Hej. Obejrzałem całą serię, bo mazury to moje klimaty. Fajnie wyszła ta relacja. Trochę przesadziliście z ilością kilometrów na dobę. Zwiedzać się chciało, a trzeba było zasuwać, bo nocleg zaklepany :) Pozdrawiam i powodzenia.
Zgadza się, trochę przesadziliśmy z ilością kilometrów. Plan pierwotny był zupełnie inny. Miało nas jechać ośmiu w tym dla trzech byłby to pierwszy wyjazd z sakwami. Dzienne przebiegi były ustawione na ok 60 - 80km. Ostatecznie pojechaliśmy we dwóch, a że obydwaj lubimy wyzwania i mamy pewien poziom wytrenowania, zwiększyliśmy kilometraż prawie 2krotnie. Niestety zmiana ta spowodowała, że docieraliśmy do kolejnych noclegów w godzinach późno wieczornych ;) :).
Hej. Obejrzałem całą serię, bo mazury to moje klimaty. Fajnie wyszła ta relacja. Trochę przesadziliście z ilością kilometrów na dobę. Zwiedzać się chciało, a trzeba było zasuwać, bo nocleg zaklepany :) Pozdrawiam i powodzenia.
Zgadza się, trochę przesadziliśmy z ilością kilometrów. Plan pierwotny był zupełnie inny. Miało nas jechać ośmiu w tym dla trzech byłby to pierwszy wyjazd z sakwami. Dzienne przebiegi były ustawione na ok 60 - 80km. Ostatecznie pojechaliśmy we dwóch, a że obydwaj lubimy wyzwania i mamy pewien poziom wytrenowania, zwiększyliśmy kilometraż prawie 2krotnie. Niestety zmiana ta spowodowała, że docieraliśmy do kolejnych noclegów w godzinach późno wieczornych ;) :).
@@5r_team Tak czy siak, fajna przygoda. Pozdrawiam