Ciebie mogę oglądać i słuchać z podziwem, inne laski z YT już mnie męczą, są mało twórcze, są "zrobione" usta, paznokcie, zęby, botoks na czole ...... Itp. Ty jesteś naturalna i super twórcza ❤
Miło mi to słyszeć :) Też raczej oglądam takie naturalne dziewczyny aczkolwiek absolutnie nie oceniam czy ktoś sobie coś robi czy nie, nie moja sprawa :D Ale jakoś instynktownie ciągnie mnie do takich dziewczyn z którymi się utożsamiam :)
Mam to samo. Odsubsktybowalam wszystkie kanały jakiś czas temu, bo zauważyłam, że nawet mi się nie chce oglądać nowych filmów. Wiem co tam się zadzieje, zanim w ogóle włączę, nic nowego, nic ciekawego, tylko testy nowości, te same makijaże w innych kolorach i tyle.
Kochana, ja mam inne spostrzeżenia... Pracuje w liceum. Te dziewczyny nadal chodzą w makijażu z instagrama, czy tiktoka. Parę lat temu to były odrysowane od linijki brwi wraz z białymi kreskami z kredki dookola tych brwi, teraz kilogram rozu, blushdraping po samo czoło i rozswietkacz z kosmosu. Plus rzęsy 16:1, brązowa konturówka, pomadka i błyszczyk. Na twarzy nadal tapeta. Nam się zmieniła mentalność, bo się starzejemy i wiemy, że to nie jest do chodzenia na co dzień 😅
Rozumiem Cię :) Coś w tym jest, też często widuję młode dziewczyny z przerysowanymi brwiami czy rozświetlaczem :) Zamiast nadmiaru bronzera jest nadmiar różu, zamiast tony podkładu, tona błyszczyka :P
Rzęsy 16:1 😂😂😂😂 rozwaliłaś mnie ale trafne spostrzeżenia - my patrzymy na NASZ makijaż sprzed tych prawie 10 lat a jednak pokolenie niżej ma swój 2016.
A ja lubiłam w 2016 fakt, że było więcej tutoriali na yt. dziewczyny pokazywały różne triki i patenty np. na zmiany kształtu oka, powiększanie go, oddalanie albo przybliżanie wewnętrznego kącika, różne metody na konturowanie itp. Miałam wrażenie, że usiadłam z koleżanką przy kawie i ona zdradza mi patenty...teraz yt to tylko reklama poza Twoim kanałem za co bardzo dziękuję. Uwielbiam projekty pen i denko oraz makijaże jedną paletką. O twoją kreatywność się nie martwię i życzę, aby kanał rósł wraz ze miłą społecznością, taką jaką obserwuję w komentarzach. Pozdrowienia dla wszystkich.
Dziękuje, bardzo mi miło :) ja też uwielbiałam tutoriale! Triki też super, ale pomysły na różne makijaże, połączenie kolorów itd kręciło (i w sumie nadal kręci) mnie najbardziej :D
Pamiętam te wszystkie rady. Ile robić baking? Jak najdłużej!!! Najlepiej to nawalić całe opakowanie pudru ryżowego i najlepiej żeby całą wodę z organizmu wypił. Jak idealnie wyrysować brwi? Użyć za dużo za ciemnej pomady i jeszcze wyczyścić dół za jasnym korektorem. Usta? Pomadki tak matowe i wysuszające, żeby razem z pudrem wypijały wodę z organizmu. Cudowne czasy XD
Na szczęście ja nie podążam aż tak za trendami w makijażu. Priorytetem jest to czy ja się sobie podobam i czy ja czuję się dobrze w danym makijażu. Bardzo lubię triki dla cer dojrzałych. Nigdy np. nie stosowałam bakingu pod oczami, dla mnie to zgroza dla skóry w tej okolicy. Kresek nigdy nie umiałam robić 😂 Od 2016 to raptem 8 lat 😅
Świetny odcinek, zrobiło się bardzo nostalgicznie 🤗 ja zdecydowanie preferuję styl 2016, również dlatego, że był (dla mnie) bardziej kreatywny, nie istniało coś takiego jak "za dużo czegoś" i skłaniało do eksperymentów. Makijaż typu clean girl makeup (znowu, dla mnie) jest po prostu nudny 😅 jak mam wyglądać naturalnie to nie nakładam makijażu, jak już go nakładam to ma być widać 🤣🤣🤣 Pozdrawiam cieplutko x
@@igapawlak9273 Rozumiem o co chodzi! Faktycznie masz rację, że wtedy makijaż był bardziej kreatywny, dużo kolorów, kolory na usta, kombinowanie na różne sposoby a teraz tylko brązy i brązy 😆😄
W 2016 bylo bardziej wieczorowo, a teraz jest moda na dzienne makijaże. Te ciepłe brązy w paletach do oczu to byl mój koszmar! Ja jestem chlodny typ i neutralne są dla mnie ocieplające. Fajne się oglada takie porównania ❤
Mówisz o roku 2016 jak o prehistorii, mój czas płynie inaczej i nostalgię mogę odczuwać w stosunku do lat 80, 90, nie do czegoś co było bardzo niedawno. Obie strony na Tobie wyglądają świetnie, ta dawniejsza jest moim zdaniem wieczorowa, ta obecna bardziej dzienna i to główna różnica. Ciekawe jak będziemy oceniać aktualny makijaż za jakieś 10, 20 lat.
To jak coś było 8 lat temu to nie można wspominać? :) Jestem dzieckiem lat 90, pewnie, że odczuwam nostalgię do tych czasów ale historię makijażu również miło powspominać :) Pewnie za 10 lat na niektóre makijażowe zwyczaje nie będziemy mogli patrzeć, taka kolej rzeczy :D
@@RedmylipsArt Pewnie, że można... :) tylko to takie przykre jak czas pędzi i to co było (dla mnie) ledwie wczoraj już dziś jest historią. Nadal uważam, że w obu wersjach wyglądasz bosko. Może teraz jakaś powtórka z wcześniejszego okresu makijażowego?? Np lata wczesne 2000??
Fajnie się ogląda jak zmieniły się trendy. Pamietam jak używałam na codzień MACa Studio Fixa, na brwi leciała pomada z Inglota i dużo bronzera w stylu pasów startowych, a na to wszystko matujący puder w ilościach sporych i sporo rozświetlacza. Już od wielu wielu lat przeszłam na lekkie podklady i kremy BB, brwi są bardziej puchate ale lżejsze, lekkie pudry (nie zawsze), no i dużoooo różu. Jedyne co się u mnie nie zmieniło to minimalistyczny makijaż oka. Najważniejsze to lubić każdą wersję siebie ❤.
Wspominam 2016 rok jako koszmar makijażowy. Miałam za jasny odcień podkładu, bo bałam się być zbyt pomarańczowa, nie lubiłam się z pudrami, bo za chwilę sie wyświecałam jak głupia mimo że chciało się być suchym i jak znalazłam krem BB z Bielendy lub taki podkład taki jak Upiększacz... to byłam zachwycona jak lekko może wyglądać buzia z podkładem. Jedyne, co mi się podobało, to paleta z Nyxa Water i jak wtedy robiło się oko, ale miałam kompleksy, bo nie umiałam w smoky eye. Głupie to były czasy. Zdecydowanie obecne trendy są bardziej sprzyjające zwykłemu śmiertelnikowi i mam nadzieję, ze nie powrócimy do tamtych koszmarków. ;)
Też mi się tak wydaje :) Oczywiście niech każdy maluje się jak chce i jak mu się podoba ale zdecydowanie obecny makijaż jest łatiejszy, bezpretensjonalny, lekki i nadający się do pracy czy szkoły :)
Ja pamietam, ze oko jednak bardziej się wyciągało w kształt migdała i unosiło zewnętrzny kącik za pomocą mocnego cieniowania. Na puszyste, takie modelkowo-wybiegowe brwi przyszła pora chyba nieco później, ale wyrysowanie strzelistych łuków do nieba, kanciastych, od linijki, odciętych, jak brzytwa - jak najbardziej wtedy się naoglądaliśmy. Obydwa makijaże oczu mega mi się podobają. zresztą ty masz tak hipnotyzujące te oczyska, ze w każdej odsłonie wyglądają obłędnie. Ja osobiście w dalszym ciagu lubię używać mocniej kryjących podkładów, nie są to jednak szpachle jak kiedyś, a przy mega cienkiej warstwie (czego jestem zwolenniczka) cera wyglada naprawdę świeżo i naturalnie. Pudry i korektory - oczywiście wersja z dziś, ale usta... żadna z wersji. Nigdy nie rozumiałam matowych ust a moda z lat 90-tych na brązowy, ciemniejszy obrys zle mi się kojarzy i w ogóle nie jest w moim guście.
Już nie pamiętałam ale może faktycznie mocniej się wyciągało to cieniowanie :) Też lubię kryjące podkłady (bo można je wtedy nałożyć super cieniutko i wyglądają pięknie). Za to wszelkie trendy "ustowe" łykam jak pelikan, uwielbiam zabawę makijażem ust :D
We współczesnym makijażu brakuje mi tej trwałości i zastygających formuł z 2016 roku. Niestety, ale mając wymagający dzień potrzebuję, aby mój makijaż był w nienagannym stanie min. chociaż te 12 godzin. Ze współcześnie rozświetlającym leciutkim kremem BB i tłuściutkim, "masełkowym" kremowym konturowaniem jakie teraz zalało drogerie mój makijaż by nie wytrzymał nawet kilku godzin w pracy. Brakuje mi dobrych matowych produktów do twarzy, konkretnych pudrów jak Huda, dobrych baz pod cienie czy matowych pomadek, bo wszystko jest ''clean girl" i z bardziej wyświecającą się cerą ten makijaż jest lekki, ale i po chwili spływający. 🥲
Wiem o czym mówisz, też mam cerę która wymaga takich formuł :) na szczęście takie podkłady jakie były popularne w 2016 nie zniknęły, tylko nowości wychodzą częściej nawilżające :) Ale z takich nowszych podkładów ten różowy od Stars super się u mnie trzyma :) Polecam :)
Hej hej... Cera 2024 zdecydowanie wygrywa - nie malujemy nowych twarzy tylko upiększamy delikatnie to czym nas natura obdarzyła. Im bardziej naturalnie tym mnie tam więcej. Makijaż oka natomiast może by być i jeden i drugi, podobają się obydwa i akceptuję starszy i młodszy 😊. Fajnie sobie porównać jak to było a jak jest. Pozdrawiam serdecznie
Ja używałam wtedy Rimmela i pamiętam do dziś jak będąc na studiach odwróciłam się z jakiegoś powodu w stronę lustra w windzie i zobaczyłam jak różową twarz mam w porównaniu do reszty ciała 🤣
też używałam colorstaya :D nie tylko dla krycia, ale też dlatego, że dla żółtego bladziocha to była jedna z niewielu wtedy drogeryjnych opcji i przyzwoitej (na promocji, a zdarzały się często) cenie :) za to mój óweczesny makijaż, dramat... colorstay napakowany pędzlem kabuki, puder, balsam do ust i... ciemny cień na brwiach, nic więcej! co ja sobie wtedy myślałam?! xD
Trwala pomadka u mnie obowiazkowo zawsze! Naturalnie mam duze usta i nie nawidze efektu, kiedy wewnetrzna czesc jest zjedzona a zewnetrzna perfekcyjnie wyrysowana. Z racji ladnych ust czesto je podkreslam i musza byc na tip top, albo polalowane w pelni albo czyste.
