Wybaczcie za to że odcinek zniknął na chwilę! Musiałam niestety zamazać niektóre fragmenty filmu ale mam nadzieje, że teraz działa i możecie oglądać ^^
Sprawdziłam działa ale głupie jest to że teraz youtube tak traktuje pracę innych ludzi W sensie było tam coś takiego że youtube to zablokował czy już świruje?
Gdy Luz, Eda i King zabrali Collectera na boisko Grudgby to rozmawiali między sobą i King wspomniał wtedy, że Lilith była kiedyś kapitanką drużyny na co Luz odpowiedziała, że to spin-off który by chętnie zobaczyła - liczyłam wtedy, że to takie mrugnięcie i może coś jednak ma szansę się pojawić ale ten filmik uświadomił mnie, że to jednak mało prawdopodobne :/
Sowi dom to jedna z najistotniejszych serii mojego życia. Pomogła mi na różnych frontach i smutno patrzy się na to jak została potraktowana i, że się skończyła. Uważam jednak, że zrobiła to z klasą. Trochę popadła w typowe Disney'owe tropy, które jednak miały sens np. wskrzeszenie przez Tytana, bo niejednokrotnie wcześniej zaznaczano, że komunikuje się z Luz (Eda mówiła, że trzeba się połączyć z nim, aby nauczyć się glyphów, Philip mówił, że miał trudności z tym "jakby sam Tytan je przed nim ukrywał"). Lubię to, że nie wszytsko powiedziano wprost, wiele się trzeba doszukać między wierszami, a bez tych elementów również dostaje się porządną historię.
Jestem usatysfakcjonowany zakończeniem.Trochę im się tempo rozjechało tak ,że For the Future było strasznie wolne a finał zbyt szybki ale,to już wina Disneya.Mam nadzieję że otrzymamy książkę jak Journal 3.
Finał był... naprawdę dobry. I nie ma sie co dziwić że jednak pojawiło się niezadowolenie z wielu faktów- co z klątwą Edy i jak była ona połączona z Kolekcjonerami? Jaka dokładnie była historia Philipa i Caleba i jak ona łączy się z rodziną Clawthorne? o co chodzi z tym światem pomiędzy? Przez to że show zostało anulowane twórcy musieli wiele rzeczy skrócić, okroić i chyba to najbardziej boli. Epilog był cudny, takie zakończenie bardzo mi się podoba (i o MÓJ TYTANIE ONI WSZYSCY MAJĄ MATCHING TATTOOS). i to że nowy palisman Huntera ma na imię Waffles co łączy się z imieniem Flapjack bo oba to nazwy słodkich potraw, ciast. Jedno, jedyne moje rozczarowanie to design Luz w formie tytana- mam wrażenie, że trochę jest przesadzony, ma za dużo różnych elemnetów, taki misz-masz no ale da się przyzwyczaić. Czekam teraz na jakąs kolejną animowaną perełkę. To była naprawdę dobra historia.
Mi osobiście bardzo podoba się to co Dana Terrace i jej ekipa zrobili z postacią Kolekcjonera. Bardzo lubię tego chłopczyka z boskimi mocami i ciesze się ,że nie stał się on czarnym charakterem, nowym Bilem Cyferką. Podobają mi się sceny jego rozmów z Królem, Luz i Idą. Ciesze się ,że koniec końców okazał się on być pozytywną postacią i pomógł ratować osoby uwięzione w Archiwum.
Ostatnio przeanalizowałem kilka odcinków i znalazłem w tym odcinku gdzie uhu pomagał naszej trójce ciekawą rzecz. Prawdopodobnie Filip miał palisman bo na końcu widzimy jak luz i amity oglądają obraz od szczurka a tam widzimy palisman pająka . Mega chciałbym przeczytać wszystkie 4 tomy o Azurze❤
Zakończenie Sowiego Domu nie jest w pełni idealne aczkolwiek jakbym miała porównać zakończenia takich kreskówek jak: Star Butterfly czy Płazowyż to właśnie Sowi Dom (imo) poradził sobie z tym najlepiej (z pośród tych 3 wymienionych kreskówek).
O ciekawa perspektywa, bo ja na przykład bardzo lubie zakończenie Płazowyżu. Swoją drogą miałam ostatnio napływ weny i chciałam zrobić odcinek właśnie o isekaiach. Jakieś inne propozycje serii które są w tym gatunku oprócz tych trzech?
8:57 tak szczerze to śmierć Luz wydarzyła się za wcześnie w odcinku bym mógłx uwierzyć że to faktyczny koniec, ale ziomeczek, z którą to oglądałxm, płakałx so
Najsłodsze bylo gdy Luz-tytanka i King razem zrobili ,,Łaaa,, , i jak Ida wreszcie mogła nauczyć swoje przybrane dziecko jak używać magii. To było świetne, że mogli ją nauczyć tych rzeczy i robić je razem.
Właśnie brak tej reakcji jest imo bardziej emocjonalny. Dla widza, kogoś patrzącego na to z zewnątrz, boleśniejsze od płaczu na wieść o śmierci bliskiej osoby, jest właśnie niewiedza i to jak postać się zastanawia "a co to?" Tak samo reakcja Camili jest super. Bo jak od żywych spodziewamy się płaczu a od "martwych" obiektów czyli np. marionetek spodziewamy się obojętności, braku emocji (to w końcu nieżywe lalki, duh) tak tutaj marionetka płakała. To było emocjonalne i mi osobiście się podobało w takiej wersji I tak, wygląd Taty Kinga jest super XD Fajnym smaczkiem jest to że nosi koszulkę "Bad Girl Coven"
Śmierć Luz nie była dla mnie szokująca, wiedziałam że przeżyje bo to Disney i główna postać. Jedynce co mnie zszokowało to to że Eda straciła serio tą rękę. Myślałam że się jakoś zregeneruje jak wszystko wróci do normy, także to dla mnie było słodko-gorzki wątek. A jeśli chodzi o książki to jest masa potencjału, mogliby nawet zrobić dziennik Luz w której opisuje co się działo przez te 3 lata i czego się dowiedzieli itp. Jak na przykład mógł być też rozdział jak Luz mówi Amity że zmarła i jaka była jej reakcja.
Rzadko kiedy pisz komentarze, ale bardzo lubię serię The Owl House więc trochę się rozpiszę. Z góry przepraszam, że jest tak chaotycznie. Moim zdaniem finał był dobry. Bardzo się bałam, że zrobią tak jak w svtfoe. Niektóre rzeczy zostały bezsłownie wytłumaczone np. po części historia Sowiej Bestii. Bestia została zapieczętowana przez jednego z archivist czyli rodzeństwa Collectera w klątwę, a tą klątwę znajduje Lilith, która wykorzystuje ją na Edzie. Bestia rozpoznała Collectionera jako archivist, dlatego w 2 odcinku sezonu 3 kiedy widzimy co się działo na wyspach kiedy Luz i reszta ekipy została przeniesiona do świata ludzi, Eda straciła kontrolę nad formą Harpi bo Bestia pamiętała, że to jeden z archivist zmienił ją w klątwę i zaatakowała Collectionera. Jednak w 3 odcinku Bestia poznała Collectionera i nawet jak Eda ostrzega go, że znowu traci kontrolę to Collectioner nie był atakowany, a nawet był przez nią chroniony (nawet scena gdzie ten „grzyb/pleśń” Belosa pokrywa trochę łapę Bestii i Collector usuwa to ręcznie Bestia nie reaguje na niego). Jakby nie patrzeć Collector miał dość smutne życie, został oszukany i zostawiony przez swoje rodzeństwo, później Philipa, a nawet przez Kinga, czyli przez większość jego życia wbijano mu nóż w plecy. Dodatkowo kwestia tego, że nie rozumiał czym jest życie jest trochę zrozumiałe. Po pierwsze jest nieśmiertelny, a po drugie spędził 400 lat z gościem, który nie umierał oraz tworzył i zabijał grimwalkerów (którzy wyglądali niemalże tak samo lub podobnie do siebie), jak jakieś zabawki więc to może mówić wiele o jego myśleniu. Obudowanie nowych drzwi z Collectionerem i Kingiem, który jest tytanem jest łatwe więc się nie dziwię, że powstały nowe drzwi. Podobał mi się fakt, że Luz ukończyła szkołę średnią w ludzkim świecie. Może to oznaczać, że przestała uciekać przed problemami i postanowiła stawić im czoła. Ogólnie jeśli chodzi o palismany Della i Huntera (chodzi o Flapjacka), to ja bym powiedziała że one nie są podobne, a wręcz jest ten sam gatunek. W naturze kardynały mają inny kolor w zależności od płci. Czerwony kardynał to samiec, żółty - samica. Dodatkowo, każdy z nich miał blizny. Flapjack na oku, palisman Della na dziobie co może oznaczyć, że wiele przeszły. Trzeba też pamiętać co mówiła Dana na temat palismanów, że ptasie palismany są ekskluzywne dla klanu Clawthorne. Znamy 4 członków klanu, którzy mają ptasie palismany. Eda - Owlberta (sowa), Lilith - Mike Sock (kruk), Gwendolyn - Hawksley (jastrząb), Dell - ptasi palisman, którego nie znamy imienia i się pojawia tu nam, ktoś kto nie należy do klanu, a ma ptasi palisman Hunter. Najpierw miał Flapjacka (kardynał), teraz ma Waffle (modrosójka błękitna - młodsza siostra Flapa, Dana to potwierdziła w komentarzu na Twitterze). Już to mocno krzyczy, że Evelyn była Clawthorne, a Caleb był jej partnerem (szczególnie, że 28 kwietnia był live na ig z Daną i potwierdziła to, że Evelyn była Clawthorne). Ogólnie zauważyłam kilka ciekawych rzeczy w finale. 1. Glify na ręce Tytana oraz Philipa. Jak wiemy na Boiling Isles Tytan jest nie tylko potężną istotą, ale też bogiem. Czyżby Philip próbował zyskać moc Tytana taką jaką miała Luz podczas finału, ale mu się nie udało i przez co zyskał klątwę? 2. Kontrast Luz w formie tytana wygląda bardzo demonicznie i patrząc na scenę gdzie Philip ma swoją ludzką formę, to osoby, które nigdy nie oglądały toh mogłyby pomyśleć, że to Belos jest ten dobry, a Luz jest tą złą. Dodatkowo te spojrzenie, które rzucała mu Luz było niemalże takie same jak spojrzenie Caleba z 2 odcinak. Może też być to takie symboliczne „nie oceniaj książki po okładce”. 3. Data 3 odcinka Trochę śmiesznie się złożyło, że data odcinka było tego samego dnia co wielka sobota w kościele katolickim czyli w okresie Triduum Paschalnego. Dlaczego na to zwróciłam uwagę? Bo dosłownie Luz umiera i zmartwychwstaje tak jak Jezus. Ja mam nadzieję, że wyjdzie jakaś książka chociażby nawet dziennik Philipa bo można by było poznać historię jego oraz Caleba i Evelyn. Będę czekała na twój odcinek z ukrytym znaczeniem, ale też chciałabym zobaczyć odcinek z O&A Dany, ale nie z Reddita, a z instagramowych (głównie na koncie voice aktorki Lilith) i twitcherowych livów, bo tam też było i o świecie toh, a także o postaciach, bo tego jest sporo i niekażdy fan może o nich wiedzieć.
