❗👉❗👉❗Zapomniałem jeszcze dodać o dwóch ważnych rzeczach, które zabieram ze sobą na zagraniczne wyjazdy. ◼Pierwsza to "zielona karta", to dokument, który potwierdza za granicą ważność polisy ubezpieczeniowej danego pojazdu. Można go za darmo lub za niewielką opłatą od ręki odebrać od swojej firmy ubezpieczeniowej, w której mamy wykupione OC. Zielona karta przyda się głównie w krajach spoza Unii Europejskiej i strefy Schengen. Warto pamiętać, że traci ona swoją ważność wraz z końcem trwania aktualnej polisy. ◼Drugą rzeczą jest Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), która umożliwi łatwiejszy dostęp do opieki zdrowotnej w krajach Unii Europejskiej oraz m.in. w Norwegii czy Szwajcarii. Jej wydanie jest darmowe, a wniosek, by ją otrzymać składa się w Oddziale Wojewódzkim lub Delegaturze Narodowego Funduszu Zdrowia. Jest ważna na 5 lat, jednak jej wydanie trwa bardzo długo (choć oczywiście przepisy deklarują jej otrzymanie bodajże do dwóch tygodni), ja za swoją kartą czekałem prawie trzy miesiące, przez co na jedną z pierwszych swoich wypraw jechałem bez niej, warto więc wniosek złożyć z dużym wyprzedzeniem przed planowanym zagranicznym wyjazdem.
Świetny odcinek, dużo przydatnej wiedzy na wyprawy. Natomiast jeżeli chodzi o kartę EKUZ, to musiałeś mieć strasznego pecha. Wyrabiałem ją już dwukrotnie, w różnych miastach (można w dowolnym oddziale NFZ) i w obu przypadkach karta była wyrabiana i wydawana od ręki. Cały proces zajął maks 10 minut włączając w to wypełnianie wniosku.
@@adamwozniak1027 O kurde! To serio musiałem mieć jakiś mega pech z nimi 😅 ja wniosek wysyłałem mejlowo więc może przez to, choć nawet im wypisywałem mejle w tej sprawie z pytaniami dlaczego to tak długo trwa, to miałem odpowiedzi, że nie mogą udzielić informacji o statusie i "Standardowo czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosków o wydanie kart EKUZ składanych w trybie korespondencyjnym (poczta, poczta elektroniczna, ePUAP, faks) w okresie czerwiec - wrzesień wynosi: • do 10 dni roboczych dot. wyjazdów na pobyt czasowy" mam nawet jeszcze te mele od nich 😂 Wniosek wysłałem w czerwcu, a informacje o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku otrzymałem pod koniec sierpnia.
@@FreebirdRider raczej na pewno przez taki tryb jej wyrabiania. W Katowicach jej wyrobienie to max 15 minut -wliczając czas na wypełnienie wniosku (wyrabiałem 3 razy - za każdym razem było to od 5 do 15 minut).
Świetny materiał. Jeśli chodzi o planowanie podróży (dalsze wyprawy), to ja korzystam z google maps - ale funkcja Twoje Mapy. Znika wówczas ograniczenie głównej Google Maps dotyczące ilości punktów pośrednich, tutaj można ich zrobić praktycznie nieskończenie wiele. Na jednej warstwie bodajże 5 lub 7, ale... można zrobić kolejne warstwy z kolejnymi punktami. jedyna wada tego rozwiązania, że automatycznie prowadzi tylko po drogach głównych i trzeba ręcznie przesuwać trasę. Można tworzyć kolejne warstwy np. z atrakcjami, czy też potencjalnymi noclegami. Aczkolwiek ja to robię bardzo zgrubnie np. "w promieniu 50 km od tego miejsca szukam noclegu" albo "w tym mieście chce nocować (np. ze względu na nocne atrakcyjne oświetlenie zabytków, czy klimat nocą). Natomiast "dzienne etapy" już robię bezpośrednio na nawigacji/smartfonie w oparciu o wcześniej przygotowany ogólny plan - który bardzo często się nieco lub bardzo zmienia w trakcie :)
Dokładnie, nie wspomniałem o tym w filmie, ale też używam funkcji "twoje mapy", choć często głównie po wyprawie, by jak najwierniej oddać jej przebieg.
