce prędzej umówiłbym się na tatuaż 😀
Gdy słyszę, że gotowy wzór zobaczę dobiero gdy przyjdę na dziaranie to dziękuję i wychodzę. Chcę mieć wgląd do efektu finalnego wcześniej, a nie iść i zastanawiać się czy projekt będzie mi się podobał i czy w ogóle dam go sobie zrobić. Idąc na sesję ustawiam sobie grafik tak, żeby po zrobieniu dziary mieć ze 2-3 dni wolnego w pracy i nie mam zamiaru tracić czasu i denerwować się w przypadku jeśli nie dojdziemy do porozumienia w sprawie wzoru
Bardzo podoba mi sie cenzura zastosowana w filmie, "zajebiscie" przykryte wrona, ale "chuj wie co jeszcze" zostalo twardo, propsuje :D oczywiscie merytorycznie tez trzyma poziom ;)
Mega fajna dyskusja. Ale muszę się przyznać, że też nie lubię zostawiać dużego pola do manewru dla tatuatora bo jednak to ja będe go nosił i niechce bardzo odchodzić od mojego pomysołu na tatuaż nawet jeżeli już gdzieś go widziałem i mi się podoba.
Sam jestem tatuażystą i niezmiernie się cieszę, że mój pogląd odnośnie modnych tatuaży i takich ze znaczeniem etc. jest mocno powiązany z Waszym. Świetnie omówiliście ten temat i czekam na więcej takich filmów. Ten odcinek powinien być primo na karcie YT osób, które planują zrobić sobie dziarę. Trzeba ich w końcu uświadomić!
"Problem jest w tym że ludzie postrzegują nas jako artystów " po tych słowach u tego pana nigdy bym się u nie niego nie tatuował, trzeba rozróżnić salon tatuażu od salonu tatuażu artystycznego. Dla mnie tatuażysta musi być artystą a nie rzemieślnikiem i nawet gdy tatuuje kolejnego jokera to wykona go w taki sposób aby był unikalny a nie odjebany kopiuj wklej przez rzemieślnika. A druga sprawa że każdy sobie tatuuje to co chce.
To zdanie jest trochę z przymróżeniem oka, bo tatuator dostosowuje swoją prace do osoby tatuowanej, która zamawia wzór, motyw itp. wiec trochę przypomina to rzemiosło. Natomiast artysta tworzy dzieła w oparciu o swoją własną najlepiej niepowtarzalną koncepcję. Wiec artyście nie możesz narzucić koncepcji, motywu, inspiracji. Jest taki projekt artystyczny, bardzo popularny, robiony wg. mnie przez artystów, bo jest to duży koncept, jest powtarzalność, jest idea, spójność prac, widać ze jest to unikalne i robione w sposób świadomy. Tylko czy każdy chciałby prace od takich 100% artystów, polecam sprawdzić Brutal Black Project
@@vosh2976brutal black projekt to swojego rodzaju rytuał i sztuka, tak samo w Francji jest ziomek który wykonuje tzw " prison tatto" maszynka stworzoną w warunkach domowych a sam tatuaż jest robiony w kanałach czy innych obskurnych miejscach i to kolejny przykład artysty.Nie każdego też stać na sesję warta 10tys euro. A w/w osobę widziałem na konwencie w Bentleyu ;)
panowie i panie zajmujące się tatuowaniem.. proszę nie zapominać, że to nasze ciała. to my mamy prawo do decydowania o tym, co chcemy (i czego nie chcemy) na nich posiadać. odrobinę więcej pokory. pozdrawiam
Ja od liceum marzyłam o tatuażu z wilkiem (to były czasy przed internetowe) szukałam zdjęć, prosiłam znajomych "plastycznych" co by mi narysowali taki motyw jak chcę tak bardzo chciałam mieć dopracowaną dziare... Minęły lata, tatuażu nie mam, bo nie znalazłam projektu, który urzekłby mnie w 100% ... teraz co 3 osoba zapiernicza z wilkiem na udzie, ramieniu, brzuchu, łydce... Teraz chyba szału bym dostała mając taki sam motyw jak masa ludzi.
Dla mnie gorszą sytuacją było by zostanie trendsetterem czyli kimś na kogo podstawie jest wprowadzana jakaś moda, zwyczaj e.t.c. Przykładowo planuję jak podrosnę (bo w obecnym wieku mnie nie wpuszczą) zrobić sobie jakiś motyw palącej się czaszki co miałoby symbolizować moje piromaństwo bo lubię rozpalać ogień minimum w zapalniczkach. I na mojej podstawie osoby którym się to podoba uznają to za trend i też chcą się dziarać tym motywem. I o ile kogoś kto zwyczajnie się mną tu zainspiruje lub się ze mną utożsamiamia i dlatego chce się wytatuować stylem który wybrałem jeszcze bym zrozumiał to na kogoś z podejściem w stylu ,,ej ziomek z tym tatuażem jest popularny też sobie identyczny zrobię dla beki i instagrama żeby być popularny jak on,, mocno bym się zdenerwował.
Mam nie długo 18 lat i mam już 2 dziarki i właśnie myślałem żeby zrobić sobie ten las, lecz projekt robię sam, projekt będzie niepowtarzalny. I bardzo polecam wszystkim którzy mają chociaż małego skilla z rysowaniem aby spróbowali sami sobie coś nabazgrac i spytać tatuatora czy by coś dodał, polepszył i doradził A film bardzo ciekawy, oby wiec takich wywiadów.
Ja sam chce, aby moje tatuaże były oryginalne, póki co nie mam ich dużo,bo dwa. Sam jak myśle, że chciałbym jakiś tatuaż podobny to wiem, że chciałbym aby był zmodyfikowany. Fajnie mieć niepowtarzalny tatuaż.
Kolega w kapturze powinien obrazy malować a nie robić tatuaże bo kompletnie nie kuma że nie robi komuś tatuażu dla siebie tylko robi dziarę komuś ktoś będzie to nosić całe życie i nie interesuje mnie jego satysfakcja albo nie zadowolenie z wybranego wzoru bo jeśli ja płacę duży hajs to chce mieć to co pokazuje że chce mieć i to ja mam mieć satysfakcję z noszonego tatuażu a nie on. Moim zdaniem gość gada takie rzeczy że mam wrażenie że się odkleił
To co pan tatuażysta zrobi mi egzamin jeśli nie zdam to nie zrobi mi tatuażu 😁zabawne podobno to moja decyzja i ja będę nosił to całe życie a nie pan tatuator który mi wybierze tatuaż albo powie co mogę sobie wytatuować
@@mateuszkrzysztofiak9409 no właśnie - jeśli będziesz nosił symbol powstania do końca życia na skórze, to wypadałoby wiedzieć o tym przynajmniej podstawowe rzeczy :-) Z jednej strony masz rację, ale z drugiej ja z kolei uważam, że takim symbolom należy się odpowiedni szacunek.
Ile ja już się was naogladalem ;) heh we wtorek mam swoją sesje i cieszę się na nią jak dziecko na gwiazdke ;) tak to mój pierwszy tatuaż, ale dzięki Twojemu/waszemu kanałowi serio lepiej można się nastawić na ten cały proces. Pozdro
Żeby nie było że hejt... SERIO...ustalmy fakty uzyskane z wypowiedzi kolesia który siedzi w bluzie w opcji "wieje"...Koleś zasnął na Jokerze więc to ma być przesłanką do tego że robienie sobie tatuaży w tym temacie jest słabe...po czym zastrzega sobie prawo do używania czyjegoś ciała według swojego widzimisię...do zrobienia tatuażu w temacie Jokera...KIM JEST TEN KOLEŚ?? Po pytaniu Spodobało się?...odpowiedź ....musiało....ŻENADA...
No ale chyba trochę nadinterpretujesz - Joker był tylko przykładem, a to, że zasnął na filmie, to cóż... nie każdemu musi się podobać, tak samo jak cudzie dziary :p Głównym tematem nie był Joker tylko powielanie wzorów, robienie tych samych dziar. Poza tym pamiętaj, że to, że on WOLI pracować na autorskich tatuażach, to nie znaczy, że innych nie zrobi - to po prostu jego opinia, że najlepiej czuje się tworząc coś od podstaw. A klient też nie musi się godzić, przecież tak samo tatuator może odmówić, tak i klient. Dlatego tak bardzo zawsze podkreślam konieczność pogadania z artystą o dziarze zawczasu :-)
znam studia, które faktycznie odmawiają zrobienia dat, imion itp. bo po prostu chcą być artystami sami w sobie, ich biznes ich prawa, ale pan, który strasznie marudzi ze to słabe, że tego nie lubi, a po chwili " nie lubię ale płacą to robię" to faktycznie gratuluje podejścia, tam gdzie wchodzi szmal kończy się artystyczna dusza...
@@vexel605 No bo tak jest - to dalej praca. Jeśli tatuator nie widzi możliwości dogadania się, a klient upiera się, że koniecznie chce u niego... to czemu nie? Tylko wtedy dokładnie jest tak, jak powiedział - to po prostu zarobek, nic, co warto pokazać w portfolio lub co rozwija umiejętności.
@@OSOMkanal jasne ze tak, nie hejtuje tutaj nikogo. Ale jest to jednak "ale", jest wielu artystów ,którzy się zarzekają "nie kopiuje innych, robię własne projekty... wchodzisz na portfolio, pierwsze prace 1 do 1 zrzynka z neta, po prostu troszkę mniej hipokryzji, wiesz tutaj chodzi o kontakt artysta- klient, ktoś kto ma akurat taki a nie inny pomysł na tatuaż, a artysta samym podejściem odrzuca, no to dziękuje bardzo, to tak jak architekt , któremu zleciłeś projekt domu wytykał by "panie kibel to mają wszyscy , walnij sobie fosę dokoła domu" no niestety ja chce kibel i już taki prostak ze mnie, że podoba mi się to co modne btw. nie mam imion czy dat wytatuowanych, ale całkowicie rozumiem osoby ,które je mają pozdro OSOM robisz zajebistą robotę
@@vexel605 Nie no, rozumiem, ziom! Po prostu niektórym takie podejście pasuje, innym nie - i to też nie oznacza, że ktokolwiek się myli czy ktoś nie ma racji ;-) I dzięki! :D
Pan w środku dobrze mówi!!! Mam podobne zdanie na temat znaczeń itp. Ale zawsze uważam że dziara ma być ozdobą i artystycznym dziełem. Czekam na więcej takich odcinków!!! Co prawda mam botaniczne wzory 😂😂😂 inspirowane naturą w stu procentach.
Naprawdę świetnie oglądało się tę rozmowę! Obaj mają bardzo ciekawe poglądy na tematy mainstreamowych tatuaży, wybierania wzoru czy tatuowania imion i dat i fajnie, że zestawiłeś ich w jednej rozmowie. To pozwoliło spojrzeć z dwóch stron na temat i wyrobić swoją własną opinię. Na pewno jest to bardzo przydatny materiał, szczególnie dla ludzi, którzy wciąż szukają jakiegoś pomysłu na wzór. Pomyślałam też teraz o kopiowaniu tatuaży, o tym odtwarzaniu wzoru 1:1 o których była mowa i zastanawiam się, czy są na to jakieś normy prawne w ogóle? Ostatnio przeglądałam instagrama pewnej dziewczyny, która głównie robi rysunki, ale robi też bardzo ładne i estetyczne wzory tatuaży, no mega mi się podobają. W każdym razie kilka osób kupiło od niej pewne wzory, bo zastrzega sobie do nich prawa, ale co jeśli na przykład ktoś pokazałby tatuatorowi jeden z takich rysunków bez uprzedniego kupienia wzoru, powiedział: "chcę to, dziarnij mnie"? To brzmi trochę nie fair :c Znaczy wiem, że nikt potem tego ktosia gonić nie będzie, skóry z tatuażem nie oderwie, ale to brzmi trochę jak nieposzanowanie pracy artysty (i ograniczanie wyobraźni oraz wizji tatuatora swoją drogą, bo musi przełożyć coś, co jest już gotowe duh). Nie mogę oglądać Twoich filmów, bo mam potem za dużo pytań ;___;
Z kopiowaniem wzorów jest bardzo ciężka sprawa. Jak ustalić kto jest właścicielem wzoru z Kubusiem Puchatkiem? A jeśli ktoś go lekko przerobi, to w jakim procencie musi to zrobić, żeby to nie była kopia? I co oznacza interpretacja? Serio, prawa autorskie tego pokroju to jest trudny temat w przypadku wzorów graficznych.
Podoba mi się ten filmik, sama mam tatuaż od jednego z tych panów i na szczęście nie jest to wzór który sama sobie wymyśliłam bo gdyby tak było to pewnie bym żałowała, Szu radykał hahaha, ale to właśnie Ty mi wybiles z głowy mój pierwszy tatuaż. Do zobaczenia wkrótce
Jak zawsze łapka w górę ziomuś za pozytywne filmy, zrób odcinek o projektach tatuaży, pokaż jak się je rysuje, jak tworzy się unikalne wzory i jak pracują ludzie, którzy je tworzą, timelapse z projektu, pozdrawiam i czekam na więcej
Ale co w tym złego że ktoś chce sobie wytatuowac to na co ma ochotę co w tym złego płaci za to pieniądze przecież a facet w kapturze jak chce się spełniać artystycznie to niech maluje obrazy klijent płaci pieniądze i wymaga
No ale on nie mówi, że to coś złego - podkreślił, że jemu nie sprawia radości robienie nieoryginalnych dziar. Powiedział wyraźnie, że zrobi każdą, ale tu mówimy o artyzmie, nie o samej technice.
@@OSOMkanal No ja na przykład robię tatuaże jako ozdobę swojego ciała i nie żałuję pieniędzy na to bo uwazam ze za dobra robote nalezy sie dobra zaplata ale nie lubię gdy ktoś mi robi łaskę że mi zrobi coś co sobie wybrałem
@@roberttrojanowski2103 no to widzisz, jak ja go rozumiem, a znamy już się trochę, to źle interpretujesz. Chodzi o różnice między wykonaniem a satysfakcją. Technicznie każdą dziarę zrobi dobrze, "łachy" nikomu nie będzie robił, po prostu woli przegadać z klientem pomysł, bo może uda się zrobić tak, żeby i klient był zadowolony, i artysta miał okazję się wykazać :-) Więc klient płaci i wymaga, ale chyba każdy chciałby mieć na skórze coś wyjątkowego, czego nie ma nikt inny, prawda? ;-)
w niektórych sytuacjach się zgadzam, jak z polską walczącą czy innymi symbolami które mogłyby obrazić innych. ale irytuje mnie, postrzeganie tatuaży jako tylko i wyłącznie artyzm oraz narzucanie innym woli, nawet jeśli to jest słabe. osobiście nie interesuje mnie to czy inni będą podziwiać mi tatuaże, ja mam je podziwiać i u mnie mogą wywoływać sentyment. jeśli jakiś Janusz chce sobie walnąć date rocznicy, to później będzie skreślać lub usuwać, ale nie narzucajmy, tatuażom tylko i wyłącznie formy artystycznej. a z czystej ciekawości, jak prawnie wygląda odmowa tatuażu? Czy tutaj nie działają prawa konsumenta? pytam bo nie mam pojęcia a bardzo ciekawy jestem
No to po kolei :D 1. Nie ma czegoś takiego, jak narzucanie woli. Ty przychodzisz do artysty, który może Ci powiedzieć "zrobię po swojemu albo się nie podejmę" i to jego prawo. Przecież zawsze możesz iść do innego 😉 2. Tylko artyzm - też nieprawda. Chłopaki mówili, że WOLĄ takie robić (i dobrze, bo tylko takie naprawdę rozwijają skille), niż klepać katalogowe wzory. 3. Tatuaż jest dla Ciebie - jak najbardziej! Ale rolą artysty jest nie tylko zrobienie tego, co klient chce, ale również doradzenie co może wyglądać lepiej i wytłumaczenie dlaczego. 4. Każdy może zrobić co chce - tak. Ale wyobraź sobie, że pracujesz na swoją markę przez lata, godzisz się na zrobienie czego, czego nie czujesz, po czym ktoś to usuwa niecały rok po wykonaniu. Zazwyczaj przy okazji też "serdecznie nie poleca" potem tego artysty. Często jest tak, że z czasem zaczynasz oglądać więcej dziar, widzieć lepsze projekty i nachodzą "tattoo regrets". A wystarczyło posłuchać 😉 5. Ma prawo. Nie może Cię dyskryminować, ale może odmówić na przykład dlatego, że nie czuje motywu. I o ile komuś w ogóle chciałoby się iść z czymś takim do sądu, to bardzo łatwo to uargumentować na korzyść tatuatora - tatuaż jest na wiele lat, więc artysta musi dobrze czuć i angażować się w projekt, żeby odpowiednio go wykonać.
