Jukace z Zabłocia

✅ Jukace z Zabłocia to wspaniała tradycja. „Dużo szczęścia i słodyczy noworoczny Jukac życzy!” Takie oto krótkie życzenia możemy usłyszeć w Sylwestra i Nowy Rok od goniących po ulicach Żywca zabłociańskich, Noworocznych Dziadów. To że nadchodzą można usłyszeć już z daleka: głośne strzały z bata, dzwoniące dzwonki.
✅ Jukace liczą od 30 do nawet 70 ludzi! To swoista kompania i może być ona tylko jedna. A skąd nazwa „Jukace”? Najprawdopodobniej od „jukania”, czyli wydawania przez nich głośnego odgłosu „ju hu huuu”. Ale też zauważcie: słowo „Jukac” podobne jest do słowa „juhas” - czyli pomocnika bacy. 😀
✅ Kostium Jukacy z Zabłocia różni się od innych. Jest on robiony przez każdego osobiście. Na głowie noszą „czaki”, czyli stożkowatą czapkę z pomponem i wypisanym na niej nowym rokiem. Czasem ma ona rogi. Aby Jukaca nie można było rozpoznać - noszą oni archaiczne maski. Oprócz niej Jukac potrzebuje spodni i bluzy, które są w różnych kolorach i posiadają frędzle.
Nieodłącznym elementem stroju jest również ok. czterometrowy bat, którego odgłos czasem przypomina wystrzał z pistoletu. Aby z niego strzelać czasem przez kilkanaście godzin, potrzebna jest dobra kondycja, siła i wiele ćwiczeń.💪
✅ Kto może zostać Jukacem? Tylko kawaler z Zabłocia. Chłopcy, którzy chcą gonić z Noworocznymi Dziadami - już od młodych lat uczą się, jak stworzyć dla siebie tradycyjny kostium. Spotykają się w domach i pod okiem starszych próbują stworzyć swój strój. 💪
✅ Jukace mają swoich „zwierzchników” którzy wszystko koordynują, pilnują dyscypliny, bezpieczeństwa i tradycji. Najważniejszy jest „Kasjer”. Poznamy go po tym, że jego kostium jest cały czerwony, a na piersi ma brelok z numerem „1”. Numerki od „2” do „8” należą do „Dziadów poganiaczy”. Najmłodsi, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z Dziadami muszą przebrać się za „babę”, aby w kolejnych latach ubrać strój diabła i kominiarza. 😀
✅ Jak wygląda „Jukacowe kolędowanie”? Jukacom nie wolno było przekroczyć mostu na Sole, który łączył Zabłocie z Żywcem. Jednak od jakiegoś czasu włodarze Żywca pozwalają im na wejście do innych dzielnic miasta z życzeniami i psikusami, np. na zabawy sylwestrowe. 💪
✅ Wczesny poranek 1 stycznia jest dla zabłociańskich Jukacy wyjątkowy, bo rozpoczyna się o godzinie 5.00 „Mszą Świętą Dziadowską”. Po mszy grupa dzieli się na mniejsze, które rozbiegają się po domach, by składać Noworoczne życzenia. W okolicach godzin południowych spotykają się w okolicach dworca kolejowego na Zabłociu, aby wspólnie iść ulicą Dworcową w stronę mostu, trzaskać z batów i składać życzenia mieszkańcom i przyjezdnym, którzy specjalnie przychodzą na to wydarzenie. 😀
✅ Na polecenie „Kasjera” - w południe cały szpaler Noworocznych Dziadów rusza w stronę mostu dzwoniąc i trzaskając batami. „Kasjer” i najstarsi pilnują aby żaden z Jukacy nie przekroczył mostu, dlatego też w jego połowie cała grupa zawraca. Niedługo potem grupki się rozchodzą, aby dalej chodzić po domach i składać Noworoczne życzenia. 💪
✅ Spotkanie z barszkującym po ulicy Jukacem przenosi nas w inny wymiar - magii, filozofii życia, również i zabawy, a przynosi nam szczęście, urodzaj i zdrowie. Szczegółowy opis tej tradycji macie na blogu. Link poniżej.. 😀
➡️ Wpis na blogu o Jukacach: www.wbeskidzie...
➡️ Instagram: / piotr_pochopien
➡️ Fanpage W Beskidzie: / wbeskidzie
➡️ wejdź na mój blog: www.wbeskidzie.pl
➡️ email: [e-mail]
➡️ A może chcesz ze mną zdobyć szczyt Jałowca? - www.jalowiec.w...

[@SADLEE34300TVOFFICIAL]

💯💯💯

[@WBeskidzie]

Dziękuję bardzo :)