Genialny film, wszędzie za granicą się rozpuszczają jaki to ten finał nie był dobry, a ja sam od początku czułem że czegoś w nim brakowało, tylko nie potrafiłem ubrać tego w słowa
mam dobre ale mieszane uczucia wobec finału. jedna najważniejsza rzecz: gdzie jest rodzeństwo kolekcjonera? archiwiści są gigantycznym zagrożeniem, wybili wszystkich tytanów rozpoczynając wydarzenia, trochę mnie bodzi to że luz cieszy się z uratowania wrzących wysp a tym samym momencie reszta wszechświata jest terroryzowana. sama postać kolekcjonera jest moją absolutnie ulubioną ale przez 3 sezon tęskniłem za bardziej sadystyczną i zimną stroną kolekcjonera gdy był cieniem i zawiodłem się brakiem rozwiązania wątku traperów tytanów. sam tytan-belos też jest świetny i meh zarazem, zawsze se wyobrażałem że jeśli belos opęta tytana walka nie będzie się toczyć na wrzących wyspach a na wyspie traperów przeciwko faktycznemu tytanowi. śmierć luz tak jak ty mówiłaś była niekonsekwentna, miała w sobie dużo emocji ale nia tyle co śmierć anne z amphibii, szczególnie że sama anne umarła a wróciła jej kopia
W kwestii Tytanowej Luz - Tytan mówi, że wykorzysta resztki swojej energii życiowej, która ożywi Luz i da na krótki czas magię. Tak więc siebie nie mógł wskrzesić, no bo sam był tą siłą życiową.
To z Varianem ma sens dwóch crushuje tak samo hehe. Jak nie będzie książki to sama ją napiszę bo mam pomysł na książkę o magii. Super filmik (dzisiaj się nawet cieszyłam że jest poniedziałek).
Co do tego czemu tytan nie mógł się wskrzesić, ale mógł wskrzesić Luz to według mnie jest to proste i wyjaśnione. Tytan miał wystarczająco magii by ożywić Luz, ale nie siebie z racji na wielkość swojego ciała. W skali Luz jest jakies 1000? razy mniejsza. Po za tym wskrzesił ją, ale jego moce pozostały tylko przez krótki czas. Co według mnie pokazuje, że były już stosunkowo słabe. Myślę też, że wygląd ojca Kinga był wynikiem tego ile przebywał w wymiarze między śmiercią, a życiem i sądzę, że w końcu po iluś latach nie był już w stanie się tam utrzymać. Pozwole sobie wrzucić swoje trzy grosze ogólnie o finale z czego patrzę na niego dość łaskawie z racji na ograniczony czas. Raczej w porządku tylko to wskrzeszenie Luz jest według mnie okropne. Wiem czemu itd., ale to pozbawiło jej odejście jakichkolwiek emocji i skutków i po za tym uważam, że wskrzeszenie postaci jest nawet gkrsze w fantazy od podróży w czasie. Nie tworzy tylu parodoksów, ale robi taką krzywdę postaciom, bo zupełnie się nimi nie trzeba interesować, a jak umrą to się je ożywi. Chyba, że wracają jako żywe trupy, albo upiory czy mocno odczuwają tego skutki. Niestety zwykle ich zmartchwystanie to taki wytrych fabularny właśnie jakby twórcom się odwiedziła ich śmierć. Żałuję też braku jakiegokolwiek rozwinięcia klątwy Edy i Lilith. W 2 sezonie było widoczne, że cały czas postępuje mimo, że Eda już nie szarpie się z nią tak jak w 1 sezonie i dochodzi to już do tego, że przejęła nad nią w dużym stopniu kontrolę. Co widać w mojej absolutnie ulubionej scenie kiefy walczy z Luz pod koniec 2 sezonu i ją broni na końcu. Podoba mi się jednak, że dla Belosa nie było odkupienia. Chociaż jego historia myślę, że mocno ucierpiała w stosunku do tego co mogliśmy dostać jakby serial był w pełnym wymiarze. Edit: Moim headcanon jest, że Odalie(matka Amity) zeżarł Belos koniec
Cóż, liczyłem na to, że Ida pozbędzie się klątwy i że będzie mogła znowu używać magii a Luz będzie mogła czarować bez glifów, więc o ile samo zakończenie jest ok to jednak czegoś mi tam brakuje + mam nadzieję, że Król pozostanie sobą i nie stanie się takim olbrzymem ;) Mimo wszystko, finał o wiele lepszy niż np. "Kipo and the Age of Wonderbeast" ;)
8:50 Moim zdaniem Chodziło o to że na orzywienie zwykłego człowieka potrzeba było znacznie mniej energii niesamowitego Wielkiego tytanu Zresztą mogliśmy już zobaczyć co mogła zrobić zwykła kropla jego krwi , co za tym idzie Jest to możliwe iż mógł poświęcić resztkę siebie która nie wystarczyłoby dla niego samego aby wskrzesić człowieka Luz
The Owl House na zawsze zostanie w moim sercu i będzie najlepszą kreskówką jaka kiedykolwiek powstała. Tak wiele ten serial mnie nauczył i dał do myślenia o moim życiu za co zawsze będę wdzięczna TOH i Danie i ekipie. Żegnaj TOH i mam nadzieję do zobaczenia.
