lol, ta gra nie potrzeebuje moderów by ludzie w nią grali, to moderzy potrzebują bethesdy dla paru chwil atencji i rozgłosu by zrobić parę chujowych modów które są niczym więcej niż glitchami i ułatwieniami rozgrywki bo dzisiejsze pokolenie wszystko musi mieć ułatwione.
@@Lilowskyy bo mam swoją opinię? Gdyby gra była tak zła nie miała by takich opinii i ilości graczy a przede wszystkim nie miała by moderow. Więc może Ty przestań coś brać i zdejmij te klapy z gał.
@@Kamarov134 mordeczko moderzy po prostu poprawiają gówno które zostawia miejscami Bethesda: 60fps blokada w UI, wydajność, brak DLSS czy kiepski widok ekwipunku. Ogarnąłem na wszystko powyższe mody jeszcze zanim gra wyszła i myślę że Starfield posłuży jeszcze przez długie lata jako dobry base game do modowania.
@@Kamarov134 tak samo jak przestępcy potrzebują policji, żeby mogli robić swoją działalność, bo gdyby nie było policji, to nie chciało by im się albo nie mogliby robić przestępstw, żeby móc z nimi walczyć/ukrywać się... Jesteś kurwa geniuszem!
Sekretem na ogrywanie gier na bardzo trudnym tak, żeby były trudne, jest dobrowolne utrudnianie sobie. Np. co sam realnie byś uniósł mając do dyspozycji zwykły plecak ? Ile broni byś zmieścił na plecach przed momentem kiedy kręgosłup popłakałby się z bólu ? Ile jedzenia wciśniesz w siebie, zanim zwymiotujesz ? Jak umiejętnie posługujesz się bronią? Zadając sobie pytania tego typu i adekwatnie implementując ograniczenia, jesteś w stanie utrudnić sobie rozgrywkę jedocześnie wprowadzając element pewnej imersji. Tak też moja postać będąca geologiem / naukowcem nie jest skora do długich strzelanin, woli chować się i nie oberwać z lasera, niż pozwolić się traktować jak tarcza, uważa że pistolet siekira i karabin na plecach to wystarczający udźwig (Vasco radzi sobie z noszeniem surowców) a miliony butelek i innych śmieci nie jest mi potrzebne, bo sam też nie chodzę po domach i nie zabieram ludziom naczyń - od tego mamy w grze $$$ żeby iść do viewportu i kupić alko czy inne specyfiki . Po prostu najlepszym modem wydaje się być własna wyobraźnia :D
Co do zbierania. Pamiętam jak grałem pierwszy raz w morrowinda i zbieralem sztućce i talerze żeby je sprzedać xD Niby nie potrzebne ale fajny patent. Jak miałem swój dom to zbierałem co fajniejsze rzeczy żeby mieć je w domu na półce 😊
Aha. Ja zbierałem lampy i stawiałem je w i przed domkiem. Najczęściej w latarni w Seyda Neen. Miało się 13 lat i to było fajne. A fajne było też to, że Morrowind w przeciwieństwie do niektórych miał do zaoferowania coś więcej
Literalnie ja czyszczący całą loże w starfieldzie żeby mieć hajs bo myślałem że wszystko jest cenne xD Teraz nie mam wystroju a hajs i tak z czego innego
@@jakubsenderekMiał do zaoferowania cos wiecej..bo i nasze i starsze pokolenia wymagały czegos wiecej i wszystko ponad podstawowe zalozenia nas cieszyło, nawet montowanie lampek przed domem..itd..ale my dorastalismy w czasach gdzie do zabawy miales "patyk z podworka" i swoja wlasna i znajomych wyobraznie..Kiedys to sie do domu wracac nie chcialo i nigdy sie nie nudzilem, Dzisiaj ludzie maja 25-27 lat, a mozgi i zachowanie 16 latkow..a 16 latkowie bardziej debilnii To obecne pokolenie gra Cyberpunka w 14 godzin, Starfielda w 10, a po 20 minutach gry, robia zepsuta ekonomie i maja 5 Bilionow kredytow..tym samym niszczac sobie cala rozgrywke, lub przechodza Dark Soulsy, czy Elder Ringa w 40 minut uzywajac glitcha, buga...Wiec Panie jakie pokolenie takie gry dla tego pokolenia. Jesli cos w 2 minuty, nie jest dla nich OP..to nie graja, jak trzeba cos osiagnac w pracy, szkole czy w kontaktach spolecznych..to maja "wy..bane".. Dla mnie to stracone pokolenie, ktore nawet nie dostrzega jak bardzo jest stracone. I najlepsze na koniec...5 minut dla nich bez telefonu lub pc..to sie biedulka "NUDZI"
Mi najbardziej przeszkadza, że podczas lootowania wrogów nie widać statystyk broni tylko same nazwy. Żeby zobaczyć statystyki trzeba użyć opcji "przenieś" pod klawiszem R co otwiera całe okno ekwipunku i dopiero tam widać, która broń czy pancerz jest użyteczna czy cokolwiek warta. Fajnie jakby to było widać od razu.
Mnie najbardziej denerwują 2 rzeczy: 1. Przy zmianie statku, ładownia przenosi się w całości, przez co w statkach wykorzystywanych do walki mam cały czas zapchany ekwipunek i nie mogę zbierać dropu po zniszczonej flocie przeciwnika. 2. Według mnie, niedziałający system skradania się. Wrogowie zauważają mnie z kilometra, pomimo premii z umiejętności i kompletu wdzianka Mantis. A wyeliminowanie ich po cichu bronią białą jest, w moim przypadku, niemożliwe.
skradanie działa dopiero jak: - trzymasz się cienia (paski na interfejsie obok "ukryty / uwaga" są maksymalnie szare) - masz bonus "kameleon" (robisz się niewidzialny jak stoisz w bezruchu) ze skafandra i hełmu albo perka Dyskrecja 3. To oczywiście powoduje że dopóki nie masz tego perka, twoja postać pod skradanie praktycznie nie może używać większości skafandrów / hełmów które tak o wypadają ¯\_(ツ)_/¯
Gdyby nie modderzy to Beztesta już dawno by zwinęła żagle. Todd znowu wejdzie na scene za 10 lat przy premierze ES6 i będzie klepał się po plecach za stworzenie długo żyjącej gry... 5:00 - UX Starfielda jest tak zły, że po prostu nie wierzę, że te wszystkie "smaczki" nie zostały wprowadzone tylko po to, żeby nabijać godziny "engagementu" na Game Passie. Innym wytłumaczeniem jest, że projektowali to pijani juniorzy UX i UI designerzy, a było to testowane przez stażystę z tygodniowym doświadczeniem. 7:42 - Ja się pytam gdzie fizyka, bo chyba nie w tej grze. Newton się przewraca w grobie jak to widzi, chyba, że statek ciągle przyśpiesza. 8:32 - Jeżeli możesz nosić przy sobie 2,5k pocisków, to wiedz, że coś jest nie tak O.o 9:07 - Żeby być w stanie przejść misje za perk lockiem, bo gra nie oferuje alternatywnych rozwiązań misji xD 10:07 - Kolejny czasowpierdzielacz pod Game Passa xD 12:37 - Naoglądałem się już z 15 materiałów ze Starfielda gdzie są wymieniane różne głupoty, ale widzę, że o tym dałoby się chyba zrobić 5h materiał xD 14:21 - Takie rzeczy to tylko w NMS, za dużo wymagasz od Bethesdy. 17:01 - Dekorowanie baz i uśmiech na twarzy twórcy 🙃
A po co mi mody do starfield i sam starfield skoro jeśli chce się pobawić w kosmicznego zabijakę to odpalę mass effect, a jeśli chce po prostu zwiedzić kosmos to odpalę no man's sky? Tam jest to zrobione lepiej i bez modów. No ale starfield to w końcu gra bethesdy gdzie jeśli widziałeś jedną to widziałeś wszystkie.