Do jedzonka w trasie polecam też zupy Jemy, jemy!; kaszotto, a do "ugotowania" kuskus z tuńczykiem i makaron z pesto. Te 2 ostatnie zawsze sobie gotuję na 2 porcje i jedną pakuję do pudełka - potem tylko podgrzewam. Oczywiście nie wiem, czy to się sprawdzi w 40 stopniach, ale w 25 jest spoko.
@@FreebirdRider Ha! Makaron z pesto podejrzałam u Grzegorza @Gregor w drodze. A że trzeba tylko makaron ugotować, to gotuję właśnie 2 porcje. Tak samo można machnąć ryż z warzywami. I powiem Ci, że to wszystko w trasie smakuje niepowtarzalnie.
Świetny odcinek, dzięki. Pełna profeska. Aż w powiększeniu linkę oglądałem czy nakrętki dziesiątki zabezpieczone ;) Ja długie zapięcie rowerowe przeciągam przez rękaw kurtki. Pozdrowienia.
Ja też używam gumowych rękawiczek, są najbardziej nieprzemakalne, tanie i nie szkoda jak się zgubią albo zniszczą :) O bezpiecznikach nie pomyślałem żeby brać ze sobą, trzeba dodać do listy :p
Kilka bezpieczników mam zawsze w schowku motocykla. Plus kolejnych kilka (w zasadzie cały fabrycznie zapakowany komplet) w torbie udowej. Gdzie również ma swoje miejsce mała latarka, kilka trytytek, rękawiczki nitrylowe oraz nawilżane chusteczki do doraźnego przemycia szyby w kasku. Pro Trip - co do tego ostatniego, patent który podpatrzyłem u jednego z klientów stacji paliw. Tam na wejściu są najczęściej pojemniki z płynem do dezynfekcji. Który można wykorzystać do przemycia szyby w kasku :D
Na razie planów wole nie zdradzać, bo nie wiadomo co wyjdzie. Powiem tyle, że jak wszystko wypali to będzie coś z innego kontynentu, choć może nie do końca na dwóch kółkach.
Mógłbyś zrobić osobny film w który rozwiniesz temat namiotu, śpiwora, karimaty itp. ? Bo jak sam wiesz marka namiotu to nie wszystko, czasami nie warto przepłacać, tylko lepiej kupić sprawdzony namiot w boju przy burzach z silnym opadem deszczu i silnym wiatrem.
@Paweł Oleksiński Nic nie obiecuję, bo zobaczymy jak to z czasem u mnie wyjdzie, ale chciałem kiedyś pokazać szerzej taki biwak w terenie, może wkleję to przy okazji jakiejś większej relacji z wyprawy. Co do samego namiotu, to ja w Decathlonie kupiłem namiot marki Quechua (choć jak widziałem nie mają już tego konkretnego modelu), kosztował chyba tylko 100zł, a sprawdza się świetnie (silny wiatr i lekki deszczyk w Norwegii przetrzymał) o wiele lepiej niż inny namiot, który kiedyś testowałem (już zapomniałem marki), a który kosztował chyba 350zł. Materac to hitorhike mattress, ten z kolei zakupiłem na Amazonie za około 150zł, również póki co jest ok, zajmuje bardzo mało miejsca i szybko się go nadmuchuje. Kiedyś woziłem zwykłe piankowe karimaty, ale zajmowały one za dużo miejsca i na twardym podłożu nie dawały żadnego komfortu.