Nie rozumiem jak można chcieć się tatuować u osoby która i tak niechętnie podchodzi do tatuażu. Dużo bardziej mi się podoba podejście pierwszego Pana i tak naprawdę każdy powinien mieć swój cel tatuaży jeżeli istotne jest znaczenie to jak najbardziej można wlepić do tatuażu. No ale jeżeli załużmy ktoś już chce wytatuować Jockera to inna interpretacja może być według mnie krzywdą bo pewnie chodzi o aspekty które prezentuje film czy też przedstawienie emocji więc jeżeli tatuażysta nie chce się wczuć w koncept to jest bezsensu bo mamy wtedy zupełnie inną postać często przez osoby niekoniecznie kochające samą postać marwela a nie samą postać.
I apropo bo ja nie jestem w temacie tatuaży i jakbym chciał zrobić tatuaż musiałbym mieć idee i być jej pewny. Więc jakbym planował np. takiego Jockera to pewnie dopiero zdecydowanie by było po jakimś pół roku po obejrzeniu co najmniej 5 razy filmu i głębszej analizie więcej niewiem jak można tak odrazu po wyjściu z kina chcieć tatuaż , może i ma rację że dużo osób za modą ale i tak myślę że musiał film wywołać jakieś emocje do tego, albo ludzie robią tatuaże bez większego zastanowienia . Ciekawi mnie czy za samą rozmowę z tatuażystą się płaci ? Bo jeżeli nie można się porozumieć to trochę bezsensu (tak rozumiem że to strata czasu więc i pieniędzy dla salonu ale myślę że to powinno być wliczone w koszty , bo jakbym chciał zrobić tatuaż to chciałbym aby choć trochę wczuł się w moją wizję (napewno nie dowolną interpretację, chyba że tylko wyglądowe z zachowaniem istotnych szczegółów). Dla mnie to niewyobrażalne, chyba że miałbym ogromne zaufanie do artysty. No ale ja pewnie nigdy tatuażu nie zrobię bo u mnie musiało by być coś ważnego i długo przetrawione a również wygląd był dobry , dla mnie jak ja miałbym robić tatuaż (nie jestem wielkim miłośnikiem) to oba aspekty musiały by być na dużym poziomie i potrzebowałbym aby tatuażysta się faktycznie wczuł w to co ja mam w głowie tak naprawdę niezależnie od tego co on uznaje na ten temat , no ale myślę że raczej wyczułbym niechęć i brak zaangażowania. Więc jakbym kiedyś planował tatuaż to polecacie rozmowę przez tel. , Normalną wizytę w salonie i czy jeżeli widzimy że ktoś nie jest wgl zaangażowany lub nic nie rozumie to jak wyglądają te płatności. Liczę na odpowiedź od was bo pewnie dobrze znacie ten rynek i możecie się odnieść na to co ja myślę (nieważne jakie macie zdanie na ten temat). Dzięki i dobranoc :)
@@MCErykO o stary, odpowiedzi na A4 tu by było :D To tak - częściowo się zgadzam, np. z koniecznością przemyślenia dziary, rozmowy z tatuatorem. Ale też piszesz, że żadnego tatuażu nie masz, więc nie rozumiem dlaczego tak ostro oceniasz mojego gościa, który pracuje z dziarami na co dzień. Przecież to nie jest film w stylu "narzekamy jak nam źle", tylko wskazanie na niektóre problemy przy obecnej popularności tatuaży :-) Dlatego rozmawialiśmy o popularności wzorów i o tym co MOŻNA zrobić z tatuażem. Nie trzeba, bo co kto lubi, ale warto poświęcić ten ból i skórę na coś unikalnego. Szczególnie na pierwszą dziarę. Tak samo jak nikt nie zmusi nikogo do wyboru tatuatora, tak nikt nie zmusi tatuatora do zrobienia każdego wzoru. Pozdro! :3
Bardzo szanuję pana szutatto , pozdrawiam serdecznie . Za tworzenie własnej interpretacji oklepanego wzoru . Mi samej w poznaniu trafił sie tatuażysta , który ze wzoru , ktorego przyniosłam stworzył coś własnego i wygląda to fenomenalnie mimo , że dziarka nie jest skomplikowana , ale sam pomysł wydawał mi sie lepszy niż to co sama zaprezentowałam xD
Ogólnie uważam, że panowie nie powinni wypowiadać się w taki sposób o tatuażach innych ludzi. Tak naprawdę jak ktoś ma ochotę to i gówno na czole może mieć wytatuowane. Nikt nie pyta tatuatora o opinię na temat danej koncepcji na tatuaż, ważne żeby podobał się on osobie, która go nosi. A te wszystkie prześmiewcze komentarze są po prostu żałosne i mogą odstraszać potencjalnych przyszłych klientów.
No ja ich pytałem o zdanie na ten temat :p A odstraszą tych klientów, którzy i tak by do nich nie przyszli, nie zdecydowaliby się ze względu na ich styl pracy lub przez fakt, że nie wydziaraliby im kopii wzoru ;-)
Nie chciałbym najeżdżać na gościa w kapturze (któremu najwyraźniej wieje po uszach) ale zdecydowaniem wybrał bym gościa w czapeczce za samo podejście do swojej pracy. Śmianie się z kogoś, kto sobie chce nanieść na skórę imienia czy daty jest poniżej pewnego poziomu, którego najwyraźniej brak Panu w kapturze. Ale reasumując Pan w czapeczce mówi o sobie rzemieślnik ale ma wyczucie artysty a Pan w kapturku wręcz odwrotnie :)
A ja chcę dokończyć dziarę tak, by ostatecznie wyglądała właśnie "szpetnie" To ma imitować skaryfikację. Z założenia to ma być obskurne, ale jednak dalej to będzie dziara wymagająca poświęcenia i talentu
Mi tatuator chciał zrobić na łydce japońska maskę, twierdząc , że nie da się zrobić covera biomechaniką . oczywiście jakieś maski są nie w moim guście a On twierdził że to bardzo Kozak tatuaż .koniec końców inny zgodził się zrobić biomechanikę, tylko stwierdził ,że trzeba ciemniejsze koloru użyć i udało się , nawet na ich stronie jest moja dziarka i ludzią się podoba . Tatuaż nie ma być modny bo za 5 lat moda się zmieni tatuaż ma nam się podobać bo przecież każdy człowiek ma inny styl i gust i nie ma takiego tatuażu który podobał by się wszystkim
@@OSOMkanal jacy będziemy za kilka lat, i czy nie zmienią nam się upodobania ,tego nie wie człowiek. dziś jest młodym chłopakiem, jutro dorosłym mężczyzną, a po jutrze staje się seniorem i być może kiedyś nawet będzie żałował ,że ma tatuaż .teraz jest taki szał na tatuaże i jak już będzie je miał niemal każdy to prawdopodobnie stanie się modne ciało bez tatuaży . pamiętam jak byłem jeszcze podrostkiem mającym 18 lat (jakieś 20 lat temu ) był szał na tribale oczywiście te 20 lat temu . Teraz takiego tribal zakryłem biomechaniką świat idzie tak szybkie na przód ,że nie jesteśmy teraz w stanie stwierdzić co będzie za 10 czy 20 lat. Osobiście planuję zrobić sobię jeszcze na przedramieniu kobietę i mężczyznę prowadzących synka za rączkę👪 odwróconych plecami i idących ku zegarkowi a na zegarze będzie godzina urodzenia mojego synka 😍
@@OSOMkanal Bardzo fajnie niez będzie więcej takich filmików ...z tą serią z tatuatorami dobry pomysł ...😊😁 Powiem Ci szczerze że czekam na Twoj filmik tak samo jak na ulubiony serial 😊😁♥️ Czekam i zastanawiam sie co będzie dalej ? Jak dużo rzeczy jeszcze nie wiem , nie jestem świadoma co i jak z tatuażami . W sumie dzięki Tobie Twoim filmikom wiele się nauczyłam ponieważ tatuaże mam dwa ale robione dawno temu niby były przemyślane ale teraz się zastanawiam że mogłam jakoś inaczej troszkę ogarnąć , ale mniejsza z tym teraz nowy który będę robić jest w 100% ogarnięty , obejrzane co i jak pielęgnować itd. Dzięki pozdrawiam 😊😍😁😉
Od 2 dni mam rękaw, moja fantastyczna tatuatorka, zgodziła się na mój pomysł, na postawie opisu pisemnego. Jak będzie on wyglądał dowiedziałam się 10 minut przed poczuciem igły na skórze. Na tatuaż czekałam 10 m-cy, zapisy są raz w roku i żeby artysta zrobił Ci tatuaż musisz mieć jego zgodę, przejdzie pomysł, albo nie, udało się dostać. Efekt wg. mnie klasa. Skąd zaufanie? Śledziłam jej projekty od lat, znałam kreskę, jej renomę. #DZOLAMA, Mistrzostwo świata.
Nie mam tatuaży, ogólnie nie przeszkadzają mi, ale sobie raczej nie zrobiłabym. Trafiłam tu przypadkowo jednak z przyjemnością wysłuchałam. Pamiętam jak oglądałam Miami Ink i zawsze zastanawiało mnie czemu na siłę dodawało się tam tłumaczenie symboliki danego tatuażu. Uwielbiam np prozę Pratchetta i chyba tylko Wielki A'Tuin byłby czymś co ewentualnie mogłabym sobie wytatuować. Bez żadnych głębokich przemyśleń, dodatkowej symboliki.
swietny material sam mam dziary i nie wszystkim musi sie te podobac i nie musza wiedziec co one znacza :D wiking na ramieniu i projekt drakkara płynącego na bitwe nad nim Valknut i krązace kruki nad okrętem dla mnie zajebista dziarka i w przyszlosci plany są na kolejne w tej tematyce :) \m/ pozdrawiam
@@OSOMkanal wkońcu Odyn to nasz Bóg wlasnie cos mi bylo podobne jak widzialem twoja dziare :D no i zajebisty mlot Thora jako wisiorek to podstawa :D no to wiking z wikingiem sie dogadal :D \m/ szanuje \m/
Nie no gościu w kapturze pojechał za bardzo. Jeśli chcesz sobie malować jak Ty chcesz to maluj na świńskiej skórze s nie ludzkiej. Co to znaczy że klient niemiał już wyboru. Oszpeciles chłopa j musiał to zaakceptować??
Też lubię te modne tatuaże. Poświęciłem im kawałek swojego ciała i sobie zrobiłem wilka z wilka i zająca, na łyżwach, który sra w lesie a na drzewie zza którego wygląda Tołdi z Gumisiów wisi zegar z drącą się kukułką z Toma i Jerrego.
Witam zgadzam się , że dużo osób robi sobie tatuaże modne bo tak jest im prościej niż wymyślić coś własnego, sam mam tatuaż upamiętniający Żołnierzy Wyklętych Wilk, las, daty i znak Polski Walczącej a większość osób widzi tylko wilka i las wiec zawsze muszę powtarzać żeby uważnie patrzyli bo ludzie czasami wypowiadają się nie znając znaczenia i co mnie przeraża Historii też nie znają za dobrze , Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek
Dokładnie, też wydaje mi się, że to prostota ma dużo do powiedzenia, bo ludzie często nie chcą / nie potrafią wymyślić czegoś dla siebie, więc wybierają to, co jest dostępne wśród popularnych wzorów.
Hej, zamierzasz może w przyszłości nagrać materiał opisujący szczegółowo budowę jak i działanie samej w sobie maszynki? Bardzo chciałbym zobaczyć od ciebie taki film
Ja mam 3 tatuaze kazdy z pod reki tego samego tatuazysty ja tylko powiedzialam co konkretnie ma sie n nim znalesc podkreslilam ze nie chce kolorow i zostawilam reszte jemu zrobil wzory pokazal na 5 minut przed robieniem i wszystkie siadly podobaja mi sie bardzo. Teraz przymierzam sie do robienia rekawu od tej samej osoby. Juz jest obagadne co ma sie tam znalesc chlopak pracuje nad wzorem indywidualnie dla mnie. A co do znaczenia dla mnie kazdy z tatuazy jest robiony w waznym momencie mojego zycia wiec dla mnie osobiscie maja znaczenie ale nikomu nie mowie co dla mnie znacza bo to moja sprawa😉
I bardzo dobrze. Jeśli to są dziary dla Ciebie, to nikt nie musi ich rozumieć poza Tobą :-) A co do tatuatora, to bardzo dobrze wybrałaś i to się chwali. Ja tak samo robię - dokładnie sprawdzam styl i inne prace, po czym wiem, co mniej więcej dostanę, kiedy już obgadamy pomysł. Core projektu pozostaje taki, jak chciałem (np. co ma przedstawiać), ale detale czy sposób ujęcia rzadko kiedy dokładnie omawiam :D
Rozumiem punkt widzenia obu Panów. Mój tatuażysta też jest "ciężki i nie przejednany" w niektórych momentach. Ja mogę mieć milion pomysłów na dziarę ale on mi mówi: "słuchaj, to po prostu będzie źle wyglądać" albo "tego nie da się zrobić tak aby było ładne" i ja to szanuję. To on jest profesjonalistą i po prostu się na tym zna. Czasami robimy jakiś wzór wspólnie i każde z nas idzie na ustępstwa, ale kiedy już tatuaż powstaje, to artysta niema wtedy tej satysfakcji i dziecięcej radości.
No ci goście źle się wypowiadają o klientach i chyba nie mają pasji do swojej pracy. Przede wszystkim tatuaż właśnie powinien coś znaczyć. Wykonany raz tatuaż zostaje z nami na całe życie więc dobrze jakby jednak coś znaczył. Z resztą wszystko ma znaczenie więc nawet jeśli nie przywiązujemy wagi do znaczenia tatuażu to i tak on coś znaczy.
