Zielone kafle są piękne. Sugeruję postawienie efektywnego pieca akumulacyjnego, np komorowego z dużymi przeszklonymi drzwiczkami (jak w kominku) lub pieca rakietowego i obudowanie go tymi urokliwymi kaflami. Będzie ozdobą salonu i źródłem (awaryjnym) ciepła. Po napaleniu odda nagromadzone ciepło przez 24 godz. W dzisiejszych niepewnych czasach to skarb.
Witam! Widziałam że dach nareszcie w natarciu dekarzy piece rozebrane, ten turkusowy piękny a brązowe często spotykane kafle ,zdrowie widzę dopisuje, roboty remontowe też do przodu. Tak trzymać!
Witam,no też tak myślałam że dach w końcu ruszy brawo 👏 dla mnie te piece się podobały ja to bym zrobiła z tych kafli coś w stylu kominka teraz takie piece czy kominki są w modzie i pięknie wyglądają pomyśleć coś i zaprojektować jakiś piękny piec wykorzystać tę kafle kolory ładnie, będzie pięknie już na to czekam łapka w górę 👍 oglądam z przyjemnością trzymam kciuki pozdrawiam i do następnego 🙋✨🌙💫⭐🌜❄️🌨️
witaj. Ta szczlina to tzw. by pas - pomocny przy rozpalaniu i przy wychładzaniu pieca. mianowicie przy rozpalaniu od razu masz cug i dym ucieka do komina od razu. podczas wychładzania tzw lewe powietrze zaciągane przez popielnik i drzwiczki nie szło kanałami tylko od razu po najmniejszej lini oporu do komina. Dzięi temu nie wychładzało pieca. Często były zasuwki zamykające takie przelotki.
Miałem przyjemność robić to samo co robisz teraz, miałem trzy takie piece ale to już historia, jedynie co zostawiłem to drzwiczki do wędzarni. Super dobrana muzyka 👍 Pozdro i do następnego, trzymaj się zdrowo 💪👍😁
Przerwa nad paleniskiem, dlatego że panuje tam duża temperatura i cegły się rozchodzą, musi być miejsce, szlifuje się też, haki dokładnie w tym samym celu. Wypalone szamotki do wymiany przed ponownym montażem.
Jejku jak Panu to sprawnie poszło , Ja mam dwa piece do rozebrania i słabo mi się robi na samą myśl. Niechby sobie ktoś zabrał kafle i tylko tak fajnie , szybko rozebrał.
tam zbiera się nie tyle sadza, co pył-popiół i niekoniecznie z tego pieca ale i z innych podłączonych do tego samego komina. Ja miałem zasypany cały pionowy kanał takim pyłem w piecu, w którym nie palono, a palono w sąsiedniej kuchni.
To taki naciecie to tzw bypass. ułatwia rozpalanie pieca oraz zmiejsza jego stygniecie po wygasnieciu ognia. Zimne powietrze wtedy nie chłodzi całego pieca a jest zasysane przez ten otwor. osobiscie ja bym troszke wiekszy zostawil niz tam miałes. 09:19
Ja mam ogrzewa dwa pokoje jest w murowany w scianę miedzy pokojami ale wymaga juz postawienia na nowo i dokladnego wyczyszczenia i naprawy z upływu czasu i palenia
rozbieranie i badanie jak to ujmujesz to inżynieria wsteczna. Tak można ukraść technologię nawet najnowocześniejszą i skopiować. Ciekawy kierunek na historii/archeologii ;)
@@ranCZo_OWczARNIA plagiat to podpisywanie się czy czerpanie korzyści z czyjejś pracy. Kopia to podobno jedynie wykonie 1:1 przez autora. A replika to wykonanie na wzór. Ja bym to jednak nazywał rekonstrukcjom czy odbudową. Kapitalny remont jak z autem rozebrać wyczyścić, zabezpieczyć i złożyć od nowa w 1:1
