Dziękuję za te filmy. Miałem okazję jeździć takim Jelczem i strasznie Ci zazdroszczę. Ogólnie jako dziecko przewoźnika jaram się motoryzacją od zawsze, a za kółko pchałem się przy każdej okazji w latach kiedy FH12 i scanie czwórki były już dość powszechne ten Jelcz wprowadzał Polski transport na zupełnie nowy poziom. To była klasa, moc i pewność prowadzenia, pamiętam jak w latach 90' z chłodnią 24t na plecach pod górę św. Anny przerabiał wszystkie ciągniki a ich kierowcy gryźli kierownice i pluli do szczekaczki "gdzie się tym Jelczem pchasz?" Jako mały chłopiec hej podczas zakupu wtedy 2 letniego pojazdu pojechałem z Tatą do Gliwic gdzie stał na parkingu jako własność banku z przejęcia. Pierwszy przystanek w Strzelcach Opolskich zweryfikował naszą dotychczasową wiedzę o Jelczach bo z 10 minut zastanawialiśmy się jak go na tej stacji zgasić, oczywiście szukając "grzybka" w podłodze do naciskania stopą. Jakiż to był powiew nowości, że Jelcza można zgasić stacyjką jak auto osobowe. Jak słyszę ten silnik w twoim filmie i zamknę na chwilę oczy to przypomina mi się zapach we wnętrzu kabiny. Na koniec dodam, że w niedługim czasie Tato dokupił kolejnego tym razem wystawowego żółtego Jelcza C424 ale z silnikiem V6 od Mercedesa i tą samą skrzynią biegów-fulerką, pomimo miękkiej kultury pracy silnik po paru latach pokazał kolano bokiem i niestety było to w latach 90' tak drogie w naprawie, że zastąpił go później Mielec a potem steyr. Niestety obydwa jelcze skończyły na złomie gdyż wtedy finanse firmy nie pozwalały na odbudowę choć jednego z nich, dziś Tata drapie się po głowie i żałuje tej decyzji snując w myślach jakby to można było pięknie odrestaurować i dawać ludziom świadectwo, że u nas wytwarzano tak wspaniałe i wdzięczne maszyny do ciężkiej pracy. Dziękuję i poproszę więcej filmów z postępu prac renowacyjnych!
Jeździłem bojowym 442 4x4 DD Ser.60 w straży pożarnej, co to była za maszyna. Ile razy nowe volvo czy scanie klękały w terenie, a Jelcz jechał, nieraz ze 3 km/h ale jechał i najlepiej z pełnym zbiornikiem. Szlag człowieka trafia, że zniszczone to wszystko zostało. Niestety w tym kraju chyba nigdy nie będzie rodzimego przemysłu motoryzacyjnego bo decyzje podejmują ludzie z głodującym mózgojadem ( weźmy choćby obecne zawirowania w Solaris) Również zazdroszczę ale przede wszystkim szacun dla takich pasjonatów jak p. Miłosz... Pozdrawiam z Alzacji
Świetne wspomnienia,mój tato był kierowcą,ja poszedłem w jego ślady i po wspólnych jazdach została mi pasja do starszych aut.Tak się złożyło że zamieszkałem w Jelczu-Laskowicach i wszedł mi lokalny patriotyzm więc Jelcze darzę szczególną sympatią.
Kiedyś w Hiszpanii mocno byłem zdziwiony gdy pod górę wyprzedzałem właśnie takiego Jelcza w kolorze żółtym. Jechałem samochodem Volvo FH12 420 k. m. i w połowie podjazdu kierujący Jelczem powiedział przez radio - Obyś się nie zdziwił. I byłem zdziwiony, gdy mi odjechał. Zjechaliśmy później na parking, bo chciałem obejrzeć tą bestię, która dawała radę "efhaczowi".
Ja trafiłem takiego na "dziesiątce" koło Bydgoszczy, to było jakieś 10 lat temu, wiózł sporą dość koparkę, ciężko z nim było bo szedł jak szatan! Zagadałem na CB i odpuścił więc w końcu udało się objechać tę bestię.. Szofer w prawdzie nie dawał głowy ze to Detroit, twierdził że to " jakiś amerykański"
С этим мотором Ельч лучше европейских машин в простоте обслуживания и надёжности.Детройт лучший двигатель.Коробка передач отличная.На Рено Премиум первой серии такая стоит.
Szacun kolego, dobrze że są tacy pasjonaci, bo tylko dzięki takim ludziom młodsze pokolenia będą miały możliwość zobaczenia, że w Polsce też się robiło dobry sprzęt, a starzy będą sobie mogli powspominać. Niestety przez nieodpowiedzialnych idiotów dzisiaj nie mamy nic swojego a przecież potencjał był (jak widać) Jeszcze raz szacunek. Dużo kasy i zdrowia, oraz normalności życzę w tych szalonych czasach. Pozdro z Alzacji
Trochę technicznych wiadomości z budowy jelczy jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Szczególnie w sobotni wieczór przy piwie. Fajny kanał trafiony jakiś czas temu przez przypadek. Duża łapa w górę i czekam na kolejne filmy.
Fajnie gada 👍 ja nie moge przeboleć ze juz sie nie produkuje jelcza , stara . Ja jestem 1980 jak byłem małym chłopcem to jeszcze jeździło , moj tata nie mogł mnie do domu zaciągnąć jak baza STW gdzie non stop jeździły te auta . Fajnie ze sie znasz na tym ze sie tym zajmujesz . Pozdrawiam💪
A co jest dobrego w polskiej motoryzacji ciężarowej? Ten jelcz miał tylko blachę polska i gniły szybciej niż jeździły dlatego przegoniły go zachodnie sprzęty bo do dziś polscy nie mają nic swojego wszystko na licencji lub zaczynają produkcję gdy na zachodzie zaprzestają bo stare
Jako były uczeń JZS Jelcz a potem pracownik na....ramowni gratuluję. Życzę Tobie udanego odrestaurowania tego niebieskiego , będzie piękna perełka na zlotach i w trasie
No kolego zazdroszczę i kratuluje takiej kolekcji JELONKÓW a zwłaszcza tej niebieskiej besti. Mam nadzieję że uda Ci się przywrócić go do stanu w jakim opuścił bramy fabryki w Jelczu Laskowicach. Życzę powodzenia i wytrwałości. Może wrzucisz kiedyś film z trasy jelonkiem
@@tramwajarz12 jeżeli przywroci do stanu frlabryki to przed wypuszczeniem nie musi byc jeżdzący. chyba ze ktoś sobie uroił że z fabryki to jeżdzący bez problemu.