Witam. Tak się składa, że właśnie jestem w fazie przygotowywania projektu dla swojego przyjaciela i jest to motyw ,który również nawiązuje do powstania. Oczywiste jest to ze podchodze do tego z należytym szacunkiem . Uważam ze nie ma w tym nic złego , gdyż mój przyjaciel bardzo lubi tematykę 2 wojny światowej. W pewien sposób jest to akt patriotyzmu. Bycie dumnym z tego czego dokonali nasi rodacy i w jaki sposób zapisali się w historii naszego kraju, poprzez zrobienie sobie tatuażu nawiązującego do tamtych pamiętnych dni , uważam za całkiem spoko. Ja jak i moj kolega jesteśmy dumni z naszego pochodzenia , z tego że jesteśmy Polakami , i dlatego uważam zrobienie tego tatuażu jako swego rodzaju oddanie czci osobom które brały udział w tych wydarzeniach historycznych i jak że ważnych dla narodu polskiego. Patrząc pod tym kątem czyż nie jest to czymś całkiem spoko ? Mimo że jest bardzo duża ilość takich tatuaży , bardzo chętnie go wykonam. A zdań na ten temat będzie zawsze tyle ile charakterów... . Pozdrawiam
Jak najbardziej! Tylko właśnie - sam piszesz, że podchodzisz do tego odpowiednio, obydwaj szanujecie te wydarzenia. I o to głównie chodzi. Bo takie dziary, wykorzystujące bardzo konkretną, podniosłą symbolikę, nie powinny być robione "a bo ziomki mają" albo "a, bo mam już na bluzie, to walnę na skórze".
@Natural Born Leader nie mam nic przeciwko, ale to trochę jak branie papierowych eko toreb "dla ratowania świata" na zakupach, na które przyjechało się Hummerem ;-)
Z tym Panem w kapturze nie prowadził bym dyskusji gdyby tak kombinował. Tatuaż to przede wszystkim kwestia indywidualna MOJA a nie gościa który nie zniży się do słuchania klienta. To moje ciało i chce mieć coś co ja uznam za słuszne a nie coś co on sobie zrobi sam bo jak nie to on się obrazi bo on chce sam. Ciężko się go słucha i tekstów że ON nie jest jest zadowolony z takich tatuaży, że ON takich nie chce. Chryste ale tu nie o niego chodzi i jego zadowolenie.
Niezły materiał, kwestia którą tu podnosi wiele osób, a więc niezrozumiałem/dziwne/nieodpowiednie czyimś zdaniem podejście Szu, wydaje mi się że może wynikać z tego, że zazwyczaj ludzie którzy chcą zrobić sobie pierwszy tatuaż nie wiedzą jak wygląda ten etap wyboru/zaprojektowania konkretnego wzoru. Najbezpieczniejszą w takim wypadku opcją wydaje się przyjście z gotowym wzorem - wtedy w 100% wiadomo czego możemy się spodziewać. No i teraz dużo takich osób oglądających ten materiał nabiera wątpliwości typu "przyjde do gościa a on mnie wyśmieje że to gównowzór" albo "będzie chciał sobie coś zrobić po swojemu a ja potem z tym zostane". Fajnie by było jakbyście opowiedzieli jak wygląda ta pierwsza wizyta: tzn przychodzi klient i mówi "chcę zrobić sobie tatuaż, nie znam się na stylach tatuowania ale podoba mi się to co robisz, interesują mnie takie a takie klimaty/motywy" - i co dalej, jak to wygląda od strony tatuatora. Te pare odcinków rozmów z tatuatorami robi robotę, propsy !
Bardzo dobry pomysł! Też mam wrażenie, że wiele osób krytykujących podejście Szu po prostu nie rozumie, co ma na myśli lub źle interpretuje jego słowa. Ja go znam, sam się u niego dziaram i wiem jak pracuje. I to się nie pokrywa z większością krytyki :-)
Zrobiłem taki jeden tatuaż z google, odjebało mi wygląda bekowo i jest jeszcze zrobiony w najbardziej widocznym miejscu hahahaha. Kozak Panowie respekt za zajawkę :D
Pytałem i o to! Ale trochę przez to zjechaliśmy z tematu, więc już nie weszło do filmu (może przy kolejnej okazji). Więc tak - warto obgadać projekt osobiście, wcześniej dokładnie przeglądając prace artysty. Potem dobry (co nie znaczy, że bardzo długi) opis pomysłu. Potem może się uda otrzymać zawczasu wstępny projekt. I wtedy na sesji widzisz finalny. Poprawki do projektu ja miałem najdłuższe do 2 godzin tuż przed dziaraniem. Ale jeśli kompletnie się nie podoba i nie da rady zrobić projektu inaczej w mniej, niż te 2h, to najlepiej przełożyć sesję :-)
Ja mam na 1 ręce pysk wilka wyjącego las i na dole 2 cienie wilków na skalę a na 2 pysk wilka mi się to podoba nie wiem czemu ale tylko mi się podobają wilki każdy tatuuje co chce :D
Podoba mi się podejście, że tatuaż nie musi mieć znaczenia. Większość moich tatuaży to coś co pokazuje mnie i moją osobą, którą nie zawsze pokazuję innym tak otwarcie. Co do dat i wgl tych napisów, sam mam do okoła szyi greckim alfabetem łaciński cytat.
Ja sobie zrobiłam na 18stkę taki właśnie oklepany tatuaż, który jakiś czas później nosiła już połowa dziewczyn. Teraz myślę nad coverem, co nie będzie łatwe, oczywiście wolałabym myśleć o całkowicie nowym projekcie, także.. nie polecam ulegania modzie. Może w danym momencie pomysł wydaje się genialny i trafiający w aktualny stan ducha czy styl życia, ale to jest tak jak z kupnem ciucha na jeden sezon, tylko że ciuch można wywalić i kupić nowy..
Mówicie, że tatuowanie dat jest lamerskie.. akurat dostałam na coś takiego zlecenie XD ale bardzo ciekawie opowiedziane, dał mi dużo do myślenia i postawił tatuażystę jako profesję w innym świetle :D mega
Mój pierwszy tatuaż był mega autorski. Sama miałam narysowany wzór który wymyślałam latami a tatuażysta poprawił po swojemu tak aby wyglądał dobrze 👍 i nie żałuję ❤️
Jak kiedyś były modne delfinki i motylki to teraz są lasy i wilki, o gustach się nie dyskutuje i coś w tym jest, podobnie zresztą jest ze stylem ubioru, większość po prostu podąża za modą, skoro idę do salonu z pomysłem w głowie to oczekuje że dostanę to czego chce a nie spowiedź tatuażysty że on już kiedyś zrobił taki tatuaż bo co mnie to obchodzi, ja wiem że jest na całe życie ale skoro przyszłam do salonu to znaczy że podjęłam już decyzję
Tylko właśnie o to chodzi - że jednak warto postawić na oryginał, na przeróbkę znanego motywu. I to nie marudzenie, tylko sugerowanie, bo jednak każdy artysta chciałby robić coś wyjątkowego :-)
Moim zdaniem robienie sobie modnych dziar jest lekkomyślne ale np. już dziaranie sobie jakiejś sceny z filmu która już przeszła do historii jest bardzo fajnym pomysłem dlatego planuję w przyszłości wydziarać sobie Anakina i Obi Wana podczas pojedynku na Mustafar
Jest OSOM :)) błagam pomyśl nad takimi materiałami ale dużo dłuższymi... Jak np "dwóch typów podcast" (przykład jako inspiracja) o ile zapał i chęci ci na to pozwolą by np raz w tygodniu lub na dwa przeprowadzać takie super wywiady po 1,2h/1,5h 😍 pomysł marzenie bo każdy człowiek ma co innego do powiedzenia, każdego będzie się miło słuchać w twoim towarzystwie, pomyśl o tym jeśli cie zainteresowałem, pozdro :3
Tutaj też mieliśmy 1,5h, ale musiałem ostro pociąć, bo zbaczaliśmy mocno z tematu xD W przyszłości jak najbardziej, tylko muszę zorganizować przestrzeń do takich nagrań (stałe miejsca dla kamer, itp.) oraz zaopatrzyć się w mikrofony innej jakości (krawatówki są spoko, ale np. trzeszczenie wynikało z mieszania się sygnałów dwóch zestawów).
O ile ze zdaniem o robieniu popularnych wzorów się zgadzam to jednak gdy przeszło do reszty to jakieś nieporozumienie. Z tego co gość w kapturze mówi jak dla mnie wynika, że to ja przychodzę tam dla niego i tego co on chce... Ja bardzo szanuję artystyczne podejście i wyobraźnię i też tak robione mam tatuaże ale to ja będę je nosić i chciałbym mieć nad tym jakąkolwiek kontrolę, często po prostu coś mi się w tej wizji może nie podobać.
No to masz dwa wyjścia: iść do kogoś, kto zrobi Ci dokładnie taki, jak chcesz lub pogadanie z takim, jak Szu i dostosowanie wzoru. Ja zawsze stosuję drugi sposób, bo już nieraz się przekonałem, że moje pomysły w głowie wyglądałby słabo na skórze. A dzięki poradom dziaratorów wyszło pięknie :-)
@@OSOMkanal Bardzo doceniam wizję tatuatora, umawiając się do konkretnego artysty i znając styl jestem ciekaw co może on stworzyć z moich przedstawionych mu pomysłów. Niestety tak jak w wypowiedzi tego konkretnego jak i rozmawiając z niektórymi w trakcie poszukiwań pod konkretną nową dziarkę, miałem wrażenie, że niektórzy zbudowali sobie bardzo duże piedestały z arogancji i samouwielbienia. Robiąc pierwszy tatuaż, spodziewałem się wejść bardzo otwarte środowisko, a mam wrażenie, że często jest zupełnie odwrotnie. Pozdrawiam i oczywiście no hard feelings ;)
@@Chudy_Wiking Mam wrażenie, że to, co mówił Szu dotyczyło większości klientów - a niestety tak jest, że mało osób sprawdza dokładnie styl tatuatora, jak Ty :-) I serio, znam go na tyle, że mogę z całą pewnością powiedzieć, że to ostatnia osoba, którą posądzałbym o zadufanie w sobie. To mega gość, który zawsze dopracowuje ze mną pomysł w 100% i zmiany zawsze argumentuje (i najcześciej ma rację) :D Pozdro ziom i się nie przejmuj krytyką - szanuję każde zdanie! :3
Według mnie takie motywy jak wilk, smok, róża etc. są bardziej kultowe, niż modne. Z prostej przyczyny od lat nie znikają spod maszynki. A trendy mają to do siebie, że się zmieniają - takim czymś były np. kokardki na udach, drużyna wzlatujących ptaszków itp. Zresztą wilk pozostawia duże pole do popisu. Trochę średnio jakby ktoś, kto inklinuje sobie to zwierze wytatuował sobie np. lamę tylko po to, żeby mieć coś unikatowego.
Fajne chłopaki jesteście, miło się słucha. Trzeba po prostu wymyślić coś co do kogoś pasuje albo jest dla niego ważne. Tatuaże lepiej jakby coś znaczyły albo były czegoś symbolem. Ładne jest imię dziecka i data urodzenia. Albo jakaś ulubiona postać z filmu czy komiksu, (niekoniecznie ludzka) twarz idola, którego lubisz od dzieciństwa (albo nie żyje i ty chciałbyś go mieć przy sobie bo ci go brak) albo kogoś kogo cenisz czy logo ulubionego zespołu. Albo jak Pink sobie kiedyś wytatuowała swojego psa jak zmarł. Dla mnie to jest piękne. Takie rzeczy powinno się wybierać. Co jest ważne dla ciebie i z czym jesteś związany. A nie że chcesz Jokera tylko dlatego że inni mają, a potem odkrywasz że wcale go nie lubisz, bo cały czas lubiłeś Spidermana. Albo wolisz kogoś innego. Trzeba wiedzieć co się lubi. Ja jestem wierna swoim upodobaniom, chociaż one się rozrastają.
20:00 ten problematyczny kolega tatuator to chyba tam jakos za kare tego wywiadu udziela i zmienia zdanie 5 razy, bardzo ciezki nieprzyjemny charakter i nie zaufalbym takiemu komus. Troche sie rozpedzil, parafrazuje osoby "siema mordo" a sam rozmawia w bezokolicznikach....spoko przekaz, ale gryzie sie to z tym co powiedzial na poczatku a mianowicie "tatuaz ma byc piekny i nie musi miec znaczenia", a potem "musisz znac znaczenie tatuazu bo inaczej mowie ci nie"...Moral jest wyjatkowo prosty, miej pomysl, pozniej znajdz tatuatora, ktory ma klase i przede wszystkim bedzie traktowal Ciebie nie jak "zrodlo kwitu" tylko jak canvas na ktorym bedzie pokazywal swoj kunszt i wlozy w to serce.
Dobry temat poruszony-ludzie, którzy robią tatuaże "Polska Walcząca " itp Pełno Sebiksów sobie to robi A swoim zachowaniem pokazują kompletne przeciwieństwo tego hasła. Obrażają w tym momencie ludzi walczących za wolność. Co do tattoo,które mają mieć znaczenie by go zrobić-fakt, tak się utarło, ale ja np chcąc mieć tattoo z MGS nie mam wytłumaczenia ani większego znaczenia dla niego, po prostu mi się podoba. Tak jak chciałabym Jokera-Heatha, jednak tak jak tu mówili koledzy,chciałabym unikat,nie na zasadzie "kopiuj wklej". Jack Sparrow, pokręcona również postać, mega pozytywna ,i dalej ten sam problem,zazwyczaj wszędzie się widzi tattoo A raczej zdjęcia na skórze z kadru. Choć wiele z nich jest na mega wysokim poziomie to jednak wolałabym aby tatuażysta zrobił mi go w nowej,oryginalnej odsłonie. Super odcinek 👏❤
Moim zdaniem najlepiej mieć swój własny plan swój cel swój projekt w głowie i małymi krokami idąc do celu i dziarając sobie na swoim ciele tatuaże typowe których nich nie ma lub w takim stylu który kto mało dziara lub jeżeli już coś od kogoś ktoś zgapia albo z neta to dobrze coś w tym zmieć podkręcić żeby nie było to typowe do samo lekki tuning dobra sprawa ja nie chwaląc się dziarami się już od trzech lat i w tym trzecim roku będę kończył swój właśnie projekt z tatuażami u siebie na ciele tak więc od góry do dołu jadę na tyle z umiarem żeby wszystko miało ręce i nogi i jakoś wyglądało dobrze a nie z przesądzą ale każdy decyduje za siebie każdy ma swój rozum wiek i podejście :) ale przyznam się że tatuaże uzależniają najbardziej z początku po czasie te uzależnienie spada i znika akurat tak z tym u mnie może dla tego że dochodzę do końca swojego projektu na ciele :) PSS co do napisów z strony dafont to uważam że to jest najlepsza strona z dużym wyborem z której sam korzystałem jestem zadowolony i którą stronę polecałem każdemu kto chciał znaleźć napis w swoim stylu w końcu jest stworzona ona po to żeby z niej korzystać a nie wymyślać dziwne dziwadła czy szukać po innych pierdołach ;) Od początku do teraz aktualnie oglądałem wszystkie twoje filmiki panie kolego i jestem pod wrażeniem doceniam i szanuję to co w nich mówisz i prezentujesz zresztą widać po moich komentarzach w twoim kierunku brawo ty panie kolego oby tak dalej kanał pełny pomocnych i przydatnych ciekawostek :)
W sumie zawsze bardzo chciałam piórko. Dla mnie to jest oryginalny tatuaż bo wśród mojego otoczenia nikt takiego nie ma. Trochę nie rozumiem postawy ,,nie, bo tego jest dużo i dlatego to szpeci" Rozumiem że to zawód artystyczny ale też dla każdego ładne jest co innego. I wydaje mi się że to jednak klient ma większe prawo głosu ze względu na to że to właśnie on zostanie całe życie tym tatuażem. Oczywiście tatuator może się nie zgodzić, ale nie dla mnie to trochę nie zrozumiałe.