Najgorzej jak wracasz do gry po dwóch latach, odgrzebujesz folder z modami, po czym się okazuje, że połowa już nie działa bo wyszło 15 aktualizacji przez ten czas, a zresztą nawet nie pamiętasz jak się je instalowało :/
Aż dziw, że w filmie o modach do Starfielda nie ma nic o słynnej aferze zaimkowej :D. Ale cieszę się, że nie jestem sama ze swoimi wrażeniami. Pograłam dwie godziny i uznałam przed samą sobą, że żadnej części ciała mi nie urwało…liczyłam na coś lepszego. Największy problem z moim graniem w Starfielda poruszyliście na końcu - to po prostu nie jest przyjemne
@@Menelutorex Ja tam jestem w stanie zrozumieć tę decyzję, bo materiał byłby wtedy nie o tym. Ale mogli chociaż nawiązać, tak jak w materiale o Hogwarts Legacy ;p. Zwłaszcza że rzecz jest wyjątkowo głośna
Pamiętam mojego pierwszego RPGa który nie był hack&slashem- Morrowinda. Miałem mało kasy więc z przyzwyczajenia zbierałem WSZYSTKO co nie było przykręcone do podłogi, trochę mi zajęło nauczenie się dać sobie spokój z rzeczami wartymi po 2 septimy xD
>W każdym możliwym sklepie kupować każdą możliwą amunicję To brzmi tak bardzo falloutowo, aż mnie flashbacki męczą z czasów kiedy przechodziło się pół gry z najgorszą bronią (pokroju Pistoletu 9mm) bo "jak użyję lepszej broni to nie będę mieć do niej amunicji a mnie na nią nie stać" a drugie pół wykupywało się pół sklepu
Tak w ramach porad do gry. Przypiszcie drugi klawisz dla skoku. Odkryjcie potęgę skoku w dal swojego jetpacka. Do każdego działania można przypisać dwa skróty klawiszowe. W przypadku skoku mają one różne zastosowania. Pierwszy klawisz to skok wzwyż, a drugi to skok w dal.
Pierwsze co to zainstalowałem moda DLSS 2. Ładnie daje boosta na 3060Ti. Teraz pora na kolejne i nie traktuję tego jako modzenie tylko naprawianie zepsutej/niedokończonej gry.
Z tymi gąbkami to bym nie przesadzał. Polecam pistolet Żar i wbite perki do pistoletów a większość przeciwników w grze pada od jednego, góra dwóch strzałów.
Starfield to jeden wielki kosmiczny symulator zarządzania ekwipunkiem. Po 15 godzinach nie wiem czy jeszcze do niego wrócę, 80% czasu spędzałem w tym kretynskim interfejsie.
Zapewne jednym bethesda posmarowała, drugim nie. Wszyscy ci co dali starfieldowi 10/10 powinni mieć automatu zabraną licencję dziennikarza gamingowego i zostać skazani na 5 lat grania w Fallout 4 w takim stanie, w jakim był w dniu premiery.
@@destez832 76 to eksperyment społeczny, sprawdzający jak bardzo ludzie połkną wszystko co Beth wypluje. Sądząc po narracji "they fixed it" i po kulcie wokół starfielda, fani zjedzą wszystko.
@@Potato6153 Ludzie ruchają za bardzo tego Fallouta, może na launch był zepsuty ale już dawno nie jest i gra się w niego z wielką przyjemnością. Starfielda mi się nie chce naprawiać, bo po prostu przyjemności, która w FO4 była, tutaj nie ma…
@@doxaforthesoulW dalszym ciagu jest zepsuty i to nawet bardziej niz na start gry. Na starcie za zepsucie odpowiadalal stan techniczny, bugi glitche itd. Natomiast teraz po latach zepsuli nie tylko rozgrywke ale i cala mechanike gry i ekonomie. Jaki sens zbierac loot jak masz co 2 minuty unikat..lub kolejna gwiazdke na sprzecie to niczego nie wnosi do gry. F76 byl dobry w 1,5 roku po starcie a im dalej to tylko gorzej. Jak ktos dzisiaj by zaczal grac, przez jakis czas bedzie sie w miare dobrze bawic..do czasu zrozumienia koncowej mechaniki..i braku endgam-u. Na nie korzysc Bethesdy, jest przede wszystkim stary silnik gry..jak nie zainwestuja w nowe projektowe bebechy..to w kazdej produkcji tak samo Starfield..i innych dalej beda bledy i bugi...
W takim razie ja proponuję mod, który pogodzi obie grupy - i zwolenników i przeciwników moda z obniżaniem życia wrogom. Zamiast tego wprowadził bym moda glass canon (szklana armata na polski się mówi na coś takiego) - czyli co prawda nadal łatwiej nam zabić wroga, bo ma on mało życia, ale to nie jest tylko mający mniej życia, ale tez więcej siły ognia wróg (ewentualnie my mamy większy atak i mniej życia, a wrogowie są bez zmian, na jedno wyjdzie - możemy łatiwiej zabić, ale i łatwiej zginąć). taka gra bedzie zarówno trudno, jak i mało irytująca. Ja zawwsze lubiłem próbować podchodzić do przeciwników w Diablo II (tak, to moja gra dzieciństwa) postaciami z o wiele za wysokim poziomem, jak na moją obecną sytuację i stosowałem taktykę szybkiego ataku i ucieczki, bo wiedziałem, że inaczej po prostu momentalnie zginę (pomijając, że preferowałem postacie dystansowe typu czarodziejka, które i na wyższym poziomie łatwo było uśmiercić). Tak, czy inaczej walka zbyt długa jest nudna tak samo, jak zbyt łatwa. Da się jednak zrobić to tak, żeby była i szybka i trudna. Moderzy - zróbcie moda glass canon.
A wystarczyłoby moim zdaniem zamiast robić z przeciwników o wyższym poziomie "gąbki" - po prostu sprawić, że to my byśmy szybciej ginęli i po sprawie ;)
prawda taka że i tak źle i tak nie dobrze, najlepiej jak by wraz z zmianą trybu trudność SI było lepsze, ale prawda jest taka że wszyscy mają to gdzieś bo to by wymagało dużo pracy, a skutek mógł by być daleki od oczekiwań, a tym bardziej nie spodziewał bym się tego po bethesdzie by podjęła pracę nad czymś takim xDDD
W pełni zgadzam się z ostatnim zdaniem, Starfield to jedna z najbardziej nierównych gier w jakie gralem. Ma w sobie wciąż tą magię która sprawia że po graniu zdarza mi się myśleć co będę robił dalej, gdzie polecieć, czy oddać questa pobocznego czy jeszcze poeksplorować.... w Skyrimie głównie zachwycałem sie tym co twórcy przygotowali, podobała mi sie atmosfera, spójność świata, misje poboczne mega dobre w większości, przyjemny system walki z mixowaniem czarów, mieczy toporów a i krzyknąć na wroga sobie można było. Tutaj zdecydowanie częściej mam jednak te mieszane uczucia kiedy robiąc fajny quest nagle dostaje jakieś fedexowe badziewie. Klikanie po interfejsie to jest dramat w tej grze, szybka podróż jako podstawowa mechanika jest do przyzwyczajenia ale na dłuższą metę i tak męczy. Na domiar złego jestem z tych osób które modów nie lubią i grają zawsze na tzw vanilli. A juz pominę fakt że w Starfielda gram akurat na xboxie... xd
To być może kontrowersyjna opinia, ale mam wrażenie, że tak wielka aktywność osób modujących gry Bethesdy przyczyniła się do patologii związanych z ich tytułami. Po co Todd i spółka mają marnować pieniądze i czas, skoro mają rzeszę modderów, którzy odwalą ich pracę za darmo kilka dni po premierze? Po co mają robić coś nowego i zaryzykować pod względem silnika czy ogólnie istoty gry, skoro przy obecnym modelu fani gry wszystko "zatentegują" i będzie git? Mam wrażenie, że to jest bardzo patologiczny związek, który nikomu nie służy. I żeby było jasne-ogromnie szanuję pracę osób robiących mody. Ale mam wrażenie, że po prostu z ludzi z zajawką stali się frajerami, którzy odwalają czarną robotę za jakieś ochłapy. Lubię klimat takiego Skyrima, chciałabym pograć, ale od razu mi się odechciewa na myśl o instalowaniu kilkudziesięciu modów, żeby w ogóle wszystko działało stabilnie, a UI miało sens. Nie tak to powinno wyglądać, szczególnie że mówimy o wielkim studiu.
