Kardynał Wyszyński pozornie idzie o krok dalej, w rozumieniu Gombrowicza wychodząc poza człowieka cofa się wpadając w pułapkę idei z której wydobyć się jest niemożnością.
Panowie - poza trafnym i tworczym intelektualnie motywem Gombrowicza o wtornym charakterze kultury polskiej wobec romansko-germanskiego rdzenia Europy uwazam ze tracicie czas na przyslowiowe przelewanie z pustego w prozne. Mam osobiscie nadzieje ze tworczosc Gombro podzieli los pisarstwa Przybyszewskiego.
Pewność tego, jaką postawę w stosunku do aktualnych zjawisk społecznych zająłby nieżyjący od przeszło 50 lat człowiek, bazując na jego przekonaniach wykształconych w ubiegłym wieku to duża przesada i pójście na intelektualną łatwiznę. A samo posługiwanie się nieżyjącymi autorytetami do bieżących sporów, w których nie mają szansy zająć stanowiska jest dużym nadużyciem. Czym to się różni od wykorzystywania Gombrowicza przez władze PRL? No tylko tym, że wtedy miał szansę zająć głos. W tej kwestii wypowiedź Pana Libery jest poniżej krytyki. 22:51
Gombrowicz kochając Istotę polskosci przedstawił świadomie obcesowo-rozerwanie pustych form . EKSPONOWAŁ mądrą wolność, indywidualizm, zwlaszcza śmiały rozwój twórczy. BEZ idei kultury POLSKI-nie byłoby śmiałego"pod prąd " skomplikowanego ale odpowiedzialnego patriotycznie POLAKA który szukał mądrych wyzwoleń bez prostackich skutków i t d.
44 lata po Jego śmierci ukazały się bardzo intymne zapiski, zwyciężyła chciwość, bo to było niepotrzebne. Nie musiałam czytać ''Kronosu''' nie musiałam wiedzieć. Przeczytałam wszystko o nim, wiedziałam, ale nie tak ekshibicjonistyczne
Zwykle nie chodzę do teatru, gdyż w Polsce powojennej teatr nie istnieje. Wybrałem się w PRL na "Tango" Gombrowicza i musiałem wyjść przed ukończeniem spektaklu. Zapytałem człowieka, który był nauczycielem akademickim i w dodatku cenzorem w PRL, co sądzi o dziełach Gąbrowicza, odparł że Gąbrowicz jest głupi i puszczają jego "dzieła". Nie wykluczam, że dzieła Gąbrowicza były przez cenzurę PRL zniekształcone .Natomiast Kazimierz Wierzyński był skazany na niebyt w PRL. Po odkryciu Wierzyńskiego zachwycam się jego poezją a samego Kazimierza Wierzyńskiego zaliczam do największych poetów polskich wszechczasów.
Podoba mi się, że 38:47 Gombrowicz uznawał w praktyce teorię dwóch wrogów: Wschodu i Zachodu. To tak, jak Norwid: Pieśń od ziemi naszej.
Kardynał Wyszyński pozornie idzie o krok dalej, w rozumieniu Gombrowicza wychodząc poza człowieka cofa się wpadając
w pułapkę idei z której wydobyć się jest niemożnością.
Dziękuję
Panowie - poza trafnym i tworczym intelektualnie motywem Gombrowicza o wtornym charakterze kultury polskiej wobec romansko-germanskiego rdzenia Europy uwazam ze tracicie czas na przyslowiowe przelewanie z pustego w prozne. Mam osobiscie nadzieje ze tworczosc Gombro podzieli los pisarstwa Przybyszewskiego.
MAM NADZIEJE ZE NIE
Pewność tego, jaką postawę w stosunku do aktualnych zjawisk społecznych zająłby nieżyjący od przeszło 50 lat człowiek, bazując na jego przekonaniach wykształconych w ubiegłym wieku to duża przesada i pójście na intelektualną łatwiznę. A samo posługiwanie się nieżyjącymi autorytetami do bieżących sporów, w których nie mają szansy zająć stanowiska jest dużym nadużyciem. Czym to się różni od wykorzystywania Gombrowicza przez władze PRL? No tylko tym, że wtedy miał szansę zająć głos. W tej kwestii wypowiedź Pana Libery jest poniżej krytyki. 22:51
A dzienniki paracetamol przeczytał ?
Gombrowicz kochając
Istotę polskosci przedstawił świadomie
obcesowo-rozerwanie
pustych form .
EKSPONOWAŁ mądrą
wolność, indywidualizm,
zwlaszcza śmiały rozwój
twórczy. BEZ idei kultury
POLSKI-nie byłoby śmiałego"pod prąd " skomplikowanego ale odpowiedzialnego patriotycznie POLAKA
który szukał mądrych
wyzwoleń bez prostackich skutków i t d.
44 lata po Jego śmierci ukazały się bardzo intymne zapiski, zwyciężyła chciwość, bo to było niepotrzebne. Nie musiałam czytać ''Kronosu''' nie musiałam wiedzieć. Przeczytałam wszystko o nim, wiedziałam, ale nie tak ekshibicjonistyczne
Trudno przełożyć wartosci
na miernosci.!
Zgadzam się z Gombrowiczem, że człowiek chory może być ekspertem w sprawach zdrowia.
Im madrzej tym glupiej!
Zwykle nie chodzę do teatru, gdyż w Polsce powojennej teatr nie istnieje. Wybrałem się w PRL na "Tango" Gombrowicza i musiałem wyjść przed ukończeniem spektaklu. Zapytałem człowieka, który był nauczycielem akademickim i w dodatku cenzorem w PRL, co sądzi o dziełach Gąbrowicza, odparł że Gąbrowicz jest głupi i puszczają jego "dzieła". Nie wykluczam, że dzieła Gąbrowicza były przez cenzurę PRL zniekształcone .Natomiast Kazimierz Wierzyński był skazany na niebyt w PRL. Po odkryciu Wierzyńskiego zachwycam się jego poezją a samego Kazimierza Wierzyńskiego zaliczam do największych poetów polskich wszechczasów.
Z takim paskudnym głosem nic dziwnego że fascynowały go maski i konwenanse.
Chyba za młodu miał inną barwę głosu; długo chorował na astmę i przyjmował kortyzon.
Głos przez nagranie jest zniekształcony, na stronie radia polskiego trójki jest artykuł w którym technik próbuje właśnie owe nagranie zrekonstruować
Barwa głosu to cecha wrodzona,ale tę manierę to sam wypracował moim zdaniem
Nie zapominajac o chlopcach.
Gombrowicza albo uwielbia się albo nie rozumie
Ty akurat go nie rozumiesz.
Co za bzdurne upupianie Gombrowicza Co ci goście jeszcze robią w tvp
Gombrowicz sam się upupiał...