Ludziska. My naprawdę nie mamy czasu odpisywać na każde pytanie z serii "czy będzie recenzja X na kanale?". Jeśli jesteście zainteresowani tym, co planujemy w najbliższym czasie, zapraszamy na nasz fanpage, gdzie regularnie informujemy o nadciągających materiałach :) / Dawid
To film sprzed roku, którego już wtedy nie mieliśmy w planach. Omawiamy nowości, więc jak czegoś nie ma na kanale w ciągu 2-3 miesięcy od premiery, to już raczej nie będzie. ;) Kogo teraz interesuje nasze zdanie o tej produkcji? / Dawid
Ja się tam cieszę, że Disney w spin-offach coraz bardziej się oddala od typowych wątków dla Gwiezdnych Wojen. W Rogue One odeszli od wątku Jedi i Sithów (nie licząc kilku momentów z Vaderem), tu już kompletnie pominęli walkę Imperium z Rebelią, pozostawiając samo Imperium jako część tła fabularnego, a nie "głównego złego".
SPOILER (w pewnym sensie) L3 bardzo mi się podobała chociaż z tego co słucham to dla wielu ludzi była żenująca. Kiedy stała przy droidach walczących w klatce i krzyczała im, żeby nie dawały się wykorzystywać przypomniała mi się Hermiona walcząca o prawa Skrzatów Domowych i jakoś bardzo mnie to rozczuliło ❤ Miałam takie "You go girl! ~" w serduszku
Wnioskując z waszych tweetów i z faktu, że byliście w Multikinie, wychodzi na to, że siedzieliśmy w czwartek na tej samej sali, ahhh tak blisko swych idoli nigdy nie byłam :3 XD
właściwie to się w większości z waszą recenzją zgadzam i zdeeecydowanie Rogue 1 podobał mi się bardziej. ale w Solo niektóre smaczki były takie super, że michę cieszyłam, a niektóre tam mega niepotrzebne i przerysowane, że klękajcie narody.
Lando i Chewbacca są świetni, ale fabularnie jestem mocno zawiedziona. Po pierwsze za dużo wciśniętej na siłę akcji, może kwestia tego, że oglądam za dużo seriali i widziałabym to raczej jako godzinne odcinki gdzie można by bardziej rozbudować postaci żeby rzeczywiście było nam przykro jak któraś umiera. O zbędnym romansie nie ma się co rozpisywać, ale był to chyba największy minus filmu, niby to wokół niej kręci się motywacja Hana, ale z drugiej strony nie widać w tym żadnych emocji i może jakby pokazano nam więcej tego jak wspólnie dorastali to miałoby to jakiś sens. Qira beznadziejna, a to że gra ją jeszcze Emilia to już totalne pogrążenie postaci. Maraton zwrotów akcji na koniec był strasznie przewidywalny i tu znowu nie wiem czy zawiodła mimika Emilii czy to miało tak być że od razu po niej widać w których momentach coś kombinuje i okłamuje Hana. L3 chwilami śmieszna, ale po jakimś czasie strasznie irytująca. Podobało mi się poznanie Hana z Chewbaccą, skąd się wzięło Solo, zdolności językowe Hana, sceny w kasynie, ale to jednak trochę mało żeby powiedzieć, że to dobry film.
Szczerze mówiąc, wyszłam z kina trochę zniesmaczona. I to nawet nie samą produkcją, tylko samą sobą. Że wydałam dwadzieścia złotych na bilet, zamiast poczekać, aż film pojawi się na netflixie... To nie jest zły film, ale to najlepsze, co mogę o nim powiedzieć. Żarty były drętwe jak meblościanka, sekwencje akcji nawet w połowie nie tak angażujące jak w Rogue One, a twisty tak oczywiste, że praktycznie w ciągu pierwszych 15-20 min wiedziałam już jak potoczy się reszta fabuły. No ale bohaterowie faktycznie ciągną ten film - jestem zaskoczona, jak dobrze Alden spisał się w swojej roli, faktycznie nadał jej ten "łotrzykowski" sznyt, jaki pasuje do tej postaci. Chewie jak zwykle skradł moje serce
Zgadzam się, że ten film bawił, klasyczna przygodówka i jak dla mnie był na wysokim poziomie. Nie nastawiałam się na nic zupełnie, a wyszło dobrze. No mnie zaczarował zupełnie. I faktycznie Ehreinreich wypadł bardzo dobrze w roli Hana. Oddał bezczelność, arogancję, jego zawadiackość, a moim zdaniem o to przecież chodzi, żeby oddać klimat postaci. Rzuciło mi się w oczy jego słynne "I Know" ze starwarsów, tutaj użyte gdzieś, co napełniło mnie no pewną rzewnością. L3- genialna postać. Uśmiałam się w momentach jej pobytu na ekranie - świetny pastisz. A i początek filmu, bleh :(
Ja miałem dokładnie odwrotne wrażenie - trailer sugerował coś lżejszego, przygodowego, z tzw. jajem a finalny produkt jest cały w tonie nazwijmy to "łagodno-poważnym" (pomijając robota). Film w ogóle mnie nie zaangażował, przez większą część seansu nudziłem się i nie wiedziałem po co to oglądam. Już ekspozycyjne dialogi w pierwszych minutach zwiastowały, że będzie nie najlepiej. Emilia Clarke i jej postać wypadły tragicznie, jej relacja z Hanem totalnie niewiarygodna i pretekstowa. Już wole Padme i Anakina. Han, Lando i Chewbacca wypadli bardzo przyzwoicie, ale nie ratuje to filmu. Znacznie więcej spodziewałem się po Harrelsonie, ale jego postać wypadła bardzo nijako (choć to raczej wina scenariusza w dużej mierze). Chyba zaczyna się klarować recepta na spin-offy: beznadziejny, nieprzemyślany scenariusz, wyprane kolory i masa nawiązań i ogólnie pojętego fanserwisu.
Czemu wszyscy recenzenci pytają- "czy ten film był w ogóle konieczny"? No kuchwa, a czy jakikolwiek film jest konieczny? Celem kinematografii jest rozrywka. Solo to była dobra rozrywka, a przy tym kanon Gwiezdnych Wojen nie został tym razem (na szczęście) zgwałcony. Tyle.