Życzę ci wytrwałości i szczęścia w doprowadzeniu tych pojazdów do jak najlepszego stanu technicznego. Mam też nadzieję, że uda mi sie je kiedyś zobaczyć na żywo, chociażby na zlocie w Jelczu-Laskowicach. Pozdrawiam!
wielki szacun za posiadanie tych Jelczy, wszystkich, i czapke z głowy za ich ratowanie i remontowanie. Wielki szacunek za zachowanie wszystkiego w oryginale i zycze przede wszystkim wyremontwania blacharskiego kabiny, oryginalnej w tym 424. Oby ta kabina przetrwała, bo tworzy dusze tego pojazdu.
Dzień dobry Panie Miłoszu,pozdrawiam serdecznie i dziekuję za pana pasję.Piękne maszyny niech Pan zorganizuje zrzutkę na renowacje,z miłą chęcią drzucę się,aby wyglądał jak nówka.Dużo zdrowia życzę.
Nie opłacało się. Podatnik do panstwowej fabryki dokłafal az zdecydowano że przestaje dokladac sprzedajemy fabryke inwestorowi ktory w nią... zainwestuje
Szacun dla Ciebie za to ze ratujesz te Jelonki z poniewierki, a jeszcze wiekszy ze z tatą na codzień eksploatujecie, czekam na prezentację w ruchu bo silnik brzmi pięknie, super robota.
Czapki z głów, mało kto decyduje się na polskiego klasyka w ciężkiej wadze :-) Życzę Ci, żebyś doprowadził wszystkie auta do stanu jakiego od nich oczekujesz, fajnie byłoby zmienić w C424MAX Detroit Diesel S60 wydech na taki, jaki masz w żółtym, wtedy dopiero Jake break będzie fajnie brzmiał .
Jezdze w stanach 2000 freightliner century silnik d60 470 koni miloin trzysta tysiecy mil bez remontu i tez turbo orginalne mam znajomych ktorzy maja prawie 2 miliony mil bez remontu bardzo dobre silniki teraz w stanach nowe ciezarowki 700 tys mil i silnik sie rozlatuje
@@andrzejraszka318 co Ty gościu pleciesz? To chyba przez te 400k nigdy nic przy nim nei było robione, nawet olej nie zmieniany to może i się rozleci... Użytkuje nowe volva i renault i jakoś żaden przy 400k nie ma praktycznie żadnych problemów, zdarzają się usterki ale głównie są to rzeczy eksploatacyjne lub jakieś awarie elektroniki, nigdy nic poważnego więc nie gadaj głupot
@@a.l2025 i jeszcze teksty ileś milionów mil bez remontu jelcz super auto zabite przez zachodnie złomy bo taki polski bo nie miał nigdy własnego silnika i układu napędowego wszystko na licencji na którą nie było ich nawet stać
Fajnie że jeszcze ktoś się jara tymi sprzętami i w dodatku z mojego powiatu chciałbym Cię kiedyś odwiedzić tylko nie wiem gdzie w Pińczowie czy w okolicy pozdrawiam z Dzialoszyc
Tutaj napisz fajne auta moje początki z Jelcz od 1988roku w 1991roku zacząłem pracę w JZS 😊😊😊😊 kawał historii polskiej motoryzacji, która Zasada sOBIeslaw zakończył ... Ale warto o tym mówić
Witaj. Oglądałem już kilka krotnie twoje filmy. Jaram się. Twoje jelonki są mega. Kiedy następny film? Może nakręcisz coś z jazdy czerwonym. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Piękne ciągniki. Ja poproszę dźwięk hamulca górskiego, z naczepą naładowaną 15t i z lekkiej górki. Chętnie posłucham. I może hamowanie samego ciągnika z 80kmh z kam na licznik. Pozdrawiam.
Prędko to nie nastąpi, tak wyglądającym samochodem nie wyjeżdżam na drogi publiczne, a tym bardziej z załadowaną naczepą. Ale na yt jest sporo filmów z amerykańskimi ciagnikami i tym hamulcem
@@miloszcempura700 Miłosz ten jako rodzynek do kolekcji to fajny ale w latach 90 rozmawiałem z gościem chyba był z okolic Ostrowca to miał wywrotke 642 i tam mu dwa razy zdechł mielecki silnik raz głowica a drugim razem pękł kadłub chyba wada odlewnicza. stracił cierpliwość i znalazł rzędową Wole z lokomotywki ktoś mu to ożenił ze skrzynią biegów a pompiarz podciągnął na obrotach .I chłop mówił że nie chce żadnego innej wywrotki ta starczy mu do końca życia. Tak że jakbyś trafił na tego Jelcza to bierz w ciemno . Pozdrawiam
Silnik bardzo zdrowy. Po 2 tygodniach stania zapala od strzału i po kilku sekundach żadnego dymka z rury wydechowej. Żadnych dziwnych dźwięków. Szkoda, że Jelczy z tym silnikiem powstało tak mało. P.S. Hamulec Jacobsa i proste kominy- to byłby dźwięk;)
@@StopTeoriomSpiskowym a to swoją drogą :). ale nie tylko w WL, bo w U$A też. ale popatrz czubowanie trwa ponad ty$iąc lat już a dalej/wciąż/nadal ma miło$ników/zwolenników/wyznawców/propagatorów/amatorów/obrońców/ochroniarzy/reprezentantów/dyplomatów/delegatów :). fenomen co nie? :). ktoś by powiedział, że głupota sama upada pod własnym ciężarem. i tu by się bardzo pomylił :)
Co trzeba przyznać to pijaczki jednak delikatnie się z kabiną obeszli, bo byłem chyba ze 3 razy w nim i nigdy dramatu zapachowego nie było 👍 A podobno i niektórzy tam w cieplejsze miesiące sypiali. Ogólnie szkoda że tyle lat stał, i że były właściciel tak go przez te lata traktował. Choć z drugiej strony mógł iść tam gdzie pozostałe 10 szt
Na całe szczęście tam nie trafił. No wrzuciłem z kabiny trochę butelek. Jakaś panna nawet tipsy zgubiła, a zapewne jej partner zostawił pojemnik z materiałem genetycznym :p
Tak, w każdym jelczu vin zaczyna się SUJ potem mamy oznaczenie modelowe czyli w tym przypadku C424, potem środkowa część vin i na końcu liczbę oznaczającą numer egzemplarza, u mnie jest to 12
Jeśli będzie Pan potrzebował pomocy przy jakichkolwiek naprawach silników oraz ich podzespołów do tych zabytków techniki już, proszę napisać. Pozdrawiam
Siemka Gratuluję i podziwiam zapału do Jelczy.Jest szansa żeby gdzieś przy okazji Cię odwiedzić i obejrzeć Twoją kolekcję?.Pozdrawiam z Jelcza-Laskowic 🤜🤛💪
Zawsze mnie to ciekawi, czemu ktoś sprawne samochody stawia w krzakach i niszczeją, zamiast po prostu sprzedać, jak pojazd jest w miarę względnym stanie technicznym. Poprzedni właściciel wspominał Ci, dlaczego Jelcz tyle stał?
