Kapitanie pokazałeś w tym odcinku klasę. Merytorycznie, zwięźle, bez stękania, na temat, mnóstwo cennych wskazówek dla potencjalnych karawaningowców. Wartościowe zasady życiowe. Tak trzymaj, jesteście fajną rodzinką. Pozdrawiam
Super gość z Ciebie fajnie się Ciebie słucha i podoba mi się Twoje podejście bo faktycznie czasem szkoda czasu na jutro bo jutra może nie byč, poza tym też nie lubię się rzucać finansowo tylko rządzę się tym co mam, nie lubię też bezsensu i na siłę zwiedzać i nabijać komuś kieszeni, czas spędzony z bliskimi jest bezcenny. Pozdro i mam nadzieję kiedyś przybić Ci piątkę, życzę jeszcze wielu podróży
Fajnie was się ogląda i zazdrości wspomnien.dla mnie i wielu osób to nie jest realne.czesto pracując nie stac nas nawet na krótka wycieczkę jedno dniowa
Dziękujemy Ci za dobre podsumowanie. Teraz już mamy jasność co do zakupu przyczepy oczywiście na TAK. Czekamy na nowe filmiki.Pozdrawiamy i oby tak dalej!!!
Najbardziej pozytywnie zakręcony Kapitan na globie. Brawo TY/WY. A tekst ......ten samochód nie przestaje mnie zaskakiwać ...stanie się szlagierem w 2020. Pozdrawia "szczęśliwy posiadacz Królowej Lawet Renault Laguna " (((-;
Michał, rób dalej odcinki z wyjazdów i się nie przejmuj durnymi komentarzami. Przyjemnie się ogląda kogoś ogarniętego jak Ty a nie innych kempingowych ignorantów na YT nie wymieniając ich z nazwy. Jak będziesz kupował vana to w razie czego służę radą bo ja mam już to za sobą i jestem teraz na etapie przeróbki na wóz wyprawowo - kempingowy przy zachowaniu wyglądu busa - blaszaka .
Powiem tak : trafiłem na filmik przypadkiem, szacunek dla ciebie chłopie, bardzo fajnie wszystko wyjaśnione, prosto, czytelnie, miło się ogląda, powodzenia w dalszych działaniach 👍😉
Kapitanie świetnie powiedziane. Niektórzy całe życie zbierają na auto na przyczepę na kemping i nigdy nie wyjeżdżają. Ludzie czekają, żeby dzieci dorosną. Jak mają rok to są za małe, jak mają 5 to czekają jeszcze chwilę. Jak mają 10 to już prawie ten moment a jak mają 15 to często nie chcą jeździć z rodzicami. Błędne koło któremu wy się przeciwstawiacie. Zresztą my też! Powodzenia
Super podsumowanie wyprawy. Usterki też są przygodą . Miło się wspomina po powrocie oby się kończyły pozytywnie. To część fanu wyprawy. Pozdrawiamy serdecznie i czekamy na więcej.
My w Rumunii tankowalismy wodę na każdej stacji benzynowej, nie było nigdy problemu , pomimo że obsługa nie znała ang :) w kamperze mieliśmy zbiornik 120 l dla 4 osób starczyło nam na dwa dni ( mycie, pranie, kąpiel) niezłe te przeboje masz z autami , podziwiam Twoją cierpliwość :) my lubimy upały, dla mnie musi być gorąco, pochmurno dni same w sobie już powodują doła, dla nas karawaning to tylko na dziko, kempingi są nie do przyjęcia dla mnie to zaprzeczenie poczucia wolności jaką daje kamper . My jeździliśmy 2 tygodnie po Rumunii w moim odczuciu jest tam taniej niż w pl, spaliśmy tylko na dziko i nigdy nie mieliśmy niebezpiecznych sytuacji, pozdrawiamy serdecznie :)
No i ok - krótko i na temat.Jest łapka.Co do auta?Najbliżej masz do Krzysia - "tylko katalizator zostaw w domu". To tak żartem.Myślę że ogarnie temat.A kanał Kiki?No cóż o ile pierwsze materiały były ok to teraz poszli na komercję.Pewnie dlatego YT wyłączyło im komentarze .Piszą że przez dzieci - bzdura.Na wielu kanałach są i jakoś YT nie ma nic przeciwko.A pamiętam jak jechało się do Bułgarii na wczasy zestawem Fiat 126 + N 126 + "trumna" na dachu Fiacika i do kompletu 4 osoby. Pozdrowienia dla rodzinki i szerokości w dalszych podróżach.Pozdrawiamy.
Bardzo pouczające zestawienie doświadczeń z pierwszej długiej wyprawy. Urealnienie oczekiwań dla wielu. Na filmie nareszcie jesteś sobą. Ciekawa jestem dokąd będzie następny wyjazd? Wiosną dni będą dłuższe.
Hej wiem że sie powtórzę ale bardzo fajnie podsumowałeś waszą podróż. Mimo tych wszystkich kłopotów z samochodem bardzo dobrze wszystko ogarniasz. Zazdroszcze i pozdrawiam
Super materiał i faktycznie podałeś bardzo realne koszty tej wyprawy. Jeżeli chodzi o pozostałe osoby które wymieniłeś czyli Kiki i rodzina na gigancie to obawiam się ze koszt miesięczny to bliżej 20tys niż 15 no ale kto bogatemu zabroni. Dla większości takie kwoty są nieosiągalne i dlatego kapitanie po raz kolejny pełen szacun za fajne filmy i szczerość.
I taki karawaning za 6 koła na miesiąc ma sens. Wydawanie 15 tyś to nieporozumienie. Za taką kasę lepiej przelecieć samolotem do tej Hiszpanii i wynająć cały apartament.
Bardzo lubię słuchać i oglądać wasze filmiki, dzięki za podsumowanie, a co do ilości km. przejechanych jednorazowo do 1500km. Oczywiście bez przyczepy. Zbieramy kaskę na pierwszą przyczepę.
Hej Kapitanie , jeżdżę z przyczepą co roku ze śląska do Zamardi koło Siófoka na Węgry przez Czechy i Słowację.Wyjeżdżam rano o 6 max 7 i jestem na 17 max na miejscu dokładnie 650km.
