Wiesz co mnie najbardziej bawi? Że oni próbują Ci przypiąć łatkę jakiegoś prawicowca chodź każdy kto obejrzy trochę twoich materiałów zauważy ze bliżej ci do liberytnskiego sposobu myślenia. Trafilem tutaj po krytycznej recenzji diablo 4 myśląc że ze mną jest coś nie tak po tym jak mi się 3 odslona nie spodobała jak i kierunek gier, myślałem że może już 3 dychy na karku już nie rozumiem gier itp. Nie ze wszystkim się zgadzam ale wszystko podpierasz argumentami i daje po prostu to do myślenia jak np ta walka w wiedziminie 3. Ja jako osoba wierzącą i prawak łapie sie za głowę jak oskarżają was o "populizm" 2 lata temu byłbyś skrajnym prawicowcem. Ja to chyba neonazista. Sorki za składnie jestem już po 5 piwku tak trzymać, jesteście twarzami może nawet jakiegoś "nowego" nurtu
Często przy debatach to wychodziło, ludzie myślą że jesteś wyklinajacym wszystko prostakiem, a na debatach przedstawiałeś swoj tok rozumowania w merytoryczny sposób i pieknym jezykiem te debaty wygrywałeś.
Kiszak ma tak przekonujący sposób wysławiania się i tak ogromną charyzmę, że nawet jakby nie miał racji w temacie to by przekonał ludzi, możliwe, że nawet czasem tak jest.
@@FastLifeSharky oczywiscie ze sie to zdarza ;d Zawsze leje jak Kiszak rowniez w bardzo pewny siebie sposob, mowi swoje wyobrazenie o czyms, poparte ofc troche swoim doswiadczeniem, troche rozmowa z ludzmi, ale generalnie powtarze zaslyszane rzeczy (i to spoko) ale pewnosc siebie ma w tych tematach jakby zjadl zeby w danym temacie. Ja to obserwuje najczesciej gdy Kiszak probuje tlumaczyc jakies techniczne aspekty procesu tworzenia gier (i oprogramowania w ogóle) - na przykladzie spaghetti code, ale przeciez slysze ze sam nie ma pojecia co to znaczy spaghetti code. Takim ekstremum w temacie bycia pewnym glupot ktore sie gada to chyba Korwin opanowal mistrzowsko. On gada takie pierdoły ze glowa boli, ale sposob i pewnosc siebie w tym powoduje ze ludzie na prawde wierza ze on ma racje :D
@@Bazan-gd3lb Zawuzażyłem też, że niejednokrotnie powtarzał gadki w stylu, że chciałby by ktoś mu coś wytknął i przekonał go, że nie się myli itp. No i fajnie, ale kilka razy widziałem jak ktoś krytycznie się wypowiedział o nim/jego zdaniu/stylu gry to Kiszak zaczął go cisnąć w prostacki sposób co całowicie przeczy temu o czym sam mówi. Przyjemnie się go słucha ogólnie, ale czasem przesadza z kozaczeniem i wydaje mi się, że ma stosunkowo mały dystans co do krytyki swojej osoby pomimo, że przedstawia przeciwną narrację. Może pierdolę, ale trochę tak to widzę.
portale typu gry online mają do was problem bo jesteście tym samym co za komuny byli tzw. "przodownicy pracy" oni se siedzą wygodnie robią absolutne minimum a tu im przychodzi ambitny wąsacz który faktycznie chce coś zrobić dobrze. wiadomo że jak jeden umie robić dobrze to ludzie zaraz zaczną (wsm juz zaczęli) od innych wymagać żeby też robili dobrze.
Ciąg myślowy tego półgłówka... znaczy półprezesa: "spadają nam osiągi. Na pewno nie winne jest dawanie każdemu chłamowi ocen 9 lub 10 i ludzie uważają nasze opinie za patologiczny pozytywizm. Winni są hejterzy typu Arkadikus czy Kiszak, bo oni mają czelność na prawdę krytykować gry i patologię przemysłu.".
szlak❗ ale to dobre! trafione w punkt‼ bo Kiszak, Arkadikuss (i trochę Drwal Rębajło) są atakowani podobnie jak Stanowskiw z Kanałem Zero xD bądź co bądź z innej branży ale podobieństwo jest lustrzane xD
Mi się wydaje że tu nawet nie chodzi o gry i ich kondycję. Tu bardziej chodzi o spadek dochodów z reklam spowodowanym spadkiem bazy czytelników i grożącej im z tego powodu redukcji zatrudnienia, restrukturyzacji, bankructwa i związanej z tym utraty pracy. Rynek zaczął ich wypluwać i zaczęli wierzgać nóżkami. Kiszak i Arkadikuss są w Polsce pewnego rodzaju twarzą tych zmian, gdzie zaczyna się zwracać baza, kiedyś ekskluzywnie należąca do nich. Dlatego są celem ataku. Wpienia ich niezależność tego typu ludzi w ocenie materii, którą obie strony się zajmują, bo oni jako duże molochy, zależne od reklam dystrybutorów, studiów i innej maści firm związanych z rynkiem, nie mogą w pewien sposób pozwolić sobie na krótki komunikat typu "Ludzie, ta gra jest totalnym crapem! Nie wydawajcie na ten syf pieniędzy, lepiej w promce wziąc sobie dwuletni tytuł X, który spełnia warunki gatunku Y znacznie lepiej niż to co nam firma Z tu zaprezentowała." A do tego oburza ich kwestia relacji koszt/zysk. Myślą pewnie że: Jakieś randomowe pety, potrafiące składać logiczne zdania, posługując się przy tym swego rodzaju ciętym językiem, na który my nie możemy sobie pozwolić i umiejętnością przyciągania widzów, mają czelność nadawać z własnego paputka, grać sobie w gry i jeszcze zarabiać na tym hajs! Skandal!
poprawnym formą "pół-prezesa" jest współprezes. Ktoś kto nazywa siebie pół-prezesem nie mógł dostać tej posady za kwalifikacje, nie wierzę w to tak samo jak nie wierzę, że ten typ miał udział w jakikolwiek sukces gry-online, jak twierdzi Arkadikuss.
Najbardziej nasuwa mi się tu na myśl stanowisko P.O. czyli pełniącego obowiązki. Nie jest prezesem, nie zarabia jak prezes, jego głos ma najniższą wagę, ale można podbić swoje ego wyżej wymienionym tytułem.
GryOnline ma problem że coraz mniej ludzi łyka w ciemno ich "Recenzje" i nie tylko oni, oby jak najwięcej ludzi przekonało się do tego że im nie zależy na graczu tylko na sprzedaży i układach. Ja zawsze czekam gdy gra wyjdzie i na bazie tego co widze ja i gracze wiem czy gra wypaliła
Półprezes kojarzy mi się z półgłówkiem albo ćwierćinteligentem. Zdecydowanie lepiej by wyglądało wiceprezes, współwłaściciel albo cokolwiek innego. Dopiero dwóch takich półprezesów połączonych daje jednego kompetentnego prezesa.
