Cholernie śmieszne akcenty mają nasi (filmowi)rodacy w tym filmie - takie amerykańskie :) I zamiast "Henryk proszę cię nie rób tego" powinno być "Heniek kur*a co ty odpier***asz." :P
Mi film się bardzo podobał. Pewnie dlatego, że nigdy nie czytałem komiksów Marvela i nie zauważyłem tych błędów, bo ciągle myślałem o tych polskich akcentach.
Łuki i strzały są bo jak sami mówią, nie mają nic metalowego przy sobie bo wiedzą/domyślają się, że Henryk to Magneto :) Wiem, że to pewnie typowe heheszki, ale mi to nie przeszkadzało podczas filmu :)
SPOILER . . . . . . . . . . Obejrzalem film i jakos sobie nie przypominam, zeby Apocalypse chcial budowac jakies piramidy (tylko ta jedna, by przejac moce Charlesa). A luki i strzaly to specjalnie przygotowali na Magneto (sami mowia, ze nie przyniesli ze soba metalu), mozliwe ze po prostu sobie byle jaki luk wystrugali w godzine, badz po prostu mieli w swoim domku w lesie czy cos.
Fakt z kumplem trochę się podśmiewaliśmy z Apocalypsa, ale ja miałem naprawdę dużą przyjemność z oglądania tego filmu. Z chęcią poszedł bym na ten film jeszcze raz tylko dla samego Quicksilvera. No i Polska :D Choć ta milicja...
Jak dla mnie ta część była najlepszą ekranizacją z tej serii co oznacza że zaczynają starać się z każdą kolejną częścią z tej serii, więc jeśli tobie coś nie przypasowało to spoko bo mogły znaleźć się osoby o odczuciach twojego pokroju
Yay, nowa fryzura, miałem się tak samo obciąć w tym miesiącu, ale pozostałem przy starym wyglądzie, który przypadkowo wygląda jak twoje wcześniejsze uczesanie :P
No dobra, fakt, poprzednia część była lepsza, ale nie spodziewałam się, że aż taki niezadowolony będziesz. Jak dla mnie było naprawdę fajnie (może to obniżone standardy po Batman vs Superman). To co mi przeszkadzało najbardziej to ciągle rozpadające się budynki- tego było naprawdę za dużo. Efekciarstwo jest fajne, potrzebne, ale miałam dość. Apocalypse nie był zły, Scotta i Jane dalej nie cierpię, a Nightcrawler przez cały seans bawił mnie niesamowicie tym swoim wyglądem sad emo boya. Było parę minusów, ale ogólnie było dobrze, ba, mam zamiar iść jeszcze raz.
Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że zakończenie to kompletne Deus Ex Machina? Niby każdy obeznany z komiksami lub filmami skojarzy o co chodzi, ale ten temat był już wałkowany wcześniej. Chyba, że będzie to poprowadzone dobrze w następnych filmach, wtedy jeszcze zrozumiem ;)
Ps. Oglądałeś Apocalypse z polskim dubbingiem? Rzadko mówię, ale naprawdę rządzi. Głos Apocalypse, profesora, Mystique Wow! Najgorszy miała tylko córka Magneto. Ale zgadzam się, dubbing angielski jest po.......ony.
Co się tak wszyscy tego Last Stand czepiają? To film z 2006 roku, nie było iPhone'ów, nie było jeszcze Ironmana żeby wyznaczył standardy. Największym błędem z Phoenix w tym i tamtym filmie jest fakt, że nie dowiadujemy się czym jest moc P i skąd się wzięła w Jean. BTW Ronan the Accuser - kompletnie skopana postać w GOTG. Kto chce poznać go lepiej niech czyta - Annihilation. Rouge - ulubiona postać - może kiedyś...
"Nie mam nic przeciwko zmianom", ale to nie jest Apocalypse, to nie jest Magneto, to nie jest Weapon X, wreszcie tacy X-Meni jak w komiksach :D Ale zgadzam się w kwestii motywacji bohaterów i planów. To tak płytkie i głupie, że pozostałe szare komórki cierpią z bólu. Moja recka - ruclips.net/video/94rJ0uo2y-I/видео.html
Nie mam nic przeciwko zmianom, ale dobrze by było zachować esencję danej postaci, coś co pozwala ją rozpoznać. Ale nawet, jeśli zmiana obywa się z korzyścią dla filmu to ok, ale nie przeszkadza mi to o tym wspomnieć.
Nie odbierz tego jako atak na Ciebie, bo nie o to mi chodzi, ale po tym jak mówiłeś o Apocalypse wydaje mi się, że masz mniej tolerancji na zmianę oryginalnych postaci niż Ci się wydaje/komunikujesz. Nie mówię tego jako zarzutu, masz do tego prawo. Zwracam tylko uwagę na pewne spostrzeżenie.
Ale to spostrzeżenie, które nie ma nic wspólnego z prawdą, jeśli film jest udany, to jestem w stanie zaakceptować zmiany, a wręcz się nimi cieszyć, jak w przypadku Zemo w Civil War czy masą postaci w X-Men 2 czy Guardians of the Galaxy. Nie przeszkadza mi o tym wspomnieć, ale film ssie lub nie (ten ssie) niezależnie od tego
SPOILER film wygląda tak : Eric mówiący po polsku niszczy! Apocalypse którego moc ujawnia się wraz z trwaniem filmu tylko po to by Jean zmiotła go z powierzchni Ziemii kichnięciem . Batman v Superman w porównaniu z tym genialne.
Mi się podobał, Mystique nie była taka zła, efekty nie były aż takie okropne. Zgodzę się co do Magneto i Apocalypse... poza wyglądem, który według mnie jest naprawdę kozacki no ale cóż - ja lubię X-Menów Singera, więc pewnie jakiś dziwny jestem. Ode mnie 8/10, to mój 3. ulubiony film z tej serii.
