Po remoncie instrument brzmi super …ja pracowalem w tej parafi przed remontem … to dopiero była jazda jak się zacinał hehe ….teraz nareszcie naprawiony .Pozdrawiam .😉
Witam, uwielbiam prezentacje przez pana różnych instrumentów. 20 minut od pogórza w ochabach znajduje się zabytkowy instrument.Jest w pełni mechaniczny, 8-10 głosowy, 1 manuałowy. W ich "małości i mechaniczności" jest cały ich urok:).Sam tam kilka razy grałem i bardzo polecam do kolejnego odcinka. Tamtejszy organista na pewno się zgodzi.(jest to chyba parafia św Marcina) 👇
Tam jest chyba niestety dość "ciężki" proboszcz, z tego co pamiętam z opowieści moich wielu znajomych... A i instrument chyba niestety do remontu, acz może coś się poprawiło w ostatnich latach... Dziękuję tak czy owak za propozycję. Pozdrawiam.
Józku, z pewnych powodów, nie chcę publicznie pisać o pewnych rzeczach... w każdym razie dziękuję za propozycję, może kiedyś skorzystam. Na razie mam "kolejkę" już nagranych filmów na około pół roku do przodu. :) Serdeczności dla Ciebie i całej Twojej Rodziny! :)
Nie znalazły się przecież. Proszę posłuchać i obejrzeć jeszcze raz odcinek. Całe organy- stół gry, wiqtrownice, piszczałki, miechy itd są na chórze. Na dole jest tylko (albo "aż") drugi kontuarze, drugi stół gry. Jest on radiowy i bezprzewodowy. Gram na dole na nim, ale grają organy na "górze" - 80 metrów dalej i 20 metrów wyżej :)
Proszę Pana/Pani - oczywiscie, to nie jest problem, ale szczerze - ja bym dużo dał, żeby mieć coś takiego w moim kościele. Raz, że można szybko dojść do kontuaru. Nawet w taki Wielki Czwartek- można grać początek "z dołu", a potem prowadzić śpiewy itp, itd. Jasne, że takie coś to dodatkowy "gadżet" - I niestety niezbyt tani... Ale bardzo fajny. Myślę, że każdy organista który trochę już gra, ceniłby sobie coś takiego w parafii. 😀 O koncertach już nawet nie wspomnę - nie trzeba żadnych telebimów, bo przez cały koncert wszyscy ludzie widzą wykonawców. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
Jak mnie tam ktoś zaprosi, czy na koncert, czy akurat będę gdzieś w pobliżu, to chętnie. 😀 Bo generalnie to chętnie, tyle że: 1. Te odcinki które od sierpnia emituję raz w miesiącu, to są i będą teraz głównie odcinki które nagrywałem / nagrywam jeżdżąc czy to solowo, czy kameralnie na koncerty. Przy moich licznych pracach i koncertach, a także - nie ukrywajmy - przy obecnych cenach paliw, nie wyobrażam sobie, żeby jechać 300 czy 400 km w jedną stronę (a potem drugie tyle w drugą stronę), tylko po to, żeby non profit nagrać sobie 15-czy 20-minutowy odcinek. Po prostu bym chyba zbankrutował. :) 2. Nawet jeśli nie będę tu czy ówdzie grał koncertu, ale będę przejazdem w okolicy ird, to chętnie podjadę i nagram odcinek, ale - przede wszystkim - muszę wiedzieć że lokalni gospodarze nie mają nic przeciwko itd. Dla mnie to jest oczywiste, że miejscowy główny organista oraz proboszcz/administrator kościoła wie, że ktoś przyjdzie, pogra, nagra brzmienia organów itd. Oczywiście zazwyczaj się zgadzają, bo to jednak jest pewna forma promocji kościoła itd. Ale po prostu nie wyobrażam sobie, żebym robił takie rzeczy na "wariata", czy jak mówi młodzież- "na krzywy ryj". Co innego jak jadę grać konxert, często go nagrywam, dogrywam tylko wprowadzenie, pokazuję głosy itd. A co innego, jak mam przyjechać tylko do tego i ktoś potajemnie mi załatwi klucze, a potem będzie z tego jakąś afera. A piszę o tym, bp rok czy półtora roku temu okazało się, że jeden z moich "wielbicieli" bardzo nalegał na mój przyjazd gdzieś na Dolny Śląsk... Na szczęście zrobiłem research przed... I okazało się, że chłopak tam wgl nie gra, co więcej z pewnych powodów jest tam niemile widziany itd... jednym słowem - mogła być z tego niezła "zadyma"... ;) Wiec... generalnie tak, ale - to co powyżej. Serdecznie pozdrawiam. 👍💪💪
Przepięknie brzmią te organy, to uczta dla moich uszu, a nowy organista genialny 👏
Ale się zbiegło w czasie. Akurat oglądałem Mszę on line z kolegiaty ;) Czuć moc tego instrumentu.
Po remoncie instrument brzmi super …ja pracowalem w tej parafi przed remontem … to dopiero była jazda jak się zacinał hehe ….teraz nareszcie naprawiony .Pozdrawiam .😉
Ojj, nie zazdroszczę. Pozdrawiam serdecznie.