No kuchwa, ale jak wydajesz grube miliony na tę rozrywkę, to pytaniem zasadniczym jest czy fani uniwersum takiego filmu chcieli i czy na niego pójdą. Czy jest w ogóle jakaś historia na temat Hana Solo, którą warto na ekranie opowiedzieć. ;) Jak widać po zarobkach w box-office niekoniecznie - jest to najgorzej zarabiający film spod szyldu Star Wars od lat. Stąd pytania i wątpliwości. Tyle. / Dawid
Osobiście jestem zdania, że film nie zarobił kroci bo ludzie przejechali się na Ostatnim Jedi i mają niesmak. Poza tym "Solo" otrzymał tak wiele złej reklamy przed wejściem do kin (pisano petycje!) że nie dziwię się, że ludzie nie wyrwali przed wielki ekran jak na Mundial. Przed resetem kanonu wyszły tony komiksów itp. na temat wszelkich możliwych postaci, i nikt nie narzekał. Wyjście "Solo", a także w przyszłości "Kenobiego", "Boby Fetta" czy co tam jeszcze zrobią, było w związku z tym kompletnie przewidywalne. "Solo" nie jest najlepszy, ale jest zdecydowanie niedoceniony- i na pewno nie niepotrzebny. Oczywiście, IMHO.
W tym co piszesz jest dużo racji. Chyba każdy chce poznać historię jak np. Han stał się Hanem "Solo", jak poznał swego kompana Chewbaccę i Landa. Film naprawdę fajny. Dużo akcji. Nie da się na nim nudzić.
Film ma kilka wkurzajacych dupereli, czy scen które można było zrobić lepiej, ale ogólnie mi się bardzo podobał...Spin-offy są dużo lepsze niż nowe epizody !
To ciekawa rozbieżność opinii! Walkiewicz w recenzji na filmwebie pisze, że Bettany skradł całkowicie show w zaledwie dwóch scenach, a tu już ten bohater się nie spodobał i został uznany za niepotrzebnego. Do kina idę w poniedziałek i na pewno zwrócę na niego szczególną uwagę, skoro wywołuje takie sprzeczne emocje xd
Można się z wami zgadzać lub nie ale trzeba powiedzieć to głośno. Wasz kanał jest zwyczajnie dobry. Rzeczowe omówienie krok po kroku. Warto was oglądać nawet jeśli jakiś film nie jest w czyimś stylu.
Naprawdę dobry film. Bardzo się cieszę , że Alden dał radę. Byłem już po trailerach przekonany ,że podoła zadaniu. Na Pewno lepsze od Ostatniego Jedi, który według mnie jest najgorszym filmem sagi, a zaraz po nim Przebudzenie Mocy. Łotr 1 i Han Solo jak na razie są najfajniejszymi filmami os Star Wars. Chodzę do kina na Star Wars głównie przez spinn offy bo jeśli mielibyśmy tylko te 2 filmy od sagi to by mnie tu nie było już dawno.
Alden dla mnie zupełnie nie zdał egzaminu. Nie ma w nim za grosz tego łotrzykostwa, które przyciągało do Hana. Chłopiec jest za ładny, za gładki, za nijaki.
Poszłam, bo mój chłopak mnie namówił, a widziałam tylko pierwszą część Gwiezdych Wojen i było całkiem spoko. Nie był idealny, ale klimat był fajny i zachęcił mnie do zobaczenia reszty.
Ten film? Moim zdaniem najlepsza space-opera ostatnich czasów.Coś nowego w star warsach.I powiem szczerze...super sie bawiłem.Lepiej niż na przehypowanych Avengersach.Według mbie 8/10 i tyle.Może końcówka troche pokręcona no ale halo...
Niesamowite, mam bardzo podobne zdanie do Was, czyli do... mniejszości. Odmiennie patrzę tylko na L3. Mnie ta postać strasznie irytowała. Archetyp feministki z nieśmiesznych kawałów. Natomiast czy romans był rzeczywiście taki zły? Był jednostronny i pokazywał naiwność z jednej strony i wyrachowanie/chęć do przetrwania za wszelką cenę (od początku!) z drugiej, czy wtedy może być chemia? Natomiast fabularnie... mając tak trafione postacie tak ich nie wykorzystać! Gdyby fabuła kręciłaby się wokół Lando dla którego Han musiałby coś z robić i z którym by "walczył", aby na końcu się zaprzyjaźnić ("honor wśród złodziei/przemytników")... o ile to by było lepsze! To tak jakby mieć 3 diamenty i zamiast zrobić zapierający w dech w piersiach pierścionek z kolczykami, przerobiono by je na... brokat.
Wg mnie (mimo kilku "ale") najbardziej udana produkcja spod szyldu STAR WARS od Disney'a... w końcu żarty nie wybijały z rytmu i pasowały do całej konwencji filmu (jbc jestem 3h po seansie), mój pierwiastek geek'owski został zaspokojony :)
Sfilmowani wszystko zależy od pomysłu i tego co twórcy chcą nam przekazać. Chodź muszę przyznać że najbardziej bałam się iż twórcy całkowicie odrzucą w tym przypadku legendy, ale musieli je troszkę co bardzo mnie cieszy. Zobaczymy co wymyślą następnie.
Bardziej zgadzam się z oceną Agnieszki, niż Dawida. Nie rozumiem tylko jak mógł nie irytować Was ten droid, przeca on gada takie głupoty, takie suchary, takie badziewie to jest, że sprzedałbym go Ewokom (czy jak tam oni mieli). Pozdrawiam ;)
Jako fana gwiezdnych Wojen boli mnie jedno - W tym momencie Spin Offy są lepsze niż saga. To boli ale taka prawda. Spin offy nam opowiadają ciekawe historie, dają nam ciekawe smaczki, filmy są przyjemne w oglądaniu, a saga? Dla porównania dają nam kupę Absurdów i postacie pokroju Rose.