Luk i strzaly mieli po to, zeby Magneto ich nie mogl zaatakowac. Erik przeciez probuje ich zaatakowac na co jeden odpowiada "nie przynieslismy metalu" czy cos w tym stylu.
Dobra recenzja. Zabawny w tym filmie był fakt, że pomimo masy głupot i niezamierzenie śmiesznych scen całkiem nieźle się bawiłem na seansie. A tak swoją drogę, Ichabod, strasznie dziwnie łysiejesz:p
No kurcze, ja się nie zgadzam ani z Toba ani z Oskarem. Film mi się bardzo podobał, no nie licząc tej nieszczesnej strzały... ;) Może to właśnie przez odbiór Apocalypsa bo dla mnie był lepszym zloczynca od tych z MCU.
Jako osoba która nigdy nie oglądała X-Men nawet mi się podobało. Nie ogarniam o co chodziło z Wolverinem i niektórzy X-Meni wyglądają tandetnie i bezużytecznie np. ta z tymi fioletowymi mieczami, lassami albo ta z piorunami. Nie mówie o tym ptaku XDD
Znaczy moim zdaniem film jest dobry. Tak jak zaznaczyłeś: Quicksilver, Nightcrawler, Jean, Cyklop i Storm są fajni. Co do Wolverine'a. Hm. Wydaje mi się, że przesadzasz. Przy X-men Genezie stwierdziliście z Uncle Mroową, że Wolverine powinien być bardziej zwierzęcym. Jak takie dzikie zwierze. Dostałeś go i dalej marudzisz! Idąc dalej zgadzam się co do reszty. Znaczy sam Apocalypse mi aż tak bardzo nie przeszkadzał, ale rzeczywiście był słaby.
Hmmmmm. Chyba coś zauważyłem jeśli chodzi o serię X-Men. To tylko moje subiektywne i zapewne błędne zdanie. A co jeśli pierwsza trylogia traktuje o mocach i wykluczeniu mutantów, trylogia Wolverina o poszukiwaniu własnej tożsamości, zaś następna trylogia X-Men o kwestii mutacji ale bardziej w aspekcie filozoficznym, egzystencjalnym? Wtedy np. Apocalypse nie może być oceniany taką samą miarą co pierwsza seria, bo kładzie nacisk na inny aspekt istnienia mutantów. Ps. A teraz czekam na hejty.
Mi się ogólnie film podobał ale kilku aktorów kompletnie niepasowało mi jakoś do roli. Aktorka, która grała Jean Grey nie była specjalnie atrakcyjna i nie miała w sobie tego czegoś co by sprawiało, że chce się ją oglądać. Bestia wyglądał jak Wolfmen w wykonaniu Benicio Del Toro. Za każdym razem jak go widziałem to miałem przed oczami tamtego wilkołaka. Apokalips, to oczywiście duży minus. Ta postać przez cały film tylko chodzi i gada, a gdy już dochodzi do walki to w zasadzie jedynie się broni, jest strasznie defensywny. Poza tym te jego buty...ekhm... masakra. Ja nie wiem co to były za glany na podwójnej podeszwie ale wyglądało to komicznie. No i oczywiście zrujnowany wątek z Magneto, jego przemiana była kompletnie niewiarygodna, nie mówiąc już o przystąpieniu do Apokalipsa. Taka silna osobowość i godzi się być czyimś przydupasem po wymianie zaledwie dwóch trzech zdań. Jednak mimo tych niedociągnięć film naprawdę ogląda się rewelacyjnie, bowiem cały czas coś się dzieje.
Problem z Wolverinem jest całkiem prosty - najzwyczajniej w świecie jest go za dużo. Jak Ichabod stwierdził, świat X-Menów jest zbyt różnorodny, aby się ograniczać (wiem, że powiedział to w kontekście innej kwestii, ale mniej więcej na to samo wychodzi). Postaci i historii w tym uniwersum jest multum, jest w czym wybierać. A twórcy, jak tylko zauważyli, że ludzie zakochali się w Hugh Jackmanie za jego rolę Wolverina w pierwszym filmie X-Menów, zaczęli go wsadzać w każdą nową nakręconą część. To jest jak z dowcipem, za pierwszym razem brzmi zabawnie, za dziesiątym zaczyna irytować. Najlepszym przykładem na to, jak bardzo na siłę starali się wsadzić Wolverina, było Days of the Future Past: w oryginalnym komiksie to nie Logan został wysłany w przeszłość, tylko Kitty Pryde (Shadowcat). I choć mimo wszystko film był naprawdę niezły i przyjemnie się go oglądało - zapewne ci, którzy czytali oryginał mogli poczuć, jak bardzo twórcy wysilali się na pakowanie Wolverina tam, gdzie nie powinien był być. Ale cóż, kto zabroni twórcom zmieniać fabuły :B. tl;dr: Ichabod ma problem z Wolverinem, bo to jest postać, która powinna była pójść na emeryturę jakieś trzy filmy temu.