Bardzo dobry odcinek 99 % to prawda. Masa porad, konkretne podsumowanie. Prawda jest taka, że jak chcesz to pojedziesz sam z rodziną z dziećmi. Koszty można tak rozdysponować, że starczy na wszystko. Chyba że ktoś potrzebuję życia tak luksusowego, że nawet 20000 tyś mu nie starczy na miesiąc ale tacy ludzie nie śledzą takich kanałów. Szczerze pozdrawiam. Jak byście podróżowali po wschodzie Polski to zapraszam na nocleg.
@@KapitanPrzyczepa Siedlce dokładnie Stok Lacki 😉 Polecam okolice Nadburzańskiego Parku Krajobrazowego piękne miejsca nad rzeką Bug około 40 km od Siedlce a tuż za rogiem czaji się Pan Łukaszenko 😉 Ogólnie około 8-9 miesięcy jestem w podróży ale jak by termin się nie sparował to i tak nie ma problemu z miejscem na parking z przyczepą lub Vanem mam duże podwórko więc nie ma problemu. Do zobaczenia w podróży 😊
Rewelacyjne podsumowanie wyjazdu😁Szczere i kompletne jak dla mnie.Brakowało mi twojej i małżonki profesji. Życzę spełnienia zamierzonych celów podróżniczych 😁👍🏻
Dobry odcinek. Szczerze opowiadasz i odpowiadasz na komentarze części internautów. Serdecznie pozdrawiam szczęśliwy posiadacz samochodu marki Renault. Od nowości mamy Renault Kangoo z którego jesteśmy bardzo zadowoleni a w marcu 2020 r. skończy 10 lat.
Facet, oglądam Twój kanał od prawie 3tyg, gdyż trafiłem na niego po moim „zapaleniu się” na karawaning. Oglądałem zmagania z przyczepa, budowa vana, podróżą do Hiszpanii. Dużo śmiesznych sytuacji, ale przy tym bez pozerstwa, dużo obrazów życiowych, otwartych, szczerych. Czasami odwalasz maniane ale każdemu to się zdarza. Ale ten filmik pokazał ze jesteście równi, swojscy. Już wcześniej pisałem pod którymś filmikiem z Hiszpanii ze Wasz syn będzie miał zajebiste wspomnienia z dzieciństwa. Mam nadzieje ze jak już uda mi się zrealizować moje nowe marzenie o karawaningu to spotkamy się gdzies na szlaku. Pozdro
Ta tolerancja temperatury to zabawny temat. Mieszkamy na południu Chin. Przez jakieś 9 miesięcy temperatura nie spada poniżej 30 stopni. Latem jeździmy do naszej ukochanej Polski i żona , która jest z Chin, zamarza w Polsce. Teraz jest zima u nas, 20 stopni i jesteśmy grubo poubierani. W domu chodzi grzejnik.
Super kanał! Ciekawy pomysł lotu i jazdy z przyczepą ale wtedy już lepiej polecieć całą rodziną a na miejscu wynająć tani pokój i tanie auto. W tym roku lataliśmy na greckie wyspy poniżej 100zł od osoby, nocleg na miejscu dla 4-osobowej rodziny od 30Euro za noc a auto (Ford Fiesta) 230zł/7dni więc w cenie paliwa można przenocować i mieć na miejscu auto! Ale poza tym szerokiej drogi
Hej, my ostatnio w dwa tygodnie kamperem zrobiliśmy ok 5250 km, wyruszyliśmy z okolic Poznania przystanek w Budapeszcie wieczorne zwiedzanie, nocleg i dalsze zwiedzanie do południa, kolejny nocleg Rumunia okolice Decebala, od rana dalsza droga i Grecja okolice Chalkidiki koło 22 wieczorem. W Grecji plażowanie na kilku plażach zwiedzanie Meteorów powrót z noclegiem i krótkim plażowanie w Albanii,w Chorwacji nocleg i zwiedzanie Dubrownika, kolejny nocleg i zwiedzanie Park Narodowy Jezior Plitwickich i ostatni nocleg Węgry.Dodam że omijaliśmy autostrady i nasz kamper jest 1989 roku :)
Odessa Legnica 1600 km z rocznym dzieckiem i 2 godz postój na granicy łącznie 19 godz. Myślę że ilość km dziennie to też kwestia organizacji. Tzn wszyscy razem jedzą i się załatwiają itp
Zrobilem w jedna strone 600 km przerwy byly tylko robione na tankowanie.Samochod Citroen c5 v6 ,przyczepa Dmc 900kg srednie spalanie 16 litrow lpg na 100km. Jesli chodzi kapitanie o twoj samochod to masz zdrowe podejscie.pozdrawiam.
Tak w sprawie kilometrów, na spokojnie w 14h 700/800km z przyczepą da się zrobić, Oczywiście po autostradach, po zwykłych drogach pewnie dużo mniej. Do Hiszpanii wyjazd w piątek o 16:00 i na kempingi byliśmy w niedzielę wieczorem koło 21:00 na el delfin. Pozdrawiamy.
Stuk przy ruszaniu z przyczepą może pochodzić z hamulca najazdowego przyczepy. U mnie tak jest w lawecie, to normalne i nie ma się czym przejmować. Poza tym świetny materiał. Pomysł z kamperem doskonały, przyczepa nie nadaje się na długie wyprawy. My na 2 osoby zużywamy ok 30l wody na dzień , nabieramy często wodę na cmentarzach bo tam są darmowe krany.