Na silniku Detroit S 60 zrobilem ponad million mil.. .Znam prace tego silnika I potrafie uslyszec kazde nawet nietypowe odglos.. Ten silnik po odpaleniu pracuje normalnie ..Chyba nie ma duzego. przebiegu??
Wlew oleju jest - przynajmniej powinien być, przed turbosprężarką w pokrywie rozrządu. Tak mają te Detroit Diesel. Korek charakterystyczny - nie jest gwintowany, tylko aby go zakręcić/odkręcić, trzeba ręką odkręcić klin w korku - służy do tego taki "pręcik" w kształcie T który wychodzi z tego korka.
@@miloszcempura700 Dziwna sprawa. Bo Detroit Diesel wychodził zawsze jako "silnik z palety". Nie ważne czy był montowany w Kenworth Peterbilt czy w Jelczu .... 60series to 60series ... wlew musi być tam gdzie piszę. Inaczej wyjdzie że DD w ilości 16 sztuk dla Jelcza wyszło w limitowanej wersji bez wlewu oleju.
Pod jelcza było wykonanych kilka zmian, na tych naklejkach na pokrywie widać napis. Oczywiście w jelczu też posiadał wlew oleju i miarkę po prawej. Mój samochód nie posiada wlewu a miarkę ma po lewej stronie pojazdu.
@@miloszcempura700 No ciekawe .... trzeba to sprawdzić, booooo .. no jak to napisać, szybciej na ulicy zobaczę Ferrari czy inne Lamborghini niż "Jelonka" z Detroitem :) Masz białego kruka .... zadbaj proszę o niego. I odezwij się do Patryka Mikiciuka albo do Muzeum Skarb Narodu - oni pomogą ... Ja trzymam kciuki mocno, bo moim marzeniem jest Jelonek 640SW bo to było moje dzieciństwo :)
@@miloszcempura700 zgadza sie jakis rozowy byl na browarze zza plota miedzy skrzynkami od piwa jadac ul poznanska sie wyroznial czy potem browar jego sprzedal dalej tu co kolega jezdzil u tego haziaja na mlekowicie to nie powiem tyle ze na tej samej bazie mylim i parkowalismy auta a kiedys bylo malo wazne ze nim 3 razy w tygodniu lomza-slask obrabial z tym mlekiem temu dostal ksywe bezdomny a chlopak byl mlody i sprytny
Fabrycznie montowali 295/80 r22,5, w czerwonym na napędzie takie właśnie mam założone, z przodu natomiast jest 315/80, żółty z przodu i z tylu 315/80, niebieski ma 295/80 ale te opony do pracy się nie nadają
Wszystko zależało od tego jak właściciel dbał o sprzęt, jaki wlewał olej, co ile wymieniał olej i pozostałe filtry (większość nie wymieniała tylko dolewała olej, o filtrach już nie wspominając) no i kluczowy czynnik to kierowca. Jak docierał, i jak pojazd był używany. Słyszałem opinie od starszych szoferów którzy jeździli jelczami i potrafili bez problemu 1000000 przekroczyć
Zawsze szukamy szcześcia daleko chociaż było na miejscu. Nie wiem czy by to wlazło po szerokości ale w TM w Mielcu widziałem prototyp V8 SWM 156 ten był wolnossący ale na wysokim doładowaniu miał mieć ponad 400 KM no i mieliśmy jeszcze produkowaną Wole H6 z powodzeniem stosowaną w agregatach z tej też dało się wyciągnąć 400KM.
Miłoszu skoro był różowy w oryginale to może jeździł on w PEPEES Browar Łomża albo w Sierpcu u Lipińskiego?? Pytanie bo wskoczyłeś na żóltego i mówiłeś że ma skrzynię fullerkę czy to nie pomyłka??
No to gratulacje, ten Jelcz koło mnie jeździł kilka lat, nawet chyba kierowcę mogę namierzyć co nim jeździł, wszyscy wzdychali jak jechał ten Jelcz oczywiście 😄😄😄
Proszę w takim razie namierzyć kierowcę, może posiada jakieś zdjęcia tego wozu z czasów jego świetności. Proszę się do mnie odezwać na Messenger. Pozdrawiam
Jeżeli samemu nie mamy pojęcia w temacie mechaniki najlepiej wziąć zaufanego mechanika ze sobą, bądź zażądać sprawdzenia pojazdu na stacji diagnostycznej. Przy oględzinach sprawdzamy ramę, czy nie posiada pęknięć bądź śladów ingerencji( spawanie, prostowanie). Następnie zawieszenia, tulejki drążki zwrotnice, czy nie są wypracowane i nie posiadają luzu. Potem hamulce, wzrokowo należy ocenić stan tarcz hamulcowych, czy nie posiadają dużych pęknięć(mikro pęknięcia są dopuszczalne) grubość okładzin hamulcowych( wszystkie nowe pojazdy pokazują procentowe zużycie okładzin w memu pojazdu) zużycie, stan techniczny i rok produkcji opon. Zawieszenie kabiny, czy nie jest wypracowane, itd. Jest to taka ogóla porada, ale tak jak pisałem na początku, jeżeli sami się na tym nie znamy lepiej wziąć dobrego mechanika bądź udać się na stację diagnostyczną bądź do autoryzowanego serwisu danej marki. Pozdrawiam
@@miloszcempura700 Spoko Miłosz , dzieki, widze ze mimo ze jestes dobrym mechanikiem to jeszcze entuzjasjata fanem a to jest połączenie wyborowe . Ja osobiście szukam scanii 164l 580 , ale nie ma jej nigdzie na rynku a jak jest to zwłoki . Dzięki jeszcze raz . Wrzucaj nowe video proszę bo sa super a szczególnie ten jak złotemu prostujesz rurę !! Super!