Mi film bardzo się podobał może dlatego, min że podobała mi się postać Apokalipsa. 1:50 twierdzenie jakoby wyglądał _po prostu głupio_ (i nie miał żadnego podobieństwa do komiksowego oryginału) to jest głupie wg mnie. Bo po pierwsze podobieństw ma wiele, a identyczny być nie musi i nie może, bo żywy aktor to nie płaska postać z komiksu. Po drugie, twierdzenie, że ktoś z przed kilku tysięcy lat wygląda głupio to jest nie porozumienie, bo wzorce, mocy są inne. To tak być miało. Apokalips wyróżnia się robiąc wrażenie i o to chodziło. Czy to będzie dla kogoś dziwne, głupie (1 kostium) nie powinno wpływać na wrażenie z całego filmu. Chyba ludzie nie mają już się do czego przyczepiać w tym swoim ogólnym nie zadowoleniu, że wymyślają sobie powody do narzekania (z własnej głupoty). 3:04 Problem z traktowaniem poważnie Apokalipsa, to mają osoby nie rozumiejące niesionej przezeń idei przemiany, odnowy Ziemi, ludzkości. Wg mnie głos, postać są dobrane idealnie do zadania jaką ma do odegrania. Pokój, ukryta moc, powolne ale zdecydowane przemyślane ruchy, ale jednocześnie nie zrozumienie (owa śmieszność, nie powabność w obiorze powagi przesłania i sytuacji, czego konsekwencją nie tylko w filmie jest swoisty wyrok niszczenia ludzkości, bo nie można się z nią dogadać, porozumieć.. gdyż ludzie wyszydzają, wyśmiewają kolejnych kosmicznych posłańców). Cóż dodać, koniec świata, upadek starej cywilizacji to nie jest mit, to plan (który prawdopodobnie będzie realizowany w obecnej sytuacji - przytłaczającej skali zniewolenia, przywiązań, głupoty i ignorancji u ludzi). Apokalipsa zombie, czyli czystka żywych trupów to realna perspektywa oszczenienia odnowienia Ziemi, ludzkości, przez jej założycieli (kosmicznych bogów). i to ma być celowo śmieszne, niedorzeczne aby mądrzy, wrażliwi, uważni to właściwie odczytali (co też powiedział Apokalips, przemawiając do wszystkich za pośrednictwem masowego medium.. które mu przerwało w tym momencie, dodając - aby silni... wspierali słabszych). Czas pokaże jak to doskonale ułoży się. Jedno jest pewne ta cywilizacja upadnie, a w jaki sposób i kiedy dokładnie to o tym przekonamy się w myślę, że już tym półwieczu wiele się zmieni. Bo zniknie jej podstawa.. do roku 2050-go. Czas szybko leci, a internet i kino to ów nowe medium, masowej (jakby telepatycznej) komunikacji, czego nie miał wcześniej ów kosmiczny bóg, nie mogąc odpowiednio skomunikować ze sobą ludzi, ze swą ideą ...
Tia, znowu Marvel (a raczej Fox) zrobił słabego złoczyńce. To taki Ronan w połączeniu z Malekithem i Doomem z F4. Równie dobrze, Apocalypsa powinno być tyle co Malekitha w Thor 2. Ale on ma ¼ filmu dla siebie... Widownia szybko nie zapomni o tej postaci.
A co do łuku - to są łuki sportowe. Domyślam się że wypożyczone przez policję z jakiejś szkoły. Strzała wypuszczona przypadkiem z niepełnego naciągu i z takiego łuku nie zabiłaby wiewiórki. Smuteczek
Dlaczego wszyscy przyczepiają się tych łuków. Milicja przyszła do Magneto bez odznak bo wiedzieli, że potrafi on kontrolować metal i uważam, że dlatego zabrali z sobą jeden czy dwa łuki zamiast zwykłej metalowej broni z metalowymi nabojami. Sądzę, że polska milicja nie była przygotowana i nie miała tak jak amerykańska policja w wcześniejszej części X-men plastikowych pistoletów.
Ale jednej rzeczy wciąż nie kapuje... Skoro atomówki się wystrzeliły... Toooooo, czemu wszystko nie wybuchło i na gruzach tego Apocalypse se nie robił swoich dziwnych rzeczy.
+Zold - Recenzje gier, LP i inne szenanigansy -chciałbym zobaczyć co ludzie widzą w tych filmach -to zobacz, masz na moim kanale -meh, nie chce mi się serio? xd
+ThomeTeque Ta, generalnie. Nawet te ponoć najlepsze (X2, DotFP i FC) obejrzałem bardziej z nudów niż jakiejś wewnętrznej chęci. Były solidne, ale ani humor niespecjalny, ani akcja nie nadzwyczajna, ani postacie nieszczególne.
Wiecie co jest najlepsze w tym filmie? Michael Fassbender mówiący i śpiewający po Polsku, i mimo, że najlepszy moim zdaniem film z tym aktorem to dramat Frank (2015), gdzie zagrał autystycznego muzyka, to tutaj było mistrzowskie xD Myślę, że gdyby był jakiś Polski film, to mógłby w nim zagrać xD W ogóle zajebiście tam po Polsku mówią xD
+Oswald The Penguin Niby logiczne, że wzięli broń, która nie ma metalu, ale jakim cudem nauczyli się z nich strzelać, skoro nie minęło nawet pół dnia od kiedy się dowiedzieli o Magneto?
Obejrzałem recenzję zaraz po obejrzeniu filmu i myślę, że ta recenzja cierpi na tę samą przypadłość co opinia ludzi którzy oglądają film stworzony na podstawie dobrej książki. Dla mnie, fana twórczości P. K. Dicka film "Blade Runner" to żałośnie płytka sensacyjna opowiastka. Dla mnie, fana twórczości O. S. Carda film "Gra Endera" to jak zlepek niepowiązanych scen wyjętych ze znacznie szerszej opowieści. Są to adaptacje dzieł z którymi filmy nie mogą się równać. Dla Ciebie, znawcy i fana komiksów, brakuje w X-Man: Apocalypse głębi i motywacji jaką miały opowieść oraz postacie i ich działania w materiale źródłowym. Dla mnie film o X-Man ma być miłą rozrywką, gumą do żucia dla oczu. Nie znając komiksu, nie mając wielkich oczekiwań, bawiłem się naprawdę dobrze - uważam że film spełnia swoją rolę jako kino rozrywkowe.