jedyne co wywołało u mnie emocje pod czas walki króla/idy i luz widać było że uczy w tej finałowej walce korzystać efektywniej z mocy. sama walka dla mnie była dość nudna ponieważ belos był po prostu chyba kreowany jako godzilla (zionął niebieskim ogniem) i pochłaniał wszystko wokół jak jakiś wirus/grzyb. nie było właśnie punku kulminacyjnego po za tym jednym momentem gdy szeptucha stawiał opór i prawie zapobiegł katastrofie. również zauważyłem że kąpletnie zjechali cały świat i skupili się tylko na tej walce. końcówka była spoko i na prawdę pragnę nawet na siłe kolejnego sezonu gdzie pierwsze odcinki będą jak żyje sobie cały ich świat relacje itp. brakuje mi jak zawsze tego momentu że wszystko jest już okej i odczuwa się sam cukier "sielankowego życia" i dowiedzenia się właśnie czegoś o sowim domu. mogli by też zrobić ciąg dalszy przygód luz i praktyki magi na złoczyńcach, np mama amit poszła by jak do tej pory ścieżką zła i dołączyła do jakiejś sekty która nie popiera nowego sielankowego życia. wiadomo ciąg dalszy nie ma sensu ponieważ skończyli serial ale brakuje mi więcej tego spokoju i relacji między parami zmianami w szkole magi itp
Ja bym zrobił współpracę z główną twórczynią toh i bym zrobił fajne filmy lub seriale the move z dodatkowymi osobami typu anna zaradna czy luz I molly mc ge by były w tych produkcjach po ukończeniu misji by wrócili do swoich światów z dodatkowymi mocami i żeczami które zasilalają portal.w np formie gwiazdy którą zasila kulka mocy która U anny zaradnej była by stwoczona w 4001roku wienc aktualnie anna dostaje tą gwiazdę i tyle :)
Zgadzam się ze zakończenie bardzo bezpieczne. Nadal śmieszy mnie jak fandom se ubzdurał ze zakończenie będzie smutne bo coś tam ktoś gdzieś usłyszała ze dana nie lubi "happy endu", a wyszło że owl house ma najbardziej pozytywne i szczęśliwe zakończenie z tych fantasy bajek zseralizowanych (grafity falls, amphibia, Steven universe, star butterfly)
Jakby ktoś nie wiedział co oglądać teraz. Za niedługo na Adult Swim i HBO MAX będzie premiera Unicorn Warriors Eternal. Twórcą jest Genndy Tartakovsky, legenda, twórca Samuraja Jacka, Laboratorium Dextera, Primal, Symbionic Titan, Hotel Transylwania czy Wojny Klonów. Długo czekałem na tę premię która odbędzie się gdzieś na początku Maja 😊
Jak myślisz, czy skoro Luz musiała wrócić na Ziemię to czy jej relacje z Anitą i resztą ekipy ze świata demonów ma jeszcze prawo bytu? Czy udało jej się jakoś pogodzić swoje podwójne życie?
Osobiście po finale odczuwam spory niedosyt. Stało się też to co podejrzewałem od dawna - gadanie o słodko-gorzkim zakończeniu okazało się być zwykłym straszakiem (a być może celowym działaniem marketingowym), bo dostaliśmy zakończenie tak słodkie, że po jego obejrzeniu musiałem iść się przebadać na cukrzycę xd Wiele ciekawych wątków zostało niewyjaśnionych lub zostało w sferze domysłów. Finalne projekty postaci świetne, szczególne Hunter, wyjątkiem dla mnie jest Amity - zupełnie nie podoba mi się styl graficzny jakim ją zrobiono. Mam wrażenie, że w sezonie 3 za projekt postaci odpowiadał inny artysta niż w pierwszych dwóch sezonach. Co do ewentualnych spinn-ofów lub książek - jeśli miałyby powstawać bez Dany - to ja podziękuję. Bo kto inny może zwyczajnie schrzanić robotę. Zostaje jeszcze nadzieja, że Dana z Disneyem podadzą sobie rękę na zgodę....
A ja nie. Sorry Batory, ale to nie pierwsza taka akcja Disneya, że dusi obiecujące produkcje, nawet w zarodku. Ja liczę, że Dana odzyska prawa do serialu, i zajmie się jego ewentualną kontynuacją na własną rękę, z innym, bardziej ustępliwym studiem, no chyba że zmieni się, zarząd Disneya...
Mi się final batdzo podobal. Za wszystkie niedociągnięcia fabularne mozemy obwiniać wyłącznie Disneya ale no cóż. znaczy mi tez brakowalo wątku Evelyn i Caleba, trochę malo palizmanu Luz bylo, ale osobiscie nie zawiedli mnie i podobalo mi sie pomimo malych niedociagniec. Wgl (ja wiem ze Collector nie mial powstac na początku i jest takim wytrychem fabularnym jak to ujelas) ale ja nie moglbym wyobrazic sobie serii bez niego. Uwazam ze dobrze ze go wprowadzili, jest moja ulubioną postacią i cieszy mnie fakt ze na amerykanskiej stronie fandomu jest bardziej doceniany. No bo na polskim jescze chyba nie widzialem zeby ktos zauwazyl ze jest super postacią. Oczywiscie inne postacie tez są swietne ale chcialem tak ttlko zauwazyc ze malo osob go w polsce docenia (albo ja cos przeoczyłem)
Troche mnie w finale zdziwiło to że Belosa wykończyli deszczem bo skoro w ostatnim odc 2 sezonu on dostał się do świata ludzi tylko jako kropelka tej mazi to przecież wrzący deszcz może nie zniszczyć jakiejś jego częsci bo będzie zasłonięta chociażby liściem. Wiem ze Belos już nie powróci (bo w prologu go nie ma), ale nadal trochę słaby koniec takiego złoczyńcy. A co do urodzin to wiem że 15 urodziny (Quinceañera) w krajach latynoamerykańskich to najważniejsze urodziny, symbol wejścia w dorosłośc (jak nasza 18-nastka).
Tak w ogóle jeśli nie masz co oglądać to zawsze możesz sięgnąć po Mysticons. Ja wiem, że piszę o tym już któryś raz i można to nawet uznać za takie trochę promowanie na siłę, ale ta kreskówka jest zbyt dobra - są wątki lgbt, motyw superbohaterek, walka dobra ze złem, międzywymiarowe portale, nie wspominając już o świetnie napisanych postaciach i ich historiach - a mimo fantastycznej fabuły z jakiegoś powodu serial nie doczekał się popularności. Mam nadzieję, że zerkniesz na przynajmniej jeden odcinek, bo tam, w przeciwieństwie na przykład do Amphibii ciągnącej się jak flaki z olejem, coś się dzieje już od pierwszego odcinka.
Generalnie to cóż zakończenie niezbyt przypadło mi do gustu. Śmierć Luz tak naprawdę to chyba najgorszy element z całego odcinka bo tak naprawdę to zajmuje dużo czasu, a finalnie nic zbytnio nie wnosi. Wolałbym żeby jakoś porządnie domknęli wątek braci Wittebane który no w tym odcinku został kompletnie olany.
W mojej opinii zakończenie TOH jest takim połączeniem zakończeń Amphibii i SVFOE: z SVFOE wzięli "łączenie" światów (nowe drzwi, zdolność do podróży) a z Amphibii wzięli to że to po prostu dobre zakończenie XD Motyw ze śmiercią Luz ma mnóstwo podobieństw do śmierci Anne. Dziewczyna się poświęca, trafia do innego świata, spotyka gigantyczny, przedwieczny byt który dla rozmowy z nią przyjmuje przyjaźniejszą formę, oferuje jej niemal boską moc a ona ostatecznie wraca do żywych. Dlatego nie miałem wątpliwości że Luz wróci jej poświęcenie nie było niczym szczególnym. Bardziej już myślałem że się popłaczę na reakcję Kolekcjonera, który jak dziecko pyta "Where did she go?" i próbuje ją ściągnąć z powrotem albo jak Eda ostrzega że nie bardzo nad sobą teraz panuję bo jest w szale po stracie "córki". Złapało mnie to Jeśli miałbym zrobić topkę moich ulubionych zakończeń na pierwszym miejscu byłoby zakończenie Gravity Falls, na drugim zakończenia Amphibii i TOH właśnie a na trzecim, definitywnie z tych wszystkich najgorsze byłoby zakończenie SVFOE 😅 Jeżeli zaś chodzi o książkę z TOH którą mogliby wydać, chętnie zobaczyłbym książkę którą na koniec znalazła Amity i którą dostarczyła Lilith. Mogłaby zawierać znacznie rozbudowaną historię Tytana, Kolekcjonerów tudzież Archivers (archiwistów?) historię wiedźm jak się znaleźli na wyspie (przypominam że "wyspa" technicznie była rozkładającym się ciałem Tytana. Nie jesteście ciekawi czy istnieje tam jakiś actually kontynent...). Można by tam też zawrzeć lepiej rozbudowane początki imperium Belosa. To co Kikimora opowiadała dzieciom na wycieczce to trochę za mało. Jak wyglądało budowanie zamku w miejscu serca Tytana (nie mieli z tym problemu? Czy nie było to dla nich jakieś święte miejsce?), jak wyglądała pierwsza rada (w sensie pierwsze głowy covenów) przecież Raine zostali (zostało?) mianowani "New head of the Bard Coven". To znaczy że był ktoś przed nimi. Kto?... Ogólnie taka książka z rozbudowaniem historii tego świata byłaby super ciekawa. Na koniec, tak też uważam że Darius i Tata Amity coś kręcą XD (enemies to lovers) I tak, mam nadzieję że w pewnym stopniu Darius "adoptował" Huntera XD. Wartym uwagi jest też fakt że Hooty ostatecznie, chyba już na stałe zamieszkał w tym małym domku, co dało mu wolność a także możliwość przebywania ze swoją przyjaciółką. Jeśli miałbym stwierdzić czego ogółem w serii mi zabrakło, to z pewnością byłaby to kwestia klątwy Edy i Lilith. Trochę tęsknię do tego kiedy one mogły używać swojej magii. Zabrakło mi też trochę jakiejś nowej umiejętności Kinga w finale. Czegoś więcej niż ponaddźwiękowe boom... znaczy "weh" xD Brakowało mi też trochę jakiegoś pocałunku Willow i Huntera. Skoro/jeżeli zostali parą, to można było dać im choć jakiś mały całus w policzek czy coś. Ogółem zakończenie wypada w mojej opinii dobrze