Droid był irytujący do granic możliwości.Postać Vos'a była jak najbardziej logiczna jeśli ktoś wie jak działał jego szef którego widzimy na koniec filmu (imienia nie chcę zdradzać). Może trzeba by się ukłonić serialom Wojny Klonów i Rebelianci? Wtedy myślę odebralibyście to lepiej. Co do reszty chyba zgodzę się ze wszystkim. Film był zdecydowanie chaotyczny i wyglądał jak robiony na kolanie. Mimo wszystko bawiłem się całkiem dobrze. W mojej ocenie 7/10. PS. Jeśli nie spodziewaliście się, że Last Jedi podzieli fanów to chyba nie jesteście w żadnym stopniu fanami serii. Dla mnie to było całkowicie do przewidzenia po wyjściu z seansu. Już biegnę sprawdzić inne Wasze relację bo Was wcześniej nie znałem. Pozdrawiam!! :)
Uniwersum jest jedno, więc postaci wszelkie istnieją. Może się więc okazać że wprowadzenie ich do danego filmu to po prostu konsekwencja spójności czasoprzestrzennej uniwersum, za co je uwielbiamy. A wtedy brak odwołań do ważnych postaci byłby właśnie na siłę. Postać o której tu mowa ma jak najbardziej przeszłość syndykatową w TCW, więc mi pasuje.
Jasne zgadzam się ale też trzeba wziąć pod uwagę że no mało jest osób które oglądało TCW i Rebels wśród ludzi którzy pójdą na ten film. Myśle że większość uważa że tej postaci już dawno nie ma. Ja tam sam się zdziwiłem widząc to cameo mimo że oglądałem wspomniane seriale.
Film średni i to bardzo ale przynajmniej wiemy że animacje sa na 100procent w kanonie (postać ktora była juz tam od dawna wreszcie zostala przywrocona na salony filmowe) sith hype!!
OK, skrobnę coś po seansie. Miałem małe obawy po recenzji Łukasza Stelmacha i Komiksomaniaka, wasza recenzja rozpaliła mały promyk nadziei, że nie jest to aż tak słaby film jak rysowali to ww panowie. Po wizycie w kinie jestem zdania, że jest to całkiem udany film, nie tak doby jak Rouge One czy stara trylogia, ale dla fana SW pozycja obowiązkowa, która nie boi pokazać trochę świata i postaci jakie je zamieszkują. Co zawiodło: fabuła, niektóre dialogi i nudnawe, niepotrzebne sceny, postać Qiry(o bogowie, NIE), główny villain też najbardziej oklepany szablon kopiuj/wklej. Mam nieco ambiwalentne uczucia co do L3, bo czasami było to zabawne, a czasami niektóre sceny i teksty- to żenadometr mi wyjebało. Plusy to trio Lando, Han i Chewi. Soundtrack tez mi się podobał, efekty specjalne zarówno te praktyczne i komputerowe były bardzo dobre.
Refleksje postarwarsowe czyli spoilery z rebusami. 1. Suchar z brodą "Dlaczego Han Solo? Bo nie z kolegami!" nabrał nowego wymiaru. 2. Wysoka biała laska też może dać się rozerwać na strzępy w walce o prawa uciśnionych. 3. Nie można usidlić Khalessi. 4. Jak grasz Harrisona Forda* naucz się strzelać jak on i będzie spoko. 5. Warto czytać napisy końcowe i kiedy nadejdzie czas na ludzi od efektów specjalnych pomachać koszulką z husarią ;) *Tfu! Hana Solo
to jest ciekawe, jak rozne spojrzenia mozna miec na ten sam film. W innej recenzji uslyszalem, ze to w sumie nie jest heist movie, a nowy droid jest irytujacy i w ogole to jedna z najgorszych postaci.
Film jest naprawę spoko. Myślałem że akcja rozgrywa się trochę później, po ostatniej scenie byłem zaskoczony. Wyglada na to, że wszystko działo się jeszcze przed Mrocznym Widmem? Coś mi tu nie gra ...
Ale "Solo" nie rozgrywa się przed "Mrocznym widmem". Zapewne cameo do którego pijesz, to postać która była w "Mrocznym widmie", ale zgodnie z kanonem przeżyła i ma się dobrze :> Ewentualnie jest to ktoś tej samej rasy, bo takie teorie też są. / Dawid
Sfilmowani Koniecznie muszę pogrzmerać w tym temacie - co to była za postać. Teraz jak o tym myślę to w sumie z jednej strony nie chciałbym żeby to był DM, ponieważ Disney w taki sposób mógłby „mrugać do nas okiem” że możemy się spodziewać powrotu Snoke’a. Z drugiej strony postać DM jest świetna i fajnie jest wiedzieć że o Nim nie zapomnieli, może kiedyś osobny film powstanie?
Ci co narzekają na fabule w Solo ... zadajcie sobie pytanie jaka fabule ma Last Jedi... Disney gra safe I to jest problem wszystkich filmów ( poza Roge One) niestety. No i te zwroty akcji xD jestem pewny, ze SW9 będzie miało ich jeszcze więcej :D
Mimo akcji to ten film mnie znudził. Pierwszy raz zasnąłem w kinie :V. Przez patetyczne dialogi to miałem wrażenie, że aktorzy momentami nie dawali sobie rady. W sumie to taki film o niczym. Jedyne co mi się podobało to motyw muzyczny powracający od czasu do czasu xF
NAJGORSZA CZĘŚĆ STAR WARS jaka kiedykolwiek wyszła, niestety nie czuć klimatu GW a film jest taką tandetą, że szkoda gadać, a przede wszystkim szkoda czasu na oglądanie. Jest kompletnym przeciwieństwem świetnego Łotra1, gdzie czuć klimat retro, jest chemia pomiędzy bohaterami i scenariusz jest świetny. HAN SOLO to mega paździerz, nie polecam.