OXFORD RAIN SEAL. Kiedyś miałem jednoczęściowy, ale od dwóch lat używam już dwuczęściowego, znacznie wygodniejszy w zakładaniu. Spisuje się znakomicie. Powodzenia w wyprawach 😀👍
Hej. Od zeszłego roku mieszkam w Japonii. Na razie nie jeździłem tu na moto, więc nic nie nagrywałem 😅Ogólnie super ciekawy kraj, więc może zrobię kiedyś jakaś serię filmów, nawet jeśli nie będzie ona powiązana z motocyklami.
W planie jeszcze dwie dłuższe relacje z majówkowej wyprawy po Czechach i Słowacji, oraz z wakacyjnego wyjazdu do Serbii oraz Bośni i Hercegowiny. W tym roku na pewno jeden z nich ogarnę. Ogólnie ostatnio zaniedbałem kanał, za mało czasu i inne priorytety wzięły górę 😥
Ciekawe są te twoje relacje . Mam pytanie odnośnie tych gumowych rękawic , czy zakładasz je na rękawice motocyklowe czy same gumowe w deszczu używasz ?
Dzięki za oglądanie. Te gumowe rękawice są ocieplane od wewnątrz puchem, więc zakładam je na gołe ręce 🧤 no chyba, że byłoby już tak poniżej 10 stopni to można byłoby pomyśleć nad założeniem jakichś cienkich materiałowych pod spód.
Hah, no czasami aż mi wstyd, że tak ostatnio mało aktywny jestem 😅 trochę ostatnio w życiu inne priorytety, jednak spokojnie, dwie fajne filmowe relacje czekają na montaż. Na jesieni coś na pewno wleci na kanał. 😉👍
Jak najbardziej. Zawsze pod kask i często nawet do samego chodzenia. Kupiona z allegro, szukaj takich bardziej sportowych, 100% Poliester, zwykłe materiałowe nie oddychają i w gorący dzień bandamka mokra.
@03Mateusz22 Kamerka na kasku: Xiaoyi Yi Action 4K+ Kamerka (perspektywa z kierownicy/z boku koła): Manta 4K MM9359 Aparat do zdjęć i ujęć podczas zwiedzania: Sony Alpha a5100 Gimbal: FeiyuTech AK2000C
❗👉❗👉❗Zapomniałem jeszcze dodać o dwóch ważnych rzeczach, które zabieram ze sobą na zagraniczne wyjazdy.
◼Pierwsza to "zielona karta", to dokument, który potwierdza za granicą ważność polisy ubezpieczeniowej danego pojazdu. Można go za darmo lub za niewielką opłatą od ręki odebrać od swojej firmy ubezpieczeniowej, w której mamy wykupione OC. Zielona karta przyda się głównie w krajach spoza Unii Europejskiej i strefy Schengen. Warto pamiętać, że traci ona swoją ważność wraz z końcem trwania aktualnej polisy.
◼Drugą rzeczą jest Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), która umożliwi łatwiejszy dostęp do opieki zdrowotnej w krajach Unii Europejskiej oraz m.in. w Norwegii czy Szwajcarii. Jej wydanie jest darmowe, a wniosek, by ją otrzymać składa się w Oddziale Wojewódzkim lub Delegaturze Narodowego Funduszu Zdrowia. Jest ważna na 5 lat, jednak jej wydanie trwa bardzo długo (choć oczywiście przepisy deklarują jej otrzymanie bodajże do dwóch tygodni), ja za swoją kartą czekałem prawie trzy miesiące, przez co na jedną z pierwszych swoich wypraw jechałem bez niej, warto więc wniosek złożyć z dużym wyprzedzeniem przed planowanym zagranicznym wyjazdem.
Świetny odcinek, dużo przydatnej wiedzy na wyprawy. Natomiast jeżeli chodzi o kartę EKUZ, to musiałeś mieć strasznego pecha. Wyrabiałem ją już dwukrotnie, w różnych miastach (można w dowolnym oddziale NFZ) i w obu przypadkach karta była wyrabiana i wydawana od ręki. Cały proces zajął maks 10 minut włączając w to wypełnianie wniosku.