Mają spine bo jakiś tam youtuber albo streamer wypowiadają się w inny sposób niż oni i okazuje się że te "mniejsze" podmioty mają rację, przez co redakcja ma wytykane problemy i błędy, taki np. Kiszak czyli osoba która klnie jak szewc, często mówi dosadnie, ironicznie czy szyderczo potrafi lepiej opisać grę, rozłożyć ją na czynniki pierwsze a dodatkowo ma więcej wiedzy o grach niż cała redakcja razem wzięta... Nie podoba Im sie to że właśnie przez "ludologów" ludzie nie kupują w ciemno takich opinii, że sprawdzają i porównują różne opinie, a to że taki kiszak ma rację w wielu kwestiach i ciężko odmówić mu mocnych argumentów to już im nie pasuje, sam chciałem podważyć parę razy jego zdanie ale fakt faktem często trafia w punkt i ciężko coś znaleźć, nie mówię tu o zwyczajnym chamskim zaczepianiu ale o faktycznie rozmowy. I właśnie to ich boli, nie mogą podważyć słów kiszaka to lepiej zaatakować, a że to atak na miarę dziecka z placu zabaw to cóż dużo to mówi...
W waszych firmach istnieje coś takiego jak pół-prezes? Bo ja się z czymś takim pierwszy raz spotykam i zawsze myślałem, że prezesem się po prostu jest albo się nie jest i tak to do tej pory wyglądało przynajmniej w firmach w których pracowałem. A tutaj przychodzi facet i jest w połowie prezesem, a w połowie kim? Sprzątaczką? XD
Wyrazy szacunku za to co robisz i dziękuję że starasz się dostrzegać i wypunktować oraz uargumentować rzeczy dobre i złe w grach bo dzięki temu gry mogą w końcu zyskać na jakości. Chciałem napisać coś więcej ale to powinno wystarczyć. Po prostu dziękuję ci za krytykowanie sztuki jaką są gry komputerowe.
Kiszak nauczył mnie jednego, że warto na pewne sprawy patrzeć czasem z innej perspektywy a nie twardo stać na swoim z zamkniętą głową na wszystkie spusty świata. Niestety nasze społeczeństwo jest zamkniętym mentalnie bytem. Władze nas doją od lat, militarnie nas dojeżdżali jeszcze dłużej przez to jesteśmy nieszczęśliwym narodem i to się udziela w ludziach. Zazdrość, pycha, kłamstwo, wywyższanie się, cwaniakowanie, pijaństwo, odklejone charaktery jak pan pół prezes i 90% polskiego YT.
Zapytałem mailowo w redakcji gry-online dlaczego on jest ,,pół,, prezesem i odpisali mi, że jest pół mózgiem i to dlatego. Nie mogę pokazać maila bo ochrona danych osobowych.
Aj bo wy wszyscy macie za mało empatii by to zrozumieć, wszyscy twierdzą, że w tym przypadku to ten pół prezes was zaatakował, a to jest całkowita nieprawda. Wy zakatowaliście go pierwszego, pisząc i logicznie argumentując oraz słusznie wyśmiewając proceder dawania kluczy do gier przed premierom tym twórcom, którzy na pewno grę ocenią bardzo wysoko. Wcześniej krytykowaliście jakość samych recenzji gier, to że była to merytoryczna krytyka poparta faktami i logicznym myśleniu tylko wzmogła poczucie ataku. Zrozumcie ich, oni dzięki tej twórczości żyją, a raczej mają za co żyć. Co prawda nie zawsze podawaliście konkretnych "twórców" no ale jak ktoś się składa, że ci co najbardziej się wkurzają w necie z tej branży recenzji gier, to jakoś wydaje się, że mają najwięcej za uszami. To trochę tak, jak by ktoś zrobił materiał, że jakiś wąsato-brodaty twórca na yt tworzy bardzo gówniane recenzje, a zaraz po tym Pan Kiszak by zrobił materiał, że nie on nie robi gównianych recenzji. No to jak by to wszyscy odebrali? No winny się tłumaczy, a ten co jest pewny swojej twórczości (pracy), to by pomyślał, że to na pewno chodzi o innego wąsato- brodatego twórcę, bo ja przecież robię merytoryczne i dobre recenzje. Czyli podsumowując, pół prezes dokonał całkowitego samo zaorania, bo uznał, że te "problemy" ich dotyczą.
Zachowanie i decyzje biznesowe tvgry od momentu przejęcia to dyskoteka jakaś. Szukają podejścia do widza, był moment że wchodzili na lepsze tory, ale jakaś frustracja tam musi siedzieć ze cyfry są lepsze ale dalej nie w budżecie.
Kiedyś kupowałem praktycznie każdą nową grę w tej chwili ceny i jakość gier jest taka że po 10 godzinach grania jestem po prostu zanurzony dobrze że ktoś taki jak wy budzicie ludzi bo może kiedyś coś się zmieni na lepsze w tej branży
bo ktoś im za to płaci, lewicowa góra, a co do gola zbyt długo siedzieli na tronie a ludzie tacy jak Arkadikuss i pan panie Kiszaku mogą ich z tego tronu strącić.
Bartula dodaje filmy na oficjalny kanał Gry-Online na YT od jakiegoś czasu i ma średnio po 3k wyświetleń, pewnie dupka piecze, że was ludzie słuchają, a jego zdanie mają w dupie
29:50 wydaje mi się, że widziałem w jakimś materiale wzmianke o GOL. chyba gdy oglądałeś film drwala i to z jego ust padły słowa w stylu "za to gry online bezpieczne 7/10"
Myślę, że to jest typowe niezrozumienie rynku - w tym przypadku dziennikarskiego związanego z grami. Kiedyś byly gazetki CD Action, albo komputer świat z recenzjami gier. Pozniej zostaly wyparte przez strony internetowe typu łowcy gier, gry online itp. Teraz zachodzi kolejna zmiana na korzyść niezależnych twórców internetowych, z którą nie wszyscy chcą się pogodzić. Nie zdziwię się jeśli duże korporacje w branży gier typu Ubisoft będą lobbować prawo utrudniające swobodne wyrazanie swojej opinii w internecie lub będą dogadywać się z RUclips by treści ich krytykujące blokować.
39:09 tłumaczenie, że to był eksperyment społeczny przypomina mi tłumaczenie się Banshee, jak wrzucała filmiki na Instagrama, na których zachowywała się zwyczajnie infantylnie. Potem zaczęła się tłumaczyć jaki to był eksperyment społeczny. Tylko jest tutaj jedno wielkie "ale". Otóż eksperyment społeczny nie działa w ten sposób. By jakakolwiek praca mogła być tak nazwana koniecznie jest postawienie jakiejś tezy i zbadanie czy to prawda. Natomiast sam proces jest o wiele bardziej skomplikowany, bo potrzebna jest jakaś grupa badawcza i możliwość porównania wyników. Na przykład jakbym chciał sprawdzić jak i na ile ludzie potrafią kogoś hejtować ze względu na tuszę, musiałbym mieć też grupę ludzi (na przykład o przecietnej budowie ciała), co będzie robić dokładnie to samo, co osoby otyłe i porównywać jakie komentarze będa się pojawiać. Natomiast zrobienie z siebie pajaca i stwierdzenie, że ludzie mnie krytykowali i hejtowali jest odkrywaniem świata na poziomie kilkulatka.
Moim zdaniem nowy Dragon Age jest grą skierowaną nie do graczy, a do ludzi którzy od czasu, do czasu siadają do gier i nie oczekują niczego wielkiego. Tylko jeśli tą grę kieruję się do takiej społeczności cenna powinna być adekwatna. Bo jaki gracz będzie grał w grę za 200-300zł i przejdzie ją po to aby została gdzieś w śmietniku biblioteki Steam. Jest wiele lepszych gier, które pozwalają na regrywalonść i to w tańszych cenach do tego z lepszą historią, mechaniką czy nawet możliwością modowania do takiego stopnia, że gra staje się inną grą (przykład Skyrim). Uniwersum gier jest coraz bardziej przesiąknięte Marką (Assasin, FIFA, Pokemony, Mario, Fallout) przez co ludzie też mają różowe okulary i kupują coś bo jest "modne", tak jak w uniwersum ciuchów czy spożywczym. Pozdrawiam.
