akurat gdy na topie były ruletki w CS:GO dało się w jakiejś mierze oszacować kiedy co wypadnie ze względu na zastosowany na tych stronach algorytm i w ten sposób dało się fajnie zarobić ale trzeba było być bardzo cierpliwym
Ignacy na prawdę dowiozłeś z tym formatem, tematy też super ciekawe. Jeden z najlepszych kanałów na polskim yt. Nic tylko pogratulować i prosić o więcej.
Kilka tygodni później ten mówi no dobra przegrałem te czekaj ile hmm aaa no tak 30 tysięcy zł. Grażyna jutro się odbije wygram Ci aż 2 miliony złotych szykuj portfel 😂😂
Jest prosty sposób na kasyno i jak ZAWSZE się tam dobrze bawić! Jak? To proste.. wybierając się do kasyna weź ze sobą taką kwotę jaką wiesz, że chcesz i możesz stracić (tak jakbyś miał ją wydać gdzie indziej, przechlać, wydać na panienki itp.) Wtedy grasz.. dokładnie - GRASZ, czyli bawisz się, a nie próbujesz WYGRAĆ. Jak stracisz - wychodzisz. Jak zyskujesz - możesz bawić się dłużej. Po pierwsze - im masz mniej tym rozsądniej się bawisz, jeśli chcesz spędzić w kasynie dłużej niż pół godziny :) Po drugie - przy tak luźnym podejściu, zdarzy się, że wychodząc (jak już Ci się znudzi, albo będzie na tyle późno, że stwierdzisz, że czas wracać do domu) zabierzesz nieco więcej, niż wniosłeś. Można to odłożyć na kolejne luźne wyjście do kasyna. Najważniejsze, to iść bez spiny na wygraną i marzenia o fortunie :) Kasyno to miejsce do ZABAWY, a nie "robienia" pieniędzy.
Ja na szczęście gram tylko w pokera, z czterema Panami, w sali konferencyjnej w hotelu, którego właścicielem jest jeden z Panów. Nikt nas nie skubie, skubiemy się wzajemnie, ale kochamy tę grę 😁 Jak najdalej od kasyn!
@@Gajetan666 Myślę, że chcąc pograć w pokera w kasynie, muszę kupić od kasyna żetony, z których pewnie jest pobierany procent, ponad to przy wygranej powyżej 2280 zł musiałbym odprowadzić 10% podatek, tutaj nie płacę nic. Zabieram całość wygranych pieniędzy ze sobą. Grając między sobą - nie w kasynie, zabieram ze sobą gotówkę, którą chce przeznaczyć na grę, nikomu nie odpalam żadnych procentów, no poza kelnerką, która przychodzi zapytać, czy czegoś nam nie podać. Ale to wciąż napiwek, a nie procent dla kasyna, czy podatek dla Państwa, które I tak na każdym kroku zabiera mi zarobione pieniądze. Jutro idę pograć 😁 Dzięki za przypomnienie ;)
Niestety nawet tego typu gra może być uzależniająca. + dla Cb jeśli nie idziesz później do kasyna, ale na niektórych działa to inaczej. Od pokera ze znajomymi zaczynając.
@@heroPolityka Jedną z najbardziej uzależniających substancji na świacie jest cukier, praktycznie niemal cały świat jest od niego uzależniony (w tym i ja). Kiedy ostatnio spożywałeś cokolwiek co zawiera w sobie cukier?
Znam kilku uzależnionych,w pewnym momencie nawet jak mieli do wyjęcia kilkanaście tysięcy to musieli grać dalej aż przegrali,to było silniejsze od nich,jeden z nich mi mówił że nawet jakby miał milion do wyjęcia przy wkładzie powiedzmy tysiąc to by nie wyjął tego miliona tylko by chciał więcej,to jest błędne koło bo zawsze się w pewnym momencie przegrywa
@@lilxpysio ale to nie on jeden,z tego co zauważyłem u osób uzależnionych od hazardu występuje dziwne zjawisko chęci posiadania więcej i więcej,my nie grający tego nie rozumiemy,myślimy że ci ludzie ciągle przegrywają,a prawda jest taka że gdyby racjonalnie myśleli to by mogli być nawet na plusie (oczywiście nie każdy ale jakaś część grających) jednak w umyśle hazardzisty bycie na plusie czy nawet na zero jest poprostu nie możliwe,każdy jeden hazardzista ma taki sam schemat myślowy,stąd tyle tragedii,aukcji komorniczych itp
Byłem pracownikiem salonu gier na automatach od Totalizatora Sportowego i mogę potwierdzić, że sporo ludzi ma takie myślenie. Jeden gość - swoją drogą stały klient - powiedział mi kiedyś, że po wpłaceniu 500zł mógł wypłacić 7000zł, ale woli przegrać to wszystko, niż wypłacić cokolwiek, bo wie, że prędzej czy później i tak by to zmarnował w jakiś sposób.
50% szans, a prawdopodobieństwo. Zawsze jest 50%, że podczas rzutu monetą wypadnie reszka, lub orzeł. A mimo to w zasadzie niemożliwe jest wyrzucenie 50 razy z rzędu np. orła.
Wujek mi opowiadał, jak jego tacy znajomi pojechali ciężarówką w podwójnej obsadzie pod chińską granicę, i przegrali w karty wszystko co się dało pieniądze (które dostali za dostawę za które mieli kupić paliwo na powrót) koła zapasowe z naczepy i ciężarówki, paliwo, no wszystko co tylko się dało, a były to przełom lat 80/90 gdzie nie było telefonów komórkowych, wiem że sprowadzali ich potem tak że inny kierowca z dostawą tam pojechał i miał pieniądze aby ich ściągnąć tzn. czyli kupić paliwo im na powrót.
Jak coś jestem w 8 klasie i skończyłem kurs ,, Matematyka w ekonomii'' i chodzi o to że np. Jeśli rzucamy monetą to jest 50% szans na jakąś stronę i te rachunki nie zawsze są równe np. Na 10 rzutów wypadło 8 orłów. Ale jeśli wykonamy bardzo dużo rzutów monetą to te wartości będą ciągle zbliżały się do równej wartości czyli50%.
To się nazywa prawo wielkich liczb. Czyli statystycznie szansa na orła to 50% i im dłużej rzucamy tym większa szansa że połowa tych rzutów to orły. To samo w kasynie statystycznie przegrywamy i im dłużej gramy tym większa szansa na przegraną.