@@adamwozniak1027 O kurde! To serio musiałem mieć jakiś mega pech z nimi 😅 ja wniosek wysyłałem mejlowo więc może przez to, choć nawet im wypisywałem mejle w tej sprawie z pytaniami dlaczego to tak długo trwa, to miałem odpowiedzi, że nie mogą udzielić informacji o statusie i "Standardowo czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosków o wydanie kart EKUZ składanych w trybie korespondencyjnym (poczta, poczta elektroniczna, ePUAP, faks) w okresie czerwiec - wrzesień wynosi:
• do 10 dni roboczych dot. wyjazdów na pobyt czasowy"
mam nawet jeszcze te mele od nich 😂 Wniosek wysłałem w czerwcu, a informacje o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku otrzymałem pod koniec sierpnia.
Ja zamówiłem kartę przez internet i czekałem na nią kilka dni
@@FreebirdRider raczej na pewno przez taki tryb jej wyrabiania. W Katowicach jej wyrobienie to max 15 minut -wliczając czas na wypełnienie wniosku (wyrabiałem 3 razy - za każdym razem było to od 5 do 15 minut).
Bardzo fajny i przydatny odcinek. LWG i do zobaczenia na trasie.
LwG. Szerokości 😀
Fajny zestaw i ciekawie opowiedziane
Świetny materiał. Jeśli chodzi o planowanie podróży (dalsze wyprawy), to ja korzystam z google maps - ale funkcja Twoje Mapy. Znika wówczas ograniczenie głównej Google Maps dotyczące ilości punktów pośrednich, tutaj można ich zrobić praktycznie nieskończenie wiele. Na jednej warstwie bodajże 5 lub 7, ale... można zrobić kolejne warstwy z kolejnymi punktami. jedyna wada tego rozwiązania, że automatycznie prowadzi tylko po drogach głównych i trzeba ręcznie przesuwać trasę. Można tworzyć kolejne warstwy np. z atrakcjami, czy też potencjalnymi noclegami. Aczkolwiek ja to robię bardzo zgrubnie np. "w promieniu 50 km od tego miejsca szukam noclegu" albo "w tym mieście chce nocować (np. ze względu na nocne atrakcyjne oświetlenie zabytków, czy klimat nocą).
Natomiast "dzienne etapy" już robię bezpośrednio na nawigacji/smartfonie w oparciu o wcześniej przygotowany ogólny plan - który bardzo często się nieco lub bardzo zmienia w trakcie :)
Dokładnie, nie wspomniałem o tym w filmie, ale też używam funkcji "twoje mapy", choć często głównie po wyprawie, by jak najwierniej oddać jej przebieg.
Fajnie rzeczowo wyjaśnione "co i jak"! Dziękuję! Szerokości na drodze!
Świetnie, że odcinek się spodobał. Również życzę szerokości 😀👋
Do jedzonka w trasie polecam też zupy Jemy, jemy!; kaszotto, a do "ugotowania" kuskus z tuńczykiem i makaron z pesto. Te 2 ostatnie zawsze sobie gotuję na 2 porcje i jedną pakuję do pudełka - potem tylko podgrzewam. Oczywiście nie wiem, czy to się sprawdzi w 40 stopniach, ale w 25 jest spoko.
Właśnie niedawno odkryłem te zupki JemyJemy. Smaczne i na pewno sprawdziłyby się w podróży. Ten drugi sposób też musiałbym przetestować 😀👍 Dzięki.
@@FreebirdRider Ha! Makaron z pesto podejrzałam u Grzegorza @Gregor w drodze. A że trzeba tylko makaron ugotować, to gotuję właśnie 2 porcje. Tak samo można machnąć ryż z warzywami. I powiem Ci, że to wszystko w trasie smakuje niepowtarzalnie.
