Bardzo cenne świadectwo historii, bardzo dobrze że jest to upamiętnione i nagrane. Dziękuję zarówno panu za opowiedzenie historii jak również inicjatorom nagrania za utrwalenie tej opowieści.
Z wielkim wzruszeniem, Panie Wiesławie wysłuchałem wspomnień , szczególnie teraz, znów w tak smutnych, ciężkich i groźnych czasach. Wzbudziło to niedosyt i żal, że nie udało mi się upamiętnić wspomnień moich Rodziców z czasu przymusowych robót i deportacji. Dziękuję za świadectwo i mimo mrozów których Pan doświadczył za wielkie ciepło, które płynie od Pana.
Chylę czoła żywa histora moja Babcia wywieziona była ze Lwowa 13 kwietnia 1940 r do Kazachstanu. Z Armią Andersa w Szkole Młodszych Ochotniczek znalazła się w Londynie.
Dzięki ❤
DZIEKUJE za tą przejmujące i jakże ciekawe i pouczające wspomnienia .Pozdrawiam serdecznie z Danii Magda M
Wielki szacunek dla Pana i Pana Rodziny. Niech Bóg błogosławi i prowadzi.
Bardzo cenne świadectwo historii, bardzo dobrze że jest to upamiętnione i nagrane. Dziękuję zarówno panu za opowiedzenie historii jak również inicjatorom nagrania za utrwalenie tej opowieści.
Z wielkim wzruszeniem, Panie Wiesławie wysłuchałem wspomnień , szczególnie teraz, znów w tak smutnych, ciężkich i groźnych czasach. Wzbudziło to niedosyt i żal, że nie udało mi się upamiętnić wspomnień moich Rodziców z czasu przymusowych robót i deportacji. Dziękuję za świadectwo i mimo mrozów których Pan doświadczył za wielkie ciepło, które płynie od Pana.
Chylę czoła żywa histora moja Babcia wywieziona była ze Lwowa 13 kwietnia 1940 r do Kazachstanu. Z Armią Andersa w Szkole Młodszych Ochotniczek znalazła się w Londynie.
Zdrowia Panu życzę.
Strach pomyśleć co się wtedy działo.
To byl diabelski czas...
Czwarta wywózka Polaków miała miejsce w czerwcu 1941, a nie w maju. Ot, taki drobiazg historyczny.