Nie jestem w stanie pojąć jakim sposobem postać En Sabah Nur'a jest najsłabszym elementem filmu. Jego motywy są oczywiste oraz przelane ze stron komiksów. Wyniosłe monologi mają potężne korzenie w biblii, a to jedynie podkreśla boski status Apokalipsa. Moce jakimi się posługiwał ( manipulacja materią ) oraz sekwencja w planie astralnym będą ciężkim materiałem do przebicia przez filmowego Thanos'a przyodzianego w Infinity Gauntlet. Charakteryzacja była wspaniała i zasługuje na najwyższą ocenę. Nie wiem jak inni fani, ale ja wolę wspaniałego aktora pokroju Oskara w kostiumie niż twór CGI. Jak do tej pory Apokalips jest nieposzlakowanym złoczyńcą z kart Marvel'a przedstawionym na srebrnym ekranie.
w filmie nie podobało mi się odebranie aktorów do polaków jak już robili polaków to mogli wsiąść polskich aktorów albo losowych polaków ją słyszę i mnie to boli jako wymawiane są polskie slowa
Jestem po maratonie calej serii. Bardzo mi sie ostatnio nie podobaja twoje recenzje, czasem mam wrazenie ze jestes po prostu glupi. Ja jedynie co moge powiedziec to ze w calym uniwersum bylo troche logicznych niespojnosci. A w wiekszosci kazdy film byl dobry.
Te momenty, gdy Magneto mówił po polsku rozwalały (cała sala kinowa się śmiała)
Cholernie śmieszne akcenty mają nasi (filmowi)rodacy w tym filmie - takie amerykańskie :) I zamiast "Henryk proszę cię nie rób tego" powinno być "Heniek kur*a co ty odpier***asz." :P
Mi film się bardzo podobał. Pewnie dlatego, że nigdy nie czytałem komiksów Marvela i nie zauważyłem tych błędów, bo ciągle myślałem o tych polskich akcentach.
Henryk! Proszę Cię! Nje rub tegoł!
Łuki i strzały są bo jak sami mówią, nie mają nic metalowego przy sobie bo wiedzą/domyślają się, że Henryk to Magneto :) Wiem, że to pewnie typowe heheszki, ale mi to nie przeszkadzało podczas filmu :)
SPOILER
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Obejrzalem film i jakos sobie nie przypominam, zeby Apocalypse chcial budowac jakies piramidy (tylko ta jedna, by przejac moce Charlesa). A luki i strzaly to specjalnie przygotowali na Magneto (sami mowia, ze nie przyniesli ze soba metalu), mozliwe ze po prostu sobie byle jaki luk wystrugali w godzine, badz po prostu mieli w swoim domku w lesie czy cos.
+Niko Miller No spoko, całkiem niezle je wystrugali jesli lekki przypadkowy strzał przeszył na wylot dwie osoby :P
+Ichabod Jezeli mozliwe jest przebicie jelenia na wylot jedna strzala, to moze mozliwe jest przebicie kobiety z dzieckiem...
+Niko Miller [*] Wpisujcie miasta dla wszyskich jeleni zabitych przypadkiem, bo się komuś wymsknęła strzała
+Ichabod [*] Pruszków
I w godzinę wszyscy nauczyli się z nich strzelać?
Przesadzasz ostatnio, film jest dobry. A sceny z Polakami są zabawne, oczywiście dla polaków. :)
Fakt z kumplem trochę się podśmiewaliśmy z Apocalypsa, ale ja miałem naprawdę dużą przyjemność z oglądania tego filmu. Z chęcią poszedł bym na ten film jeszcze raz tylko dla samego Quicksilvera. No i Polska :D Choć ta milicja...
Jak dla mnie ta część była najlepszą ekranizacją z tej serii co oznacza że zaczynają starać się z każdą kolejną częścią z tej serii, więc jeśli tobie coś nie przypasowało to spoko bo mogły znaleźć się osoby o odczuciach twojego pokroju
oglądam twoje wszystkie recenzje i nie mogę się nadziwić czemu masz tak mało subów. Na polskim youtubie w sumie nikt nie robi tego lepiej.
Yay, nowa fryzura, miałem się tak samo obciąć w tym miesiącu, ale pozostałem przy starym wyglądzie, który przypadkowo wygląda jak twoje wcześniejsze uczesanie :P
Lawrence już wcześniej się wypowiadala że to jej ostatni występ w x men
No dobra, fakt, poprzednia część była lepsza, ale nie spodziewałam się, że aż taki niezadowolony będziesz. Jak dla mnie było naprawdę fajnie (może to obniżone standardy po Batman vs Superman). To co mi przeszkadzało najbardziej to ciągle rozpadające się budynki- tego było naprawdę za dużo. Efekciarstwo jest fajne, potrzebne, ale miałam dość. Apocalypse nie był zły, Scotta i Jane dalej nie cierpię, a Nightcrawler przez cały seans bawił mnie niesamowicie tym swoim wyglądem sad emo boya. Było parę minusów, ale ogólnie było dobrze, ba, mam zamiar iść jeszcze raz.
Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że zakończenie to kompletne Deus Ex Machina? Niby każdy obeznany z komiksami lub filmami skojarzy o co chodzi, ale ten temat był już wałkowany wcześniej. Chyba, że będzie to poprowadzone dobrze w następnych filmach, wtedy jeszcze zrozumiem ;)
Ps. Oglądałeś Apocalypse z polskim dubbingiem? Rzadko mówię, ale naprawdę rządzi. Głos Apocalypse, profesora, Mystique Wow! Najgorszy miała tylko córka Magneto. Ale zgadzam się, dubbing angielski jest po.......ony.
Co się tak wszyscy tego Last Stand czepiają? To film z 2006 roku, nie było iPhone'ów, nie było jeszcze Ironmana żeby wyznaczył standardy. Największym błędem z Phoenix w tym i tamtym filmie jest fakt, że nie dowiadujemy się czym jest moc P i skąd się wzięła w Jean.
BTW Ronan the Accuser - kompletnie skopana postać w GOTG. Kto chce poznać go lepiej niech czyta - Annihilation.