Chyba inne filmy oglądaliśmy. Dla mnie ten film to też 3 punkty, ale na 10... film w zasadzie słaby pod każdym względem. Co do wybuchów śmiechu na sali... - podczas seansu na którym na byłem (sala była prawie w 100% zapelniona) tylko moja żona że 2x się zaśmiala. Film nudny, no ale każdy lubi co innego. Pozdr. PS jedynym plusem tego filmu jest chewi. :)
Świetna postać droida L3, po prostu umarłem i przestałem oglądać. Wpychanie swoich ideologii do filmu, SJW, robotów lesbijek na siłę i próba obrócenia tego w żart jest tak durna, że to się w głowie nie mieści. Dla mnie fana uniwersum film to totalne gówno.
Wiem, że ciągle piszecie o tym, że recenzje wychodzą spontanicznie, nie macie czasów odpowiadać na pytania, mamy wchodzić na fanpage itd. Jednak muszę zapytać czy oglądaliście 2 sezon Riverdale i czy planujecie recenzję? Nie pytałbym, ale była recenzja pierwszego sezonu, więc jestem niesamowicie ciekaw co sądzicie o 2 sezonie.
Ludziska. My naprawdę nie mamy czasu odpisywać na każde pytanie z serii "czy będzie recenzja X na kanale?". Jeśli jesteście zainteresowani tym, co planujemy w najbliższym czasie, zapraszamy na nasz fanpage, gdzie regularnie informujemy o nadciągających materiałach :) / Dawid
Sfilmowani Prawidłowo.
No i częściej wrzucajcie wasze informacje na smartfonach. ;)
ale film 'Wyklety' to moglibyscie zrecenzowac w koncu, nie macie go w planach...
To film sprzed roku, którego już wtedy nie mieliśmy w planach. Omawiamy nowości, więc jak czegoś nie ma na kanale w ciągu 2-3 miesięcy od premiery, to już raczej nie będzie. ;) Kogo teraz interesuje nasze zdanie o tej produkcji? / Dawid
Nie odpowiadać. Bo i tak takim komentarzem nic nie zdziałacie. ;)
Han Solo w tym filmie moim zdaniem wygląda jak Agent 700.
Pozdro dla fanów Darwinów ;>
A na film chyba się wybiorę!
MurmuredQueen dobrze wiedzieć, że nie tylko mi się tak wydaje :)
Nawet nie wiecie jak mi to przeszkadzało w oglądaniu, widząc cały czas twarz Janka na dużym ekranie 😝
DOKŁADNIE to samo miałam napisać!! aż sie zdziwiłam, ze Sfilmowani beda recenzować film Grupy Darwina :D
Ja się tam cieszę, że Disney w spin-offach coraz bardziej się oddala od typowych wątków dla Gwiezdnych Wojen. W Rogue One odeszli od wątku Jedi i Sithów (nie licząc kilku momentów z Vaderem), tu już kompletnie pominęli walkę Imperium z Rebelią, pozostawiając samo Imperium jako część tła fabularnego, a nie "głównego złego".
Wojciech Ochyra i bardzo dobrze. Wątki Jedi mnie zawsze nie ciekawiły
może teraz zrezygnują ze szturmowcow w Kenobi
W ogóle niech zrezygnują z gwiezdnych wojen w gwiezdnych wojnach.. co za myślenie..
SPOILER (w pewnym sensie)
L3 bardzo mi się podobała chociaż z tego co słucham to dla wielu ludzi była żenująca. Kiedy stała przy droidach walczących w klatce i krzyczała im, żeby nie dawały się wykorzystywać przypomniała mi się Hermiona walcząca o prawa Skrzatów Domowych i jakoś bardzo mnie to rozczuliło ❤ Miałam takie "You go girl! ~" w serduszku
Też mi się to skojarzyło z Hermioną! ;)
,,Musi być dużo akcji żeby nie było widać że film nie ma fabuły"
Bosz Agnieszka tak bardzo w punkt
Wnioskując z waszych tweetów i z faktu, że byliście w Multikinie, wychodzi na to, że siedzieliśmy w czwartek na tej samej sali, ahhh tak blisko swych idoli nigdy nie byłam :3 XD
Film dobry, jak dla mnie 7/10. Początek nie był najlepszy ale potem się rozkręcił.
właściwie to się w większości z waszą recenzją zgadzam i zdeeecydowanie Rogue 1 podobał mi się bardziej. ale w Solo niektóre smaczki były takie super, że michę cieszyłam, a niektóre tam mega niepotrzebne i przerysowane, że klękajcie narody.
Lando i Chewbacca są świetni, ale fabularnie jestem mocno zawiedziona. Po pierwsze za dużo wciśniętej na siłę akcji, może kwestia tego, że oglądam za dużo seriali i widziałabym to raczej jako godzinne odcinki gdzie można by bardziej rozbudować postaci żeby rzeczywiście było nam przykro jak któraś umiera. O zbędnym romansie nie ma się co rozpisywać, ale był to chyba największy minus filmu, niby to wokół niej kręci się motywacja Hana, ale z drugiej strony nie widać w tym żadnych emocji i może jakby pokazano nam więcej tego jak wspólnie dorastali to miałoby to jakiś sens. Qira beznadziejna, a to że gra ją jeszcze Emilia to już totalne pogrążenie postaci. Maraton zwrotów akcji na koniec był strasznie przewidywalny i tu znowu nie wiem czy zawiodła mimika Emilii czy to miało tak być że od razu po niej widać w których momentach coś kombinuje i okłamuje Hana. L3 chwilami śmieszna, ale po jakimś czasie strasznie irytująca.
Podobało mi się poznanie Hana z Chewbaccą, skąd się wzięło Solo, zdolności językowe Hana, sceny w kasynie, ale to jednak trochę mało żeby powiedzieć, że to dobry film.
*I have very good feelings about this >:3*
Na miniaturce Han wyglada jak Janek z Darwinów.
Jak dla mnie to był film pomiędzy szóstką a siódemką ale bardzo mi się podobał. Polacam samumu wybrać się do kina.