To Ty finalnie decydujesz, oczywiście o ile tatuator zgodzi się wykonać (tu Wasze "prawa" są równorzędne). Natomiast myślę, że jedno to poprosić o przekalkowanie wzoru z pinteresta, a co innego zlecić zaprojektowanie od zera :-)
Co powiecie na tatoo postaci z anime ? przykład naruto plus jego przyjaciel lis 9ogoniasty w fajnym miejscu , nie koniecznie kolorowy :) anime mojego dziecinstwa , co myslicie ? Choć... nie wiem czy na plecach moja włocznia odyna plus trojkaty valknut nie beda sie z tym klocic
Jak robilem tatuaz to polazalem mniej wievej co bym chcial miec i pokazalem moj projekt i zaufalem tatuazycie i zrobil podobny ale duzo lepszy. Tatuator zna sie lepiej niz zwykly czlowiek
Dla mnie najgorsze właśnie w takich falach na pewne wzory jest mimo tego, że może taki tatuaż pięknie wyglądać, malowanie na skórze portretu aktora... Czy to w postaci Jokera, Batmana, Kapitana Ameryki... Noszenie czyjejś twarzy na ciele gdy ta osoba nie jest naszym autorytetem jest bezsensowne.
Dla niektórych może być autorytetem postać, którą oni odgrywali :-) Mimo wszystko, jest pewna granica, za którą po prostu większość tatuaży wykonanych tym samym stylem będzie niemal identyczna (szczególnie fotorealistyczne).
@@OSOMkanal oczywiście zgadzam się z tym, że postać którą odgrywali może być dla nich ważna, ale to zawsze jest twarz aktora... Myślę, że ludzie powinni godzić się na kosmetyczne zmiany rysów twarzy... Weźmy na przykład Iron Mana wiele osób ma wytatuowanego Roberta Downej juniora, tylko twarz i trochę czerwieni w okolicach obojczyków... Czy to nadal jest Iron Man czy już tylko pamiątka po człowieku, który nie jest idealnym przykładem do naśladowania?
Ja tak w sumie myślę że mój tatuaż dla mnie ma znaczenie mimo że wcześniej o tym nie myślałam 🤔 po prostu wzór mi się podoba i wydaje mi się że jest dość unikatowy 😂
No i to wystarczy ^^ Grunt to to, żeby być zadowolonym z dziary. A często jest tak, że po wybraniu randomowego wzoru z neta po roku okazuje się, że pięciu znajomych ma to samo. I dziara, która ma być na całe życie nagle staje się mniej atrakcyjna dla danej osoby, bo wcale nie jest niepowtarzalna :-)
@@OSOMkanal ja spędziłam w internecie skoro czasu żeby znaleźć choćby dla mojego tatuatora zdjęcie o co mi chodzi i w ostateczności musiałam wysłać zdjęcie naszyjnika bo wzoru na skórze /papierze nie znalazłam wcale 🤔
Tak sobie myślę że tatuator nie powinien mieć nic do gadania w tej sprawie, bez urazy chodzi mi o to że to mój wzór i to mi się ma podobać bo to że mną zostanie do końca życia. A takie jojczenie na klientów, no cóż każdy kto pracuje w usługach tak ma.
To nie jest jojczenie, serio. Tatuator nie musi wykonać żadnej dziary, to nie jest jego obowiązek. Ale na pewno im więcej się zrobi, tym lepszym można się stać. Pamiętaj, że gadaliśmy o unikalności, o modzie, więc o ile tatuator zrobi Ci dowolną dziarę w swoim stylu, o tyle nie musi być z tego zadowolony ;-) I też do typowych "usług" bym tego nie porównywał.
Siemanko, czy mając lekki trądzik na twarzy i na plecach mogę sobie zrobić dziarę na przedramieniu albo na nodze czy jest to jakieś przeciwwskazanie? Pozdrawiam.
Nie powinno być, ale lepiej nie tatuować dokładnie tych miejsc, gdzie aktualnie są wypryski na skórze. Nie ma na ten temat żadnych badań, więc można tylko wziąć sprawę na logikę - dziaranie wyprysków może doprowadzić do ich zapalenia lub negatywnie wpłynąć na nie i spowodować zmiany, jakich nawet nie da rady przewidzieć.
@@krystianmarkiel4000 wiesz co, nikt raczej Ci nie powie na 100% "tak/nie". Zależy to w dużej mierze od przyczyny trądziku (np. choroba). Na pewno NIE możesz tatuować samych wyprysków, ale "wolne" miejsca na skórze moim zdaniem jak najbardziej tak. Tylko też nie zagwarantuję Ci, że za jakiś czas te wypryski nie pojawią się na tatuażu i go częściowo nie zdeformują (raczej nie, ale to jest właśnie to małe ryzyko).
@@OSOMkanal te nieliczne wypryski powoduje raczej zła dieta i palenie, co zamierzam totalnie wyeliminować tak jak kiedyś bo wtedy nie miałem ani 1 wyprysku i myślę że wtedy się też wydziaram żeby nie było ryzyka
@@krystianmarkiel4000 No to jeśli taka jest przyczyna, to będzie łatwo wyeliminować, więc na razie dziaraj te miejsca, gdzie nie ma zmian na skórze. Potem trądzik powinien zniknąć (lub łatwiej go będzie ogarnąć lekami czy kuracją), więc będziesz mógł sobie i tam wydziarać, co chcesz ;-)
Ja szanuje artystów a nie powielaczy. Jeśli do studia przychodzi ktoś typu „ chce tatuaz moooze las i wilka” a tatuażysta ma inna fajna wizje i potrafi przekonać do tego klienta to super. Bo są motywy w modzie i to się zmienia mega szybko. Tatuażysta to nie wyrobnik. Ma prawo odmówić klientowi jeśli wizje się kłócą .
W Holandii zaczyna wchodzić moda tatuażu, jako pamiątka z wycieczki ;D. Tatuażysta, który prowadzi salon z tatuażystą, który mi robi plecy, śmiał się, że przyszły kiedyś do niego dwie Niemki i chciały zrobić sobie tatuaże wiatraków, jako pamiątki z wycieczki do Holandii ;DDD. Odmówił, gdyż to było dla niego trochę infantylne ;DDD.
Las wilk wydaje mi się że przedstawia Las-spokój,harmonia,Świerze powietrze,"cisza"/dziwięki dzikich zwierząt, Wilk:odwaga,siła,dzikość,wolność,rodzina,harmonia Ten pan mówi moim zdaniem prawdę że osoby które nie czują się dobrze wśród ludzi są przygnębienie,po padanie w depresję brak zrozumienia itp dlatego ludzie idą w las i wilki bo oni są ich jak by znakiem przewodnim z takim znakiem czują się lepiej niż gdyby mieli bardziej orginalny to też tworzy watahę smutny silny ludzi :)) dlatego jest tak bardzo znany las i wilk
Mnie bardzo ciekawi co by tatuator zrobił jakby miał zupełnie wolną rękę, klient wybiera tylko miejsce na tatuaż, a artysta tworzy. Sama tatuażu nie mam jeszcze bo właśnie nie wiem jaką chce mieć dziarę, w sumie teraz wiem unikalną :)
Koncepcja moim zdaniem musi być po Twojej stronie - czyli choćby motyw, np. twarz Twojego psa czy kota. Resztę możesz spokojnie zostawić tatuatorowi, bo jeśli przejrzysz portfolio, to będziesz mieć pojęcie w jakim kierunku zaprojektuje tatuaż :-)
Może parę osób zauważyło, że usunąłem ze 4 czy 5 komentarzy. Przyczyna jest prosta: porozmawiać kulturalnie, nawet się mocno niezgadzając ze sobą, można zawsze.
Ale nie będę tolerował rzucania mięchem dla samego rzucania, kompletnie nic nie wnoszących komentarzy, które mają na celu tylko szyderę czy obrażanie moich gości, innych widzów, mnie lub kogokolwiek innego.
Jeśli troglodyckie zapędy nie pozwalają ci na kulturalną dyskusję, to cytując klasyka i zniżając się do poziomu: "zapraszam wypier***ać". Wszystkich tych, którzy chcą i potrafią normalnie pogadać, zapraszam natomiast do dyskusji :3
Niektórzy w teb sposób leczą kompleksy. Albo "czy wolisz a czy b? A like, B com", "ile będzie lików, tyle razy napiszę..." straszna gówniażeria. Widzę to w prawie wszystkich scenkowych filmikach. Zdarza mi się powiedzieć "głupi jesteś" czy coś, ale to jest sarkastyczne.
@@IzayoiArwena Ale to też co innego niż "ale k***a c***e o czym wy pier****cie k***a" ;-)
@@OSOMkanal
Przepraszam ale jestem człowiekiem starszej daty, który słabo się odnajduje w nowomowie więc zapytam.
Jest różnica między powiedzeniem: "O czym wy ku...a pier...icie", "Dobrze, że Pan x to nie kolejna komercyjna pi..a", a ""zapraszam wypier***ać"".
Chodzi bardziej o kontekst wypowiedzi, wulgarne słowa, czy jedno i drugie?
@@lakifjut4509 bardziej o to, że "kurwa" czy inne przekleństwa nie rażą tak bardzo w internecie, tym bardziej wśród dorosłych osób.
Ale nie w kontekście obrażania kogokolwiek. I też zdanie zbudowane z 6 słów, w tym 5 przekleństw to nieodpowiednia rzecz.
Wtrącenie czasem wulgaryzmu to nic strasznego, ale rzucanie mięchem w dyskusji to już prostactwo.
@@OSOMkanal
Dobra zanotowałem, będę się stosował.
Pozdro Byku.
Czyli tatuaż małego powstańca z twarzą jokera w hełmie husarskim i ze skrzydłami, w napiersniku z emblematem polski walczącej, w spodniach z lamowką nieskończoności, dosiadajacym wilka na tle polskiego lasu i z datą narodzin w gotyckim stylu nie ma szans zrobić u tych dwóch panów?
Myślę, że tak pokręcony pomysł jak najbardziej chętnie zrobią xD
@@OSOMkanal o, to wez sie spytaj.
Robił bym, nawet wystawił na konwent 😂😂😂
@@vosh2976 i wyglądający tak jak inne dziary :v
Dariusz Zagan obawiam się ze takiego motywu nikt nie ma, wiec total unikalny pomysł 😂
Ilu tatuażystów, tyle opinii 🤭 Są ogólne prawdy w tym fachu ale większość motywów to kwestia interpretacji tatuażysty. Na pewno do Pana w czapce prędzej umówiłbym się na tatuaż 😀
Dokładnie! Co człowiek, to opinia :-)
Gdy słyszę, że gotowy wzór zobaczę dobiero gdy przyjdę na dziaranie to dziękuję i wychodzę. Chcę mieć wgląd do efektu finalnego wcześniej, a nie iść i zastanawiać się czy projekt będzie mi się podobał i czy w ogóle dam go sobie zrobić. Idąc na sesję ustawiam sobie grafik tak, żeby po zrobieniu dziary mieć ze 2-3 dni wolnego w pracy i nie mam zamiaru tracić czasu i denerwować się w przypadku jeśli nie dojdziemy do porozumienia w sprawie wzoru
No i słusznie :p
Nie pasuje Ci styl pracy - wychodzisz i szukasz kogoś innego.
Bardzo podoba mi sie cenzura zastosowana w filmie, "zajebiscie" przykryte wrona, ale "chuj wie co jeszcze" zostalo twardo, propsuje :D
oczywiscie merytorycznie tez trzyma poziom ;)
Ups, się wymskło było xD
Mega fajna dyskusja. Ale muszę się przyznać, że też nie lubię zostawiać dużego pola do manewru dla tatuatora bo jednak to ja będe go nosił i niechce bardzo odchodzić od mojego pomysołu na tatuaż nawet jeżeli już gdzieś go widziałem i mi się podoba.
Dlatego tak ważne jest dobranie tatuatora, a nie pójście do pierwszego z brzegu - bo szansa na niezrozumienie jest dużo mniejsza :-)
Sam jestem tatuażystą i niezmiernie się cieszę, że mój pogląd odnośnie modnych tatuaży i takich ze znaczeniem etc. jest mocno powiązany z Waszym. Świetnie omówiliście ten temat i czekam na więcej takich filmów. Ten odcinek powinien być primo na karcie YT osób, które planują zrobić sobie dziarę. Trzeba ich w końcu uświadomić!
Dzięki! 😁
"Problem jest w tym że ludzie postrzegują nas jako artystów " po tych słowach u tego pana nigdy bym się u nie niego nie tatuował, trzeba rozróżnić salon tatuażu od salonu tatuażu artystycznego. Dla mnie tatuażysta musi być artystą a nie rzemieślnikiem i nawet gdy tatuuje kolejnego jokera to wykona go w taki sposób aby był unikalny a nie odjebany kopiuj wklej przez rzemieślnika. A druga sprawa że każdy sobie tatuuje to co chce.
Posłuchaj do końca, przecież od publikacji jeszcze nie zdążyłbyś obejrzeć całego filmu 😉
Wyraźnie mówi dalej co i jak.
Dokładnie tak, każdy tatuuje sobie to co chce. Więc jak tatuator nie chce czegoś zrobić to ma do tego pełne prawo.
To zdanie jest trochę z przymróżeniem oka, bo tatuator dostosowuje swoją prace do osoby tatuowanej, która zamawia wzór, motyw itp. wiec trochę przypomina to rzemiosło. Natomiast artysta tworzy dzieła w oparciu o swoją własną najlepiej niepowtarzalną koncepcję. Wiec artyście nie możesz narzucić koncepcji, motywu, inspiracji. Jest taki projekt artystyczny, bardzo popularny, robiony wg. mnie przez artystów, bo jest to duży koncept, jest powtarzalność, jest idea, spójność prac, widać ze jest to unikalne i robione w sposób świadomy. Tylko czy każdy chciałby prace od takich 100% artystów, polecam sprawdzić Brutal Black Project
@@vosh2976brutal black projekt to swojego rodzaju rytuał i sztuka, tak samo w Francji jest ziomek który wykonuje tzw " prison tatto" maszynka stworzoną w warunkach domowych a sam tatuaż jest robiony w kanałach czy innych obskurnych miejscach i to kolejny przykład artysty.Nie każdego też stać na sesję warta 10tys euro. A w/w osobę widziałem na konwencie w Bentleyu ;)
Dlaczego tacy ludzie maja prawo do komentowania
panowie i panie zajmujące się tatuowaniem.. proszę nie zapominać, że to nasze ciała. to my mamy prawo do decydowania o tym, co chcemy (i czego nie chcemy) na nich posiadać. odrobinę więcej pokory. pozdrawiam
I tą decyzją jest odpowiedni wybór tatuatora 😉
@@OSOMkanal yep 👌🏻🙂
Bardzo fajnie się chłopaków słucha, szczególnie w momentach różnicy zdań. Nieraz się nawet uśmiałam 😉
Moi goście się raczej zgadzali, ale to zawsze super opcja posłuchać różnych opinii :3
Fajnie, miło, cieszę się. A po takiej ilości sucharów, musieliśmy iść się napić kawy
Trzech wspaniałych ludzi
Bardzo fajnie się was oglądało
A ten Pan w kapturze wymiata
Dziękujemy :3
Ja od liceum marzyłam o tatuażu z wilkiem (to były czasy przed internetowe) szukałam zdjęć, prosiłam znajomych "plastycznych" co by mi narysowali taki motyw jak chcę tak bardzo chciałam mieć dopracowaną dziare... Minęły lata, tatuażu nie mam, bo nie znalazłam projektu, który urzekłby mnie w 100% ... teraz co 3 osoba zapiernicza z wilkiem na udzie, ramieniu, brzuchu, łydce... Teraz chyba szału bym dostała mając taki sam motyw jak masa ludzi.