Dobrze prawisz każdy orze jak może i kiedy może co do podróżowania z przyczepą podjąłem decyzję w moim przypadku podróżowania tylko w Polsce bo mam ograniczoną ilość urlopu tylko 26 dni w roku
Jadac z rodzina jezdze przewaznie w nocy i tak planuje trase, aby przejezdzac do 200km. Samemu (jak zaprowadzam przyczepe na zimowanie) jade trase z Poznania do Lublina okolo 470km zajmuje mi to 10:30 - 12:00 godzin. W tym roku mialem miesiac wakacji i przejechslismy (tylko po Polsce jezdze) okolo 5 tys km, noclegi przewaznie na kempingach 1+3 osoby, bez szalenstw troche zwiedzanie, czasami restauracje, koszt calkowity okolo 6tys pln. To tak dla porownanis. Pozdrawiam serdecznie.
jeśli chodzi o dystanse to mój rekord z przyczepą to 1100 km, ale większość przez Francję, gdzie można jeździć szybciej. Średnio jeżdzę 90-100 km w zależności od limitów w danym kraju, bo wiadomo, że są różne. Aby jednak trasa była przyjemna to jeździmy maksymalnie 5h dziennie, bo końcu chodzi o wypoczynek a nie wyścigi. pozdrawiam
Wielki szacunek za podejście do tematu sprzedarzy samochodu... Osobiście podchodzę do tematu identycznie i jestem w momencie podobnym do twojego.. Jak powiedziałem ze moj idzie w złom to aż ktoś życzliwy nazwał mnie idiota że kogoś nie obaj tam z problemem... Dla mnie to dramat ale w właśnie tak jest w Polsce sami siebie nawzajem uwielbiamy naciągac i oszukiwać a niby takim wielkim wspaniałym narodem jesteśmy a wogole się nie szanujemy... Oj... Prawda jest taka że ci uczciwi dostają po garbie ciągle tylko.... Kupić auto od Polaka to jak na pole minowe wejść...
10:08 tak Kapitanie ja go kupię, tez mam przyczepę kempingową i będę nim jeździł tak jak Ty. więc jak tylko podejmiesz takową decyzje to śmiało daj znać, jestem chętny.
Ja z 9 latkiem jestem w stanie przejechać spokojnie 800 km, ekstremalnie udało mi się przejechać 1050 km z Balatonu w okolice Szczecina jadąc w większości autostradą od godziny 8 do 24 z małymi przerwami. Co do auta to takim złomkiem nie wybrałbym się nawet do sąsiedniego województwa.
Z zaciekawieniem obejrzalam filmik, bo niejednokrotnie zastanawialismy sie nad wyjazdem z przyczepą, ale niestety wiecej jest minusów, szczerze podziwiam i probuje zrozumiec ten zachwyt i checi, mimo, ze mamy do Hiszpani 1500 km to zwykle lecimy do Barcelony i tam wynajmujemy samochod, nie wyobrazam sobie „tracic” tyle czasu na podroz. Samochodem to nie problem, ale jednak męczace. Pogoda jest rowniez dla nas bardzo wazna, od maja do pazdziernika jaknajbardziej, pozostale miesiace nie wchodza w gre, bylismy pozna jesienia i niestety to nie byl dobry pomysl. Zycze wszystkiego dobrego, powodzenia i z checia dam suba, bo nadal mnie interesuje to co masz do przekazania, ale przyczepka lub camper to u nas chyba na emeryturce 😉
Czekam na moment kiedy jeżdżenie na kempingi przestanie się kojarzyć z brakiem budżetu. Ja uwielbiam jeździć pod namiot, powoli myślimy o zakupie przyczepy - ktoś niżej napisał, że np. za 15 tys można jechać do apartamentu... i owszem, ale tak trudno zrozumieć, że niektórzy uwielbiają ten campingowy klimat. 3 razy byłam w Chorwacji/ Czarnogórze pod namiotem ;) 2 osobowym...(wolę nie wypowiadać się na temat cen wyjazdów, bo nie oszczędzaliśmy), zaliczyliśmy też kilka camp. w Polsce - obecnie dodatkowo jeżdżę z psami, niestety mało jest dla nich tolerancji (w hotelach), przez co w większości mam problem z noclegiem. Namiot lub przyczepa już ten problem rozwiązuje. Chociaż poza sezonem trochę trudno o pola namiotowe w Polsce ;( Fajnie, że pokazujesz to, że można tanio, a fajnie - cenię za szczerość, o co trudno w dzisiejszych czasach. Leci sub ;)
Na wstępie chciałbym się przywitać na twoim kanale. Gratulacje za świetnie prowadzony kanał. Od dwóch także jeździmy vanem. Chcącym zapytać czy korzystacie z kart rabatowych acsi ,adac ...na kempingach
Stuki przy ruszaniu z przyczepą sprawdź poduszki silnika i skrzyni. Miałem identycznie w espace 4. zerwana poduszka silnika na pusto było okej a przy obciążonym samochodzie łapa poduszki uderzała o konstrukcje samochodu. Prosty test zaciąg hamulec ręczny pod przednie koła cegły kierowca niech zrywa do przodu z jedynki i wstecznym a ty obserwuj jak zachowuje się silnik i czy słychać Stuki.