😂 dokładnie, tymczasem te same babki co pokazywały te makijaże po jakimś czasie gdzieś tam mimochodem na filmiku wspominały, że tak nie chodzą na codzień, 😂
Chyba mało kto poza profesjonalnymi makijażystkami używał mokrego konturowania w 2016, a to zniekształciło obraz makijażu mocno tutaj. No i szczerze przyznając, to Twoja struktura skóry wygląda lepiej po stronie z 2016 (za wyjątkiem rozświetlacza oczywiście) :D.
Tak, już na etapie Colorstaya to było widać. A to konturowanie 2016 to dość mocno przesadzone, nie znam nikogo, kto się tak malował. Poza tym strona z 2024r dostała Prisme Libre (300 zł), a strona 2016 Hean rice (20 zł).
No ja widziałam dziewczyny z konkretnym konturowaniem, moje znajome czy koleżanki z pracy używały i takiego i takiego :) Oczywiście nie wszyscy bo nie da się zrobić odcinka o wszystkich haha :D Natomiast w internecie to było najbardziej odczuwalne, to prawda. Co do mojej struktury dla mnie 2016 wygląda okropnie, jest ciężko, mocniej widać zmarszczki a pory są zaklejone kosmetykami, fuj! Sztuczne oświetlenie zawsze działa na korzyść płaskiego matu no i kto co lubi :) Ja wolę jak lekko widać pory niż jak są zaklejone grubymi warstwami
🎉To były moje makijażowe początki, bo ja zaczęłam się malować po 40. Pamiętam filmy Maxineczki z korektorem collection lasting perfection czy coś w tym rodzaju. Ja większości ówczesnych trendów nie stosowałam, kreski nie umiałam i nie umiem do dziś, rzęs sztucznych tak samo, na baking szkoda mi było pudru. 😂 To było na długo przed projekt pan.😆 Jak człowiek nie podąża za trendami, to aż takiej różnicy nie ma. Trwałe pomadki to był wtedy szał. Jednak wciąż mam chociaż 1 kolor Maybelline Superstay Matte Ink na wyjścia. Ogólnie miło powspominać.
To prawda, jak się mocno tego nie śledzi to nie ma aż takiej różnicy, dlatego pokazałam makijaże jakie popularne były w internecie bo tutaj między tym co było a co jest teraz jest ogromna przepaść :D
Ja tam nadal uwielbiam przyciemniony porządnie zewnętrzny kącik oka na dzień. Tylko dziś naszło mnie na lekki makijaż i wytuszowałam rzęsy, a na powiece ruchomej przykleiłam iskierki z Rosie w odcieniu Marquise.
Wydaje się, że to było tak niedawno'.... W 2016 było na bogato 😁 ja bym powiedziała, że oko jest zdecydowanie bardziej wieczorowe, jednak wolę wersję współczesną 👌 dobrze że trendy się zmieniają i możemy wybrać co nam pasuje najbardziej ❤
Dla mnie dziś oczy z 2016 za to twarz dzisiejsza ale bronzera delikatnie kremowego i suchego, ale nie tak od linijki, a róż dopiero niedawno zaczęłam nakładać dzieki tobie ale tylko krzemowego. A rozświetlacz dalej uwielbiam z kosmosu. Najważniejsze żeby się dobrze czuć ❤
Mega pomysł na odcinek! Tak się troszkę sentymentalnie zrobiło. Super, ze trendy się zmieniają i każdy może cos dla siebie w danym momencie z tego wybrać. super tez, ze w wielu wypadkach nic w naszym makijażu nie zmienia się od lat i to tez jest ekstra.
Super porównanie, ja jestem team jeśli chodzi o makijaż oka i ust lata 2016 choć uwielbiam kolory.... Pudrów nie używałam i staram się nie używać bo mam suchą skórę więc nie wyświecam się a one zawsze dodają lat :) i podkreślają zmarszczki. Policzek Twój wygląda na siny przy tym konturowaniu 2016 ja tu raczej jestem team 2024 kocham konturowanie róże na mokro uwielbiam mieszać a obecnie nie używam rozświetlaczy tylko róże rozświetlające. Wydaje mi się że makijaże zmieniają się nie tylko z czasem ale przede wszystkim z wiekiem to co uchodziło nam płazem kiedy cera była młoda zdrowa i jędrna to z upływem czasu widzimy że nie wszystko już wygląda dobrze i szukamy rozwiązań takich by cały czas lepiej wyglądać. Pozdrawiam czekam na więcej❤❤❤
Łaaa, ale długi i ciekawy odcinek! Ale mi dobrze zrobiłaś nim dzisiaj. 😅 Kocham takie nostalgiczne wycieczki. Aż sobie przeliczyłam i kurczę, 2016 był 8 (!) lat temu, jak? Kiedy to minęło?! Ja wtedy w ogóle się nie interesowałam makijażem, nie oglądałam beauty youtuba ani nic - może ze 2 filmiki od Red Lipstick Monster z podstawami. Twarz to tyle coby zakryć trądzik, tusz do rzęs, może jakaś kredka do oczu, jeden jasnobrązowy cień i koniec. To były jakieś najtańsze kosmetyki, zero przyjemności z używania. Więc mnie te trendy prawie ominęły. Ale pamiętam, że moja znajoma z pierwszych studiów zawsze miała makijaż full glam 2016. ❤ Pięknie wyrysowane brwi, mocne oko, krecha, potężny kontur i rozjaśniony polik... Bardzo jej to pasowało do urody. I ona mi podrzucała rady makijażowe - namówiła na pierwszy rozświetlacz i matową pomadkę Maybelline Ink. Jako osoba z wiecznie suchymi ustami cierpiałam strasznie od tych matowych pomadek. 😅 Cieszę się, że tylko "liznęłam" tej mody, bo dyskomfort był ogromny, a usta wyglądały strasznie "chopped". Bronzer w moich oczach już wtedy wyglądał jak plamy, a teraz to wrażenie jest tylko wzmocnione. Ja prawie nie używam, a jeśli już, to jaśniutki i mało, bo boję się, że będę wyglądać brudno. Ale tak sobie myślę, że jak wtedy przeginano z bronzerem, tak teraz przegina się z różem i coś czuję, że za kilka lat będziemy śmieszkować z aktualnie modnych matrioszek i gorączkowych rumieńców. Jeszcze na koniec (długi film, to i długi komentarz, przepraszam!) dodam, że oko po "dawnej" stronie na mnie wciąż robi wrażenie, ale ja dalej podziwiam cut crease i co jakiś czas próbuję i nie jestem zadowolona z rezultatów. No i ja ogólnie lubię mocny makijaż oczu. A mój narzeczony uwielbia kreski, im bardziej widoczne, długie i grube - tym lepiej, wobec czego zostałam prawdziwą mistrzynią krech, mimo że moda na nie minęła. 😂 Także powiem Ci, że kreseczka tutaj cud miód! Z nowych trendów nie umiem się przekonać do takiej mocno rozświetlonej cery. Wybieram wykończenie soft mat. Może dlatego, że mam dużo blizn po trądziku i jednak wolę nie podkreślać błyskiem faktury skóry. 🤔
Totalnie Cię rozumiem, ja na co dzień też wybieram soft matte ale czasami lubie jakąś odmianę :) Pamiętam, że w 2016 malowałam się raczej delikatnie ale zajmowałam się już makijażem zawodowo więc byłam na bieżąco z tym co dzieje się w internecie :D
W 2016 nie używałam brązera tylko sam róż a od jakichś 4 lat używam , także tak 😱 obecny look ze zdrowo błyszcząca skóra , lżejszym makijażem oka bardzo mi pasuje ale czasami mocne oko nawet w dziennym makijażu u mnie jest , szczególnie jesienią i zimą jednak matowa twarz odpada :)))
Bardzo fajny odcinek. Obecny makijaż typu mam a nie mam bardzo mi odpowiada. Mnóstwo podkładów wysusza 😢 trudno znaleźć dobry . Bardzo lubię kremy bb , bronzery , trochę rozświetlacza na przemian z różem. Wszystko delikatnie 😊i tusz obowiązkowo oraz dbam o brwi ale żeby oczywiście były naturalne 😊
miał krycie i dobrze się trzymał w porównaniu do innych, spływających z twarzy podkładów haha :D Kochana kto co lubi, jeśli 2016 oko jest w Twoim stylu to super!