P.S L3 jest super!!😀
Szczerze mówiąc, wyszłam z kina trochę zniesmaczona. I to nawet nie samą produkcją, tylko samą sobą. Że wydałam dwadzieścia złotych na bilet, zamiast poczekać, aż film pojawi się na netflixie... To nie jest zły film, ale to najlepsze, co mogę o nim powiedzieć. Żarty były drętwe jak meblościanka, sekwencje akcji nawet w połowie nie tak angażujące jak w Rogue One, a twisty tak oczywiste, że praktycznie w ciągu pierwszych 15-20 min wiedziałam już jak potoczy się reszta fabuły. No ale bohaterowie faktycznie ciągną ten film - jestem zaskoczona, jak dobrze Alden spisał się w swojej roli, faktycznie nadał jej ten "łotrzykowski" sznyt, jaki pasuje do tej postaci. Chewie jak zwykle skradł moje serce
SPOILER
Scena z Darthem Maulem dla mnie jako ogromnego fana SW to był taki sztos , najlepszy moment filmu
Odlatująca Qi`ra do niego to prawdopodobnie Zapowiedz czegoś wielkiego , Jak nic obi wan story albo samo DARTH MAUL story
Mam podobnie.
Ludzie narzekali na to w prequelach, a to tu mamy Najbardziej niepotrzebne użycie miecza świetlnego w historii
Game World masz racje
kamil kc między Mandalorą a Malachor to coś tam jednak robił.
Zgadzam się, że ten film bawił, klasyczna przygodówka i jak dla mnie był na wysokim poziomie. Nie nastawiałam się na nic zupełnie, a wyszło dobrze. No mnie zaczarował zupełnie. I faktycznie Ehreinreich wypadł bardzo dobrze w roli Hana. Oddał bezczelność, arogancję, jego zawadiackość, a moim zdaniem o to przecież chodzi, żeby oddać klimat postaci. Rzuciło mi się w oczy jego słynne "I Know" ze starwarsów, tutaj użyte gdzieś, co napełniło mnie no pewną rzewnością.
L3- genialna postać. Uśmiałam się w momentach jej pobytu na ekranie - świetny pastisz.
A i początek filmu, bleh :(
Czy ktoś doceni te plastelinowe, animowane poklatkowo stworki rodem z lat 80, które były figurami ich "szachów"?! :D
Też to zauważyłem. Tylko się zastanawiam, czy rzeczywiście była to animacja poklatkowa, a może tylko 3D stylizowane na plastelinę?
Ja miałem dokładnie odwrotne wrażenie - trailer sugerował coś lżejszego, przygodowego, z tzw. jajem a finalny produkt jest cały w tonie nazwijmy to "łagodno-poważnym" (pomijając robota). Film w ogóle mnie nie zaangażował, przez większą część seansu nudziłem się i nie wiedziałem po co to oglądam. Już ekspozycyjne dialogi w pierwszych minutach zwiastowały, że będzie nie najlepiej. Emilia Clarke i jej postać wypadły tragicznie, jej relacja z Hanem totalnie niewiarygodna i pretekstowa. Już wole Padme i Anakina. Han, Lando i Chewbacca wypadli bardzo przyzwoicie, ale nie ratuje to filmu. Znacznie więcej spodziewałem się po Harrelsonie, ale jego postać wypadła bardzo nijako (choć to raczej wina scenariusza w dużej mierze).
Chyba zaczyna się klarować recepta na spin-offy: beznadziejny, nieprzemyślany scenariusz, wyprane kolory i masa nawiązań i ogólnie pojętego fanserwisu.
Czemu wszyscy recenzenci pytają- "czy ten film był w ogóle konieczny"? No kuchwa, a czy jakikolwiek film jest konieczny? Celem kinematografii jest rozrywka. Solo to była dobra rozrywka, a przy tym kanon Gwiezdnych Wojen nie został tym razem (na szczęście) zgwałcony. Tyle.
No kuchwa, ale jak wydajesz grube miliony na tę rozrywkę, to pytaniem zasadniczym jest czy fani uniwersum takiego filmu chcieli i czy na niego pójdą. Czy jest w ogóle jakaś historia na temat Hana Solo, którą warto na ekranie opowiedzieć. ;) Jak widać po zarobkach w box-office niekoniecznie - jest to najgorzej zarabiający film spod szyldu Star Wars od lat. Stąd pytania i wątpliwości. Tyle. / Dawid
Osobiście jestem zdania, że film nie zarobił kroci bo ludzie przejechali się na Ostatnim Jedi i mają niesmak. Poza tym "Solo" otrzymał tak wiele złej reklamy przed wejściem do kin (pisano petycje!) że nie dziwię się, że ludzie nie wyrwali przed wielki ekran jak na Mundial. Przed resetem kanonu wyszły tony komiksów itp. na temat wszelkich możliwych postaci, i nikt nie narzekał. Wyjście "Solo", a także w przyszłości "Kenobiego", "Boby Fetta" czy co tam jeszcze zrobią, było w związku z tym kompletnie przewidywalne. "Solo" nie jest najlepszy, ale jest zdecydowanie niedoceniony- i na pewno nie niepotrzebny. Oczywiście, IMHO.
W tym co piszesz jest dużo racji. Chyba każdy chce poznać historię jak np. Han stał się Hanem "Solo", jak poznał swego kompana Chewbaccę i Landa. Film naprawdę fajny. Dużo akcji. Nie da się na nim nudzić.
A moze to Indiana jest Hanem na Ziemi 🤔
Ja dzisiaj idę do kina 4DX na Solo. Jestem fanką Star Wars jak i Harrisona Forda więc mam mieszane uczucia. Dzięki za przekonanie mnie!
Dla mnie nadal jedynym Hanem jest Ford. Alden to taki miły chłopiec z innej bajki.
Opłacało się nie spać 🖤
Każdy film, który jest porównywany do Ostatniej Krucjaty ma swoje miejsce w moim serduszku.
Zabawne, że uwielbiam Hana Solo (postać), a Indianę i filmy z nim średnio. Nie wiem dlaczego.
Lando jest Landem. Super zagrana postać.
Film ma kilka wkurzajacych dupereli, czy scen które można było zrobić lepiej, ale ogólnie mi się bardzo podobał...Spin-offy są dużo lepsze niż nowe epizody !