Dziękuję za te filmy. Miałem okazję jeździć takim Jelczem i strasznie Ci zazdroszczę. Ogólnie jako dziecko przewoźnika jaram się motoryzacją od zawsze, a za kółko pchałem się przy każdej okazji w latach kiedy FH12 i scanie czwórki były już dość powszechne ten Jelcz wprowadzał Polski transport na zupełnie nowy poziom. To była klasa, moc i pewność prowadzenia, pamiętam jak w latach 90' z chłodnią 24t na plecach pod górę św. Anny przerabiał wszystkie ciągniki a ich kierowcy gryźli kierownice i pluli do szczekaczki "gdzie się tym Jelczem pchasz?" Jako mały chłopiec hej podczas zakupu wtedy 2 letniego pojazdu pojechałem z Tatą do Gliwic gdzie stał na parkingu jako własność banku z przejęcia. Pierwszy przystanek w Strzelcach Opolskich zweryfikował naszą dotychczasową wiedzę o Jelczach bo z 10 minut zastanawialiśmy się jak go na tej stacji zgasić, oczywiście szukając "grzybka" w podłodze do naciskania stopą. Jakiż to był powiew nowości, że Jelcza można zgasić stacyjką jak auto osobowe. Jak słyszę ten silnik w twoim filmie i zamknę na chwilę oczy to przypomina mi się zapach we wnętrzu kabiny. Na koniec dodam, że w niedługim czasie Tato dokupił kolejnego tym razem wystawowego żółtego Jelcza C424 ale z silnikiem V6 od Mercedesa i tą samą skrzynią biegów-fulerką, pomimo miękkiej kultury pracy silnik po paru latach pokazał kolano bokiem i niestety było to w latach 90' tak drogie w naprawie, że zastąpił go później Mielec a potem steyr. Niestety obydwa jelcze skończyły na złomie gdyż wtedy finanse firmy nie pozwalały na odbudowę choć jednego z nich, dziś Tata drapie się po głowie i żałuje tej decyzji snując w myślach jakby to można było pięknie odrestaurować i dawać ludziom świadectwo, że u nas wytwarzano tak wspaniałe i wdzięczne maszyny do ciężkiej pracy. Dziękuję i poproszę więcej filmów z postępu prac renowacyjnych!
Jeździłem bojowym 442 4x4 DD Ser.60 w straży pożarnej, co to była za maszyna. Ile razy nowe volvo czy scanie klękały w terenie, a Jelcz jechał, nieraz ze 3 km/h ale jechał i najlepiej z pełnym zbiornikiem. Szlag człowieka trafia, że zniszczone to wszystko zostało. Niestety w tym kraju chyba nigdy nie będzie rodzimego przemysłu motoryzacyjnego bo decyzje podejmują ludzie z głodującym mózgojadem ( weźmy choćby obecne zawirowania w Solaris) Również zazdroszczę ale przede wszystkim szacun dla takich pasjonatów jak p. Miłosz...
Pozdrawiam z Alzacji
Świetne wspomnienia,mój tato był kierowcą,ja poszedłem w jego ślady i po wspólnych jazdach została mi pasja do starszych aut.Tak się złożyło że zamieszkałem w Jelczu-Laskowicach i wszedł mi lokalny patriotyzm więc Jelcze darzę szczególną sympatią.
Kiedyś w Hiszpanii mocno byłem zdziwiony gdy pod górę wyprzedzałem właśnie takiego Jelcza w kolorze żółtym. Jechałem samochodem Volvo FH12 420 k. m. i w połowie podjazdu kierujący Jelczem powiedział przez radio - Obyś się nie zdziwił. I byłem zdziwiony, gdy mi odjechał. Zjechaliśmy później na parking, bo chciałem obejrzeć tą bestię, która dawała radę "efhaczowi".
Ja trafiłem takiego na "dziesiątce" koło Bydgoszczy, to było jakieś 10 lat temu, wiózł sporą dość koparkę, ciężko z nim było bo szedł jak szatan! Zagadałem na CB i odpuścił więc w końcu udało się objechać tę bestię..
Szofer w prawdzie nie dawał głowy ze to Detroit, twierdził że to " jakiś amerykański"
Miło poczytać po paru latach byłem przy tym na produkcji kabin na lakierni a potem autobusy, dzięki za film
С этим мотором Ельч лучше европейских машин в простоте обслуживания и надёжности.Детройт лучший двигатель.Коробка передач отличная.На Рено Премиум первой серии такая стоит.
Panie te silniki lataly z New York 🇺🇸 do KALIFORNIA i Canada 🍁 🚛 do Texas 🤠 to chodzi jak Rakieta 🚀 💪👍😎
Szacun kolego, dobrze że są tacy pasjonaci, bo tylko dzięki takim ludziom młodsze pokolenia będą miały możliwość zobaczenia, że w Polsce też się robiło dobry sprzęt, a starzy będą sobie mogli powspominać. Niestety przez nieodpowiedzialnych idiotów dzisiaj nie mamy nic swojego a przecież potencjał był (jak widać) Jeszcze raz szacunek. Dużo kasy i zdrowia, oraz normalności życzę w tych szalonych czasach. Pozdro z Alzacji
Хорошая машина!Отличный доступ к навесному оборудованию.Эта машина не хуже других одноклассников.Хорошее видео.Кстати польский язык не плохо понимаю.
Trochę technicznych wiadomości z budowy jelczy jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Szczególnie w sobotni wieczór przy piwie. Fajny kanał trafiony jakiś czas temu przez przypadek. Duża łapa w górę i czekam na kolejne filmy.