Ja do dziś lubię matujące kryjące, zastygającą podkłady. Na mojej wypielęgnowanej, błyszczącej cerze mieszanej ultra cienka warstwa takiego podkładu sprawdza się najlepiej. Żaden nawilżająco pielęgnujący podkład się tak naprawdę e sprawdza i nie daje takiego efektu. Zwłaszcza latem. Szczerze mówiąc to te wszystkie trendy na clean lub na głów które mają udawać jakie to my na czasie mnie tylko irytują. Ja po prostu na e nakładam wtedy podkładu, zakładam tylko nieco różu w kremie i np czerwona pomadkę zamiast udawać że nic nie mam. Czekam na powrót maty bo naprawdę nie ma wyboru fajnych kryjących matowych podkładów. Wszystko mające udawać jakie my wypielęgnowane jesteśmy. Na pięknej skórze ultra cienka warstewka podkładu trwałego i matującego wygląda pięknie. Nie wszyscyaja wysuszone lub normalne skóry. Niestety producenci o tym zapominają. Gdyby ktoś mi tutaj mógł polecić fajny kryjący matujący i zastygającą podkład to poproszę🙂
kochana ale dużo jest takich podkładów, tylko nowości więcej wychodzi nawilżających ale tamte matujące nie zniknęły:) Estee lauder double bwar, ysl all hours, revlon colorstay, affect best matte, irena eris mattifying, lancome teint idole ultra wear, huda beauty faux filter, nars matte, stars star reacher, fenty pro filtr, make up forever mette velvet i wiele wiele innych. Nie wiem co w tym złego, żeby cera wyglądała (czy nawet udawała) wypielęgnowaną. Chyba o to chodzi, żeby makijaż wyglądał zdrowo i nas odmładzał i odświeżał? Każdy uzyska ten efekt innym podkładem
Ja nadal lubię walnąć dużo rozświetlacza. W ciągu dnia nawet sobie dodaje trochę drobinowego cienia do powiek na szczyt kości jarzmowej. Za to na dzisiaj uwielbiam dużo różu a kiedyś mogłam go nie mieć 😁 dużo różu, na skroń czasem na powieki i nad brew. Rozświetlacz zawsze aż na skroń 😍 muszę spróbować piegów bo jeszcze nie robiłam. Zobaczę na razie z kredka do brwi zanim kupię nowy kosmetyk do brwi bo pewnie długo się takie cacko denkuje 🤣🤣
Uwielbiam taki rozświetlacz aż na skroniach, pięknie to wygląda (ja akurat mam tam niedoskonałości więc średnio ;P ) ale na ładnej cerze rozświetlacz wygląda cudnie!
@@RedmylipsArt oj rozumiem. Uświadomiłaś mi że uwielbiam używać różu od kiedy uporałam się po wielu latach leczenia trądziku u dermatologa. Więc teraz nie cykam się że podkreślę różowy kolor od krost 😅
2016 kojarzy mi się z czerwieniami na oku :D Po tym jak ABH i Huda wypusciły palety z czerwienią, to świat jakby oszalał - prawie nie było makijaży bez tego koloru choćby w kąciku :D I do tego matowy nude na ustach, albo wręcz monochromatyczny czerwony look po całości. I jeszcze 2016 kojarzy mi się mocno z arabskimi mocnymi makijażami, grubymi linerami, wściekle swiecącym rozświetlaczem na policzkach. :)
oba makeupy ładne. 💋❤ ten z 2016 r. nadal byłby dobrym i efektownym makijażem na większe wyjścia (Sylwester np), ale uzupełniłabym go o więcej błysku ✨ i raczej zrezygnowałabym ze sztucznych rzęs, bo ten styl jest wystarczająco ciężki i nie rozumiem - wtedy też nie rozumiałam - po co tak powtornie obciążać to oko? może teraz pokusisz się o prognozę trendów makijażowych w roku 2032 ? wiem, że to abstrakcja, ale myślę, że to byłby ciekawy pomysł. 🔮
Oj pamiętam 2016, byłam w trakcie studiów ale mój makijaż nie zmienił się bardzo, głównie dlatego że od początku malowałam się bardzo delikatnie i teraz mam jak znalazł, nic nie muszę zmieniać 😁 oko - lubię czarne kreski bo pasują do ciemnej oprawy, ale cieniuutkie. Cienie, tu lubię od zawsze kolor. Cera - tylko korektor punktowo, ale to na pewno trzeba dopasować do konkretnej cery. Rozumiem że niektórzy mogą się źle czuć mając jakieś większe zmiany skórne. Brew - maluję od niedawna, tylko puste luki, czasem utrwalam żelem (szczególnie zimą bo lubią się od czapek zniekształcać), usta - lubię i trwałe maty i błyszczyki. Bronzer i róż - nie lubię, bo przy naturalnej cerze nie potrzeba, a tylko robią się nierówności. Rzęsy - nie zawsze tuszuję. Czasem nawet wolę efekt 'sama kreska' na oku. Rozświetlacz - bez bazy kolorystycznej bardzo lubię te drobinki. I wsio 😊
Świetne porównanie. Obecny makijaż bardziej mi się podoba, a zwłaszcza cera. Piegów nie dorabiam, ale u innych są świetne. Obecnie mamy fajny wybór brązowych czy burgundowych tuszów na co dzień (i eyelinerow) i to oko nie musi być totalnie w czerni😊😊
Jak tak słucham na różnych kanałach, jak youtuberki wspominają makijażową przeszłość sprzed dekady, to cieszę się, że mnie to ominęło. Teraz mogę sobie zrobić cut crease, jeśli mam ochotę, ale widzę, że uniknęłam wielu kiczowatych, nietrafionych i też niezdrowych dla skóry produktów i trendów, skoro wtedy to dopiero co zaczęłam używać jakiegokolwiek podkładu i tuszować rzęsy.
Dzięki że przypomniałaś mi jak bardzo nie lubiłam tego trendu na tonę korektora pod okiem, siny bronzer, ostrą linię rozswietlacza i graficzną brew 😅 obecnie nie lubię przesadniego świecenia na cerze oraz błyszczyków. Jeśli chodzi o Twoje wykonanie to na ekranie obie strony wyglądają super 😊
W 2016 nie interesowałam się makijażem, pamiętam że dostałam od znajomych na studiach na urodziny paletkę z sephory z cieniami, błyszczykami, różami i nie za bardzo umiałam jej używać 🙂 wtedy na moją kosmetyczkę nie miesiąca ale życia 😛 składały się podkład korektor zalotka i tusz do rzęs, czasem jakiś cień.. moje pierwsze róże i bronzery kupiłam w 2023 roku 😛 dla mnie strona z 2016 to nie nostalgia ale naukowa obserwacja 😁😁 a ta 2024 zdecydowanie bliższa 🙂 fajny odcinek!
Dziękuję kochana :) Ja już w tym roku ostro jechałam z makijażem xD choć sama malowałam się zawsze delikatnie ale zajmowałam się makijażem zawodowo więc musiałam wiedzieć co w trawie piszczy :D
Wogole to jesli to możliwe, byś stworzyla taki odcinek: ciekawa jestem tematu dopasowywania podkladu komorami: czasem dodac trzeba niebieskiego, czasem czerwonego koloru. Jest to dla mnie ciekawy temat. Ale może mało atrakcyjny pod katem rozrywkowym 🤔
Rozświetlacz widoczny z kosmosu to mój ukochany trend forever and ever :D Ale tylko na kościach policzkowych. Ogólnego glow nie lubię, żadne tam dewy face, preferuję subtelną satynę jako wykończenie na całej twarzy.
Niesamowite jest to że 2024 makijaż wyglądasz dużo młodziej 😍 szczerze to ten 2016 kojarzy mi się taki pełen presji właśnie ze idealnie pitu sritu. Nie wiem czy to starość czy co 🤣🤣🤣🤣
Tak, była taka presja. Pewnie dlatego używało się tak wielu kosmetyków w dużej ilości i makijaż z kilku kroków zrobił się kilkunastokrokowym, czasochłonnym rytuałem :P
Mi sie te wszystkie makijaże z roku 2016 kojarzą z makijażami do filmików(yt, ig), które były intensywne i przesadzone ale na nagraniach aż takie mocne się nie wydawały. Jednak to nie byly makijaze do noszenia na ulicę, te codzienne były lżejsze
Wogóle masowe mimochodem przyznawanie się przez Twórczynie, że nie chodzą na codzień tak wymalowane, że na urlopie to się prawie nie malują, wydaje mi się zjawiskiem powszechnym od ostatnich paru lat , chyba 8 lat temu jeszcze milczały o tym, że się wstydzą tak wyjść, lub że im się nie chce?
@@Baska265 oj tak, pamiętam jak mnie strasznie oburzało ze na filmach robiły sobie takie tapety, testowaly podkład na twarzy 3 godziny, narzekały na słaby pigment cieni itp a potem okazywało sie ze na codzień sie nie malują. Wiec nie wiedziały o co chodzi przeciętnym kobietom
Jeju ale fajny ten długaśny pędzel do konturowania! Mogę wiedzieć cóż to za firma i model? Chodzi mi o pędzel, którego użyłaś do suchego brazera i różu :)
A czemu nie nałożyłaś rozswietlacza na łuk kupidyna ,żeby się świeciło pod nosem jak spocone ? 😂😂😂 to było turbo modne ! I jakiś kojarzę to razem z tym 2016, ale może to później weszło
Przecudnie się bawiłam na tym filmiku! a te tragiczne makeup ala pomarańczka z czarnym na brwi/oko nadal są - starczy się porozglądać jak dziewczyny do szkołu w autobusach jadą (kopie takie że trudno się skumać czy to nowe czy to samo lezie) Osobiście to ja tam serio nie ma wyczucia trendów i mnie jakoś to mija wiecznie... od 20 lat robię tak samo: półtransparentny żel do brwi i tyle z mojej pracy w tej części twarzy 😂poza tym: sporo krycia ale cienka warstwa, lubiłam i nadal jestem dossana do satynowego matu, pudru tylko tyle żeby moje tłuszczące się miejsca nie świeciły po 5 min ale wszystko było zasetowane, dosyć mocno kryjący korektor ale nie przesadzałam z ilością jak na YT; brązer u mnie musi być zimny i prawie siny bo inaczej wychodzi pomarańczowa plama w reakcji z moją skórą; usta nawilżone ale na imprezy zawsze zastygająca pomadka dwufazowa trzymająca wiele godzin; oczy z błyskiem chłodnozielonym/miętowym i czasem mini kreska przy rzęsach - przez tyle lat/dekad jedyne co się zmieniło to częściej teraz używam gąbeczki, poszerzyłam gamę kolorku na oczach + róż zawsze lądował gdzie miałam ochotę i zmieniałam co kilka miesięcy, więc właściwie chociaż to można zaliczyć że jakośtam się wpisałam w trend 😆
@@RedmylipsArt przyznam że bardziej niż trendy to oglądanie ciebie wpłynęło na to że zaczęłam sięgać po różne kolorki 😅 na oczach nawet te których normalnie bym nawet nie omiotła okiem w paletach więcej niż 2x i czasem jak się zacznę bawić to nawet ciekawe cuda wychodzą (przyznam się że zainspirowały mnie twoje filmiki co z czym łączyć jako nieoczywiste pary/tria kolorystyczne)
U mnie jest troche inaczej, bo teraz mój makijaz jest znacznie mocniejszy niż w 2016, choć obecnie przypomina ten z filmu z 2024😅. Jak i w 2016 czy 2006 mój makijaz wyglądał podobnie - podkład, puder, jakieś cienie lub kredka i błyszczyk. W miedzy czasie kojarze jakis epizod z rozem, ale zaniechalam tych praktyk 😉. Jedynie w 2016 kupiłam sobie pierwszy rozświetlacz, bo coś mi się obiło o uszy, że coś takiego jest 😂 (miałam wtedy 29 lat). I dopiero od dwóch lat używam i bronzera i różu i jakkolwiek zaczełam delikatnie malować brwi. Konturówek tak na codzień regularnie używam dopiero od kilku miesięcy 🤭. I jestem mega szczęśliwa, że ominęła mnie ta szpachla i te ciemne brwi 😨. A dlaczego? Nie wiem, zawsze taki mocny makijaż z 2016 wydawał się czymś nierealnym i w moim otoczeniu nie widziałam żeby ktoś na codzień tak wyglądał 🤭. No może w pewnym momencie był ten bum na ciemne kanciaste brwi, ale mnie co jedynie to one przerażały 😒
Ja za to jako nastolatka bałam się "plemnikowych" brwi i wyregulowałam sobie swoje dopiero na własny ślub :D Więc też cieszę się, że ominęła mnie moda z tamtych lat :P Natomiast w te idelanie odrysowane trochę się dałam wciągnąć ;P Bo już wtedy prowadziłam bloga makijażowego to się musiałam dopasować xD
Serio w 2016 były modne chłodne brązery? Mam wrażenie, że znalezienie naprawdę chłodnego konturu wciąż niemal graniczy z cudem, a i tak jest lepiej niż było xD Pozdrawiam, osoba z typem urody Zgaszone Lato.