To ciekawa rozbieżność opinii! Walkiewicz w recenzji na filmwebie pisze, że Bettany skradł całkowicie show w zaledwie dwóch scenach, a tu już ten bohater się nie spodobał i został uznany za niepotrzebnego. Do kina idę w poniedziałek i na pewno zwrócę na niego szczególną uwagę, skoro wywołuje takie sprzeczne emocje xd
Byłam wczoraj. Film bardzo mi się podobał. 👌🙂
Alden zagrał również świetnie w Pięknych Istotach
Można się z wami zgadzać lub nie ale trzeba powiedzieć to głośno. Wasz kanał jest zwyczajnie dobry. Rzeczowe omówienie krok po kroku. Warto was oglądać nawet jeśli jakiś film nie jest w czyimś stylu.
6:05 ja oglądam Gwiezdne Wojny tylko dla Chewbakki :)
Naprawdę dobry film. Bardzo się cieszę , że Alden dał radę. Byłem już po trailerach przekonany ,że podoła zadaniu. Na Pewno lepsze od Ostatniego Jedi, który według mnie jest najgorszym filmem sagi, a zaraz po nim Przebudzenie Mocy. Łotr 1 i Han Solo jak na razie są najfajniejszymi filmami os Star Wars. Chodzę do kina na Star Wars głównie przez spinn offy bo jeśli mielibyśmy tylko te 2 filmy od sagi to by mnie tu nie było już dawno.
Mikołaj Perczak spin offy wychodzą Disneyowi całkiem dobrze .
Alden dla mnie zupełnie nie zdał egzaminu. Nie ma w nim za grosz tego łotrzykostwa, które przyciągało do Hana. Chłopiec jest za ładny, za gładki, za nijaki.
Łotr 1 to jak dla mnie najlepszy film z Sagi
Jestem w kinie z kuzynami:
- Dawid, masz popcorn?
- No mam.
- A, dasz?
- POPCORN!
- Ale czy dasz?
- POPCORN!
Ciekawe, czy powstaną jakieś filmy o Revanie, Lordzie Vitiate i Lordzie Banie. Fajnie by było.
Kto się "Chewbie" ten się lubi :P Han Suchar Solo
Co się stało z planami odnośnie recenzji drugiego sezonu riverdale? :(
Poszłam, bo mój chłopak mnie namówił, a widziałam tylko pierwszą część Gwiezdych Wojen i było całkiem spoko. Nie był idealny, ale klimat był fajny i zachęcił mnie do zobaczenia reszty.
Myślałem że to będzie klapa a jak dla mnie wyszło pozytywnie.Donald Glover świetnie zagrał Lando
jest książka opowiadając o tym co było przed filmem... a jak widzieliście kto pojawił się na końcu, to wiecie, że wszystko się teraz łączy
Ten film?
Moim zdaniem najlepsza space-opera ostatnich czasów.Coś nowego w star warsach.I powiem szczerze...super sie bawiłem.Lepiej niż na przehypowanych Avengersach.Według mbie 8/10 i tyle.Może końcówka troche pokręcona no ale halo...
Będę dziś w kinie, jak nie zapomnę to po seansie napiszę swoje wrażenia :P
Mam podobne wrażenia. Tylko że mnie film zanudził. ;)
Niesamowite, mam bardzo podobne zdanie do Was, czyli do... mniejszości. Odmiennie patrzę tylko na L3. Mnie ta postać strasznie irytowała. Archetyp feministki z nieśmiesznych kawałów. Natomiast czy romans był rzeczywiście taki zły? Był jednostronny i pokazywał naiwność z jednej strony i wyrachowanie/chęć do przetrwania za wszelką cenę (od początku!) z drugiej, czy wtedy może być chemia?
Natomiast fabularnie... mając tak trafione postacie tak ich nie wykorzystać! Gdyby fabuła kręciłaby się wokół Lando dla którego Han musiałby coś z robić i z którym by "walczył", aby na końcu się zaprzyjaźnić ("honor wśród złodziei/przemytników")... o ile to by było lepsze! To tak jakby mieć 3 diamenty i zamiast zrobić zapierający w dech w piersiach pierścionek z kolczykami, przerobiono by je na... brokat.
Co sądzicie o cameo w tym filmie ?
Idę na ten film z tatą z okazji Dnia Dziecka 😉
Jak to oglądałam to to nie widziałam tam Han’a Solo tylko przystojnego ojca przystojnego Kylo Ren’a
Dariuszka YT apostrofy w niewłaściwych miejsc’ach :D ale muszę przyznać racje co do Kylo 💕
Syśka biorę to jako imienia angielskie a nie polskie
Oprócz relacji bohaterów ten film ratują nawiązania do poprzednich filmów jak i do Expanded Universe.
Wg mnie (mimo kilku "ale") najbardziej udana produkcja spod szyldu STAR WARS od Disney'a... w końcu żarty nie wybijały z rytmu i pasowały do całej konwencji filmu (jbc jestem 3h po seansie), mój pierwiastek geek'owski został zaspokojony :)
Cała nowa seria to całkiem poprawnie odgrzany kotlet schabowy, którego smak ratuje świeża panierka, ale nigdy już nie będzie cudem dla podniebienia...
Jakim cudem dowiaduję się o istnieniu tego filmiku dopiero po dwóch dniach?
Oto jest pytanie... :( / Dawid
To samo u mnie:(
Ja z chęcią zobaczyłabym solowy film o Obim, albo o Yodzie, ale byłabym zadowolona z filmu o Huksie 😂😂
powinni zrobić film o przeszłości Grievousa
Krz z z tego też bym się ucieszyła. Mimo to fajnie że w ogóle próbują sprawdzać grunt dla solowych filmów
Film o Yodzie musiałby mieć potezny budzet, aby postać z CGI była bohaterem całego filmu.
Tak jak np. Hulk, Rocket, Groot i wielu innych. W tych czasach to już nie jest duży problem. ;) / Dawid
Sfilmowani wszystko zależy od pomysłu i tego co twórcy chcą nam przekazać. Chodź muszę przyznać że najbardziej bałam się iż twórcy całkowicie odrzucą w tym przypadku legendy, ale musieli je troszkę co bardzo mnie cieszy. Zobaczymy co wymyślą następnie.
Czy było już rozwiązanie konkursu o tematyce horroru w polskich realiach ??