Fajnie gada 👍 ja nie moge przeboleć ze juz sie nie produkuje jelcza , stara . Ja jestem 1980 jak byłem małym chłopcem to jeszcze jeździło , moj tata nie mogł mnie do domu zaciągnąć jak baza STW gdzie non stop jeździły te auta . Fajnie ze sie znasz na tym ze sie tym zajmujesz .
Pozdrawiam💪
A co jest dobrego w polskiej motoryzacji ciężarowej? Ten jelcz miał tylko blachę polska i gniły szybciej niż jeździły dlatego przegoniły go zachodnie sprzęty bo do dziś polscy nie mają nic swojego wszystko na licencji lub zaczynają produkcję gdy na zachodzie zaprzestają bo stare
Jako były uczeń JZS Jelcz a potem pracownik na....ramowni gratuluję. Życzę Tobie udanego odrestaurowania tego niebieskiego , będzie piękna perełka na zlotach i w trasie
Przepiękne maszyny i świetna historia niebieskiego pojazdu. Fajnie, że ratujesz takie ciężarówki i publikujesz materiały o tych sprzętach.
No kolego zazdroszczę i kratuluje takiej kolekcji JELONKÓW a zwłaszcza tej niebieskiej besti. Mam nadzieję że uda Ci się przywrócić go do stanu w jakim opuścił bramy fabryki w Jelczu Laskowicach. Życzę powodzenia i wytrwałości. Może wrzucisz kiedyś film z trasy jelonkiem
W sensie jak cofnie czas:)
@@StopTeoriomSpiskowym przestań już każdego komentowc
@@tramwajarz12 jeżeli przywroci do stanu frlabryki to przed wypuszczeniem nie musi byc jeżdzący. chyba ze ktoś sobie uroił że z fabryki to jeżdzący bez problemu.
Fajnie ze powstał kanał o Jelczach oby filmów jak najwięcej
ta fapacze wszlkiej masci mogą bredzic że polakie itd:)
@@StopTeoriomSpiskowym przestań spamowac
Wielki szacunek dla Ciebie kolego ! Nagrywaj częściej. Pozdrawiam Artur
Świetna i ciekawa prezentacja.Prawdziwy pasjonat z Ciebie,dobrze że ratujesz te pojazdy przed hutą 👍 Pozdrawiam!!
Huty już nie ma pozamykali tępe chuje.na Chiny by pojechał na przetop
Jeździłem jelczem 422. Gość mi dwa nowe piękne czasy.
Życzę ci wytrwałości i szczęścia w doprowadzeniu tych pojazdów do jak najlepszego stanu technicznego. Mam też nadzieję, że uda mi sie je kiedyś zobaczyć na żywo, chociażby na zlocie w Jelczu-Laskowicach. Pozdrawiam!
wielki szacun za posiadanie tych Jelczy, wszystkich, i czapke z głowy za ich ratowanie i remontowanie. Wielki szacunek za zachowanie wszystkiego w oryginale i zycze przede wszystkim wyremontwania blacharskiego kabiny, oryginalnej w tym 424. Oby ta kabina przetrwała, bo tworzy dusze tego pojazdu.
Super jelcze dzos by to były fury 😏👍 wszystko doprowadzone do ruiny i produkcję zawieszono i gitara a zachód się cieszy
Kurde, kultura pracy tego motoru jest znakomita! Jestem pod wrażeniem.
Silnik leylanda
@@norbertrycjnapewno nie w niebieskim
Piękna kolekcja Jelczy, a C424 to prawdziwy biały kruk :)
Biały kruk to Jelcz wywrotka z silnikiem Wola !
@@listonoszpat233 mówisz o silniku s560?
@@aleksanderkwasniewski6357 Nie o tym ruclips.net/video/DkRRzW2UTBA/видео.html
jezdze na detroit dd15 , s60 poczciwa 60tka czyli silnik nie do zakurwienia, pozdro z Westu....
Fajny jelcz. Pamiętam jak takie woziły piwo do browaru Żywieckiego w latach 90.
Bardzo miło się ogląda konkretna wiedza
Dzień dobry Panie Miłoszu,pozdrawiam serdecznie i dziekuję za pana pasję.Piękne maszyny niech Pan zorganizuje zrzutkę na renowacje,z miłą chęcią drzucę się,aby wyglądał jak nówka.Dużo zdrowia życzę.
Szacun za wielką wiedzę o tych autach!
Pieknie brzmi ten silnik ;) Jelcz super!
Piękna maszyna, trzymam kciuki za odbudowę. Trzeba zostawiać jak najwięcej świadectw polskiej motoryzacji, zwłaszcza w tak niszowych tematach.
Aż miło popatrzeć
Fajnie że chce Ci się zajmować tematem i że te pojazdy nie zginą na złomie. Szkoda że jutro nie ma naszych ciężarówek. Powodzenia.
Nie opłacało się. Podatnik do panstwowej fabryki dokłafal az zdecydowano że przestaje dokladac sprzedajemy fabryke inwestorowi ktory w nią... zainwestuje
Nie no szacun. Trzymam kciuki. Algorytm YT tym razem się spisał leci Like i Subik czekam na więcej
Super! Nie wiedziałem że w Polskich maszynach można spotkać Detroit 60.
Szacun dla Ciebie za to ze ratujesz te Jelonki z poniewierki, a jeszcze wiekszy ze z tatą na codzień eksploatujecie, czekam na prezentację w ruchu bo silnik brzmi pięknie, super robota.
Czapki z głów, mało kto decyduje się na polskiego klasyka w ciężkiej wadze :-) Życzę Ci, żebyś doprowadził wszystkie auta do stanu jakiego od nich oczekujesz, fajnie byłoby zmienić w C424MAX Detroit Diesel S60 wydech na taki, jaki masz w żółtym, wtedy dopiero Jake break będzie fajnie brzmiał .