Kupiliśmy w tamtym roku dom wiejski z 1931r. Mam jeden piękny piec trochę w takim "Ruskim klimacie" biały w kuchni który służy jako ozdoba i półka na kwiaty bo jest piekny i taki sam jak w twoim filmu kaflowy w pokoju który wplanach ma być pomniejszony o połowę i pozostawiony na jakieś dziwniejsze czasy? Lub będzie tam kominek co kusi mnie bardzo. W domu zamontowaliśmy ogrzewanie na podczerwień które w takim drewnianym domu jest poprostu idealne i ciagle jeszcze myślę nad tym piecem.chyba zostanie na sam koniec remontu domu.. ps. Szkoda że nie umiejscowiła kamery nad piecem aby lepiej było widoczne to co robisz 👋🙂👍
Fajnie, sporo jest ludzi którzy kupują i ratują stare domy. Co do kamery to masz rację. Już jak montowałem ten film to o tym samym pomyślałem niestety było już po fakcie ☹️. Pozdrawiam serdecznie
U góry odpowiedź do Omnibus- napisałem co i jak Poczytaj w literaturze, poszukaj w internecie dasz radę zrobisz sam ; A zrób dobrą wylewkę zbrojoną bo dobry piec waży
Dzień dobry .Chętnie obejrzę Pana filmik. Mi poprawiał człowiek po fachu niby?, ale. Jak zapaliłam ,to miałam zadymione całe mieszkanie. Bo szpary między kaflami nie pozaklejal dobrze.Myslalam ,że zawału dostanę, Wezwałam straż....
Hmmmm, w tych piecach u mnie było raczej wszystko dokładnie zaklejone choć przyznam że nie zaryzykowałem odpalenia. Problemem był tylko brak czyszczenia ich z sadzy...
Bo to był dyletant nie zdun ; Powinien był wyrobić dobrze we wiadrze : najpierw samą glinę - potem dodać piasek bardzo drobny żwirek jak dla kanarka, garść soli, zaprawę szamotową i dalej wszystko wyrabiać ze sobą jak mięso na kiełbasę, oczywiście dolewając wodę lekko letnią i obserwować - jak się konsystencja zachowuje. Powinna być plastyczna jak plastelina potem w kafle ,dokładać szamot ,mogą być " ułamki" niektórzy dawali na dolne warstwy nawet płaskie kamienie, potem druty i ten klajster - musi być szczelne. Potem pięć musi się wysuszyć najlepiej stawiać latem 2 nawet 4 dni. Potem lekko ba bardzo delikatnie przepalać drobne szczypeczki, trochę kartonu, codziennie przez 3- 4 dni. Aby spokojnie zaczął pracować. Potem też na początku palić delikatnie a nie jak pod kotłem w parowozie : O Wszystkiego dobrego.
Hej kolego, wiesz już co to za szczelina była w tej pustej przestrzeni nad drzwiczkami? Dowiedziałeś się? To istotny element tej konstrukcji. I nie jest to wypalona fuga. Mogę Ci wytłumaczyć. Pozdrawiam.
Kafle całe? Na przyszłość, jak zalezy Ci na kaflach to na sucho pieca się nie rozbiera. Ten z prętami zbrojeniowymi prawdopodobnie amatorsko stawiany, ten brązowy prawidlowo na klamry. Powodem stosowania klamer jest rozszerzalność temperaturowa materiałów, palony piec 'rośnie', a stygnący maleje - po to te klamry aby się nie rozlazł.
Hej, dzieki za podpowiedzi, co do klamer to były w obu piecach a w tym niebieskim dodatkowo jeszcze były pręty na kilku warstwach w okolicy paleniska. O rozbieraniu mocząc słyszalem i byłem nawet na to przygotowany, ale chyba przez to że piece dawno nie były używane a dom kilka lat stał nieogrzewany to na sucho fajnie się rozbierało nic nie uszkadzając 😉
@@ranCZo_OWczARNIA te pręty w niebieskim to tzw 'odciągi' zbrojenia do utrzymywanua drzwiczek i dolnego poziomu zbudowanego z szamotu (inna rozszerzalność niż czerwona)
Drogi Kolego Demolkarzu, podpowiedź proszę innemu koledze jak zacząłeś tą robotę. O pierwszy kafel/element mi chodzi. Na chybił-trafił wybrałeś, czy jest jakaś zasada! Poszedł na gruz ten pierwszy, czy udało się uratować? W dzieciństwie pomagałem przy rozbiórce takiego (identyczne kafle nawet) i pamiętam, że mówiono mi o jakiejś zasadzie. Ale nie pamiętam i nie ma już kogo spytać niestety.