Ej to w sumie jest genialne! Nie pomyślałam o tym ze to takie połączenie motywów. Co zmotywem śmierci Luz, nawet sama porównałam to do Ann ale wycięłam to z filmu bo uznałam, że jak ktoś przychodzi oglądać film o Swoim domu to niekoniecznie chce słuchać spoilerów z innych serii :') Zakończenie Gravity Falls jest bardzo dobre, tylko nie brałam go pod uwagę bo nie koniecznie jest isekaiem. Ale fakt, jest dobre. Definitywnie mam podobne podium. Darius i tata Amity właściwie "kręcili" ze sobą już w dzieciństwie. Jest pokazane że mega sie dogadywali i byli blisko w czasach szkolnych. Więc w sumie friends-enemies-lovers XD Co do tego co brakowało to się zgadzam, szczególnie z Kingiem, miałam wrażenie że będzie miał większą role w finale. I myślałam że w czasie tych 3 lat urośnie bardziej niż parę centymetrów. Brakowało mi tez wyjaśnienia większych tajemnic! W sensie, ja wiem że nie trzeba ujawniać wszystkiego i to fajnie że pozostawia to taką otwartą furtkę na domysły ale z drugiej storny jak to jest jedna z największych tajemnic to trochę wygląda jakby nie przemyśleli jej dokońca i tak na prawdę nie mieli wyjaśnienia. A całus Huntera i Willow? TAK! omg tak! Luz miała tyle pocałunków a oni absolutnie nic
Dla mnie o wiele lepsze by było gdyby luz umarła ponownie po utraceniu mocy tytana(miałabym załamanie ale trudno) bo wtedy wszystko by naprawiła i poniosła w jakimś sensie ofiarę no i to by było trochę bardziej logiczne bo skoro moc tytana przestawała działać w ciele luz a to dzięki niej ożyła no to logiczne by było że ponownie by umarła po jej utraceniu xD
1. Mi się podobał finał. Choć powinien być dłuszy. 2. 3:04 okej, to aż zastanawiam się jaka miała być geneza sowiego domu. I jaki był plan na belosa. Kto miał mu zaklęcie podać itp. 3. 😂 Scena z kolekcjonerem wygrała w tym odcinku. Totalnie mnei to rozwaliło. 4. 8:41 ja to rozumiem tak że belos rozbił luz na energię tytan ja zebrał dał trochę swojej z życia i złożył ją do kupy. (według mnie nie ujmuje jej poświęceniu.) 5. Mi było żal belosa. Ta rozpacz i to zaślepienie. Ale rozbawiło mnie ze, deptali go. Szkoda ze nie było Lilit przy tym. 6. 10:25 nie obraził bym się jak byś tak zrobiła. 7. 13:08 no to dobra klamra, szkoda że więcej tego nie pokazali. 8. 13:34 e czemu tego nie pokazali? 9. 14:11 szczerze nie widzę tego ale przejrzałem internet i większość sądzi że tak. 10. 14:45 ciekawe czego tam nauczają, skoro dzika magia nie istnieje już. A no i przecież sama chyba dalej zaklęć nie może używać. 11. Ciekawe czy dadzą te odcinki na Disney + 12. Szczerze nie ma co liczyć na spin of skoro autorka tam nie pracuje. PS. Fajnie ze hanter ma relacje z witką
Karty dostałam w prezencie urodzinowym od przyjaciela więc nie wiem skąd je wziął. Ale przypuszczam, że się znajdą łatwo jak wpiszesz Owl house tarot card
chciałbym zobaczyć bardzo książkę która by zawierała wszystkie pominięte wątki, czyli właściwie cały 3 sezon bez skondensowanej treści jaką dostaliśmy ostatecznie
Myślę że nie zamyka wszystkich wątków dlatego że właśnie autorka serialu chce go kontynuować i gdyby dostała taką opcję od Disneya za kilka lat to napewno ją wykorzysta
Ja się dziwnie, dlaczego choć twórcy wiedzieli że mają mało czasu, postanowili w drugim odcinku dać ten wątek z kikimorą i boshą, dwiema naprawdę nudnymi i nic nie znaczącymi już postaciami. Bosha miała ten moment z willow jeden a tak to nie widzę sensu
8:49 może po prostu gdyby sam siebie ożywił to zniszczyłby to, co na jego szczątkach postawiono :| albo jego szczątki nie były zdatne do ożywienia sie w nich i wsm tyle
Czy tylko ja płakałem na napisach końcowych, bo najlepsza kreskówka ever dobiegła końca???????? Disney, smaż się w piekle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moim zdaniem sowi dom nie potrzebuje kontynuacji. Zakończenie było bardzo dobre i nie warto ryzykować zepsuciem go jak np. w serii opowieści z Arkadii (ten film to był istny koszmar).
Wybaczcie za to że odcinek zniknął na chwilę! Musiałam niestety zamazać niektóre fragmenty filmu ale mam nadzieje, że teraz działa i możecie oglądać ^^
Sprawdziłam działa ale głupie jest to że teraz youtube tak traktuje pracę innych ludzi
W sensie było tam coś takiego że youtube to zablokował czy już świruje?
@@ravensayuri1539 RUclips blokuje, bo wykorzystałam fragementy z odcinka.
@@Elvizja dzięki za odpowiedź
Bardzo chętnie chciałabym zobaczyć nową serię o toh w twoim wydaniu! Jakieś teorie, ukryte znaczenia, symbolika to coś co kocham
Gdy Luz, Eda i King zabrali Collectera na boisko Grudgby to rozmawiali między sobą i King wspomniał wtedy, że Lilith była kiedyś kapitanką drużyny na co Luz odpowiedziała, że to spin-off który by chętnie zobaczyła - liczyłam wtedy, że to takie mrugnięcie i może coś jednak ma szansę się pojawić ale ten filmik uświadomił mnie, że to jednak mało prawdopodobne :/
A ja głupia pominęłam epilog myśląc, że po napisach końcowych nie ma nic ciekawego...
Sowi dom to jedna z najistotniejszych serii mojego życia. Pomogła mi na różnych frontach i smutno patrzy się na to jak została potraktowana i, że się skończyła. Uważam jednak, że zrobiła to z klasą. Trochę popadła w typowe Disney'owe tropy, które jednak miały sens np. wskrzeszenie przez Tytana, bo niejednokrotnie wcześniej zaznaczano, że komunikuje się z Luz (Eda mówiła, że trzeba się połączyć z nim, aby nauczyć się glyphów, Philip mówił, że miał trudności z tym "jakby sam Tytan je przed nim ukrywał"). Lubię to, że nie wszytsko powiedziano wprost, wiele się trzeba doszukać między wierszami, a bez tych elementów również dostaje się porządną historię.
Ja wsumie chciała bym zobaczyć pamiętnik Amity jej relacje z rodzicami więcej o tym jak Amity przekonała się do Luz😊
Jak zaczęła się w niej (luz ) zakochiwać
Mi się finał mega podobał ale przez brak czasy dużo nie wyjaśnili i sporo wątków ominęli🙁 Teraz tylko czekać na spin off lub książkę
Jestem usatysfakcjonowany zakończeniem.Trochę im się tempo rozjechało tak ,że For the Future było strasznie wolne a finał zbyt szybki ale,to już wina Disneya.Mam nadzieję że otrzymamy książkę jak Journal 3.
Finał był... naprawdę dobry. I nie ma sie co dziwić że jednak pojawiło się niezadowolenie z wielu faktów- co z klątwą Edy i jak była ona połączona z Kolekcjonerami? Jaka dokładnie była historia Philipa i Caleba i jak ona łączy się z rodziną Clawthorne? o co chodzi z tym światem pomiędzy? Przez to że show zostało anulowane twórcy musieli wiele rzeczy skrócić, okroić i chyba to najbardziej boli. Epilog był cudny, takie zakończenie bardzo mi się podoba (i o MÓJ TYTANIE ONI WSZYSCY MAJĄ MATCHING TATTOOS). i to że nowy palisman Huntera ma na imię Waffles co łączy się z imieniem Flapjack bo oba to nazwy słodkich potraw, ciast. Jedno, jedyne moje rozczarowanie to design Luz w formie tytana- mam wrażenie, że trochę jest przesadzony, ma za dużo różnych elemnetów, taki misz-masz no ale da się przyzwyczaić. Czekam teraz na jakąs kolejną animowaną perełkę. To była naprawdę dobra historia.
Mi osobiście bardzo podoba się to co Dana Terrace i jej ekipa zrobili z postacią Kolekcjonera. Bardzo lubię tego chłopczyka z boskimi mocami i ciesze się ,że nie stał się on czarnym charakterem, nowym Bilem Cyferką. Podobają mi się sceny jego rozmów z Królem, Luz i Idą. Ciesze się ,że koniec końców okazał się on być pozytywną postacią i pomógł ratować osoby uwięzione w Archiwum.