Jezdze w stanach 2000 freightliner century silnik d60 470 koni miloin trzysta tysiecy mil bez remontu i tez turbo orginalne mam znajomych ktorzy maja prawie 2 miliony mil bez remontu bardzo dobre silniki teraz w stanach nowe ciezarowki 700 tys mil i silnik sie rozlatuje
A w Europie 400 tys. km
@@andrzejraszka318 te jelcze z silnikiem z usa tylko 400kkm to ujowe auta. Każdy inny ciągnik łykał 1000kkm bez problsemów tak oto nasza motoryzacja
@@andrzejraszka318 co Ty gościu pleciesz? To chyba przez te 400k nigdy nic przy nim nei było robione, nawet olej nie zmieniany to może i się rozleci... Użytkuje nowe volva i renault i jakoś żaden przy 400k nie ma praktycznie żadnych problemów, zdarzają się usterki ale głównie są to rzeczy eksploatacyjne lub jakieś awarie elektroniki, nigdy nic poważnego więc nie gadaj głupot
@@StopTeoriomSpiskowym jesteś zjebany
@@a.l2025 i jeszcze teksty ileś milionów mil bez remontu jelcz super auto zabite przez zachodnie złomy bo taki polski bo nie miał nigdy własnego silnika i układu napędowego wszystko na licencji na którą nie było ich nawet stać
Fajnie że jeszcze ktoś się jara tymi sprzętami i w dodatku z mojego powiatu chciałbym Cię kiedyś odwiedzić tylko nie wiem gdzie w Pińczowie czy w okolicy pozdrawiam z Dzialoszyc
Najpierw to zapytaj czy chłopak sobie tego życzy żeby go ktoś obcy odwiedzał...
@@irusg1724 a co Ty adwokat jesteś
@@starywyjadaczmarmolady9710 nie ale to strasznie nie kulturalne wpierdalać się komuś na podwórko...
@@irusg1724 Ty a weź spierdalaj
Iruś. Nie chciałbym być chamem ale będę. Nie wierzgaj kopytami jak cie nie pierdolą. Bez urazy
Piękne maszyny. Szacunek za zajawkę
Czytałem o historii auta i zakupie przez Pana, opisał to Wojciech Połomski w książce:) świetne samochody, szkoda ze powstawały tylko na zamówienie..
Sobiesław Zasada, ty...
Zasada chyba z PISU jest tak wszystko psuje ładnie.
@@bialykrol666najbielszy No i dlatego dwa razy (2010, 2015) był w komitecie poparcia Komorowskiego, marny trollu xd
@@Klob90 A to nie wiedziałem. Ale to nawet bardziej pasuje. Podobne wujki z wesela co wszystko psują i kradną.
Gratuluję i szanuje taka pasję.. 👍👌
Fajna masz kolekcje bez kitu 👍 człowiek wie czego chce 👍👍
Jelcz Polska melodia dla uszów🇵🇱💓
Szkoda że silnik USA...
Tutaj napisz fajne auta moje początki z Jelcz od 1988roku w 1991roku zacząłem pracę w JZS 😊😊😊😊 kawał historii polskiej motoryzacji, która Zasada sOBIeslaw zakończył ... Ale warto o tym mówić
Jak pięknie brzmi, poezja!
Dałem Suba i lajka bo czekam na kontynuację ;) Uwielbiam takie Gwiazdy :D
Dźwięk silnika jest obłędny !!! Trzymam kciuki przy odbudowie Jelcza. Pozdrawiam
Za dziecka zawsze z ojcem w trasie byłem i pamietam Jelcze i Stary rużnego przeznaczenia
Witaj. Oglądałem już kilka krotnie twoje filmy. Jaram się. Twoje jelonki są mega. Kiedy następny film? Może nakręcisz coś z jazdy czerwonym. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Piękne ciągniki. Ja poproszę dźwięk hamulca górskiego, z naczepą naładowaną 15t i z lekkiej górki. Chętnie posłucham. I może hamowanie samego ciągnika z 80kmh z kam na licznik. Pozdrawiam.
Prędko to nie nastąpi, tak wyglądającym samochodem nie wyjeżdżam na drogi publiczne, a tym bardziej z załadowaną naczepą. Ale na yt jest sporo filmów z amerykańskimi ciagnikami i tym hamulcem
@@miloszcempura700 Miłosz ten jako rodzynek do kolekcji to fajny ale w latach 90 rozmawiałem z gościem chyba był z okolic Ostrowca to miał wywrotke 642 i tam mu dwa razy zdechł mielecki silnik raz głowica a drugim razem pękł kadłub chyba wada odlewnicza. stracił cierpliwość i znalazł rzędową Wole z lokomotywki ktoś mu to ożenił ze skrzynią biegów a pompiarz podciągnął na obrotach .I chłop mówił że nie chce żadnego innej wywrotki ta starczy mu do końca życia. Tak że jakbyś trafił na tego Jelcza to bierz w ciemno . Pozdrawiam
@@miloszcempura700 Zapraszamy na IV Zlot Jelcza do Jelcza Laskowic 4-06-2022
Silnik bardzo zdrowy. Po 2 tygodniach stania zapala od strzału i po kilku sekundach żadnego dymka z rury wydechowej. Żadnych dziwnych dźwięków. Szkoda, że Jelczy z tym silnikiem powstało tak mało.
P.S. Hamulec Jacobsa i proste kominy- to byłby dźwięk;)
W 26 minucie jest mowa o hamulcu dekompresyjnym ;)
płukanka jeszcze by poprawiła wyniki i kulture pracy,
Jestes pewny że zadnych dziwnych dźwięków?
Kawał dobrej polskiej historii
Około 1995 roku obok huty sendzimira w Krakowie firma transportowa zakupiła takiego Jelcza, miałem okazję wtedy go pooglądać
Piękna kolekcja czekamy na nowe filmy z jelczami pozdro dla właściciela!😁💪🏾
👍👍👍👍dobra robota
Jeszcze w tamtym roku widziałem często w porcie Gdynia takiego DD facet przyjeżdżał po śrutę z wywrotką
I właśnie ciemny róż
Pamiętam C424 koloru niebieski metalik i c425 różowy metalik robione specjalnie na targi poznańskie.
C425 był żółty, w różowym kolorze był C424
@@miloszcempura700 żółtego też pamiętam ale on miał już chyba silnik Mercedesa.
Bo C425 był z silnikiem mercedesa, C424 to tylko Detroit Diesel
Brawo za ocalenie części Polskości!!!