Ja mam podobnie - mimo, że nie mam pod względem motywów bardzo unikalnych, to wzory są unikalne :3
Dla mnie gorszą sytuacją było by zostanie trendsetterem czyli kimś na kogo podstawie jest wprowadzana jakaś moda, zwyczaj e.t.c. Przykładowo planuję jak podrosnę (bo w obecnym wieku mnie nie wpuszczą) zrobić sobie jakiś motyw palącej się czaszki co miałoby symbolizować moje piromaństwo bo lubię rozpalać ogień minimum w zapalniczkach. I na mojej podstawie osoby którym się to podoba uznają to za trend i też chcą się dziarać tym motywem. I o ile kogoś kto zwyczajnie się mną tu zainspiruje lub się ze mną utożsamiamia i dlatego chce się wytatuować stylem który wybrałem jeszcze bym zrozumiał to na kogoś z podejściem w stylu ,,ej ziomek z tym tatuażem jest popularny też sobie identyczny zrobię dla beki i instagrama żeby być popularny jak on,, mocno bym się zdenerwował.
Nareszcie podsumowanie i prawda o karynach i sebach. Tatuazysta to artysta nie kopiarka. 🤜🤛
Można "skopiować" wzór popularny, ale, jak to powiedzieli panowie, lepiej to zrobić w wyjątkowy sposób :-)
Mam nie długo 18 lat i mam już 2 dziarki i właśnie myślałem żeby zrobić sobie ten las, lecz projekt robię sam, projekt będzie niepowtarzalny. I bardzo polecam wszystkim którzy mają chociaż małego skilla z rysowaniem aby spróbowali sami sobie coś nabazgrac i spytać tatuatora czy by coś dodał, polepszył i doradził
A film bardzo ciekawy, oby wiec takich wywiadów.
To też spoko podejście, bo i Ty wiesz, co mniej więcej dostaniesz, i tatuator ma sporo swobody :-)
Ja sam chce, aby moje tatuaże były oryginalne, póki co nie mam ich dużo,bo dwa. Sam jak myśle, że chciałbym jakiś tatuaż podobny to wiem, że chciałbym aby był zmodyfikowany. Fajnie mieć niepowtarzalny tatuaż.
Dokładnie!
Kolega w kapturze powinien obrazy malować a nie robić tatuaże bo kompletnie nie kuma że nie robi komuś tatuażu dla siebie tylko robi dziarę komuś ktoś będzie to nosić całe życie i nie interesuje mnie jego satysfakcja albo nie zadowolenie z wybranego wzoru bo jeśli ja płacę duży hajs to chce mieć to co pokazuje że chce mieć i to ja mam mieć satysfakcję z noszonego tatuażu a nie on. Moim zdaniem gość gada takie rzeczy że mam wrażenie że się odkleił
Zdecydowanie więcej filmów tego rodzaju. Więcej rozmów a niż zwykłego monologu, moim zdaniem lepiej to wychodzi
Na pewno momentami bardziej kontrowersyjnie :D
Fajnie, miło to słyszeć😊😊😊
No a z tymi powstańcami to akurat mają rację większość nawet nie zna daty powstania a chce takie tatuaże🙂
Właśnie o to między innymi chodziło :-)
Tatułują żeby zapamiętać
To co pan tatuażysta zrobi mi egzamin jeśli nie zdam to nie zrobi mi tatuażu 😁zabawne podobno to moja decyzja i ja będę nosił to całe życie a nie pan tatuator który mi wybierze tatuaż albo powie co mogę sobie wytatuować
@@mateuszkrzysztofiak9409 no właśnie - jeśli będziesz nosił symbol powstania do końca życia na skórze, to wypadałoby wiedzieć o tym przynajmniej podstawowe rzeczy :-)
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej ja z kolei uważam, że takim symbolom należy się odpowiedni szacunek.
Ile ja już się was naogladalem ;) heh we wtorek mam swoją sesje i cieszę się na nią jak dziecko na gwiazdke ;) tak to mój pierwszy tatuaż, ale dzięki Twojemu/waszemu kanałowi serio lepiej można się nastawić na ten cały proces. Pozdro
Ja nie poszłabym do pana w kapturze do tego drugiego to ok
I dokładnie o to chodzi - o Twój świadomy wybór ¯\_ツ_/¯
A ja mam wręcz odwrotnie. Pierwszy raz mam wrażenie, że ktoś będzie w stanie zrealizować to co ja sobie wyobrażam :)
Gość fatalny, chce wyjść na kogoś z głęboką rozkminą, a fakt jest taki że tylko negować umie
Żeby nie było że hejt... SERIO...ustalmy fakty uzyskane z wypowiedzi kolesia który siedzi w bluzie w opcji "wieje"...Koleś zasnął na Jokerze więc to ma być przesłanką do tego że robienie sobie tatuaży w tym temacie jest słabe...po czym zastrzega sobie prawo do używania czyjegoś ciała według swojego widzimisię...do zrobienia tatuażu w temacie Jokera...KIM JEST TEN KOLEŚ?? Po pytaniu Spodobało się?...odpowiedź ....musiało....ŻENADA...
No ale chyba trochę nadinterpretujesz - Joker był tylko przykładem, a to, że zasnął na filmie, to cóż... nie każdemu musi się podobać, tak samo jak cudzie dziary :p
Głównym tematem nie był Joker tylko powielanie wzorów, robienie tych samych dziar. Poza tym pamiętaj, że to, że on WOLI pracować na autorskich tatuażach, to nie znaczy, że innych nie zrobi - to po prostu jego opinia, że najlepiej czuje się tworząc coś od podstaw. A klient też nie musi się godzić, przecież tak samo tatuator może odmówić, tak i klient. Dlatego tak bardzo zawsze podkreślam konieczność pogadania z artystą o dziarze zawczasu :-)
znam studia, które faktycznie odmawiają zrobienia dat, imion itp. bo po prostu chcą być artystami sami w sobie, ich biznes ich prawa, ale pan, który strasznie marudzi ze to słabe, że tego nie lubi, a po chwili " nie lubię ale płacą to robię" to faktycznie gratuluje podejścia, tam gdzie wchodzi szmal kończy się artystyczna dusza...
@@vexel605 No bo tak jest - to dalej praca. Jeśli tatuator nie widzi możliwości dogadania się, a klient upiera się, że koniecznie chce u niego... to czemu nie? Tylko wtedy dokładnie jest tak, jak powiedział - to po prostu zarobek, nic, co warto pokazać w portfolio lub co rozwija umiejętności.
@@OSOMkanal jasne ze tak, nie hejtuje tutaj nikogo. Ale jest to jednak "ale", jest wielu artystów ,którzy się zarzekają "nie kopiuje innych, robię własne projekty... wchodzisz na portfolio, pierwsze prace 1 do 1 zrzynka z neta, po prostu troszkę mniej hipokryzji, wiesz tutaj chodzi o kontakt artysta- klient, ktoś kto ma akurat taki a nie inny pomysł na tatuaż, a artysta samym podejściem odrzuca, no to dziękuje bardzo, to tak jak architekt , któremu zleciłeś projekt domu wytykał by "panie kibel to mają wszyscy , walnij sobie fosę dokoła domu" no niestety ja chce kibel i już taki prostak ze mnie, że podoba mi się to co modne btw. nie mam imion czy dat wytatuowanych, ale całkowicie rozumiem osoby ,które je mają pozdro OSOM robisz zajebistą robotę
@@vexel605 Nie no, rozumiem, ziom!
Po prostu niektórym takie podejście pasuje, innym nie - i to też nie oznacza, że ktokolwiek się myli czy ktoś nie ma racji ;-)
I dzięki! :D
Pan w środku dobrze mówi!!! Mam podobne zdanie na temat znaczeń itp. Ale zawsze uważam że dziara ma być ozdobą i artystycznym dziełem. Czekam na więcej takich odcinków!!! Co prawda mam botaniczne wzory 😂😂😂 inspirowane naturą w stu procentach.
Elegancko! :D
Naprawdę świetnie oglądało się tę rozmowę! Obaj mają bardzo ciekawe poglądy na tematy mainstreamowych tatuaży, wybierania wzoru czy tatuowania imion i dat i fajnie, że zestawiłeś ich w jednej rozmowie. To pozwoliło spojrzeć z dwóch stron na temat i wyrobić swoją własną opinię. Na pewno jest to bardzo przydatny materiał, szczególnie dla ludzi, którzy wciąż szukają jakiegoś pomysłu na wzór.
Pomyślałam też teraz o kopiowaniu tatuaży, o tym odtwarzaniu wzoru 1:1 o których była mowa i zastanawiam się, czy są na to jakieś normy prawne w ogóle? Ostatnio przeglądałam instagrama pewnej dziewczyny, która głównie robi rysunki, ale robi też bardzo ładne i estetyczne wzory tatuaży, no mega mi się podobają. W każdym razie kilka osób kupiło od niej pewne wzory, bo zastrzega sobie do nich prawa, ale co jeśli na przykład ktoś pokazałby tatuatorowi jeden z takich rysunków bez uprzedniego kupienia wzoru, powiedział: "chcę to, dziarnij mnie"? To brzmi trochę nie fair :c Znaczy wiem, że nikt potem tego ktosia gonić nie będzie, skóry z tatuażem nie oderwie, ale to brzmi trochę jak nieposzanowanie pracy artysty (i ograniczanie wyobraźni oraz wizji tatuatora swoją drogą, bo musi przełożyć coś, co jest już gotowe duh).
Nie mogę oglądać Twoich filmów, bo mam potem za dużo pytań ;___;
Z kopiowaniem wzorów jest bardzo ciężka sprawa. Jak ustalić kto jest właścicielem wzoru z Kubusiem Puchatkiem? A jeśli ktoś go lekko przerobi, to w jakim procencie musi to zrobić, żeby to nie była kopia? I co oznacza interpretacja?
Serio, prawa autorskie tego pokroju to jest trudny temat w przypadku wzorów graficznych.
Podoba mi się ten filmik, sama mam tatuaż od jednego z tych panów i na szczęście nie jest to wzór który sama sobie wymyśliłam bo gdyby tak było to pewnie bym żałowała, Szu radykał hahaha, ale to właśnie Ty mi wybiles z głowy mój pierwszy tatuaż. Do zobaczenia wkrótce
Dobrze, że posłuchałaś! :D
Bardzo lubię twoje filmy :) Mam już jeden chce mieć więcej I Ty mnie w tym utwierdzasz :) Piona !
Dzięki! I powodzenia :D
Jak zawsze łapka w górę ziomuś za pozytywne filmy, zrób odcinek o projektach tatuaży, pokaż jak się je rysuje, jak tworzy się unikalne wzory i jak pracują ludzie, którzy je tworzą, timelapse z projektu, pozdrawiam i czekam na więcej
Noiz, dobry patent! :D
Powiem tak... Zajebisty materiał :D sama idea tego kanału jest świetna . działaj dalej 💪
Dzięki ziom! 🔥
Ale co w tym złego że ktoś chce sobie wytatuowac to na co ma ochotę co w tym złego płaci za to pieniądze przecież a facet w kapturze jak chce się spełniać artystycznie to niech maluje obrazy klijent płaci pieniądze i wymaga
No ale on nie mówi, że to coś złego - podkreślił, że jemu nie sprawia radości robienie nieoryginalnych dziar. Powiedział wyraźnie, że zrobi każdą, ale tu mówimy o artyzmie, nie o samej technice.
@@OSOMkanal No ja na przykład robię tatuaże jako ozdobę swojego ciała i nie żałuję pieniędzy na to bo uwazam ze za dobra robote nalezy sie dobra zaplata ale nie lubię gdy ktoś mi robi łaskę że mi zrobi coś co sobie wybrałem
@@roberttrojanowski2103 no to widzisz, jak ja go rozumiem, a znamy już się trochę, to źle interpretujesz.
Chodzi o różnice między wykonaniem a satysfakcją. Technicznie każdą dziarę zrobi dobrze, "łachy" nikomu nie będzie robił, po prostu woli przegadać z klientem pomysł, bo może uda się zrobić tak, żeby i klient był zadowolony, i artysta miał okazję się wykazać :-)
Więc klient płaci i wymaga, ale chyba każdy chciałby mieć na skórze coś wyjątkowego, czego nie ma nikt inny, prawda? ;-)
@@OSOMkanal No ten kolega w kapturze się wypowiadał w taki sposób że tak to odebrałem🙂
@@roberttrojanowski2103 czaję, ale żeby to dokładnie wyjaśnić, to potrzebowalibyśmy 2-3 godzin xD
w niektórych sytuacjach się zgadzam, jak z polską walczącą czy innymi symbolami które mogłyby obrazić innych.
ale irytuje mnie, postrzeganie tatuaży jako tylko i wyłącznie artyzm oraz narzucanie innym woli, nawet jeśli to jest słabe.
osobiście nie interesuje mnie to czy inni będą podziwiać mi tatuaże, ja mam je podziwiać i u mnie mogą wywoływać sentyment.
jeśli jakiś Janusz chce sobie walnąć date rocznicy, to później będzie skreślać lub usuwać, ale nie narzucajmy, tatuażom tylko i wyłącznie formy artystycznej.
a z czystej ciekawości, jak prawnie wygląda odmowa tatuażu? Czy tutaj nie działają prawa konsumenta? pytam bo nie mam pojęcia a bardzo ciekawy jestem
No to po kolei :D
1. Nie ma czegoś takiego, jak narzucanie woli. Ty przychodzisz do artysty, który może Ci powiedzieć "zrobię po swojemu albo się nie podejmę" i to jego prawo. Przecież zawsze możesz iść do innego 😉
2. Tylko artyzm - też nieprawda. Chłopaki mówili, że WOLĄ takie robić (i dobrze, bo tylko takie naprawdę rozwijają skille), niż klepać katalogowe wzory.
3. Tatuaż jest dla Ciebie - jak najbardziej! Ale rolą artysty jest nie tylko zrobienie tego, co klient chce, ale również doradzenie co może wyglądać lepiej i wytłumaczenie dlaczego.