Recenzja powinna być z definicji "krytyczna", skupiać się na tym co nie działa i jest chujowe zamiast polewać gówno lukrem w zamian za jakieś tam "benefity". Wtedy twórcy naturalnie będą starali się tworzyć coś lepszego aby nie dostać za bardzo po dupie od "krytyków", bo jeśli wad będzie mało to siłą rzeczy aby powiedzieć coś o "dziele" trzeba będzie powiedzieć o nim coś dobrego lub wcale. Każdy recenzent, który nie idzie tą "drogą" albo nie zasługuje na miano "krytyka" albo jest zwykłą sprzedajną szmatą. Fajnie, że w D4 jest "fabułka i klimacik" ale nie to jest sednem tego typu produktów dla jego odbiorców. GOL już dawno się zeszmacił w moich oczach, nawet nie zwracam uwagi na ich "opinie" bo jest gówno warta wg moich standardów i jak widzę, nie tylko miałem rację ale sukcesywnie staczają się na coraz głębsze dno. Bardzo dobrze, że przynajmniej część konsumentów zaczyna otwierać oczy. Być może jest jeszcze jakaś nadzieja dla tego sektora rozrywki.
Ale w sumie jest to pół-prezes i tak można analizować gdzie jest drugie pół. Może pół-sprzątaczka, pół-striptizerka, pół-właściciel, pół-bezrobotny, pół-zatrudniony zagadka kurwa jak w Sherlocku, w sumie śmiesznie nazywać się PÓŁ-PREZESEM (XD) i wypisywać takie debilizmy w necie. Może to specjalnie skok na atencje i na próbę uratowania zasięgów gier online?
Zaraz się okaże, że przywłaszczymy sobie "Woke" i zmienimy jego znaczenie, bo reszta świata zaczyna się przebudzać z tego utopijnego niebytu. Btw jak mam do wybory oprzeć się na wylizanej recenzji aż po same j... jakiegoś portalu :D, czy skorzystać z opinii "toksycznego Rumuna z wykręconym wąsem", który przedstawił jakąkolwiek sensowną krytykę, to uwierzyłbym nawet toksycznemu Rumunowi z Wykręconym wąsem, któremu wystaje głowa z Jeziora i zaraz ogłosi mi jakąś krytyczną przepowiednie o życiu i świecie, bo zachęci mnie to do rozpatrzenia tego i pewnych przemyśleń.
[33:06] Z tego, co mi wiadomo, w polskich firmach nie istnieje oficjalne stanowisko określane mianem „pół-prezesa”. Termin ten bywa używany nieformalnie, głównie w odniesieniu do osób pełniących część obowiązków prezesa, posiadających poszerzone kompetencje w firmie lub zajmujących tymczasowe stanowisko kierownicze. W skrócie, „pół-prezes” to niejako „nieoficjalny wiceprezes” - ktoś o podobnej roli, lecz bez pełnej, formalnej funkcji w strukturze zarządu. Swoją drogą, chwalenie się w opisie na X, że jest się pół-prezesem, to takie… zaśmierdziało mi kompleksami.
NIEEEEE! Lubię materiały Arkadikussa i chciałbym aby tak zostało. Słysząc już pierwsze zdanie materiału miałbym dość tego głosu, który nie daje mi w spokoju eksplorować świata xD
Recenzja to gatunek publicystyczny, polegający na krytycznej (pozytywnej lub negatywnej) analizie utworu.literackiego, muzycznego, filmowego, plastycznego, teatralnego, audycji radiowej, koncertu, wystawy. Jest to forma zbliżona do sprawozdania, zawiera jednak elementy subiektywne: oceny, sądy, porównania. Niema tu nic o braniu od twórcy
Ci wszyscy półprezesi mają problem z ego i kompletną arogancją. Myślą, że są wielcy i wszechmocni, a tak naprawdę są nikim i reprezentują sobą wielkie NIC. Moja była dyrektor była postrzegana, jako "ieruszalna", robiła, co chciała, a jedna konsekwentnie przeprowadzona akcja podrzędnych pracowników i znikła, jak mgła.
Dlaczego mają problem? Bo uważają się za tych, którzy mają monopol na tego typu twórczość. Boli ich, że ktoś może mieć inne zdanie niż to, według nich, ustalone. No i jeszcze, że jednak jesteście konkurencją, która zdecydowanie chętniej jest oglądana, niż oni sami i lepiej na tym wychodzi na każdym polu. Brzmi znajomo, prawda? I jeszcze taka edycja... pół-prezes to chyba coś na zasadzie półgłówka chyba, bo nie wiem jak na to patrzeć. Co to za intytulatura? No i jeszcze jak dorosły facet przedstawia się jako Przemek, to też coś o takim kimś znaczy ;)
Mam wrażenie że po prostu nasze Ludologiczne duo, pękło bańkę recenzentów gier gdzie okazało się że tak naprawdę te recenzje są w mniejszym lub większym stopniu przekupione i po prostu komuś psują biznes
Mnie się wydaje, że ten półprezes (serio jest takie stanowisko?) pisał tego posta bardziej do swoich odbiorców lub nawet deweloperów, żeby wyraźnie zaznaczyć swoją odrębność. W mojej opinii takie kanały, jak Kiszaka i Arkadikusa, są dla niego patologiczne, szkodliwe, utrzymują swoje zasięgi tylko i wyłącznie dzięki negatywnym treściom, co jest społecznie co najmniej niepokojące. Zaniepokojony rosnącymi zasięgami tych chwastów, nieudolnie próbował zniechęcić czytającego post do zaprzestania konsumpcji takich treści. Dlatego dla niego też bezsensowne było spotkanie się z takimi twórcami na live'ie. Tak to widzę
Rojson również nie otrzymał klucza do wersji przed premierowej bo jak sam stwierdził od czasu kiedy wrzucił filmik "Dokąd zmierza branża gier" gdzie wstępem było jak EA sprząta/załatwia wszystkie studia gier dostał się na czarną listę EA.
Pokazujecie ludziom spojrzenie na gry bez "różowych okularów". Mówicie o mechanikach, czy elementach w grach, na które wcześniej ludzie nie zwracali uwagi, bo byli karmieni pierdoleniem pokroju "mięsista walka". Pokazujecie przykłady, porównujecie do innych tytułów z tego samego spektrum i omawiacie je, rozkładając na czynniki pierwsze. Ludzie oglądając was, zaczynają domagać się od innych recenzentów podobnej obiektywności i wnikania głębiej w temat, a nie typowego lania wody. Myślę, że to wkurwia ty recenzentów, że wy wychodzicie przed szereg i automatycznie obnaża to, jak często nierzeczowe są inne recenzje, przez co ludzie wymagają od nich tego samego, a czego oni nie potrafią, lub nie chcą dostarczać. Takich recenzji jak twoja o D4 czy Stellar Blade lub Arkabigdikussa o Starfieldzie, czy Dobrodzieja o Silent Hill próżno szukać na Golu, czy innym PPE. Ale to tylko moje personalne wrażenie, które wynika z tego jak ja i kilku moich znajomych zmieniło spojrzenie na ten temat, po tym jak zaczęliśmy was oglądać.