Było, filmy już dawno rozeslane :) / Dawid
A gdzie było ogłoszone ? W czasie recenzji filmowej na youtube czy na fb ? Bo przegapiłem
Byłem na Deadpoolu. Dobre kino.
Wiem
Mimo wszystko wyszedłem z kina zadowolony 👍
Bardziej zgadzam się z oceną Agnieszki, niż Dawida. Nie rozumiem tylko jak mógł nie irytować Was ten droid, przeca on gada takie głupoty, takie suchary, takie badziewie to jest, że sprzedałbym go Ewokom (czy jak tam oni mieli).
Pozdrawiam ;)
Jako fana gwiezdnych Wojen boli mnie jedno - W tym momencie Spin Offy są lepsze niż saga. To boli ale taka prawda. Spin offy nam opowiadają ciekawe historie, dają nam ciekawe smaczki, filmy są przyjemne w oglądaniu, a saga? Dla porównania dają nam kupę Absurdów i postacie pokroju Rose.
Po Prostu Ren zgadzam się całkowicie
Czekam na Yodę, oczywiście, że chodzi cała reszta... kumpel usłyszał, że grają film z hanem solo i poszedł do kina bo kojarzył tego gościa z GW.
Ja ten film oceniam 8/10
L3 to najlepsza postać w Star Wars
NIE
NIE
Chyba najbardziej irytująca.
Nie
Ktoś tu nie rozumie parodii XD
Zatem podobny formą do prikłeli?
Formą? Zdecydowanie nie. / Dawid
Kozak
no jeszcze boba i vader i moze potem wezmą starą republikę pod uwagę
Droid był irytujący do granic możliwości.Postać Vos'a była jak najbardziej logiczna jeśli ktoś wie jak działał jego szef którego widzimy na koniec filmu (imienia nie chcę zdradzać). Może trzeba by się ukłonić serialom Wojny Klonów i Rebelianci? Wtedy myślę odebralibyście to lepiej.
Co do reszty chyba zgodzę się ze wszystkim. Film był zdecydowanie chaotyczny i wyglądał jak robiony na kolanie. Mimo wszystko bawiłem się całkiem dobrze. W mojej ocenie 7/10.
PS.
Jeśli nie spodziewaliście się, że Last Jedi podzieli fanów to chyba nie jesteście w żadnym stopniu fanami serii. Dla mnie to było całkowicie do przewidzenia po wyjściu z seansu. Już biegnę sprawdzić inne Wasze relację bo Was wcześniej nie znałem.
Pozdrawiam!! :)
Skąd macie te superowe figurki? (za wami w tle)
Wszystkie są z popvinyl.pl :) / Dawid
ja jestem ciekaw czy to dzieje przed czy po rebeliantach
Raczej przed :> / Dawid
+Sfilmowani a gdyby jednak nie, :O
Zakładam, że ok. 5-6 lat po wojnach klonów.
Co sądzicie o cameo pewnej postaci? :D
W sumie fajnie że było ale sposób jej wprowadzenia mocno dyskusyjny. ;) / Dawid
Myśle że ponad 90% oglądających nie spodziewa się że ta postać w ogóle żyje, więc śmiałe posunięcie twórców :D
Uniwersum jest jedno, więc postaci wszelkie istnieją. Może się więc okazać że wprowadzenie ich do danego filmu to po prostu konsekwencja spójności czasoprzestrzennej uniwersum, za co je uwielbiamy. A wtedy brak odwołań do ważnych postaci byłby właśnie na siłę. Postać o której tu mowa ma jak najbardziej przeszłość syndykatową w TCW, więc mi pasuje.
Jasne zgadzam się ale też trzeba wziąć pod uwagę że no mało jest osób które oglądało TCW i Rebels wśród ludzi którzy pójdą na ten film. Myśle że większość uważa że tej postaci już dawno nie ma. Ja tam sam się zdziwiłem widząc to cameo mimo że oglądałem wspomniane seriale.
Kamil Spoiler!!!
Darth Maul?!?!
Film średni i to bardzo ale przynajmniej wiemy że animacje sa na 100procent w kanonie (postać ktora była juz tam od dawna wreszcie zostala przywrocona na salony filmowe) sith hype!!
Mickey .I. Animacje, książki i komiksy są od 4 lat na 100% 2 kanonie, a żeby nic temu nie zaprzeczyło pilnuje kilkunastu osobowy zespół
nie zawsze im to wychodzi ale zazwyczaj dają radę
OK, skrobnę coś po seansie. Miałem małe obawy po recenzji Łukasza Stelmacha i Komiksomaniaka, wasza recenzja rozpaliła mały promyk nadziei, że nie jest to aż tak słaby film jak rysowali to ww panowie. Po wizycie w kinie jestem zdania, że jest to całkiem udany film, nie tak doby jak Rouge One czy stara trylogia, ale dla fana SW pozycja obowiązkowa, która nie boi pokazać trochę świata i postaci jakie je zamieszkują. Co zawiodło: fabuła, niektóre dialogi i nudnawe, niepotrzebne sceny, postać Qiry(o bogowie, NIE), główny villain też najbardziej oklepany szablon kopiuj/wklej. Mam nieco ambiwalentne uczucia co do L3, bo czasami było to zabawne, a czasami niektóre sceny i teksty- to żenadometr mi wyjebało.
Plusy to trio Lando, Han i Chewi. Soundtrack tez mi się podobał, efekty specjalne zarówno te praktyczne i komputerowe były bardzo dobre.
Jutro solo zweryfikuję nowy film o Hanie Solo.
Dla mnie to troch taki Incredible Hulk Gwiezdnych Wojen. Nie musisz tego zobaczyć będzie ogarniać, ale lepiej tego nie oglądaj.
Najlepsze SW od Disneya.
Co sądzicie o serialu 3%
Nie widzieliśmy serialu 3%.
Myslałam, ze F. G Darwin dodali nowy filmik, a tu Han Solo zamiast Janka😂😂😂
Mnie w tym aktorze nieco irytuje to, że nie jest dużo wyższy niż mierząca zawrotne 157 cm Emilia Clarke...
