Witam serdecznie. Wcale się nie dziwię, że masz ogrom pracy w ogrodzie. Ja też zaczynam walkę z piaszczystą ziemią i palącym słońcem w swoim ogrodzie i nie ogarniam wszystkiego. Ale przynajmniej jest radość z pierwszych plonów. 🥰😅👍 Pozdrawiam🤗
Naturalne poczucie humoru w moim guście. Super. ❤❤❤❤ Pozdrawiam i życzę pogody ducha, proszę nadal dzielić się tym co życie przynosi, pomysłami, doświadczeniem i humorem.
Kwitnące oregano uwielbiane jest przez wszelkie zapylacze i motyle, jednak pozostawione 'samopas' staje się mocno inwazyjne, także miej je na uwadze, a najlepiej szybko zetnij po przekwitnięciu. Te pomarańczowe 'lilie' wyglądają mi bardziej na liliowce, które też są dość inwazyjne (rozrastają się przez kłącza i dlatego warto trzymać je w ryzach ;)
Pani ogród jest cudowny i żyje więc wszystko rośnie, i chwasty i robaczki itp. ja też tak mam😅 pogodziłam się z tym że w ogrodzie oprócz mnie żyje wiele innych stworzeń i każdy jest głodny 😂 z kapustnych co roku jem tylko kalarepę, resztę coś zjada,ale nie poddaję się. Co do dzisiejszego natłoku pracy to polecam mój sposób - najpierw ogarniam to co daje jedzenie, a potem od ogółu do szczegółu. Jak skosi się trawniki od razu efekt wow i daje poczucie sprawczosci więc dalej to już idzie. Powodzenia
Też mi chowacze najpierw rzuciły się na kapustę i zrobiły z niej sitko w jeden dzień, na rzodkiewce i rukoli które zostawiłam na siew też się stołowały, kalarepy uratowane po oprysku ( soda + gnojówka z wrotyczu + płyn Ludwik ) Ciekawe czy na dużych uprawach chemia na chowacze pomogła ,ktoś pisał że Mospilan nie działa na nie. Piękny ogród macie w którym dużo różnorodności , niech inne roślinki wynagrodzą chandrę po kapustnych warzywach. Pięknych zbiorów , zdrowia i radości 🌻🌹☁️🌄🍉🍅🌶️🥒🧄🧅
U mnie też piękne dynie, kwiatów mają co niemiara, ale kwitną na pusto, zapylaczy wszędzie pełno, a owoce może dwa na 10 krzaków, tak jeszcze nigdy nie miałam 🤔 szkodniki niestety wszędzie i różne...począwszy od saren, ścinających maliny do połowy krzaka,poprzez zające, ktore zjadly mi całą grzadkę buraczków, razem z bulwami 😮 po turkucie, podgryzające bakłażany, ziemniaki i nawet selery, i to te największe, dorodne, nie jakieś biedoty. No i wszelkie robactwo w bobie ,groszku, a na dokładkę ślimaki kończące dzieło...trochę się odniechciewa, i obiecuję sobie,że w przyszłym roku nic już nie sądzę, ale czuję, że jak tylko przyjdzie wiosna, to znów zapełnię grządki sadzonkami 😂 Powodzenia w ogarnianiu ogrodu 💪❤🤗
To, co objadło lilie, to poskrzypka liliowa. Radzę się zapoznać z nią, bo z liliami będzie źle. W tej chwili jej żarłoczne larwy zamieniają się w dorosłe osobniki - trzeba je łapać (nie jest to łatwe) i najlepiej potraktować butem, a robić to trzeba precyzyjnie, bo są niezwykle przebiegłe. A ta roślina, którą Pani nazwała lilią to liliowiec (13:43).