Oczywiście poleganie Bethesdy na modderach jest chujowe, ale czy można mówić o jakiejkolwiek winie modderów w tym? Tak jak w Stanach nie pracują ludziom minimalnej krajowej za stanowisko kelnera, bo mają się utrzymywać z napiwków. Beznadziejne zachowanie, ale czy ludzie dający napiwki są winni tej sytuacji, bo dawali tyle, że aż jakiś szef postanowił obciąć pracownikowi pensję? Trudna to jest sytuacja, nie wiem sama, czy gdyby modderzy przestali robić, to firmy typu Bethesda by się ogarnęły. Raczej nie
Ja mam proste rozwiązanie - odczekać rok, albo dwa... Niech naprawią, przemyślą cenę... Kupno na premierę to prawie zawsze największe pieniądze za półprodukt...
@@miceliusbeverus6447 Ceny na pewno nie przemyślą, ale naprawić na pewno naprawią chociaż troszkę. Od razu po premierze to wiadomo, że każda gra to burdel (no chyba że Baldur’s Gate 3, ale to jest ewenement w tych czasach)
@@doxaforthesoul spodziewałam się takiego komentarza ;) Jeśli idziemy w analogie pracowe, to dla mnie działania modderów przypominają raczej takiego nadgorliwego pracownika, który będzie klepał nadgodziny i podkręcał wyniki bez zająknięcia, bo tak trzeba. Kończy się to tym, że szef jest zadowolony, bo ma wykonaną robotę, a tylko inni pracownicy się wkurzają, bo ten jeden nadgorliwiec wyznacza nowe standardy. I tu jest podobnie, kilka dni po premierze mamy mody nie kosmetyczne, a zmieniające podstawy, które powinny być w gotowej grze. Przez to Bethesda jest właśnie jak ten zadowolony szef, a inni gracze muszą uczyć się modowania i grzebać w nexusie, żeby mieć w ogóle intuicyjny ekwipunek. Nie wnikam w motywacje modderów, ale moim zdaniem są granice dobroci, pasji, miłości do produktu. Bethesda się tak łatwo nie ogarnie, ale obecnie z biznesowego punktu widzenia nie ma żadnego powodu-kasa się zgadza, recenzje niezłe, a błędy łatają wolontariusze, więc fajnie gdyby dostali jakikolwiek sygnał, że to nie jest w porządku.
@@fuzzy__buzzy Jest w tym jakaś myśl, żeby modderom zostawić kosmetykę i podobne, ale z drugiej strony, co zrobić wobec tego? Zabronić ludziom robić łatki? Statystycznie część graczy i tak nie umie/nie chce pobierać żadnych modów, więc też nie jest tak, że Bethesda nie ma ŻADNEJ motywacji do robienia łatek
To jest przekleństwo dzisiejszych czasów. Kiedyś robiło się mody do dobrej gry żeby była jeszcze lepsza a teraz robi się mody, żeby w gre dało się normlanie pograć.I tak szarzy zwykli ludzie odwalają za producentów gry kupę roboty i to za darmola a producenci się bogacą.
7:46 chwila, jaka siła podnosi te wszystkie rzeczy z podłogi przy zerowej grawitacji? One powinny wciąż leżeć. Ten statek sie porusza z jakimś przyśpieszeniem?
Najlepiej w to by mi się grało, gdyby po każdej misji jakiś wynajęty człowiek wczytywał mojego sejwa i robił mi porządek w ekwipunku, sprzedając śmieci. Bo bez kolekcjonowania śmieci to po misjach wychodzę często na zero, gdy kupię amunicję na następną misję XD
Hmm mozna grajac bez modow, wychodzic z misji lub przejmowaniu statkow na + i to duzym. Wystarczy jak przejmiesz statek, nie zbierac nic, poza rzeczami z lootu z zabitych wrogow, na samym koncu, bo zapewne bedziesz juz obciazony, przekladasz wszystko do ładowni statku, zanim jeszcze przejdziesz do jego sterow, pozniej siadasz, robisz swoj statek domyslnym / glownym i go rejestrujesz od razu, zyskujac na start 10k kredytow, wracasz na swoj frachtowiec, robisz go domyslnym / glownym..i cala ladownia oraz przedmioty wszystkie z poprzedniego statku wroga laduja w ladowni Twojego statku. Za sprzedasz masz 13-14k profit, za loot, bronie + skafandy jakies 20-30k + za wszystkie smieci +3-5k kredytow, malo tego jak idziesz sprzedawac te itemy, i u kupca NPC skonczyla sie kasa..nie idziesz szukac innego lub co kolwiek..tylko kupujesz od niego Amunicje, jakakolwiek potrzebujesz, kupiec ma spowrotem 20-30k kasy w dziale sprzedazy, a ty dalej sprzedajesz itemy, bronie, zlom ze statku.KONCZAC TEMAT, masz jakies 25-35k kredytow i amunicji ktora po kilku wypadach na krazowniki bojowe ZK zaczyna leciec w tysiacach.
Aby bylo jeszcze jasniej..kase ktora dasz NPC i tak wraca do Ciebie. A do ataku na statki wroga na poziomach trudnych lub b.trudnych zbuduj statek z reaktorem klasy B i mixem broni klasy A i B, tak aby sie uzupelnialy. Np. Lubisz rakiety..dodaj szybie lasery aby zbic tarcze wrogiego frachtowca jak najszybciej. Lubisz walke na bliskim dystansie mix dzialek i broni, szybkoszczelnej z zamiennymi efektami np. Dzialko A atakuje 40 tarcze i 12 kadlub statku 》》 dzialko B atakuje 16 tarcze a 28 kadlub. I zawsze jedno dzialo miej na tylach statku aby cos atakowalo nawet jak odlatujesz od wroga. Milego polowania.
Wyłączenie wagi złomu w Falloucie 4 zmienia go z gry irytującej i upierdliwej w świetne narzędzie do marnowania czasu. Podejrzewam, że w Starfieldzie będzie podobnie.
Trochę mi lepiej po obejrzeniu tego materiału. Myślałem że może ja po prostu nie umiem grać w Starfielda. Gameplay w tej grze sprawia że zastanawiam się czy ja czegoś nie rozumiem? Bo faktycznie ciągłe przekładanie klamotów do towarzysza, przeglądanie ekwipunku żeby zwolnić choćby kilogram by móc biegac bez zatrucia dwutlenkiem węgla jest trochę dziwne.
czy jest taki mod na zmniejszenie hp przeciwnikow tylko w cyberpunku? Nie mogę się od miesięcy wciągnąć, mimo że fabuła jest świetna przez te gąbki na pociski. 3 strzały w głowę z snajperki skutecznie psują mi przyjemnosc z gry
Też na początku zbierałem wszystko jak leci, miałem nadzieję, że będzie w tej grze jakiś crafting, czy odzysk lub możliwość przerabiania tej tony śmieci na coś użytecznego lub po prostu zarobić na tym... Niestety, nic z tych rzeczy. Teraz zbieram tylko "kolorowe" bronie i stroje, kase, amunicje i surowce. Strasznie mi brakuje rozkładania broni czy wymontowywania ulepszeń. Poza tym, bawię się świetnie przy grze, staram się czerpać przyjemność z tego, co gra mi oferuje.;)
Na Nexusie nie ma simsów, bo to tak gigantyczny rynek moderski, że ma dziesiątki własnych stronek. Nadal łezka mi się kręci w oku na myśl o chwili, kiedy musiałam usunąć 40GB cc do czwórki, żeby zrobić miejsce na CoDa…
6:30 - "Przez 80 godzin gry nie wbilem ani jednej umiejętności bojowej". To ja mam pytanie. Co robileś gdy podczas wbicia poziomu gra pokazywala na samym środku ekranu napis w stylu "nowy poziom" i w drugiej linijce "Naciśnij (klawisz) żeby rozdać punkty czy coś takiego. Zamykaleś oczy? Za każdym razem? Dlaczego gra cierpi na tym, że gracze to debile? bo nie rozumiem. To, że poziom trudności nie jest jakiś turbo wymagający, jasne. Ale czuć w tle, że chcesz przekazać że gra jest fatalna bo nie powiedziala że można levelować.
