Dziękuję za możliwość wypowiedzenia się w temacie mojej ukochanej gry i pojawienia się na łamach twojego kanału - jest to dla mnie swego rodzaju achievement i na pewno zostanie ze mną na długo, oraz dziękuję również wszystkim zgromadzonym którym chciało się słuchać mojego plączącego się ze stresu języka xD Tego typu dyskusja była strzałem w dziesiątkę i liczę że w przyszłości pojawią się inne bo udało się tutaj zgromadzić fantastyczną społeczność \[T]/
Brawa za odwagę! Nie każdemu łatwo wypowiada się przed kamerą a szczególnie na żywo. Z przyjemnością słuchało się osób, dla których Dark Souls to nie tylko gra wideo, ale coś o wiele więcej. Mam nadzieję, że będzie więcej w przyszłości takich inicjatyw, w których wypowiadają się osoby z miłością do danego dzieła, a nie zawsze mają taką możliwość.
Ucieło na koniec a chciałem jeszcze powiedzieć, że to tyle na ten temat chciałem powiedzieć i dziękuję za tę wypowiedź \[T]/ Memy na bok, dzięki Filip, Akira, Marto, Czaru, Drake'u - bardzo fajnie było podyskutować wspólnie! Bardzo się cieszę, że się udało i liczę na podobne wydarzenia w przyszłości O jeszcze edit, bo Dygresywny wilk na streamie pytał, a sie nie mogłem odezwać - jaki ficik, ja sie tak na codzień ubieram, nie wiem o co chodzi xdd
Moi mili... TO BYŁO COŚ!!! Zacznijmy od tego, że sam pomysł na tą dyskusję był fantastyczny, ale to jak to wyszło przerosło moje najśmielsze oczekiwania! Wyszło znakomicie, goście wypadli świetnie (zrobiliście sobie Dark Souls'y w realu pokonując własne słabości i strach! WIELKI SZACUN! ), a sama dyskusja niosła ze sobą taką dawkę informacji i Waszych przeżyć, że głowa mała! Z całego mojego kaprawego serca bardzo, bardzo Wam za to dziękuję 💜 Lepszego podsumowania serii streamów z Dark Souls chyba sobie nie można wyobrazić! Liczę, że ten format się przyjmie i jeszcze kiedyś, jeśli będzie ku temu okazja, zagości na kanale bo to genialna inicjatywa. Bliżej społeczności, którą się zbudowało chyba nie da się być ^^ PS Nie ma to jak zobaczyć reprezentacje czatów w dyskusji live z Filipem!
Ależ to było dobre! I mówi to osoba, która nigdy w Dark Souls nie grała. :) Ogromne gratulacje dla gości, którzy wypadli fantastycznie. A szczególne wyrazy uznania kieruję w stronę Drake'a, którego słuchało się absolutnie przecudownie. ❤ Mam nadzieję, że takich spotkań będzie więcej!
Świetna rozmowa, brawa dla gości za udział Sama nie ogrywałam żadnego tytułu FS, ale tak przyjemnie się słuchało Waszych przemyśleń i wrażeń, że aż kusi żeby samej spróbować sił w którymś, by samej doświadczyć rozgrywki.