Rouge - ulubiona postać - może kiedyś...
Hugh Jackman nikt nigdy nie zastąpi jak Wolverina on po prostu wymiata
Masz racje +1
Będzie spoilerowa dyskusja?
Byłem wczoraj w kinie i zgadzam się z twoją w 100%
"Nie mam nic przeciwko zmianom", ale to nie jest Apocalypse, to nie jest Magneto, to nie jest Weapon X, wreszcie tacy X-Meni jak w komiksach :D
Ale zgadzam się w kwestii motywacji bohaterów i planów. To tak płytkie i głupie, że pozostałe szare komórki cierpią z bólu.
Moja recka - ruclips.net/video/94rJ0uo2y-I/видео.html
Nie mam nic przeciwko zmianom, ale dobrze by było zachować esencję danej postaci, coś co pozwala ją rozpoznać. Ale nawet, jeśli zmiana obywa się z korzyścią dla filmu to ok, ale nie przeszkadza mi to o tym wspomnieć.
Nie odbierz tego jako atak na Ciebie, bo nie o to mi chodzi, ale po tym jak mówiłeś o Apocalypse wydaje mi się, że masz mniej tolerancji na zmianę oryginalnych postaci niż Ci się wydaje/komunikujesz. Nie mówię tego jako zarzutu, masz do tego prawo. Zwracam tylko uwagę na pewne spostrzeżenie.
Ale to spostrzeżenie, które nie ma nic wspólnego z prawdą, jeśli film jest udany, to jestem w stanie zaakceptować zmiany, a wręcz się nimi cieszyć, jak w przypadku Zemo w Civil War czy masą postaci w X-Men 2 czy Guardians of the Galaxy. Nie przeszkadza mi o tym wspomnieć, ale film ssie lub nie (ten ssie) niezależnie od tego
Uncanny X-Force i Uncanny Avengers to dwie najlepsze serie z mutantami jakie czytałem. Gorąco polecam.
SPOILER
film wygląda tak : Eric mówiący po polsku niszczy!
Apocalypse którego moc ujawnia się wraz z trwaniem filmu tylko po to by Jean zmiotła go z powierzchni Ziemii kichnięciem .
Batman v Superman w porównaniu z tym genialne.
Singer nie lubi mostów xd
Wolverine żywcem wyjęty z komiksu WAPEON X. Na pewno wypada lepiej niz w ORIGINS. Fakt że wciśnięty na siłę na życzenie fanów.
robisz dobre filmy czlowieku ;) pozdro i działaj
mi się podobał film :)
Mi się podobał, Mystique nie była taka zła, efekty nie były aż takie okropne. Zgodzę się co do Magneto i Apocalypse... poza wyglądem, który według mnie jest naprawdę kozacki no ale cóż - ja lubię X-Menów Singera, więc pewnie jakiś dziwny jestem. Ode mnie 8/10, to mój 3. ulubiony film z tej serii.
Luk i strzaly mieli po to, zeby Magneto ich nie mogl zaatakowac. Erik przeciez probuje ich zaatakowac na co jeden odpowiada "nie przynieslismy metalu" czy cos w tym stylu.
Zmieni sięcoś gdy Singer pozwoli. 😯
Dobra recenzja. Zabawny w tym filmie był fakt, że pomimo masy głupot i niezamierzenie śmiesznych scen całkiem nieźle się bawiłem na seansie.
A tak swoją drogę, Ichabod, strasznie dziwnie łysiejesz:p
Obejrzę, ale jak będzie w TV
No kurcze, ja się nie zgadzam ani z Toba ani z Oskarem. Film mi się bardzo podobał, no nie licząc tej nieszczesnej strzały... ;) Może to właśnie przez odbiór Apocalypsa bo dla mnie był lepszym zloczynca od tych z MCU.
Co jak co ale Sophie Turner, która grała Jean zawsze pozostanie w mojej głowie jako Sansa Stark.
Jako osoba która nigdy nie oglądała X-Men nawet mi się podobało. Nie ogarniam o co chodziło z Wolverinem i niektórzy X-Meni wyglądają tandetnie i bezużytecznie np. ta z tymi fioletowymi mieczami, lassami albo ta z piorunami. Nie mówie o tym ptaku XDD
Znaczy moim zdaniem film jest dobry. Tak jak zaznaczyłeś: Quicksilver, Nightcrawler, Jean, Cyklop i Storm są fajni. Co do Wolverine'a. Hm. Wydaje mi się, że przesadzasz. Przy X-men Genezie stwierdziliście z Uncle Mroową, że Wolverine powinien być bardziej zwierzęcym. Jak takie dzikie zwierze. Dostałeś go i dalej marudzisz! Idąc dalej zgadzam się co do reszty. Znaczy sam Apocalypse mi aż tak bardzo nie przeszkadzał, ale rzeczywiście był słaby.
Hmmmmm. Chyba coś zauważyłem jeśli chodzi o serię X-Men. To tylko moje subiektywne i zapewne błędne zdanie. A co jeśli pierwsza trylogia traktuje o mocach i wykluczeniu mutantów, trylogia Wolverina o poszukiwaniu własnej tożsamości, zaś następna trylogia X-Men o kwestii mutacji ale bardziej w aspekcie filozoficznym, egzystencjalnym? Wtedy np. Apocalypse nie może być oceniany taką samą miarą co pierwsza seria, bo kładzie nacisk na inny aspekt istnienia mutantów.
Ps. A teraz czekam na hejty.