Wtedy zaczęły wychodzić takie prawdziwie chłodne, prawie szare bronzery, ogólnie kontur stawał się bardzo na czasie. W opozycji do perełek z Avonu czy Ziemi Egipskiej które były pomarańczowe 😁
Wydaje mi się, że teraz rzęsy na pasku przestały być modne między innymi dlatego, że dużo kobiet chodzi na przedłużanie rzęs, co moim zdaniem w bardzo niewielu przypadkach wygląda dobrze, tak samo bardzo często widuję brwi permanentne więc nie muszą sobie malować w domu, o popularności na powiększanie ust to już nie wspomnę. Teraz dalej popularna jest sztuczność tylko w innym wydaniu. Choć oczywiście równolegle na ulicach widuję mnóstwo dziewczyn w makijażach jak tutaj przedstawiony 2024. Trendy żyją obok siebie 😀
Nie wszystko w 2016 mi się podobało, ale cera po tej stronie wygląda moim zdaniem dużo lepiej. Mam wrażenie, że obecne trendy są dobre dla osób z cerą suchą, którzy niewiele się męczą i pocą w ciągu dnia 😉 Oko oprócz sztucznych rzęs (nie lubię) też wygląda lepiej w 2016. Z tamtych lat tylko brwi i usta mi się nie podobają.
Dla mnie cera 2016 to koszmar! Pory są zalepione kosmetykami, sucho pod okiem, podkład nie współgra gdy mimika pracuje, jest ciężko... W sztucznym świetle mat zawsze wygląda lepiej bo niedoskonałości nie odbijają światła ale na żywo koszmar. Gbybym użyła matowego pudru na całą twarz po stronie 2024 to byłby mój ideał jeśli chodzi o cerę. Ale totalnie zgadzam się, że obecnie mamy raj dla cer suchych :D Z tymi podkładami, kremami BB, lekkimi pudrami, super! Mają w czym wybierać.
@@RedmylipsArt to prawda, teraz jest o wiele większy wybór niż kiedyś. Teraz w końcu mogę wybrać coś dla jasnej i żółtej karnacji, wtedy jak coś było jasne, to automatycznie różowe 😛
O ja, strasznie się malowałyśmy. To te ciężkie makijaże i fryzury powodowały wrażenie, że 30 czy 40 latki kiedyś wyglądały "starzej" niż dzisiejsze. Nie wyglądały, po prostu robiły sobie kuku zgodnie z modą :). Makeup 2024 cudny! Mogę zapytać co to za pędzel do bronzera prasowanego?
Za kilka lat będziemy się dziwić, jak bardzo w 2024 wciąż zakrywałyśmy naturalną skórę warstwami podkładu i korektora, żeby ukryć "niedoskonałości", które, mam nadzieję, będą się stawały coraz bardziej normalne i akceptowane...
Moje oko to dalej bardziej 2016, nawet wcześniej. Baza, załamanie powieki, tylko bez jasnego beżu i bez kreski, napigmentowane cienie, ciemny/mocny makijaż oczu Jasny to po prostu nie mój gust i nie pasuje mi
Oko z 2016 to petarda. Chyba lubię taki efekt lecz bez rzęs sztucznych. Nie lubię błyszczyków. Dla mnie to Vibe lat 2000 i związany z tym kicz, i jakoś się nie mogę przekonać.
kochana wszystko jest dla ludzi! Jak to jest Twój styl to nie ma w tym nic złego :D Ja nie czuję się na co dzień dobrze w mocnym makijażu oka ale przyznam, że w tych brwiach czułam się super :D
Jestem w szoku,że w 2016 było już modne konturowanie na mokro😮 Jednak żyłam pod kamieniem😂😂 2016 rok,to zdecydowanie dla mnie podkład L'oreal True match i zero różu na policzkach 😂😂😂
@@RedmylipsArt Czuję się, jak dinozaur 😂😂 dla mnie konturowanie na mokro istnieje maksymalnie od dwóch lat 😂😂 Dla mnie Revlon był za ciężki,a żaden inny podkład nie miał takiego wyboru kolorystycznego,jak L'oreal. Ostatnio nawet mnie kusi, żeby wrócić do niego🤭
Nadal jest mi bliski po części ten makijaż z przeszłości. Musi być trwały. Wychodzę wcześnie rano do pracy na 12 h i nie mam czasu ani ochoty nic poprawiać. Jedynie absolutny mat już nie przejdzie.
@@ewelinak1294 swoją drogą zabawne w kontekście nakładania na pół twarzy potem korektora. To mnie dziwiło zawsze: o kolorze podkładu pół odcinka dziewczyny umiały gadać poczym o k. korektora ani słowa. Na własnej skórze nie odczułam problemów z doborem koloru podkładu hean i avon dawały radę. Wogóle do obecnie zdarza mi się widzieć osoby, które twierdzą, że dany odcień jest idealny dla nich a w moim ich odbiorze jest za blady. Ale skoro dobrze się w nim czują to najważniejsze. W okolicach 2008 było skolei odwrotnie: nagminne noszenie za ciemnego, jak było w 2016 nie pamiętam.
Nie używanie różu 🤔 nie kojarzę takiego czasu. A siedziałam w trendzie makijażowym. A na czubeku nosa nastolatki smarują się dziś. Na dodatek w kosmicznych kolorach 🥴
Oj jak mnie drażnił i męczył ówczesny makijaż....wyglądało to strasznie🙈 oglądałam oczywiście te wszystkie filmy, nie tyle dla nauki makijażu co z ciekawości kosmetyków, która została mi do dziś. Natomiast często zdarzało mi się wołać do laptopa czy do telefonu "dziewczyno, czy ty masz lusterko?!?!"😂 no te brwi dramat, chyba najgorszy z wszystkiego, te "mietły" na oczach, ten kontur obrzydliwy, ten rozświetlacz tragicznie nienaturalny...🙈 lubiłam tylko makijaże oczu, bo rzeczywiście, tak jak wspomniałaś, trzeba było rzeczywiście coś umieć, żeby takie skumulowane blendowanie wyglądało czysto. Matowych ust też nie lubiłam, nie miałam ani jednej pomadki zastygającej🤭 robiłam sobie czaaaasem mat na ustach, ale kremową pomadke matowilam pudrem. A tak to zawsze byłem team błyszczyk 😊
Ciebie mogę oglądać i słuchać z podziwem, inne laski z YT już mnie męczą, są mało twórcze, są "zrobione" usta, paznokcie, zęby, botoks na czole ...... Itp.
Ty jesteś naturalna i super twórcza ❤
Miło mi to słyszeć :) Też raczej oglądam takie naturalne dziewczyny aczkolwiek absolutnie nie oceniam czy ktoś sobie coś robi czy nie, nie moja sprawa :D Ale jakoś instynktownie ciągnie mnie do takich dziewczyn z którymi się utożsamiam :)
Mam to samo. Odsubsktybowalam wszystkie kanały jakiś czas temu, bo zauważyłam, że nawet mi się nie chce oglądać nowych filmów. Wiem co tam się zadzieje, zanim w ogóle włączę, nic nowego, nic ciekawego, tylko testy nowości, te same makijaże w innych kolorach i tyle.
Piona
Kochana, ja mam inne spostrzeżenia... Pracuje w liceum. Te dziewczyny nadal chodzą w makijażu z instagrama, czy tiktoka. Parę lat temu to były odrysowane od linijki brwi wraz z białymi kreskami z kredki dookola tych brwi, teraz kilogram rozu, blushdraping po samo czoło i rozswietkacz z kosmosu. Plus rzęsy 16:1, brązowa konturówka, pomadka i błyszczyk. Na twarzy nadal tapeta. Nam się zmieniła mentalność, bo się starzejemy i wiemy, że to nie jest do chodzenia na co dzień 😅
Oj tak ostatnio przechodziłam obok liceum i widziałam, przerwa była🤣
ja pracuję w podstawówce i w starszych klasach rzeczywiście... najpierw rzęsy i brew potem człowiek 🤣
Rozumiem Cię :) Coś w tym jest, też często widuję młode dziewczyny z przerysowanymi brwiami czy rozświetlaczem :) Zamiast nadmiaru bronzera jest nadmiar różu, zamiast tony podkładu, tona błyszczyka :P
Rzęsy 16:1 😂😂😂😂 rozwaliłaś mnie ale trafne spostrzeżenia - my patrzymy na NASZ makijaż sprzed tych prawie 10 lat a jednak pokolenie niżej ma swój 2016.
