Zapraszam również do zapoznania się z moimi kursami na portalu Udemy: Wprowadzenie do chmury AWS ( Amazon Web Services ): www.udemy.com/course/wprowadzenie-do-chmury-aws-amazon/?referralCode=6CB418CB8C187497E58C Administrowanie Sieciami Komputerowymi: www.udemy.com/course/administrowanie-sieciami-komputerowymi/?referralCode=4B1143F97129606FDC20 Python dla początkujących: www.udemy.com/course/python-dla-poczatkujacych-ync/?referralCode=BC98FCFEA0A5FBC9CB0D Wprowadzenie do Terraform: www.udemy.com/course/wprowadzenie-do-terraform/?referralCode=B9C9F6DCC53C42E6F7FA
Ja tylko dalej nie rozumiem jak to działa, że nasz komputer w sieci lokalnej ma lokalny adres IP np 192.168.0.1, nasz router ma publiczny adres IP np 123.243.221.14 no i powiedzmy że chcemy wysłać koledze wiadomość, wiemy że jego router ma adres 123.213.213.123, w jego prywatnej sieci jego komputer ma adres też 192.168.0.1, to jak zaadresować pakiet żeby wiadomość trafiła na jego komputer? Adresu docelowego przecież nie wpiszemy 192.168.0.1, a jak damy adres jego routera to skąd router ma wiedzieć do jakiego komputera w tej sieci ta wiadomość jest skierowana? A jak jego sieć ma w sobie jeszcze vlany, switche i inne ustroje to spawa komplikuje się jeszcze bardziej mam wrażenie.
Hej! Twój komentarz 'wisiał' jako spam przez miesiąc, dopiero teraz go zauważyłem i odhaczyłem jako 'nie spam' :) Bardzo dobre pytanie ! Na tyle dobre, że postanowiłem nakręcić jeden z następnych filmików aby ten temat przybliżyć ( jak już będzie dostępny to wkleję tu link ) Generalnie odpowiedź jest dość prosta, bo domyślnie ... po prostu się nie da :) Aby móc się połączyć z komputerem kolegi, to na jego routerze musi być najpierw skonfigurowany albo 'port forwarding' albo 'static NAT'. Static NAT w domu się właściwie nie stosuje, ale port forwarding jak najbardziej - jest to konfiguracja na routerze która pozwala na ruch z zewnątrz i przekierowanie go do określonego urządzenia wewnątrz sieci. Ale więcej opowiem w samym materiale jak już będzie gotowy - dzięki za pomysł i pozdrawiam ! Marek
Mam też pytanie, na ile myślisz że rozumienie modelu OSI jest ważne, to znaczy wystarczy że mniej więcej to rozumiem, czy powinienem jeszcze nauczyć się na pamięć tych wszystkich warstw i poznać dogłębniej? Czy jakkolwiek mogę tę wiedzę praktycznie wykorzystać? Bo na przykład wiem, że trzeba zrobić to i to, ale po co mi jeszcze wiedzieć, która to będzie warstwa na modelu OSI?
Hej! To jest świetne pytanie, na które odpowiedź jest dość skomplikowana... Ktoś może powiedzieć, że OSI model jest bardzo ważny, ktoś może powiedzieć że w ogóle jest nie na czasie bo mamy przecież TCP/IP model i tylko na nim powinniśmy się skoncentrować... Moim zdaniem z kolei to, jaki model sobie obierzemy nie ma większego znaczenia, ważne jest aby zrozumieć jak wygląda komunikacja między komputerami i co na jakim etapie jest dodawane / odejmowane w całej tej układance ( chodzi mi o tzw encapsulation / decapsulation ) . Dla sieciowca będzie to głównie hop-by-hop connection ( czyli warstwa druga w modelu OSI ) i end-to-end connection ( czyli warstwa trzecia w modelu OSI ) . I ktoś może pomyśleć że to śmiesznie proste - mamy mac address w warstwie drugiej czy adres ip w warstwie trzeciej... jednak gdy do układanki dochodzą takie technologie jak tunnelling ( np IPSec ) lub NAT czy MPLS to nagle może być ciężko zrozumieć jak urządzenie radzi sobie z takim ruchem i jak są podejmowane decyzje ( dla przykładu - jeśli masz firewall który robi jednocześnie IPSec termination jak i NAT translation, to co urządzenie zrobi pierwsze - odszyfruje ruch czy zmieni ip adres? ) W tym roku