Nie ma nic gorszego niż patrzenie komuś w pojemnik. Ja już ryby nie noszę do pracy bo niektórym nie pasował zapach. Ja nawet nie mówiłam, ze się odchudzam, bo mam też w pracy dwie gwiazdy będące wiecznie na diecie dr Dąbrowskiej i patzrzące wygłodniale jak wcinam skyr albo spagetti😁😁😁
No u mnie w pracy cały czas mi ktoś mówi że znów jem... co prawda to prawda bo jem co 3 godziny około i wyglada ze caly czas jem... narazie 15 kg okolo schudłem. Planuje jeszcze z 10 kg. Wczoraj byłem kupić spodnie spodenki itp. około 4 rozmiary mniejsze... Już jestem zadowolony ale z 10 kg było by fajnie zrzucić. Teraz z pół kg na miesiąc schodzi ale widze roznice w moim ciele chociaz nie schodzi waga jakos.
Cieszę się że poruszasz także takie "ciemne", bolesne strony odchudzania, jak np. kiedy nas coś razi czy boli jak ktoś to komentuje, albo o tym że boimy się wychodzić na imprezy jak jesteśmy na diecie itd.
Zaglądanie w talerz niesamowicie frustruje. U mnie w pracy większość osób na śniadanie przynosi kanapki, a ja z omletem wyskakuje. I tak patrzą co to, że czego to... masakra 😨
mieszkam w Holandii i raz zanioslam lunch boxa z kasza i czym stam... Jako ze holendrzy sa bardzo sympatyczni i gadatliwi, zaczeli omawiac miedzy soba moje danie i pytajac co jem czemu, na co po co itd.. a co to kasza ???.. od tego momentu nosze kanapke ;)
Oj bardzo dobrze że mówisz o tym "zaglądaniu w talerz"... U mnie w pracy koleżanki jedzą rzadko, nieregularnie i byle co, dlatego jak ja jem co 3 godziny kilka posiłków to czasem usłyszę od nich "ty ZNOWU jesz!"... "co ty tam jesz?", "no ale przed chwilą jadłaś przecież!". Staram się zbywać to żartem albo wzruszam ramionami, ale takie komentarze są denerwujące ;) Co komu do tego jak często i co jem?? Ehh Bardzo się cieszę jak powiedziałaś że ciebie też to krępowało... ja też starałam się do pracy nie brać w lunchbox np. jajek albo brokułów, żeby nie pachniało i ktoś nie komentował :D ehh
Zaglądają a później komentarze. Ja już się przyzwyczaiłam i mam w nosie docinki typu "coś nie widać tych efektów". zresztą to moje odchudzanie,moja dieta i nic nikomu do tego. a na komentarze typu oj jak to śmierdzi to ja z uśmiechem mówię-no widzisz,a ja muszę jeszcze to zjeść 😍
Masz rację że ostatnie kilogramy schodzą najwolniej... tylko dlaczego tak się dzieje?? Mi zostało ok 5 kg jeszcze i kurczę mam jakby zastój wagi (a za mną już 15 kg, które zbiłam bardzo szybko). Może nakręcisz filmik o zbijaniu ostatnich kilo, takim "szlifowaniu"?
A dla mnie jest to dziwne że ludzie ciągle komentują "co ty tam masz" i patrzą w naszego lunch boxa, bo tyle dzisiaj jest tego w mediach o odchudzaniu, dietach, zdrowym żywieniu, sporcie itd. Na topie Chodakowska, Lewandowska itd., i niby wszyscy to wiedzą, ale jak ktoś przyniesie sobie zdrowe jedzonko do pracy to zaraz poruszenie jakby bomba wybuchła
Anula Kowalska masz racje! W sumie to powinni być bardziej przyzwyczajeni do moich falfelków z hummusem niż do schabowego 😄 nie pomyślałam o tym! Ale za to NA BANK jakbym wpadła z mielonymi to zaraz by było: „a co tam masz?! TY PRZYPADKIEM SIĘ NIE ODCHUDZAŁAŚ?!”
Tez stosuje biotebal bo moje wlosy to kompletna katastrofa. Jest ich malo, sa słabe i cieniutkie. Ostatnio jak byłam u fryzjerki to powiedziała: Pani Edyto coś tu sie zmienilo, te wlosy sa inne i jest masa nowych wlosow. 😃. Teraz proszę może sposob na uzyskanie grubszych włosów. 😊
Ja robiłam maskę z czystej kofeiny, aminokwasów BCAA, żółtek jaj i wmasowywałam w skórę głowy. Na to worek foliowy i tak raz na tydzień. Do tego miesiąc wcierka z Jantar. Efekty gęstej czupryny były po 2óch miesiącach.