Pójdę, choć hype całkowicie zniknął
Najlepsze momenty....filmu to te w których Han nic nie mówi...aaaa i te gdzie jest Lando
Refleksje postarwarsowe czyli spoilery z rebusami.
1. Suchar z brodą "Dlaczego Han Solo? Bo nie z kolegami!" nabrał nowego wymiaru.
2. Wysoka biała laska też może dać się rozerwać na strzępy w walce o prawa uciśnionych.
3. Nie można usidlić Khalessi.
4. Jak grasz Harrisona Forda* naucz się strzelać jak on i będzie spoko.
5. Warto czytać napisy końcowe i kiedy nadejdzie czas na ludzi od efektów specjalnych pomachać koszulką z husarią ;)
*Tfu! Hana Solo
Han Słolo
a ja lubie ten film 😋
to jest ciekawe, jak rozne spojrzenia mozna miec na ten sam film. W innej recenzji uslyszalem, ze to w sumie nie jest heist movie, a nowy droid jest irytujacy i w ogole to jedna z najgorszych postaci.
Dla mnei fajny film ale nie widze tam hana Solo Może gdyby to było zatytułowane Gwiezdne wojny: Historie to by było okej.
GW nie mogą być średnie. A były.
2020 like ów XD
Film jest naprawę spoko. Myślałem że akcja rozgrywa się trochę później, po ostatniej scenie byłem zaskoczony. Wyglada na to, że wszystko działo się jeszcze przed Mrocznym Widmem? Coś mi tu nie gra ...
Ale "Solo" nie rozgrywa się przed "Mrocznym widmem". Zapewne cameo do którego pijesz, to postać która była w "Mrocznym widmie", ale zgodnie z kanonem przeżyła i ma się dobrze :> Ewentualnie jest to ktoś tej samej rasy, bo takie teorie też są. / Dawid
Sfilmowani Czyli chodzi tu o „posklejanego” DM, który był w tej animowanej serii? Trochę lipa ...
Yup. Albo o inną postać tej samej rasy. Miecz świetlny może sugerować, że to inny bohater. Poczytaj w sieci, znajdziesz różne teorie :) / Dawid
Sfilmowani Koniecznie muszę pogrzmerać w tym temacie - co to była za postać. Teraz jak o tym myślę to w sumie z jednej strony nie chciałbym żeby to był DM, ponieważ Disney w taki sposób mógłby „mrugać do nas okiem” że możemy się spodziewać powrotu Snoke’a. Z drugiej strony postać DM jest świetna i fajnie jest wiedzieć że o Nim nie zapomnieli, może kiedyś osobny film powstanie?
Szacuję okres wydarzeń na 5-6 lat po wojnach klonów.
Solo, ja zawsze strzelam pierwszy
Ci co narzekają na fabule w Solo ... zadajcie sobie pytanie jaka fabule ma Last Jedi... Disney gra safe I to jest problem wszystkich filmów ( poza Roge One) niestety. No i te zwroty akcji xD jestem pewny, ze SW9 będzie miało ich jeszcze więcej :D
Przecież L3 to zaraz obok Rose najbardziej cringogenna postać w całej sadze
Jest już tyle filmów że Star Worsow że ojoj
Agnieszko trzy brzydkie słowa w jednym odcinku,no jestem pod wrażeniem hehe.
Mimo akcji to ten film mnie znudził. Pierwszy raz zasnąłem w kinie :V. Przez patetyczne dialogi to miałem wrażenie, że aktorzy momentami nie dawali sobie rady. W sumie to taki film o niczym. Jedyne co mi się podobało to motyw muzyczny powracający od czasu do czasu xF
Film jest wybitnie nieciekawy.
Słabe to było faktycznie. Film w sensie, bo recenzja na propsie, rzecz jasna :-)
co wygralam
TFA i TLJ sie chowa przy filmie o hanie solo
NAJGORSZA CZĘŚĆ STAR WARS jaka kiedykolwiek wyszła, niestety nie czuć klimatu GW a film jest taką tandetą, że szkoda gadać, a przede wszystkim szkoda czasu na oglądanie. Jest kompletnym przeciwieństwem świetnego Łotra1, gdzie czuć klimat retro, jest chemia pomiędzy bohaterami i scenariusz jest świetny. HAN SOLO to mega paździerz, nie polecam.
To wciąż znacznie lepszy film niż Rise of Skywalker :P / Dawid
L3 cytuję Marxa...
Chyba inne filmy oglądaliśmy. Dla mnie ten film to też 3 punkty, ale na 10... film w zasadzie słaby pod każdym względem. Co do wybuchów śmiechu na sali... - podczas seansu na którym na byłem (sala była prawie w 100% zapelniona) tylko moja żona że 2x się zaśmiala. Film nudny, no ale każdy lubi co innego. Pozdr. PS jedynym plusem tego filmu jest chewi. :)
Na moim seansie ludzie też się nie śmiali, razem ze mną :/
Świetna postać droida L3, po prostu umarłem i przestałem oglądać. Wpychanie swoich ideologii do filmu, SJW, robotów lesbijek na siłę i próba obrócenia tego w żart jest tak durna, że to się w głowie nie mieści. Dla mnie fana uniwersum film to totalne gówno.
Solowy film o przygodach Han'a Solo! HAN'A SOL- nie mam znajomych ._.
odczepcie się od prequeli!
Bo masz inne zdanie? To sobie miej, ale my swojego nie zmienimy, bo tobie się nie podoba ;) / Dawid
Wiem, że ciągle piszecie o tym, że recenzje wychodzą spontanicznie, nie macie czasów odpowiadać na pytania, mamy wchodzić na fanpage itd. Jednak muszę zapytać czy oglądaliście 2 sezon Riverdale i czy planujecie recenzję? Nie pytałbym, ale była recenzja pierwszego sezonu, więc jestem niesamowicie ciekaw co sądzicie o 2 sezonie.
Gdybyś wszedł na fanpage, to byś się dowiedział... :D / Dawid
Ooo, byłem ostatnio. Najwidoczniej za rzadko wchodzę 😂😛
Musiałem to przeoczyć 😁
pierwszy