Nie znałem żadnej zasady, poprostu złapałem pierwszy lepszy w narożniku lekko go podważając i zruszajac zaprawę i nic mu się nie stało. 96% kafli przetrwało tą rozbiórkę nie pogarszając ich stanu. Gdyby jednak nie szło tak łatwo jak u mnie to wystarczy polewać wodą. Zaprawa mięknie i rozbiera się jeszcze łatwiej. To co koledzy tutaj podpowiadali już po fakcie a o czym nie wiedziałem to jeśli chciałoby się ten piec postawić w tym samym niezmienionym kształcie to powinno numerować się kafle bo podobno są do siebie spasowane i w innej konfiguracji nie będą do siebie pasować. Ale po moim doświadczeniu rozbiórki tych dwóch piecy nie sądzę że u mnie tak było. Więc chyba nie ma jednej zasady i zależy od Zduna który to stawiał. Pozdrawiam serdecznie
Nie wiem czy robisz ten sam błąd, który często popełniają laicy rozbierający piece kaflowe. Każdy kafel jest przez Zduna docinany i szlifowany i pasuje tylko tam gdzie został dopasowany. Dlatego rozbierając piec numeruje się kafle, na przykład I rząd od 3 kafel narożny, itd.
Pierwszy piec stawiałem na wakacjach ze Zdunami ( żeby sobie dorobić - był rok 1962/ czy 63) tak kafle trzeba numerować ; warstwa / i który kafel. Potem sam stawiałem jak ktoś chciał w wojsku 1971 też postawiłem dwa w warsztacie technicznym.
@@romanporada8598 sama umiejętność nie zastąpi doświadczenia i wiedzy pozwalającej obliczyć natężenie ciągu w kominie, co w przypadku pieca pokojowego skutkuje tym, że piec za bardzo się nagrzewa przez co zostaje "rozsadzony" i zasysa lewe powietrze. Piec kuchenny natomiast pali od spodu placki szabaśniku, gdy z wierzchu pozostają blade. Dlatego przed ulepieniem pieca trzeba poszukać zalet komina, nawet ze świeczką w ręku.
U mnie kiedyś w mieszkaniu w kamienicy był pięć na dwie strony duży i wysoki służył mi że 30 lat później został rozebrany pierwszy robił zdun po wojnie i był u moich dziadków ja chciałam ulepszyć zrobiliśmy nowy ale niestety zdun zrobił go słabo zawalił się po 20 latach mąż poprawił jeszcze 10 lat był ale ani nie grzał i nie trzymał ciepła jak ten pierwszy później przyszedł czas centralne ogrzewanie teraz mamy dom i nie ma pieca i go brak mamy kominek i przy dzisiejszych cenach pelletu nim ogrzewamy całe piętro a kocioł pelletowy stoi nie używany
Z zielonego zrobimy taki piecokominek, a brązowego gdzieś narazie bezpiecznie ułożę i może też coś z niego wykombinuję. Wydaje mi się że kiedyś zduni trzymali się bardziej zasad i sprawdzonych rozwiązań dlatego piece były lepsze i bardziej efektywne
@@ranCZo_OWczARNIA ja to żałuję bo trzy lata temu jak kupiliśmy dom to była kuchnia węglowa trochę okradziona ale można było ją odbudować i w kuchni letniej i oborze były kuchnie zdemolowane bo metale złomiarze okradli i centralne też jeszcze zalali dom i tak stał z 8 lat i czekał na nas podłogi odkopane zafoliowane wylewki styropiany a wilgoć wychodzi budynek jakby przenikał gdy mgły mąż fundamenty w połowie odizolował ale myślę że niech jeszcze będzie bez ocieplenia budynek bo coraz mniej oczywiście mam pochłaniacz wilgoci i z 10 litrów na tydzień potrafi w malaryczne pogodę wyciągnąc jeszcze uroki ruinek
Ja mam pytanie, podłoga jest drewniana a pod podłogą trochę pustej przestrzeni i ziemia. Na czym powinien stać piec kaflowy, wyciąć deski i zrobić kawałek wylewki z betonu żeby piec się nie zapadł??
