Pierwszy i jednocześnie ostatni mecz jednego z wówczas lepszych środkowych obrońców bundesligi - Dariusza Żurawia z Hannoveru 96. Pomijany przez Bońka, pomijany przez Janasa w czasie w którym był podporą drużyny Bundesligi. Czy to wiek, czy inne aspekty - dobrze że chociaż raz wystąpił w reprezentacji, więc może mówić o sobie "reprezentant Polski" bo zwyczajnie gra w klubie na to Dariusz Żuraw zasłużył.
jedna z wtop za kadencji bdb selekcjonera Pana Andrzeja Janasa. na szczęście był to tylko mecz towarzyski. w eliminacjach za to goliliśmy pionasów jak leci 👍
😮😅jo tuba❤
Chyba ostatni mecz w reprezentacji Kałużnego.
Hajto i jedyny mecz Żurawia.
Pierwszy i jednocześnie ostatni mecz jednego z wówczas lepszych środkowych obrońców bundesligi - Dariusza Żurawia z Hannoveru 96.
Pomijany przez Bońka, pomijany przez Janasa w czasie w którym był podporą drużyny Bundesligi. Czy to wiek, czy inne aspekty - dobrze że chociaż raz wystąpił w reprezentacji, więc może mówić o sobie "reprezentant Polski" bo zwyczajnie gra w klubie na to Dariusz Żuraw zasłużył.
Żuraw zagrał raz, a Jop 27 meczów, a obrońcą był dość niepewnym. Na dwa wielkie turnieje jednak pojechał.
@@dawnewspomnienia7683Z Jopem zamiast Waldocha w Korei mogłoby być jeszcze gorzej
jedna z wtop za kadencji bdb selekcjonera Pana Andrzeja Janasa. na szczęście był to tylko mecz towarzyski. w eliminacjach za to goliliśmy pionasów jak leci 👍
Jakiego Andrzeja Janasa?? Pawła Janasa