@@owcaznadmorzahahah tak, każdy musi przeżyć swój 2016 na swój sposób 🤣🤣
A ja lubiłam w 2016 fakt, że było więcej tutoriali na yt. dziewczyny pokazywały różne triki i patenty np. na zmiany kształtu oka, powiększanie go, oddalanie albo przybliżanie wewnętrznego kącika, różne metody na konturowanie itp. Miałam wrażenie, że usiadłam z koleżanką przy kawie i ona zdradza mi patenty...teraz yt to tylko reklama poza Twoim kanałem za co bardzo dziękuję. Uwielbiam projekty pen i denko oraz makijaże jedną paletką. O twoją kreatywność się nie martwię i życzę, aby kanał rósł wraz ze miłą społecznością, taką jaką obserwuję w komentarzach. Pozdrowienia dla wszystkich.
Dziękuje, bardzo mi miło :) ja też uwielbiałam tutoriale! Triki też super, ale pomysły na różne makijaże, połączenie kolorów itd kręciło (i w sumie nadal kręci) mnie najbardziej :D
zgadzam się teraz ciężko trafić na tutorial
W sumie racja
Od 2016 roku się nie nauczyłam robić kreski...to już się nie nauczę😂
To tak jak ja 😅
Ja tez 😂
@@ewka83i ja 😅😅😅
Widzisz, pośpiech to zły doradca 😂 👍
ja tak samo 😂 już sobie darowałam naukę 😂
Pamiętam te wszystkie rady. Ile robić baking? Jak najdłużej!!! Najlepiej to nawalić całe opakowanie pudru ryżowego i najlepiej żeby całą wodę z organizmu wypił. Jak idealnie wyrysować brwi? Użyć za dużo za ciemnej pomady i jeszcze wyczyścić dół za jasnym korektorem. Usta? Pomadki tak matowe i wysuszające, żeby razem z pudrem wypijały wodę z organizmu. Cudowne czasy XD
Haha Ach, jak miło powspominać xD
Na szczęście ja nie podążam aż tak za trendami w makijażu.
Priorytetem jest to czy ja się sobie podobam i czy ja czuję się dobrze w danym makijażu.
Bardzo lubię triki dla cer dojrzałych.
Nigdy np. nie stosowałam bakingu pod oczami, dla mnie to zgroza dla skóry w tej okolicy.
Kresek nigdy nie umiałam robić 😂
Od 2016 to raptem 8 lat 😅
oj mnie też baking przerażał :P Czasem robiłam do zdjęć ale na żywo koszmar xD
Świetny odcinek, zrobiło się bardzo nostalgicznie 🤗 ja zdecydowanie preferuję styl 2016, również dlatego, że był (dla mnie) bardziej kreatywny, nie istniało coś takiego jak "za dużo czegoś" i skłaniało do eksperymentów. Makijaż typu clean girl makeup (znowu, dla mnie) jest po prostu nudny 😅 jak mam wyglądać naturalnie to nie nakładam makijażu, jak już go nakładam to ma być widać 🤣🤣🤣 Pozdrawiam cieplutko x
@@igapawlak9273 Rozumiem o co chodzi! Faktycznie masz rację, że wtedy makijaż był bardziej kreatywny, dużo kolorów, kolory na usta, kombinowanie na różne sposoby a teraz tylko brązy i brązy 😆😄
W 2016 bylo bardziej wieczorowo, a teraz jest moda na dzienne makijaże. Te ciepłe brązy w paletach do oczu to byl mój koszmar! Ja jestem chlodny typ i neutralne są dla mnie ocieplające.
Fajne się oglada takie porównania ❤
O tak, chłodne urody musiały się męczyć 😆 ja się czułam jak w raju 😃😃
To ja akurat ciągle maluję oczy jak z roku 2016 bo w takim makijażu czuję się super😁
No i o to chodzi!!
Ja tak samo 😂
Mówisz o roku 2016 jak o prehistorii, mój czas płynie inaczej i nostalgię mogę odczuwać w stosunku do lat 80, 90, nie do czegoś co było bardzo niedawno. Obie strony na Tobie wyglądają świetnie, ta dawniejsza jest moim zdaniem wieczorowa, ta obecna bardziej dzienna i to główna różnica. Ciekawe jak będziemy oceniać aktualny makijaż za jakieś 10, 20 lat.
To jak coś było 8 lat temu to nie można wspominać? :) Jestem dzieckiem lat 90, pewnie, że odczuwam nostalgię do tych czasów ale historię makijażu również miło powspominać :) Pewnie za 10 lat na niektóre makijażowe zwyczaje nie będziemy mogli patrzeć, taka kolej rzeczy :D
@@RedmylipsArt Pewnie, że można... :) tylko to takie przykre jak czas pędzi i to co było (dla mnie) ledwie wczoraj już dziś jest historią. Nadal uważam, że w obu wersjach wyglądasz bosko. Może teraz jakaś powtórka z wcześniejszego okresu makijażowego?? Np lata wczesne 2000??
@@mglista o tak, podróż w te lata byłaby mega ciekawa 😃
oprócz tego drastycznego konturu zostałam w 2016 roku, ale baaardzo lubię taki makijaż, z matową twarzą i konkretnym okiem :)
Ja też wciąż lubię mocne oko.
Ja też lubię matową twarz ale nie tak ciężką jak tu :) nie mniej żadna ze stron nie jest "zła" - makijaż dopasowujemy do siebie :D
Fajnie się ogląda jak zmieniły się trendy. Pamietam jak używałam na codzień MACa Studio Fixa, na brwi leciała pomada z Inglota i dużo bronzera w stylu pasów startowych, a na to wszystko matujący puder w ilościach sporych i sporo rozświetlacza. Już od wielu wielu lat przeszłam na lekkie podklady i kremy BB, brwi są bardziej puchate ale lżejsze, lekkie pudry (nie zawsze), no i dużoooo różu. Jedyne co się u mnie nie zmieniło to minimalistyczny makijaż oka. Najważniejsze to lubić każdą wersję siebie ❤.
Dokładnie tak kochana! To wszystko jest zabawa więc nie ma co się winić za błędy przeszłości 😆😃
Wspominam 2016 rok jako koszmar makijażowy. Miałam za jasny odcień podkładu, bo bałam się być zbyt pomarańczowa, nie lubiłam się z pudrami, bo za chwilę sie wyświecałam jak głupia mimo że chciało się być suchym i jak znalazłam krem BB z Bielendy lub taki podkład taki jak Upiększacz... to byłam zachwycona jak lekko może wyglądać buzia z podkładem. Jedyne, co mi się podobało, to paleta z Nyxa Water i jak wtedy robiło się oko, ale miałam kompleksy, bo nie umiałam w smoky eye. Głupie to były czasy.
Zdecydowanie obecne trendy są bardziej sprzyjające zwykłemu śmiertelnikowi i mam nadzieję, ze nie powrócimy do tamtych koszmarków. ;)
Też mi się tak wydaje :) Oczywiście niech każdy maluje się jak chce i jak mu się podoba ale zdecydowanie obecny makijaż jest łatiejszy, bezpretensjonalny, lekki i nadający się do pracy czy szkoły :)
Mmm… znamy na pewno wszyscy twórców którzy pozostali w 2016 😬
Ciekawy odcinek. Dzieki!
haha dziękuję bardzo :D
Ja i mój oryginalny bronzer Wibo Beach Cruiser z 2016 zgadzamy się z twoimi spostrzeżeniami 😂
@@owcaznadmorza hahahaha 😆💕
Też go mam nadal i nadal kocham, choć oszczędzam na okazje :)
Ja pamietam, ze oko jednak bardziej się wyciągało w kształt migdała i unosiło zewnętrzny kącik za pomocą mocnego cieniowania. Na puszyste, takie modelkowo-wybiegowe brwi przyszła pora chyba nieco później, ale wyrysowanie strzelistych łuków do nieba, kanciastych, od linijki, odciętych, jak brzytwa - jak najbardziej wtedy się naoglądaliśmy. Obydwa makijaże oczu mega mi się podobają. zresztą ty masz tak hipnotyzujące te oczyska, ze w każdej odsłonie wyglądają obłędnie.
Ja osobiście w dalszym ciagu lubię używać mocniej kryjących podkładów, nie są to jednak szpachle jak kiedyś, a przy mega cienkiej warstwie (czego jestem zwolenniczka) cera wyglada naprawdę świeżo i naturalnie. Pudry i korektory - oczywiście wersja z dziś, ale usta... żadna z wersji. Nigdy nie rozumiałam matowych ust a moda z lat 90-tych na brązowy, ciemniejszy obrys zle mi się kojarzy i w ogóle nie jest w moim guście.
Już nie pamiętałam ale może faktycznie mocniej się wyciągało to cieniowanie :) Też lubię kryjące podkłady (bo można je wtedy nałożyć super cieniutko i wyglądają pięknie). Za to wszelkie trendy "ustowe" łykam jak pelikan, uwielbiam zabawę makijażem ust :D
We współczesnym makijażu brakuje mi tej trwałości i zastygających formuł z 2016 roku. Niestety, ale mając wymagający dzień potrzebuję, aby mój makijaż był w nienagannym stanie min. chociaż te 12 godzin. Ze współcześnie rozświetlającym leciutkim kremem BB i tłuściutkim, "masełkowym" kremowym konturowaniem jakie teraz zalało drogerie mój makijaż by nie wytrzymał nawet kilku godzin w pracy. Brakuje mi dobrych matowych produktów do twarzy, konkretnych pudrów jak Huda, dobrych baz pod cienie czy matowych pomadek, bo wszystko jest ''clean girl" i z bardziej wyświecającą się cerą ten makijaż jest lekki, ale i po chwili spływający. 🥲
Wiem o czym mówisz, też mam cerę która wymaga takich formuł :) na szczęście takie podkłady jakie były popularne w 2016 nie zniknęły, tylko nowości wychodzą częściej nawilżające :) Ale z takich nowszych podkładów ten różowy od Stars super się u mnie trzyma :) Polecam :)
Hej hej...
Cera 2024 zdecydowanie wygrywa - nie malujemy nowych twarzy tylko upiększamy delikatnie to czym nas natura obdarzyła. Im bardziej naturalnie tym mnie tam więcej.
Makijaż oka natomiast może by być i jeden i drugi, podobają się obydwa i akceptuję starszy i młodszy 😊.