@@rafalkaczynski8903 racja ale nie raz widziałem jak na ruletce było 300 rund bez zielonego a i tak potrafiło dużo zabrać przez czas w którym go nie bylo mimo że szanse miałem 50/50
Odnoście wybierania różnych opcji w zależności od ryzyka i przedstawiania go warto wspomnieć o teorii perspektywy. Ciekawa rzecz, twórca dostał za nią Nobla. A to, ze uznajemy ciąg wydarzeń niezwiązanych w naszym dalszym podejmowaniu decyzji to heurystyka dostępności/zakotwiczenia
Fajny filmik, brakowało tylko trochę teorii (funkcje matematyczne vs funkcje użyteczności vs teoria perspektywy). Serio polecam każdemu zainteresować się behawiorystyką w finansach, samemu można sie złapać na wielu "pułapkach"
4:17 Wydaje mi się, że w przypadku 10 losowań, jedno nie "wpadnie" i będzie 500 do 495złotych w drugim wariancie. Także bardziej opłacalny będzie wariant pierwszy 100%=50zł. Chyba, że wartość drugiego zakładu wynosiłaby 90%=55,56zł.
a co z pokerem ? bo jeśli gra np 6 graczy i każdy da po 100 zł to wygrany zgarnia 600 a jeżeli dobrze grasz w pokera to kasyno nie ma nad tobą przewagi .
Odcinek mega interesujący, sam mam delikatny problem z ruletkami, lecz głównie gram tym co zdobędę za darmo, będzie dobrze, życzę wam miłego dnia/nocy :)
Wystarczy zmienić nastawienie do gry. Dużo ludzi myśli, że ruletka jest wymyślona po to, żeby rozdawać pieniądze, a tak naprawdę jest po to, żeby zarabiać na ciągłej nadziei wygrania. Na początku pomyśl, ile możesz stracić, a grając traktuj to jako zabawę za konkretną, wymyśloną przez siebie sumę. Wygrasz, to super. Przegrasz ustaloną kwotę, też dobrze i koniec zabawy. Najważniejsze to nie podejmować prób odegrania się.
Jedno sprostowanie, w kasynie nie ma metalowych kulek, tylko te kulki są z kości. Dlaczego nie ma metalowych, prosta sprawa, jest szansa na oszustwo z magnesem.
No dobra, a stosując progresje w czarne/czerwone W przypadku każdej porażki podwajać sumę zakładu kolejno; 2; 4; 8; 16; 32; 64; 128; 256. W teori grając o 10zl. W ostatniej turze obstawiamy 2560zl, cały czas grając o 10zł zysku w przypadku wygranej. Pytanie czy obstawiając np. czarne, po złości wypadnie aż osiem razy czerwony?
No to kasyno jest właściwie tylko dla ludzi bogatych, dla których wyjście do kasyna jest równoznaczne z przeznaczeniem na to pieniędzy które się tam zostawi. Innej opcji nie ma.
@@luxxxxio1967 Niekoniecznie. Trzeba to potraktować jako rozrywkę. Na przykład przeznaczyć na to 200 zł które można sobie pozwolić przegrać i uznać to jako koszt każdej innej rozrywki, np wyjścia do teatru, kina czy na koncert. Jeśli przegrasz - liczyłeś się z tym, jeśli nie albo coś wygrasz to tylko się cieszyć. Kasyno to nie sposób na zarobek tylko miejsce do którego przychodzisz się zabawić lub odstresować
Kilka lat temu, za czasów dużej popularności internetowych ruletek na które można było wpłacać skiny z gry CS:GO udało mi się w kilka tygodni z 50zł zrobić około 3000zł. Mój system polegał na tym, że zawsze stawiałem na kolor który wypadał w poprzednim losowaniu. Jeśli przegrałem to podwajałem stawkę. W ten sposób miałem 8 prób, żeby w końcu trafił się kolor na który stawiałem a prawdopodobieństwo, że za każdym razem się pomylę wydawało się niewielkie. Największą pułapką było to, że zawsze chciało się WIĘCEJ oraz to jak bardzo podobała mi się adrenalina która towarzyszyła kolejnym losowaniom. Z perspektywy lat cieszę się, że większość ruletek zostało zlikwidowanych ponieważ wiele osób z mojej szkoły i towarzystwa mimo bycia jeszcze dziećmi przegrywało spore jak na ten wiek pieniądze.
co prawda to nie propo kasyna a propo loterii, jeszcze w PRL albo w latach 90-tych czy 2000-nych mój świętej pamięci dziadek wygrał loterię ale nie zostaliśmy dzięki temu najbogatszymi ludźmi w powiecie bo to nie tak jak teraz że wygrywa się np 2 mln, bo wtedy główną nagrodą była równowartość jakiś kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy złotych
odnośnie ruletki sprawa jest taka słyszałem co w sumie jest prawdą że stoły nie są idealnie równe przez co część liczb wypada częsciej niż inne. odnośnie ruletek to jak się odpowiednio pokombinuje to grając na spokojnie da się coś zrobić czasem - tylko trzeba grać spokojnie i nie dać sie ponieść emocjom.