Kapitan możesz wierzyć lub nie ale za jednym zamachem jestem w stanie przejechać do 1500 km . W zestawie z przyczepą w te wakacje przejechałem 1370 w ciągu 16 czy 18 godzin .jadąc do Chorwacji po przejechaniu odcinka Chyżne -Sahy od razu ogień na tłoki nigdy nie jadę 80 bo bym zwariował . Pozdro
Hej Kapitan;) Myślę ,że straciłeś trochę serca ,nie całe, tylko trochę do karawaningu,przez to jak wszystko się potoczyło.Też podobnie miałem w tym sezonie,ale ufam ,że to Cię nie zrazi.Tak jak mnie,gdyż to naprawdę fajny styl uprawiania turystyki z rodziną.Fajny odc. Pozdrawiam Was
Witam tu Agnieszka , szacunek za kosztorys wydatków , przynajmniej można mieć pojęcie ile co kosztuje, niech Pan sobie nie robi wyrzutów co do tej trasy, mylić się rzecz ludzka !!! Bycie mechanikiem to kokosowy interes !!! Jeszcze trochę i sam sobie będzie naprawiał. Pozdrawiam ciepło Agnieszka Polerowicz
Super podsumowanie dzięki myśle ze tendencje podróży po Europie się zmienia bo w granicach 300 km od domu jest tyle fajnych miejsc ze można wspaniałe spędzić czs bes pośpiechu i ja zachęcam na kanał Madzia boho oni pokazali ze cudze hwalimy a swego nie znamy ja składem dziennie jadę 250 km bez tempomatu pozdr dla całej rodzinki pa
Dobre podsumowanie. Co do aut to idealne są w salonie samochodowym, a jak już opuszczą ten salon to powoli zaczyna im coś dolegać. Jak nie będzie coś pukało, to elektronika potrafi robić jakieś hopśtosy. Trzeba dbać o to aby auto było bezpieczne (opony hamulce zawieszenie itp) ale często perfect dla daily cara nie da rady utrzymać i coś się będzie pojawiało nowego. Co do ilości energii elektrycznej z akumulatora to lodówka chyba raczej nie na prąd :). Czy pracować u siebie czy na etacie - u siebie - opisałeś jak to wygląda. Na etacie jest inaczej , owszem płacą nam za urlop, ale trzeba wziąć pod uwagę że miesiąc urlopu często nie dostaniesz, nawet gdyby chcieć go wziąć poza sezonem. Poza tym jak obie dorosłe osoby pracują właśnie w taki sposób to podczas planowania też musisz brać pod uwagę siebie, drugą osobę i wszystkie inne osoby u siebie w firmie i u swojego partnera/ki które mogą w danym czasie wejść w kolizję z waszym urlopem. Ja tak dla przykładu zaplanowałem 2x14 dni. Pierwszy wyjazd na koniec czerwca początek lipca i tu nie było problemu ale drugi wyjazd w sierpniu usłyszałem w pracy "już byłeś na urlopie więc nie wiem czy dostaniesz drugi raz" a tu wszystko zaplanowane i lipton... No i pracodawca zawsze może Cię z urlopu ściągnąć do firmy jeśli zechce, więc ten urlop to tak naprawdę jest bardziej dla pracodawcy (bo może Cię wygnać na niego jak zleceń nie ma, i ściągnąć z powrotem jak go przyciśnie) niż dla Ciebie. No ale trzeba być dobrej myśli i wtedy "wszystko gra". Pozdrawiam.
Spalanie 13/ 100 gazu to jak vectra 3.2, ale solo . Najdalej to 1850 km, Bułgaria, na jedno podejście, oczywiście 2 tankowania, i opłaty. Byłem przed wujkiem google.
tym filmem przekonałeś mnie do siebie całkowicie już. Szanuję Ciebie i Twoją rodzinę.
Thx
Ja go lubie i ogladam spoko rodzinka ale czasem odpierdalasz panie kapitanie xD
a nie mówieniem że smierdzi potem w przyczepie do której go ktoś zaprasza z kamera?
podpinam się pod ten wpis, na początku oglądałem ale z lekką nutą niepewności, a teraz pełen szacun :D
Dawno nie było tak tresciwego odcinka ....brawo Ty za jakość treść i postawy życiowe.....No szacun
Kapitanie pokazałeś w tym odcinku klasę. Merytorycznie, zwięźle, bez stękania, na temat, mnóstwo cennych wskazówek dla potencjalnych karawaningowców. Wartościowe zasady życiowe. Tak trzymaj, jesteście fajną rodzinką. Pozdrawiam
wsiadamy o 2-3 rano do auta 2 dorosłe 2 małych dzieci 12-14 godzin na chorwacje z przerwami jednego dnia. przyczepa do 1300kg.
Super odcinek. Bardzo doceniam Twoje zasady moralne i szczere podejście. Pozdrawiam i mam nadzieję, że kiedyś spotykamy się "na szlaku".
Janusz kraus godło mnie Kamil
Fajny z Pana człowiek. Od niedawna oglądam pański kanał i jest świetny. Dzisiaj klinąłem subskrypcję.
Super Kapitanie, czekam na kolejną Waszą podróż:)
Super gość z Ciebie fajnie się Ciebie słucha i podoba mi się Twoje podejście bo faktycznie czasem szkoda czasu na jutro bo jutra może nie byč, poza tym też nie lubię się rzucać finansowo tylko rządzę się tym co mam, nie lubię też bezsensu i na siłę zwiedzać i nabijać komuś kieszeni, czas spędzony z bliskimi jest bezcenny. Pozdro i mam nadzieję kiedyś przybić Ci piątkę, życzę jeszcze wielu podróży
Fajnie was się ogląda i zazdrości wspomnien.dla mnie i wielu osób to nie jest realne.czesto pracując nie stac nas nawet na krótka wycieczkę jedno dniowa
Dziękujemy Ci za dobre podsumowanie. Teraz już mamy jasność co do zakupu przyczepy oczywiście na TAK. Czekamy na nowe filmiki.Pozdrawiamy i oby tak dalej!!!
Szacunek dla ciebie Kalitan, normalny gość jesteś, bez gwiazdożenia itp brawo
Kapitanie, popieram Cię w tym co mówisz. Fajną masz rodzinkę i jeszcze fajniej się Was ogląda. Pozdrawiam i dużo zdrówka 🍺
Dziękuję
Najbardziej pozytywnie zakręcony Kapitan na globie. Brawo TY/WY. A tekst ......ten samochód nie przestaje mnie zaskakiwać ...stanie się szlagierem w 2020. Pozdrawia "szczęśliwy posiadacz Królowej Lawet Renault Laguna " (((-;
Super ,mądrze i uczciwie opowiedziane.
Michał, rób dalej odcinki z wyjazdów i się nie przejmuj durnymi komentarzami. Przyjemnie się ogląda kogoś ogarniętego jak Ty a nie innych kempingowych ignorantów na YT nie wymieniając ich z nazwy. Jak będziesz kupował vana to w razie czego służę radą bo ja mam już to za sobą i jestem teraz na etapie przeróbki na wóz wyprawowo - kempingowy przy zachowaniu wyglądu busa - blaszaka .
Thx
Fajne takie podsumowanie 😃
Pozdrawiam
Super odcinek . Czegoś takiego potrzebowałem.