4. Każdy może zrobić co chce - tak. Ale wyobraź sobie, że pracujesz na swoją markę przez lata, godzisz się na zrobienie czego, czego nie czujesz, po czym ktoś to usuwa niecały rok po wykonaniu. Zazwyczaj przy okazji też "serdecznie nie poleca" potem tego artysty. Często jest tak, że z czasem zaczynasz oglądać więcej dziar, widzieć lepsze projekty i nachodzą "tattoo regrets". A wystarczyło posłuchać 😉
5. Ma prawo. Nie może Cię dyskryminować, ale może odmówić na przykład dlatego, że nie czuje motywu. I o ile komuś w ogóle chciałoby się iść z czymś takim do sądu, to bardzo łatwo to uargumentować na korzyść tatuatora - tatuaż jest na wiele lat, więc artysta musi dobrze czuć i angażować się w projekt, żeby odpowiednio go wykonać.
@@OSOMkanal dzięki za super odpowiedz, merytoryczne, odniesienie do wszystkiego i dowiedziałem się o rzeczy o które poprosiłem. Dzięki!
@@kmag8290 Do usług, miło pogadać z kimś bez spiny i na poważnie :3
Jak zwykle zajebisty pomocny odcinek! Dzięki Stary
Dzięki :3
Nie rozumiem jak można chcieć się tatuować u osoby która i tak niechętnie podchodzi do tatuażu.
Dużo bardziej mi się podoba podejście pierwszego Pana i tak naprawdę każdy powinien mieć swój cel tatuaży jeżeli istotne jest znaczenie to jak najbardziej można wlepić do tatuażu. No ale jeżeli załużmy ktoś już chce wytatuować Jockera to inna interpretacja może być według mnie krzywdą bo pewnie chodzi o aspekty które prezentuje film czy też przedstawienie emocji więc jeżeli tatuażysta nie chce się wczuć w koncept to jest bezsensu bo mamy wtedy zupełnie inną postać często przez osoby niekoniecznie kochające samą postać marwela a nie samą postać.
I apropo bo ja nie jestem w temacie tatuaży i jakbym chciał zrobić tatuaż musiałbym mieć idee i być jej pewny. Więc jakbym planował np. takiego Jockera to pewnie dopiero zdecydowanie by było po jakimś pół roku po obejrzeniu co najmniej 5 razy filmu i głębszej analizie więcej niewiem jak można tak odrazu po wyjściu z kina chcieć tatuaż , może i ma rację że dużo osób za modą ale i tak myślę że musiał film wywołać jakieś emocje do tego, albo ludzie robią tatuaże bez większego zastanowienia .
Ciekawi mnie czy za samą rozmowę z tatuażystą się płaci ? Bo jeżeli nie można się porozumieć to trochę bezsensu (tak rozumiem że to strata czasu więc i pieniędzy dla salonu ale myślę że to powinno być wliczone w koszty , bo jakbym chciał zrobić tatuaż to chciałbym aby choć trochę wczuł się w moją wizję (napewno nie dowolną interpretację, chyba że tylko wyglądowe z zachowaniem istotnych szczegółów). Dla mnie to niewyobrażalne, chyba że miałbym ogromne zaufanie do artysty.
No ale ja pewnie nigdy tatuażu nie zrobię bo u mnie musiało by być coś ważnego i długo przetrawione a również wygląd był dobry , dla mnie jak ja miałbym robić tatuaż (nie jestem wielkim miłośnikiem) to oba aspekty musiały by być na dużym poziomie i potrzebowałbym aby tatuażysta się faktycznie wczuł w to co ja mam w głowie tak naprawdę niezależnie od tego co on uznaje na ten temat , no ale myślę że raczej wyczułbym niechęć i brak zaangażowania. Więc jakbym kiedyś planował tatuaż to polecacie rozmowę przez tel. , Normalną wizytę w salonie i czy jeżeli widzimy że ktoś nie jest wgl zaangażowany lub nic nie rozumie to jak wyglądają te płatności.
Liczę na odpowiedź od was bo pewnie dobrze znacie ten rynek i możecie się odnieść na to co ja myślę (nieważne jakie macie zdanie na ten temat).
Dzięki i dobranoc :)
@@MCErykO o stary, odpowiedzi na A4 tu by było :D
To tak - częściowo się zgadzam, np. z koniecznością przemyślenia dziary, rozmowy z tatuatorem.
Ale też piszesz, że żadnego tatuażu nie masz, więc nie rozumiem dlaczego tak ostro oceniasz mojego gościa, który pracuje z dziarami na co dzień. Przecież to nie jest film w stylu "narzekamy jak nam źle", tylko wskazanie na niektóre problemy przy obecnej popularności tatuaży :-)
Dlatego rozmawialiśmy o popularności wzorów i o tym co MOŻNA zrobić z tatuażem. Nie trzeba, bo co kto lubi, ale warto poświęcić ten ból i skórę na coś unikalnego. Szczególnie na pierwszą dziarę.
Tak samo jak nikt nie zmusi nikogo do wyboru tatuatora, tak nikt nie zmusi tatuatora do zrobienia każdego wzoru.
Pozdro! :3
:-) i znów mega filmik...przydatny i konkretny jak zawsze..... i ten twój radiowy głos xd😊
Dziękuję ^^
Bardzo szanuję pana szutatto , pozdrawiam serdecznie . Za tworzenie własnej interpretacji oklepanego wzoru . Mi samej w poznaniu trafił sie tatuażysta , który ze wzoru , ktorego przyniosłam stworzył coś własnego i wygląda to fenomenalnie mimo , że dziarka nie jest skomplikowana , ale sam pomysł wydawał mi sie lepszy niż to co sama zaprezentowałam xD
Też tak miałem raz czy dwa, że artysta zrobił 10x lepszy projekt, niż miałem w głowie :p
" Pierwszy ząb mojego dziecka czy chuj wie co jeszcze " Jak ja płacze ze śmiechu :D
xDDD
Ogólnie uważam, że panowie nie powinni wypowiadać się w taki sposób o tatuażach innych ludzi. Tak naprawdę jak ktoś ma ochotę to i gówno na czole może mieć wytatuowane. Nikt nie pyta tatuatora o opinię na temat danej koncepcji na tatuaż, ważne żeby podobał się on osobie, która go nosi. A te wszystkie prześmiewcze komentarze są po prostu żałosne i mogą odstraszać potencjalnych przyszłych klientów.
No ja ich pytałem o zdanie na ten temat :p
A odstraszą tych klientów, którzy i tak by do nich nie przyszli, nie zdecydowaliby się ze względu na ich styl pracy lub przez fakt, że nie wydziaraliby im kopii wzoru ;-)
Nie chciałbym najeżdżać na gościa w kapturze (któremu najwyraźniej wieje po uszach) ale zdecydowaniem wybrał bym gościa w czapeczce za samo podejście do swojej pracy. Śmianie się z kogoś, kto sobie chce nanieść na skórę imienia czy daty jest poniżej pewnego poziomu, którego najwyraźniej brak Panu w kapturze. Ale reasumując Pan w czapeczce mówi o sobie rzemieślnik ale ma wyczucie artysty a Pan w kapturku wręcz odwrotnie :)
Vibe z tatuatorem to 90% sukcesu, więc przynajmniej wiesz, do kogo iść :-)
A ja chcę dokończyć dziarę tak, by ostatecznie wyglądała właśnie "szpetnie" To ma imitować skaryfikację. Z założenia to ma być obskurne, ale jednak dalej to będzie dziara wymagająca poświęcenia i talentu
Ktoś się mnie kiedyś zapytał czy mój jednorożec znaczy to, że jestem bi. Ja z takim zdziwieniem,, po prostu mi się podoba''
😂😂😂
XDD
Mi tatuator chciał zrobić na łydce japońska maskę, twierdząc , że nie da się zrobić covera biomechaniką . oczywiście jakieś maski są nie w moim guście a On twierdził że to bardzo Kozak tatuaż .koniec końców inny zgodził się zrobić biomechanikę, tylko stwierdził ,że trzeba ciemniejsze koloru użyć i udało się , nawet na ich stronie jest moja dziarka i ludzią się podoba . Tatuaż nie ma być modny bo za 5 lat moda się zmieni tatuaż ma nam się podobać bo przecież każdy człowiek ma inny styl i gust i nie ma takiego tatuażu który podobał by się wszystkim
Dokładnie! Ma się podobać! Ale też warto zrozumieć, że to na całe dekady, więc lepiej zrobić coś, co się nie znudzi po kilku latach :3
@@OSOMkanal jacy będziemy za kilka lat, i czy nie zmienią nam się upodobania ,tego nie wie człowiek. dziś jest młodym chłopakiem, jutro dorosłym mężczyzną, a po jutrze staje się seniorem i być może kiedyś nawet będzie żałował ,że ma tatuaż .teraz jest taki szał na tatuaże i jak już będzie je miał niemal każdy to prawdopodobnie stanie się modne ciało bez tatuaży . pamiętam jak byłem jeszcze podrostkiem mającym 18 lat (jakieś 20 lat temu ) był szał na tribale oczywiście te 20 lat temu . Teraz takiego tribal zakryłem biomechaniką świat idzie tak szybkie na przód ,że nie jesteśmy teraz w stanie stwierdzić co będzie za 10 czy 20 lat. Osobiście planuję zrobić sobię jeszcze na przedramieniu kobietę i mężczyznę prowadzących synka za rączkę👪 odwróconych plecami i idących ku zegarkowi a na zegarze będzie godzina urodzenia mojego synka 😍
Mega przydatny i pozytywny filmik 😊😍 Więcej i więcej poproszę :) ♥️
Będzie może niedługo - najpierw seria z tatuatorami :3
@@OSOMkanal Bardzo fajnie niez będzie więcej takich filmików ...z tą serią z tatuatorami dobry pomysł ...😊😁
Powiem Ci szczerze że czekam na Twoj filmik tak samo jak na ulubiony serial 😊😁♥️ Czekam i zastanawiam sie co będzie dalej ? Jak dużo rzeczy jeszcze nie wiem , nie jestem świadoma co i jak z tatuażami . W sumie dzięki Tobie Twoim filmikom wiele się nauczyłam ponieważ tatuaże mam dwa ale robione dawno temu niby były przemyślane ale teraz się zastanawiam że mogłam jakoś inaczej troszkę ogarnąć , ale mniejsza z tym teraz nowy który będę robić jest w 100% ogarnięty , obejrzane co i jak pielęgnować itd. Dzięki pozdrawiam 😊😍😁😉
@@pati5696 dziękuję
Więcej takich pogadanek "o życiu" 👍
Postaram się :3
Zajebisty filmik i k00zak goście 💞💞 Wincyj!
Dzięki ^^
Od 2 dni mam rękaw, moja fantastyczna tatuatorka, zgodziła się na mój pomysł, na postawie opisu pisemnego. Jak będzie on wyglądał dowiedziałam się 10 minut przed poczuciem igły na skórze. Na tatuaż czekałam 10 m-cy, zapisy są raz w roku i żeby artysta zrobił Ci tatuaż musisz mieć jego zgodę, przejdzie pomysł, albo nie, udało się dostać. Efekt wg. mnie klasa. Skąd zaufanie? Śledziłam jej projekty od lat, znałam kreskę, jej renomę. #DZOLAMA, Mistrzostwo świata.
Niestety dużo osób tego właśnie nie rozumie - że wybór tatuatora to najważniejszy element :
Nie mam tatuaży, ogólnie nie przeszkadzają mi, ale sobie raczej nie zrobiłabym. Trafiłam tu przypadkowo jednak z przyjemnością wysłuchałam. Pamiętam jak oglądałam Miami Ink i zawsze zastanawiało mnie czemu na siłę dodawało się tam tłumaczenie symboliki danego tatuażu. Uwielbiam np prozę Pratchetta i chyba tylko Wielki A'Tuin byłby czymś co ewentualnie mogłabym sobie wytatuować. Bez żadnych głębokich przemyśleń, dodatkowej symboliki.
Właśnie o to chodzi - chcesz mieć znaczenie, to je masz. Ale to nie jest nic koniecznego :3
pozytYWNIE
swietny material sam mam dziary i nie wszystkim musi sie te podobac i nie musza wiedziec co one znacza :D wiking na ramieniu i projekt drakkara płynącego na bitwe nad nim Valknut i krązace kruki nad okrętem dla mnie zajebista dziarka i w przyszlosci plany są na kolejne w tej tematyce :) \m/ pozdrawiam
Szanuję za wikingów, sam mam Odyna na szyi :D
@@OSOMkanal wkońcu Odyn to nasz Bóg wlasnie cos mi bylo podobne jak widzialem twoja dziare :D no i zajebisty mlot Thora jako wisiorek to podstawa :D no to wiking z wikingiem sie dogadal :D \m/ szanuje \m/
@@piotrekmetal666 Zawsze! Pozdro, ziom! :D
Nie no gościu w kapturze pojechał za bardzo. Jeśli chcesz sobie malować jak Ty chcesz to maluj na świńskiej skórze s nie ludzkiej. Co to znaczy że klient niemiał już wyboru. Oszpeciles chłopa j musiał to zaakceptować??
Też lubię te modne tatuaże. Poświęciłem im kawałek swojego ciała i sobie zrobiłem wilka z wilka i zająca, na łyżwach, który sra w lesie a na drzewie zza którego wygląda Tołdi z Gumisiów wisi zegar z drącą się kukułką z Toma i Jerrego.
Witam zgadzam się , że dużo osób robi sobie tatuaże modne bo tak jest im prościej niż wymyślić coś własnego, sam mam tatuaż upamiętniający Żołnierzy Wyklętych Wilk, las, daty i znak Polski Walczącej a większość osób widzi tylko wilka i las wiec zawsze muszę powtarzać żeby uważnie patrzyli bo ludzie czasami wypowiadają się nie znając znaczenia i co mnie przeraża Historii też nie znają za dobrze , Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek
Dokładnie, też wydaje mi się, że to prostota ma dużo do powiedzenia, bo ludzie często nie chcą / nie potrafią wymyślić czegoś dla siebie, więc wybierają to, co jest dostępne wśród popularnych wzorów.
Super! Więcej takich filmów
Dzięki ^^
Postaram się!