wrócimy do tematów sieciowych i chcę zrobić materiał coś w stylu 'jak dokładnie wygląda ruch sieciowy na każdym urządzeniu' gdzie postaram się wytłumaczyć lepiej to o czym tu piszę, ale generalnie nie koncentrowałbym się wyłącznie na samym modelu OSI. Ważniejsza jest próbia zrozumienia, kiedy np. urządzenie usuwa / dodaje mac adres ( czyli buduje nową ramkę i dlaczego to robi ), jak podejmuje decyzję co zrobić z pakietem gdy widzi destination ip address, jak decyzja o zmianie adresu ip ( przy NAT ) wpływa na ruch powrotny itd itp. Wtedy model OSI czy TCP/IP nagle zaczyna mieć sens... Jak zrobię materiał o którym wspomniałem to wkleję tutaj linka do niego, to jest temat który ciężko jest wyjaśnić w jednym komentarzu. Pozdrawiam! Marek
Ja zaczynałem od CompTia A+, potem CompTia Network+ i wtedy CCNA jako trzeci, ale wydaje mi się że robiąc samo CCNA miałbyś bardzo podobne szanse na rynku- jakby nie było wciąż jest to najbardziej rozpoznawalny cert nie tylko w PL ale praktycznie na całym świecie. Polecam obejrzeć też ten materiał: ruclips.net/video/teCikPMZgK8/видео.html Pozdrawiam - Marek
Hej - świetne pytanie ! Ja to widzę tak - w warstwie sesji będziesz miał jakąś porcję danych które muszą być wysłane do klienta - powiedzmy że klient wpisał w przeglądarce www.onet.pl. a więc te 'dane' to będzie jakiś tam tekst i jakieś obrazki na serwerze onetu które muszą być przetransportowane do klienta aby przeglądarka mogła wyświetlić na jego monitorze tą stronkę internetową zwaną Onetem właśnie. Z punktu widzenia warstwy sesji będą to powiedzmy 3 sesje - jedna dla całego tekstu na stronie głównej i kolejne dwie sesje dla wszystkich obrazków które wchodzą w skład tej strony głównej ( tak w uproszczeniu ) . Warstwa sesji nadzoruje więc cały proces od początku do końca , zaczyna te 3 sesje ( 1 dla tekstu i 2 dla obrazków ) i zamyka je dopiero jak wszystkie te dane są w 100% przesłane do klienta. Z punktu widzenia warstwy transportu wygląda to trochę inaczej - bo tam mamy już te dane podzielone na małe kawałeczki zwane segmentami, i -jeśli np używasz TCP - to warstwa transportu będzie nadzorowała czy każdy taki mały kawałeczek dotarł z serwera do klienta , ale zauważ że nie będzie wiedziała co w tych segmentach się znajduje - warstwa transportu tylko się upewnia że każdy taki mały kawałeczek dociera z serwera do klienta. W momencie jak ostatni segment TCP dociera do klienta dla danej sesji - warstwa sesji zamyka ten kanał bo wie że wszystkie elementy są już 'po drugiej stronie' . Czasem jedak jest tak że z którąś sesją jest coś nie tak - widzisz to wtedy gdy np wyświetla Ci się cały tekst, ale nie wyświetlił Ci się jakiś obrazek na tej stronce - to ta wadliwa sesja będzie właśnie przyczyną. Tak więc TLDR - tak , masz rację - obie warstwy mają poniekąd do czynienia z transportem danych, ale nadzorują to z innej perspektywy. Mam nadzieję że to ma sens :) Pozdrowionka - Marek
Zapraszam również do zapoznania się z moimi kursami na portalu Udemy:
Wprowadzenie do chmury AWS ( Amazon Web Services ):
www.udemy.com/course/wprowadzenie-do-chmury-aws-amazon/?referralCode=6CB418CB8C187497E58C
Administrowanie Sieciami Komputerowymi:
www.udemy.com/course/administrowanie-sieciami-komputerowymi/?referralCode=4B1143F97129606FDC20
Python dla początkujących:
www.udemy.com/course/python-dla-poczatkujacych-ync/?referralCode=BC98FCFEA0A5FBC9CB0D
Wprowadzenie do Terraform:
www.udemy.com/course/wprowadzenie-do-terraform/?referralCode=B9C9F6DCC53C42E6F7FA
Super filmik, więcej takich filmików potrzebujemy, tłumaczone w tak prosty sposób.
sztos wytłumaczone, dzięki
Super wytłumaczone! Dzięki wielkie!
Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie. Wczoraj odkryłem Pański kanał, ale treści nadrobię jeszcze dziś :)
Dzięki
Super wytłumaczone! Dziękuję Marku.
Bardzo dobry materiał 😊
Dziękuję bardzo super wyjaśnione szkoda że wcześniej nie znalazłem 😀
Pięknie wytłumaczony temat! Super kanał, Pozdrawiam
Dzięki Marek!
Pozdrawiam!
kozak film, dzięki
Dzięki Marek
Chciałem się zaśmiać, że w Paint'cie, ale Paint daje radę
😆 - jak łatwo zauważyć, graphic designerem nigdy nie byłem 😉.
Pozdrawiam! Marek
Ja tylko dalej nie rozumiem jak to działa, że nasz komputer w sieci lokalnej ma lokalny adres IP np 192.168.0.1, nasz router ma publiczny adres IP np 123.243.221.14 no i powiedzmy że chcemy wysłać koledze wiadomość, wiemy że jego router ma adres 123.213.213.123, w jego prywatnej sieci jego komputer ma adres też 192.168.0.1, to jak zaadresować pakiet żeby wiadomość trafiła na jego komputer? Adresu docelowego przecież nie wpiszemy 192.168.0.1, a jak damy adres jego routera to skąd router ma wiedzieć do jakiego komputera w tej sieci ta wiadomość jest skierowana? A jak jego sieć ma w sobie jeszcze vlany, switche i inne ustroje to spawa komplikuje się jeszcze bardziej mam wrażenie.
Hej! Twój komentarz 'wisiał' jako spam przez miesiąc, dopiero teraz go zauważyłem i odhaczyłem jako 'nie spam' :)
Bardzo dobre pytanie ! Na tyle dobre, że postanowiłem nakręcić jeden z następnych filmików aby ten temat przybliżyć ( jak już będzie dostępny to wkleję tu link )
Generalnie odpowiedź jest dość prosta, bo domyślnie ... po prostu się nie da :) Aby móc się połączyć z komputerem kolegi, to na jego routerze musi być najpierw skonfigurowany albo 'port forwarding' albo 'static NAT'.
Static NAT w domu się właściwie nie stosuje, ale port forwarding jak najbardziej - jest to konfiguracja na routerze która pozwala na ruch z zewnątrz i przekierowanie go do określonego urządzenia wewnątrz sieci.
Ale więcej opowiem w samym materiale jak już będzie gotowy - dzięki za pomysł i pozdrawiam ! Marek
Materiał już jest - zapraszam:
ruclips.net/video/fxGrdIuNlCQ/видео.html
Mam też pytanie, na ile myślisz że rozumienie modelu OSI jest ważne, to znaczy wystarczy że mniej więcej to rozumiem, czy powinienem jeszcze nauczyć się na pamięć tych wszystkich warstw i poznać dogłębniej? Czy jakkolwiek mogę tę wiedzę praktycznie wykorzystać? Bo na przykład wiem, że trzeba zrobić to i to, ale po co mi jeszcze wiedzieć, która to będzie warstwa na modelu OSI?
Hej! To jest świetne pytanie, na które odpowiedź jest dość skomplikowana... Ktoś może powiedzieć, że OSI model jest bardzo ważny, ktoś może powiedzieć że w ogóle jest nie na czasie bo mamy przecież TCP/IP model i tylko na nim powinniśmy się skoncentrować... Moim zdaniem z kolei to, jaki model sobie obierzemy nie ma większego znaczenia, ważne jest aby zrozumieć jak wygląda komunikacja między komputerami i co na jakim etapie jest dodawane / odejmowane w całej tej układance ( chodzi mi o tzw encapsulation / decapsulation ) . Dla sieciowca będzie to głównie hop-by-hop connection ( czyli warstwa druga w modelu OSI ) i end-to-end connection ( czyli warstwa trzecia w modelu OSI ) .