Detroit lezy w Polszy? To nowość:)
@@StopTeoriomSpiskowym :) wiara czyni cuda :):).
@@struspedzisraczka7853 w Polsce wiara czyni czuba
@@StopTeoriomSpiskowym a to swoją drogą :). ale nie tylko w WL, bo w U$A też. ale popatrz czubowanie trwa ponad ty$iąc lat już a dalej/wciąż/nadal ma miło$ników/zwolenników/wyznawców/propagatorów/amatorów/obrońców/ochroniarzy/reprezentantów/dyplomatów/delegatów :). fenomen co nie? :). ktoś by powiedział, że głupota sama upada pod własnym ciężarem. i tu by się bardzo pomylił :)
Co trzeba przyznać to pijaczki jednak delikatnie się z kabiną obeszli, bo byłem chyba ze 3 razy w nim i nigdy dramatu zapachowego nie było 👍
A podobno i niektórzy tam w cieplejsze miesiące sypiali.
Ogólnie szkoda że tyle lat stał, i że były właściciel tak go przez te lata traktował.
Choć z drugiej strony mógł iść tam gdzie pozostałe 10 szt
Na całe szczęście tam nie trafił. No wrzuciłem z kabiny trochę butelek. Jakaś panna nawet tipsy zgubiła, a zapewne jej partner zostawił pojemnik z materiałem genetycznym :p
@@miloszcempura700 ciekawe, czy w vin-ie jest podany rodzaj silnika?
W vin ie jest podane oznaczenie modelowe, a po tym wiemy jaki jest silnik
@@miloszcempura700 szły numer po numerze?
Tak, w każdym jelczu vin zaczyna się SUJ potem mamy oznaczenie modelowe czyli w tym przypadku C424, potem środkowa część vin i na końcu liczbę oznaczającą numer egzemplarza, u mnie jest to 12
Spoko prezentacja 💪👍, mogłeś jeszcze przypomnieć mocowo te auta i litraż silników, fajne limitowane wersje
Masz piękną pasje. Pozdrawiam 👋 🇵🇱 🐺
У оранжевого коробка передач без синхронизации?Я ездил на Рено,коробка Итон с синхронами.
Jak on pięknie klekocze
Jeśli będzie Pan potrzebował pomocy przy jakichkolwiek naprawach silników oraz ich podzespołów do tych zabytków techniki już, proszę napisać. Pozdrawiam
Pięknie odpalił
Mój dziadek robił tę skrzynie biegów w Tczewie 🙂
Siemka
Gratuluję i podziwiam zapału do Jelczy.Jest szansa żeby gdzieś przy okazji Cię odwiedzić i obejrzeć Twoją kolekcję?.Pozdrawiam z Jelcza-Laskowic 🤜🤛💪
witaj super zajebiste jelcze pozdrawia
Hmmmm wcześniej właściciel firmy tego Jelcza z okolic Wrocławia? Wracałem z 20 lat temu na radyjku z Poznania do Leszna niezapomniane wrażenia
Mieliśmy wspaniałe maszyny ..Star Jelcz.....DLACZEGO TO PADŁEO?
Ależ to pięknie mruczy
orientujesz sie czy takim jelczem zarejestrowanym na specjalny moge ciagac naczepe wywrotkw na potrzeby wlasne?
Brawo. Super.
Zawsze mnie to ciekawi, czemu ktoś sprawne samochody stawia w krzakach i niszczeją, zamiast po prostu sprzedać, jak pojazd jest w miarę względnym stanie technicznym. Poprzedni właściciel wspominał Ci, dlaczego Jelcz tyle stał?
👍👍👍👍pozdrawiam
Mega rarytas ;)
piękna kolekcja
Ładnie zagadał
Na silniku Detroit S 60 zrobilem ponad million mil.. .Znam prace tego silnika I potrafie uslyszec kazde nawet nietypowe odglos.. Ten silnik po odpaleniu pracuje normalnie ..Chyba nie ma duzego. przebiegu??
fajny :) a czemu on w ogóle tam zaczął wrastać na tym CPNie? skoro on normalnie jeździ?
C424 wyprodukowano 16szt z silnikiem dd czy wogóle wszystkich ?
Powodzenia
Witaj 3mam kciuki za odbudowę auta, coś pięknego taki jelcz 😊
Powiedz mi jak wygląda dostępność części do tego auta
Dlaczego. Zasada. Zlikwidował produkcje Detroit 60 series
Szacun...
Wlew oleju jest - przynajmniej powinien być, przed turbosprężarką w pokrywie rozrządu. Tak mają te Detroit Diesel. Korek charakterystyczny - nie jest gwintowany, tylko aby go zakręcić/odkręcić, trzeba ręką odkręcić klin w korku - służy do tego taki "pręcik" w kształcie T który wychodzi z tego korka.
Wiem że powinien tam być, ale w tym silniku go nie ma, mógł ktoś zaślepić, dlatego jedyna opcja to od góry
@@miloszcempura700 Dziwna sprawa. Bo Detroit Diesel wychodził zawsze jako "silnik z palety". Nie ważne czy był montowany w Kenworth Peterbilt czy w Jelczu .... 60series to 60series ... wlew musi być tam gdzie piszę. Inaczej wyjdzie że DD w ilości 16 sztuk dla Jelcza wyszło w limitowanej wersji bez wlewu oleju.
@@miloszcempura700 ruclips.net/video/66Gwo5bLgE4/видео.html tu masz tego samego DD tylko w Volvo VNL ale jest pokazany temat korka oleju i wlewu.
Pod jelcza było wykonanych kilka zmian, na tych naklejkach na pokrywie widać napis. Oczywiście w jelczu też posiadał wlew oleju i miarkę po prawej. Mój samochód nie posiada wlewu a miarkę ma po lewej stronie pojazdu.