Dla mnie głupota. Ja stworze system klocków LEGO. Z BETONU SZAMOTOWEGO. Montaż w 5 minut bez możliwości pomyłki. Po wypaleniu SRU i budujemy nowy w 5 minut
Zielone kafle są piękne. Sugeruję postawienie efektywnego pieca akumulacyjnego, np komorowego z dużymi przeszklonymi drzwiczkami (jak w kominku) lub pieca rakietowego i obudowanie go tymi urokliwymi kaflami. Będzie ozdobą salonu i źródłem (awaryjnym) ciepła. Po napaleniu odda nagromadzone ciepło przez 24 godz. W dzisiejszych niepewnych czasach to skarb.
Coś takiego właśnie z nich chcę wykombinować. Dziękuję 😉
Kto ma takie piece działajace w dzisiejszych czasach jest wielkim szczesciarzem!
To prawda 👍
Jestem producentem takich o to właśnie kafli 😉wiadomo inne wzory kolory ale metoda budowy została ta sama.
@@lukassuwi5692 ooo fajnie! Podaj jakieś namiary jak Cię odnaleźć? Może coś Twojego wykorzystam a przy okazji zareklamuje 😉
@@ranCZo_OWczARNIA ceramika Babiogórska kafle suwaj,
@@lukassuwi5692 👍
Witam! Widziałam że dach nareszcie w natarciu dekarzy piece rozebrane, ten turkusowy piękny a brązowe często spotykane kafle ,zdrowie widzę dopisuje, roboty remontowe też do przodu. Tak trzymać!
Tak ten turkusowy jest piękny i napewno wróci do tego domu 😁. Pozdrawiamy serdecznie
Witam,no też tak myślałam że dach w końcu ruszy brawo 👏 dla mnie te piece się podobały ja to bym zrobiła z tych kafli coś w stylu kominka teraz takie piece czy kominki są w modzie i pięknie wyglądają pomyśleć coś i zaprojektować jakiś piękny piec wykorzystać tę kafle kolory ładnie, będzie pięknie już na to czekam łapka w górę 👍 oglądam z przyjemnością trzymam kciuki pozdrawiam i do następnego 🙋✨🌙💫⭐🌜❄️🌨️
Bardzo dziękuję za miłe słowa, ten niebieski wróci z pewnością, co do brązowego to pomyślimy 😉 Pozdrawiamy serdecznie
witaj. Ta szczlina to tzw. by pas - pomocny przy rozpalaniu i przy wychładzaniu pieca. mianowicie przy rozpalaniu od razu masz cug i dym ucieka do komina od razu. podczas wychładzania tzw lewe powietrze zaciągane przez popielnik i drzwiczki nie szło kanałami tylko od razu po najmniejszej lini oporu do komina. Dzięi temu nie wychładzało pieca. Często były zasuwki zamykające takie przelotki.
Dziękuje bardzo za fachowe wytłumaczenie tej zagwostki. Pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie. Super odcinek. Czekam na kolejny filmik. Pozdrawiam serdecznie.
Witamy, dziękujemy serdecznie i pozdrawiamy 😊
Miałem przyjemność robić to samo co robisz teraz, miałem trzy takie piece ale to już historia, jedynie co zostawiłem to drzwiczki do wędzarni. Super dobrana muzyka 👍 Pozdro i do następnego, trzymaj się zdrowo 💪👍😁
Dzięki wielkie. Fajne jest to, że wspierasz teraz innych ruinersów. Pozdrawiam serdecznie 😉
Taki brązowy to u mnie w piwnicy czeka w częściach na lepsze czasy 😀
U mnie chyba będzie podobnie 😜
Fajne piece. Ten zielony niezły. Zrob kuchnię kaflową z nich :D.