Wow, jestem zaskoczony tym co tutaj się wydarzyło i gratuluje odwagi. Co do tematu to za co kocham dark souls? W jednym zdaniu można powiedzieć, że za to jak inne są to gry w stosunku do trendów wysokobudżetówek i jak bardzo stawiają na granie w gry w starym stylu w opozycji do ''interaktywnych filmów''. Chociaż nie twierdzę, że gry/interaktywne filmy to coś złego, ale to jest kluczowy wyróżnik soulsów. Zgadzam się z teorią, że najlepszy i najtrudniejszy souls to zazwyczaj pierwszy w którego się grało i dla mnie to jest Trójka i zawsze będę ja nieco bardziej promował. Chociaż prawdą jest, że Fromsoftware robił w gruncie rzeczy cały czas tą samą grę i z części na cześć generalnie lepiej im wiele rzeczy wychodziło. W Dark souls 1 czuć strasznie już wiek i uważam, że broni się głównie fantastycznym projektem lokacji, a to jest chyba największa wada Ds3. W innych aspektach ds1 już tak sobie się trzyma i ma wielu słabo broniacych się dzisiaj bossów. Jestem też zaskoczony, że trafiliście na soulsy przez anime czy przez tego berserka, bo tak prawdę powiedziawszy soulsy są japońską wizją europejskiego dark fantasy. No i ja oddaje głos na sekiro, a nie ds2
Po pierwsze super się tego słuchało i fajnie, że się udało. Co do samej gry i moich doświadczeń to cóż, był to mój pierwszy soulslike więc początki były trudne szczególnie, że pierwsze podejście na klawiaturze skończyło się bardzo szybko, a na padzie nie było łatwiej skoro pierwszy raz z niego korzystałem. Co do trudnych momentów to pierwszy taki kryzys był przy pewnej dziurze w Głębinach, z moimi ukochanymi bazyliszka mi i zamiana w kamień i stracenie połowy HP to coś czego się nie spodziewałem do dziś wywołuje we mnie traumę i nie chcę już s nimi nigdy walczyć. W sumie również spędziłem sporo czasu na farmie nie w Darkroot na duchach, bo można było je dość szybko pokonać i dawały sporo dusz Przebijanie się przez Anor Londo przez tych wszystkich przeciwników też przyjemne nie było, ale za to Smough i (Pierd)Orstein aka Bracie Pierd/olec-jak to mawiał mój kolega, to pierwsza walka z bossem przy której chciałem zrzucać padem i gdzie pomogła zmiana taktyki( najpierw zabicie Ornsteina a potem Smougha ,gdzie próbowałem na odwrót i się nie udawało). O dziwo reszta bossów z podstawki szła sprawnie, gdzie jedynym problemem była Wiedźma z Izalith bo projektanci stwierdzili , że zrobią parkour-bossa , gdzie no mechanika skakania nie jest jakaś super, za to Gwyna pokonałem zarówno w pierwszym i drugim podejściu parowaniem, co dla mnie jest trochę dziwnym wyborem, że jest jedynym z niewielu bossów których można parować, ale przynajmniej się nie męczyłem z nim. Za to bossowie z dodatku to jednak trochę mordęgi było, może dlatego, że grałem buildem pod wiarę i boski zweihander, który miał ponoć był op i może taki był przed nerfami. I jak przy Pierwszym bossie z dodatku najtrudnejszą częścią było odcienie ogona, tak przy Smoku albo długo zajęło mi odcięcie ogona albo stwierdziłem, że już mi się nie chcę i poprostu to zabiłem. Za to Artorias i Manus , gdzie same walki dosyć ciężkie to jeszcze dotarcie do nich w jednym kawałku nie jest przyjemnym doświadczeniem, a przy walce z Manusem jeszcze dodatkowo domownicy gadają ci nad głową, gdzie ja już byłem w punkcie rezygnacji z walki z nim, aż w końcu się udało. A na NG+(również przechodzony pod osiągnięcia)jedynym faktycznie cięższym bossem byli Cztery Królowie, gdzie już nie byłem w stanie zabijać jednego zanim pojawił się drugi i dopiero dodanie piromancji do buildu jakoś pomogło, a reszta NG+ poszła raczej prosto(Oprócz parkouru w Izalith xD),a dodatku nie robiłem bo jakbym drugi raz miał walczyć z manusem to chyba już bym wolał pójść walczyć z bazyliszka mi 😊. Niestety Duszy Darka 2 nie dane mi było doświadczyć przez błąd połączenia z siecią , także mogła mnie ominąć "przyjemność" grania w tą część ,a zamiast niej było Sekiro , z którym mam pewną śmieszną dla siebie historię ,ale to na kiedy indziej. Także i czkema na kolejne soulslike MEGAWENSZ9 Pozdrawiam(Ale nie tego co dodał bazyliszki do Głębiny i do samej gry)
Wspaniali goście u elokwentnego prowadzącego, czego chcieć więcej. Przez Ciebie Filip zaraziłem się Soulsami, bo kiedyś grałem, ale wróciłem w sumie tak naprawdę dzięki strumykom z BB. W tamtym roku grałem w ER, ale przeszedłem i tyle, a teraz zrobiłem BB, DS3, Sekiro, teraz DS... Partnerka się trochę wkurwia tylko.