Fajna gra ale wqrwia mnie to że jak podnoszę przedmiot to od razu jest traktowane jak kradzież. Jak w Oblivionie. XD Ragdolle statków bywają epickie. Raz widziałem jak się dwa sczepiły i "tańczyły" dobrą chwilę. XD Ogólnie trochę Elex. Szczególnie na Akili :P Co do braku wagi amunicji to lipa. Zapasowe powinno być w statku. Mogli by dać opcje włączenia jej wagi. o i broń się nie psuje. Lipa troszkę zważywszy że statek już się niszczy. Plecak odrzutowy mógł by też latać do przodu. Wtedy odpadła by wada braku pojazdów. Co do przeciążenia. Jest taki bug. robisz statek z udźwigiem 4k, pakujesz do niego full... potem zmieniasz na Frontierka i całe 4k idzie do niego. Mimo, że na logikę nie powinno XD Podoba mi się to że ustawianie przedmiotów z ekwipunku w domku polega na dosłownym ustawianiu ich gdziekolwiek w trybie budowania. Zastygają, nie da się ich potrącić ale można zabrać. Przydał by się Place in red i zmiana kąta nachylenia ale konsola może popsuć osiągnięcia. O tej grze można mówić wincyj niż o Skyrimie a to je dużo wincyj XD
No cóż, z Fallout 4 było tak samo. Osobiście mam już jakieś 2000h w tej grze i pewne "problemy" lub niedoskonałości gry z czasem połatałem sobie kilkunastoma modami. Z drugiej strony jest to obiektywnie rzecz biorąc dość personalnie skonfigurowana gra/rozgrywka a więc ciężko było by przełożyć na większe grono. Niemniej za ten aspekt (scenę moderską) lubię gry Bethesdy.
Wiecie co? Dzięki Starfield... odkryłem No Man's Sky. I chyba tego potrzebowałem. Jeszcze tylko dodać ciekawą linię fabularną i ogromne miasta i w sumie Starfield niepotrzebny.
Dobrze jest. Frajerzy kupuja niedorobiona gre za kupe hajsu, bo MUSZĄ ją mieć juz natychmiast bo kumple na discordzie, a bystrzaki (ja) pczekaja az ja dopracuja i kupia w promocji za max 50zl 💪👍😂😂😂
co do modów z Nexus Mods miałem parę razy tak że np w GTA czy rdr2 jak miałem jakiegoś moda to po jakimś dłuższym czasie gra nie chciała odpalić bo było napisane że mod jest nieaktualny czy coś i musiałem usuwać moda i na nowo go instalować (nie wiem, może jest inne rozwiązanie) i pytanie czy może tak być w Starfieldzie?
Nie podoba ci się Starfield na konsolach? Mamy...! Na to akurat nie mamy moda... Idź sobie poczytać poradnik, jak się dobrze bawić. Boże, jak to brzmi: tak okropnie, a jednocześnie tak prawdziwie! Zabrali otwarty świat, odebrali przyjemność/potrzebę eksploracji... a najlepsze rzeczy (ocean modów) są ekskluziwem dla blaszaków.
Czekałem mocno na wasz kolejny materiał a to tylko po to by powiedzieć abyście może utworzyli coś jak tzo+ gdzie wrzucacie nagrania jak gracie i komentujecie na żywca, coś co było na tvgry+ i było bardzo ok! Przemyślcie to, pozdrawiam.😊
wrogowie z "podzielonym" paskiem życia to "elity" ze znacznie większą szansą na legendarny drop , są już filmiki jak z nich farmić "legendy" żonglując ustawieniem trudności w trakcie walk z nimi zwiększając szansę ... 😁
"Dobra, zostaw tak. To sobie zategują modami" ~Todd Howard
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
Załatają modami *
myślę, że w biznesplanie Starfielda było jednak zategowanie - załatać to się tego nie da, trzeba porządnie zatentegować.@@comander875
Nie po to ciągle męczą JEDEN SILNIK żeby społeczność nie mogła zmodować ( naprawić ), całej gry w jeden dzień
Tak było, byłem tym ten tegem😂
To śmieszne że nawet przed premierą starfielda były już mody
a ta scenka na wstępie, coś pięknego
Gdzieś czytałem, że niektórzy modderzy dostali grę przedpremierowo... właśnie w tym celu :D
Chyba nawet nie gre a narzędzie do robienia modów było udostępnione sporo przed premierą@@Sajgoniarz
Niektórzy po prostu znają gry bethesdy xddd
Ja się z 15 min śmiałem z fragmentu ze zwłokami :D
na za sadzie, i tak wiemy że to spierdolimy a wy wiecie też że my to spierdolimy więc zróbcie ta za nas... ZA DARMO bo to uczciwa CENA !!!@@LukisNysa
Bethesda be like:
" A chuj tam, moderzy zategują"
lol, ta gra nie potrzeebuje moderów by ludzie w nią grali, to moderzy potrzebują bethesdy dla paru chwil atencji i rozgłosu by zrobić parę chujowych modów które są niczym więcej niż glitchami i ułatwieniami rozgrywki bo dzisiejsze pokolenie wszystko musi mieć ułatwione.
@@Kamarov134 to fajne copium bethesdy bierzesz
@@Lilowskyy bo mam swoją opinię? Gdyby gra była tak zła nie miała by takich opinii i ilości graczy a przede wszystkim nie miała by moderow. Więc może Ty przestań coś brać i zdejmij te klapy z gał.
@@Kamarov134 mordeczko moderzy po prostu poprawiają gówno które zostawia miejscami Bethesda: 60fps blokada w UI, wydajność, brak DLSS czy kiepski widok ekwipunku. Ogarnąłem na wszystko powyższe mody jeszcze zanim gra wyszła i myślę że Starfield posłuży jeszcze przez długie lata jako dobry base game do modowania.
@@Kamarov134 tak samo jak przestępcy potrzebują policji, żeby mogli robić swoją działalność, bo gdyby nie było policji, to nie chciało by im się albo nie mogliby robić przestępstw, żeby móc z nimi walczyć/ukrywać się...
Jesteś kurwa geniuszem!
Zajebiście! Przez 100h nie wiedziałem, że można ukryć kask. Ale to nie wina super interfejsu. Na 100%
To ja to z hełmem na samym początku zrobiłem, szalone 7h w kilka dni po premierze zrobione i gra zostawiona.
zazdroszczę bo ja to 20h pograłem tylko i misja mi się zbugowała na amen
Sekretem na ogrywanie gier na bardzo trudnym tak, żeby były trudne, jest dobrowolne utrudnianie sobie. Np. co sam realnie byś uniósł mając do dyspozycji zwykły plecak ? Ile broni byś zmieścił na plecach przed momentem kiedy kręgosłup popłakałby się z bólu ? Ile jedzenia wciśniesz w siebie, zanim zwymiotujesz ? Jak umiejętnie posługujesz się bronią? Zadając sobie pytania tego typu i adekwatnie implementując ograniczenia, jesteś w stanie utrudnić sobie rozgrywkę jedocześnie wprowadzając element pewnej imersji. Tak też moja postać będąca geologiem / naukowcem nie jest skora do długich strzelanin, woli chować się i nie oberwać z lasera, niż pozwolić się traktować jak tarcza, uważa że pistolet siekira i karabin na plecach to wystarczający udźwig (Vasco radzi sobie z noszeniem surowców) a miliony butelek i innych śmieci nie jest mi potrzebne, bo sam też nie chodzę po domach i nie zabieram ludziom naczyń - od tego mamy w grze $$$ żeby iść do viewportu i kupić alko czy inne specyfiki .
