Nie wiem jak by szło w pojedynke ale w trzy osoby to robota idzie jeden idzie z miarą i odmierza odliegłości między dołkami i zbiera tą górną warstwe żeby nie było korzeni, drugi tylko podjeżdża i wierci jak na filmie, a trzeci tylko wrzuca słupki do dołków i zasypuje.
Ten akurat co na filmie to JD 3350 on działa bez zarzutów ale JD 3130 nie polecam napęd jest słaby bo hydrauliczny, a jak załapie to się wspomaganie traci.
Super sprawa, w pojedynkę można jakiś zrąb ogarnąć ;)
Nie wiem jak by szło w pojedynke ale w trzy osoby to robota idzie jeden idzie z miarą i odmierza odliegłości między dołkami i zbiera tą górną warstwe żeby nie było korzeni, drugi tylko podjeżdża i wierci jak na filmie, a trzeci tylko wrzuca słupki do dołków i zasypuje.
A jak ci się ten John sprawuje? Przedni napęd działa ?
Ten akurat co na filmie to JD 3350 on działa bez zarzutów ale JD 3130 nie polecam napęd jest słaby bo hydrauliczny, a jak załapie to się wspomaganie traci.