Tak, ten jest cudny
Witam. Jak rozbierasz taki piec to nie potrzeba młotka do tego, wystarczy moczyć po kolei warstwy gliny i wszystko samo lekko schodzi.
Poszło na tyle dobrze że nie potrzebowałem ani wody ani młotka. Rozbierałem samymi rękoma. Młotkiem murarskim czyściłem kafle z ich wypełnienia 😉.
No no nieźle odzyskałeś plus za to, wiele osób woli młotkiem wszystko potraktować no, ale wiadomo każdy ma inne potrzeby
Przerwa nad paleniskiem, dlatego że panuje tam duża temperatura i cegły się rozchodzą, musi być miejsce, szlifuje się też, haki dokładnie w tym samym celu.
Wypalone szamotki do wymiany przed ponownym montażem.
Jedziesz z koksem! Nie ruszają mnie te historie z tymi piecami;) ale wiadomo co kto lubi.
Każda opinia jest cenna. Dzięki. Pozdrawiamy
💪👍pozdrawiam
Pozdrawiamy serdecznie 😉
Mieliśmy takie piece w domu mojego dzieciństwa. Zimą paliło sie jeden raz dziennie, zamykało piece i trzymały wystarczającą temperature 24 h
Też pamiętam jak paliło się u dziadka w piecach, ale wydaje mi się że dwa razy dziennie tzn. rano i wieczorem
Też robię piece kaflowe
Kolejna robota odhaczona. Pozdrawiamy
✔️ 😊
Tzw. korek.
Miałam okazję wyczyścić moje piece 😀.
Dużo sadzy było? Co ile powinno się go czyścić w środku?
Jejku jak Panu to sprawnie poszło , Ja mam dwa piece do rozebrania i słabo mi się robi na samą myśl. Niechby sobie ktoś zabrał kafle i tylko tak fajnie , szybko rozebrał.
To naprawdę nic trudnego 😉
Witam i pozdrawiam 👍
Witam i również serdecznie pozdrawiam 😉
tam zbiera się nie tyle sadza, co pył-popiół i niekoniecznie z tego pieca ale i z innych podłączonych do tego samego komina. Ja miałem zasypany cały pionowy kanał takim pyłem w piecu, w którym nie palono, a palono w sąsiedniej kuchni.
Zgadzam się, do tego mojego komina były podpięte w sumie 3 piece kaflowe, te dwa na dole i jeden u góry
To taki naciecie to tzw bypass. ułatwia rozpalanie pieca oraz zmiejsza jego stygniecie po wygasnieciu ognia. Zimne powietrze wtedy nie chłodzi całego pieca a jest zasysane przez ten otwor. osobiscie ja bym troszke wiekszy zostawil niz tam miałes. 09:19
Dzięki serdeczne za fachowe i konkretne wytłumaczenie mojej zagwostki. Pozdrawiam serdecznie
Ja mam ogrzewa dwa pokoje jest w murowany w scianę miedzy pokojami ale wymaga juz postawienia na nowo i dokladnego wyczyszczenia i naprawy z upływu czasu i palenia
rozbieranie i badanie jak to ujmujesz to inżynieria wsteczna. Tak można ukraść technologię nawet najnowocześniejszą i skopiować. Ciekawy kierunek na historii/archeologii ;)
Czyli to nic innego jak plagiat 😉
@@ranCZo_OWczARNIA plagiat to podpisywanie się czy czerpanie korzyści z czyjejś pracy.