Po prostu najlepszym modem wydaje się być własna wyobraźnia :D
Co do zbierania. Pamiętam jak grałem pierwszy raz w morrowinda i zbieralem sztućce i talerze żeby je sprzedać xD
Niby nie potrzebne ale fajny patent. Jak miałem swój dom to zbierałem co fajniejsze rzeczy żeby mieć je w domu na półce 😊
Aha. Ja zbierałem lampy i stawiałem je w i przed domkiem. Najczęściej w latarni w Seyda Neen. Miało się 13 lat i to było fajne. A fajne było też to, że Morrowind w przeciwieństwie do niektórych miał do zaoferowania coś więcej
Literalnie ja czyszczący całą loże w starfieldzie żeby mieć hajs bo myślałem że wszystko jest cenne xD
Teraz nie mam wystroju a hajs i tak z czego innego
@@jakubsenderekMiał do zaoferowania cos wiecej..bo i nasze i starsze pokolenia wymagały czegos wiecej i wszystko ponad podstawowe zalozenia nas cieszyło, nawet montowanie lampek przed domem..itd..ale my dorastalismy w czasach gdzie do zabawy miales "patyk z podworka" i swoja wlasna i znajomych wyobraznie..Kiedys to sie do domu wracac nie chcialo i nigdy sie nie nudzilem, Dzisiaj ludzie maja 25-27 lat, a mozgi i zachowanie 16 latkow..a 16 latkowie bardziej debilnii To obecne pokolenie gra Cyberpunka w 14 godzin, Starfielda w 10, a po 20 minutach gry, robia zepsuta ekonomie i maja 5 Bilionow kredytow..tym samym niszczac sobie cala rozgrywke, lub przechodza Dark Soulsy, czy Elder Ringa w 40 minut uzywajac glitcha, buga...Wiec Panie jakie pokolenie takie gry dla tego pokolenia. Jesli cos w 2 minuty, nie jest dla nich OP..to nie graja, jak trzeba cos osiagnac w pracy, szkole czy w kontaktach spolecznych..to maja "wy..bane".. Dla mnie to stracone pokolenie, ktore nawet nie dostrzega jak bardzo jest stracone. I najlepsze na koniec...5 minut dla nich bez telefonu lub pc..to sie biedulka "NUDZI"
@@jakubsenderek podejrzewam że sentyment bo Morrowind nie miał do zaoferowania nic więcej aniżeli Oblivion czy Skyrim.
@@Kamarov134 no ale to morrowind byl przed oblivionem i skyrimem :D
Mi najbardziej przeszkadza, że podczas lootowania wrogów nie widać statystyk broni tylko same nazwy. Żeby zobaczyć statystyki trzeba użyć opcji "przenieś" pod klawiszem R co otwiera całe okno ekwipunku i dopiero tam widać, która broń czy pancerz jest użyteczna czy cokolwiek warta. Fajnie jakby to było widać od razu.
Mamy na to moda
On nie musi naprawiać starfielda. Zobacz, jak to zrobił!
On: schowałem portfel.
Mnie najbardziej denerwują 2 rzeczy:
1. Przy zmianie statku, ładownia przenosi się w całości, przez co w statkach wykorzystywanych do walki mam cały czas zapchany ekwipunek i nie mogę zbierać dropu po zniszczonej flocie przeciwnika.
2. Według mnie, niedziałający system skradania się. Wrogowie zauważają mnie z kilometra, pomimo premii z umiejętności i kompletu wdzianka Mantis. A wyeliminowanie ich po cichu bronią białą jest, w moim przypadku, niemożliwe.
skradanie działa dopiero jak:
- trzymasz się cienia (paski na interfejsie obok "ukryty / uwaga" są maksymalnie szare)
- masz bonus "kameleon" (robisz się niewidzialny jak stoisz w bezruchu) ze skafandra i hełmu albo perka Dyskrecja 3. To oczywiście powoduje że dopóki nie masz tego perka, twoja postać pod skradanie praktycznie nie może używać większości skafandrów / hełmów które tak o wypadają ¯\_(ツ)_/¯
Gdyby nie modderzy to Beztesta już dawno by zwinęła żagle.
Todd znowu wejdzie na scene za 10 lat przy premierze ES6 i będzie klepał się po plecach za stworzenie długo żyjącej gry...
5:00 - UX Starfielda jest tak zły, że po prostu nie wierzę, że te wszystkie "smaczki" nie zostały wprowadzone tylko po to, żeby nabijać godziny "engagementu" na Game Passie. Innym wytłumaczeniem jest, że projektowali to pijani juniorzy UX i UI designerzy, a było to testowane przez stażystę z tygodniowym doświadczeniem.
7:42 - Ja się pytam gdzie fizyka, bo chyba nie w tej grze. Newton się przewraca w grobie jak to widzi, chyba, że statek ciągle przyśpiesza.
8:32 - Jeżeli możesz nosić przy sobie 2,5k pocisków, to wiedz, że coś jest nie tak O.o
9:07 - Żeby być w stanie przejść misje za perk lockiem, bo gra nie oferuje alternatywnych rozwiązań misji xD
10:07 - Kolejny czasowpierdzielacz pod Game Passa xD
12:37 - Naoglądałem się już z 15 materiałów ze Starfielda gdzie są wymieniane różne głupoty, ale widzę, że o tym dałoby się chyba zrobić 5h materiał xD
14:21 - Takie rzeczy to tylko w NMS, za dużo wymagasz od Bethesdy.
17:01 - Dekorowanie baz i uśmiech na twarzy twórcy 🙃
A po co mi mody do starfield i sam starfield skoro jeśli chce się pobawić w kosmicznego zabijakę to odpalę mass effect, a jeśli chce po prostu zwiedzić kosmos to odpalę no man's sky? Tam jest to zrobione lepiej i bez modów. No ale starfield to w końcu gra bethesdy gdzie jeśli widziałeś jedną to widziałeś wszystkie.
- Ej, Hed a ile będe musiał zrobić cięć w tym filmie?
- Tak
Najgorzej jak wracasz do gry po dwóch latach, odgrzebujesz folder z modami, po czym się okazuje, że połowa już nie działa bo wyszło 15 aktualizacji przez ten czas, a zresztą nawet nie pamiętasz jak się je instalowało :/
Dodatkowo jedna czy druga firma umiesci po 3-4 latach patcha do gry..i wszystkie mody szlag trafil..razem z Twoim 2000-4000h save-em.
Ja będę tak teraz mieć ze zmodowanym CP77 po wyjściu Phantom Liberty. Trochę to zniechęca do zagrania. :P
Aż dziw, że w filmie o modach do Starfielda nie ma nic o słynnej aferze zaimkowej :D. Ale cieszę się, że nie jestem sama ze swoimi wrażeniami. Pograłam dwie godziny i uznałam przed samą sobą, że żadnej części ciała mi nie urwało…liczyłam na coś lepszego. Największy problem z moim graniem w Starfielda poruszyliście na końcu - to po prostu nie jest przyjemne
bo chłopaki nie mają jajec :P
bo takie tematy to u nas średnio interesują
czego się spodziewać jak nawet GamersGate #nikogo
O co chodzi z tą aferą?
@@Menelutorex Ja tam jestem w stanie zrozumieć tę decyzję, bo materiał byłby wtedy nie o tym. Ale mogli chociaż nawiązać, tak jak w materiale o Hogwarts Legacy ;p. Zwłaszcza że rzecz jest wyjątkowo głośna
@@tenznany6109 coś tam że mod usunęli, który usuwał zaimki w generatorze postaci?
😮Nareszcie odcinek o modach. Zostawiam komentarz i pozdro chłopy. Kacper ostro pewnie leci z tytułem. W sumie to duza gra w klimatach "cosmo"
Ekrany w starfieldzie: *odtwarzają jakieś video*
Kacper Pitala: Mamy na to moda!
Mod: zapętla ten film na wszystkich ekranach w starfield
wasze materiały zawsze są super wciągające dziękuję TZO !
Pamiętam mojego pierwszego RPGa który nie był hack&slashem- Morrowinda. Miałem mało kasy więc z przyzwyczajenia zbierałem WSZYSTKO co nie było przykręcone do podłogi, trochę mi zajęło nauczenie się dać sobie spokój z rzeczami wartymi po 2 septimy xD
Pierwsza i jedyna okuratna część TES'a.:(
Tymczasem ja w skyrimie który prawie dobił 1000 ociążenia
Co mówi ktoś na Śląsku jeśli się ubrał inaczej niż wszyscy? - Momy na to moda….
Majk drop 😎
No toć! 😁
ja chyba po 20h odkryłem ze mozna zbierać książeczki jak z fallouta dajace małe premie. Wcześniej myslałem ze to jeden z wielu bezuzytecznych śmieci
Miłego oglądania wszystkim
❤
Uwielbiam to duo! Świetnie się was słucha ❤
Dla kogoś kto nie grał a wciąż myśli, ten materiał jest w pytę
>W każdym możliwym sklepie kupować każdą możliwą amunicję
To brzmi tak bardzo falloutowo, aż mnie flashbacki męczą z czasów kiedy przechodziło się pół gry z najgorszą bronią (pokroju Pistoletu 9mm) bo "jak użyję lepszej broni to nie będę mieć do niej amunicji a mnie na nią nie stać" a drugie pół wykupywało się pół sklepu
Gratulacje TZO za 300 tys subskrybcji !!!
Tak w ramach porad do gry. Przypiszcie drugi klawisz dla skoku. Odkryjcie potęgę skoku w dal swojego jetpacka.