Hej hej ♥️😊😁 no i się doczekałam ♥️🖤♥️
🤟🔥
Hej, zamierzasz może w przyszłości nagrać materiał opisujący szczegółowo budowę jak i działanie samej w sobie maszynki? Bardzo chciałbym zobaczyć od ciebie taki film
Tak, ale to w perspektywie roku najwcześniej (chyba, że coś się niedługo zmieni w planach) :D
@@OSOMkanal W takim razie czekam :)
Ja mam 3 tatuaze kazdy z pod reki tego samego tatuazysty ja tylko powiedzialam co konkretnie ma sie n nim znalesc podkreslilam ze nie chce kolorow i zostawilam reszte jemu zrobil wzory pokazal na 5 minut przed robieniem i wszystkie siadly podobaja mi sie bardzo. Teraz przymierzam sie do robienia rekawu od tej samej osoby. Juz jest obagadne co ma sie tam znalesc chlopak pracuje nad wzorem indywidualnie dla mnie. A co do znaczenia dla mnie kazdy z tatuazy jest robiony w waznym momencie mojego zycia wiec dla mnie osobiscie maja znaczenie ale nikomu nie mowie co dla mnie znacza bo to moja sprawa😉
I bardzo dobrze. Jeśli to są dziary dla Ciebie, to nikt nie musi ich rozumieć poza Tobą :-)
A co do tatuatora, to bardzo dobrze wybrałaś i to się chwali. Ja tak samo robię - dokładnie sprawdzam styl i inne prace, po czym wiem, co mniej więcej dostanę, kiedy już obgadamy pomysł. Core projektu pozostaje taki, jak chciałem (np. co ma przedstawiać), ale detale czy sposób ujęcia rzadko kiedy dokładnie omawiam :D
Rozumiem punkt widzenia obu Panów. Mój tatuażysta też jest "ciężki i nie przejednany" w niektórych momentach. Ja mogę mieć milion pomysłów na dziarę ale on mi mówi: "słuchaj, to po prostu będzie źle wyglądać" albo "tego nie da się zrobić tak aby było ładne" i ja to szanuję. To on jest profesjonalistą i po prostu się na tym zna. Czasami robimy jakiś wzór wspólnie i każde z nas idzie na ustępstwa, ale kiedy już tatuaż powstaje, to artysta niema wtedy tej satysfakcji i dziecięcej radości.
Otóż to :-)
Kawka i oglądamy :))
Edit: Mega filmik jak zawsze, kocham takie rozmowy
Z kawą? Zawsze! Dzięki! :D
No ci goście źle się wypowiadają o klientach i chyba nie mają pasji do swojej pracy. Przede wszystkim tatuaż właśnie powinien coś znaczyć. Wykonany raz tatuaż zostaje z nami na całe życie więc dobrze jakby jednak coś znaczył. Z resztą wszystko ma znaczenie więc nawet jeśli nie przywiązujemy wagi do znaczenia tatuażu to i tak on coś znaczy.
Witam.
Tak się składa, że właśnie jestem w fazie przygotowywania projektu dla swojego przyjaciela i jest to motyw ,który również nawiązuje do powstania. Oczywiste jest to ze podchodze do tego z należytym szacunkiem . Uważam ze nie ma w tym nic złego , gdyż mój przyjaciel bardzo lubi tematykę 2 wojny światowej. W pewien sposób jest to akt patriotyzmu. Bycie dumnym z tego czego dokonali nasi rodacy i w jaki sposób zapisali się w historii naszego kraju, poprzez zrobienie sobie tatuażu nawiązującego do tamtych pamiętnych dni , uważam za całkiem spoko. Ja jak i moj kolega jesteśmy dumni z naszego pochodzenia , z tego że jesteśmy Polakami , i dlatego uważam zrobienie tego tatuażu jako swego rodzaju oddanie czci osobom które brały udział w tych wydarzeniach historycznych i jak że ważnych dla narodu polskiego. Patrząc pod tym kątem czyż nie jest to czymś całkiem spoko ? Mimo że jest bardzo duża ilość takich tatuaży , bardzo chętnie go wykonam. A zdań na ten temat będzie zawsze tyle ile charakterów... . Pozdrawiam
Jak najbardziej! Tylko właśnie - sam piszesz, że podchodzisz do tego odpowiednio, obydwaj szanujecie te wydarzenia. I o to głównie chodzi.
Bo takie dziary, wykorzystujące bardzo konkretną, podniosłą symbolikę, nie powinny być robione "a bo ziomki mają" albo "a, bo mam już na bluzie, to walnę na skórze".
@Natural Born Leader nie mam nic przeciwko, ale to trochę jak branie papierowych eko toreb "dla ratowania świata" na zakupach, na które przyjechało się Hummerem ;-)
Z tym Panem w kapturze nie prowadził bym dyskusji gdyby tak kombinował. Tatuaż to przede wszystkim kwestia indywidualna MOJA a nie gościa który nie zniży się do słuchania klienta. To moje ciało i chce mieć coś co ja uznam za słuszne a nie coś co on sobie zrobi sam bo jak nie to on się obrazi bo on chce sam. Ciężko się go słucha i tekstów że ON nie jest jest zadowolony z takich tatuaży, że ON takich nie chce. Chryste ale tu nie o niego chodzi i jego zadowolenie.
Niezły materiał, kwestia którą tu podnosi wiele osób, a więc niezrozumiałem/dziwne/nieodpowiednie czyimś zdaniem podejście Szu, wydaje mi się że może wynikać z tego, że zazwyczaj ludzie którzy chcą zrobić sobie pierwszy tatuaż nie wiedzą jak wygląda ten etap wyboru/zaprojektowania konkretnego wzoru. Najbezpieczniejszą w takim wypadku opcją wydaje się przyjście z gotowym wzorem - wtedy w 100% wiadomo czego możemy się spodziewać. No i teraz dużo takich osób oglądających ten materiał nabiera wątpliwości typu "przyjde do gościa a on mnie wyśmieje że to gównowzór" albo "będzie chciał sobie coś zrobić po swojemu a ja potem z tym zostane". Fajnie by było jakbyście opowiedzieli jak wygląda ta pierwsza wizyta: tzn przychodzi klient i mówi "chcę zrobić sobie tatuaż, nie znam się na stylach tatuowania ale podoba mi się to co robisz, interesują mnie takie a takie klimaty/motywy" - i co dalej, jak to wygląda od strony tatuatora. Te pare odcinków rozmów z tatuatorami robi robotę, propsy !
Bardzo dobry pomysł! Też mam wrażenie, że wiele osób krytykujących podejście Szu po prostu nie rozumie, co ma na myśli lub źle interpretuje jego słowa. Ja go znam, sam się u niego dziaram i wiem jak pracuje. I to się nie pokrywa z większością krytyki :-)
Bardzo potrzebny i super film❤
Dziękujemy (wszyscy trzej)! :D
Bardzo mądrze mówicie i każdy ma odmienną opinie i to jest super
A ja dalej mam rozkmine jaką (pierwszą) dziarę SB zrobić 🤔😄. Ale filmik sztosik przyjemnie się słuchało
Rozkmiń porządnie, nie ucieknie, a żebyś potem po roku-dwóch nie żałował ;-)
jak nie wiesz to nie rob hehe
Zrobiłem taki jeden tatuaż z google, odjebało mi wygląda bekowo i jest jeszcze zrobiony w najbardziej widocznym miejscu hahahaha. Kozak Panowie respekt za zajawkę :D
Haha, czyli pełny spontan :D
@@OSOMkanal Trafiłeś w 10 Hahah :D
Co się dzieje w przypadku, kiedy zaprojektowany przez tatuażystę projekt nam się nie spodoba? Prosimy o kolejny czy zmieniamy osobę ?
Pytałem i o to! Ale trochę przez to zjechaliśmy z tematu, więc już nie weszło do filmu (może przy kolejnej okazji).
Więc tak - warto obgadać projekt osobiście, wcześniej dokładnie przeglądając prace artysty. Potem dobry (co nie znaczy, że bardzo długi) opis pomysłu. Potem może się uda otrzymać zawczasu wstępny projekt.
I wtedy na sesji widzisz finalny. Poprawki do projektu ja miałem najdłuższe do 2 godzin tuż przed dziaraniem. Ale jeśli kompletnie się nie podoba i nie da rady zrobić projektu inaczej w mniej, niż te 2h, to najlepiej przełożyć sesję :-)
Ja mam na 1 ręce pysk wilka wyjącego las i na dole 2 cienie wilków na skalę a na 2 pysk wilka mi się to podoba nie wiem czemu ale tylko mi się podobają wilki każdy tatuuje co chce :D
A tatuaż ma się podobać mi a nie innym :D
@@marcinr769 no i o to chodzi! Po prostu rozmowa była o kalkach i robieniu ultra podobnych do siebie dziar ;-)
@@marcinr769 Dokładnie :) Ma się Tobie podobać, tak samo jak może mieć dla Ciebie jakieś znaczenie - dla kogoś innego nie :)
@@OSOMkanal szanuje za bardzo dużą wiedzę wolę cb oglądać niż innych :D
@@marcinr769 dzięki! 🔥
Podoba mi się podejście, że tatuaż nie musi mieć znaczenia. Większość moich tatuaży to coś co pokazuje mnie i moją osobą, którą nie zawsze pokazuję innym tak otwarcie.
Co do dat i wgl tych napisów, sam mam do okoła szyi greckim alfabetem łaciński cytat.
Co kto lubi! :D
Ja sobie zrobiłam na 18stkę taki właśnie oklepany tatuaż, który jakiś czas później nosiła już połowa dziewczyn. Teraz myślę nad coverem, co nie będzie łatwe, oczywiście wolałabym myśleć o całkowicie nowym projekcie, także.. nie polecam ulegania modzie. Może w danym momencie pomysł wydaje się genialny i trafiający w aktualny stan ducha czy styl życia, ale to jest tak jak z kupnem ciucha na jeden sezon, tylko że ciuch można wywalić i kupić nowy..
Mówicie, że tatuowanie dat jest lamerskie.. akurat dostałam na coś takiego zlecenie XD ale bardzo ciekawie opowiedziane, dał mi dużo do myślenia i postawił tatuażystę jako profesję w innym świetle :D mega
No bo nawet oklepane motywy można zrobić inaczej i ciekawiej!
Efekt niewiadomej jest najlepszy haha, ja za tydzien gardelko robie :P
Daj znać jak udało się przetrwać :D
Mój pierwszy tatuaż był mega autorski. Sama miałam narysowany wzór który wymyślałam latami a tatuażysta poprawił po swojemu tak aby wyglądał dobrze 👍 i nie żałuję ❤️
Czyli bardzo dobra współpraca między Tobą a artystą. I to szanuję w opór :3
Artyzm/Rzemiosło - idealne podejście
Mi się wydaje, że to się łączy - zależnie od ilości swobody, jaką dostanie tatuator :-)
Jak kiedyś były modne delfinki i motylki to teraz są lasy i wilki, o gustach się nie dyskutuje i coś w tym jest, podobnie zresztą jest ze stylem ubioru, większość po prostu podąża za modą, skoro idę do salonu z pomysłem w głowie to oczekuje że dostanę to czego chce a nie spowiedź tatuażysty że on już kiedyś zrobił taki tatuaż bo co mnie to obchodzi, ja wiem że jest na całe życie ale skoro przyszłam do salonu to znaczy że podjęłam już decyzję
Tylko właśnie o to chodzi - że jednak warto postawić na oryginał, na przeróbkę znanego motywu. I to nie marudzenie, tylko sugerowanie, bo jednak każdy artysta chciałby robić coś wyjątkowego :-)
Moim zdaniem robienie sobie modnych dziar jest lekkomyślne ale np. już dziaranie sobie jakiejś sceny z filmu która już przeszła do historii jest bardzo fajnym pomysłem dlatego planuję w przyszłości wydziarać sobie Anakina i Obi Wana podczas pojedynku na Mustafar
Dobry patent! Natomiast nie tyle chodzi tylko o modne filmy, ale o ich przedstawienie w dokładnie ten sam sposób - czyli właściwie od kalki ;-)
Polska Walcząca, koleś ma 100000000000000% racji, jak widzę wydziaranych bałwanów z takimi symbolami, noszącymi bluzy etc. to aż szlag mnie trafia.
Łapa w góre i oglądane ;)
👌
Szu dobre słowa :) pozdro
Można się zgadzać, można nie, ale bardzo dobrze uargumentował swoje zdanie :-)
Szu to kozak z tymi datami
PRABABCI DATĘ ZROBIĘĘĘ xD
Jest OSOM :)) błagam pomyśl nad takimi materiałami ale dużo dłuższymi... Jak np "dwóch typów podcast" (przykład jako inspiracja) o ile zapał i chęci ci na to pozwolą by np raz w tygodniu lub na dwa przeprowadzać takie super wywiady po 1,2h/1,5h 😍 pomysł marzenie bo każdy człowiek ma co innego do powiedzenia, każdego będzie się miło słuchać w twoim towarzystwie, pomyśl o tym jeśli cie zainteresowałem, pozdro :3
Tutaj też mieliśmy 1,5h, ale musiałem ostro pociąć, bo zbaczaliśmy mocno z tematu xD
W przyszłości jak najbardziej, tylko muszę zorganizować przestrzeń do takich nagrań (stałe miejsca dla kamer, itp.) oraz zaopatrzyć się w mikrofony innej jakości (krawatówki są spoko, ale np. trzeszczenie wynikało z mieszania się sygnałów dwóch zestawów).
O ile ze zdaniem o robieniu popularnych wzorów się zgadzam to jednak gdy przeszło do reszty to jakieś nieporozumienie. Z tego co gość w kapturze mówi jak dla mnie wynika, że to ja przychodzę tam dla niego i tego co on chce... Ja bardzo szanuję artystyczne podejście i wyobraźnię i też tak robione mam tatuaże ale to ja będę je nosić i chciałbym mieć nad tym jakąkolwiek kontrolę, często po prostu coś mi się w tej wizji może nie podobać.
No to masz dwa wyjścia: iść do kogoś, kto zrobi Ci dokładnie taki, jak chcesz lub pogadanie z takim, jak Szu i dostosowanie wzoru.
Ja zawsze stosuję drugi sposób, bo już nieraz się przekonałem, że moje pomysły w głowie wyglądałby słabo na skórze. A dzięki poradom dziaratorów wyszło pięknie :-)
@@OSOMkanal Bardzo doceniam wizję tatuatora, umawiając się do konkretnego artysty i znając styl jestem ciekaw co może on stworzyć z moich przedstawionych mu pomysłów. Niestety tak jak w wypowiedzi tego konkretnego jak i rozmawiając z niektórymi w trakcie poszukiwań pod konkretną nową dziarkę, miałem wrażenie, że niektórzy zbudowali sobie bardzo duże piedestały z arogancji i samouwielbienia. Robiąc pierwszy tatuaż, spodziewałem się wejść bardzo otwarte środowisko, a mam wrażenie, że często jest zupełnie odwrotnie. Pozdrawiam i oczywiście no hard feelings ;)
@@Chudy_Wiking Mam wrażenie, że to, co mówił Szu dotyczyło większości klientów - a niestety tak jest, że mało osób sprawdza dokładnie styl tatuatora, jak Ty :-)
I serio, znam go na tyle, że mogę z całą pewnością powiedzieć, że to ostatnia osoba, którą posądzałbym o zadufanie w sobie. To mega gość, który zawsze dopracowuje ze mną pomysł w 100% i zmiany zawsze argumentuje (i najcześciej ma rację) :D
Pozdro ziom i się nie przejmuj krytyką - szanuję każde zdanie! :3
Zrób Filmik o tatuażach w dziwnych miejscach
Np. Oczy, warga w środku, powieki, członek
Będą, będą 😁
@@OSOMkanal jeah! ❤️
Super filmik 👌
Ja mam wilka 🐺, ale nie wiedziałam, że to takie "modne".
Ważne, że mi się podoba i ozdabia moje ciało ;)
I o to chodzi ^^
Ja mam kawalek lasu:D Polaczonego z gorami, jeziorem i geometria:d Tez mi sie podoba gdzies mam mode;)
@@jolantawnuk4825 no i szacun za to :3
Według mnie takie motywy jak wilk, smok, róża etc. są bardziej kultowe, niż modne. Z prostej przyczyny od lat nie znikają spod maszynki. A trendy mają to do siebie, że się zmieniają - takim czymś były np. kokardki na udach, drużyna wzlatujących ptaszków itp. Zresztą wilk pozostawia duże pole do popisu. Trochę średnio jakby ktoś, kto inklinuje sobie to zwierze wytatuował sobie np. lamę tylko po to, żeby mieć coś unikatowego.