To był naprawdę bardzo ciekawy pomysł no i muszę przyznać, że wyszła z tego zaprawdę ciekawa dyskusja. Także gratki dla wszystkich zaangażowanych osób.
No cóż, pracuję w tygodniu wieczorami, więc mnie zabrakło na streamie, ale rano nadrobię. Pierwsze 10 minut brzmi bardzo zachęcająco, a sam koncept rozmawiania z widzami - uczestnikami streamów - uznaję za coś wyjątkowego!
Gratululacje i brawa dla wszystkich gości za odwagę oraz bardzo fajny debiut w bez życiowej ramówce... Eksperyment więcej niż udany, super patrzyło się jak społeczność czatowa staje się "realna", namacalna i wchodzi w interakcję z Twórcą... otwiera to tyle możliwości wzajemnej inspiracji, wsparcia i pozytywnego zakręcenia... mam nadzieję, że poznaj swoje czaty zagości jeszcze na kanale, bo przyjemnie się słucha ludzi, którzy mówią o tym co kochają, nawet jeśli się nie rozumie, sam vibe jest tak pozytywny, że bariera językowa nie ma znaczenia ;-)
Ależ ja się jarałam tym live'em, przed, w trakcie i po! Super pomysł! Niezwykłe było usłyszeć głosy osób, z którymi klikam na czatach. Brawa dla Was Wszystkich! Ja też chcę pogadać na żywo, ale już w kategorii najstarsze i najstarsi ludzie kochający B/S i B/Ż, którzy jakimś cudem jeszcze żyją 😎😂
Tak se myślę,że po ukończeniu każdego Dark Souls nie jestem wstanie przytoczyć czegokolwiek o fabule😅 grałem by wszystko ubić i to mnie napędzało. Fabuła zawsze była zakręcona i zamotana.
Skończyłem wczoraj Lies of P klon gier typu Dark Souls. Na pierwszy rzut oka. A po zakończeniu stwierdzam że dla mnie ten świat ma bardziej więcej sensu od tego co było w Dark Souls ciekawa osobista fabuła o człowieczeństwie. O ojcostwie. Przystępna. A nie wydumane historia o upadłych Bogach Smokach. No może ja jestem za głupi i nie poznałem całej fabuły w Dark Souls bo nie przeczytałem jakiś przedmiotu typu. Osełka do miecza upadłego Boga Larusa 🤷🙄
@@AkiraDrenja własnie gram w Lies of P i bardzo fajnie mi się gra😉wciagnelam się🙂techniki bardzo podobne jak w Soulsach i właśnie też z tego jestem zachwycona 🙂
@@martakavi oj spokojnie jeszcze będziesz klnąc na tę grę. .. 🤷🙄 jednego bossa przechodziłem dwa dni już przechodziłem wszystkie stany ludzkich emocji przy nim... Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia i grania 🌷
Dziękuję za możliwość wypowiedzenia się w temacie mojej ukochanej gry i pojawienia się na łamach twojego kanału - jest to dla mnie swego rodzaju achievement i na pewno zostanie ze mną na długo, oraz dziękuję również wszystkim zgromadzonym którym chciało się słuchać mojego plączącego się ze stresu języka xD Tego typu dyskusja była strzałem w dziesiątkę i liczę że w przyszłości pojawią się inne bo udało się tutaj zgromadzić fantastyczną społeczność \[T]/
ps - komiks o którym wspomniałem nazywa się Dark Souls : The War of the Ancient Dragons
@@4K1R4-00 Dzięki mordeczko
Brawa za odwagę! Nie każdemu łatwo wypowiada się przed kamerą a szczególnie na żywo. Z przyjemnością słuchało się osób, dla których Dark Souls to nie tylko gra wideo, ale coś o wiele więcej. Mam nadzieję, że będzie więcej w przyszłości takich inicjatyw, w których wypowiadają się osoby z miłością do danego dzieła, a nie zawsze mają taką możliwość.