Do każdego działania można przypisać dwa skróty klawiszowe. W przypadku skoku mają one różne zastosowania. Pierwszy klawisz to skok wzwyż, a drugi to skok w dal.
No to fajnie, że gra o tym informuje xd
@@doxaforthesoul Nie bój się, moderzy samouczek też zategują prędzej czy później. xD
Pierwsze co to zainstalowałem moda DLSS 2. Ładnie daje boosta na 3060Ti. Teraz pora na kolejne i nie traktuję tego jako modzenie tylko naprawianie zepsutej/niedokończonej gry.
"Mody w grach, mody mody w grach."
Mów, mów dalej... mi się prz tym baaardzo przyjemnie drzymie...
Myslałem właśnie o odcinku od Was❤️
Jeszcze nie grałem w Starfielda, ale w Skyrim zbierałem sporo śmieci, które później wykorzystywałem do dekorowania domów.
"Stworzyłem perfekcyjny build" - upadłem 🤣😂🤣😂🤣😂
Gratki
Zaraz 300k subów :p
Ta gra powinna wystąpić w serii "gry z kosza"
Z dupy
Jeśli gra potrzebuje poradników „co robić, żeby dobrze się bawić” to jasny sygnał, że jest gówniana
Ja to widzę tak: Bethesda znalazła sposób jak za darmo naprawiać bugi w swoich grach.
Z tymi gąbkami to bym nie przesadzał. Polecam pistolet Żar i wbite perki do pistoletów a większość przeciwników w grze pada od jednego, góra dwóch strzałów.
Starfield to jeden wielki kosmiczny symulator zarządzania ekwipunkiem. Po 15 godzinach nie wiem czy jeszcze do niego wrócę, 80% czasu spędzałem w tym kretynskim interfejsie.
Hed przyznaj się, specjalnie pominąłeś najważniejszy mod, którego efekty widać w 12:10 xD
Wytłumaczysz?
@@danieldanielowy9065 mod na kształtne poślady Morgan
Rozjebało mnie jak zobaczyłam, że na opakowaniu antybiotyków jest grafika Ventolin'u, jednego z podstawowych wziewów na astmę XD
Siatki z biedronki zwiększają ekwipunek 😂
Nareszcie odcineeeeek juupi 😍🤣
Najlepsze materialy z gier xdd to w jaki sposob pokazujecie lipne elementy gier to kino jest :D widac hed macza mocno palce w tych filmach aha55
Podoba mi się ten kontrast gdzie TVgry mówią jaka ta gra jest dobra a Panowie którzy się na tym znają mówią jaki to on zepsuty :D
Zapewne jednym bethesda posmarowała, drugim nie. Wszyscy ci co dali starfieldowi 10/10 powinni mieć automatu zabraną licencję dziennikarza gamingowego i zostać skazani na 5 lat grania w Fallout 4 w takim stanie, w jakim był w dniu premiery.
@@Potato6153 Zapomniałeś o 76 :D
@@destez832 76 to eksperyment społeczny, sprawdzający jak bardzo ludzie połkną wszystko co Beth wypluje. Sądząc po narracji "they fixed it" i po kulcie wokół starfielda, fani zjedzą wszystko.
@@Potato6153 Ludzie ruchają za bardzo tego Fallouta, może na launch był zepsuty ale już dawno nie jest i gra się w niego z wielką przyjemnością. Starfielda mi się nie chce naprawiać, bo po prostu przyjemności, która w FO4 była, tutaj nie ma…
@@doxaforthesoulW dalszym ciagu jest zepsuty i to nawet bardziej niz na start gry. Na starcie za zepsucie odpowiadalal stan techniczny, bugi glitche itd. Natomiast teraz po latach zepsuli nie tylko rozgrywke ale i cala mechanike gry i ekonomie. Jaki sens zbierac loot jak masz co 2 minuty unikat..lub kolejna gwiazdke na sprzecie to niczego nie wnosi do gry. F76 byl dobry w 1,5 roku po starcie a im dalej to tylko gorzej. Jak ktos dzisiaj by zaczal grac, przez jakis czas bedzie sie w miare dobrze bawic..do czasu zrozumienia koncowej mechaniki..i braku endgam-u. Na nie korzysc Bethesdy, jest przede wszystkim stary silnik gry..jak nie zainwestuja w nowe projektowe bebechy..to w kazdej produkcji tak samo Starfield..i innych dalej beda bledy i bugi...
kacper i hed to duo na które nie zasługiwaliśmy
siemano, jest opcja na jakieś kolabo To znowu Oni z tvgry :))), taki reunion odcinek i jakiś wspólny materiał na duża skale
Po chuj xpp
przecież w tym starym tvgry to najlepsi są...c i nowi
Przecież ten kanał to jest stare TVGRY :)
W takim razie ja proponuję mod, który pogodzi obie grupy - i zwolenników i przeciwników moda z obniżaniem życia wrogom. Zamiast tego wprowadził bym moda glass canon (szklana armata na polski się mówi na coś takiego) - czyli co prawda nadal łatwiej nam zabić wroga, bo ma on mało życia, ale to nie jest tylko mający mniej życia, ale tez więcej siły ognia wróg (ewentualnie my mamy większy atak i mniej życia, a wrogowie są bez zmian, na jedno wyjdzie - możemy łatiwiej zabić, ale i łatwiej zginąć). taka gra bedzie zarówno trudno, jak i mało irytująca.
Ja zawwsze lubiłem próbować podchodzić do przeciwników w Diablo II (tak, to moja gra dzieciństwa) postaciami z o wiele za wysokim poziomem, jak na moją obecną sytuację i stosowałem taktykę szybkiego ataku i ucieczki, bo wiedziałem, że inaczej po prostu momentalnie zginę (pomijając, że preferowałem postacie dystansowe typu czarodziejka, które i na wyższym poziomie łatwo było uśmiercić).
Tak, czy inaczej walka zbyt długa jest nudna tak samo, jak zbyt łatwa. Da się jednak zrobić to tak, żeby była i szybka i trudna. Moderzy - zróbcie moda glass canon.
Starfield to jedna wielka kompromitacja Microsoftu na tle Sony
Boże marzyłem o takim kontencie Szymon i kacper to najlepsze duo w tzo
Co do Kacpra akurat bym się spierał.
A wystarczyłoby moim zdaniem zamiast robić z przeciwników o wyższym poziomie "gąbki" - po prostu sprawić, że to my byśmy szybciej ginęli i po sprawie ;)
prawda taka że i tak źle i tak nie dobrze, najlepiej jak by wraz z zmianą trybu trudność SI było lepsze, ale prawda jest taka że wszyscy mają to gdzieś bo to by wymagało dużo pracy, a skutek mógł by być daleki od oczekiwań, a tym bardziej nie spodziewał bym się tego po bethesdzie by podjęła pracę nad czymś takim xDDD
W pełni zgadzam się z ostatnim zdaniem, Starfield to jedna z najbardziej nierównych gier w jakie gralem. Ma w sobie wciąż tą magię która sprawia że po graniu zdarza mi się myśleć co będę robił dalej, gdzie polecieć, czy oddać questa pobocznego czy jeszcze poeksplorować.... w Skyrimie głównie zachwycałem sie tym co twórcy przygotowali, podobała mi sie atmosfera, spójność świata, misje poboczne mega dobre w większości, przyjemny system walki z mixowaniem czarów, mieczy toporów a i krzyknąć na wroga sobie można było. Tutaj zdecydowanie częściej mam jednak te mieszane uczucia kiedy robiąc fajny quest nagle dostaje jakieś fedexowe badziewie. Klikanie po interfejsie to jest dramat w tej grze, szybka podróż jako podstawowa mechanika jest do przyzwyczajenia ale na dłuższą metę i tak męczy. Na domiar złego jestem z tych osób które modów nie lubią i grają zawsze na tzw vanilli. A juz pominę fakt że w Starfielda gram akurat na xboxie... xd
To być może kontrowersyjna opinia, ale mam wrażenie, że tak wielka aktywność osób modujących gry Bethesdy przyczyniła się do patologii związanych z ich tytułami. Po co Todd i spółka mają marnować pieniądze i czas, skoro mają rzeszę modderów, którzy odwalą ich pracę za darmo kilka dni po premierze? Po co mają robić coś nowego i zaryzykować pod względem silnika czy ogólnie istoty gry, skoro przy obecnym modelu fani gry wszystko "zatentegują" i będzie git? Mam wrażenie, że to jest bardzo patologiczny związek, który nikomu nie służy. I żeby było jasne-ogromnie szanuję pracę osób robiących mody. Ale mam wrażenie, że po prostu z ludzi z zajawką stali się frajerami, którzy odwalają czarną robotę za jakieś ochłapy. Lubię klimat takiego Skyrima, chciałabym pograć, ale od razu mi się odechciewa na myśl o instalowaniu kilkudziesięciu modów, żeby w ogóle wszystko działało stabilnie, a UI miało sens. Nie tak to powinno wyglądać, szczególnie że mówimy o wielkim studiu.