A jak wygląda struktura Gry-online. należą do wydawcy zagranicznego ten znów należy do innego, którym steruję BlackRock i Vangard, którzy to z kolei sterują EA/BW. Wszyscy należą do jednego podmiotu. Tylko ze względu na przepisy antymonopolowe w USA i EU Black Rock nie ma większościowych udziałów przez co dzielą się na 2-3 podmioty
Najbardziej zabawne w tym wszystkim jest to, że zamiast robić końskie zaloty, zaczepiać mniejszych tworców,podszczypywać ich i zwalać wine za niepowodzenia wystarczyłoby gdyby Gry-online zaczęło robić dobre recki. Thats all
Gry-online marzące o pojechaniu do Disneylandu vs Kiszak i Arcabigdickus monetyzujący hejt w konstruktywny sposób xD Poprostu woow, jednocześnie walnąć kogoś w pysk i potem zagrać kartę ofiary xDD
Tacy recenzenci jak gry online powinni otwarcie mówić> Nasza recenzja to reklama, tak jest to sponsorowane. Komentarz Pana prezesa z tego portalu ewidentnie poodchodzi pod ból dupy, a unikanie konfrontacji z jego stronu stawia go w jeszcze gorszym świetle w temacie i dyskusji, który właściwie tak naprawdę zaczął. Reasumując to strzał w kolano z jego strony moim skromnym zdaniem X))))))
Prosta dedukcja i już padła zarówno od Ciebie jak i od Arkadikussa : Boli, że tracą wiarygodność. Ale tak to jest, obstawiam, że portale z dużymi zasięgami podpisują umowy z twórcami gier które recenzują, muszą się z tych umów wywiązywać więc nie obsmarują, co najwyżej dadzą jedną / dwie małe wady ale i tak finalna ocena to zakłamany kaszan. Gracze przy wzroście popularności ludologizmów stosowanych zaczynają budzić się z mydlanej bańki i ostrożniej decydują swoim portfelem ^^, a sama ta popularność jest spowodowana prostym mówieniem jak jest, bez pierdolenia się w tańcu i to chociażby z mojego punktu jako widz doceniam najbardziej. Ludi sunt aeterni et veritas nos liberabit \m/ pozdro
Prosta sprawa im zasięgi spadają , wam rosną , więc ,, pod czepiają '' się pod was myśląc że w ten sposób może jakiś sposobem chociaż jakieś zasięgi im się zwiększą. Ten portal już dawno zaczyna kuleć filmy do bani (tv gry) , gry online recenzje mega nie rzetelne . Szkoda karmić trolii , a kiedyś byłem wiernym fanem i tv gry i gry online to była często odwiedzana witryna. Ale jak kończy się rzetelność i próbują cyrkowych sztuczek nic dziwnego że powoli wpadają coraz głębiej w dół .
Nie daję plusików, tylko piszę komentarze. które często są bez sensu, bo RUclips je promuje, a to jest forma mojej zapłaty dla autora. Co z tego, że nie ma w tym treści, albo jest wtórna? Ważne, że dostajesz grosika. Robisz to po to, by zarobić, a ja po to, by dać ci zarobić.
Ja bym nie pytał czy jest słuszność w krytyce veilguard czy innego woke syfu, ja mam ważniejsze pytanie do tych którzy chwalą to owe woke: czy wy jesteście w stanie uratować te projekty finansowo?
MATEUSZUUU!! PAMIETAJ ZE POLPREZES JEST PRZEZNACZONY DLA DZIECI A FIOLETOWY KOLOR USPOKAJA. A poza tym jak chłop chce pisać o kimś kto tylko kopiuje i wkleja to chyba powinno się odnosić do masy przytłaczającej tylko 2 gry jak zapyta się o sukces woke produkcji xd gdzie bg3 nawet nie jest woke.
🟢 Wesprzyj kanał: ruclips.net/channel/UC5SCWle5EgiN7vzMMwPOpugjoin
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Moje Koszulki Kupicie Tutaj: alldead.pl/ 💀 (reklama)
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)
🐲Korzystam ze sprzętu Redragon - z kodem "LUDOS" 15% zniżki: redragon.pl/akcja_ludos (reklama)
Powinieneś mieć swój program w Kanale ZERO "Ludologiczne ZERO" Mogło by być sztos
@@Pejka069 KiszakTV :D
Wiesz co mnie najbardziej bawi? Że oni próbują Ci przypiąć łatkę jakiegoś prawicowca chodź każdy kto obejrzy trochę twoich materiałów zauważy ze bliżej ci do liberytnskiego sposobu myślenia. Trafilem tutaj po krytycznej recenzji diablo 4 myśląc że ze mną jest coś nie tak po tym jak mi się 3 odslona nie spodobała jak i kierunek gier, myślałem że może już 3 dychy na karku już nie rozumiem gier itp. Nie ze wszystkim się zgadzam ale wszystko podpierasz argumentami i daje po prostu to do myślenia jak np ta walka w wiedziminie 3. Ja jako osoba wierzącą i prawak łapie sie za głowę jak oskarżają was o "populizm" 2 lata temu byłbyś skrajnym prawicowcem. Ja to chyba neonazista. Sorki za składnie jestem już po 5 piwku tak trzymać, jesteście twarzami może nawet jakiegoś "nowego" nurtu
Pół prezes jest rasistą wobec białych ludzi. Bo uważa się za czarnucha.
To jest to co mnie tu trzyma ta wulgarna szczerość 😂 w tych czasach większość ludzi woli słodkie kłamstwo
Często przy debatach to wychodziło, ludzie myślą że jesteś wyklinajacym wszystko prostakiem, a na debatach przedstawiałeś swoj tok rozumowania w merytoryczny sposób i pieknym jezykiem te debaty wygrywałeś.
Kiszak ma tak przekonujący sposób wysławiania się i tak ogromną charyzmę, że nawet jakby nie miał racji w temacie to by przekonał ludzi, możliwe, że nawet czasem tak jest.
@@FastLifeSharky oczywiscie ze sie to zdarza ;d Zawsze leje jak Kiszak rowniez w bardzo pewny siebie sposob, mowi swoje wyobrazenie o czyms, poparte ofc troche swoim doswiadczeniem, troche rozmowa z ludzmi, ale generalnie powtarze zaslyszane rzeczy (i to spoko) ale pewnosc siebie ma w tych tematach jakby zjadl zeby w danym temacie.
Ja to obserwuje najczesciej gdy Kiszak probuje tlumaczyc jakies techniczne aspekty procesu tworzenia gier (i oprogramowania w ogóle) - na przykladzie spaghetti code, ale przeciez slysze ze sam nie ma pojecia co to znaczy spaghetti code.
Takim ekstremum w temacie bycia pewnym glupot ktore sie gada to chyba Korwin opanowal mistrzowsko. On gada takie pierdoły ze glowa boli, ale sposob i pewnosc siebie w tym powoduje ze ludzie na prawde wierza ze on ma racje :D
@@Bazan-gd3lb Zawuzażyłem też, że niejednokrotnie powtarzał gadki w stylu, że chciałby by ktoś mu coś wytknął i przekonał go, że nie się myli itp. No i fajnie, ale kilka razy widziałem jak ktoś krytycznie się wypowiedział o nim/jego zdaniu/stylu gry to Kiszak zaczął go cisnąć w prostacki sposób co całowicie przeczy temu o czym sam mówi. Przyjemnie się go słucha ogólnie, ale czasem przesadza z kozaczeniem i wydaje mi się, że ma stosunkowo mały dystans co do krytyki swojej osoby pomimo, że przedstawia przeciwną narrację. Może pierdolę, ale trochę tak to widzę.
portale typu gry online mają do was problem bo jesteście tym samym co za komuny byli tzw. "przodownicy pracy" oni se siedzą wygodnie robią absolutne minimum a tu im przychodzi ambitny wąsacz który faktycznie chce coś zrobić dobrze. wiadomo że jak jeden umie robić dobrze to ludzie zaraz zaczną (wsm juz zaczęli) od innych wymagać żeby też robili dobrze.
