Spotkałem ostatnio w barze Elona Muska. Siedział sam przy stoliku. Wyglądał na nieco przygnębionego. Dosiadłem się, postawiłem kolejkę i dopytałem co się stało. Opowiedział mi porywającą historię jak doszło do wzlotu jego ostatniej rakiety, która niestety spłonęła chwilę po starcie. Rozmawialiśmy przez moment i starałem się wytłumaczyć mu, że to nie koniec świata i warto dalej próbować. Nie był on zbytnio przekonany. Całe szczęście głośniki umieszczone w rogach lokalu wydobyły znajomy mi dźwięk. Był to właśnie ten utwór, a konkretnie fragment "dalej do gwiazd mi niż bliżej do dna". W jednej sekundzie Elon wstał od stołu i zmotywowany odrzekł, że to czas, aby wziąć się w garść i wrócić do podboju kosmosu. Zostawił napiwek, podziękował i wrócił do ojczyzny gdzie dalej planuje kolejne loty w kosmos. Dzięki Skowron jesteś wielki!😎
Ja Wam wystawie kiedys rachunek za te teksty lenie moje kochane {Ref} Skowron Żadna z ich rad nie działa na mój świat Znałem go sam i potrafię go pchać Dalej do gwiazd mi, niż bliżej do dna Trzymaj się brat, nie wszystko jeszcze stracone Zwrotka 1 {wrzecion} Działa na mnie jak prozac Bo nie działa na mnie już wcale Ale zapomniałem tu dodać - Co nutę mówi, ze rozjebane Dalej i dalej jadę tu jadę tu mocno Żeby zarabiać musiałem dorosnąć Ale stop ziom, wejdą Ci na głowę A Potem na konto Robie to ot tak, śmigam ubrany all black Bo lubię elegancje, lubię mieć kurwa styl i gracje Lubie mieć to, czego nie maja inni Bo lubię prawdę i lubię być soba U nas nie płaci się zlotem; tutaj waluta to dane słowo Żadna z ich rad nie działa na mój świat Znalem go sam i potrafię go pchać Dalej do gwiazd mi, niż bliżej do dna Trzymaj się brat nie wszystko jeszcze stracone Zwrotka 2 Skowron Żadna z ich rad - to nie mój świat Nie chce Twych braw, chce ciszy dla nas Ucieka czas, pierdolić czas Mam jeden strzał (by zrobić hałas) Bo te bity to dzisiaj moja mantra jak Fonos; Weź tu przekmiń ku ścieżce ze sto razy by pojąć Marzyłem o tym, gdy szedłem Skłodowską na bojo Nie słuchałem Waszych rad, radioaktywnych jak polon (woow) Ilu marzy z nas - każdy A ilu odważy żeby podjąć swojej szansy się Wytłumaczyć nie dasz rady, byku nikt nie będzie widział świata przez Twe okulary Żadna z ich rad nie działa na mój świat...
Prawie dobrze, tylko w refrenie jest: "Dalej do gwiazd mi, niż bliżej do dna" , a w mojej zwrotce: "Żadna z ich rad - to nie mój świat Nie chce Twych braw, chcę ciszy dla nas Ucieka czas, pierdolić czas Mam jeden strzał (by zrobić hałas)" Pozdro 😁👊
Fajne, włączyło mi się losowo i zdziwiony jestem że tak mało wyświetleń a taka dobra nuta. Dobre flow chłopaku w aucie.
Nikt nie będzie widział świata przez twe okulary stary trafiles w sendo. Wielkie pozdro i trzymaj się 🤘
Nic dodać nic ująć bratku
Czekałem na ten powrót 💥
NICE oby tak dalej i do przodu
Ale weszlo na głowę! Mega nuta ❤❤❤
O woooooow
😍 no i pięknie
Spotkałem ostatnio w barze Elona Muska. Siedział sam przy stoliku. Wyglądał na nieco przygnębionego. Dosiadłem się, postawiłem kolejkę i dopytałem co się stało. Opowiedział mi porywającą historię jak doszło do wzlotu jego ostatniej rakiety, która niestety spłonęła chwilę po starcie. Rozmawialiśmy przez moment i starałem się wytłumaczyć mu, że to nie koniec świata i warto dalej próbować. Nie był on zbytnio przekonany. Całe szczęście głośniki umieszczone w rogach lokalu wydobyły znajomy mi dźwięk. Był to właśnie ten utwór, a konkretnie fragment "dalej do gwiazd mi niż bliżej do dna". W jednej sekundzie Elon wstał od stołu i zmotywowany odrzekł, że to czas, aby wziąć się w garść i wrócić do podboju kosmosu. Zostawił napiwek, podziękował i wrócił do ojczyzny gdzie dalej planuje kolejne loty w kosmos. Dzięki Skowron jesteś wielki!😎
Ars Old Car chodził żeby Tesla mogła biegać💪
Ale to siedzi 🤯🤯
I to jest dobry numer 🥰
Niesamowite.
❤
Zajebista robota 💪
Zajebiste 😍
mocne
😮🔥
Nutka siedzi! Skrycie czekam na współpracę 😉
Podziałamy na pewno 😁
Swietna robota! Czekam na więcej!🔥
Fajne na 5
Od 10 do 5 ja daje 5
Ja Wam wystawie kiedys rachunek za te teksty lenie moje kochane
{Ref} Skowron
Żadna z ich rad nie działa na mój świat
Znałem go sam i potrafię go pchać
Dalej do gwiazd mi, niż bliżej do dna
Trzymaj się brat, nie wszystko jeszcze stracone
Zwrotka 1 {wrzecion}
Działa na mnie jak prozac
Bo nie działa na mnie już wcale
Ale zapomniałem tu dodać -
Co nutę mówi, ze rozjebane
Dalej i dalej jadę tu jadę tu mocno
Żeby zarabiać musiałem dorosnąć
Ale stop ziom, wejdą Ci na głowę
A Potem na konto
Robie to ot tak, śmigam ubrany all black
Bo lubię elegancje, lubię mieć kurwa styl i gracje
Lubie mieć to, czego nie maja inni
Bo lubię prawdę i lubię być soba
U nas nie płaci się zlotem; tutaj waluta to dane słowo
Żadna z ich rad nie działa na mój świat
Znalem go sam i potrafię go pchać
Dalej do gwiazd mi, niż bliżej do dna
Trzymaj się brat nie wszystko jeszcze stracone
Zwrotka 2 Skowron
Żadna z ich rad - to nie mój świat
Nie chce Twych braw, chce ciszy dla nas
Ucieka czas, pierdolić czas
Mam jeden strzał (by zrobić hałas)
Bo te bity to dzisiaj moja mantra jak Fonos;
Weź tu przekmiń ku ścieżce ze sto razy by pojąć
Marzyłem o tym, gdy szedłem Skłodowską na bojo
Nie słuchałem Waszych rad, radioaktywnych jak polon (woow)
Ilu marzy z nas - każdy
A ilu odważy żeby podjąć swojej szansy się
Wytłumaczyć nie dasz rady, byku nikt nie będzie widział świata przez Twe okulary
Żadna z ich rad nie działa na mój świat...
Prawie dobrze, tylko w refrenie jest: "Dalej do gwiazd mi, niż bliżej do dna" , a w mojej zwrotce:
"Żadna z ich rad - to nie mój świat
Nie chce Twych braw, chcę ciszy dla nas
Ucieka czas, pierdolić czas
Mam jeden strzał (by zrobić hałas)"
Pozdro 😁👊
@@skowronwariaciepoprawione szefie!