@@JayJay-xi1xq wiadomo, ale chodzi bardziej o granie motywem versus robienie DOKŁADNIE tego samego :-)
Fajne chłopaki jesteście, miło się słucha. Trzeba po prostu wymyślić coś co do kogoś pasuje albo jest dla niego ważne. Tatuaże lepiej jakby coś znaczyły albo były czegoś symbolem. Ładne jest imię dziecka i data urodzenia. Albo jakaś ulubiona postać z filmu czy komiksu, (niekoniecznie ludzka) twarz idola, którego lubisz od dzieciństwa (albo nie żyje i ty chciałbyś go mieć przy sobie bo ci go brak) albo kogoś kogo cenisz czy logo ulubionego zespołu. Albo jak Pink sobie kiedyś wytatuowała swojego psa jak zmarł. Dla mnie to jest piękne. Takie rzeczy powinno się wybierać. Co jest ważne dla ciebie i z czym jesteś związany. A nie że chcesz Jokera tylko dlatego że inni mają, a potem odkrywasz że wcale go nie lubisz, bo cały czas lubiłeś Spidermana. Albo wolisz kogoś innego. Trzeba wiedzieć co się lubi. Ja jestem wierna swoim upodobaniom, chociaż one się rozrastają.
Dokładnie tak :3
20:00 ten problematyczny kolega tatuator to chyba tam jakos za kare tego wywiadu udziela i zmienia zdanie 5 razy, bardzo ciezki nieprzyjemny charakter i nie zaufalbym takiemu komus. Troche sie rozpedzil, parafrazuje osoby "siema mordo" a sam rozmawia w bezokolicznikach....spoko przekaz, ale gryzie sie to z tym co powiedzial na poczatku a mianowicie "tatuaz ma byc piekny i nie musi miec znaczenia", a potem "musisz znac znaczenie tatuazu bo inaczej mowie ci nie"...Moral jest wyjatkowo prosty, miej pomysl, pozniej znajdz tatuatora, ktory ma klase i przede wszystkim bedzie traktowal Ciebie nie jak "zrodlo kwitu" tylko jak canvas na ktorym bedzie pokazywal swoj kunszt i wlozy w to serce.
Trochę chyba zbyt duża nadinterpretacja :p
Dobry temat poruszony-ludzie, którzy robią tatuaże "Polska Walcząca " itp Pełno Sebiksów sobie to robi A swoim zachowaniem pokazują kompletne przeciwieństwo tego hasła. Obrażają w tym momencie ludzi walczących za wolność.
Co do tattoo,które mają mieć znaczenie by go zrobić-fakt, tak się utarło, ale ja np chcąc mieć tattoo z MGS nie mam wytłumaczenia ani większego znaczenia dla niego, po prostu mi się podoba. Tak jak chciałabym Jokera-Heatha, jednak tak jak tu mówili koledzy,chciałabym unikat,nie na zasadzie "kopiuj wklej". Jack Sparrow, pokręcona również postać, mega pozytywna ,i dalej ten sam problem,zazwyczaj wszędzie się widzi tattoo A raczej zdjęcia na skórze z kadru. Choć wiele z nich jest na mega wysokim poziomie to jednak wolałabym aby tatuażysta zrobił mi go w nowej,oryginalnej odsłonie.
Super odcinek 👏❤
Dokładnie, zgadzam się :-)
Moim zdaniem najlepiej mieć swój własny plan swój cel swój projekt w głowie i małymi krokami idąc do celu i dziarając sobie na swoim ciele tatuaże typowe których nich nie ma lub w takim stylu który kto mało dziara lub jeżeli już coś od kogoś ktoś zgapia albo z neta to dobrze coś w tym zmieć podkręcić żeby nie było to typowe do samo lekki tuning dobra sprawa ja nie chwaląc się dziarami się już od trzech lat i w tym trzecim roku będę kończył swój właśnie projekt z tatuażami u siebie na ciele tak więc od góry do dołu jadę na tyle z umiarem żeby wszystko miało ręce i nogi i jakoś wyglądało dobrze a nie z przesądzą ale każdy decyduje za siebie każdy ma swój rozum wiek i podejście :) ale przyznam się że tatuaże uzależniają najbardziej z początku po czasie te uzależnienie spada i znika akurat tak z tym u mnie może dla tego że dochodzę do końca swojego projektu na ciele :)
PSS co do napisów z strony dafont to uważam że to jest najlepsza strona z dużym wyborem z której sam korzystałem jestem zadowolony i którą stronę polecałem każdemu kto chciał znaleźć napis w swoim stylu w końcu jest stworzona ona po to żeby z niej korzystać a nie wymyślać dziwne dziwadła czy szukać po innych pierdołach ;)
Od początku do teraz aktualnie oglądałem wszystkie twoje filmiki panie kolego i jestem pod wrażeniem doceniam i szanuję to co w nich mówisz i prezentujesz zresztą widać po moich komentarzach w twoim kierunku brawo ty panie kolego oby tak dalej kanał pełny pomocnych i przydatnych ciekawostek :)
Dzięki ziom!
I zgadzam się, że pierwszy krok to własny plan :-)
W sumie zawsze bardzo chciałam piórko. Dla mnie to jest oryginalny tatuaż bo wśród mojego otoczenia nikt takiego nie ma. Trochę nie rozumiem postawy ,,nie, bo tego jest dużo i dlatego to szpeci" Rozumiem że to zawód artystyczny ale też dla każdego ładne jest co innego. I wydaje mi się że to jednak klient ma większe prawo głosu ze względu na to że to właśnie on zostanie całe życie tym tatuażem. Oczywiście tatuator może się nie zgodzić, ale nie dla mnie to trochę nie zrozumiałe.
To Ty finalnie decydujesz, oczywiście o ile tatuator zgodzi się wykonać (tu Wasze "prawa" są równorzędne).
Natomiast myślę, że jedno to poprosić o przekalkowanie wzoru z pinteresta, a co innego zlecić zaprojektowanie od zera :-)
Co powiecie na tatoo postaci z anime ? przykład naruto plus jego przyjaciel lis 9ogoniasty w fajnym miejscu , nie koniecznie kolorowy :) anime mojego dziecinstwa , co myslicie ?
Choć... nie wiem czy na plecach moja włocznia odyna plus trojkaty valknut nie beda sie z tym klocic
Jak robilem tatuaz to polazalem mniej wievej co bym chcial miec i pokazalem moj projekt i zaufalem tatuazycie i zrobil podobny ale duzo lepszy. Tatuator zna sie lepiej niz zwykly czlowiek
Robiłem tak samo za każdym razem i się nie zawiodłem :-)
Dla mnie najgorsze właśnie w takich falach na pewne wzory jest mimo tego, że może taki tatuaż pięknie wyglądać, malowanie na skórze portretu aktora... Czy to w postaci Jokera, Batmana, Kapitana Ameryki... Noszenie czyjejś twarzy na ciele gdy ta osoba nie jest naszym autorytetem jest bezsensowne.
Dla niektórych może być autorytetem postać, którą oni odgrywali :-)
Mimo wszystko, jest pewna granica, za którą po prostu większość tatuaży wykonanych tym samym stylem będzie niemal identyczna (szczególnie fotorealistyczne).
@@OSOMkanal oczywiście zgadzam się z tym, że postać którą odgrywali może być dla nich ważna, ale to zawsze jest twarz aktora... Myślę, że ludzie powinni godzić się na kosmetyczne zmiany rysów twarzy... Weźmy na przykład Iron Mana wiele osób ma wytatuowanego Roberta Downej juniora, tylko twarz i trochę czerwieni w okolicach obojczyków... Czy to nadal jest Iron Man czy już tylko pamiątka po człowieku, który nie jest idealnym przykładem do naśladowania?
Ja tak w sumie myślę że mój tatuaż dla mnie ma znaczenie mimo że wcześniej o tym nie myślałam 🤔 po prostu wzór mi się podoba i wydaje mi się że jest dość unikatowy 😂
No i to wystarczy ^^
Grunt to to, żeby być zadowolonym z dziary. A często jest tak, że po wybraniu randomowego wzoru z neta po roku okazuje się, że pięciu znajomych ma to samo. I dziara, która ma być na całe życie nagle staje się mniej atrakcyjna dla danej osoby, bo wcale nie jest niepowtarzalna :-)
@@OSOMkanal ja spędziłam w internecie skoro czasu żeby znaleźć choćby dla mojego tatuatora zdjęcie o co mi chodzi i w ostateczności musiałam wysłać zdjęcie naszyjnika bo wzoru na skórze /papierze nie znalazłam wcale 🤔
Tak sobie myślę że tatuator nie powinien mieć nic do gadania w tej sprawie, bez urazy chodzi mi o to że to mój wzór i to mi się ma podobać bo to że mną zostanie do końca życia. A takie jojczenie na klientów, no cóż każdy kto pracuje w usługach tak ma.
To nie jest jojczenie, serio. Tatuator nie musi wykonać żadnej dziary, to nie jest jego obowiązek. Ale na pewno im więcej się zrobi, tym lepszym można się stać.
Pamiętaj, że gadaliśmy o unikalności, o modzie, więc o ile tatuator zrobi Ci dowolną dziarę w swoim stylu, o tyle nie musi być z tego zadowolony ;-)
I też do typowych "usług" bym tego nie porównywał.
Siemanko, czy mając lekki trądzik na twarzy i na plecach mogę sobie zrobić dziarę na przedramieniu albo na nodze czy jest to jakieś przeciwwskazanie? Pozdrawiam.
Nie powinno być, ale lepiej nie tatuować dokładnie tych miejsc, gdzie aktualnie są wypryski na skórze. Nie ma na ten temat żadnych badań, więc można tylko wziąć sprawę na logikę - dziaranie wyprysków może doprowadzić do ich zapalenia lub negatywnie wpłynąć na nie i spowodować zmiany, jakich nawet nie da rady przewidzieć.
@@OSOMkanal czyli czysty obszar bez żadnych wyprysków mogę raczej na spokojnie dziarac?
@@krystianmarkiel4000 wiesz co, nikt raczej Ci nie powie na 100% "tak/nie". Zależy to w dużej mierze od przyczyny trądziku (np. choroba).
Na pewno NIE możesz tatuować samych wyprysków, ale "wolne" miejsca na skórze moim zdaniem jak najbardziej tak. Tylko też nie zagwarantuję Ci, że za jakiś czas te wypryski nie pojawią się na tatuażu i go częściowo nie zdeformują (raczej nie, ale to jest właśnie to małe ryzyko).
@@OSOMkanal te nieliczne wypryski powoduje raczej zła dieta i palenie, co zamierzam totalnie wyeliminować tak jak kiedyś bo wtedy nie miałem ani 1 wyprysku i myślę że wtedy się też wydziaram żeby nie było ryzyka
@@krystianmarkiel4000 No to jeśli taka jest przyczyna, to będzie łatwo wyeliminować, więc na razie dziaraj te miejsca, gdzie nie ma zmian na skórze. Potem trądzik powinien zniknąć (lub łatwiej go będzie ogarnąć lekami czy kuracją), więc będziesz mógł sobie i tam wydziarać, co chcesz ;-)
Spoko filmik🔥
Dziękuję ^^
Ja szanuje artystów a nie powielaczy. Jeśli do studia przychodzi ktoś typu „ chce tatuaz moooze las i wilka” a tatuażysta ma inna fajna wizje i potrafi przekonać do tego klienta to super. Bo są motywy w modzie i to się zmienia mega szybko. Tatuażysta to nie wyrobnik. Ma prawo odmówić klientowi jeśli wizje się kłócą .
Oczywiście. Dlatego sam też nie rozumiem zarzutu o bycie "wybrednym" - to nie sklep z cenami na metkach, tylko praca artystyczna.
OSOM a jak się komuś nie podoba to sio do innego studia 😉
@@jobr6233 Dokładnie! Znajdzie się ktoś, kto wykona taką pracę ;-)
W Holandii zaczyna wchodzić moda tatuażu, jako pamiątka z wycieczki ;D. Tatuażysta, który prowadzi salon z tatuażystą, który mi robi plecy, śmiał się, że przyszły kiedyś do niego dwie Niemki i chciały zrobić sobie tatuaże wiatraków, jako pamiątki z wycieczki do Holandii ;DDD. Odmówił, gdyż to było dla niego trochę infantylne ;DDD.
No tak, coś jak "typowa pamiątka z Holandii" xD
Kreuje się nowa moda 😂😂😂😂.
@@migotka0124 będzie o czym nagrywać!
Ciekawe co by mogło być taką pamiątką na przykład z Bydgoszczy xD
@@OSOMkanal hahahahahaha ;D, nigdy nie byłam w Bydgoszczy, więc nie wiem co jest takiego charakterystycznego w Bydgoszczy ;DDDDD
@@migotka0124 Byłem, widziałem i mimo, że miasto fajne, to Wieży Eiffela tam nie ma xD
Jestem bardzo ciekawy twoich tatuaży, może masz w planach nagrać filmik w których pokazujesz swoje dziary?
I trochę o nich opowiedzieć oczywiście
@@mr.h6093 Nie nadaję im turbo znaczenia :-)
Ale przy okazji jakichś materiałów z chęcią w kontekście opowiem o nich co nieco :3
Atmosferka jest! :)
Wiadomo!
Jakiś kontakt do tego w kapturze macie?
@szutattoo na Inatagramie :-)
Las wilk wydaje mi się że przedstawia
Las-spokój,harmonia,Świerze powietrze,"cisza"/dziwięki dzikich zwierząt,
Wilk:odwaga,siła,dzikość,wolność,rodzina,harmonia
Ten pan mówi moim zdaniem prawdę że osoby które nie czują się dobrze wśród ludzi są przygnębienie,po padanie w depresję brak zrozumienia itp dlatego ludzie idą w las i wilki bo oni są ich jak by znakiem przewodnim z takim znakiem czują się lepiej niż gdyby mieli bardziej orginalny to też tworzy watahę smutny silny ludzi :)) dlatego jest tak bardzo znany las i wilk
Przepraszam za ortografię
Być może tak! Nie zagłębiam się tak mocno w symbolikę, bo jeśli jest moja, to jest dla mnie i nikt inny nie musi o tym wiedzieć :-)
Szanuje za wlepy, wybija się molesta evenement❤️❤️
Faktycznie, nie zwróciłem wcześniej uwagi :D
Mnie bardzo ciekawi co by tatuator zrobił jakby miał zupełnie wolną rękę, klient wybiera tylko miejsce na tatuaż, a artysta tworzy. Sama tatuażu nie mam jeszcze bo właśnie nie wiem jaką chce mieć dziarę, w sumie teraz wiem unikalną :)
Koncepcja moim zdaniem musi być po Twojej stronie - czyli choćby motyw, np. twarz Twojego psa czy kota. Resztę możesz spokojnie zostawić tatuatorowi, bo jeśli przejrzysz portfolio, to będziesz mieć pojęcie w jakim kierunku zaprojektuje tatuaż :-)
Dziękuję za radę :)