Na szczęście pracuje w większości z facetami i dosłownie nikt nie interesuje się tym co jem xD Mam wrażenie niestety że patrzenie w talerz to głównie przypadłość "koleżanek"
Może już gdzieś mówiłaś o tym, ale niestety z braku czasu (dwóch małych urwisów 10 mięs. i 2,5 roku) ciężko mi nadrobić zaległości z oglądania Twoich filmików 😕😉 A teraz do pytania, co ile się ważyłaś?
Nienawidzę jak ktoś mi zagląda do jedzenia! Wręcz czasem już mozna dostać szału... Najgorsze jest to jak oprócz gapienia się i komentowania lecą zaraz pytania : a co w tym jest? A jak to robiłaś? I zamiast żryć trzeba odpowiadać na milion pytań... Nie wiem, mnie nie obchodzi to co kto je...
Mnie denerwują pytania i głupie stwierdzenia : - znowu jesz ?! - ile można jeść ... - i ty jesteś na diecie ??!
Albo teksty "podobno się odchudzasz" "jesz to? Wiesz że to ma dużo kalorii i jest TUCZACE" 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Nie ma nic gorszego niż patrzenie komuś w pojemnik. Ja już ryby nie noszę do pracy bo niektórym nie pasował zapach. Ja nawet nie mówiłam, ze się odchudzam, bo mam też w pracy dwie gwiazdy będące wiecznie na diecie dr Dąbrowskiej i patzrzące wygłodniale jak wcinam skyr albo spagetti😁😁😁
Jest 19 październik 2021 .Wróciłam do Ciebie. Chcę znowu zacząć t ą trudną drogę .Do zgubienia 9 kg.🙃😒
No u mnie w pracy cały czas mi ktoś mówi że znów jem...
co prawda to prawda bo jem co 3 godziny około i wyglada ze caly czas jem...
narazie 15 kg okolo schudłem. Planuje jeszcze z 10 kg. Wczoraj byłem kupić spodnie spodenki itp. około 4 rozmiary mniejsze... Już jestem zadowolony ale z 10 kg było by fajnie zrzucić. Teraz z pół kg na miesiąc schodzi ale widze roznice w moim ciele chociaz nie schodzi waga jakos.
Cieszę się że poruszasz także takie "ciemne", bolesne strony odchudzania, jak np. kiedy nas coś razi czy boli jak ktoś to komentuje, albo o tym że boimy się wychodzić na imprezy jak jesteśmy na diecie itd.
Gratuluje sukcesu 👏👏 dziekuje za wszystkie rady i wskazowki 🙏 jestes inspiracja ❤
Zaglądanie w talerz niesamowicie frustruje. U mnie w pracy większość osób na śniadanie przynosi kanapki, a ja z omletem wyskakuje. I tak patrzą co to, że czego to... masakra 😨
Bardzo mądrze mówisz jestes bardzo pomocna myślę że mogłabyś rozpromować jakoś kanał bo super
zaczarowana000986 oby sam się powolutku promował i rozwijał 😄
Czekam na ciąg dalszy ☺
Barbara Koszczoł już niedługo!
mieszkam w Holandii i raz zanioslam lunch boxa z kasza i czym stam... Jako ze holendrzy sa bardzo sympatyczni i gadatliwi, zaczeli omawiac miedzy soba moje danie i pytajac co jem czemu, na co po co itd.. a co to kasza ???.. od tego momentu nosze kanapke ;)
Oj bardzo dobrze że mówisz o tym "zaglądaniu w talerz"... U mnie w pracy koleżanki jedzą rzadko, nieregularnie i byle co, dlatego jak ja jem co 3 godziny kilka posiłków to czasem usłyszę od nich "ty ZNOWU jesz!"... "co ty tam jesz?", "no ale przed chwilą jadłaś przecież!". Staram się zbywać to żartem albo wzruszam ramionami, ale takie komentarze są denerwujące ;) Co komu do tego jak często i co jem?? Ehh
Bardzo się cieszę jak powiedziałaś że ciebie też to krępowało... ja też starałam się do pracy nie brać w lunchbox np. jajek albo brokułów, żeby nie pachniało i ktoś nie komentował :D ehh
Znam z autopsji to zagladanie w talerz😕 mnie też to irytuje
Zaglądają a później komentarze. Ja już się przyzwyczaiłam i mam w nosie docinki typu "coś nie widać tych efektów". zresztą to moje odchudzanie,moja dieta i nic nikomu do tego. a na komentarze typu oj jak to śmierdzi to ja z uśmiechem mówię-no widzisz,a ja muszę jeszcze to zjeść 😍
Jak ja Cię rozumiem 😁
Czekam na kolejną część :)
Hehe ja też stosowałam biotebal 3 miesiące i mam taką samą druga grzywke 😅
BabyHair zgadza się, paznokcie też rosną. Ale wypadanie włosów dalej- podobno na to nie działa
Mam nadzieje, że kiedyś będę wyglądać jak człowiek 🤪
Masz rację że ostatnie kilogramy schodzą najwolniej... tylko dlaczego tak się dzieje?? Mi zostało ok 5 kg jeszcze i kurczę mam jakby zastój wagi (a za mną już 15 kg, które zbiłam bardzo szybko). Może nakręcisz filmik o zbijaniu ostatnich kilo, takim "szlifowaniu"?