No i super
Brawo Ty ! Jak to mówią "mądrego czasem warto posluchac" pozdrawiam Was bardzo serdecznie i oczywiście czekam na następny film 👍
Jakiś topowy dealer Renault, po takich deklaracjach chętnie wymieni Ci auto na nowe!!! Tego Wam życzę.
na pewno
Powiem tak : trafiłem na filmik przypadkiem, szacunek dla ciebie chłopie, bardzo fajnie wszystko wyjaśnione, prosto, czytelnie, miło się ogląda, powodzenia w dalszych działaniach 👍😉
Świetny odcinek. Prosta, konkretna analiza! Kilometrowo również robimy około 400 km/d. Brawo za uczciwość i zasady.
Super odcinek. Takich detali mi brakowało. Lepiej uczuć się na cudzych błędach 😉
masz lajka za szczerość.. podziwiam wasza odwage zeby jechac na drugi koniec Europy samochodem który moze sie zepsuc w kazdej chwili.
Kapitanie świetnie powiedziane. Niektórzy całe życie zbierają na auto na przyczepę na kemping i nigdy nie wyjeżdżają. Ludzie czekają, żeby dzieci dorosną. Jak mają rok to są za małe, jak mają 5 to czekają jeszcze chwilę. Jak mają 10 to już prawie ten moment a jak mają 15 to często nie chcą jeździć z rodzicami. Błędne koło któremu wy się przeciwstawiacie. Zresztą my też! Powodzenia
Melduję Panie Kapitanie, że macie największe cojones na polski YT. Szczerość i uczciwość dziś nie są w cenie. Szacun i dożywotnia subskrybcja.
Bardzo fajne podsumowanie. Czekam na kolejne odcinki i pozdrawiam !
Bardzo Was lubię oglądać. Jesteście naturalni i skromni. Pozdrawiam
Super podsumowanie wyprawy. Usterki też są przygodą . Miło się wspomina po powrocie oby się kończyły pozytywnie. To część fanu wyprawy. Pozdrawiamy serdecznie i czekamy na więcej.
Bardzo fajnie to podsumowałeś... Pozdrawiam :) Ps. czekam na dalsze porównania i nowe filmiki :)
My w Rumunii tankowalismy wodę na każdej stacji benzynowej, nie było nigdy problemu , pomimo że obsługa nie znała ang :) w kamperze mieliśmy zbiornik 120 l dla 4 osób starczyło nam na dwa dni ( mycie, pranie, kąpiel) niezłe te przeboje masz z autami , podziwiam Twoją cierpliwość :) my lubimy upały, dla mnie musi być gorąco, pochmurno dni same w sobie już powodują doła, dla nas karawaning to tylko na dziko, kempingi są nie do przyjęcia dla mnie to zaprzeczenie poczucia wolności jaką daje kamper . My jeździliśmy 2 tygodnie po Rumunii w moim odczuciu jest tam taniej niż w pl, spaliśmy tylko na dziko i nigdy nie mieliśmy niebezpiecznych sytuacji, pozdrawiamy serdecznie :)
Witam kapitana kto tego nie przeżył nie zrozumie super odcinek pozdrawiam waszą rodzinkę :)
Budowałem dom pomieszkując w przyczepie z odzysku. Dałem radę. O jakich przeżyciach mówisz?
Nie zrozumiesz tego nie porównuj przyczepy która stoi na budowie do jazdy w nieznany teren i inne przygody
No i ok - krótko i na temat.Jest łapka.Co do auta?Najbliżej masz do Krzysia - "tylko katalizator zostaw w domu". To tak żartem.Myślę że ogarnie temat.A kanał Kiki?No cóż o ile pierwsze materiały były ok to teraz poszli na komercję.Pewnie dlatego YT wyłączyło im komentarze .Piszą że przez dzieci - bzdura.Na wielu kanałach są i jakoś YT nie ma nic przeciwko.A pamiętam jak jechało się do Bułgarii na wczasy zestawem Fiat 126 + N 126 + "trumna" na dachu Fiacika i do kompletu 4 osoby. Pozdrowienia dla rodzinki i szerokości w dalszych podróżach.Pozdrawiamy.
Konkret odcinek!
Super podejście do życia wszystkiego dobrego i trzymaj tak dalej
Bardzo pouczające zestawienie doświadczeń z pierwszej długiej wyprawy. Urealnienie oczekiwań dla wielu. Na filmie nareszcie jesteś sobą. Ciekawa jestem dokąd będzie następny wyjazd? Wiosną dni będą dłuższe.
Hej wiem że sie powtórzę ale bardzo fajnie podsumowałeś waszą podróż. Mimo tych wszystkich kłopotów z samochodem bardzo dobrze wszystko ogarniasz. Zazdroszcze i pozdrawiam
Super lubię cię oglądać za szczerość pozdrawiam Dawid
Brawo. Gratulacje za sposób spędzania wakacji. Będę się inspirowal.
Dzięki Kapitanie za takie podsumowanie, temperatury i wszystkie przydatne informacje Wiem że dużo czasu na to schodzi a dla nowicjuszy to zbawienie
Spoczko
Ciekawy odcinek!👌 Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę
Właśnie to jest fajne twa naturalność Pozdrawiamy
Super materiał i faktycznie podałeś bardzo realne koszty tej wyprawy. Jeżeli chodzi o pozostałe osoby które wymieniłeś czyli Kiki i rodzina na gigancie to obawiam się ze koszt miesięczny to bliżej 20tys niż 15 no ale kto bogatemu zabroni. Dla większości takie kwoty są nieosiągalne i dlatego kapitanie po raz kolejny pełen szacun za fajne filmy i szczerość.
Fajny film i podsumowanie, już czekam na następny film Kapitanie👍😁
Fajny filmik, wszystko wyjaśnione w prosty sposób,aż chce się oglądać, pomyślnych wiatrów na nowym Kursie Panie Kapitanie😉
I taki karawaning za 6 koła na miesiąc ma sens. Wydawanie 15 tyś to nieporozumienie. Za taką kasę lepiej przelecieć samolotem do tej Hiszpanii i wynająć cały apartament.
Super odcinek...