@@jackiewicz11 dzieje się tak dlatego że wszystkie liczby tylko teorytycznie są losowe online - w rzeczywistości działa to nieco inaczej. zauważyłem również że rzadko wypadają serie naprzemiennie czarne czerwone dzięki czemu można tu podziałać. granie na np mnoznik do 10 błędów to samobójstwo dlatego polecam grać do 4 błędów i od nowa. serie te są dość rzadkie co sprawia że co jakiś czas stracimy ale finalnie będziemy na plus - u mnie się sprawdziło
Nie zgodzę się. Stoły do ruletki w kasynach naziemnych są codziennie sprawdzane pod względem tego czy stoją prosto i równo. Również niemożliwe jest by konkretne numery wypadały częściej, jak ktoś napisał, że niskie wypadają częściej od wysokich. Trzeba sobie uświadomić, że te numery są na kole na przemian, tak samo jak kolory. Więc niemożliwe jest sprawienie by celowo wpadło w niższy czy wyższy numer ponieważ z obu stron danego numeru jest jego "przeciwieństwo" (czerwony-czarny-czerwony/ wysoki-niski-wysoki)
@@zogipl1914 to jak wytłumaczysz stół na którym grywam ruletkę na żywo że numery od 1-12 padają bardzo często a od 25-36 bardzo rzadko z tym ze numery 30-36 prawie wcale dlatego obstawiając niskie na tym stole jestem parę zł do przodu
@@jackiewicz11 normalnie, przecież logiczne jest, że nie będą wypadać po równo no niby czemu miałyby? Czasem tak jest i tyle. Ale zaznaczam, że mówię o kasynach naziemnych, stoły online - nawet te live choć nie powinny (i wątpię, żeby były) mogą być "podrasowane"
W blackjacku są różne algorytmy liczenia, natomiast nawet najlepsze zmniejszają tylko różnice kasyna względem gracza do około 1,3% o ile dobrze pamiętam
jesli dobrze opanujesz system liczenia kart to bedziesz czesto wygrywał dlatego kasyna dodają dodatkową talie alb zastepuja stoły do blackjacka automatami
Jeżeli chodzi o hazard w grach to akurat w dużej mierze prawda. Otwieranie skrzynek w cs, kupowanie pakietów kart do hs czy jaj do tft i liczenie że da. Kiedyś na "rulecie" postawiłem nóż do CS za 300zl. Jak to się mówi ruleta oddała. I tak zrobiło się 4tyś zł. Człowiek był głupi to grał dalej i zaczął w końcu przegrywać, ale wtedy już nie czuje ze powinien przestać bo przecież odda, prawda? I na końcu byłem stratny 300zł :)
Niema to dużo wspólnego z prawdą. Jeśli ktoś gra czarna/czerwona to nie jest nawet traktowany jak gracz a totalny amator. Gra się na liczby sąsiadów albo kolbety. Czyli w skrócie na dane miesiąc na kole
Ogólnie to na zakładach buchmacherskich zawsze stawiam od 5 do 20 zł i chodź dużo kuponów przegrałem, na chwilę obecną jestem około 7 tysięcy do przodu
W ruletce trzeba znać umiar ^^ można grać różnymi strategiami wejście 300 ziko 4 wygrane pod rząd i ewakuacja ja tak robię i póki co jestem na plus ^^ nie tysiące ale kilka stówek do przodu a to lepsze niż być w plecy (czasami przegrywam zmienię taktykę czy polecę systemem martingale i odrabiam stratę plus bądź wejdzie na plus nawet i 50 zł To odpuszczam
@@ImpresowyAdie Niee tego unikam jak ognia ^^ Gram w kasynie raz na rok może 2 razy do roku tak po prostu max kilka stówek albo wygrać albo przegrać ale gram z umiarem i jak jestem chociażby i nawet 2 stówki do przodu to zmykam nawet jak kusi ^^
@@Mis-Przekliniak zbudowałem z redstone różne maszyny losujące: jednorękiego bandytę, ruletkę i takie z światłami. Ludzie płacili jakąś kwotę a ja losowałem, ich nagroda była zależna od tego ile zapłacili.
Nie ma takiej gry na której nie da się nie zarobić. Dla przykłady ruletka - teoretycznie wystarczy znaleźć kiepskie kasyno, czyli takie które nie przestawia stołu - ustawienie żadnego stołu z kołem nie jest idealnie zbalansowane dlatego też niektóre liczby wypadają częściej niż inne. Najpopularniejszy przykład - Gonzalo García-Pelayo.
Teoretycznie stawiając x2 stawkę na czarne/czerwone za każdą przegraną zawsze ostatecznie wygrasz mając duży zapas gotówki i będziesz na plus.. tiaa rekord powtórzonych czernych/czerwonych to 218 :D
Czy Twoją motywacją była poopowaidanie o hazardzie, czy zareklamowanie Cambly? Niby gadka o kasynie, ale sprytnie w to wpleciona reklama kursu angielskiego w Cambly. Jak musisz opowiadać o Cambly, jakie ma możliwości i czy warto, to nie możesz nagrać osobnego filmu o tym?
5:02 zapomniałeś dodać, że nawet jeśli znajdziesz sposób na wygraną w jakiejkolwiek grze, albo zwyczajnie dopisze Ci szczęście, to "zostaniesz wyproszony" (czyt. dostaniesz wpier..., wyrzucą Cię na ulicę i będziesz miał zakaz wstępu)
Tak to prawda " dostaniesz wpier**l i cię wykopią na ulice w nielegalnych kasynach ale w legalnych których w polsce jest " bardzo dużo " to zostaniesz wyproszony i grzecznie wyproszony za obręb kasyna. A gdzieś 200 m jak odejdziesz to cię zaciągną do ciemnej alejki i cię pobiją :) wiem bo sprawdzałem
@@tennickniejestdostepny Z tego co słyszałem można grać w karty z kolegami, ale same kasyna są nielegalne. Co do głównego komentarza dzieje się tak tylko w słabych, nie dobrych kasynach
@@FiBoGames No właśnie tak samo mi wiadomo, że z kumplami na domówce możesz sobie pograć, bo z tego powodu raczej nikt Ci nie zrobi nalotu na chatę, ale prowadzenie działalności pod postacią kasyna jest chyba nielegalne w Polsce. Znalazłem informację, że legalnie funkcjonuje tutaj chyba tylko jedno kasyno online.
Nie do końca zgadzam się z fragmentem o bukmacherce. To nie jest losowość jak przy ruletce. Są metody, które pozwalają wyjść na plus długoterminowo, a i nie stawiamy na losowe liczby czy kolory tylko na drużynę, której szanse w danym meczu możemy sami ocenić (tutaj jest też kwestia przeliczenia szans na kurs i porównania z ofertami). Jeśli robi się to losowo to też traci się pieniądze, ale jednak nie sam los decyduje w tym przypadku
Jeśli chodzi o ruletkę to nie zgodzę się, że nie jest możliwe, odpowiednio długo grając tylko zyskiwać, np. kiedyś rozmyślałem, o systemie taki: czarne-czerwon, wybieram jeden kolor i gram tylko jego (powiedzmy czarny), wygrana moja to 2x to co obstawiłem, skoro tak to na początku postawię 5zł (w żetonach), powiedzmy, że spudłuje to wtedy obstawiam 10zł, znowu pudło i znowu obstawiam 20zł, pudło i obstawiam 40zł, w końcu trafiam i finalnie jestem na+, jeśli uwzględnimy wysokość swojego kapitału na np 20 rzutów do przodu to zawsze będziemy zyskiwać w żmudnej nudnej grze, w teorii jeśli myślę o 9 rztach pod rząd z pudłem i dopiero 10 trafi w czarne to musiałbym mieć do tego czasu jeśli grał bym z początku 5zł to jakieś 2560 zł, owszem, niech ktoś sobie policzy jakie jest prawdopodobieństwo na wyrzucanie za każdym razem tej samej strony monety (koloru) to zrouzumie, że ciąg w którym los wyrzuci 10 razy czerwony nie ma 50%, każdy rzut ma 50%, ale to nic nie zmienia bo bawimy się w oszukanie przegranej, owszem, jest jakies prawdopobieństwo że w końcu wpadnie pod rząd 20 razy czewrwone ale tego w kinach nie grali i ciężko o to xd mam nadzieję, że miło się czytało mój pogląd na tą sytuację :)
To prawda, jednakże taki wzrost jest wykładniczy, przez co jeżeli kilka rzutów z rzędu nie wypadnie twój kolor to szybko możesz dojść do sytuacji, w której nie stać cię na kolejny zakład, tym samym straciłeś wszystkie pieniądze. Przykładowo: jeżeli zaczniesz od 100 zł i tak by się zdarzyło, że 12 razy z rzędu padło na jeden kolor to kolejny zakład będzie Cię kosztował 2^(13)*100 co daje 819 tysięcy zł. a na końcu jeśli wygrasz to jesteś do przodu 100 zł. Więc niby zarobiłeś, ale kwoty po drodze, którymi obracałeś wielu by przyprawiły o ból głowy i łatwo jest zwątpić w takim procesie. Oczywiście jeżeli zaufasz matematyce i masz nieograniczone fundusze to zawsze wyjdziesz na + taką strategią. Ale mało kto będzie obracał grubymi milionami, żeby na koniec dnia wyjść do przodu 1000 zł ;)
To znany system, nazywa się Martingale i nie działa. Nie zwiększa szansy na wygraną w porównaniu do normalnego grania. W klasycznym uczciwym rzucie monetą nadal wychodzisz na zero, a w ruletce z zielonymi polami jesteś do tyłu o te kilka procent przy dużej ilości rzutów. System może dawać złudzenie działania przy małej ilości prób, ale w długim terminie trafisz w końcu na wystarczajaco długą przegrywająca passę. Inna, bardziej praktyczna sprawa jest taka, że stoły zwykle mają limity i jak w pewnym momencie trafisz na limit to nie możesz podwoić następnego zakładu.