Ostatnio przeanalizowałem kilka odcinków i znalazłem w tym odcinku gdzie uhu pomagał naszej trójce ciekawą rzecz. Prawdopodobnie Filip miał palisman bo na końcu widzimy jak luz i amity oglądają obraz od szczurka a tam widzimy palisman pająka . Mega chciałbym przeczytać wszystkie 4 tomy o Azurze❤
Zapomniałam że tam są aż 4 tomy!
Przykra by była ta teoria z pająkiem bo okazalo by wie ze Filip zjadł/pochłonął swoją bratnią dusze 🥺
Jest pięć tomów nie cztery
Zakończenie Sowiego Domu nie jest w pełni idealne aczkolwiek jakbym miała porównać zakończenia takich kreskówek jak:
Star Butterfly czy Płazowyż
to właśnie Sowi Dom (imo) poradził sobie z tym najlepiej (z pośród tych 3 wymienionych kreskówek).
O ciekawa perspektywa, bo ja na przykład bardzo lubie zakończenie Płazowyżu. Swoją drogą miałam ostatnio napływ weny i chciałam zrobić odcinek właśnie o isekaiach. Jakieś inne propozycje serii które są w tym gatunku oprócz tych trzech?
@@Elvizja Infinity train i Kipo and the age of wonderbeasts
8:57 tak szczerze to śmierć Luz wydarzyła się za wcześnie w odcinku bym mógłx uwierzyć że to faktyczny koniec, ale ziomeczek, z którą to oglądałxm, płakałx so
19:35 ja bym chętnie przeczytałam pamiętnik Amity ❤
Najsłodsze bylo gdy Luz-tytanka i King razem zrobili ,,Łaaa,, , i jak Ida wreszcie mogła nauczyć swoje przybrane dziecko jak używać magii. To było świetne, że mogli ją nauczyć tych rzeczy i robić je razem.
Oglądając finał brakowało mi odpowiedzi na kilka wątków i reakcji Amity na "śmierć" luz . Kocham wygląd taty king'a ❤
Jaki śmieć xd
@@janekfilipowski9119 małe przejęzyczenie 😅
Właśnie brak tej reakcji jest imo bardziej emocjonalny. Dla widza, kogoś patrzącego na to z zewnątrz, boleśniejsze od płaczu na wieść o śmierci bliskiej osoby, jest właśnie niewiedza i to jak postać się zastanawia "a co to?"
Tak samo reakcja Camili jest super. Bo jak od żywych spodziewamy się płaczu a od "martwych" obiektów czyli np. marionetek spodziewamy się obojętności, braku emocji (to w końcu nieżywe lalki, duh) tak tutaj marionetka płakała. To było emocjonalne i mi osobiście się podobało w takiej wersji
I tak, wygląd Taty Kinga jest super XD Fajnym smaczkiem jest to że nosi koszulkę "Bad Girl Coven"
Śmierć Luz nie była dla mnie szokująca, wiedziałam że przeżyje bo to Disney i główna postać. Jedynce co mnie zszokowało to to że Eda straciła serio tą rękę. Myślałam że się jakoś zregeneruje jak wszystko wróci do normy, także to dla mnie było słodko-gorzki wątek. A jeśli chodzi o książki to jest masa potencjału, mogliby nawet zrobić dziennik Luz w której opisuje co się działo przez te 3 lata i czego się dowiedzieli itp. Jak na przykład mógł być też rozdział jak Luz mówi Amity że zmarła i jaka była jej reakcja.
Rzadko kiedy pisz komentarze, ale bardzo lubię serię The Owl House więc trochę się rozpiszę. Z góry przepraszam, że jest tak chaotycznie.
Moim zdaniem finał był dobry. Bardzo się bałam, że zrobią tak jak w svtfoe. Niektóre rzeczy zostały bezsłownie wytłumaczone np. po części historia Sowiej Bestii. Bestia została zapieczętowana przez jednego z archivist czyli rodzeństwa Collectera w klątwę, a tą klątwę znajduje Lilith, która wykorzystuje ją na Edzie. Bestia rozpoznała Collectionera jako archivist, dlatego w 2 odcinku sezonu 3 kiedy widzimy co się działo na wyspach kiedy Luz i reszta ekipy została przeniesiona do świata ludzi, Eda straciła kontrolę nad formą Harpi bo Bestia pamiętała, że to jeden z archivist zmienił ją w klątwę i zaatakowała Collectionera. Jednak w 3 odcinku Bestia poznała Collectionera i nawet jak Eda ostrzega go, że znowu traci kontrolę to Collectioner nie był atakowany, a nawet był przez nią chroniony (nawet scena gdzie ten „grzyb/pleśń” Belosa pokrywa trochę łapę Bestii i Collector usuwa to ręcznie Bestia nie reaguje na niego).
Jakby nie patrzeć Collector miał dość smutne życie, został oszukany i zostawiony przez swoje rodzeństwo, później Philipa, a nawet przez Kinga, czyli przez większość jego życia wbijano mu nóż w plecy. Dodatkowo kwestia tego, że nie rozumiał czym jest życie jest trochę zrozumiałe. Po pierwsze jest nieśmiertelny, a po drugie spędził 400 lat z gościem, który nie umierał oraz tworzył i zabijał grimwalkerów (którzy wyglądali niemalże tak samo lub podobnie do siebie), jak jakieś zabawki więc to może mówić wiele o jego myśleniu.
Obudowanie nowych drzwi z Collectionerem i Kingiem, który jest tytanem jest łatwe więc się nie dziwię, że powstały nowe drzwi.
Podobał mi się fakt, że Luz ukończyła szkołę średnią w ludzkim świecie. Może to oznaczać, że przestała uciekać przed problemami i postanowiła stawić im czoła.
Ogólnie jeśli chodzi o palismany Della i Huntera (chodzi o Flapjacka), to ja bym powiedziała że one nie są podobne, a wręcz jest ten sam gatunek. W naturze kardynały mają inny kolor w zależności od płci. Czerwony kardynał to samiec, żółty - samica. Dodatkowo, każdy z nich miał blizny. Flapjack na oku, palisman Della na dziobie co może oznaczyć, że wiele przeszły. Trzeba też pamiętać co mówiła Dana na temat palismanów, że ptasie palismany są ekskluzywne dla klanu Clawthorne. Znamy 4 członków klanu, którzy mają ptasie palismany. Eda - Owlberta (sowa), Lilith - Mike Sock (kruk), Gwendolyn - Hawksley (jastrząb), Dell - ptasi palisman, którego nie znamy imienia i się pojawia tu nam, ktoś kto nie należy do klanu, a ma ptasi palisman Hunter. Najpierw miał Flapjacka (kardynał), teraz ma Waffle (modrosójka błękitna - młodsza siostra Flapa, Dana to potwierdziła w komentarzu na Twitterze). Już to mocno krzyczy, że Evelyn była Clawthorne, a Caleb był jej partnerem (szczególnie, że 28 kwietnia był live na ig z Daną i potwierdziła to, że Evelyn była Clawthorne).
Ogólnie zauważyłam kilka ciekawych rzeczy w finale.
1. Glify na ręce Tytana oraz Philipa.
Jak wiemy na Boiling Isles Tytan jest nie tylko potężną istotą, ale też bogiem. Czyżby Philip próbował zyskać moc Tytana taką jaką miała Luz podczas finału, ale mu się nie udało i przez co zyskał klątwę?
2. Kontrast
Luz w formie tytana wygląda bardzo demonicznie i patrząc na scenę gdzie Philip ma swoją ludzką formę, to osoby, które nigdy nie oglądały toh mogłyby pomyśleć, że to Belos jest ten dobry, a Luz jest tą złą. Dodatkowo te spojrzenie, które rzucała mu Luz było niemalże takie same jak spojrzenie Caleba z 2 odcinak. Może też być to takie symboliczne „nie oceniaj książki po okładce”.
3. Data 3 odcinka
Trochę śmiesznie się złożyło, że data odcinka było tego samego dnia co wielka sobota w kościele katolickim czyli w okresie Triduum Paschalnego. Dlaczego na to zwróciłam uwagę? Bo dosłownie Luz umiera i zmartwychwstaje tak jak Jezus.
Ja mam nadzieję, że wyjdzie jakaś książka chociażby nawet dziennik Philipa bo można by było poznać historię jego oraz Caleba i Evelyn.
Będę czekała na twój odcinek z ukrytym znaczeniem, ale też chciałabym zobaczyć odcinek z O&A Dany, ale nie z Reddita, a z instagramowych (głównie na koncie voice aktorki Lilith) i twitcherowych livów, bo tam też było i o świecie toh, a także o postaciach, bo tego jest sporo i niekażdy fan może o nich wiedzieć.