I ktoś może pomyśleć że to śmiesznie proste - mamy mac address w warstwie drugiej czy adres ip w warstwie trzeciej... jednak gdy do układanki dochodzą takie technologie jak tunnelling ( np IPSec ) lub NAT czy MPLS to nagle może być ciężko zrozumieć jak urządzenie radzi sobie z takim ruchem i jak są podejmowane decyzje ( dla przykładu - jeśli masz firewall który robi jednocześnie IPSec termination jak i NAT translation, to co urządzenie zrobi pierwsze - odszyfruje ruch czy zmieni ip adres? )
W tym roku wrócimy do tematów sieciowych i chcę zrobić materiał coś w stylu 'jak dokładnie wygląda ruch sieciowy na każdym urządzeniu' gdzie postaram się wytłumaczyć lepiej to o czym tu piszę, ale generalnie nie koncentrowałbym się wyłącznie na samym modelu OSI.
Ważniejsza jest próbia zrozumienia, kiedy np. urządzenie usuwa / dodaje mac adres ( czyli buduje nową ramkę i dlaczego to robi ), jak podejmuje decyzję co zrobić z pakietem gdy widzi destination ip address, jak decyzja o zmianie adresu ip ( przy NAT ) wpływa na ruch powrotny itd itp.
Wtedy model OSI czy TCP/IP nagle zaczyna mieć sens...
Jak zrobię materiał o którym wspomniałem to wkleję tutaj linka do niego, to jest temat który ciężko jest wyjaśnić w jednym komentarzu.
Pozdrawiam! Marek
dziękuję za odpowiedź! a uważasz, że warto zacząć od comptia network+ lub ccna? który z tych 2 certyfikatów lepiej Twoim zdaniem?@@yournetworkchannel
Ja zaczynałem od CompTia A+, potem CompTia Network+ i wtedy CCNA jako trzeci, ale wydaje mi się że robiąc samo CCNA miałbyś bardzo podobne szanse na rynku- jakby nie było wciąż jest to najbardziej rozpoznawalny cert nie tylko w PL ale praktycznie na całym świecie.
Polecam obejrzeć też ten materiał:
ruclips.net/video/teCikPMZgK8/видео.html
Pozdrawiam - Marek
W sumie to warstwa sesji to też chyba podobne działania jak warstwa transportu? Jaka jest głowna różnica bo mylą mi się te warstwy.
Hej - świetne pytanie !
Ja to widzę tak - w warstwie sesji będziesz miał jakąś porcję danych które muszą być wysłane do klienta - powiedzmy że klient wpisał w przeglądarce www.onet.pl. a więc te 'dane' to będzie jakiś tam tekst i jakieś obrazki na serwerze onetu które muszą być przetransportowane do klienta aby przeglądarka mogła wyświetlić na jego monitorze tą stronkę internetową zwaną Onetem właśnie.
Z punktu widzenia warstwy sesji będą to powiedzmy 3 sesje - jedna dla całego tekstu na stronie głównej i kolejne dwie sesje dla wszystkich obrazków które wchodzą w skład tej strony głównej ( tak w uproszczeniu ) .
Warstwa sesji nadzoruje więc cały proces od początku do końca , zaczyna te 3 sesje ( 1 dla tekstu i 2 dla obrazków ) i zamyka je dopiero jak wszystkie te dane są w 100% przesłane do klienta.
Z punktu widzenia warstwy transportu wygląda to trochę inaczej - bo tam mamy już te dane podzielone na małe kawałeczki zwane segmentami, i -jeśli np używasz TCP - to warstwa transportu będzie nadzorowała czy każdy taki mały kawałeczek dotarł z serwera do klienta , ale zauważ że nie będzie wiedziała co w tych segmentach się znajduje - warstwa transportu tylko się upewnia że każdy taki mały kawałeczek dociera z serwera do klienta.
W momencie jak ostatni segment TCP dociera do klienta dla danej sesji - warstwa sesji zamyka ten kanał bo wie że wszystkie elementy są już 'po drugiej stronie' .
Czasem jedak jest tak że z którąś sesją jest coś nie tak - widzisz to wtedy gdy np wyświetla Ci się cały tekst, ale nie wyświetlił Ci się jakiś obrazek na tej stronce - to ta wadliwa sesja będzie właśnie przyczyną.
Tak więc TLDR - tak , masz rację - obie warstwy mają poniekąd do czynienia z transportem danych, ale nadzorują to z innej perspektywy.
Mam nadzieję że to ma sens :)
Pozdrowionka - Marek