Kopia to podobno jedynie wykonie 1:1 przez autora. A replika to wykonanie na wzór. Ja bym to jednak nazywał rekonstrukcjom czy odbudową. Kapitalny remont jak z autem rozebrać wyczyścić, zabezpieczyć i złożyć od nowa w 1:1
👍
Kupiliśmy w tamtym roku dom wiejski z 1931r. Mam jeden piękny piec trochę w takim "Ruskim klimacie" biały w kuchni który służy jako ozdoba i półka na kwiaty bo jest piekny i taki sam jak w twoim filmu kaflowy w pokoju który wplanach ma być pomniejszony o połowę i pozostawiony na jakieś dziwniejsze czasy? Lub będzie tam kominek co kusi mnie bardzo. W domu zamontowaliśmy ogrzewanie na podczerwień które w takim drewnianym domu jest poprostu idealne i ciagle jeszcze myślę nad tym piecem.chyba zostanie na sam koniec remontu domu.. ps. Szkoda że nie umiejscowiła kamery nad piecem aby lepiej było widoczne to co robisz
👋🙂👍
Fajnie, sporo jest ludzi którzy kupują i ratują stare domy. Co do kamery to masz rację. Już jak montowałem ten film to o tym samym pomyślałem niestety było już po fakcie ☹️. Pozdrawiam serdecznie
Jak to praktycznie być wysokim...powodzenia !
Hehe no tak 😁
Buduje dom i tez bede chciał zeby mi taki piec kaflowy jakiś majster postawił, w tych czasach to złoto
Zawód Zduna wraca do łask! Zastanawiam się czy nie pojechać na taki kurs
U góry odpowiedź do Omnibus- napisałem co i jak
Poczytaj w literaturze, poszukaj w internecie dasz radę zrobisz sam ;
A zrób dobrą wylewkę zbrojoną bo dobry piec waży
@@romanporada8598 dzięki za odp. Pozdrawiam
moge postawić taki piec
@@andrzejgraff9521 witam , podaj jakies namiary to może sie dogadamy, ja jestem z okolic Bydgoszczy
Szkoda piecyka już brak fachowców by takie budować
Eeeee tam. Przeszkadzał by na każdym etapie remontu
Ta okrągła część to wyczystka😊
Dokładnie 👍
Hej. Moja babcia miała piec w ścianie. i w ten sposób grzała 2 pokoje. Pozdrawiam
Tak to było powszechne rozwiązanie, u moich dziadków też pamiętam że tak było. Pozdrawiam
Witam 🙂
👋
Dzień dobry .Chętnie obejrzę Pana filmik. Mi poprawiał człowiek po fachu niby?, ale. Jak zapaliłam ,to miałam zadymione całe mieszkanie. Bo szpary między kaflami nie pozaklejal dobrze.Myslalam ,że zawału dostanę, Wezwałam straż....
Hmmmm, w tych piecach u mnie było raczej wszystko dokładnie zaklejone choć przyznam że nie zaryzykowałem odpalenia. Problemem był tylko brak czyszczenia ich z sadzy...
Bo to był dyletant nie zdun ;
Powinien był wyrobić dobrze we wiadrze : najpierw samą glinę - potem dodać piasek bardzo drobny żwirek jak dla kanarka, garść soli, zaprawę szamotową i dalej wszystko wyrabiać ze sobą jak mięso na kiełbasę, oczywiście dolewając wodę lekko letnią i obserwować - jak się konsystencja zachowuje.
Powinna być plastyczna jak plastelina potem w kafle ,dokładać szamot ,mogą być " ułamki" niektórzy dawali na dolne warstwy nawet płaskie kamienie, potem druty i ten klajster - musi być szczelne.
Potem pięć musi się wysuszyć najlepiej stawiać latem 2 nawet 4 dni.
Potem lekko ba bardzo delikatnie przepalać drobne szczypeczki, trochę kartonu, codziennie przez 3- 4 dni.
Aby spokojnie zaczął pracować.
Potem też na początku palić delikatnie a nie jak pod kotłem w parowozie : O
Wszystkiego dobrego.
🖐👍
👋
Hej kolego, wiesz już co to za szczelina była w tej pustej przestrzeni nad drzwiczkami? Dowiedziałeś się? To istotny element tej konstrukcji. I nie jest to wypalona fuga. Mogę Ci wytłumaczyć. Pozdrawiam.