Dokładnie, zaburza im to ich ciepły kurwidołek, stąd takie reakcje z ich strony.
Przodownicy za komuny to były kurwy propagandowe, weź nie porównuj albo poczytaj o historii.
przodownicy pracy za komuny to akurat trochę inny temat
@@idk-57339 o, ktoś kasuje komentarze
@@kubaslusarczyk4624 o co chodzi?
Ciąg myślowy tego półgłówka... znaczy półprezesa: "spadają nam osiągi. Na pewno nie winne jest dawanie każdemu chłamowi ocen 9 lub 10 i ludzie uważają nasze opinie za patologiczny pozytywizm. Winni są hejterzy typu Arkadikus czy Kiszak, bo oni mają czelność na prawdę krytykować gry i patologię przemysłu.".
Ludologiczne zero - ja to kupuje w ciemno 😂 🎉
szlak❗ ale to dobre! trafione w punkt‼ bo Kiszak, Arkadikuss (i trochę Drwal Rębajło) są atakowani podobnie jak Stanowskiw z Kanałem Zero xD
bądź co bądź z innej branży ale podobieństwo jest lustrzane xD
Mi się wydaje że tu nawet nie chodzi o gry i ich kondycję. Tu bardziej chodzi o spadek dochodów z reklam spowodowanym spadkiem bazy czytelników i grożącej im z tego powodu redukcji zatrudnienia, restrukturyzacji, bankructwa i związanej z tym utraty pracy. Rynek zaczął ich wypluwać i zaczęli wierzgać nóżkami. Kiszak i Arkadikuss są w Polsce pewnego rodzaju twarzą tych zmian, gdzie zaczyna się zwracać baza, kiedyś ekskluzywnie należąca do nich. Dlatego są celem ataku. Wpienia ich niezależność tego typu ludzi w ocenie materii, którą obie strony się zajmują, bo oni jako duże molochy, zależne od reklam dystrybutorów, studiów i innej maści firm związanych z rynkiem, nie mogą w pewien sposób pozwolić sobie na krótki komunikat typu "Ludzie, ta gra jest totalnym crapem! Nie wydawajcie na ten syf pieniędzy, lepiej w promce wziąc sobie dwuletni tytuł X, który spełnia warunki gatunku Y znacznie lepiej niż to co nam firma Z tu zaprezentowała." A do tego oburza ich kwestia relacji koszt/zysk. Myślą pewnie że: Jakieś randomowe pety, potrafiące składać logiczne zdania, posługując się przy tym swego rodzaju ciętym językiem, na który my nie możemy sobie pozwolić i umiejętnością przyciągania widzów, mają czelność nadawać z własnego paputka, grać sobie w gry i jeszcze zarabiać na tym hajs! Skandal!
To nie są recenzje tylko reklamy lub materiały sponsorowane
Od jakiegoś czasu widzimy pęknięcie w branży recenzenckiej, ludzie od słabych wręcz nieudolnych recenzji zaczęli się obawiać prawdziwej obiektywności.
poprawnym formą "pół-prezesa" jest współprezes. Ktoś kto nazywa siebie pół-prezesem nie mógł dostać tej posady za kwalifikacje, nie wierzę w to tak samo jak nie wierzę, że ten typ miał udział w jakikolwiek sukces gry-online, jak twierdzi Arkadikuss.
Najbardziej nasuwa mi się tu na myśl stanowisko P.O. czyli pełniącego obowiązki. Nie jest prezesem, nie zarabia jak prezes, jego głos ma najniższą wagę, ale można podbić swoje ego wyżej wymienionym tytułem.
GryOnline ma problem że coraz mniej ludzi łyka w ciemno ich "Recenzje" i nie tylko oni, oby jak najwięcej ludzi przekonało się do tego że im nie zależy na graczu tylko na sprzedaży i układach. Ja zawsze czekam gdy gra wyjdzie i na bazie tego co widze ja i gracze wiem czy gra wypaliła
Ludologiczne zero XD zajebisty pomysł ej no bez kitu XD
Półprezes kojarzy mi się z półgłówkiem albo ćwierćinteligentem. Zdecydowanie lepiej by wyglądało wiceprezes, współwłaściciel albo cokolwiek innego. Dopiero dwóch takich półprezesów połączonych daje jednego kompetentnego prezesa.
Może on jest prezesem, ale przez kompetencje identyfikuje się jako półprezes
Ta strona napchana reklamami każdej wyprzedaży z Amazona dawno straciła na rzetelności...
Arkadikus ma kozacki głos.
TAAAAK
Półprezes to stanowisko siedzącego pod stołem bo tam się sięga do połowy prezesowi 😅
Mają spine bo jakiś tam youtuber albo streamer wypowiadają się w inny sposób niż oni i okazuje się że te "mniejsze" podmioty mają rację, przez co redakcja ma wytykane problemy i błędy, taki np. Kiszak czyli osoba która klnie jak szewc, często mówi dosadnie, ironicznie czy szyderczo potrafi lepiej opisać grę, rozłożyć ją na czynniki pierwsze a dodatkowo ma więcej wiedzy o grach niż cała redakcja razem wzięta... Nie podoba Im sie to że właśnie przez "ludologów" ludzie nie kupują w ciemno takich opinii, że sprawdzają i porównują różne opinie, a to że taki kiszak ma rację w wielu kwestiach i ciężko odmówić mu mocnych argumentów to już im nie pasuje, sam chciałem podważyć parę razy jego zdanie ale fakt faktem często trafia w punkt i ciężko coś znaleźć, nie mówię tu o zwyczajnym chamskim zaczepianiu ale o faktycznie rozmowy. I właśnie to ich boli, nie mogą podważyć słów kiszaka to lepiej zaatakować, a że to atak na miarę dziecka z placu zabaw to cóż dużo to mówi...
8:16 Arkadikus brzmi jak NPC z Gothica XD
Pół prezes to taki prezes z małym członkiem
pół członkiem
W waszych firmach istnieje coś takiego jak pół-prezes? Bo ja się z czymś takim pierwszy raz spotykam i zawsze myślałem, że prezesem się po prostu jest albo się nie jest i tak to do tej pory wyglądało przynajmniej w firmach w których pracowałem. A tutaj przychodzi facet i jest w połowie prezesem, a w połowie kim? Sprzątaczką? XD
Wyrazy szacunku za to co robisz i dziękuję że starasz się dostrzegać i wypunktować oraz uargumentować rzeczy dobre i złe w grach bo dzięki temu gry mogą w końcu zyskać na jakości. Chciałem napisać coś więcej ale to powinno wystarczyć. Po prostu dziękuję ci za krytykowanie sztuki jaką są gry komputerowe.