Szacun 👍
Bardzo lubię słuchać i oglądać wasze filmiki, dzięki za podsumowanie, a co do ilości km. przejechanych jednorazowo do 1500km. Oczywiście bez przyczepy. Zbieramy kaskę na pierwszą przyczepę.
Siema bardzo fajny film ;)
Po prostu szacunek! Fajnie sie slucha kogos kto oprocz Pasji ma jeszcze ZASADY!
Mój poziom finansowy, czyli ja też mam szanse na kamperowanie. Życzę powodzenia i mniej awaryjnych samochodów.
Wiecej takich ludzi jak ty a swiat bedzie lepszy.
Witam serdecznie oglądałem zawsze kiki świat i teraz tez ciebie wyprawa super na poziomie tak jak ja bym chciał. Pozdrowienia z Włocławka.
Pozdrawiam lubię ketchup z Włocławka.
Super odcinek, pomimo subskypcji dopiero na niego trafiłam. Całkowicie się z Panem zgadzam, nie ma na co czekać😁
Hej Kapitanie , jeżdżę z przyczepą co roku ze śląska do Zamardi koło Siófoka na Węgry przez Czechy i Słowację.Wyjeżdżam rano o 6 max 7 i jestem na 17 max na miejscu dokładnie 650km.
Bardzo dobry odcinek 99 % to prawda.
Masa porad, konkretne podsumowanie.
Prawda jest taka, że jak chcesz to pojedziesz sam z rodziną z dziećmi. Koszty można tak rozdysponować, że starczy na wszystko. Chyba że ktoś potrzebuję życia tak luksusowego, że nawet 20000 tyś mu nie starczy na miesiąc ale tacy ludzie nie śledzą takich kanałów.
Szczerze pozdrawiam.
Jak byście podróżowali po wschodzie Polski to zapraszam na nocleg.
Pozdrawiam, gdzie mieszkasz?
@@KapitanPrzyczepa
Siedlce dokładnie Stok Lacki 😉
Polecam okolice Nadburzańskiego Parku Krajobrazowego piękne miejsca nad rzeką Bug około 40 km od Siedlce a tuż za rogiem czaji się Pan Łukaszenko 😉
Ogólnie około 8-9 miesięcy jestem w podróży ale jak by termin się nie sparował to i tak nie ma problemu z miejscem na parking z przyczepą lub Vanem mam duże podwórko więc nie ma problemu.
Do zobaczenia w podróży 😊
Rewelacyjne podsumowanie wyjazdu😁Szczere i kompletne jak dla mnie.Brakowało mi twojej i małżonki profesji. Życzę spełnienia zamierzonych celów podróżniczych 😁👍🏻
Wielkie dzięki za te informacje..
Dla Nas nie ma znaczenia temperatura, w każdej temperaturze można się zrelaksować, odpocząć, ciekawy filmik, Pozdrawiam 👍
Dobry odcinek. Szczerze opowiadasz i odpowiadasz na komentarze części internautów. Serdecznie pozdrawiam szczęśliwy posiadacz samochodu marki Renault. Od nowości mamy Renault Kangoo z którego jesteśmy bardzo zadowoleni a w marcu 2020 r. skończy 10 lat.
W uzupełnieniu nasz rekord to powrót z Rumunii z zamku Drakuli do Warszawy w ciągu 15 h naszym małym camperem. Około 1200 km.
Facet, oglądam Twój kanał od prawie 3tyg, gdyż trafiłem na niego po moim „zapaleniu się” na karawaning. Oglądałem zmagania z przyczepa, budowa vana, podróżą do Hiszpanii. Dużo śmiesznych sytuacji, ale przy tym bez pozerstwa, dużo obrazów życiowych, otwartych, szczerych. Czasami odwalasz maniane ale każdemu to się zdarza. Ale ten filmik pokazał ze jesteście równi, swojscy. Już wcześniej pisałem pod którymś filmikiem z Hiszpanii ze Wasz syn będzie miał zajebiste wspomnienia z dzieciństwa. Mam nadzieje ze jak już uda mi się zrealizować moje nowe marzenie o karawaningu to spotkamy się gdzies na szlaku. Pozdro
Pozdrooo
Bardzo ciekawy odcinek. Doceniam podejście do wypoczynku i spędzania czasu z rodziną.
Ta tolerancja temperatury to zabawny temat. Mieszkamy na południu Chin. Przez jakieś 9 miesięcy temperatura nie spada poniżej 30 stopni. Latem jeździmy do naszej ukochanej Polski i żona , która jest z Chin, zamarza w Polsce. Teraz jest zima u nas, 20 stopni i jesteśmy grubo poubierani. W domu chodzi grzejnik.
Super kanał! Ciekawy pomysł lotu i jazdy z przyczepą ale wtedy już lepiej polecieć całą rodziną a na miejscu wynająć tani pokój i tanie auto. W tym roku lataliśmy na greckie wyspy poniżej 100zł od osoby, nocleg na miejscu dla 4-osobowej rodziny od 30Euro za noc a auto (Ford Fiesta) 230zł/7dni więc w cenie paliwa można przenocować i mieć na miejscu auto! Ale poza tym szerokiej drogi
Hej, my ostatnio w dwa tygodnie kamperem zrobiliśmy ok 5250 km, wyruszyliśmy z okolic Poznania przystanek w Budapeszcie wieczorne zwiedzanie, nocleg i dalsze zwiedzanie do południa, kolejny nocleg Rumunia okolice Decebala, od rana dalsza droga i Grecja okolice Chalkidiki koło 22 wieczorem. W Grecji plażowanie na kilku plażach zwiedzanie Meteorów powrót z noclegiem i krótkim plażowanie w Albanii,w Chorwacji nocleg i zwiedzanie Dubrownika, kolejny nocleg i zwiedzanie Park Narodowy Jezior Plitwickich i ostatni nocleg Węgry.Dodam że omijaliśmy autostrady i nasz kamper jest 1989 roku :)
Wooow
Odessa Legnica 1600 km z rocznym dzieckiem i 2 godz postój na granicy łącznie 19 godz.