To tak jak z religią... nauka już dawno w XXI poszła do przodu, jest tyle źródeł informacji, ludzie powinni być inteligentni a dalej tam chodzą żeby wszystko stracić... przecież wiadomo że tam się nie wygrywa
Zawsze wygrywa urząd podatkowy.
Jeśli jest biedny i cię nie stać, aby ukryć dochody, to tak.
Wystarczy, że jesteś Krystyna Pawłowicz. Wtedy wygrać
for real
haha rozbawiłeś mnie :) dzięki
A ja się nie zgodzę... US wygrywa tylko z legalnych źródeł... No i PiSda, bo zabierze więcej.
akurat gdy na topie były ruletki w CS:GO dało się w jakiejś mierze oszacować kiedy co wypadnie ze względu na zastosowany na tych stronach algorytm i w ten sposób dało się fajnie zarobić ale trzeba było być bardzo cierpliwym
Statystycznie 99.99% hazardzistów kończy grać przed wielką wygraną
źródło twoich badań statystycznych - instytut badań z dupy
Jak zgasił ładnie heh
No bo już hajsu nie mają 😅
I do domu idą
a nie 100%?
Ignacy na prawdę dowiozłeś z tym formatem, tematy też super ciekawe. Jeden z najlepszych kanałów na polskim yt. Nic tylko pogratulować i prosić o więcej.
"wczoraj straciłem 500zł, więc jutro muszę wygrać"
-dosłownie każdy hazardzista
Kilka tygodni później ten mówi no dobra przegrałem te czekaj ile hmm aaa no tak 30 tysięcy zł. Grażyna jutro się odbije wygram Ci aż 2 miliony złotych szykuj portfel 😂😂
"Maszyna chce dać"
To się nazywa paradoks hazardzisty
5:40 Najlepiej stawiać na mecze piłki nożnej.
Znam jednego Fryzjera, który podobno przewiduje wyniki.
xd
@@Adaniux Widze, że nie zrozumiałeś żartu.
@@Adaniux chyba nie załapales
Jest prosty sposób na kasyno i jak ZAWSZE się tam dobrze bawić!
Jak?
To proste.. wybierając się do kasyna weź ze sobą taką kwotę jaką wiesz, że chcesz i możesz stracić (tak jakbyś miał ją wydać gdzie indziej, przechlać, wydać na panienki itp.)
Wtedy grasz.. dokładnie - GRASZ, czyli bawisz się, a nie próbujesz WYGRAĆ.
Jak stracisz - wychodzisz. Jak zyskujesz - możesz bawić się dłużej.
Po pierwsze - im masz mniej tym rozsądniej się bawisz, jeśli chcesz spędzić w kasynie dłużej niż pół godziny :)
Po drugie - przy tak luźnym podejściu, zdarzy się, że wychodząc (jak już Ci się znudzi, albo będzie na tyle późno, że stwierdzisz, że czas wracać do domu) zabierzesz nieco więcej, niż wniosłeś. Można to odłożyć na kolejne luźne wyjście do kasyna.
Najważniejsze, to iść bez spiny na wygraną i marzenia o fortunie :)
Kasyno to miejsce do ZABAWY, a nie "robienia" pieniędzy.
O to to, dokładnie tak to powinno wyglądać.
skoro to zabawa to pograj za wirtualne nieprawdziwe pieniądze. Po co masz tracić pieniądze skoro w Internecie są symulatory kasyn?
@@prodNKLS No.. super alternatywa.. To tak jakbyś gościowi, który chce poderwać dziewczynę na noc, poradził, że przecież jest darmowy pornhub
@@grzegorzp.5734 ależ chujowe porównanie
@@prodNKLS 🤣
Temat na czasie. Szacun za filmik. ;)
Super kanał! Ogólnie podoba mi się styl filmów gdzie słowa są obrazowane ujęciami. Film ma średnio około 10 min wiec może on zainteresować odbiorców.
Ogladasz nadal ?
Ja na szczęście gram tylko w pokera, z czterema Panami, w sali konferencyjnej w hotelu, którego właścicielem jest jeden z Panów. Nikt nas nie skubie, skubiemy się wzajemnie, ale kochamy tę grę 😁
Jak najdalej od kasyn!
Szanuje
A w kasynie przy pokerze jak cię kasyno skubie?
@@Gajetan666 Myślę, że chcąc pograć w pokera w kasynie, muszę kupić od kasyna żetony, z których pewnie jest pobierany procent, ponad to przy wygranej powyżej 2280 zł musiałbym odprowadzić 10% podatek, tutaj nie płacę nic. Zabieram całość wygranych pieniędzy ze sobą.
Grając między sobą - nie w kasynie, zabieram ze sobą gotówkę, którą chce przeznaczyć na grę, nikomu nie odpalam żadnych procentów, no poza kelnerką, która przychodzi zapytać, czy czegoś nam nie podać. Ale to wciąż napiwek, a nie procent dla kasyna, czy podatek dla Państwa, które I tak na każdym kroku zabiera mi zarobione pieniądze.
Jutro idę pograć 😁 Dzięki za przypomnienie ;)
Niestety nawet tego typu gra może być uzależniająca. + dla Cb jeśli nie idziesz później do kasyna, ale na niektórych działa to inaczej. Od pokera ze znajomymi zaczynając.
@@heroPolityka Jedną z najbardziej uzależniających substancji na świacie jest cukier, praktycznie niemal cały świat jest od niego uzależniony (w tym i ja). Kiedy ostatnio spożywałeś cokolwiek co zawiera w sobie cukier?