Bellissimo video!
Piękny instrument
Witam, uwielbiam prezentacje przez pana różnych instrumentów. 20 minut od pogórza w ochabach znajduje się zabytkowy instrument.Jest w pełni mechaniczny, 8-10 głosowy, 1 manuałowy. W ich "małości i mechaniczności" jest cały ich urok:).Sam tam kilka razy grałem i bardzo polecam do kolejnego odcinka. Tamtejszy organista na pewno się zgodzi.(jest to chyba parafia św Marcina)
👇
Tam jest chyba niestety dość "ciężki" proboszcz, z tego co pamiętam z opowieści moich wielu znajomych... A i instrument chyba niestety do remontu, acz może coś się poprawiło w ostatnich latach... Dziękuję tak czy owak za propozycję. Pozdrawiam.
No i oczywiście dziękuję za miłe słowa. :)
Proboszcz nie taki zły a organy w rok lub dwa lata temu przeszły remont🙂
Józku, z pewnych powodów, nie chcę publicznie pisać o pewnych rzeczach... w każdym razie dziękuję za propozycję, może kiedyś skorzystam. Na razie mam "kolejkę" już nagranych filmów na około pół roku do przodu. :) Serdeczności dla Ciebie i całej Twojej Rodziny! :)
Witam serdecznie bardzo pięknie zagranie mam pytanko jak te organy się znalazły na dole hah
Nie znalazły się przecież. Proszę posłuchać i obejrzeć jeszcze raz odcinek. Całe organy- stół gry, wiqtrownice, piszczałki, miechy itd są na chórze. Na dole jest tylko (albo "aż") drugi kontuarze, drugi stół gry. Jest on radiowy i bezprzewodowy. Gram na dole na nim, ale grają organy na "górze" - 80 metrów dalej i 20 metrów wyżej :)
@@Habeb81 Pan jest mistrzem klawiatury! 🎹💪🏻😊
faktycznie jest to problem żeby wejśc z procesji na chór.....byście nie przesadzali
Proszę Pana/Pani - oczywiscie, to nie jest problem, ale szczerze - ja bym dużo dał, żeby mieć coś takiego w moim kościele. Raz, że można szybko dojść do kontuaru. Nawet w taki Wielki Czwartek- można grać początek "z dołu", a potem prowadzić śpiewy itp, itd. Jasne, że takie coś to dodatkowy "gadżet" - I niestety niezbyt tani... Ale bardzo fajny. Myślę, że każdy organista który trochę już gra, ceniłby sobie coś takiego w parafii. 😀 O koncertach już nawet nie wspomnę - nie trzeba żadnych telebimów, bo przez cały koncert wszyscy ludzie widzą wykonawców. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
Wpadnij do oleszyc!!
Jak mnie tam ktoś zaprosi, czy na koncert, czy akurat będę gdzieś w pobliżu, to chętnie. 😀 Bo generalnie to chętnie, tyle że:
1. Te odcinki które od sierpnia emituję raz w miesiącu, to są i będą teraz głównie odcinki które nagrywałem / nagrywam jeżdżąc czy to solowo, czy kameralnie na koncerty. Przy moich licznych pracach i koncertach, a także - nie ukrywajmy - przy obecnych cenach paliw, nie wyobrażam sobie, żeby jechać 300 czy 400 km w jedną stronę (a potem drugie tyle w drugą stronę), tylko po to, żeby non profit nagrać sobie 15-czy 20-minutowy odcinek. Po prostu bym chyba zbankrutował. :)
2. Nawet jeśli nie będę tu czy ówdzie grał koncertu, ale będę przejazdem w okolicy ird, to chętnie podjadę i nagram odcinek, ale - przede wszystkim - muszę wiedzieć że lokalni gospodarze nie mają nic przeciwko itd. Dla mnie to jest oczywiste, że miejscowy główny organista oraz proboszcz/administrator kościoła wie, że ktoś przyjdzie, pogra, nagra brzmienia organów itd. Oczywiście zazwyczaj się zgadzają, bo to jednak jest pewna forma promocji kościoła itd. Ale po prostu nie wyobrażam sobie, żebym robił takie rzeczy na "wariata", czy jak mówi młodzież- "na krzywy ryj". Co innego jak jadę grać konxert, często go nagrywam, dogrywam tylko wprowadzenie, pokazuję głosy itd. A co innego, jak mam przyjechać tylko do tego i ktoś potajemnie mi załatwi klucze, a potem będzie z tego jakąś afera. A piszę o tym, bp rok czy półtora roku temu okazało się, że jeden z moich "wielbicieli" bardzo nalegał na mój przyjazd gdzieś na Dolny Śląsk... Na szczęście zrobiłem research przed... I okazało się, że chłopak tam wgl nie gra, co więcej z pewnych powodów jest tam niemile widziany itd... jednym słowem - mogła być z tego niezła "zadyma"... ;)
Wiec... generalnie tak, ale - to co powyżej. Serdecznie pozdrawiam. 👍💪💪