Ucieło na koniec a chciałem jeszcze powiedzieć, że to tyle na ten temat chciałem powiedzieć i dziękuję za tę wypowiedź \[T]/
Memy na bok, dzięki Filip, Akira, Marto, Czaru, Drake'u - bardzo fajnie było podyskutować wspólnie! Bardzo się cieszę, że się udało i liczę na podobne wydarzenia w przyszłości
O jeszcze edit, bo Dygresywny wilk na streamie pytał, a sie nie mogłem odezwać - jaki ficik, ja sie tak na codzień ubieram, nie wiem o co chodzi xdd
Wyglądałeś niezwykle klimatycznie
Dzięki, ja tak sie na codzień noszę xdd
@@Zly_Czarownikto jajebiście,👍
Ufam ci 👀
Dziękuję ślicznie za to spotkanie w super gronie😊 trochę zjadał stres ale mam nadzieję że jakoś dałam rade😅❤❤❤
Wypadłaś dobrze, bardzo naturalnie👍
Dziękuję jeszcze raz za wyróżnienie i za to że mogę być częścią tak cudownej społeczność
Moi mili... TO BYŁO COŚ!!!
Zacznijmy od tego, że sam pomysł na tą dyskusję był fantastyczny, ale to jak to wyszło przerosło moje najśmielsze oczekiwania! Wyszło znakomicie, goście wypadli świetnie (zrobiliście sobie Dark Souls'y w realu pokonując własne słabości i strach! WIELKI SZACUN! ), a sama dyskusja niosła ze sobą taką dawkę informacji i Waszych przeżyć, że głowa mała! Z całego mojego kaprawego serca bardzo, bardzo Wam za to dziękuję 💜 Lepszego podsumowania serii streamów z Dark Souls chyba sobie nie można wyobrazić!
Liczę, że ten format się przyjmie i jeszcze kiedyś, jeśli będzie ku temu okazja, zagości na kanale bo to genialna inicjatywa. Bliżej społeczności, którą się zbudowało chyba nie da się być ^^
PS Nie ma to jak zobaczyć reprezentacje czatów w dyskusji live z Filipem!
Ależ to było dobre! I mówi to osoba, która nigdy w Dark Souls nie grała. :) Ogromne gratulacje dla gości, którzy wypadli fantastycznie. A szczególne wyrazy uznania kieruję w stronę Drake'a, którego słuchało się absolutnie przecudownie. ❤ Mam nadzieję, że takich spotkań będzie więcej!
Świetna rozmowa, brawa dla gości za udział Sama nie ogrywałam żadnego tytułu FS, ale tak przyjemnie się słuchało Waszych przemyśleń i wrażeń, że aż kusi żeby samej spróbować sił w którymś, by samej doświadczyć rozgrywki.
Wow, jestem zaskoczony tym co tutaj się wydarzyło i gratuluje odwagi.
Co do tematu to za co kocham dark souls? W jednym zdaniu można powiedzieć, że za to jak inne są to gry w stosunku do trendów wysokobudżetówek i jak bardzo stawiają na granie w gry w starym stylu w opozycji do ''interaktywnych filmów''. Chociaż nie twierdzę, że gry/interaktywne filmy to coś złego, ale to jest kluczowy wyróżnik soulsów.
Zgadzam się z teorią, że najlepszy i najtrudniejszy souls to zazwyczaj pierwszy w którego się grało i dla mnie to jest Trójka i zawsze będę ja nieco bardziej promował. Chociaż prawdą jest, że Fromsoftware robił w gruncie rzeczy cały czas tą samą grę i z części na cześć generalnie lepiej im wiele rzeczy wychodziło.
W Dark souls 1 czuć strasznie już wiek i uważam, że broni się głównie fantastycznym projektem lokacji, a to jest chyba największa wada Ds3. W innych aspektach ds1 już tak sobie się trzyma i ma wielu słabo broniacych się dzisiaj bossów.
Jestem też zaskoczony, że trafiliście na soulsy przez anime czy przez tego berserka, bo tak prawdę powiedziawszy soulsy są japońską wizją europejskiego dark fantasy.
No i ja oddaje głos na sekiro, a nie ds2
Po pierwsze super się tego słuchało i fajnie, że się udało.