Genialny film, wszędzie za granicą się rozpuszczają jaki to ten finał nie był dobry, a ja sam od początku czułem że czegoś w nim brakowało, tylko nie potrafiłem ubrać tego w słowa
mam dobre ale mieszane uczucia wobec finału. jedna najważniejsza rzecz: gdzie jest rodzeństwo kolekcjonera? archiwiści są gigantycznym zagrożeniem, wybili wszystkich tytanów rozpoczynając wydarzenia, trochę mnie bodzi to że luz cieszy się z uratowania wrzących wysp a tym samym momencie reszta wszechświata jest terroryzowana. sama postać kolekcjonera jest moją absolutnie ulubioną ale przez 3 sezon tęskniłem za bardziej sadystyczną i zimną stroną kolekcjonera gdy był cieniem i zawiodłem się brakiem rozwiązania wątku traperów tytanów. sam tytan-belos też jest świetny i meh zarazem, zawsze se wyobrażałem że jeśli belos opęta tytana walka nie będzie się toczyć na wrzących wyspach a na wyspie traperów przeciwko faktycznemu tytanowi. śmierć luz tak jak ty mówiłaś była niekonsekwentna, miała w sobie dużo emocji ale nia tyle co śmierć anne z amphibii, szczególnie że sama anne umarła a wróciła jej kopia
Czekałam na ten odcinek w twoim wykonaniu I się doczekałam xD
Ehmmm nie wiem czy każdy z was ma problem żeby obejrzeć ktoś zablokował film xD😩
Ja oglądałam sowi dom pare dni temu i dla mnie zakączenie było super👍😁
Świetny odcinek
Chętnie przecytalbym książkę która przywozi Anita, o tytanach i kolekcjonerach
O tak! To by było fajne
Odc byl fantastyczny
0:09 o karty do czaro pokera
W kwestii Tytanowej Luz - Tytan mówi, że wykorzysta resztki swojej energii życiowej, która ożywi Luz i da na krótki czas magię. Tak więc siebie nie mógł wskrzesić, no bo sam był tą siłą życiową.
W sumie ma sens, Luz też jest hmm mniejszym stworzeniem niż taki tytan
Akurat Kolektor czy tam Collector lub Zbieracz to moja ulubiona postać!!!!!!!
To z Varianem ma sens dwóch crushuje tak samo hehe. Jak nie będzie książki to sama ją napiszę bo mam pomysł na książkę o magii. Super filmik (dzisiaj się nawet cieszyłam że jest poniedziałek).
Ja też obu crushuje ;) Jeżeli napiszesz książkę to koniecznie podeślij! Chętnie przeczytam
Co do tego czemu tytan nie mógł się wskrzesić, ale mógł wskrzesić Luz to według mnie jest to proste i wyjaśnione. Tytan miał wystarczająco magii by ożywić Luz, ale nie siebie z racji na wielkość swojego ciała. W skali Luz jest jakies 1000? razy mniejsza. Po za tym wskrzesił ją, ale jego moce pozostały tylko przez krótki czas. Co według mnie pokazuje, że były już stosunkowo słabe. Myślę też, że wygląd ojca Kinga był wynikiem tego ile przebywał w wymiarze między śmiercią, a życiem i sądzę, że w końcu po iluś latach nie był już w stanie się tam utrzymać.
Pozwole sobie wrzucić swoje trzy grosze ogólnie o finale z czego patrzę na niego dość łaskawie z racji na ograniczony czas. Raczej w porządku tylko to wskrzeszenie Luz jest według mnie okropne. Wiem czemu itd., ale to pozbawiło jej odejście jakichkolwiek emocji i skutków i po za tym uważam, że wskrzeszenie postaci jest nawet gkrsze w fantazy od podróży w czasie. Nie tworzy tylu parodoksów, ale robi taką krzywdę postaciom, bo zupełnie się nimi nie trzeba interesować, a jak umrą to się je ożywi. Chyba, że wracają jako żywe trupy, albo upiory czy mocno odczuwają tego skutki. Niestety zwykle ich zmartchwystanie to taki wytrych fabularny właśnie jakby twórcom się odwiedziła ich śmierć.
Żałuję też braku jakiegokolwiek rozwinięcia klątwy Edy i Lilith. W 2 sezonie było widoczne, że cały czas postępuje mimo, że Eda już nie szarpie się z nią tak jak w 1 sezonie i dochodzi to już do tego, że przejęła nad nią w dużym stopniu kontrolę. Co widać w mojej absolutnie ulubionej scenie kiefy walczy z Luz pod koniec 2 sezonu i ją broni na końcu.
Podoba mi się jednak, że dla Belosa nie było odkupienia. Chociaż jego historia myślę, że mocno ucierpiała w stosunku do tego co mogliśmy dostać jakby serial był w pełnym wymiarze.
Edit: Moim headcanon jest, że Odalie(matka Amity) zeżarł Belos koniec
Kusi żeby obejrzeć ale wrócę tu jak obejrzę finał
Dla mnie Ojciec Kinga tak trochę, tak troszeczkę przypominał Sansa z gry Undertale 😅
Moim zdaniem finał też świetnie pokazuje więź na linii Luz-King-Eda
Ja bym bardzo chciała żeby wydali pamiętnik Edy ❤❤❤❤❤
Najpewniej odali poszla siedziec
Cóż, liczyłem na to, że Ida pozbędzie się klątwy i że będzie mogła znowu używać magii a Luz będzie mogła czarować bez glifów, więc o ile samo zakończenie jest ok to jednak czegoś mi tam brakuje + mam nadzieję, że Król pozostanie sobą i nie stanie się takim olbrzymem ;)
Mimo wszystko, finał o wiele lepszy niż np. "Kipo and the Age of Wonderbeast" ;)
8:50 Moim zdaniem Chodziło o to że na orzywienie zwykłego człowieka potrzeba było znacznie mniej energii niesamowitego Wielkiego tytanu Zresztą mogliśmy już zobaczyć co mogła zrobić zwykła kropla jego krwi , co za tym idzie Jest to możliwe iż mógł poświęcić resztkę siebie która nie wystarczyłoby dla niego samego aby wskrzesić człowieka Luz
Wciąż uważam że seria za wcześnie zakończyła. Pasuje mi tatuś Tytan.. taki z niego Sans xD
The Owl House na zawsze zostanie w moim sercu i będzie najlepszą kreskówką jaka kiedykolwiek powstała. Tak wiele ten serial mnie nauczył i dał do myślenia o moim życiu za co zawsze będę wdzięczna TOH i Danie i ekipie. Żegnaj TOH i mam nadzieję do zobaczenia.
jedyne co wywołało u mnie emocje pod czas walki króla/idy i luz widać było że uczy w tej finałowej walce korzystać efektywniej z mocy. sama walka dla mnie była dość nudna ponieważ belos był po prostu chyba kreowany jako godzilla (zionął niebieskim ogniem) i pochłaniał wszystko wokół jak jakiś wirus/grzyb. nie było właśnie punku kulminacyjnego po za tym jednym momentem gdy szeptucha stawiał opór i prawie zapobiegł katastrofie. również zauważyłem że kąpletnie zjechali cały świat i skupili się tylko na tej walce. końcówka była spoko i na prawdę pragnę nawet na siłe kolejnego sezonu gdzie pierwsze odcinki będą jak żyje sobie cały ich świat relacje itp. brakuje mi jak zawsze tego momentu że wszystko jest już okej i odczuwa się sam cukier "sielankowego życia" i dowiedzenia się właśnie czegoś o sowim domu. mogli by też zrobić ciąg dalszy przygód luz i praktyki magi na złoczyńcach, np mama amit poszła by jak do tej pory ścieżką zła i dołączyła do jakiejś sekty która nie popiera nowego sielankowego życia. wiadomo ciąg dalszy nie ma sensu ponieważ skończyli serial ale brakuje mi więcej tego spokoju i relacji między parami zmianami w szkole magi itp
Ja bym zrobił współpracę z główną twórczynią toh i bym zrobił fajne filmy lub seriale the move z dodatkowymi osobami typu anna zaradna czy luz I molly mc ge by były w tych produkcjach po ukończeniu misji by wrócili do swoich światów z dodatkowymi mocami i żeczami które zasilalają portal.w np formie gwiazdy którą zasila kulka mocy która U anny zaradnej była by stwoczona w 4001roku wienc aktualnie anna dostaje tą gwiazdę i tyle :)
Zgadzam się ze zakończenie bardzo bezpieczne. Nadal śmieszy mnie jak fandom se ubzdurał ze zakończenie będzie smutne bo coś tam ktoś gdzieś usłyszała ze dana nie lubi "happy endu", a wyszło że owl house ma najbardziej pozytywne i szczęśliwe zakończenie z tych fantasy bajek zseralizowanych (grafity falls, amphibia, Steven universe, star butterfly)
Prosze powiedz co to za karty
Jakby ktoś nie wiedział co oglądać teraz. Za niedługo na Adult Swim i HBO MAX będzie premiera Unicorn Warriors Eternal. Twórcą jest Genndy Tartakovsky, legenda, twórca Samuraja Jacka, Laboratorium Dextera, Primal, Symbionic Titan, Hotel Transylwania czy Wojny Klonów. Długo czekałem na tę premię która odbędzie się gdzieś na początku Maja 😊
Czekam na tą serie odkąd ją ogłosił w 2020! D:
Napisy końcowe ostatniego odcinka Sowiego Domu są chyba najczęściej ogladnymi napsiami końcowymi we wszystkich serialach w ogóle.