Mi się ogólnie film podobał ale kilku aktorów kompletnie niepasowało mi jakoś do roli. Aktorka, która grała Jean Grey nie była specjalnie atrakcyjna i nie miała w sobie tego czegoś co by sprawiało, że chce się ją oglądać. Bestia wyglądał jak Wolfmen w wykonaniu Benicio Del Toro. Za każdym razem jak go widziałem to miałem przed oczami tamtego wilkołaka. Apokalips, to oczywiście duży minus. Ta postać przez cały film tylko chodzi i gada, a gdy już dochodzi do walki to w zasadzie jedynie się broni, jest strasznie defensywny. Poza tym te jego buty...ekhm... masakra. Ja nie wiem co to były za glany na podwójnej podeszwie ale wyglądało to komicznie. No i oczywiście zrujnowany wątek z Magneto, jego przemiana była kompletnie niewiarygodna, nie mówiąc już o przystąpieniu do Apokalipsa. Taka silna osobowość i godzi się być czyimś przydupasem po wymianie zaledwie dwóch trzech zdań. Jednak mimo tych niedociągnięć film naprawdę ogląda się rewelacyjnie, bowiem cały czas coś się dzieje.
tym masz jakiś problem z wolverinem i co by się nie stało i tak będziesz go krtykował
Nie?😝
Problem z Wolverinem jest całkiem prosty - najzwyczajniej w świecie jest go za dużo. Jak Ichabod stwierdził, świat X-Menów jest zbyt różnorodny, aby się ograniczać (wiem, że powiedział to w kontekście innej kwestii, ale mniej więcej na to samo wychodzi). Postaci i historii w tym uniwersum jest multum, jest w czym wybierać.
A twórcy, jak tylko zauważyli, że ludzie zakochali się w Hugh Jackmanie za jego rolę Wolverina w pierwszym filmie X-Menów, zaczęli go wsadzać w każdą nową nakręconą część. To jest jak z dowcipem, za pierwszym razem brzmi zabawnie, za dziesiątym zaczyna irytować.
Najlepszym przykładem na to, jak bardzo na siłę starali się wsadzić Wolverina, było Days of the Future Past: w oryginalnym komiksie to nie Logan został wysłany w przeszłość, tylko Kitty Pryde (Shadowcat). I choć mimo wszystko film był naprawdę niezły i przyjemnie się go oglądało - zapewne ci, którzy czytali oryginał mogli poczuć, jak bardzo twórcy wysilali się na pakowanie Wolverina tam, gdzie nie powinien był być. Ale cóż, kto zabroni twórcom zmieniać fabuły :B.
tl;dr: Ichabod ma problem z Wolverinem, bo to jest postać, która powinna była pójść na emeryturę jakieś trzy filmy temu.
+Beast Konoha no i chwała im za to, że gra tą postać nikt inny jak Jackman.
Mi film bardzo się podobał może dlatego, min że podobała mi się postać Apokalipsa.
1:50 twierdzenie jakoby wyglądał _po prostu głupio_ (i nie miał żadnego podobieństwa do komiksowego oryginału) to jest głupie wg mnie.
Bo po pierwsze podobieństw ma wiele, a identyczny być nie musi i nie może, bo żywy aktor to nie płaska postać z komiksu.
Po drugie, twierdzenie, że ktoś z przed kilku tysięcy lat wygląda głupio to jest nie porozumienie, bo wzorce, mocy są inne. To tak być miało.
Apokalips wyróżnia się robiąc wrażenie i o to chodziło. Czy to będzie dla kogoś dziwne, głupie (1 kostium) nie powinno wpływać na wrażenie z całego filmu.
Chyba ludzie nie mają już się do czego przyczepiać w tym swoim ogólnym nie zadowoleniu, że wymyślają sobie powody do narzekania (z własnej głupoty).
3:04 Problem z traktowaniem poważnie Apokalipsa, to mają osoby nie rozumiejące niesionej przezeń idei przemiany, odnowy Ziemi, ludzkości.
Wg mnie głos, postać są dobrane idealnie do zadania jaką ma do odegrania. Pokój, ukryta moc, powolne ale zdecydowane przemyślane ruchy, ale jednocześnie nie zrozumienie (owa śmieszność, nie powabność w obiorze powagi przesłania i sytuacji, czego konsekwencją nie tylko w filmie jest swoisty wyrok niszczenia ludzkości, bo nie można się z nią dogadać, porozumieć.. gdyż ludzie wyszydzają, wyśmiewają kolejnych kosmicznych posłańców).
Cóż dodać, koniec świata, upadek starej cywilizacji to nie jest mit, to plan (który prawdopodobnie będzie realizowany w obecnej sytuacji - przytłaczającej skali zniewolenia, przywiązań, głupoty i ignorancji u ludzi).
Apokalipsa zombie, czyli czystka żywych trupów to realna perspektywa oszczenienia odnowienia Ziemi, ludzkości, przez jej założycieli (kosmicznych bogów). i to ma być celowo śmieszne, niedorzeczne aby mądrzy, wrażliwi, uważni to właściwie odczytali (co też powiedział Apokalips, przemawiając do wszystkich za pośrednictwem masowego medium.. które mu przerwało w tym momencie, dodając - aby silni... wspierali słabszych).
Czas pokaże jak to doskonale ułoży się. Jedno jest pewne ta cywilizacja upadnie, a w jaki sposób i kiedy dokładnie to o tym przekonamy się w myślę, że już tym półwieczu wiele się zmieni. Bo zniknie jej podstawa.. do roku 2050-go. Czas szybko leci, a internet i kino to ów nowe medium, masowej (jakby telepatycznej) komunikacji, czego nie miał wcześniej ów kosmiczny bóg, nie mogąc odpowiednio skomunikować ze sobą ludzi, ze swą ideą ...
6:10 Moim zdaniem łuk i strzały wzięli, by nie brać niczego metalowego. :)
Ichabod, będzie recenzja Uncharted 4? O ile grałeś, oczywiście :)
Ja mam jedno małe pytanie. Czy wątek Magneto - ojca Pietro, został jakoś rozwinięty, czy po prostu powiedzieli o tym jedno zdanie i olali?