Raz dla zabawy postawiłem 5 zakładów na wyścig w F1 i wygrałem wszystkie 5. Chciałem to powtórzyć ale na szczęście zapomniałem aby postawić.
Znam kilku uzależnionych,w pewnym momencie nawet jak mieli do wyjęcia kilkanaście tysięcy to musieli grać dalej aż przegrali,to było silniejsze od nich,jeden z nich mi mówił że nawet jakby miał milion do wyjęcia przy wkładzie powiedzmy tysiąc to by nie wyjął tego miliona tylko by chciał więcej,to jest błędne koło bo zawsze się w pewnym momencie przegrywa
przejebał co miał podkusiłu go miliony
@@lilxpysio ale to nie on jeden,z tego co zauważyłem u osób uzależnionych od hazardu występuje dziwne zjawisko chęci posiadania więcej i więcej,my nie grający tego nie rozumiemy,myślimy że ci ludzie ciągle przegrywają,a prawda jest taka że gdyby racjonalnie myśleli to by mogli być nawet na plusie (oczywiście nie każdy ale jakaś część grających) jednak w umyśle hazardzisty bycie na plusie czy nawet na zero jest poprostu nie możliwe,każdy jeden hazardzista ma taki sam schemat myślowy,stąd tyle tragedii,aukcji komorniczych itp
Wygrałem milion, teraz siedze jako p-rezes i ogladam yt
Byłem pracownikiem salonu gier na automatach od Totalizatora Sportowego i mogę potwierdzić, że sporo ludzi ma takie myślenie. Jeden gość - swoją drogą stały klient - powiedział mi kiedyś, że po wpłaceniu 500zł mógł wypłacić 7000zł, ale woli przegrać to wszystko, niż wypłacić cokolwiek, bo wie, że prędzej czy później i tak by to zmarnował w jakiś sposób.
@@paweld7084 Jak kurwa nie grałeś to się nie wypowiadaj...
super że dodajesz napisy do filmów 👍
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON nie, ale czasem oglądam gdzieś bez słuchawek
Takie filmy chcą cię zniechęcić od wielkiej wygranej
50% szans, a prawdopodobieństwo. Zawsze jest 50%, że podczas rzutu monetą wypadnie reszka, lub orzeł. A mimo to w zasadzie niemożliwe jest wyrzucenie 50 razy z rzędu np. orła.
To jak widzisz że wpadło 12 razy czerwone to za 13 musi wypaść czarne.
mnjauem 40 rasy pot rzont jednom szansem prostom typu orzeu/rerzka
@@sporttowy niemożliwe jak 40 razy? W ruletce nie da sie wylosować pod rząd 30 razy czarne czy czerwone. Ani 5 razy ta sama cyfrę!
Możliwe ale bardzo rzadkie
Wujek mi opowiadał, jak jego tacy znajomi pojechali ciężarówką w podwójnej obsadzie pod chińską granicę, i przegrali w karty wszystko co się dało pieniądze (które dostali za dostawę za które mieli kupić paliwo na powrót) koła zapasowe z naczepy i ciężarówki, paliwo, no wszystko co tylko się dało, a były to przełom lat 80/90 gdzie nie było telefonów komórkowych, wiem że sprowadzali ich potem tak że inny kierowca z dostawą tam pojechał i miał pieniądze aby ich ściągnąć tzn. czyli kupić paliwo im na powrót.
jestem krupierem w kasynie i masz rację aczkolwiek w jednym się nie zgodzę, kulka jest z kości słoniowej a nie metalowa a przynajmniej w Polsce
Dont think so lol
Kto Ci takich pierdół naopowiadal?
Nie może być z kości słoniowej, tej posiadanie jest w Polsce nielegalne. Jednakowoż kością słoniową określa się także kość bydlęcą lub świńską.
Tymczasem Lester: Potrzymaj mi piwo
w tym pprzypadku zawsze przegrywało
Jak coś jestem w 8 klasie i skończyłem kurs ,, Matematyka w ekonomii'' i chodzi o to że np. Jeśli rzucamy monetą to jest 50% szans na jakąś stronę i te rachunki nie zawsze są równe np. Na 10 rzutów wypadło 8 orłów. Ale jeśli wykonamy bardzo dużo rzutów monetą to te wartości będą ciągle zbliżały się do równej wartości czyli50%.
To się nazywa prawo wielkich liczb. Czyli statystycznie szansa na orła to 50% i im dłużej rzucamy tym większa szansa że połowa tych rzutów to orły. To samo w kasynie statystycznie przegrywamy i im dłużej gramy tym większa szansa na przegraną.
@@ktos1130 No i wlasnie po to jest dodatkowe 0 w ruletce ;)
@@rafalkaczynski8903 racja ale nie raz widziałem jak na ruletce było 300 rund bez zielonego a i tak potrafiło dużo zabrać przez czas w którym go nie bylo mimo że szanse miałem 50/50
Odnoście wybierania różnych opcji w zależności od ryzyka i przedstawiania go warto wspomnieć o teorii perspektywy. Ciekawa rzecz, twórca dostał za nią Nobla.
A to, ze uznajemy ciąg wydarzeń niezwiązanych w naszym dalszym podejmowaniu decyzji to heurystyka dostępności/zakotwiczenia
Mówisz o Danielu Kahnemanie?
Z hazardem jest tak że jak nie grasz to już wygrałeś
w kasynie można wygrać tylko trzeba wyjść w odpowiednim momencie i nie wracać przez dłuższy czas...
Porobić inwestycje najlepiej
Super materiał, elegancko wklejony sponsoring, naprawdę kozacko się oglądało
Strony hazardowe typu
Key-drop, hellcase itp
Mocny content robisz 😤👍
W koncu dobry film
8:15 jak już wspomniałeś to wyjaśnisz, w jaki sposób działają "nielegalne zakłady"? Żyjemy w 21 wieku a ja nadal nie wiedziałem, że takie są xd
marża kasyna i tak jest mała w porównaniu do podatku który sie płaci przy zakładach bukmacherskich - on całkowicie niszczy sens obstawiania
we wtorek musi być kasyno, we wtorek i w sobote
Bardzo mądry artykuł😍
Super Filmik dzięki za wiedzę
Świetny odcinek :D
Ale smooth przejscie w reklame XD
dobry material!
Fajny filmik, brakowało tylko trochę teorii (funkcje matematyczne vs funkcje użyteczności vs teoria perspektywy). Serio polecam każdemu zainteresować się behawiorystyką w finansach, samemu można sie złapać na wielu "pułapkach"
Kto wygra Izak czy kasyno?
ty myslisz że mnie zniechęcisz
Jak wtorek to automaty
2:58 koniec reklamy.