Jak myślisz, czy skoro Luz musiała wrócić na Ziemię to czy jej relacje z Anitą i resztą ekipy ze świata demonów ma jeszcze prawo bytu? Czy udało jej się jakoś pogodzić swoje podwójne życie?
Jezuuuuu jak mi smutno
:(
Osobiście po finale odczuwam spory niedosyt. Stało się też to co podejrzewałem od dawna - gadanie o słodko-gorzkim zakończeniu okazało się być zwykłym straszakiem (a być może celowym działaniem marketingowym), bo dostaliśmy zakończenie tak słodkie, że po jego obejrzeniu musiałem iść się przebadać na cukrzycę xd Wiele ciekawych wątków zostało niewyjaśnionych lub zostało w sferze domysłów. Finalne projekty postaci świetne, szczególne Hunter, wyjątkiem dla mnie jest Amity - zupełnie nie podoba mi się styl graficzny jakim ją zrobiono. Mam wrażenie, że w sezonie 3 za projekt postaci odpowiadał inny artysta niż w pierwszych dwóch sezonach. Co do ewentualnych spinn-ofów lub książek - jeśli miałyby powstawać bez Dany - to ja podziękuję. Bo kto inny może zwyczajnie schrzanić robotę. Zostaje jeszcze nadzieja, że Dana z Disneyem podadzą sobie rękę na zgodę....
A ja nie. Sorry Batory, ale to nie pierwsza taka akcja Disneya, że dusi obiecujące produkcje, nawet w zarodku. Ja liczę, że Dana odzyska prawa do serialu, i zajmie się jego ewentualną kontynuacją na własną rękę, z innym, bardziej ustępliwym studiem, no chyba że zmieni się, zarząd Disneya...
Amity i reszta są starsi wkoncu
🎉
Jej
12:33 miałam to samo wrażenie
Dziennik Filipa
Luz moc by dostała od tak sobiepo nauce tej mocy king aktywuje powrót luz tytana :)
Naucz się poprawnie pisać, dzieciaku.
hannimations sprzedaje rzeczy z sowiego domu takie jak przypinki czy pluszaki, na przykład przytulanka żmijki (kostur Luz)
Chciałabym przeczytać dziennik hootiego albo Kinga
Z tego co mi wiadomo trzeba bylo duzo pozmieniac w serii wiec duzo rzeczy trzeba bylo przerobic i tak powstal Collector
Na koniec jest przeskok czasowy do przodu
Luz zdaje do magicznego Collegu
Lilith ma tryb Harpi
Koniec Sowiego domu smutne 😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢
ja bym chciała zobaczyć pamiętnik Anity
Mi się final batdzo podobal. Za wszystkie niedociągnięcia fabularne mozemy obwiniać wyłącznie Disneya ale no cóż. znaczy mi tez brakowalo wątku Evelyn i Caleba, trochę malo palizmanu Luz bylo, ale osobiscie nie zawiedli mnie i podobalo mi sie pomimo malych niedociagniec.
Wgl (ja wiem ze Collector nie mial powstac na początku i jest takim wytrychem fabularnym jak to ujelas) ale ja nie moglbym wyobrazic sobie serii bez niego. Uwazam ze dobrze ze go wprowadzili, jest moja ulubioną postacią i cieszy mnie fakt ze na amerykanskiej stronie fandomu jest bardziej doceniany. No bo na polskim jescze chyba nie widzialem zeby ktos zauwazyl ze jest super postacią. Oczywiscie inne postacie tez są swietne ale chcialem tak ttlko zauwazyc ze malo osob go w polsce docenia (albo ja cos przeoczyłem)
Troche mnie w finale zdziwiło to że Belosa wykończyli deszczem bo skoro w ostatnim odc 2 sezonu on dostał się do świata ludzi tylko jako kropelka tej mazi to przecież wrzący deszcz może nie zniszczyć jakiejś jego częsci bo będzie zasłonięta chociażby liściem. Wiem ze Belos już nie powróci (bo w prologu go nie ma), ale nadal trochę słaby koniec takiego złoczyńcy. A co do urodzin to wiem że 15 urodziny (Quinceañera) w krajach latynoamerykańskich to najważniejsze urodziny, symbol wejścia w dorosłośc (jak nasza 18-nastka).
15 latka może legalnie zajść w ciążę
Heja mam pytanie gdzie mozna obejrzeć 3 sezon sowiego domu?
Tak w ogóle jeśli nie masz co oglądać to zawsze możesz sięgnąć po Mysticons. Ja wiem, że piszę o tym już któryś raz i można to nawet uznać za takie trochę promowanie na siłę, ale ta kreskówka jest zbyt dobra - są wątki lgbt, motyw superbohaterek, walka dobra ze złem, międzywymiarowe portale, nie wspominając już o świetnie napisanych postaciach i ich historiach - a mimo fantastycznej fabuły z jakiegoś powodu serial nie doczekał się popularności. Mam nadzieję, że zerkniesz na przynajmniej jeden odcinek, bo tam, w przeciwieństwie na przykład do Amphibii ciągnącej się jak flaki z olejem, coś się dzieje już od pierwszego odcinka.
Spróbuje ogarnąć teraz jak mam nieco więcej czasu
@@Elvizja Świetnie! Będę wyczekiwać filmów dotyczących Mysticons, bo jeśli o nie chodzi to youtube jest w nie bardzo ubogi.
To nie ma czasem zakończenia w komiksie?
@@kirmarks02 Mysticons? Ma, ale te komiksy oczywiście nie doczekały się polskiego przetłumaczenia.
@@Elvizja Zapytam z ciekawości. Kiedy mniej więcej dodasz film? Bo tak szczerze mówiąc nie mogę się doczekać 😅
Generalnie to cóż zakończenie niezbyt przypadło mi do gustu. Śmierć Luz tak naprawdę to chyba najgorszy element z całego odcinka bo tak naprawdę to zajmuje dużo czasu, a finalnie nic zbytnio nie wnosi. Wolałbym żeby jakoś porządnie domknęli wątek braci Wittebane który no w tym odcinku został kompletnie olany.
Przepeaszam mam pytanie gdzie można obejżeć sezon 3 swojego domu
Wiem że dużo ludzi pytało ale masz w planach obejrzeć nowe serie i przedstawiać swoją opinię o nich?
Ja robie o wszystkich seriach, nie tylko o Sowim domu :P nie wiem jakie serie masz na myśli teraz?
@@Elvizja Wyszedł teraz serial od disney channel dronersi i moon girl i diabelski dinozaur reszty nie znam
@@ravensayuri1539Ja Oglądam Dronersi ,Moon girl i diabelski dinozaur
Varian i Hunter to moje ulubione postacie z tych 2 serii *-*
Elvizja wiesz kiedy będzie 3 sezon sowiego domu na disney + w polsce
14:14 to Raczej Jedno stronne
Darius zabujany w Aladorze
W mojej opinii zakończenie TOH jest takim połączeniem zakończeń Amphibii i SVFOE:
z SVFOE wzięli "łączenie" światów (nowe drzwi, zdolność do podróży) a z Amphibii wzięli to że to po prostu dobre zakończenie XD
Motyw ze śmiercią Luz ma mnóstwo podobieństw do śmierci Anne. Dziewczyna się poświęca, trafia do innego świata, spotyka gigantyczny, przedwieczny byt który dla rozmowy z nią przyjmuje przyjaźniejszą formę, oferuje jej niemal boską moc a ona ostatecznie wraca do żywych. Dlatego nie miałem wątpliwości że Luz wróci jej poświęcenie nie było niczym szczególnym. Bardziej już myślałem że się popłaczę na reakcję Kolekcjonera, który jak dziecko pyta "Where did she go?" i próbuje ją ściągnąć z powrotem albo jak Eda ostrzega że nie bardzo nad sobą teraz panuję bo jest w szale po stracie "córki". Złapało mnie to
Jeśli miałbym zrobić topkę moich ulubionych zakończeń na pierwszym miejscu byłoby zakończenie Gravity Falls, na drugim zakończenia Amphibii i TOH właśnie a na trzecim, definitywnie z tych wszystkich najgorsze byłoby zakończenie SVFOE 😅
Jeżeli zaś chodzi o książkę z TOH którą mogliby wydać, chętnie zobaczyłbym książkę którą na koniec znalazła Amity i którą dostarczyła Lilith. Mogłaby zawierać znacznie rozbudowaną historię Tytana, Kolekcjonerów tudzież Archivers (archiwistów?) historię wiedźm jak się znaleźli na wyspie (przypominam że "wyspa" technicznie była rozkładającym się ciałem Tytana. Nie jesteście ciekawi czy istnieje tam jakiś actually kontynent...). Można by tam też zawrzeć lepiej rozbudowane początki imperium Belosa. To co Kikimora opowiadała dzieciom na wycieczce to trochę za mało. Jak wyglądało budowanie zamku w miejscu serca Tytana (nie mieli z tym problemu? Czy nie było to dla nich jakieś święte miejsce?), jak wyglądała pierwsza rada (w sensie pierwsze głowy covenów) przecież Raine zostali (zostało?) mianowani "New head of the Bard Coven". To znaczy że był ktoś przed nimi. Kto?... Ogólnie taka książka z rozbudowaniem historii tego świata byłaby super ciekawa.