Po dziękuje, muszę poczytać w takim razie o tym małym szkodniczku. A co do nazewnictwa, tak wiem, z przyzwyczajenia na wszystkie te rośliny mówię lilie, chociaż wiem, ze nie powinnam 😅
Pięknie, naturalnie, bez ciśnienia pod linijkę- radość z własnego ogrodu, bezcenna. Ps: Na moje oko masz tam liliowce ( te pierwsze )- lilie też tam masz dalej, różnią się ;)
Łączę się w bólu jeśli chodzi o chowacza już za późno nic z tego nie będzie nie da się uratować kapustnych nikt kogo znam nie ma kapusty koniec, pozdrawiam serdecznie 👍🌞
Moje serce też krwawiło przez chowacza. Nawet chrzan zjadają. Najbardziej mnie boli brukselka, bo to już mój trzeci sezon z warzywnikiem a jeszcze nigdy nie jadłam swojej :( siatki na owady jedynie opóźniły atak o kilka dni. Podobno ziemniaki nie zawsze kwitną i nie jest to warunkiem rozwoju bulw. Podobno ;)
Oj siatka niestety nie pomogła, chociaż była naprawdę szczelnie założona i o ogóle jej nie ściągałam. Co do ziemniaków to prawda! Już zjedliśmy pierwsze 😁
O jaki piękny kolega, tez chyba będę w przyszłości inwestować w tą matę jak takie skarby sie tam chowają 😂 Ja też nw co myśleć i robic jak do mojej dżungli jadę 😢😅
Piękny naturalistyczny dziki ogród 😍😍 Się nie przejmuj co zrobisz, to zrobisz, pomału na spokojnie. Ogród bez opieki w lipcu szaleje, dlatego ja na urlop jeżdżę na początku września 🙈😂 Ziemniak nie musi kwitnąć, żeby wydać plon. Kasia, miałaś zasiatkowane kapustne, to jak ten robal wlazł? 😮 Trudno, kapusty nie będzie, ale za to ile będzie zielonego na kompost 😁🙈 Serdecznie pozdrawiam/Iwa 🤗
Tak, były całe w siatce i to naprawdę szczelnie. Niestety siatka na chowacza jak widać nie działa 🥲 to prawda z ziemniakami. Już jedliśmy pierwszy obiad, a kwiatów nie było 😁
Pani Kasiu, dzisiaj obejrzałam jak zrobić oprysk na chowacza. Zamiast płynu do naczyń może być mydło potasowe. ruclips.net/video/Hy8zIdrXaMo/видео.html 51:25. Super kapelusz, a ogród taki naturalny, bujny i piękny 😍❤
Te chowacze występują co kilka lat pamiętam je z przed jakichś 10 lat więc nie przejmuje się i w przyszłym roku też posadzę zobaczymy co będzie. Pozdrawiam
Chowacze zgapione ewidentnie 😅 bitwa pod Grunwaldem nie była w lipcu tylko w 1410, każdy bimbrownik to wie 😁 Pienkne pomidory i ziemnioki, walka o ostatnie miejsce będzie bardzo zaciekła. A ugułem to ogród wygląda zajebiście teraz 👌
Tego chowacza trzeba potraktować chemią i tak te kapustne już w tym sezonie nie są do jedzenia ,a jak się te chowacze zostawi w spokoju to na drugi sezon będzie to samo albo jeszcze gorzej pójdą na inne rośliny .
No z kapustą co roku problem mamy z maczlikiem i pryskamy dziada mydłem potasowym dało radę w tym roku ale ta kapucha jest i tak jakaś dziurawa niedorodna po prostu.Moze coś wyrośnie tym bardziej że wreszcie był deszczyk😊
Ten szkodnik to istne szaleństwo w tym roku. Autorka kanału Kobieta z zachodu pokazuje wielki areał kapusty zniszczonej w ciągu dwóch, czy trzech dni. Pani Kasiu, proszę trochę wyluzować, mniej wprowadzać nowych asortymentów - jak Pani się tak będzie przepracowywać, to na starość braknie sił i zdrowia, tym bardziej, że ma Pani problem z kolanami. Wróżę Pani endoprotezę - proszę robić wszystko, by jej uniknąć. Kręgosłup też wysiądzie. Trzeba więcej odpoczywać.
Super.
Pamiętaj to tylko ogród.
Ciesz się tym co masz .
I wyluzuj się.