Nie ma za co.
4:17 Wydaje mi się, że w przypadku 10 losowań, jedno nie "wpadnie" i będzie 500 do 495złotych w drugim wariancie. Także bardziej opłacalny będzie wariant pierwszy 100%=50zł. Chyba, że wartość drugiego zakładu wynosiłaby 90%=55,56zł.
a co z pokerem ? bo jeśli gra np 6 graczy i każdy da po 100 zł to wygrany zgarnia 600 a jeżeli dobrze grasz w pokera to kasyno nie ma nad tobą przewagi .
Kasyno nie zarabia na pokerze
% z zetonow
W pokera to zawodnicy sami się obskubują. Kasyno zarabia tylko % z żetonów.
tak ale chodzi że kasyno nie bierze udziału w tej grze tylko krupiej rozdaje karty
Do takich miejsc trzeba podchodzić taktycznie z zimną głową + ZERO alkoholu przy grze
4:15 tak naprawdę to nie dokładnie tyle samo, w pierwszej opcji statystycznie wygrywamy 50zł, a w drugiej 49,50zł (.9*55+.1*0)
a dlaczego *55 zamiast 50 :D ?
Odcinek mega interesujący, sam mam delikatny problem z ruletkami, lecz głównie gram tym co zdobędę za darmo, będzie dobrze, życzę wam miłego dnia/nocy :)
Wystarczy zmienić nastawienie do gry. Dużo ludzi myśli, że ruletka jest wymyślona po to, żeby rozdawać pieniądze, a tak naprawdę jest po to, żeby zarabiać na ciągłej nadziei wygrania. Na początku pomyśl, ile możesz stracić, a grając traktuj to jako zabawę za konkretną, wymyśloną przez siebie sumę. Wygrasz, to super. Przegrasz ustaloną kwotę, też dobrze i koniec zabawy. Najważniejsze to nie podejmować prób odegrania się.
Cieszę się, że skończyłem z tym jak najszybciej, bo zaczynałem od obstawiania meczy po ruletki aż do kasyna. Nie polecam nikomu, straszne uzależnienie
Ile przetuptałeś?
Meczy to koza
Automaty we wtorek oddają
Jedno sprostowanie, w kasynie nie ma metalowych kulek, tylko te kulki są z kości. Dlaczego nie ma metalowych, prosta sprawa, jest szansa na oszustwo z magnesem.
No dobra, a stosując progresje w czarne/czerwone
W przypadku każdej porażki podwajać sumę zakładu kolejno;
2; 4; 8; 16; 32; 64; 128; 256.
W teori grając o 10zl. W ostatniej turze obstawiamy 2560zl, cały czas grając o 10zł zysku w przypadku wygranej. Pytanie czy obstawiając np. czarne, po złości wypadnie aż osiem razy czerwony?
gram sporadycznie w ruletkę rekord 14x czarne pod rząd
Pamiętaj że jest jeszcze zielony więc to się nie opłaca.
W większości ruletek taki system jest zabroniony albo stawka minimalna jest od razu na tyle wysoka, żebyś nie mógł sobie na to pozwolić
No to kasyno jest właściwie tylko dla ludzi bogatych, dla których wyjście do kasyna jest równoznaczne z przeznaczeniem na to pieniędzy które się tam zostawi. Innej opcji nie ma.
@@luxxxxio1967 Niekoniecznie. Trzeba to potraktować jako rozrywkę. Na przykład przeznaczyć na to 200 zł które można sobie pozwolić przegrać i uznać to jako koszt każdej innej rozrywki, np wyjścia do teatru, kina czy na koncert. Jeśli przegrasz - liczyłeś się z tym, jeśli nie albo coś wygrasz to tylko się cieszyć. Kasyno to nie sposób na zarobek tylko miejsce do którego przychodzisz się zabawić lub odstresować
Wtorek i sobota tak jest najlepiej
Pamiętajcie dzieci, Luigi wspiera hazard, kto wie ten wie
Śmierć nie istnieje
Są tu byli hazardziści
Łączmy się
fajny odcinek, dzięki
To we wtorek na automaty
Pamiętajcie, że im dłużej gracie, tym większa szansa, że przegracie. I nie wydajcie na kasyno więcej, niż sobie z góry założyliście.
Dokładnie tak
Ja wydaje na csa i jestem chyba grosz do przodu
@@XDXD-hf4ux ja na csie dużo straciłem przez moje uzależnienie ale na (moje) szczęście już tym pierdyknąłem
Nie wydawajcie w ogóle
I ta reklama przed filmem o aplikacji hazardowej
Kilka lat temu, za czasów dużej popularności internetowych ruletek na które można było wpłacać skiny z gry CS:GO udało mi się w kilka tygodni z 50zł zrobić około 3000zł. Mój system polegał na tym, że zawsze stawiałem na kolor który wypadał w poprzednim losowaniu. Jeśli przegrałem to podwajałem stawkę. W ten sposób miałem 8 prób, żeby w końcu trafił się kolor na który stawiałem a prawdopodobieństwo, że za każdym razem się pomylę wydawało się niewielkie. Największą pułapką było to, że zawsze chciało się WIĘCEJ oraz to jak bardzo podobała mi się adrenalina która towarzyszyła kolejnym losowaniom. Z perspektywy lat cieszę się, że większość ruletek zostało zlikwidowanych ponieważ wiele osób z mojej szkoły i towarzystwa mimo bycia jeszcze dziećmi przegrywało spore jak na ten wiek pieniądze.
EEE tam, ide przepierdzielić wypłatę stawiając na czerwone
co prawda to nie propo kasyna a propo loterii, jeszcze w PRL albo w latach 90-tych czy 2000-nych mój świętej pamięci dziadek wygrał loterię ale nie zostaliśmy dzięki temu najbogatszymi ludźmi w powiecie bo to nie tak jak teraz że wygrywa się np 2 mln, bo wtedy główną nagrodą była równowartość jakiś kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy złotych
odnośnie ruletki sprawa jest taka słyszałem co w sumie jest prawdą że stoły nie są idealnie równe przez co część liczb wypada częsciej niż inne. odnośnie ruletek to jak się odpowiednio pokombinuje to grając na spokojnie da się coś zrobić czasem - tylko trzeba grać spokojnie i nie dać sie ponieść emocjom.
zgadza się, grywam w ruletę online na jednym stole na którym częściej wypadają niskie liczby niż wysokie niezależnie od dnia i godziny grania...