Kafle całe? Na przyszłość, jak zalezy Ci na kaflach to na sucho pieca się nie rozbiera. Ten z prętami zbrojeniowymi prawdopodobnie amatorsko stawiany, ten brązowy prawidlowo na klamry. Powodem stosowania klamer jest rozszerzalność temperaturowa materiałów, palony piec 'rośnie', a stygnący maleje - po to te klamry aby się nie rozlazł.
Hej, dzieki za podpowiedzi, co do klamer to były w obu piecach a w tym niebieskim dodatkowo jeszcze były pręty na kilku warstwach w okolicy paleniska. O rozbieraniu mocząc słyszalem i byłem nawet na to przygotowany, ale chyba przez to że piece dawno nie były używane a dom kilka lat stał nieogrzewany to na sucho fajnie się rozbierało nic nie uszkadzając 😉
@@ranCZo_OWczARNIA te pręty w niebieskim to tzw 'odciągi' zbrojenia do utrzymywanua drzwiczek i dolnego poziomu zbudowanego z szamotu (inna rozszerzalność niż czerwona)
Fachowca to aż miło posłuchać. Dziękuję 😊
@@ranCZo_OWczARNIA spoko, pasja i delikatna piromania jest 😉
Drogi Kolego Demolkarzu, podpowiedź proszę innemu koledze jak zacząłeś tą robotę. O pierwszy kafel/element mi chodzi. Na chybił-trafił wybrałeś, czy jest jakaś zasada! Poszedł na gruz ten pierwszy, czy udało się uratować? W dzieciństwie pomagałem przy rozbiórce takiego (identyczne kafle nawet) i pamiętam, że mówiono mi o jakiejś zasadzie. Ale nie pamiętam i nie ma już kogo spytać niestety.
Nie znałem żadnej zasady, poprostu złapałem pierwszy lepszy w narożniku lekko go podważając i zruszajac zaprawę i nic mu się nie stało. 96% kafli przetrwało tą rozbiórkę nie pogarszając ich stanu. Gdyby jednak nie szło tak łatwo jak u mnie to wystarczy polewać wodą. Zaprawa mięknie i rozbiera się jeszcze łatwiej. To co koledzy tutaj podpowiadali już po fakcie a o czym nie wiedziałem to jeśli chciałoby się ten piec postawić w tym samym niezmienionym kształcie to powinno numerować się kafle bo podobno są do siebie spasowane i w innej konfiguracji nie będą do siebie pasować. Ale po moim doświadczeniu rozbiórki tych dwóch piecy nie sądzę że u mnie tak było. Więc chyba nie ma jednej zasady i zależy od Zduna który to stawiał. Pozdrawiam serdecznie
@@ranCZo_OWczARNIA
Bardzo dziękuję. Wszytko wyjaśnione! Pozdrawiam.
@@krisstel1039 nie ma za co 😉
Piec jest z lat 80 , poznaje po kaflach , ten pierwszy.
👍 Dzięki
Nie wiem czy robisz ten sam błąd, który często popełniają laicy rozbierający piece kaflowe. Każdy kafel jest przez Zduna docinany i szlifowany i pasuje tylko tam gdzie został dopasowany. Dlatego rozbierając piec numeruje się kafle, na przykład I rząd od 3 kafel narożny, itd.
Upsss no to już za późno.... Jeśli jest tak jak mówisz to bardzo mocno utrudniłem sobie robotę chcąc je wykorzystać ☹️
Pierwszy piec stawiałem na wakacjach ze Zdunami ( żeby sobie dorobić - był rok 1962/ czy 63) tak kafle trzeba numerować ; warstwa / i który kafel.
Potem sam stawiałem jak ktoś chciał w wojsku 1971 też postawiłem dwa w warsztacie technicznym.