Kiszak nauczył mnie jednego, że warto na pewne sprawy patrzeć czasem z innej perspektywy a nie twardo stać na swoim z zamkniętą głową na wszystkie spusty świata. Niestety nasze społeczeństwo jest zamkniętym mentalnie bytem. Władze nas doją od lat, militarnie nas dojeżdżali jeszcze dłużej przez to jesteśmy nieszczęśliwym narodem i to się udziela w ludziach. Zazdrość, pycha, kłamstwo, wywyższanie się, cwaniakowanie, pijaństwo, odklejone charaktery jak pan pół prezes i 90% polskiego YT.
Ej ale te Gryonline to jakiś pionek jest Przecież. Oni mają 4k subskrybentów. Pewnie znalazła by się jakaś baseniara, która wiecej widzów ma 😂😅😊
Dokladnie taki sam schemat jak z Venomem. Pierwsza odpowiedź całkiem kulturalnie, a trzecia to już na pełnej będzie.
Wiecie dlaczego coraz więcej ludzi was ogląda?ano dlatego że ludzie chcą prawdy a nie mydlenia oczu i sciemniania
Oni to wiedzą przecież, tylko są skromni jak należy.
Jak mówi stare polskie przysłowie:
"Jazda z kurwami"
Tego "PÓŁPREzESA" całego na dywanik do Kiszaka trzeba wziąć haha XD
Giganci na glinianych nogach upadają i klękają przed pigmejami
Zapytałem mailowo w redakcji gry-online dlaczego on jest ,,pół,, prezesem i odpisali mi, że jest pół mózgiem i to dlatego. Nie mogę pokazać maila bo ochrona danych osobowych.
Przemysław Fiutula (dane zmienione aby chronić prywatność użytkownika)
Aj bo wy wszyscy macie za mało empatii by to zrozumieć, wszyscy twierdzą, że w tym przypadku to ten pół prezes was zaatakował, a to jest całkowita nieprawda. Wy zakatowaliście go pierwszego, pisząc i logicznie argumentując oraz słusznie wyśmiewając proceder dawania kluczy do gier przed premierom tym twórcom, którzy na pewno grę ocenią bardzo wysoko. Wcześniej krytykowaliście jakość samych recenzji gier, to że była to merytoryczna krytyka poparta faktami i logicznym myśleniu tylko wzmogła poczucie ataku. Zrozumcie ich, oni dzięki tej twórczości żyją, a raczej mają za co żyć. Co prawda nie zawsze podawaliście konkretnych "twórców" no ale jak ktoś się składa, że ci co najbardziej się wkurzają w necie z tej branży recenzji gier, to jakoś wydaje się, że mają najwięcej za uszami. To trochę tak, jak by ktoś zrobił materiał, że jakiś wąsato-brodaty twórca na yt tworzy bardzo gówniane recenzje, a zaraz po tym Pan Kiszak by zrobił materiał, że nie on nie robi gównianych recenzji. No to jak by to wszyscy odebrali? No winny się tłumaczy, a ten co jest pewny swojej twórczości (pracy), to by pomyślał, że to na pewno chodzi o innego wąsato- brodatego twórcę, bo ja przecież robię merytoryczne i dobre recenzje. Czyli podsumowując, pół prezes dokonał całkowitego samo zaorania, bo uznał, że te "problemy" ich dotyczą.
Zachowanie i decyzje biznesowe tvgry od momentu przejęcia to dyskoteka jakaś. Szukają podejścia do widza, był moment że wchodzili na lepsze tory, ale jakaś frustracja tam musi siedzieć ze cyfry są lepsze ale dalej nie w budżecie.
Czekałem aż się odniesiesz XD
Kiedyś kupowałem praktycznie każdą nową grę w tej chwili ceny i jakość gier jest taka że po 10 godzinach grania jestem po prostu zanurzony dobrze że ktoś taki jak wy budzicie ludzi bo może kiedyś coś się zmieni na lepsze w tej branży
bo ktoś im za to płaci, lewicowa góra, a co do gola zbyt długo siedzieli na tronie a ludzie tacy jak Arkadikuss i pan panie Kiszaku mogą ich z tego tronu strącić.
Bartula dodaje filmy na oficjalny kanał Gry-Online na YT od jakiegoś czasu i ma średnio po 3k wyświetleń, pewnie dupka piecze, że was ludzie słuchają, a jego zdanie mają w dupie
Devilgodem a nie demagogiem XD
29:50 wydaje mi się, że widziałem w jakimś materiale wzmianke o GOL. chyba gdy oglądałeś film drwala i to z jego ust padły słowa w stylu "za to gry online bezpieczne 7/10"
Myślę, że to jest typowe niezrozumienie rynku - w tym przypadku dziennikarskiego związanego z grami. Kiedyś byly gazetki CD Action, albo komputer świat z recenzjami gier. Pozniej zostaly wyparte przez strony internetowe typu łowcy gier, gry online itp. Teraz zachodzi kolejna zmiana na korzyść niezależnych twórców internetowych, z którą nie wszyscy chcą się pogodzić. Nie zdziwię się jeśli duże korporacje w branży gier typu Ubisoft będą lobbować prawo utrudniające swobodne wyrazanie swojej opinii w internecie lub będą dogadywać się z RUclips by treści ich krytykujące blokować.
Wielki wąsaty demagog z Rumuni, dobre 😂
39:09 tłumaczenie, że to był eksperyment społeczny przypomina mi tłumaczenie się Banshee, jak wrzucała filmiki na Instagrama, na których zachowywała się zwyczajnie infantylnie. Potem zaczęła się tłumaczyć jaki to był eksperyment społeczny. Tylko jest tutaj jedno wielkie "ale". Otóż eksperyment społeczny nie działa w ten sposób. By jakakolwiek praca mogła być tak nazwana koniecznie jest postawienie jakiejś tezy i zbadanie czy to prawda. Natomiast sam proces jest o wiele bardziej skomplikowany, bo potrzebna jest jakaś grupa badawcza i możliwość porównania wyników. Na przykład jakbym chciał sprawdzić jak i na ile ludzie potrafią kogoś hejtować ze względu na tuszę, musiałbym mieć też grupę ludzi (na przykład o przecietnej budowie ciała), co będzie robić dokładnie to samo, co osoby otyłe i porównywać jakie komentarze będa się pojawiać. Natomiast zrobienie z siebie pajaca i stwierdzenie, że ludzie mnie krytykowali i hejtowali jest odkrywaniem świata na poziomie kilkulatka.
Ej, ale materiał koopowy Twój, Drwala i Arkadikusa byłby mocny ;D
Moim zdaniem nowy Dragon Age jest grą skierowaną nie do graczy, a do ludzi którzy od czasu, do czasu siadają do gier i nie oczekują niczego wielkiego. Tylko jeśli tą grę kieruję się do takiej społeczności cenna powinna być adekwatna. Bo jaki gracz będzie grał w grę za 200-300zł i przejdzie ją po to aby została gdzieś w śmietniku biblioteki Steam. Jest wiele lepszych gier, które pozwalają na regrywalonść i to w tańszych cenach do tego z lepszą historią, mechaniką czy nawet możliwością modowania do takiego stopnia, że gra staje się inną grą (przykład Skyrim). Uniwersum gier jest coraz bardziej przesiąknięte Marką (Assasin, FIFA, Pokemony, Mario, Fallout) przez co ludzie też mają różowe okulary i kupują coś bo jest "modne", tak jak w uniwersum ciuchów czy spożywczym. Pozdrawiam.
wąsacz z Rumunii haha skisłem .... moge iść spać wesoły
Dobrze mówisz panie.