Na koniec, tak też uważam że Darius i Tata Amity coś kręcą XD (enemies to lovers) I tak, mam nadzieję że w pewnym stopniu Darius "adoptował" Huntera XD. Wartym uwagi jest też fakt że Hooty ostatecznie, chyba już na stałe zamieszkał w tym małym domku, co dało mu wolność a także możliwość przebywania ze swoją przyjaciółką. Jeśli miałbym stwierdzić czego ogółem w serii mi zabrakło, to z pewnością byłaby to kwestia klątwy Edy i Lilith. Trochę tęsknię do tego kiedy one mogły używać swojej magii. Zabrakło mi też trochę jakiejś nowej umiejętności Kinga w finale. Czegoś więcej niż ponaddźwiękowe boom... znaczy "weh" xD Brakowało mi też trochę jakiegoś pocałunku Willow i Huntera. Skoro/jeżeli zostali parą, to można było dać im choć jakiś mały całus w policzek czy coś. Ogółem zakończenie wypada w mojej opinii dobrze
Ej to w sumie jest genialne! Nie pomyślałam o tym ze to takie połączenie motywów.
Co zmotywem śmierci Luz, nawet sama porównałam to do Ann ale wycięłam to z filmu bo uznałam, że jak ktoś przychodzi oglądać film o Swoim domu to niekoniecznie chce słuchać spoilerów z innych serii :')
Zakończenie Gravity Falls jest bardzo dobre, tylko nie brałam go pod uwagę bo nie koniecznie jest isekaiem. Ale fakt, jest dobre. Definitywnie mam podobne podium.
Darius i tata Amity właściwie "kręcili" ze sobą już w dzieciństwie. Jest pokazane że mega sie dogadywali i byli blisko w czasach szkolnych. Więc w sumie friends-enemies-lovers XD Co do tego co brakowało to się zgadzam, szczególnie z Kingiem, miałam wrażenie że będzie miał większą role w finale. I myślałam że w czasie tych 3 lat urośnie bardziej niż parę centymetrów. Brakowało mi tez wyjaśnienia większych tajemnic! W sensie, ja wiem że nie trzeba ujawniać wszystkiego i to fajnie że pozostawia to taką otwartą furtkę na domysły ale z drugiej storny jak to jest jedna z największych tajemnic to trochę wygląda jakby nie przemyśleli jej dokońca i tak na prawdę nie mieli wyjaśnienia. A całus Huntera i Willow? TAK! omg tak! Luz miała tyle pocałunków a oni absolutnie nic
Czy tylko wg mnei te drzwi do przechodzenia między światami inspirowane są mocno drzwiami świątyni ze Steven Universe...?
8:48 Myślę że tytan sam sie nie ożywił bo niechciał narażać ludzi którzy na nim żyją lub nie miał tyle magii by sam siebie ożywić w końcu jest OGROMNY
Dla mnie o wiele lepsze by było gdyby luz umarła ponownie po utraceniu mocy tytana(miałabym załamanie ale trudno) bo wtedy wszystko by naprawiła i poniosła w jakimś sensie ofiarę no i to by było trochę bardziej logiczne bo skoro moc tytana przestawała działać w ciele luz a to dzięki niej ożyła no to logiczne by było że ponownie by umarła po jej utraceniu xD
Skąd masz czaropokera
Zrobisz recenzję kreskówki Wakfu
Cała na netflixie
A wiesz gdzie znaleść po polsku 3 sezon?
1. Mi się podobał finał. Choć powinien być dłuszy.
2. 3:04 okej, to aż zastanawiam się jaka miała być geneza sowiego domu. I jaki był plan na belosa. Kto miał mu zaklęcie podać itp.
3. 😂 Scena z kolekcjonerem wygrała w tym odcinku. Totalnie mnei to rozwaliło.
4. 8:41 ja to rozumiem tak że belos rozbił luz na energię tytan ja zebrał dał trochę swojej z życia i złożył ją do kupy. (według mnie nie ujmuje jej poświęceniu.)
5. Mi było żal belosa. Ta rozpacz i to zaślepienie. Ale rozbawiło mnie ze, deptali go. Szkoda ze nie było Lilit przy tym.
6. 10:25 nie obraził bym się jak byś tak zrobiła.
7. 13:08 no to dobra klamra, szkoda że więcej tego nie pokazali.
8. 13:34 e czemu tego nie pokazali?
9. 14:11 szczerze nie widzę tego ale przejrzałem internet i większość sądzi że tak.
10. 14:45 ciekawe czego tam nauczają, skoro dzika magia nie istnieje już. A no i przecież sama chyba dalej zaklęć nie może używać.
11. Ciekawe czy dadzą te odcinki na Disney +
12. Szczerze nie ma co liczyć na spin of skoro autorka tam nie pracuje.
PS. Fajnie ze hanter ma relacje z witką
Gdzie obejrzeć cały 3 sezon?! BŁAGAM LUDZIE,POMÓŻCIE
Może moc ożywienia nie działa na tytanów :V
To mogłoby być logiczne wyjaśnienie
Nawet nie wiedziałem że taka kreskówka istnieje xd
Dlaczego na Disney + nie ma ostatnich odc sowiego domu ?
co do 14:20 to wiele osób juz to zroniło
Po końcu sowiego domu nie wiem co oglądac 😢
she ra ksiezniczki mocy. płazowy, kipo i era dziwozwierzy, NIE WIEM BIG MOUTH XD
Nowy sezon totalnej porażki
nowy serial co wychodzi od Gendego Tartakowskiego, Vox machine, infinity train
O! Tego Tartakowskiegi musze obejrzec
Finału nie ma w polskiej wersji
Doczekamy się
wiecie co jest mega i też ma 3 sezony? PINGWINY Z MADAGASKARU
Albo demony gatunku Hootego mogą być takimi opiekunami samotnych, młodych tytanów
Skąd masz te karty
Karty dostałam w prezencie urodzinowym od przyjaciela więc nie wiem skąd je wziął. Na pewno jednak łatwo je znaleźć na internecie
finał jest po prostu idealny
Z kąd wiełaś karty i jak się one nazywają w googlach?
Karty dostałam w prezencie urodzinowym od przyjaciela więc nie wiem skąd je wziął. Ale przypuszczam, że się znajdą łatwo jak wpiszesz Owl house tarot card
@@Elvizja dzienki
chciałbym zobaczyć bardzo książkę która by zawierała wszystkie pominięte wątki, czyli właściwie cały 3 sezon bez skondensowanej treści jaką dostaliśmy ostatecznie
12:40 Chomiki jedzą swoje dzieci.
Gdzie znalazłaś 3 sezon nie ma go na Disney plus jest tylko 2 sezon
na yt jest
Myślę że nie zamyka wszystkich wątków dlatego że właśnie autorka serialu chce go kontynuować i gdyby dostała taką opcję od Disneya za kilka lat to napewno ją wykorzysta
Ale ten sowi dom wyszedł po angielsku czy jurz po polsku? ten 3 sezon
Po angielsku
Aha szkoda
Ja się dziwnie, dlaczego choć twórcy wiedzieli że mają mało czasu, postanowili w drugim odcinku dać ten wątek z kikimorą i boshą, dwiema naprawdę nudnymi i nic nie znaczącymi już postaciami. Bosha miała ten moment z willow jeden a tak to nie widzę sensu
8:49 może po prostu gdyby sam siebie ożywił to zniszczyłby to, co na jego szczątkach postawiono :|
albo jego szczątki nie były zdatne do ożywienia sie w nich i wsm tyle
Ma sens, w sumie jakby nie było całe życie i społeczeństwo się na nim rozwinęło
Czy tylko ja płakałem na napisach końcowych, bo najlepsza kreskówka ever dobiegła końca???????? Disney, smaż się w piekle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Taka ilość wykrzykników jest chora.
@@Musa_mind-fairy Jestem po prostu wściekły!!!!!!!!!!!!!!!!!
@@_Vix_ 🙄
Dana: OK zróbmy kolejną LGBT parę!
Disney: mam już dość pora zciągnąć ten serial
Moim zdaniem sowi dom nie potrzebuje kontynuacji. Zakończenie było bardzo dobre i nie warto ryzykować zepsuciem go jak np. w serii opowieści z Arkadii (ten film to był istny koszmar).
To prawda!
Co ty robiłaś że takie palce pokaleczone i plastrów pełno xd?
Kuchiyose no Jutsu!!
A tak serio to mam adhd - a to jest figetowanie, gryzę skórki więc muszę je zaklejać żebym sobie palcy nie odgryzła.
@@Elvizja Aha ok rozumiem