+julka czaps Olali. Tzn. Pietro chciał mu powiedzieć, ale mu przeszło
+Ichabod A Nightclawler i Jennifer? ;p
+Ichabod Strasznie żałowałam, że mu nie powiedział. Bardzo chciałam zobaczyć reakcję Magneto na tę nowinę, zwłaszcza po tym co stało się z jego córką.
+Ichabod ''Tzn.Pietro,,?
Ehhhh..... ja to bym chciał zobaczyć ekranizację punishera.
Ten Apocalypse od samego początku przypominał mi jakiegoś przeciwnika Power Rangers :v
Pójdę na ten film tylko ze względu na młodych X-Men :D
Nie był zły podobnie jak poprzednie
Apocalypse vs Ultron? ;)
To co? Teraz czekamy na "LegiOn" ? :D Jaram się
Polecam popracować nad powtórzeniami w wypowiedzi jest ich trochę zbyt dużo przez co rażą ucho. Poza tym spoko.
No ale Quicksilver i Nightcrawler wyszli serio fajnie
Tia, znowu Marvel (a raczej Fox) zrobił słabego złoczyńce. To taki Ronan w połączeniu z Malekithem i Doomem z F4.
Równie dobrze, Apocalypsa powinno być tyle co Malekitha w Thor 2. Ale on ma ¼ filmu dla siebie... Widownia szybko nie zapomni o tej postaci.
A co do łuku - to są łuki sportowe. Domyślam się że wypożyczone przez policję z jakiejś szkoły. Strzała wypuszczona przypadkiem z niepełnego naciągu i z takiego łuku nie zabiłaby wiewiórki. Smuteczek
Właściwie nic dodać nic ująć, mam bardzo podobną opinię. Pytanie: czy w komiksach Jean też jest taka nijaka i irytująca?
+Cisowa92 Ta, Jean to Jezus w postaci żeńskiej. W sumie to tez w filmie było
+Ichabod Dzięki za odpowiedź!
Czy ten w 0:20 to jest ten Starbrand (z Avengers NOW) ?
BTW, polecam X-Men:Cyrk Przybył do Miasta, super jest ;)
Ja chciałbym zobaczyć film "Old man Logan" z Jackmanem :)
@@geralttheonion1887 dzięki za przypomnienie o komentarzu!
@@phdwd2988 XD
mieli łuki i strzały bo wiedzieli że to magneto i nawet jeden z mundurowych wspomniał ,,żadnego metalu,,
tak bo to polak oglądałeś x men przyszłości która nadejdzie
Dlaczego wszyscy przyczepiają się tych łuków. Milicja przyszła do Magneto bez odznak bo wiedzieli, że potrafi on kontrolować metal i uważam, że dlatego zabrali z sobą jeden czy dwa łuki zamiast zwykłej metalowej broni z metalowymi nabojami. Sądzę, że polska milicja nie była przygotowana i nie miała tak jak amerykańska policja w wcześniejszej części X-men plastikowych pistoletów.
Ale jednej rzeczy wciąż nie kapuje... Skoro atomówki się wystrzeliły... Toooooo, czemu wszystko nie wybuchło i na gruzach tego Apocalypse se nie robił swoich dziwnych rzeczy.
Czy jest w tym filmie dużo romansu Xaviera i Magneto?
+The Amethyst Witch Jest nawet romantyczny montaż scenek z poprzednich filmów
+Ichabod To idę! :)
po prostu nie mieli co zrobić z ochroną
istnieje jakiś film, który ci sie podoba? xD
A może obejrzysz więcej filmów na kanale niż ten jeden?
obejrzałem około 20 ;)
Coś kręcisz ;)
i wcale nie mówię, że to źle, tylko z ciekawości pytam czy jakiś film Ci sie podoba :D
A ja mówię, że wystarczyłoby się cofnąć np. do poprzedniej recenzji na kanale. Albo top 10 filmów 2015
Chciałbym zobaczyć co ludzie widzą w filmach z X-Menami.
+Zold - Recenzje gier, LP i inne szenanigansy Na kanale są recenzje wszystkich filmów, zapraszam
Ichabod
Nah, wystarczy że widziałem wszystkie i moje reakcje rozciągają się pomiędzy "wolałbym o tym zapomnieć" a "meh".
+Zold - Recenzje gier, LP i inne szenanigansy
-chciałbym zobaczyć co ludzie widzą w tych filmach
-to zobacz, masz na moim kanale
-meh, nie chce mi się
serio? xd
krzysiek m
No, jeśli obejrzenie filmów się nie liczy...
+ThomeTeque
Ta, generalnie. Nawet te ponoć najlepsze (X2, DotFP i FC) obejrzałem bardziej z nudów niż jakiejś wewnętrznej chęci. Były solidne, ale ani humor niespecjalny, ani akcja nie nadzwyczajna, ani postacie nieszczególne.
Wiecie co jest najlepsze w tym filmie? Michael Fassbender mówiący i śpiewający po Polsku, i mimo, że najlepszy moim zdaniem film z tym aktorem to dramat Frank (2015), gdzie zagrał autystycznego muzyka, to tutaj było mistrzowskie xD Myślę, że gdyby był jakiś Polski film, to mógłby w nim zagrać xD W ogóle zajebiście tam po Polsku mówią xD
A w komiksie jaki cel ma Apocalypse?
Trochę płytka ta recenzja, rozumiem liczy się satysfakcja z oglądania czy głębia filmu ?
+Tomsmagic15 Jakość filmu
mogę się dowiedzieć o co chodzi z tymi polskimi akcentami, bo jeszcze nie widziałem tego filmu.
Magneto ukrywa sie w Polsce zanim zostaje odkryty przez Apocalypse'a.
Wydali w Polsce Uncanny Avengers... Kiedy?!