Recenzja powinna być z definicji "krytyczna", skupiać się na tym co nie działa i jest chujowe zamiast polewać gówno lukrem w zamian za jakieś tam "benefity".
Wtedy twórcy naturalnie będą starali się tworzyć coś lepszego aby nie dostać za bardzo po dupie od "krytyków", bo jeśli wad będzie mało to siłą rzeczy aby powiedzieć coś o "dziele" trzeba będzie powiedzieć o nim coś dobrego lub wcale. Każdy recenzent, który nie idzie tą "drogą" albo nie zasługuje na miano "krytyka" albo jest zwykłą sprzedajną szmatą. Fajnie, że w D4 jest "fabułka i klimacik" ale nie to jest sednem tego typu produktów dla jego odbiorców. GOL już dawno się zeszmacił w moich oczach, nawet nie zwracam uwagi na ich "opinie" bo jest gówno warta wg moich standardów i jak widzę, nie tylko miałem rację ale sukcesywnie staczają się na coraz głębsze dno.
Bardzo dobrze, że przynajmniej część konsumentów zaczyna otwierać oczy. Być może jest jeszcze jakaś nadzieja dla tego sektora rozrywki.
Ale w sumie jest to pół-prezes i tak można analizować gdzie jest drugie pół. Może pół-sprzątaczka, pół-striptizerka, pół-właściciel, pół-bezrobotny, pół-zatrudniony zagadka kurwa jak w Sherlocku, w sumie śmiesznie nazywać się PÓŁ-PREZESEM (XD) i wypisywać takie debilizmy w necie. Może to specjalnie skok na atencje i na próbę uratowania zasięgów gier online?
Pół-prawda, pół-nieprawda, pół-gówno prawda
@@mateuszkucharek8200 pół-studio-drugie pół płatna reklama zamiast recenzji gier
On jest z uniwersum superbohaterów, np. pół człowiek, pół pająk albo pół człowiek, pół litra
Zaraz się okaże, że przywłaszczymy sobie "Woke" i zmienimy jego znaczenie, bo reszta świata zaczyna się przebudzać z tego utopijnego niebytu.
Btw jak mam do wybory oprzeć się na wylizanej recenzji aż po same j... jakiegoś portalu :D, czy skorzystać z opinii "toksycznego Rumuna z wykręconym wąsem", który przedstawił jakąkolwiek sensowną krytykę, to uwierzyłbym nawet toksycznemu Rumunowi z Wykręconym wąsem, któremu wystaje głowa z Jeziora i zaraz ogłosi mi jakąś krytyczną przepowiednie o życiu i świecie, bo zachęci mnie to do rozpatrzenia tego i pewnych przemyśleń.
Lidologiczne zero - i essa❤
Nie tylko Gry, ludzie chcą rzetelnych materiałów.
Generale Kiszczaku, melduje wykonanie zadania :D:D
[33:06] Z tego, co mi wiadomo, w polskich firmach nie istnieje oficjalne stanowisko określane mianem „pół-prezesa”. Termin ten bywa używany nieformalnie, głównie w odniesieniu do osób pełniących część obowiązków prezesa, posiadających poszerzone kompetencje w firmie lub zajmujących tymczasowe stanowisko kierownicze. W skrócie, „pół-prezes” to niejako „nieoficjalny wiceprezes” - ktoś o podobnej roli, lecz bez pełnej, formalnej funkcji w strukturze zarządu.
Swoją drogą, chwalenie się w opisie na X, że jest się pół-prezesem, to takie… zaśmierdziało mi kompleksami.
Arkadikuss mógłby dubbingować wrzoda w remake gothica głos idealny
A on czasem nie udzielał głosu w kilku modach do Gothica?
@@adamgoralski193 bardzo możliwe głos ma naprawdę dobry
@@Karabulut96 on jest z tego co wiem profesjonalnym lektorem
NIEEEEE! Lubię materiały Arkadikussa i chciałbym aby tak zostało. Słysząc już pierwsze zdanie materiału miałbym dość tego głosu, który nie daje mi w spokoju eksplorować świata xD
Arkadikus jako Gomez
Recenzja to gatunek publicystyczny, polegający na krytycznej (pozytywnej lub negatywnej) analizie utworu.literackiego, muzycznego, filmowego, plastycznego, teatralnego, audycji radiowej, koncertu, wystawy. Jest to forma zbliżona do sprawozdania, zawiera jednak elementy subiektywne: oceny, sądy, porównania. Niema tu nic o braniu od twórcy
Ci wszyscy półprezesi mają problem z ego i kompletną arogancją. Myślą, że są wielcy i wszechmocni, a tak naprawdę są nikim i reprezentują sobą wielkie NIC. Moja była dyrektor była postrzegana, jako "ieruszalna", robiła, co chciała, a jedna konsekwentnie przeprowadzona akcja podrzędnych pracowników i znikła, jak mgła.
nie znam ogolnie tej gamingowej spolecznosci, ale sledziłem filmy po PGA tak z ciekawosci.. i dosłownie sobie myślałem "bedzie beef" :D
Dlaczego mają problem? Bo uważają się za tych, którzy mają monopol na tego typu twórczość. Boli ich, że ktoś może mieć inne zdanie niż to, według nich, ustalone. No i jeszcze, że jednak jesteście konkurencją, która zdecydowanie chętniej jest oglądana, niż oni sami i lepiej na tym wychodzi na każdym polu. Brzmi znajomo, prawda?
I jeszcze taka edycja... pół-prezes to chyba coś na zasadzie półgłówka chyba, bo nie wiem jak na to patrzeć. Co to za intytulatura? No i jeszcze jak dorosły facet przedstawia się jako Przemek, to też coś o takim kimś znaczy ;)
ArkaBigDikuss
Ja szanuję Kiszaka, że powie mi prawdę o danej grze. Widzę wtedy plusy i minusy i mogę świadomie podjąć decyzję czy dany produkt kupić.
La verità è seducente. È sempre stato così e sempre sarà. ☕
Mam wrażenie że po prostu nasze Ludologiczne duo, pękło bańkę recenzentów gier gdzie okazało się że tak naprawdę te recenzje są w mniejszym lub większym stopniu przekupione i po prostu komuś psują biznes
Kiedy będzie dostępny kubek? Bo mi się pobił kubek RckBrs i nie piłem kawy już tydzień
Mnie się wydaje, że ten półprezes (serio jest takie stanowisko?) pisał tego posta bardziej do swoich odbiorców lub nawet deweloperów, żeby wyraźnie zaznaczyć swoją odrębność. W mojej opinii takie kanały, jak Kiszaka i Arkadikusa, są dla niego patologiczne, szkodliwe, utrzymują swoje zasięgi tylko i wyłącznie dzięki negatywnym treściom, co jest społecznie co najmniej niepokojące. Zaniepokojony rosnącymi zasięgami tych chwastów, nieudolnie próbował zniechęcić czytającego post do zaprzestania konsumpcji takich treści. Dlatego dla niego też bezsensowne było spotkanie się z takimi twórcami na live'ie. Tak to widzę
Rojson również nie otrzymał klucza do wersji przed premierowej bo jak sam stwierdził od czasu kiedy wrzucił filmik "Dokąd zmierza branża gier" gdzie wstępem było jak EA sprząta/załatwia wszystkie studia gier dostał się na czarną listę EA.
czy możemy uznać, że ten gość to nie półprezes tylko półgłówek?
Czekam na ludologiczne zero!