Co do samej gry i moich doświadczeń to cóż, był to mój pierwszy soulslike więc początki były trudne szczególnie, że pierwsze podejście na klawiaturze skończyło się bardzo szybko, a na padzie nie było łatwiej skoro pierwszy raz z niego korzystałem.
Co do trudnych momentów to pierwszy taki kryzys był przy pewnej dziurze w Głębinach, z moimi ukochanymi bazyliszka mi i zamiana w kamień i stracenie połowy HP to coś czego się nie spodziewałem do dziś wywołuje we mnie traumę i nie chcę już s nimi nigdy walczyć.
W sumie również spędziłem sporo czasu na farmie nie w Darkroot na duchach, bo można było je dość szybko pokonać i dawały sporo dusz
Przebijanie się przez Anor Londo przez tych wszystkich przeciwników też przyjemne nie było, ale za to Smough i (Pierd)Orstein aka Bracie Pierd/olec-jak to mawiał mój kolega, to pierwsza walka z bossem przy której chciałem zrzucać padem i gdzie pomogła zmiana taktyki( najpierw zabicie Ornsteina a potem Smougha ,gdzie próbowałem na odwrót i się nie udawało).
O dziwo reszta bossów z podstawki szła sprawnie, gdzie jedynym problemem była Wiedźma z Izalith bo projektanci stwierdzili , że zrobią parkour-bossa , gdzie no mechanika skakania nie jest jakaś super, za to Gwyna pokonałem zarówno w pierwszym i drugim podejściu parowaniem, co dla mnie jest trochę dziwnym wyborem, że jest jedynym z niewielu bossów których można parować, ale przynajmniej się nie męczyłem z nim.
Za to bossowie z dodatku to jednak trochę mordęgi było, może dlatego, że grałem buildem pod wiarę i boski zweihander, który miał ponoć był op i może taki był przed nerfami. I jak przy Pierwszym bossie z dodatku najtrudnejszą częścią było odcienie ogona, tak przy Smoku albo długo zajęło mi odcięcie ogona albo stwierdziłem, że już mi się nie chcę i poprostu to zabiłem.
Za to Artorias i Manus , gdzie same walki dosyć ciężkie to jeszcze dotarcie do nich w jednym kawałku nie jest przyjemnym doświadczeniem, a przy walce z Manusem jeszcze dodatkowo domownicy gadają ci nad głową, gdzie ja już byłem w punkcie rezygnacji z walki z nim, aż w końcu się udało.
A na NG+(również przechodzony pod osiągnięcia)jedynym faktycznie cięższym bossem byli Cztery Królowie, gdzie już nie byłem w stanie zabijać jednego zanim pojawił się drugi i dopiero dodanie piromancji do buildu jakoś pomogło, a reszta NG+ poszła raczej prosto(Oprócz parkouru w Izalith xD),a dodatku nie robiłem bo jakbym drugi raz miał walczyć z manusem to chyba już bym wolał pójść walczyć z bazyliszka mi 😊.
Niestety Duszy Darka 2 nie dane mi było doświadczyć przez błąd połączenia z siecią , także mogła mnie ominąć "przyjemność" grania w tą część ,a zamiast niej było Sekiro , z którym mam pewną śmieszną dla siebie historię ,ale to na kiedy indziej.
Także i czkema na kolejne soulslike MEGAWENSZ9
Pozdrawiam(Ale nie tego co dodał bazyliszki do Głębiny i do samej gry)
Wszyscy dali radę może było trochę stresu na początku ale im dalej szli w las tym było lepiej, gratulacje dla wszystkich bo wyszło bardzo dobrze
Wspaniali goście u elokwentnego prowadzącego, czego chcieć więcej. Przez Ciebie Filip zaraziłem się Soulsami, bo kiedyś grałem, ale wróciłem w sumie tak naprawdę dzięki strumykom z BB. W tamtym roku grałem w ER, ale przeszedłem i tyle, a teraz zrobiłem BB, DS3, Sekiro, teraz DS... Partnerka się trochę wkurwia tylko.