Świetny odcinek, dzięki. Pełna profeska. Aż w powiększeniu linkę oglądałem czy nakrętki dziesiątki zabezpieczone ;) Ja długie zapięcie rowerowe przeciągam przez rękaw kurtki. Pozdrowienia.
Dzięki za obejrzenie i to aż tak szczegółowe 🧐👍
@@FreebirdRider no ale nie wiem czy zabezpieczone ;) chyba nie?
@@tomtube48 Ano miałem zabezpieczyć te 10-tki na lince ale do tej pory zawsze o tym zapominam 😅
Super odcineczek Majster, oby więcej było wypraw, pozdrawiam !! ;)
Haha dzięki! 😀✋Pozdro!!
w końcu! ile można czekać na filmiki :D
Hah, no trochę minęło. Ostatnio mało czasu, ale lepiej późno niż wcale 😅
Świetny odcinek z przygotowań do trasy
Dzięki za obejrzenie 👍
Dzięki za nowy filmik, pozdrawiam i LwG😀🏍💪
Nie ma za co 😉 pozdro LwG! 🏍✋
Bardzo dobry odcinek,zresztą jak każdy 👍Ta wiedza napewno się przyda.Dzieki i pozdrawiam.
Dzięki! Cieszę się, że się spodobało. 😀👍
Super video
Ja też używam gumowych rękawiczek, są najbardziej nieprzemakalne, tanie i nie szkoda jak się zgubią albo zniszczą :)
O bezpiecznikach nie pomyślałem żeby brać ze sobą, trzeba dodać do listy :p
Dokładnie, czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Bezpieczniki też warto mieć, mi kilka razy przydały się w trasie. 😉
Kilka bezpieczników mam zawsze w schowku motocykla. Plus kolejnych kilka (w zasadzie cały fabrycznie zapakowany komplet) w torbie udowej. Gdzie również ma swoje miejsce mała latarka, kilka trytytek, rękawiczki nitrylowe oraz nawilżane chusteczki do doraźnego przemycia szyby w kasku.
Pro Trip - co do tego ostatniego, patent który podpatrzyłem u jednego z klientów stacji paliw. Tam na wejściu są najczęściej pojemniki z płynem do dezynfekcji. Który można wykorzystać do przemycia szyby w kasku :D
Bardzo pomocny odcinek pozdrawiam
Dzięki za obejrzenie. Pozdrawiam 😀👋
Jakie plany na 2023? Nawet nie wiedziałem że w mojej okolicy jest osoba która nagrywa takie ciekawe filmy 😁
Na razie planów wole nie zdradzać, bo nie wiadomo co wyjdzie. Powiem tyle, że jak wszystko wypali to będzie coś z innego kontynentu, choć może nie do końca na dwóch kółkach.
@@FreebirdRider
A w Krużewnikach był 😁😁??
Polecam jeszcze srebrną taśmę
Dokładnie. Też się może przydać!
Mógłbyś zrobić osobny film w który rozwiniesz temat namiotu, śpiwora, karimaty itp. ? Bo jak sam wiesz marka namiotu to nie wszystko, czasami nie warto przepłacać, tylko lepiej kupić sprawdzony namiot w boju przy burzach z silnym opadem deszczu i silnym wiatrem.
@Paweł Oleksiński Nic nie obiecuję, bo zobaczymy jak to z czasem u mnie wyjdzie, ale chciałem kiedyś pokazać szerzej taki biwak w terenie, może wkleję to przy okazji jakiejś większej relacji z wyprawy. Co do samego namiotu, to ja w Decathlonie kupiłem namiot marki Quechua (choć jak widziałem nie mają już tego konkretnego modelu), kosztował chyba tylko 100zł, a sprawdza się świetnie (silny wiatr i lekki deszczyk w Norwegii przetrzymał) o wiele lepiej niż inny namiot, który kiedyś testowałem (już zapomniałem marki), a który kosztował chyba 350zł. Materac to hitorhike mattress, ten z kolei zakupiłem na Amazonie za około 150zł, również póki co jest ok, zajmuje bardzo mało miejsca i szybko się go nadmuchuje. Kiedyś woziłem zwykłe piankowe karimaty, ale zajmowały one za dużo miejsca i na twardym podłożu nie dawały żadnego komfortu.