Najlepszego ❤
Tak staram się robić, czasami tylko sił mi brakuje ;)
Witam serdecznie. Wcale się nie dziwię, że masz ogrom pracy w ogrodzie. Ja też zaczynam walkę z piaszczystą ziemią i palącym słońcem w swoim ogrodzie i nie ogarniam wszystkiego. Ale przynajmniej jest radość z pierwszych plonów. 🥰😅👍 Pozdrawiam🤗
Oj tak, radość plony dają ogromną 😉❤️
❤️ Będzie dobrze ,glowa do góry 👍🤩
Naturalne poczucie humoru w moim guście. Super. ❤❤❤❤
Pozdrawiam i życzę pogody ducha, proszę nadal dzielić się tym co życie przynosi, pomysłami, doświadczeniem i humorem.
Dziękuje za miłe słowa ❤️🙂
Kwitnące oregano uwielbiane jest przez wszelkie zapylacze i motyle, jednak pozostawione 'samopas' staje się mocno inwazyjne, także miej je na uwadze, a najlepiej szybko zetnij po przekwitnięciu.
Te pomarańczowe 'lilie' wyglądają mi bardziej na liliowce, które też są dość inwazyjne (rozrastają się przez kłącza i dlatego warto trzymać je w ryzach ;)
Wszystko tak 😁 będę pilnowała 😉
Pani ogród jest cudowny i żyje więc wszystko rośnie, i chwasty i robaczki itp. ja też tak mam😅 pogodziłam się z tym że w ogrodzie oprócz mnie żyje wiele innych stworzeń i każdy jest głodny 😂 z kapustnych co roku jem tylko kalarepę, resztę coś zjada,ale nie poddaję się. Co do dzisiejszego natłoku pracy to polecam mój sposób - najpierw ogarniam to co daje jedzenie, a potem od ogółu do szczegółu. Jak skosi się trawniki od razu efekt wow i daje poczucie sprawczosci więc dalej to już idzie. Powodzenia
Dokładnie tak jest. Dzisiaj mówiłam cały dzień i ogród od razu jakby czystszy 😃
Też mi chowacze najpierw rzuciły się na kapustę i zrobiły z niej sitko w jeden dzień, na rzodkiewce i rukoli które zostawiłam na siew też się stołowały, kalarepy uratowane po oprysku ( soda + gnojówka z wrotyczu + płyn Ludwik ) Ciekawe czy na dużych uprawach chemia na chowacze pomogła ,ktoś pisał że Mospilan nie działa na nie. Piękny ogród macie w którym dużo różnorodności , niech inne roślinki wynagrodzą chandrę po kapustnych warzywach. Pięknych zbiorów , zdrowia i radości 🌻🌹☁️🌄🍉🍅🌶️🥒🧄🧅
Dziękuje ❤️ u współczuję chowacza. W tym roku kapstnych nie pojemy 😉
U mnie też piękne dynie, kwiatów mają co niemiara, ale kwitną na pusto, zapylaczy wszędzie pełno, a owoce może dwa na 10 krzaków, tak jeszcze nigdy nie miałam 🤔 szkodniki niestety wszędzie i różne...począwszy od saren, ścinających maliny do połowy krzaka,poprzez zające, ktore zjadly mi całą grzadkę buraczków, razem z bulwami 😮 po turkucie, podgryzające bakłażany, ziemniaki i nawet selery, i to te największe, dorodne, nie jakieś biedoty. No i wszelkie robactwo w bobie ,groszku, a na dokładkę ślimaki kończące dzieło...trochę się odniechciewa, i obiecuję sobie,że w przyszłym roku nic już nie sądzę, ale czuję, że jak tylko przyjdzie wiosna, to znów zapełnię grządki sadzonkami 😂 Powodzenia w ogarnianiu ogrodu 💪❤🤗
Oj współczuję. Faktycznie może się odechcieć po takim sezonie, ale miejmy nadzieje, ze kolejny będzie lepszy 😉
Twoje wypociny są the best, pozdrawiam serdecznie
Dziękuje ❤️❤️ pozdrawiam!