@@jackiewicz11 dzieje się tak dlatego że wszystkie liczby tylko teorytycznie są losowe online - w rzeczywistości działa to nieco inaczej. zauważyłem również że rzadko wypadają serie naprzemiennie czarne czerwone dzięki czemu można tu podziałać. granie na np mnoznik do 10 błędów to samobójstwo dlatego polecam grać do 4 błędów i od nowa. serie te są dość rzadkie co sprawia że co jakiś czas stracimy ale finalnie będziemy na plus - u mnie się sprawdziło
Nie zgodzę się. Stoły do ruletki w kasynach naziemnych są codziennie sprawdzane pod względem tego czy stoją prosto i równo. Również niemożliwe jest by konkretne numery wypadały częściej, jak ktoś napisał, że niskie wypadają częściej od wysokich. Trzeba sobie uświadomić, że te numery są na kole na przemian, tak samo jak kolory. Więc niemożliwe jest sprawienie by celowo wpadło w niższy czy wyższy numer ponieważ z obu stron danego numeru jest jego "przeciwieństwo" (czerwony-czarny-czerwony/ wysoki-niski-wysoki)
@@zogipl1914 to jak wytłumaczysz stół na którym grywam ruletkę na żywo że numery od 1-12 padają bardzo często a od 25-36 bardzo rzadko z tym ze numery 30-36 prawie wcale dlatego obstawiając niskie na tym stole jestem parę zł do przodu
@@jackiewicz11 normalnie, przecież logiczne jest, że nie będą wypadać po równo no niby czemu miałyby? Czasem tak jest i tyle. Ale zaznaczam, że mówię o kasynach naziemnych, stoły online - nawet te live choć nie powinny (i wątpię, żeby były) mogą być "podrasowane"
straciles taka okazje zeby na koniec odcinka wrzucic sponsorowany fragment od jakiegos internetowego kasyno albo chociaz buka
Może w następnym odcinku coś o ww2 np najdziwniejsze bronie albo bronie które wyprzedały swoją epokę
Nigdy się nie spotkałem z metalową kulka w ruletce. :)
W blackjacku są różne algorytmy liczenia, natomiast nawet najlepsze zmniejszają tylko różnice kasyna względem gracza do około 1,3% o ile dobrze pamiętam
jesli dobrze opanujesz system liczenia kart to bedziesz czesto wygrywał dlatego kasyna dodają dodatkową talie alb zastepuja stoły do blackjacka automatami
Ty kiedy coś na kolega strategacy wrzucisz
Ej joł mam propozycje zrób odcinek o polskim pół światku gangsterskim
Jeżeli chodzi o hazard w grach to akurat w dużej mierze prawda. Otwieranie skrzynek w cs, kupowanie pakietów kart do hs czy jaj do tft i liczenie że da. Kiedyś na "rulecie" postawiłem nóż do CS za 300zl. Jak to się mówi ruleta oddała. I tak zrobiło się 4tyś zł. Człowiek był głupi to grał dalej i zaczął w końcu przegrywać, ale wtedy już nie czuje ze powinien przestać bo przecież odda, prawda? I na końcu byłem stratny 300zł :)
Oj tak teraz na trzezwo latwo sie mowi i widzi bledy
bardzo fajny odcinek - bardzo wiele daje do myslenia :)
Można przegrać tylko 100% a wygrać 300%
Niema to dużo wspólnego z prawdą. Jeśli ktoś gra czarna/czerwona to nie jest nawet traktowany jak gracz a totalny amator. Gra się na liczby sąsiadów albo kolbety. Czyli w skrócie na dane miesiąc na kole
Zrobisz odcinek z jednostek specjalnych?
Tak coś czułem że giga juicer pojawi się w tym filmie
1:45 kto już się pogubił?
wartosciowy filmik
6:45 przepraszam, mówiłeś coś?
dlatego najlepiej cos wygrać i nie grac juz za to tylko wyjść
Ma pan rację ja dużo straciłem w 2022 na zakładach bukmacherskich ale życzę sobie w 2023 żeby nie grać.
Ja tez przejebałem nieco hajsu i udało mi się przerwać ten zjebany ciąg nie udało mi się nigdy nic wygrać na kuponach
Na kasynie nigdy nie grałem bo wiadomo że to to rozrywka i stracona kasa ale na bukmacherce na dużym plusie ale trzeba umieć grać
Ogólnie to na zakładach buchmacherskich zawsze stawiam od 5 do 20 zł i chodź dużo kuponów przegrałem, na chwilę obecną jestem około 7 tysięcy do przodu
Trzeba to robić z głową ja sam trafiłem już 7 razy 4 w lotto i raz 5 na chybił trafił ;)
@@daro25867to jest akurat szczęście ...
bardzo pouczający film pokazuje jak niebezpieczny jest hazard . Ale wtorek oczywiście na automaty pozdrawiam
Bo stawia na czerwone?
Super film
super film
W ruletce trzeba znać umiar ^^ można grać różnymi strategiami wejście 300 ziko 4 wygrane pod rząd i ewakuacja ja tak robię i póki co jestem na plus ^^ nie tysiące ale kilka stówek do przodu a to lepsze niż być w plecy (czasami przegrywam zmienię taktykę czy polecę systemem martingale i odrabiam stratę plus bądź wejdzie na plus nawet i 50 zł
To odpuszczam
A we wtorek na automaty 😁
@@ImpresowyAdie
Niee tego unikam jak ognia ^^
Gram w kasynie raz na rok może 2 razy do roku tak po prostu max kilka stówek albo wygrać albo przegrać ale gram z umiarem i jak jestem chociażby i nawet 2 stówki do przodu to zmykam nawet jak kusi ^^
Zrobisz film na temat oszustw jakich dopuszczają się sprzedawcy różnych rzeczy? 😁😁😁
sprawdz kanal poszukiwacze okazji pozdrawiam :)
@@dariuszz1397 spk
Dzięki
Otworzyłem kasyno w Minecraft i okazało się to najlepszą metodą zarobku na serwerze
ja kiedyś też
Jak to działało bo ja nie w temacie a dość ciekawy pomysł ?
@@Mis-Przekliniak zbudowałem z redstone różne maszyny losujące: jednorękiego bandytę, ruletkę i takie z światłami. Ludzie płacili jakąś kwotę a ja losowałem, ich nagroda była zależna od tego ile zapłacili.
Kasyno.. ech.... biją mnie tam od lat bez pardonu
Nie ma takiej gry na której nie da się nie zarobić. Dla przykłady ruletka - teoretycznie wystarczy znaleźć kiepskie kasyno, czyli takie które nie przestawia stołu - ustawienie żadnego stołu z kołem nie jest idealnie zbalansowane dlatego też niektóre liczby wypadają częściej niż inne. Najpopularniejszy przykład - Gonzalo García-Pelayo.
popieram
Kiedy omówienie jednostek tier 6-7 ? :)
7:18 Człowiek jest śmieszny bo dla naszych tępych mózgów lepiej stracić kolorowy plastik niż kolorowy papier
360tys złoty przegrałem w kasynie online miesiąc temu
Japierdoleeeee tyle kasy skąd mieć eh
A mnie byś dał, więcej pożytku. Kurwa, na śmietniku następnym razem zostaw, więcej dobrego uczynisz.