Fajnie sobie porównać jak to było a jak jest.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie, że teraz moda jest "na wszystko" i znajdą się trendy dla każdego :)
Ja używałam wtedy Rimmela i pamiętam do dziś jak będąc na studiach odwróciłam się z jakiegoś powodu w stronę lustra w windzie i zobaczyłam jak różową twarz mam w porównaniu do reszty ciała 🤣
haha ojej znam to! Jak nawet udało się kupić nie za ciemny podkład to często te podtony nie grały z naszą skórą xD
Makijaz z 2016 przepiękny i totalnie w moim stylu z wyjatkiem chłodnego brązera. Pozdrawiam cirplutko😊
Super! Dziękuje bardzo :)
też używałam colorstaya :D nie tylko dla krycia, ale też dlatego, że dla żółtego bladziocha to była jedna z niewielu wtedy drogeryjnych opcji i przyzwoitej (na promocji, a zdarzały się często) cenie :) za to mój óweczesny makijaż, dramat... colorstay napakowany pędzlem kabuki, puder, balsam do ust i... ciemny cień na brwiach, nic więcej! co ja sobie wtedy myślałam?! xD
Hahaha xD ja przesadzałam z brwiami - były ciemne i ostre jak brzytwa nawet przy lekkim makijażu xD
Jeden i drugi makijaż ma swoje plusy i minusy . fajny odcinek 🌻🌺🌼
Dokładnie tak :) Dziękuję!
Trwala pomadka u mnie obowiazkowo zawsze! Naturalnie mam duze usta i nie nawidze efektu, kiedy wewnetrzna czesc jest zjedzona a zewnetrzna perfekcyjnie wyrysowana. Z racji ladnych ust czesto je podkreslam i musza byc na tip top, albo polalowane w pelni albo czyste.
Super! Lubię takie perfekcyjne usta :)
Ale ja miałam kompleksy, że nie potrafię robić takiego makijażu jak ten Twój z 2016😂 a teraz to luuuzik.
Luzik bo teraz nie trzeba takiego robić🤣jest passe.
😂 dokładnie, tymczasem te same babki co pokazywały te makijaże po jakimś czasie gdzieś tam mimochodem na filmiku wspominały, że tak nie chodzą na codzień, 😂
ojej wiem o co chodzi!
Mam wrażenie ze styl robienia brwi to nadal Maxineczka i Kitulec. Chociaż Kitulec to w całości 2016😆
Kto co lubi :D
Chyba mało kto poza profesjonalnymi makijażystkami używał mokrego konturowania w 2016, a to zniekształciło obraz makijażu mocno tutaj. No i szczerze przyznając, to Twoja struktura skóry wygląda lepiej po stronie z 2016 (za wyjątkiem rozświetlacza oczywiście) :D.
Tak, już na etapie Colorstaya to było widać. A to konturowanie 2016 to dość mocno przesadzone, nie znam nikogo, kto się tak malował. Poza tym strona z 2024r dostała Prisme Libre (300 zł), a strona 2016 Hean rice (20 zł).
No ja widziałam dziewczyny z konkretnym konturowaniem, moje znajome czy koleżanki z pracy używały i takiego i takiego :) Oczywiście nie wszyscy bo nie da się zrobić odcinka o wszystkich haha :D Natomiast w internecie to było najbardziej odczuwalne, to prawda. Co do mojej struktury dla mnie 2016 wygląda okropnie, jest ciężko, mocniej widać zmarszczki a pory są zaklejone kosmetykami, fuj! Sztuczne oświetlenie zawsze działa na korzyść płaskiego matu no i kto co lubi :) Ja wolę jak lekko widać pory niż jak są zaklejone grubymi warstwami
@magda7965 po 2024 użyłam trzech różnych pudrów z czego dwa rozświetlające 🤔
@@RedmylipsArt No własnie, a po 2016 to ryżowe nieszczęście od Hean.
🎉To były moje makijażowe początki, bo ja zaczęłam się malować po 40. Pamiętam filmy Maxineczki z korektorem collection lasting perfection czy coś w tym rodzaju. Ja większości ówczesnych trendów nie stosowałam, kreski nie umiałam i nie umiem do dziś, rzęs sztucznych tak samo, na baking szkoda mi było pudru. 😂 To było na długo przed projekt pan.😆 Jak człowiek nie podąża za trendami, to aż takiej różnicy nie ma. Trwałe pomadki to był wtedy szał. Jednak wciąż mam chociaż 1 kolor Maybelline Superstay Matte Ink na wyjścia. Ogólnie miło powspominać.
To prawda, jak się mocno tego nie śledzi to nie ma aż takiej różnicy, dlatego pokazałam makijaże jakie popularne były w internecie bo tutaj między tym co było a co jest teraz jest ogromna przepaść :D
@@RedmylipsArt ja śledziłam, ale nie robiłam. 🤣
Super film ❤ chociaż czekam na aktualizację projektu pan 😍 Wiadomo już kiedy bedzie kolejny film z tej serii?
Jasne, aktualizacja jest zawsze na początku miesiąca :)
Ja tam nadal uwielbiam przyciemniony porządnie zewnętrzny kącik oka na dzień. Tylko dziś naszło mnie na lekki makijaż i wytuszowałam rzęsy, a na powiece ruchomej przykleiłam iskierki z Rosie w odcieniu Marquise.
Kochana kto co lubi, nie ma złej czy dobrej strony :)
Świetny odcinek.😀 Zrobiło się bardzo nostalgicznie.😊
Bardzo mi miło 🙂
Wydaje się, że to było tak niedawno'.... W 2016 było na bogato 😁 ja bym powiedziała, że oko jest zdecydowanie bardziej wieczorowe, jednak wolę wersję współczesną 👌 dobrze że trendy się zmieniają i możemy wybrać co nam pasuje najbardziej ❤
Dokładnie, super jest, że teraz mamy taki wybór!
Dla mnie dziś oczy z 2016 za to twarz dzisiejsza ale bronzera delikatnie kremowego i suchego, ale nie tak od linijki, a róż dopiero niedawno zaczęłam nakładać dzieki tobie ale tylko krzemowego. A rozświetlacz dalej uwielbiam z kosmosu. Najważniejsze żeby się dobrze czuć ❤
Dokładnie o to chodzi!! 😍🥰
Mega pomysł na odcinek! Tak się troszkę sentymentalnie zrobiło. Super, ze trendy się zmieniają i każdy może cos dla siebie w danym momencie z tego wybrać. super tez, ze w wielu wypadkach nic w naszym makijażu nie zmienia się od lat i to tez jest ekstra.
Dokładnie! Też tak myślę!
Super porównanie, ja jestem team jeśli chodzi o makijaż oka i ust lata 2016 choć uwielbiam kolory.... Pudrów nie używałam i staram się nie używać bo mam suchą skórę więc nie wyświecam się a one zawsze dodają lat :) i podkreślają zmarszczki. Policzek Twój wygląda na siny przy tym konturowaniu 2016 ja tu raczej jestem team 2024 kocham konturowanie róże na mokro uwielbiam mieszać a obecnie nie używam rozświetlaczy tylko róże rozświetlające. Wydaje mi się że makijaże zmieniają się nie tylko z czasem ale przede wszystkim z wiekiem to co uchodziło nam płazem kiedy cera była młoda zdrowa i jędrna to z upływem czasu widzimy że nie wszystko już wygląda dobrze i szukamy rozwiązań takich by cały czas lepiej wyglądać. Pozdrawiam czekam na więcej❤❤❤
To prawda, przy dojrzałej cerze trzeba wszystko robić z wyczuciem :P
Łaaa, ale długi i ciekawy odcinek! Ale mi dobrze zrobiłaś nim dzisiaj. 😅 Kocham takie nostalgiczne wycieczki. Aż sobie przeliczyłam i kurczę, 2016 był 8 (!) lat temu, jak? Kiedy to minęło?! Ja wtedy w ogóle się nie interesowałam makijażem, nie oglądałam beauty youtuba ani nic - może ze 2 filmiki od Red Lipstick Monster z podstawami. Twarz to tyle coby zakryć trądzik, tusz do rzęs, może jakaś kredka do oczu, jeden jasnobrązowy cień i koniec. To były jakieś najtańsze kosmetyki, zero przyjemności z używania. Więc mnie te trendy prawie ominęły. Ale pamiętam, że moja znajoma z pierwszych studiów zawsze miała makijaż full glam 2016. ❤ Pięknie wyrysowane brwi, mocne oko, krecha, potężny kontur i rozjaśniony polik... Bardzo jej to pasowało do urody. I ona mi podrzucała rady makijażowe - namówiła na pierwszy rozświetlacz i matową pomadkę Maybelline Ink. Jako osoba z wiecznie suchymi ustami cierpiałam strasznie od tych matowych pomadek. 😅 Cieszę się, że tylko "liznęłam" tej mody, bo dyskomfort był ogromny, a usta wyglądały strasznie "chopped".
Bronzer w moich oczach już wtedy wyglądał jak plamy, a teraz to wrażenie jest tylko wzmocnione. Ja prawie nie używam, a jeśli już, to jaśniutki i mało, bo boję się, że będę wyglądać brudno. Ale tak sobie myślę, że jak wtedy przeginano z bronzerem, tak teraz przegina się z różem i coś czuję, że za kilka lat będziemy śmieszkować z aktualnie modnych matrioszek i gorączkowych rumieńców.
Jeszcze na koniec (długi film, to i długi komentarz, przepraszam!) dodam, że oko po "dawnej" stronie na mnie wciąż robi wrażenie, ale ja dalej podziwiam cut crease i co jakiś czas próbuję i nie jestem zadowolona z rezultatów. No i ja ogólnie lubię mocny makijaż oczu. A mój narzeczony uwielbia kreski, im bardziej widoczne, długie i grube - tym lepiej, wobec czego zostałam prawdziwą mistrzynią krech, mimo że moda na nie minęła. 😂 Także powiem Ci, że kreseczka tutaj cud miód!
Z nowych trendów nie umiem się przekonać do takiej mocno rozświetlonej cery. Wybieram wykończenie soft mat. Może dlatego, że mam dużo blizn po trądziku i jednak wolę nie podkreślać błyskiem faktury skóry. 🤔
Totalnie Cię rozumiem, ja na co dzień też wybieram soft matte ale czasami lubie jakąś odmianę :) Pamiętam, że w 2016 malowałam się raczej delikatnie ale zajmowałam się już makijażem zawodowo więc byłam na bieżąco z tym co dzieje się w internecie :D
Ja ide krok dalej i nakladam tylko bysk na oko🎉🎉🎉
Pięknie
W 2016 nie używałam brązera tylko sam róż a od jakichś 4 lat używam , także tak 😱 obecny look ze zdrowo błyszcząca skóra , lżejszym makijażem oka bardzo mi pasuje ale czasami mocne oko nawet w dziennym makijażu u mnie jest , szczególnie jesienią i zimą jednak matowa twarz odpada :)))
Tak, też wolę mocniejsze oko na jesień :D
Bardzo fajny odcinek. Obecny makijaż typu mam a nie mam bardzo mi odpowiada. Mnóstwo podkładów wysusza 😢 trudno znaleźć dobry . Bardzo lubię kremy bb , bronzery , trochę rozświetlacza na przemian z różem. Wszystko delikatnie 😊i tusz obowiązkowo oraz dbam o brwi ale żeby oczywiście były naturalne 😊
Super 🥰 teraz wypuszczanych jest bardzo dużo podkładów nawilżających u kremów BB aż szok, że większość Cię wysusza
❤😊Fajny odcinek
Dziękuję :)
Fajny odcinek :-) Podróż w czasie w całkiem nieodległą przeszłość.