Oczywiście poleganie Bethesdy na modderach jest chujowe, ale czy można mówić o jakiejkolwiek winie modderów w tym? Tak jak w Stanach nie pracują ludziom minimalnej krajowej za stanowisko kelnera, bo mają się utrzymywać z napiwków. Beznadziejne zachowanie, ale czy ludzie dający napiwki są winni tej sytuacji, bo dawali tyle, że aż jakiś szef postanowił obciąć pracownikowi pensję? Trudna to jest sytuacja, nie wiem sama, czy gdyby modderzy przestali robić, to firmy typu Bethesda by się ogarnęły. Raczej nie
Ja mam proste rozwiązanie - odczekać rok, albo dwa... Niech naprawią, przemyślą cenę... Kupno na premierę to prawie zawsze największe pieniądze za półprodukt...
@@miceliusbeverus6447 Ceny na pewno nie przemyślą, ale naprawić na pewno naprawią chociaż troszkę. Od razu po premierze to wiadomo, że każda gra to burdel (no chyba że Baldur’s Gate 3, ale to jest ewenement w tych czasach)
@@doxaforthesoul spodziewałam się takiego komentarza ;) Jeśli idziemy w analogie pracowe, to dla mnie działania modderów przypominają raczej takiego nadgorliwego pracownika, który będzie klepał nadgodziny i podkręcał wyniki bez zająknięcia, bo tak trzeba. Kończy się to tym, że szef jest zadowolony, bo ma wykonaną robotę, a tylko inni pracownicy się wkurzają, bo ten jeden nadgorliwiec wyznacza nowe standardy. I tu jest podobnie, kilka dni po premierze mamy mody nie kosmetyczne, a zmieniające podstawy, które powinny być w gotowej grze. Przez to Bethesda jest właśnie jak ten zadowolony szef, a inni gracze muszą uczyć się modowania i grzebać w nexusie, żeby mieć w ogóle intuicyjny ekwipunek. Nie wnikam w motywacje modderów, ale moim zdaniem są granice dobroci, pasji, miłości do produktu. Bethesda się tak łatwo nie ogarnie, ale obecnie z biznesowego punktu widzenia nie ma żadnego powodu-kasa się zgadza, recenzje niezłe, a błędy łatają wolontariusze, więc fajnie gdyby dostali jakikolwiek sygnał, że to nie jest w porządku.
@@fuzzy__buzzy Jest w tym jakaś myśl, żeby modderom zostawić kosmetykę i podobne, ale z drugiej strony, co zrobić wobec tego? Zabronić ludziom robić łatki? Statystycznie część graczy i tak nie umie/nie chce pobierać żadnych modów, więc też nie jest tak, że Bethesda nie ma ŻADNEJ motywacji do robienia łatek
To jest przekleństwo dzisiejszych czasów. Kiedyś robiło się mody do dobrej gry żeby była jeszcze lepsza a teraz robi się mody, żeby w gre dało się normlanie pograć.I tak szarzy zwykli ludzie odwalają za producentów gry kupę roboty i to za darmola a producenci się bogacą.
"taki mamy klimat"
wypuszczasz 💩, moderzy naprawiają, fanboye się spuszczają.
????
profit
7:46 chwila, jaka siła podnosi te wszystkie rzeczy z podłogi przy zerowej grawitacji? One powinny wciąż leżeć. Ten statek sie porusza z jakimś przyśpieszeniem?
Starfield gra 5/10, na gamepassie można zagrać, ale prawdę mówiąc są lepsze tytuły w tym roku niż Starfield.
Zdecydowanie! Rozumiem granie w Starfielda, jeśli jest to z jakiegoś powodu jedyna gra na czyimś dysku, ale inaczej… meh
-Tod ale to nie działa!
-To?To to se modami zategują.
O Boże nie mogę, 13 minuta mnie rozwaliła xD xD
Najlepiej w to by mi się grało, gdyby po każdej misji jakiś wynajęty człowiek wczytywał mojego sejwa i robił mi porządek w ekwipunku, sprzedając śmieci. Bo bez kolekcjonowania śmieci to po misjach wychodzę często na zero, gdy kupię amunicję na następną misję XD
Hmm mozna grajac bez modow, wychodzic z misji lub przejmowaniu statkow na + i to duzym. Wystarczy jak przejmiesz statek, nie zbierac nic, poza rzeczami z lootu z zabitych wrogow, na samym koncu, bo zapewne bedziesz juz obciazony, przekladasz wszystko do ładowni statku, zanim jeszcze przejdziesz do jego sterow, pozniej siadasz, robisz swoj statek domyslnym / glownym i go rejestrujesz od razu, zyskujac na start 10k kredytow, wracasz na swoj frachtowiec, robisz go domyslnym / glownym..i cala ladownia oraz przedmioty wszystkie z poprzedniego statku wroga laduja w ladowni Twojego statku. Za sprzedasz masz 13-14k profit, za loot, bronie + skafandy jakies 20-30k + za wszystkie smieci +3-5k kredytow, malo tego jak idziesz sprzedawac te itemy, i u kupca NPC skonczyla sie kasa..nie idziesz szukac innego lub co kolwiek..tylko kupujesz od niego Amunicje, jakakolwiek potrzebujesz, kupiec ma spowrotem 20-30k kasy w dziale sprzedazy, a ty dalej sprzedajesz itemy, bronie, zlom ze statku.KONCZAC TEMAT, masz jakies 25-35k kredytow i amunicji ktora po kilku wypadach na krazowniki bojowe ZK zaczyna leciec w tysiacach.
Aby bylo jeszcze jasniej..kase ktora dasz NPC i tak wraca do Ciebie. A do ataku na statki wroga na poziomach trudnych lub b.trudnych zbuduj statek z reaktorem klasy B i mixem broni klasy A i B, tak aby sie uzupelnialy. Np. Lubisz rakiety..dodaj szybie lasery aby zbic tarcze wrogiego frachtowca jak najszybciej. Lubisz walke na bliskim dystansie mix dzialek i broni, szybkoszczelnej z zamiennymi efektami np. Dzialko A atakuje 40 tarcze i 12 kadlub statku 》》 dzialko B atakuje 16 tarcze a 28 kadlub. I zawsze jedno dzialo miej na tylach statku aby cos atakowalo nawet jak odlatujesz od wroga. Milego polowania.
@@stardragoon9250 Akurat walkę w kosmosie lubię, więc wielkie dzięki za porady, skorzystam.
Wyłączenie wagi złomu w Falloucie 4 zmienia go z gry irytującej i upierdliwej w świetne narzędzie do marnowania czasu. Podejrzewam, że w Starfieldzie będzie podobnie.
Trochę mi lepiej po obejrzeniu tego materiału. Myślałem że może ja po prostu nie umiem grać w Starfielda. Gameplay w tej grze sprawia że zastanawiam się czy ja czegoś nie rozumiem? Bo faktycznie ciągłe przekładanie klamotów do towarzysza, przeglądanie ekwipunku żeby zwolnić choćby kilogram by móc biegac bez zatrucia dwutlenkiem węgla jest trochę dziwne.