To było coś! Ciekawy pomysł, a uczestnikom na ekranie - gratki, super wypadliście! :D
Ci na kamerkach mogą w końcu rozruszać plecy hahah
A wiesz że serio trochę boli xddd
@@Zly_Czarownik nie dziwię się, tyle czasu na sztywno 😁
To był naprawdę bardzo ciekawy pomysł no i muszę przyznać, że wyszła z tego zaprawdę ciekawa dyskusja. Także gratki dla wszystkich zaangażowanych osób.
No cóż, pracuję w tygodniu wieczorami, więc mnie zabrakło na streamie, ale rano nadrobię. Pierwsze 10 minut brzmi bardzo zachęcająco, a sam koncept rozmawiania z widzami - uczestnikami streamów - uznaję za coś wyjątkowego!
Rusty Cage zatwierdza format dyskusji, z czatownikami. Well done 👍
Bardo fajne, choć było widać, że Drake'a i Akirę tak bardzo stres zjadł, że ich zamurowało
nie da sie zaprzeczyć w moim przypadku :)
Co Ty😅😅 a ja jak się stresowałam😅
Oj nawet nie wiesz jak bardzo 😬 Finalnie nawet nie powiedziałem połowy tego co zaplanowałem...
@@4K1R4-00 Ty i tak super dałeś radę 😉
@@4K1R4-00 @martakawinska3757 @DrakeTheLittle Wam to się należy naklejka dzielnego gościa BŻ za wasz występ
Gratululacje i brawa dla wszystkich gości za odwagę oraz bardzo fajny debiut w bez życiowej ramówce... Eksperyment więcej niż udany, super patrzyło się jak społeczność czatowa staje się "realna", namacalna i wchodzi w interakcję z Twórcą... otwiera to tyle możliwości wzajemnej inspiracji, wsparcia i pozytywnego zakręcenia... mam nadzieję, że poznaj swoje czaty zagości jeszcze na kanale, bo przyjemnie się słucha ludzi, którzy mówią o tym co kochają, nawet jeśli się nie rozumie, sam vibe jest tak pozytywny, że bariera językowa nie ma znaczenia ;-)
Ależ ja się jarałam tym live'em, przed, w trakcie i po! Super pomysł! Niezwykłe było usłyszeć głosy osób, z którymi klikam na czatach. Brawa dla Was Wszystkich! Ja też chcę pogadać na żywo, ale już w kategorii najstarsze i najstarsi ludzie kochający B/S i B/Ż, którzy jakimś cudem jeszcze żyją 😎😂
Ja zacząłem od Demons Souls. Sciagamel z na PS3 i zakochałem się w tej grze od pierwszej minuty...I kocham serię do dzis❤
Demon's Souls ❤
@@martakavi miało być ściągałem z USA
Tak se myślę,że po ukończeniu każdego Dark Souls nie jestem wstanie przytoczyć czegokolwiek o fabule😅 grałem by wszystko ubić i to mnie napędzało. Fabuła zawsze była zakręcona i zamotana.
Zabawne jak mowicie, ze meczyliscie sie w ktoryms miejscu i umieraliscie 8 razy 😅
Ja umieram po 20-40 razy
Skończyłem wczoraj Lies of P klon gier typu Dark Souls. Na pierwszy rzut oka. A po zakończeniu stwierdzam że dla mnie ten świat ma bardziej więcej sensu od tego co było w Dark Souls ciekawa osobista fabuła o człowieczeństwie. O ojcostwie. Przystępna. A nie wydumane historia o upadłych Bogach Smokach. No może ja jestem za głupi i nie poznałem całej fabuły w Dark Souls bo nie przeczytałem jakiś przedmiotu typu. Osełka do miecza upadłego Boga Larusa 🤷🙄
A dyskusja ciekawa z pomysłem zaproszenia widzów. Pozdrawiam serdecznie.
@@AkiraDrenja własnie gram w Lies of P i bardzo fajnie mi się gra😉wciagnelam się🙂techniki bardzo podobne jak w Soulsach i właśnie też z tego jestem zachwycona 🙂
@@martakavi oj spokojnie jeszcze będziesz klnąc na tę grę. .. 🤷🙄 jednego bossa przechodziłem dwa dni już przechodziłem wszystkie stany ludzkich emocji przy nim...
Pozdrawiam serdecznie. Miłego dnia i grania 🌷
@@AkiraDren który Boss?
@@martakavi król Marionetek.