Dziękuję :)
O tak! Revlon colorstay to był sztos chociaż zapychał niemożebnie to warto było bo miał mega krycie 😍 moje oczy są chyba jeszcze na etapie 2016...
miał krycie i dobrze się trzymał w porównaniu do innych, spływających z twarzy podkładów haha :D Kochana kto co lubi, jeśli 2016 oko jest w Twoim stylu to super!
Ja do dziś lubię matujące kryjące, zastygającą podkłady. Na mojej wypielęgnowanej, błyszczącej cerze mieszanej ultra cienka warstwa takiego podkładu sprawdza się najlepiej. Żaden nawilżająco pielęgnujący podkład się tak naprawdę e sprawdza i nie daje takiego efektu. Zwłaszcza latem. Szczerze mówiąc to te wszystkie trendy na clean lub na głów które mają udawać jakie to my na czasie mnie tylko irytują. Ja po prostu na e nakładam wtedy podkładu, zakładam tylko nieco różu w kremie i np czerwona pomadkę zamiast udawać że nic nie mam. Czekam na powrót maty bo naprawdę nie ma wyboru fajnych kryjących matowych podkładów. Wszystko mające udawać jakie my wypielęgnowane jesteśmy. Na pięknej skórze ultra cienka warstewka podkładu trwałego i matującego wygląda pięknie. Nie wszyscyaja wysuszone lub normalne skóry. Niestety producenci o tym zapominają. Gdyby ktoś mi tutaj mógł polecić fajny kryjący matujący i zastygającą podkład to poproszę🙂
Zgadzam się. Mam na tyle dobrze wypielęgnowaną cerę, że eldw jest błyszczący na mojej cerze :)
kochana ale dużo jest takich podkładów, tylko nowości więcej wychodzi nawilżających ale tamte matujące nie zniknęły:) Estee lauder double bwar, ysl all hours, revlon colorstay, affect best matte, irena eris mattifying, lancome teint idole ultra wear, huda beauty faux filter, nars matte, stars star reacher, fenty pro filtr, make up forever mette velvet i wiele wiele innych. Nie wiem co w tym złego, żeby cera wyglądała (czy nawet udawała) wypielęgnowaną. Chyba o to chodzi, żeby makijaż wyglądał zdrowo i nas odmładzał i odświeżał? Każdy uzyska ten efekt innym podkładem
@@RedmylipsArt polecasz ten z affectu?
@@RedmylipsArt ona często wygląda po prostu źle jak zaczyna pracować....jak się tak przyglądam kobietom ....
@@agnieszkacygan438 u mnie dobrze wygląda i ładnie się utrzymuje
Ja nadal lubię walnąć dużo rozświetlacza. W ciągu dnia nawet sobie dodaje trochę drobinowego cienia do powiek na szczyt kości jarzmowej. Za to na dzisiaj uwielbiam dużo różu a kiedyś mogłam go nie mieć 😁 dużo różu, na skroń czasem na powieki i nad brew. Rozświetlacz zawsze aż na skroń 😍 muszę spróbować piegów bo jeszcze nie robiłam. Zobaczę na razie z kredka do brwi zanim kupię nowy kosmetyk do brwi bo pewnie długo się takie cacko denkuje 🤣🤣
Uwielbiam taki rozświetlacz aż na skroniach, pięknie to wygląda (ja akurat mam tam niedoskonałości więc średnio ;P ) ale na ładnej cerze rozświetlacz wygląda cudnie!
@@RedmylipsArt oj rozumiem. Uświadomiłaś mi że uwielbiam używać różu od kiedy uporałam się po wielu latach leczenia trądziku u dermatologa. Więc teraz nie cykam się że podkreślę różowy kolor od krost 😅
2016 kojarzy mi się z czerwieniami na oku :D Po tym jak ABH i Huda wypusciły palety z czerwienią, to świat jakby oszalał - prawie nie było makijaży bez tego koloru choćby w kąciku :D I do tego matowy nude na ustach, albo wręcz monochromatyczny czerwony look po całości. I jeszcze 2016 kojarzy mi się mocno z arabskimi mocnymi makijażami, grubymi linerami, wściekle swiecącym rozświetlaczem na policzkach. :)
O tak zdecydowanie! Arabski makijaż i takie ciepłe brązy/czerwienie to było coś!
oba makeupy ładne. 💋❤ ten z 2016 r. nadal byłby dobrym i efektownym makijażem na większe wyjścia (Sylwester np), ale uzupełniłabym go o więcej błysku ✨ i raczej zrezygnowałabym ze sztucznych rzęs, bo ten styl jest wystarczająco ciężki i nie rozumiem - wtedy też nie rozumiałam - po co tak powtornie obciążać to oko? może teraz pokusisz się o prognozę trendów makijażowych w roku 2032 ? wiem, że to abstrakcja, ale myślę, że to byłby ciekawy pomysł. 🔮
Faktycznie, można puścić wodze fantazji 😃
Oj pamiętam 2016, byłam w trakcie studiów ale mój makijaż nie zmienił się bardzo, głównie dlatego że od początku malowałam się bardzo delikatnie i teraz mam jak znalazł, nic nie muszę zmieniać 😁 oko - lubię czarne kreski bo pasują do ciemnej oprawy, ale cieniuutkie. Cienie, tu lubię od zawsze kolor. Cera - tylko korektor punktowo, ale to na pewno trzeba dopasować do konkretnej cery. Rozumiem że niektórzy mogą się źle czuć mając jakieś większe zmiany skórne. Brew - maluję od niedawna, tylko puste luki, czasem utrwalam żelem (szczególnie zimą bo lubią się od czapek zniekształcać), usta - lubię i trwałe maty i błyszczyki. Bronzer i róż - nie lubię, bo przy naturalnej cerze nie potrzeba, a tylko robią się nierówności. Rzęsy - nie zawsze tuszuję. Czasem nawet wolę efekt 'sama kreska' na oku. Rozświetlacz - bez bazy kolorystycznej bardzo lubię te drobinki. I wsio 😊
Trzeba w tym wszystkim znaleźć swój styl, to co się lubi i w czym czuje dobrze i o to chodzi 🙂
Świetne porównanie. Obecny makijaż bardziej mi się podoba, a zwłaszcza cera. Piegów nie dorabiam, ale u innych są świetne. Obecnie mamy fajny wybór brązowych czy burgundowych tuszów na co dzień (i eyelinerow) i to oko nie musi być totalnie w czerni😊😊
Tak, to też jest super!
Bardzo przyjemny filmik.
Dziękuję bardzo :)
Jak tak słucham na różnych kanałach, jak youtuberki wspominają makijażową przeszłość sprzed dekady, to cieszę się, że mnie to ominęło. Teraz mogę sobie zrobić cut crease, jeśli mam ochotę, ale widzę, że uniknęłam wielu kiczowatych, nietrafionych i też niezdrowych dla skóry produktów i trendów, skoro wtedy to dopiero co zaczęłam używać jakiegokolwiek podkładu i tuszować rzęsy.
wiem o co chodzi :D Ja długo się nie malowałam, nie regulowałam brwi bo bałam się mieć "plemniki" :P
2024 I love it❤
🥰🥰
Uu ciekawy temat. No to oglądam
Super :D
Dzięki że przypomniałaś mi jak bardzo nie lubiłam tego trendu na tonę korektora pod okiem, siny bronzer, ostrą linię rozswietlacza i graficzną brew 😅 obecnie nie lubię przesadniego świecenia na cerze oraz błyszczyków. Jeśli chodzi o Twoje wykonanie to na ekranie obie strony wyglądają super 😊
Dziękuję :) Na ekranie, w tym sztucznym mocnym świetle to wszystko wygląda dobrze haha :D
Świetny temat, łapka w górę I oglądam:)
Dziękuję :D
W 2016 nie interesowałam się makijażem, pamiętam że dostałam od znajomych na studiach na urodziny paletkę z sephory z cieniami, błyszczykami, różami i nie za bardzo umiałam jej używać 🙂 wtedy na moją kosmetyczkę nie miesiąca ale życia 😛 składały się podkład korektor zalotka i tusz do rzęs, czasem jakiś cień.. moje pierwsze róże i bronzery kupiłam w 2023 roku 😛 dla mnie strona z 2016 to nie nostalgia ale naukowa obserwacja 😁😁 a ta 2024 zdecydowanie bliższa 🙂 fajny odcinek!
Dziękuję kochana :) Ja już w tym roku ostro jechałam z makijażem xD choć sama malowałam się zawsze delikatnie ale zajmowałam się makijażem zawodowo więc musiałam wiedzieć co w trawie piszczy :D
Wogole to jesli to możliwe, byś stworzyla taki odcinek: ciekawa jestem tematu dopasowywania podkladu komorami: czasem dodac trzeba niebieskiego, czasem czerwonego koloru. Jest to dla mnie ciekawy temat. Ale może mało atrakcyjny pod katem rozrywkowym 🤔
pomyślę, czy jest to jak ograć w filmie :)
Omg jestem FANKĄ tego oka 2016 😮😮😮❤❤❤
Dziękuję 🙂
to teraz odcinek lata 90 a rok 2024 😂 albo makijaż kosmetykami, które były najbardziej hot i popularne w 2016 r. 🙂
haha to by było coś! Szkoda, że w tym czasie praktycznie się nie malowałam xD
Kocham wersję 2024 całym serduszkiem ❤😀
bardzo mi miło :)
Rozświetlacz widoczny z kosmosu to mój ukochany trend forever and ever :D Ale tylko na kościach policzkowych. Ogólnego glow nie lubię, żadne tam dewy face, preferuję subtelną satynę jako wykończenie na całej twarzy.