Fragment ze zwłokami... miazga. :D
te rzeczy typu "pokazuj skafander" to mnie nigdy nie przestaną zadziwiać. Jak widać łatwiejszym jest stworzyć grę AAA niż zrozumiały interfejs
Limit ciężaru powinien rozwiązać robot z wózkiem, coś jak koń w dagerfallu ale nowocześniejszy
Ah Bethesda, "Wypuście tą grę jak tylko da radę w nią grać, moderzy zrobią resztę".
czy jest taki mod na zmniejszenie hp przeciwnikow tylko w cyberpunku? Nie mogę się od miesięcy wciągnąć, mimo że fabuła jest świetna przez te gąbki na pociski. 3 strzały w głowę z snajperki skutecznie psują mi przyjemnosc z gry
Też na początku zbierałem wszystko jak leci, miałem nadzieję, że będzie w tej grze jakiś crafting, czy odzysk lub możliwość przerabiania tej tony śmieci na coś użytecznego lub po prostu zarobić na tym... Niestety, nic z tych rzeczy.
Teraz zbieram tylko "kolorowe" bronie i stroje, kase, amunicje i surowce.
Strasznie mi brakuje rozkładania broni czy wymontowywania ulepszeń.
Poza tym, bawię się świetnie przy grze, staram się czerpać przyjemność z tego, co gra mi oferuje.;)
Aż dziwne że simsów nie ma tam, a by pasowało. Posiadanie w niektórych częściach folderów z modami 'jak nie we wszystkich' to podstawa
Na Nexusie nie ma simsów, bo to tak gigantyczny rynek moderski, że ma dziesiątki własnych stronek. Nadal łezka mi się kręci w oku na myśl o chwili, kiedy musiałam usunąć 40GB cc do czwórki, żeby zrobić miejsce na CoDa…
Dzięki StarFail nie czekam już na tes VI 😥
6:30 - "Przez 80 godzin gry nie wbilem ani jednej umiejętności bojowej". To ja mam pytanie. Co robileś gdy podczas wbicia poziomu gra pokazywala na samym środku ekranu napis w stylu "nowy poziom" i w drugiej linijce "Naciśnij (klawisz) żeby rozdać punkty czy coś takiego. Zamykaleś oczy? Za każdym razem? Dlaczego gra cierpi na tym, że gracze to debile? bo nie rozumiem. To, że poziom trudności nie jest jakiś turbo wymagający, jasne. Ale czuć w tle, że chcesz przekazać że gra jest fatalna bo nie powiedziala że można levelować.
LUDOLOGICZNA ESSA
Ludologia dotarła nawet na kanał TZO
mamy na to moda - dzisiaj czwartek nie środa
To jest to czego oczekiwałem po RPG bethesdy. Mody
To nie jedyny przypadek gdy gracze muszą naprawić swoją grę żeby się z niej cieszyć. W tym przypadku Starfielda.
Najważniejszy jest Shrek mod.
Fajna gra ale wqrwia mnie to że jak podnoszę przedmiot to od razu jest traktowane jak kradzież. Jak w Oblivionie. XD Ragdolle statków bywają epickie. Raz widziałem jak się dwa sczepiły i "tańczyły" dobrą chwilę. XD Ogólnie trochę Elex. Szczególnie na Akili :P Co do braku wagi amunicji to lipa. Zapasowe powinno być w statku. Mogli by dać opcje włączenia jej wagi. o i broń się nie psuje. Lipa troszkę zważywszy że statek już się niszczy. Plecak odrzutowy mógł by też latać do przodu. Wtedy odpadła by wada braku pojazdów. Co do przeciążenia. Jest taki bug. robisz statek z udźwigiem 4k, pakujesz do niego full... potem zmieniasz na Frontierka i całe 4k idzie do niego. Mimo, że na logikę nie powinno XD Podoba mi się to że ustawianie przedmiotów z ekwipunku w domku polega na dosłownym ustawianiu ich gdziekolwiek w trybie budowania. Zastygają, nie da się ich potrącić ale można zabrać. Przydał by się Place in red i zmiana kąta nachylenia ale konsola może popsuć osiągnięcia. O tej grze można mówić wincyj niż o Skyrimie a to je dużo wincyj XD
9:36 skoro jesteśmy na coś gotowi w każdym momencie to czy możemy być zaskoczeni gdy ta rzecz się wydarzy? 🤔
Nie no kur...10/10 przecież
No cóż, z Fallout 4 było tak samo. Osobiście mam już jakieś 2000h w tej grze i pewne "problemy" lub niedoskonałości gry z czasem połatałem sobie kilkunastoma modami. Z drugiej strony jest to obiektywnie rzecz biorąc dość personalnie skonfigurowana gra/rozgrywka a więc ciężko było by przełożyć na większe grono. Niemniej za ten aspekt (scenę moderską) lubię gry Bethesdy.
Ta i te naljlepsze oceny od ziomków którzy polecają ci gre 10/10 po czym patrzysz a oni mają wgrane paczki po 300 modów xD to niezłe 10/10
Wiecie co? Dzięki Starfield... odkryłem No Man's Sky. I chyba tego potrzebowałem. Jeszcze tylko dodać ciekawą linię fabularną i ogromne miasta i w sumie Starfield niepotrzebny.
Mamy na to moda - nowy rap
Dobrze jest. Frajerzy kupuja niedorobiona gre za kupe hajsu, bo MUSZĄ ją mieć juz natychmiast bo kumple na discordzie, a bystrzaki (ja) pczekaja az ja dopracuja i kupia w promocji za max 50zl 💪👍😂😂😂
Jakbyś był takim bystrzakiem to byś po prostu se pobrał za darmo xd ale okej
Za tyle to kup sobie gamepasa, będziesz miał Starfielda i wiele innych gierek.
o dzieki za filmik, bo juz zaczalem grac na v.easy aby uniknac efektu gabek przeciwnikow.
co do modów z Nexus Mods miałem parę razy tak że np w GTA czy rdr2 jak miałem jakiegoś moda to po jakimś dłuższym czasie gra nie chciała odpalić bo było napisane że mod jest nieaktualny czy coś i musiałem usuwać moda i na nowo go instalować (nie wiem, może jest inne rozwiązanie) i pytanie czy może tak być w Starfieldzie?
Tzooooo?! Pozdrawiam :D
12:08 "I Am Burning" - Captain Joz jakby ktoś szukał :)
Poczekam 3 lata na Starfield VR i rok na mody 😆
Przy tym jak to chodzi, to będziesz musiał poczekać 10 lat na hardware który pozwoli na granie w to na VRze :D
Tak słucham i słucham i w końcu zrozumiałem
Gry od Howarda są robione przez moderów, Howard daje nam jedynie podstawe
Zwłoki znikają ze statku bez modyfikacji.
Wystarczy przeskoczyć na inny statek, a potem wrócić do ulubionego.
Nie podoba ci się Starfield na konsolach? Mamy...! Na to akurat nie mamy moda... Idź sobie poczytać poradnik, jak się dobrze bawić.
Boże, jak to brzmi: tak okropnie, a jednocześnie tak prawdziwie!
Zabrali otwarty świat, odebrali przyjemność/potrzebę eksploracji... a najlepsze rzeczy (ocean modów) są ekskluziwem dla blaszaków.
Moje tłumaczenie StarUI na TZO, mogę teraz umierać.
Gratki!
mozesz juz pisac ksiazke
7:47 Niby co w tym jest dobrego? Czy potrafisz mi logicznie wytłumaczyć dlaczego brak grawitacji sprawia, że książka nabiera pędu i uderza w sufit?
3:00 - nie rudy tylko ty tego nie kumasz a i wiecej czasu spedzaj przed lustrem targajac wlosy - zrob z tego film ...
Czekałem mocno na wasz kolejny materiał a to tylko po to by powiedzieć abyście może utworzyli coś jak tzo+ gdzie wrzucacie nagrania jak gracie i komentujecie na żywca, coś co było na tvgry+ i było bardzo ok! Przemyślcie to, pozdrawiam.😊
Zwłoki nie zostają na zawsze tylko do momentu londowania na planecie.
Uwielbiam ten montaż
Ludologiczna essa
wrogowie z "podzielonym" paskiem życia to "elity" ze znacznie większą szansą na legendarny drop , są już filmiki jak z nich farmić "legendy" żonglując ustawieniem trudności w trakcie walk z nimi zwiększając szansę ... 😁
Ja dowiadując się o tych paskach z tego filmu od razu o tym pomyślałem. Ale wsm widziałem już film jak farmić expa, więc mogła to być sugestia.
Co to za program w 2:10?
Czyli dostaliśmy kolejnego Skyrima. Do zobaczenia na premierze TES 6 za 10 lat.
Taaa, TES6, podejrzewam że jak wyjdzie, to będzie wyglądał jak nowe DLC do Skyrima.