Teoretycznie stawiając x2 stawkę na czarne/czerwone za każdą przegraną zawsze ostatecznie wygrasz mając duży zapas gotówki i będziesz na plus.. tiaa rekord powtórzonych czernych/czerwonych to 218 :D
Hazard jest zakazany chyba że zarejestrowany xD
Czy Twoją motywacją była poopowaidanie o hazardzie, czy zareklamowanie Cambly? Niby gadka o kasynie, ale sprytnie w to wpleciona reklama kursu angielskiego w Cambly. Jak musisz opowiadać o Cambly, jakie ma możliwości i czy warto, to nie możesz nagrać osobnego filmu o tym?
Życie po śmierci jest faktem
we wtorek muszą być automaty
5:02 zapomniałeś dodać, że nawet jeśli znajdziesz sposób na wygraną w jakiejkolwiek grze, albo zwyczajnie dopisze Ci szczęście, to "zostaniesz wyproszony" (czyt. dostaniesz wpier..., wyrzucą Cię na ulicę i będziesz miał zakaz wstępu)
Tak to prawda " dostaniesz wpier**l i cię wykopią na ulice w nielegalnych kasynach ale w legalnych których w polsce jest " bardzo dużo " to zostaniesz wyproszony i grzecznie wyproszony za obręb kasyna. A gdzieś 200 m jak odejdziesz to cię zaciągną do ciemnej alejki i cię pobiją :) wiem bo sprawdzałem
@@karolobrzod6045 W Polsce są legalne kasyna? Z tego co słyszałem hazard w Polsce jest zabroniony.
@@tennickniejestdostepny na około 300-400 tys. mieszkańców morze przypadać jedno kasyno
@@tennickniejestdostepny Z tego co słyszałem można grać w karty z kolegami, ale same kasyna są nielegalne. Co do głównego komentarza dzieje się tak tylko w słabych, nie dobrych kasynach
@@FiBoGames No właśnie tak samo mi wiadomo, że z kumplami na domówce możesz sobie pograć, bo z tego powodu raczej nikt Ci nie zrobi nalotu na chatę, ale prowadzenie działalności pod postacią kasyna jest chyba nielegalne w Polsce. Znalazłem informację, że legalnie funkcjonuje tutaj chyba tylko jedno kasyno online.
5:40 trochę to dziwne, że wiem dokładnie, jaki to wyścig xD
Te kułko jest u nas w podstawówce XD
odcinek sponsorowany prze key-drop
Nie do końca zgadzam się z fragmentem o bukmacherce. To nie jest losowość jak przy ruletce. Są metody, które pozwalają wyjść na plus długoterminowo, a i nie stawiamy na losowe liczby czy kolory tylko na drużynę, której szanse w danym meczu możemy sami ocenić (tutaj jest też kwestia przeliczenia szans na kurs i porównania z ofertami). Jeśli robi się to losowo to też traci się pieniądze, ale jednak nie sam los decyduje w tym przypadku
W materiale jest jeszcze więcej błędów logicznych jak np. fragment z tymi procentami
Jeśli chodzi o ruletkę to nie zgodzę się, że nie jest możliwe, odpowiednio długo grając tylko zyskiwać, np. kiedyś rozmyślałem, o systemie taki:
czarne-czerwon, wybieram jeden kolor i gram tylko jego (powiedzmy czarny), wygrana moja to 2x to co obstawiłem, skoro tak to na początku postawię 5zł (w żetonach), powiedzmy, że spudłuje to wtedy obstawiam 10zł, znowu pudło i znowu obstawiam 20zł, pudło i obstawiam 40zł, w końcu trafiam i finalnie jestem na+, jeśli uwzględnimy wysokość swojego kapitału na np 20 rzutów do przodu to zawsze będziemy zyskiwać w żmudnej nudnej grze, w teorii jeśli myślę o 9 rztach pod rząd z pudłem i dopiero 10 trafi w czarne to musiałbym mieć do tego czasu jeśli grał bym z początku 5zł to jakieś 2560 zł, owszem, niech ktoś sobie policzy jakie jest prawdopodobieństwo na wyrzucanie za każdym razem tej samej strony monety (koloru) to zrouzumie, że ciąg w którym los wyrzuci 10 razy czerwony nie ma 50%, każdy rzut ma 50%, ale to nic nie zmienia bo bawimy się w oszukanie przegranej, owszem, jest jakies prawdopobieństwo że w końcu wpadnie pod rząd 20 razy czewrwone ale tego w kinach nie grali i ciężko o to xd mam nadzieję, że miło się czytało mój pogląd na tą sytuację :)
To prawda, jednakże taki wzrost jest wykładniczy, przez co jeżeli kilka rzutów z rzędu nie wypadnie twój kolor to szybko możesz dojść do sytuacji, w której nie stać cię na kolejny zakład, tym samym straciłeś wszystkie pieniądze.
Przykładowo: jeżeli zaczniesz od 100 zł i tak by się zdarzyło, że 12 razy z rzędu padło na jeden kolor to kolejny zakład będzie Cię kosztował 2^(13)*100 co daje 819 tysięcy zł. a na końcu jeśli wygrasz to jesteś do przodu 100 zł. Więc niby zarobiłeś, ale kwoty po drodze, którymi obracałeś wielu by przyprawiły o ból głowy i łatwo jest zwątpić w takim procesie. Oczywiście jeżeli zaufasz matematyce i masz nieograniczone fundusze to zawsze wyjdziesz na + taką strategią. Ale mało kto będzie obracał grubymi milionami, żeby na koniec dnia wyjść do przodu 1000 zł ;)
To znany system, nazywa się Martingale i nie działa. Nie zwiększa szansy na wygraną w porównaniu do normalnego grania. W klasycznym uczciwym rzucie monetą nadal wychodzisz na zero, a w ruletce z zielonymi polami jesteś do tyłu o te kilka procent przy dużej ilości rzutów. System może dawać złudzenie działania przy małej ilości prób, ale w długim terminie trafisz w końcu na wystarczajaco długą przegrywająca passę. Inna, bardziej praktyczna sprawa jest taka, że stoły zwykle mają limity i jak w pewnym momencie trafisz na limit to nie możesz podwoić następnego zakładu.
To tak jak z religią... nauka już dawno w XXI poszła do przodu, jest tyle źródeł informacji, ludzie powinni być inteligentni a dalej tam chodzą żeby wszystko stracić... przecież wiadomo że tam się nie wygrywa
we wtorek ide na automaty