Wymarsz uderzenia - Sławomir Giska, Teatr Muzyczny od Czapy

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 7 сен 2024
  • #Gryf #TestamentNiezłomnych #żołnierzewyklęci #TeatrOdCzapy #FundacjaSztafeta
    sł. Andrzej Trzebiński, muz. Onufry Kopczyński, wyk. Sławomir Giska i Teatr Od Czapy
    aranżacja: Marcin Pospieszalski i Dariusz Bafeltowski
    Realizacja filmowa: Grzegorz Juziak, Jędrzej Niestrój, Kajetan Matuszewski
    Nagranie pochodzi z koncertu "Naprzód idziem w skier powodzi. Piosenki Bohaterów Nieznanych" w Studiu im Witolda Lutosławskiego 27.09.2022 r.
    Wkrótce do obejrzenia cały koncert, a już dziś można posłuchać płyty: Kompilacja Naprzód idziem w skier powodzi...(Piosenki Bohaterów Nieznanych)
    A jeśli bzy już będą, to bzów mi przynieś kiść
    I tylko mnie nie całuj i nie broń, nie broń iść,
    Bo choć mi wrosłaś w serce, karabin w ramię wrósł
    I Ciebie z karabinem do końca będę niósł.
    I Ciebie z karabinem do końca będę niósł.
    To wymarsz „Uderzenia” i mój, i mój, i mój.
    W ten ranek tak słoneczny piosenka nasza brzmi,
    Słowiańska ziemia miękka poniesie nas na bój -
    A Polska gdy powstanie, to tylko z naszej krwi.
    A Polska gdy powstanie, to tylko z naszej krwi.
    A jeśli będzie lato, to zboża przynieś kłos
    Dojrzały i pachnący, i złoty jak twój włos,
    Bo gdyby śmierć nie dała, abym powrócił żyw,
    Poniosę z Twoim kłosem słowiańskich zapach żniw,
    Poniosę z Twoim kłosem słowiańskich zapach żniw.
    To wymarsz „Uderzenia” i mój, i mój, i mój...
    A jeśli będzie jesień, to kalin pęk mi daj
    I tylko mnie nie całuj, i nie broń iść za kraj,
    Bo choć mi wrosłaś w serce, karabin w ramię wrósł
    I Ciebie z karabinem do końca będę niósł.
    I Ciebie z karabinem do końca będę niósł.
    To wymarsz „Uderzenia” i mój, i mój, i mój...

Комментарии • 5