@@miloszcempura700 No ciekawe .... trzeba to sprawdzić, booooo .. no jak to napisać, szybciej na ulicy zobaczę Ferrari czy inne Lamborghini niż "Jelonka" z Detroitem :) Masz białego kruka .... zadbaj proszę o niego. I odezwij się do Patryka Mikiciuka albo do Muzeum Skarb Narodu - oni pomogą ... Ja trzymam kciuki mocno, bo moim marzeniem jest Jelonek 640SW bo to było moje dzieciństwo :)
W Lomzy w latach 2005 do 2007 rozowym kolega jezdzil na mlekowicie i browarze lomza moze to ten hi hi
Możliwe, pierwszym właścicielem był a firma PEPEES z Łomży
@@miloszcempura700 zgadza sie jakis rozowy byl na browarze zza plota miedzy skrzynkami od piwa jadac ul poznanska sie wyroznial czy potem browar jego sprzedal dalej tu co kolega jezdzil u tego haziaja na mlekowicie to nie powiem tyle ze na tej samej bazie mylim i parkowalismy auta a kiedys bylo malo wazne ze nim 3 razy w tygodniu lomza-slask obrabial z tym mlekiem temu dostal ksywe bezdomny a chlopak byl mlody i sprytny
@@miloszcempura700 jezeli ma nalatane od groma km to pewno ten sam gniotl jego niesamowicie
@Piotr Jagodziński kilometrów ma najechane sporo. Pooytaj kolegi może ma jakieś zdjęcia tego wozu i odezwij się do mnie na Messenger. Pozdrawiam
Ładna kolekcja
Cześć majster , wlew oleju jest z przodu pod maską prawdopodobnie
Super! JELCZ-e Super! Super dźwięk DD 60, i Mielców też. Jaki jest rozmiar opon w oryginale wszystkich trzech?
Fabrycznie montowali 295/80 r22,5, w czerwonym na napędzie takie właśnie mam założone, z przodu natomiast jest 315/80, żółty z przodu i z tylu 315/80, niebieski ma 295/80 ale te opony do pracy się nie nadają
@@miloszcempura700 Dzięki!
Ile w dobrych warunkach eksploatacji wytrzymywał do remontu silnik SWT11?
Wszystko zależało od tego jak właściciel dbał o sprzęt, jaki wlewał olej, co ile wymieniał olej i pozostałe filtry (większość nie wymieniała tylko dolewała olej, o filtrach już nie wspominając) no i kluczowy czynnik to kierowca. Jak docierał, i jak pojazd był używany. Słyszałem opinie od starszych szoferów którzy jeździli jelczami i potrafili bez problemu 1000000 przekroczyć
Zawsze szukamy szcześcia daleko chociaż było na miejscu. Nie wiem czy by to wlazło po szerokości ale w TM w Mielcu widziałem prototyp V8 SWM 156 ten był wolnossący ale na wysokim doładowaniu miał mieć ponad 400 KM no i mieliśmy jeszcze produkowaną Wole H6 z powodzeniem stosowaną w agregatach z tej też dało się wyciągnąć 400KM.
Co dalej z tym cudeńkiem?
Super Jelcz... może by tak zbudować hybrydę podwozia C64X z silnikiem Detroit?
niesamowite
Miłoszu skoro był różowy w oryginale to może jeździł on w PEPEES Browar Łomża albo w Sierpcu u Lipińskiego??
Pytanie bo wskoczyłeś na żóltego i mówiłeś że ma skrzynię fullerkę czy to nie pomyłka??
Tak jeździł w firmie PEPEES Łomża. W żółtym fabrycznie była skrzynia z FPS Tczew ale jej miejsce zajął eaton fuller.
No to gratulacje, ten Jelcz koło mnie jeździł kilka lat, nawet chyba kierowcę mogę namierzyć co nim jeździł, wszyscy wzdychali jak jechał ten Jelcz oczywiście 😄😄😄
Proszę w takim razie namierzyć kierowcę, może posiada jakieś zdjęcia tego wozu z czasów jego świetności. Proszę się do mnie odezwać na Messenger. Pozdrawiam
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
gdy się pojawił był konkurencją dam MAN -a .SCANIA -ni...........szkoda że rzad RP dał się sprzedać ..........i musiało upaść
Było opowiedzieć od kiedy były produkowane?
Od 93 do 96
Witam a drogowe Pan opłaca?
Witam, nie opłacam
Jelcz hakowiec też jest na yt
Czy to nie jest ten jelon który stał między Gidlami a Radomskiem?
Tak
Ten
Jeeezu, w której dokładnie miejscowości? Tak blisko tamtędy jeździłem, pół rodziny mamy w tamtych okolicach, a nic o tym nie wiedziałem:(
Mógłbyś dać rade na co zwracać uwagę jak siekupuje uwywany ciągnik lub kogo poprosić o pomoc ?
Dzieki
Jeżeli samemu nie mamy pojęcia w temacie mechaniki najlepiej wziąć zaufanego mechanika ze sobą, bądź zażądać sprawdzenia pojazdu na stacji diagnostycznej. Przy oględzinach sprawdzamy ramę, czy nie posiada pęknięć bądź śladów ingerencji( spawanie, prostowanie). Następnie zawieszenia, tulejki drążki zwrotnice, czy nie są wypracowane i nie posiadają luzu. Potem hamulce, wzrokowo należy ocenić stan tarcz hamulcowych, czy nie posiadają dużych pęknięć(mikro pęknięcia są dopuszczalne) grubość okładzin hamulcowych( wszystkie nowe pojazdy pokazują procentowe zużycie okładzin w memu pojazdu) zużycie, stan techniczny i rok produkcji opon. Zawieszenie kabiny, czy nie jest wypracowane, itd. Jest to taka ogóla porada, ale tak jak pisałem na początku, jeżeli sami się na tym nie znamy lepiej wziąć dobrego mechanika bądź udać się na stację diagnostyczną bądź do autoryzowanego serwisu danej marki. Pozdrawiam
@@miloszcempura700
To dzwonię do ciebie 😄👍
@@miloszcempura700 bardzo dziękuje za odpowiedz 👍💪
Nie ma za co. Jak najbardziej można dzwonić bądź pisać na Facebooku lub instagramie
@@miloszcempura700
Spoko Miłosz , dzieki, widze ze mimo ze jestes dobrym mechanikiem to jeszcze entuzjasjata fanem a to jest połączenie wyborowe . Ja osobiście szukam scanii 164l 580 , ale nie ma jej nigdzie na rynku a jak jest to zwłoki . Dzięki jeszcze raz . Wrzucaj nowe video proszę bo sa super a szczególnie ten jak złotemu prostujesz rurę !! Super!