A dla mnie jest to dziwne że ludzie ciągle komentują "co ty tam masz" i patrzą w naszego lunch boxa, bo tyle dzisiaj jest tego w mediach o odchudzaniu, dietach, zdrowym żywieniu, sporcie itd. Na topie Chodakowska, Lewandowska itd., i niby wszyscy to wiedzą, ale jak ktoś przyniesie sobie zdrowe jedzonko do pracy to zaraz poruszenie jakby bomba wybuchła
Anula Kowalska masz racje! W sumie to powinni być bardziej przyzwyczajeni do moich falfelków z hummusem niż do schabowego 😄 nie pomyślałam o tym! Ale za to NA BANK jakbym wpadła z mielonymi to zaraz by było: „a co tam masz?! TY PRZYPADKIEM SIĘ NIE ODCHUDZAŁAŚ?!”
Fajnie wygladasz , nie przejmuj sie jestes bardzo fajna.
Taa mnie tez zawsze denerwowalo takie patrzenie jak na kosmite , bo nie jesz zwyklych bialych kanapek tylko np marchewke
miałam identycznie w pracy ! A co ty tam masz w tym pojemniku ??? Nie cierpiałam tego
Tez stosuje biotebal bo moje wlosy to kompletna katastrofa. Jest ich malo, sa słabe i cieniutkie. Ostatnio jak byłam u fryzjerki to powiedziała: Pani Edyto coś tu sie zmienilo, te wlosy sa inne i jest masa nowych wlosow. 😃. Teraz proszę może sposob na uzyskanie grubszych włosów. 😊
ogarnij hennowanie :)
ja stosowałem przez prawie pol roku biotebal man i co? nic nie zauważyłem. nic nie pomogło:) pozdro
Ja robiłam maskę z czystej kofeiny, aminokwasów BCAA, żółtek jaj i wmasowywałam w skórę głowy. Na to worek foliowy i tak raz na tydzień. Do tego miesiąc wcierka z Jantar. Efekty gęstej czupryny były po 2óch miesiącach.
Na szczęście pracuje w większości z facetami i dosłownie nikt nie interesuje się tym co jem xD Mam wrażenie niestety że patrzenie w talerz to głównie przypadłość "koleżanek"
no własnie u mnie waga jest 78-82kg i tracę bardzo wolno, max.1 kg miesiecznie albo stoi w miejscu
"Krowi placek z sezamem" :D
Może już gdzieś mówiłaś o tym, ale niestety z braku czasu (dwóch małych urwisów 10 mięs. i 2,5 roku) ciężko mi nadrobić zaległości z oglądania Twoich filmików 😕😉
A teraz do pytania, co ile się ważyłaś?
Karola S wtedy co tydzień 😊
Nienawidzę jak ktoś mi zagląda do jedzenia! Wręcz czasem już mozna dostać szału... Najgorsze jest to jak oprócz gapienia się i komentowania lecą zaraz pytania : a co w tym jest? A jak to robiłaś? I zamiast żryć trzeba odpowiadać na milion pytań... Nie wiem, mnie nie obchodzi to co kto je...
Ta "grzywka" to są fisie 😅😁
Mam wzr 162 i wage 71 ile musze zrzucic😁
Czy jesteś nauczycielka ?
Ile teraz wazysz przy jakim wzroście?
176cm wzrostu i około 80kg
Paula😀nie jesteś swirnięta
Agnieszka Łukowicz 😄❤️
Slicznie wygladasz❤