Z miłością i wdzięcznością wszystko kochana da się ogarnąć, pozdrawiam serdecznie 🌞🙏🤗
Dziękuje za piękne słowa. Pozdrawiam ❤️❤️
To, co objadło lilie, to poskrzypka liliowa. Radzę się zapoznać z nią, bo z liliami będzie źle. W tej chwili jej żarłoczne larwy zamieniają się w dorosłe osobniki - trzeba je łapać (nie jest to łatwe) i najlepiej potraktować butem, a robić to trzeba precyzyjnie, bo są niezwykle przebiegłe. A ta roślina, którą Pani nazwała lilią to liliowiec (13:43).
Po dziękuje, muszę poczytać w takim razie o tym małym szkodniczku. A co do nazewnictwa, tak wiem, z przyzwyczajenia na wszystkie te rośliny mówię lilie, chociaż wiem, ze nie powinnam 😅
Pięknie, naturalnie, bez ciśnienia pod linijkę- radość z własnego ogrodu, bezcenna. Ps: Na moje oko masz tam liliowce ( te pierwsze )- lilie też tam masz dalej, różnią się ;)
Tak, tak. Ja tam na nie wszystkie po prostu mówię lilię, chociaż wiem, ze nie powinnam 😃
Łączę się w bólu jeśli chodzi o chowacza już za późno nic z tego nie będzie nie da się uratować kapustnych nikt kogo znam nie ma kapusty koniec, pozdrawiam serdecznie 👍🌞
To prawda, ten rok to jakiś dramat jeśli chodzi o tego szkodnika 🥲
Tylko podziwiac taki kontakr z przyroda ,wszystkiego duzo ,wiedza jest tylko rece do pracy ,zycze wytrwalosci ❤
Dziękuje ❤️❤️❤️
Ten robak na kapuście to Chowacz. W tym roku jest chyba u wszystkich i robi straszne spustoszenie Pozdrawiam:)
Tak, wiem wiem.
Moje serce też krwawiło przez chowacza. Nawet chrzan zjadają. Najbardziej mnie boli brukselka, bo to już mój trzeci sezon z warzywnikiem a jeszcze nigdy nie jadłam swojej :( siatki na owady jedynie opóźniły atak o kilka dni.
Podobno ziemniaki nie zawsze kwitną i nie jest to warunkiem rozwoju bulw. Podobno ;)
Oj siatka niestety nie pomogła, chociaż była naprawdę szczelnie założona i o ogóle jej nie ściągałam. Co do ziemniaków to prawda! Już zjedliśmy pierwsze 😁
zmęczyłam się od samego oglądania ....
Ja tez 😅
O jaki piękny kolega, tez chyba będę w przyszłości inwestować w tą matę jak takie skarby sie tam chowają 😂
Ja też nw co myśleć i robic jak do mojej dżungli jadę 😢😅
Piękny naturalistyczny dziki ogród 😍😍
Się nie przejmuj co zrobisz, to zrobisz, pomału na spokojnie. Ogród bez opieki w lipcu szaleje, dlatego ja na urlop jeżdżę na początku września 🙈😂
Ziemniak nie musi kwitnąć, żeby wydać plon.
Kasia, miałaś zasiatkowane kapustne, to jak ten robal wlazł? 😮 Trudno, kapusty nie będzie, ale za to ile będzie zielonego na kompost 😁🙈
Serdecznie pozdrawiam/Iwa 🤗
Tak, były całe w siatce i to naprawdę szczelnie. Niestety siatka na chowacza jak widać nie działa 🥲 to prawda z ziemniakami. Już jedliśmy pierwszy obiad, a kwiatów nie było 😁
Pani Kasiu, dzisiaj obejrzałam jak zrobić oprysk na chowacza. Zamiast płynu do naczyń może być mydło potasowe. ruclips.net/video/Hy8zIdrXaMo/видео.html 51:25. Super kapelusz, a ogród taki naturalny, bujny i piękny 😍❤
Dziękuję ❤️❤️ chowacz już nam tak wszystko zniszczył, ze chyba żaden oprysk już tutaj nie pomoże. Ale na przyszły rok zanotuję 😉
Te chowacze występują co kilka lat pamiętam je z przed jakichś 10 lat więc nie przejmuje się i w przyszłym roku też posadzę zobaczymy co będzie. Pozdrawiam
Zobaczymy za rok 😅 pozdrawiam!