Myślę że ilość km dziennie to też kwestia organizacji. Tzn wszyscy razem jedzą i się załatwiają itp
Zrobilem w jedna strone 600 km przerwy byly tylko robione na tankowanie.Samochod Citroen c5 v6 ,przyczepa Dmc 900kg srednie spalanie 16 litrow lpg na 100km.
Jesli chodzi kapitanie o twoj samochod to masz zdrowe podejscie.pozdrawiam.
Świetnie Ciebie się słucha ,super odcinek 👍 , niestety pracujący na etat właśnie ma to wady i zalety
Super jak zawsze lapka w górę i czekam na kolejny filmik pozdrawiam cala wspaniala trojke
Jestes fajny gosc👍🏻😊
Super kanał! Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kapitanie , to była fajna wyprawa , szkoda tylko że pogoda Wam nie dopisała w Chorwacji. Fajne podsumowanie.Pozdrawiam 👍👍👍
Kolejnym razem będzie lepiej. Pozdrawiam
Bardzo dobrze mówisz i przyznaję Ci rację w związku z tym planowaniem i działaniem tu i teraz.
550 km do serwisu w Krakowie i jestem nieżywy. Ps. Przyczepa nadal nie gotowa, stoi w serwisie. Dużo mądrych słow.....dobry odcinek.
Oł noł. Ehhhh
Tak w sprawie kilometrów, na spokojnie w 14h 700/800km z przyczepą da się zrobić, Oczywiście po autostradach, po zwykłych drogach pewnie dużo mniej. Do Hiszpanii wyjazd w piątek o 16:00 i na kempingi byliśmy w niedzielę wieczorem koło 21:00 na el delfin. Pozdrawiamy.
My podobnie. Oczywiście po autostradach. Rekord 1050km, ale to była przesada.
Stuk przy ruszaniu z przyczepą może pochodzić z hamulca najazdowego przyczepy. U mnie tak jest w lawecie, to normalne i nie ma się czym przejmować. Poza tym świetny materiał. Pomysł z kamperem doskonały, przyczepa nie nadaje się na długie wyprawy. My na 2 osoby zużywamy ok 30l wody na dzień , nabieramy często wodę na cmentarzach bo tam są darmowe krany.
Dobrze prawisz każdy orze jak może i kiedy może co do podróżowania z przyczepą podjąłem decyzję w moim przypadku podróżowania tylko w Polsce bo mam ograniczoną ilość urlopu tylko 26 dni w roku
Jadac z rodzina jezdze przewaznie w nocy i tak planuje trase, aby przejezdzac do 200km. Samemu (jak zaprowadzam przyczepe na zimowanie) jade trase z Poznania do Lublina okolo 470km zajmuje mi to 10:30 - 12:00 godzin.
W tym roku mialem miesiac wakacji i przejechslismy (tylko po Polsce jezdze) okolo 5 tys km, noclegi przewaznie na kempingach 1+3 osoby, bez szalenstw troche zwiedzanie, czasami restauracje, koszt calkowity okolo 6tys pln.
To tak dla porownanis.
Pozdrawiam serdecznie.
Super
jeśli chodzi o dystanse to mój rekord z przyczepą to 1100 km, ale większość przez Francję, gdzie można jeździć szybciej. Średnio jeżdzę 90-100 km w zależności od limitów w danym kraju, bo wiadomo, że są różne. Aby jednak trasa była przyjemna to jeździmy maksymalnie 5h dziennie, bo końcu chodzi o wypoczynek a nie wyścigi. pozdrawiam
Wielki szacunek za podejście do tematu sprzedarzy samochodu... Osobiście podchodzę do tematu identycznie i jestem w momencie podobnym do twojego.. Jak powiedziałem ze moj idzie w złom to aż ktoś życzliwy nazwał mnie idiota że kogoś nie obaj tam z problemem... Dla mnie to dramat ale w właśnie tak jest w Polsce sami siebie nawzajem uwielbiamy naciągac i oszukiwać a niby takim wielkim wspaniałym narodem jesteśmy a wogole się nie szanujemy... Oj... Prawda jest taka że ci uczciwi dostają po garbie ciągle tylko.... Kupić auto od Polaka to jak na pole minowe wejść...
Jesteś super pozdrawiam Was serdecznie wraz z moją rodzinną
Pozdrawiam
10:08 tak Kapitanie ja go kupię, tez mam przyczepę kempingową i będę nim jeździł tak jak Ty. więc jak tylko podejmiesz takową decyzje to śmiało daj znać, jestem chętny.
Super. Dzięki za te obliczenia. Pozdrawiam!
Ja z 9 latkiem jestem w stanie przejechać spokojnie 800 km, ekstremalnie udało mi się przejechać 1050 km z Balatonu w okolice Szczecina jadąc w większości autostradą od godziny 8 do 24 z małymi przerwami. Co do auta to takim złomkiem nie wybrałbym się nawet do sąsiedniego województwa.
Z zaciekawieniem obejrzalam filmik, bo niejednokrotnie zastanawialismy sie nad wyjazdem z przyczepą, ale niestety wiecej jest minusów, szczerze podziwiam i probuje zrozumiec ten zachwyt i checi, mimo, ze mamy do Hiszpani 1500 km to zwykle lecimy do Barcelony i tam wynajmujemy samochod, nie wyobrazam sobie „tracic” tyle czasu na podroz. Samochodem to nie problem, ale jednak męczace. Pogoda jest rowniez dla nas bardzo wazna, od maja do pazdziernika jaknajbardziej, pozostale miesiace nie wchodza w gre, bylismy pozna jesienia i niestety to nie byl dobry pomysl. Zycze wszystkiego dobrego, powodzenia i z checia dam suba, bo nadal mnie interesuje to co masz do przekazania, ale przyczepka lub camper to u nas chyba na emeryturce 😉
Czekam na moment kiedy jeżdżenie na kempingi przestanie się kojarzyć z brakiem budżetu. Ja uwielbiam jeździć pod namiot, powoli myślimy o zakupie przyczepy - ktoś niżej napisał, że np. za 15 tys można jechać do apartamentu... i owszem, ale tak trudno zrozumieć, że niektórzy uwielbiają ten campingowy klimat. 3 razy byłam w Chorwacji/ Czarnogórze pod namiotem ;) 2 osobowym...(wolę nie wypowiadać się na temat cen wyjazdów, bo nie oszczędzaliśmy), zaliczyliśmy też kilka camp. w Polsce - obecnie dodatkowo jeżdżę z psami, niestety mało jest dla nich tolerancji (w hotelach), przez co w większości mam problem z noclegiem. Namiot lub przyczepa już ten problem rozwiązuje. Chociaż poza sezonem trochę trudno o pola namiotowe w Polsce ;( Fajnie, że pokazujesz to, że można tanio, a fajnie - cenię za szczerość, o co trudno w dzisiejszych czasach. Leci sub ;)
Za politykę życiową - szacunek. O ile piękniejszy byłby świat gdyby wszyscy mieli takie zasady. Świetny kanał!