@@romanporada8598 sama umiejętność nie zastąpi doświadczenia i wiedzy pozwalającej obliczyć natężenie ciągu w kominie, co w przypadku pieca pokojowego skutkuje tym, że piec za bardzo się nagrzewa przez co zostaje "rozsadzony" i zasysa lewe powietrze. Piec kuchenny natomiast pali od spodu placki szabaśniku, gdy z wierzchu pozostają blade. Dlatego przed ulepieniem pieca trzeba poszukać zalet komina, nawet ze świeczką w ręku.
U mnie kiedyś w mieszkaniu w kamienicy był pięć na dwie strony duży i wysoki służył mi że 30 lat później został rozebrany pierwszy robił zdun po wojnie i był u moich dziadków ja chciałam ulepszyć zrobiliśmy nowy ale niestety zdun zrobił go słabo zawalił się po 20 latach mąż poprawił jeszcze 10 lat był ale ani nie grzał i nie trzymał ciepła jak ten pierwszy później przyszedł czas centralne ogrzewanie teraz mamy dom i nie ma pieca i go brak mamy kominek i przy dzisiejszych cenach pelletu nim ogrzewamy całe piętro a kocioł pelletowy stoi nie używany
Z zielonego zrobimy taki piecokominek, a brązowego gdzieś narazie bezpiecznie ułożę i może też coś z niego wykombinuję. Wydaje mi się że kiedyś zduni trzymali się bardziej zasad i sprawdzonych rozwiązań dlatego piece były lepsze i bardziej efektywne
@@ranCZo_OWczARNIA ja to żałuję bo trzy lata temu jak kupiliśmy dom to była kuchnia węglowa trochę okradziona ale można było ją odbudować i w kuchni letniej i oborze były kuchnie zdemolowane bo metale złomiarze okradli i centralne też jeszcze zalali dom i tak stał z 8 lat i czekał na nas podłogi odkopane zafoliowane wylewki styropiany a wilgoć wychodzi budynek jakby przenikał gdy mgły mąż fundamenty w połowie odizolował ale myślę że niech jeszcze będzie bez ocieplenia budynek bo coraz mniej oczywiście mam pochłaniacz wilgoci i z 10 litrów na tydzień potrafi w malaryczne pogodę wyciągnąc jeszcze uroki ruinek
@@reginanicinska5785 😱
👀✔👌Witam serdecznie oczywiście pozdrawiam.👌✔👀
Witamy i pozdrawiamy 😉
Praca pali się w rękach :)
Kiedyś paliło się też w piecu a nie tylko w rękach 😉
Ja mam pytanie, podłoga jest drewniana a pod podłogą trochę pustej przestrzeni i ziemia. Na czym powinien stać piec kaflowy, wyciąć deski i zrobić kawałek wylewki z betonu żeby piec się nie zapadł??
Tutaj tak było zrobione, były ułożone cegły a na nich trochę wylewki betonowej
Ja tez nie jestem fachowcem ale mysle ze redukcja na kanalach ma na celu weylapanie ciepła. Jak ktoś jest w temacie to prosze o podpowiedź.
Pozdrawiam
Drzwiczki cenne ale paradoksalnie jest ich bardzo dużo zachowany H, co za tym idzie nie są cenne
To fakt 😔
To jest sadza z Sieradza, sam widziałem!
Tia...
1 rok około 10 litrów sadzy ( wiaderko ) ?
No to w takim razie około 15lat nieczyszczone 😊
Naprawdę nie ma lepszego podkładu muzycznego ?
Polecisz coś innego bez praw autorskich?
Zapal kadzidełko i sprawdz
Jak dlugo rozbiera sie taki piec
Tak starając się go nie zniszczyć to jakieś 2h
Ty masz, interpretować, czy posługiwać się prawem?!🤔
Widzę że ktoś ma za dużo wolnego czasu i pieniędzy.
???
PO CHUJ ROZEBRAŁEŚ
Posłuchaj co mówię to zrozumiesz
Dla mnie głupota. Ja stworze system klocków LEGO. Z BETONU SZAMOTOWEGO. Montaż w 5 minut bez możliwości pomyłki. Po wypaleniu SRU i budujemy nowy w 5 minut