Moje ziemniaki tez nie kwitną..😊
Nasze nie kwitną, ale bulwy urosły 😁
Chowacze zgapione ewidentnie 😅 bitwa pod Grunwaldem nie była w lipcu tylko w 1410, każdy bimbrownik to wie 😁
Pienkne pomidory i ziemnioki, walka o ostatnie miejsce będzie bardzo zaciekła.
A ugułem to ogród wygląda zajebiście teraz 👌
Dopiero zauważyłam ten komentarz 😅🤦♀️
Ilość motyli przysłania ilość pracy😂
Prawda 😃
Mi chowacze też zrobiły sitko z rukoli i innych kapust :( właśnie zamówiłam mydło potasowe z wrotyczem oraz z czosnkiem, zobaczę czy zadziała
Powodzenia! U mnie jakimś cudem zniknęły po oprysku z czosnku 😃
Kasiu spoko jeśli masz wene do pracy to ogarniesz ale musisz chcieć ja tak mam a jak gorsze dni to klapa nic się nie udaje całuski Ania
Ja chcę, tylko czasu nie mam 😃😉
Tego chowacza trzeba potraktować chemią i tak te kapustne już w tym sezonie nie są do jedzenia ,a jak się te chowacze zostawi w spokoju to na drugi sezon będzie to samo albo jeszcze gorzej pójdą na inne rośliny .
Coś tam próbuje działać, zobaczymy czy uda się je przegonić z naszego ogrodu 😉
No z kapustą co roku problem mamy z maczlikiem i pryskamy dziada mydłem potasowym dało radę w tym roku ale ta kapucha jest i tak jakaś dziurawa niedorodna po prostu.Moze coś wyrośnie tym bardziej że wreszcie był deszczyk😊
Powodzenia z kapustami w takim razie 😉
@@LesneLudki ✋✋
A te kwiaty wyrywać z korzeniami i nie czekać żeby zakwitły są takie inwazyjne że ręce opadają
To prawda, niestety po jednym roku mam ich mnóstwo 😭
Ten wysoki drobny to może być cytrynek groniasty albo chery
Ja mam w foliaku też takie wysokie pomidory, a są to koktajlowe.
Tak, okazało się, ze nie wiem skąd znalazła się tam koktajlówka 😅
Przypomina kapelutek raczej wielkiego sutka
Ciekawe skojarzenie 😅😅😅
Pytanie mam - jak ziemniaki się mają? Jecie już własne? Będzie odcinek o wykopkach przynajmniej jednego kszaczka?
Krzaczka - dopiero jak wysłałam to zobaczyłam
Hej
Tak, wczoraj zjedliśmy pierwszy obiad, ale z wykopaniem wszystkich czekam do września. Nagram wtedy film 😉
wyluzuj dziewczyno ,masz cudowny kolorowy ogród,latają zapylacze ,a jak coś padnie no cóż tak bywa,ale reszta cudna
Dziękuje ❤️❤️
Ten szkodnik to istne szaleństwo w tym roku. Autorka kanału Kobieta z zachodu pokazuje wielki areał kapusty zniszczonej w ciągu dwóch, czy trzech dni. Pani Kasiu, proszę trochę wyluzować, mniej wprowadzać nowych asortymentów - jak Pani się tak będzie przepracowywać, to na starość braknie sił i zdrowia, tym bardziej, że ma Pani problem z kolanami. Wróżę Pani endoprotezę - proszę robić wszystko, by jej uniknąć. Kręgosłup też wysiądzie. Trzeba więcej odpoczywać.
Tak, wiem, wiem. Zdrowie najważniejsze. Ostatnio trochę zwolniłam 😉