fajny treściwy film. tez nie bawem zabieram sie do budowy campervana . bedzie sie dzialo. pozdrawiam
Na wstępie chciałbym się przywitać na twoim kanale. Gratulacje za świetnie prowadzony kanał. Od dwóch także jeździmy vanem. Chcącym zapytać czy korzystacie z kart rabatowych acsi ,adac ...na kempingach
Kupiłem ją. I okazało się że w Rumuni i Bułgarii nie było na mapie. Więc nie skorzystałem. Pozdrawiam
Brawo za "politykę życiową" . Pozdrawiam
Super odcinek pozdrawiam
Obiektywnie mówiąc, to Twoja najlepsza pogadanka...
Stuki przy ruszaniu z przyczepą sprawdź poduszki silnika i skrzyni. Miałem identycznie w espace 4. zerwana poduszka silnika na pusto było okej a przy obciążonym samochodzie łapa poduszki uderzała o konstrukcje samochodu. Prosty test zaciąg hamulec ręczny pod przednie koła cegły kierowca niech zrywa do przodu z jedynki i wstecznym a ty obserwuj jak zachowuje się silnik i czy słychać Stuki.
Wymieniłem wszystkie 3 poduszki. Nic nie dało. Pozdrawiam
Kapitan możesz wierzyć lub nie ale za jednym zamachem jestem w stanie przejechać do 1500 km . W zestawie z przyczepą w te wakacje przejechałem 1370 w ciągu 16 czy 18 godzin .jadąc do Chorwacji po przejechaniu odcinka Chyżne -Sahy od razu ogień na tłoki nigdy nie jadę 80 bo bym zwariował . Pozdro
Dobrze gada , swój chłop
Hej Kapitan;) Myślę ,że straciłeś trochę serca ,nie całe, tylko trochę do karawaningu,przez to jak wszystko się potoczyło.Też podobnie miałem w tym sezonie,ale ufam ,że to Cię nie zrazi.Tak jak mnie,gdyż to naprawdę fajny styl uprawiania turystyki z rodziną.Fajny odc. Pozdrawiam Was
Witam tu Agnieszka , szacunek za kosztorys wydatków , przynajmniej można mieć pojęcie ile co kosztuje, niech Pan sobie nie robi wyrzutów co do tej trasy, mylić się rzecz ludzka !!! Bycie mechanikiem to kokosowy interes !!! Jeszcze trochę i sam sobie będzie naprawiał. Pozdrawiam ciepło Agnieszka Polerowicz
Dziekuje i Pozdrawiam
Super podsumowanie dzięki myśle ze tendencje podróży po Europie się zmienia bo w granicach 300 km od domu jest tyle fajnych miejsc ze można wspaniałe spędzić czs bes pośpiechu i ja zachęcam na kanał Madzia boho oni pokazali ze cudze hwalimy a swego nie znamy ja składem dziennie jadę 250 km bez tempomatu pozdr dla całej rodzinki pa
Koszty ok, ale trzeba podać ile na miesiąc ma sie wypłaty, wtedy można ocenić czy dużo czy malo no i urlop to 26 dni urlopu.
Dobre podsumowanie. Co do aut to idealne są w salonie samochodowym, a jak już opuszczą ten salon to powoli zaczyna im coś dolegać. Jak nie będzie coś pukało, to elektronika potrafi robić jakieś hopśtosy. Trzeba dbać o to aby auto było bezpieczne (opony hamulce zawieszenie itp) ale często perfect dla daily cara nie da rady utrzymać i coś się będzie pojawiało nowego. Co do ilości energii elektrycznej z akumulatora to lodówka chyba raczej nie na prąd :).
Czy pracować u siebie czy na etacie - u siebie - opisałeś jak to wygląda. Na etacie jest inaczej , owszem płacą nam za urlop, ale trzeba wziąć pod uwagę że miesiąc urlopu często nie dostaniesz, nawet gdyby chcieć go wziąć poza sezonem. Poza tym jak obie dorosłe osoby pracują właśnie w taki sposób to podczas planowania też musisz brać pod uwagę siebie, drugą osobę i wszystkie inne osoby u siebie w firmie i u swojego partnera/ki które mogą w danym czasie wejść w kolizję z waszym urlopem. Ja tak dla przykładu zaplanowałem 2x14 dni. Pierwszy wyjazd na koniec czerwca początek lipca i tu nie było problemu ale drugi wyjazd w sierpniu usłyszałem w pracy "już byłeś na urlopie więc nie wiem czy dostaniesz drugi raz" a tu wszystko zaplanowane i lipton... No i pracodawca zawsze może Cię z urlopu ściągnąć do firmy jeśli zechce, więc ten urlop to tak naprawdę jest bardziej dla pracodawcy (bo może Cię wygnać na niego jak zleceń nie ma, i ściągnąć z powrotem jak go przyciśnie) niż dla Ciebie. No ale trzeba być dobrej myśli i wtedy "wszystko gra". Pozdrawiam.
Spalanie 13/ 100 gazu to jak vectra 3.2, ale solo . Najdalej to 1850 km, Bułgaria, na jedno podejście, oczywiście 2 tankowania, i opłaty. Byłem przed wujkiem google.