Bardziej znajdziesz informacje na jakimś kanale surwiwalowym o tego typu zeczach
Dzięki za material! Jak Ty to wszystko miescisz na motocyklu? :)
Jakiej firmy masz ten kombinezon przeciw deszczowy? Coś na ten sezon właśnie planuje kupić bo szykują się dłuższe trasy. Pozdro :D
OXFORD RAIN SEAL. Kiedyś miałem jednoczęściowy, ale od dwóch lat używam już dwuczęściowego, znacznie wygodniejszy w zakładaniu. Spisuje się znakomicie. Powodzenia w wyprawach 😀👍
łap plusa za te gumiane rękawiczki!!
Hej kolego. Co się z Tobą dzieje? Nie jeździsz już? Pozdrawiam LWG🛵🛵🛵
Hej. Od zeszłego roku mieszkam w Japonii. Na razie nie jeździłem tu na moto, więc nic nie nagrywałem 😅Ogólnie super ciekawy kraj, więc może zrobię kiedyś jakaś serię filmów, nawet jeśli nie będzie ona powiązana z motocyklami.
@FreebirdRider Wow. Z Pawłowic do Japonii? Jak podejmuje się takie decyzję? Czy może to praca? Pozdrawiam i powodzenia 👍👍👍
Dawno nie było żadnego wideo z wyprawy :( Planujesz wrzucić jakieś?
W planie jeszcze dwie dłuższe relacje z majówkowej wyprawy po Czechach i Słowacji, oraz z wakacyjnego wyjazdu do Serbii oraz Bośni i Hercegowiny. W tym roku na pewno jeden z nich ogarnę. Ogólnie ostatnio zaniedbałem kanał, za mało czasu i inne priorytety wzięły górę 😥
Ciekawe są te twoje relacje . Mam pytanie odnośnie tych gumowych rękawic , czy zakładasz je na rękawice motocyklowe czy same gumowe w deszczu używasz ?
Dzięki za oglądanie. Te gumowe rękawice są ocieplane od wewnątrz puchem, więc zakładam je na gołe ręce 🧤 no chyba, że byłoby już tak poniżej 10 stopni to można byłoby pomyśleć nad założeniem jakichś cienkich materiałowych pod spód.
Jak jest bardzo bardzo źle to można się ratować 2 parami foliowych rękawiczek ze stacji benzynowych nałożonymi na rękawice
Paweł kiedy nowe filmy z wypraw? Ludzie czekają :D
Hah, no czasami aż mi wstyd, że tak ostatnio mało aktywny jestem 😅 trochę ostatnio w życiu inne priorytety, jednak spokojnie, dwie fajne filmowe relacje czekają na montaż. Na jesieni coś na pewno wleci na kanał. 😉👍
Fajną masz czapkę. Nadaje się pod kask?
Jak najbardziej. Zawsze pod kask i często nawet do samego chodzenia. Kupiona z allegro, szukaj takich bardziej sportowych, 100% Poliester, zwykłe materiałowe nie oddychają i w gorący dzień bandamka mokra.
Majster a jakie kamery posiadasz ?
@03Mateusz22 Kamerka na kasku: Xiaoyi Yi Action 4K+
Kamerka (perspektywa z kierownicy/z boku koła): Manta 4K MM9359
Aparat do zdjęć i ujęć podczas zwiedzania: Sony Alpha a5100
Gimbal: FeiyuTech AK2000C