O sztucznej inteligencji na Kongresie "Zdrowie Polaków"

Film przedstawia krótki wykład, jaki na zaproszenie organizatorów Kongresu "Zdrowie Polaków" wygłosił prof. Ryszard Tadeusiewicz. Wykład ten był wprowadzaniem do dyskusji na temat tego, jaką rolę może odgrywać sztuczna inteligencja w różnych zastosowaniach medycznych. Temat mógłby być rozwinięty i pogłębiony - ale organizatorzy prosili o wystąpienie nie przekraczające 10 minut - i takie właśnie zostało przedstawione.
Strona Katedry Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej - AGH: kbib.agh.edu.pl/
Jeśli podoba Ci się ten film oraz jesteś zainteresowany prezentowaną tematyką, zasubskrybuj kanał. Możesz również wspierać rozwój tego kanału poprzez komentarze oraz polubienia.

[@januszdanielczyk]

Z ciekawości dość dokładnie słuchałem tej prezentacji. Wg mnie nazwa sztuczna inteligencja, to bardziej nazwa medialna i wprowadzająca trochę człowieka w błąd, bo skłania do myślenia, że ta sztuczna inteligencja zastąpi człowieka. O ile dobrze zrozumiałem slajdy, to ta sztuczna inteligencja to nic innego jak duża baza danych z różnych dziedzin nauki. Wykorzystując tutaj współczesne moce obliczeniowe komputerów możemy wspomóc i przyspieszyć naszą pracę, ale nie zastąpić myślenia człowieka w kluczowych decyzjach. Na pewno sprawdzi się w tych obszarach działalności człowieka, gdzie pamięć ludzka zawodzi, a potrzeba jest w krótkim czasie przejrzeć mnóstwo informacji i z tych wybrać te, które nas interesują. Byłaby idealna dla nauczycieli i wykładowców jako narzędzie do sprawdzania kolokwiów, czy innych sprawdzianów. Tutaj tak. Jednak to nic nowego. Kalkulatory wcześniej, a teraz komputery znacznie przyspieszają czas potrzebny na wykonanie obliczeń. Obraz możemy zeskanować i wprowadzić go do komputera, a następnie zrobić z nim wszystko co tylko zechcemy: pokolorować, przekształcić, zrobić nawet wersję 3 D, a nawet 10D, jak komu potrzeba.
W medycynie tego typu sztuczna inteligencja na pewno się przyda w celu poprawy jakości diagnostyki i jej interpretacji, choć jednocześnie nie zastąpi ona człowieka.
Dziś piloci latają na tzw. automatycznym pilocie. To też sztuczna inteligencja. Przewyższa ona możliwości człowieka (bo chociażby się nie męczy) tak długo, dopóki nie trzeba przejść na sterowanie ręczne, bo się zmieniły znienacka warunki otoczenia lub nastąpiła usterka samolotu.
To na co chciałbym zwrócić uwagę, to na pewne schematy myślowe, których uczy się człowiek poznając swój zawód. Te schematy myślowe i sposoby działania są różne w różnych zawodach i się ze sobą wykluczają. Więc dla jednych taka sztuczna inteligencja będzie czymś w rodzaju "boga", a dla drugich narzędziem wspomagającym takim samym lub podobnym, jak np. dziś w pisaniu takim narzędziem wspomagającym jest komputer. Jeśli na klawiaturze ktoś szybciej pisze niż ręcznie, to taka osoba będzie wolała pisać na klawiaturze niż ręcznie traktując komputer nie tyle jako boga, ile jako narzędzie ułatwiające komunikację, bo czcionka jest czytelna i wyraźna, a najważniejsze można się mylić i poprawiać siebie tyle razy ile się tylko zapragnie (i nikt o tym nie wie, bo finalny tekst jest bez poprawek), podczas gdyby pisało się ręcznie to każde skreślenie byłoby denerwujące i widoczne dla wszystkich czytających.
Reasumując - sztuczna inteligencja jako sprawnie obsługiwana baza danych - TAK - ma duże możliwości rozwoju i zwojowania świata. Natomiast sztuczna inteligencja jako narzędzie, które zastąpi człowieka w myśleniu, czuciu, intuicji itp., to tutaj niestety jest MOCNO SCEPTYCZNY.