Teraz
Masz racje Oscar Isaac nie powinien grać Apocalipsa lubię go ale nie pasuje do tej roli
Najbardziej na filmie brechtałem z tych łuków, kto w ogóle na to wpadł? :DD
+Oswald The Penguin Niby logiczne, że wzięli broń, która nie ma metalu, ale jakim cudem nauczyli się z nich strzelać, skoro nie minęło nawet pół dnia od kiedy się dowiedzieli o Magneto?
Dobry (niby) restart, chociaż rzeczywiście mogliby dać inny podtytuł, bardziej "klasowy"
nie ważne jak ten film jest słaby jeśli jest tam quicksilver to i tak zobaczę
Wydaje mi sie ze wyszukales zalety jako "lepsze od poprzednich czesci, ale nadal slabe".
Ej zrecenzjuj film hardcore Henry
Kupilem kiedys w lumpeksie taka sama bluze, jak Ty masz koszulke za 10,-
Jeszcze Logan:Wolverine!!
Obejrzałem recenzję zaraz po obejrzeniu filmu i myślę, że ta recenzja cierpi na tę samą przypadłość co opinia ludzi którzy oglądają film stworzony na podstawie dobrej książki. Dla mnie, fana twórczości P. K. Dicka film "Blade Runner" to żałośnie płytka sensacyjna opowiastka. Dla mnie, fana twórczości O. S. Carda film "Gra Endera" to jak zlepek niepowiązanych scen wyjętych ze znacznie szerszej opowieści. Są to adaptacje dzieł z którymi filmy nie mogą się równać. Dla Ciebie, znawcy i fana komiksów, brakuje w X-Man: Apocalypse głębi i motywacji jaką miały opowieść oraz postacie i ich działania w materiale źródłowym. Dla mnie film o X-Man ma być miłą rozrywką, gumą do żucia dla oczu. Nie znając komiksu, nie mając wielkich oczekiwań, bawiłem się naprawdę dobrze - uważam że film spełnia swoją rolę jako kino rozrywkowe.
Ten magneto to jakoś związany jest z Polską czy co?
+TheDew389 On chyba wychowywał się w Polsce ;)
+TheDew389 Filmowy Magneto jest polskim Żydem (komiksowy był niemieckim)
Oni specjalnie μιελι łuki które nie były z metalu bo to magneto.
wolverin był akurat zajebisty
Film nie był zły.
Kto czeka na solo o Quicksilverze ?????
Nikt
O tym filmie ludzie by zbyt SZYBKO zapomnieli :)
2018?
narzekarz efekty były supr
Tu sie z tobą nie zgodze ponieważ praktycznie nic mi sie tu nie podobało. Najgorszy X-men jaki powstał.
Film tak zły że aż dobry?
Wg mnie film dobry, ale ma wystarczajaca duzo zlych rzeczy by nie byc bardzo dobry. Po srodku miedzy BvS i Civil War.
hugh jackman zawsze bedzie najlepszym wolverinem i raczej watpie zdby ktos go zastapil :)
Na spokojnie, bo interpretacja Jackmana daleka jest od komiksowej
Mi sie bardziej podoba taka niz komiksowa ale kazdy ma inne zdanie :)
X-MEH
Przecież wiadomo dlaczego milicja miała te łuki :D
+FunnyFenix No, a poza tym powodem także po to żeby przypadkiem jakis wystrzelił, przeszywając na wylot dwie osoby. Górą dobry scenariusz :P
+Ichabod Swoją drogą zastanawia mnie skąd pracownicy fabryki wiedzieli, że Magneto potrafi kontrolować tylko metal, a nie np. każdy dowolny materiał.
+FunnyFenix Może dotarły do nich wieści zza oceanu, milicja przyszła z gazetą wiedząc, że Magneto to Magneto, więc może i robotnicy coś słyszeli
+Archiwistyka UMK Taka specyfika polskich akcentów w hollywood
wolverine w tym filmie był debilny xD ale przynajmniej był dziki :D
+Maciek Stanek (Maciek12079) Wolverine był akurat 2 najlpeszym motywem(zaraz po Quicksilverze)
Nie jestem w stanie pojąć jakim sposobem postać En Sabah Nur'a jest najsłabszym elementem filmu. Jego motywy są oczywiste oraz przelane ze stron komiksów. Wyniosłe monologi mają potężne korzenie w biblii, a to jedynie podkreśla boski status Apokalipsa. Moce jakimi się posługiwał ( manipulacja materią ) oraz sekwencja w planie astralnym będą ciężkim materiałem do przebicia przez filmowego Thanos'a przyodzianego w Infinity Gauntlet. Charakteryzacja była wspaniała i zasługuje na najwyższą ocenę. Nie wiem jak inni fani, ale ja wolę wspaniałego aktora pokroju Oskara w kostiumie niż twór CGI. Jak do tej pory Apokalips jest nieposzlakowanym złoczyńcą z kart Marvel'a przedstawionym na srebrnym ekranie.
X-men Apokalypse był milion razy lepszy od Kapitan Ameryka Wojna Bohaterów na którym można było usnąć:p
w filmie nie podobało mi się odebranie aktorów do polaków jak już robili polaków to mogli wsiąść polskich aktorów albo losowych polaków ją słyszę i mnie to boli jako wymawiane są polskie slowa
a luk i szczaly to zabezpieczenia przed metalową mocą magneeto
ciekawe jak wyjdzie x-man dark fenix z nowym rezyserem
Jestem po maratonie calej serii. Bardzo mi sie ostatnio nie podobaja twoje recenzje, czasem mam wrazenie ze jestes po prostu glupi. Ja jedynie co moge powiedziec to ze w calym uniwersum bylo troche logicznych niespojnosci. A w wiekszosci kazdy film byl dobry.
+Tomasz P. Obawiam się, że jeśli to jedyne co jesteś w stanie powiedzieć, to problem leży po twojej stronie :(
Zbyt często mówisz -"na prawdę"