Pokazujecie ludziom spojrzenie na gry bez "różowych okularów". Mówicie o mechanikach, czy elementach w grach, na które wcześniej ludzie nie zwracali uwagi, bo byli karmieni pierdoleniem pokroju "mięsista walka". Pokazujecie przykłady, porównujecie do innych tytułów z tego samego spektrum i omawiacie je, rozkładając na czynniki pierwsze. Ludzie oglądając was, zaczynają domagać się od innych recenzentów podobnej obiektywności i wnikania głębiej w temat, a nie typowego lania wody. Myślę, że to wkurwia ty recenzentów, że wy wychodzicie przed szereg i automatycznie obnaża to, jak często nierzeczowe są inne recenzje, przez co ludzie wymagają od nich tego samego, a czego oni nie potrafią, lub nie chcą dostarczać. Takich recenzji jak twoja o D4 czy Stellar Blade lub Arkabigdikussa o Starfieldzie, czy Dobrodzieja o Silent Hill próżno szukać na Golu, czy innym PPE. Ale to tylko moje personalne wrażenie, które wynika z tego jak ja i kilku moich znajomych zmieniło spojrzenie na ten temat, po tym jak zaczęliśmy was oglądać.
Półprezes To prezes pòłglowek.
Panie pół prezesie... porozmawiajmy
A jak wygląda struktura Gry-online. należą do wydawcy zagranicznego ten znów należy do innego, którym steruję BlackRock i Vangard, którzy to z kolei sterują EA/BW. Wszyscy należą do jednego podmiotu. Tylko ze względu na przepisy antymonopolowe w USA i EU Black Rock nie ma większościowych udziałów przez co dzielą się na 2-3 podmioty
Wgl jakim cudem Dragon Age Inkwizycja dostało nagrodę The Game Awards 2014?
2014 to był wyjątkowy słaby rok jeśli chodzi o premiery gier
Tak troszkę to wygląda jakby chcieli podzielić graczy 😮
GOL to totalny mem
Arkadikuss dostał pismo przedsądowe o czym Arkadikuss zrobił filmik - beka fest z pół prezesa w komentach i szykuje się niezła nowelka xD
czy tylko dla mnie arkadikus wygląda jak żółw bez skorupy????
Najbardziej zabawne w tym wszystkim jest to, że zamiast robić końskie zaloty, zaczepiać mniejszych tworców,podszczypywać ich i zwalać wine za niepowodzenia wystarczyłoby gdyby Gry-online zaczęło robić dobre recki. Thats all
Gry-online marzące o pojechaniu do Disneylandu vs Kiszak i Arcabigdickus monetyzujący hejt w konstruktywny sposób xD
Poprostu woow, jednocześnie walnąć kogoś w pysk i potem zagrać kartę ofiary xDD
Tacy recenzenci jak gry online powinni otwarcie mówić> Nasza recenzja to reklama, tak jest to sponsorowane. Komentarz Pana prezesa z tego portalu ewidentnie poodchodzi pod ból dupy, a unikanie konfrontacji z jego stronu stawia go w jeszcze gorszym świetle w temacie i dyskusji, który właściwie tak naprawdę zaczął. Reasumując to strzał w kolano z jego strony moim skromnym zdaniem X))))))
Krytyka gry-online w internecie pojawila sie i tak jakies 15 lat za pozno xd
Nosz kurwa już miałem iść spać ale ten odcinek tak się patrzył na mnie w polecanych
Brawo Panowie za waszą prace na yt🖐🖐🖐 bronicie swiat gier przed gownianymi produkcjami.
Półprezes, półgłówek.
Henka byś ubrał bo tak świeci bladością 😂😂😂
Czy to jest to mityczne echo wydarzeń że ludzie teraz chcą dobrych gier
Rewelacyjna gra bo rewolucyjnie posmarowali.
@Kiszak paczkę wyślij do redakcji gol'a z podziękowaniami za nakręcanie wyświetleń i za materiały 🤣
Prosta dedukcja i już padła zarówno od Ciebie jak i od Arkadikussa :
Boli, że tracą wiarygodność.
Ale tak to jest, obstawiam, że portale z dużymi zasięgami podpisują umowy z twórcami gier które recenzują, muszą się z tych umów wywiązywać więc nie obsmarują, co najwyżej dadzą jedną / dwie małe wady ale i tak finalna ocena to zakłamany kaszan.
Gracze przy wzroście popularności ludologizmów stosowanych zaczynają budzić się z mydlanej bańki i ostrożniej decydują swoim portfelem ^^, a sama ta popularność jest spowodowana prostym mówieniem jak jest, bez pierdolenia się w tańcu i to chociażby z mojego punktu jako widz doceniam najbardziej. Ludi sunt aeterni et veritas nos liberabit \m/ pozdro
Kiszak farmii grySoyline xD
Czy to o ten film chodzi w pozwie? Bo jak tak to nie ma tu podstaw do pozwu. Spokojnie mieści się to merytorycznej dyskusji.
No i opinia tv gry pozamiata na
Zakladaj ten portal. Chetnie napisze jakis tekst
Oglądanie kogoś jak ogląda kogoś kto komentuje coś. Nie lepiej oglądać u źródła?
Czemu nie u obu?
@@cześć-x3e Nie no jak ktoś ma za dużo wolnego czasu to spoko
Ja się zapytam o jedno
Dlaczego polprezes i kto nim jest
Tak gry online polecialo, ze nieogarniam nowej ekipy i srednio mnoe interesuje kto tam jest
gaming nowe freakfighty, dymy bardziej autentyczne
Ale ludologiczny wpierdol hahahah i bardzo dobrze niech ludzie widzą jak to wygląda
Prosta sprawa im zasięgi spadają , wam rosną , więc ,, pod czepiają '' się pod was myśląc że w ten sposób może jakiś sposobem chociaż jakieś zasięgi im się zwiększą. Ten portal już dawno zaczyna kuleć filmy do bani (tv gry) , gry online recenzje mega nie rzetelne . Szkoda karmić trolii , a kiedyś byłem wiernym fanem i tv gry i gry online to była często odwiedzana witryna. Ale jak kończy się rzetelność i próbują cyrkowych sztuczek nic dziwnego że powoli wpadają coraz głębiej w dół .
Nie daję plusików, tylko piszę komentarze. które często są bez sensu, bo RUclips je promuje, a to jest forma mojej zapłaty dla autora. Co z tego, że nie ma w tym treści, albo jest wtórna? Ważne, że dostajesz grosika. Robisz to po to, by zarobić, a ja po to, by dać ci zarobić.
Ja bym nie pytał czy jest słuszność w krytyce veilguard czy innego woke syfu, ja mam ważniejsze pytanie do tych którzy chwalą to owe woke: czy wy jesteście w stanie uratować te projekty finansowo?
Ja sobie siedzę na klopie i słucham chłopa, który gada o grach, który gada o chłopie, który wyjaśnia coś tam o redaktora coś tam gryonline
Bartula zawsze był amatorem w tej firmie ... pamiętam jak Wonziu opowiadał o czasach jak tam pracował jaka była patologia to samo było z Gonciarzem
MATEUSZUUU!! PAMIETAJ ZE POLPREZES JEST PRZEZNACZONY DLA DZIECI A FIOLETOWY KOLOR USPOKAJA. A poza tym jak chłop chce pisać o kimś kto tylko kopiuje i wkleja to chyba powinno się odnosić do masy przytłaczającej tylko 2 gry jak zapyta się o sukces woke produkcji xd gdzie bg3 nawet nie jest woke.