Niech każdy robi jak lubi, ja nie mam nic przeciwko 😃
Niesamowite jest to że 2024 makijaż wyglądasz dużo młodziej 😍 szczerze to ten 2016 kojarzy mi się taki pełen presji właśnie ze idealnie pitu sritu. Nie wiem czy to starość czy co 🤣🤣🤣🤣
Tak, była taka presja. Pewnie dlatego używało się tak wielu kosmetyków w dużej ilości i makijaż z kilku kroków zrobił się kilkunastokrokowym, czasochłonnym rytuałem :P
@@RedmylipsArt racja. dlatego wtedy też jak złoto wleciała moda na 1000 kroków pielęgnacyjnych koreanek 🤣
Mi sie te wszystkie makijaże z roku 2016 kojarzą z makijażami do filmików(yt, ig), które były intensywne i przesadzone ale na nagraniach aż takie mocne się nie wydawały. Jednak to nie byly makijaze do noszenia na ulicę, te codzienne były lżejsze
Wogóle masowe mimochodem przyznawanie się przez Twórczynie, że nie chodzą na codzień tak wymalowane, że na urlopie to się prawie nie malują, wydaje mi się zjawiskiem powszechnym od ostatnich paru lat , chyba 8 lat temu jeszcze milczały o tym, że się wstydzą tak wyjść, lub że im się nie chce?
@@Baska265 oj tak, pamiętam jak mnie strasznie oburzało ze na filmach robiły sobie takie tapety, testowaly podkład na twarzy 3 godziny, narzekały na słaby pigment cieni itp a potem okazywało sie ze na codzień sie nie malują. Wiec nie wiedziały o co chodzi przeciętnym kobietom
niestety makijaż pod kamerę z reguły jest mocniejszy :) Natomiast jak się popatrzy na makijaż pod kamerę w 2016 i 2024 to jest kolosalna różnica :D
Jeju ale fajny ten długaśny pędzel do konturowania! Mogę wiedzieć cóż to za firma i model? Chodzi mi o pędzel, którego użyłaś do suchego brazera i różu :)
Maestro 150 🙂
@@RedmylipsArtdziekuje!❤
Super fajny odcinek a ja w 2016 nie oglądałam yt bo jestem z ery kamienia łupanego też się świetnie bawiłem 👋👋👋👋👀👀🙋😘🌹
haha bardzo się cieszę :D
Sysiu, co to za gąbka? Ma genialny kształt! Dasz jakieś namiary? W opisie nic nie ma. Dziękuję.
jest z Many Beauty :)
💜
❤❤❤
A czemu nie nałożyłaś rozswietlacza na łuk kupidyna ,żeby się świeciło pod nosem jak spocone ? 😂😂😂 to było turbo modne ! I jakiś kojarzę to razem z tym 2016, ale może to później weszło
O nie! Zapomniałam xD
❤
Przecudnie się bawiłam na tym filmiku! a te tragiczne makeup ala pomarańczka z czarnym na brwi/oko nadal są - starczy się porozglądać jak dziewczyny do szkołu w autobusach jadą (kopie takie że trudno się skumać czy to nowe czy to samo lezie) Osobiście to ja tam serio nie ma wyczucia trendów i mnie jakoś to mija wiecznie... od 20 lat robię tak samo: półtransparentny żel do brwi i tyle z mojej pracy w tej części twarzy 😂poza tym: sporo krycia ale cienka warstwa, lubiłam i nadal jestem dossana do satynowego matu, pudru tylko tyle żeby moje tłuszczące się miejsca nie świeciły po 5 min ale wszystko było zasetowane, dosyć mocno kryjący korektor ale nie przesadzałam z ilością jak na YT; brązer u mnie musi być zimny i prawie siny bo inaczej wychodzi pomarańczowa plama w reakcji z moją skórą; usta nawilżone ale na imprezy zawsze zastygająca pomadka dwufazowa trzymająca wiele godzin; oczy z błyskiem chłodnozielonym/miętowym i czasem mini kreska przy rzęsach - przez tyle lat/dekad jedyne co się zmieniło to częściej teraz używam gąbeczki, poszerzyłam gamę kolorku na oczach + róż zawsze lądował gdzie miałam ochotę i zmieniałam co kilka miesięcy, więc właściwie chociaż to można zaliczyć że jakośtam się wpisałam w trend 😆
haha no i super! O to chodzi, żeby malować się tak jak się czuje, czy po swojemu, czy śledząc to co robią i robiły youtuberki - każda opcja jest ok :)
@@RedmylipsArt przyznam że bardziej niż trendy to oglądanie ciebie wpłynęło na to że zaczęłam sięgać po różne kolorki 😅 na oczach nawet te których normalnie bym nawet nie omiotła okiem w paletach więcej niż 2x i czasem jak się zacznę bawić to nawet ciekawe cuda wychodzą (przyznam się że zainspirowały mnie twoje filmiki co z czym łączyć jako nieoczywiste pary/tria kolorystyczne)
Hej Sylwuniu 🖐️☕🍁🥰❤️
Hej kochana! :)
Piza tym....sporo yutuberek jeszcze jest w 2016 roku, tak naprawdę 😀😀😀....nie cmhce podawać przykładu bo wielbicielki zarzuca mi hejt😂
U mnie jest troche inaczej, bo teraz mój makijaz jest znacznie mocniejszy niż w 2016, choć obecnie przypomina ten z filmu z 2024😅. Jak i w 2016 czy 2006 mój makijaz wyglądał podobnie - podkład, puder, jakieś cienie lub kredka i błyszczyk. W miedzy czasie kojarze jakis epizod z rozem, ale zaniechalam tych praktyk 😉. Jedynie w 2016 kupiłam sobie pierwszy rozświetlacz, bo coś mi się obiło o uszy, że coś takiego jest 😂 (miałam wtedy 29 lat). I dopiero od dwóch lat używam i bronzera i różu i jakkolwiek zaczełam delikatnie malować brwi. Konturówek tak na codzień regularnie używam dopiero od kilku miesięcy 🤭. I jestem mega szczęśliwa, że ominęła mnie ta szpachla i te ciemne brwi 😨. A dlaczego? Nie wiem, zawsze taki mocny makijaż z 2016 wydawał się czymś nierealnym i w moim otoczeniu nie widziałam żeby ktoś na codzień tak wyglądał 🤭. No może w pewnym momencie był ten bum na ciemne kanciaste brwi, ale mnie co jedynie to one przerażały 😒
Ja za to jako nastolatka bałam się "plemnikowych" brwi i wyregulowałam sobie swoje dopiero na własny ślub :D Więc też cieszę się, że ominęła mnie moda z tamtych lat :P Natomiast w te idelanie odrysowane trochę się dałam wciągnąć ;P Bo już wtedy prowadziłam bloga makijażowego to się musiałam dopasować xD
Nie używałam podkładu w 2016😆 zaczęłam się malować w 2021r, mając 35 lat 🤪
Oooo super! :D
I ta otwarta szuflada 🤭😂😂😂
ale tylko chwilunię :D :D :P
Serio w 2016 były modne chłodne brązery? Mam wrażenie, że znalezienie naprawdę chłodnego konturu wciąż niemal graniczy z cudem, a i tak jest lepiej niż było xD Pozdrawiam, osoba z typem urody Zgaszone Lato.
Wtedy zaczęły wychodzić takie prawdziwie chłodne, prawie szare bronzery, ogólnie kontur stawał się bardzo na czasie. W opozycji do perełek z Avonu czy Ziemi Egipskiej które były pomarańczowe 😁
Co to za fajny pędzelek do pudru? Bardzo mi się spodobał.
Maestro 150 :)
@@RedmylipsArt dziękuje ❤️
👍👍👍
Wydaje mi się, że teraz rzęsy na pasku przestały być modne między innymi dlatego, że dużo kobiet chodzi na przedłużanie rzęs, co moim zdaniem w bardzo niewielu przypadkach wygląda dobrze, tak samo bardzo często widuję brwi permanentne więc nie muszą sobie malować w domu, o popularności na powiększanie ust to już nie wspomnę. Teraz dalej popularna jest sztuczność tylko w innym wydaniu. Choć oczywiście równolegle na ulicach widuję mnóstwo dziewczyn w makijażach jak tutaj przedstawiony 2024. Trendy żyją obok siebie 😀
Teraz modne jest wszystko więc z jednej strony przedłużane rzęsy i paznokcie a z drugiej clean girl makeup 😀
Nie wszystko w 2016 mi się podobało, ale cera po tej stronie wygląda moim zdaniem dużo lepiej. Mam wrażenie, że obecne trendy są dobre dla osób z cerą suchą, którzy niewiele się męczą i pocą w ciągu dnia 😉 Oko oprócz sztucznych rzęs (nie lubię) też wygląda lepiej w 2016. Z tamtych lat tylko brwi i usta mi się nie podobają.
Dla mnie cera 2016 to koszmar! Pory są zalepione kosmetykami, sucho pod okiem, podkład nie współgra gdy mimika pracuje, jest ciężko... W sztucznym świetle mat zawsze wygląda lepiej bo niedoskonałości nie odbijają światła ale na żywo koszmar. Gbybym użyła matowego pudru na całą twarz po stronie 2024 to byłby mój ideał jeśli chodzi o cerę. Ale totalnie zgadzam się, że obecnie mamy raj dla cer suchych :D Z tymi podkładami, kremami BB, lekkimi pudrami, super! Mają w czym wybierać.
@@RedmylipsArt to prawda, teraz jest o wiele większy wybór niż kiedyś. Teraz w końcu mogę wybrać coś dla jasnej i żółtej karnacji, wtedy jak coś było jasne, to automatycznie różowe 😛
💋💙
O ja, strasznie się malowałyśmy. To te ciężkie makijaże i fryzury powodowały wrażenie, że 30 czy 40 latki kiedyś wyglądały "starzej" niż dzisiejsze. Nie wyglądały, po prostu robiły sobie kuku zgodnie z modą :). Makeup 2024 cudny! Mogę zapytać co to za pędzel do bronzera prasowanego?
Może tak być! Z resztą młode dziewczyny też wyglądały dojrzalej z takim makijażem :D Pędzel maestro 150
😊😊😊
Aż to jest przykre, że w 2016 było takie średniowieczne kosmetyczne 😢
A za 8 lat powiemy to samo o dzisiejszych makijażach.
Średniowiecze? Dlaczego? Może te makijaże były mocne ale ile dobrych produktów zaczęło wchodzić na rynek!
W 2016 podklad nakladalam palcami .potem kupilam sobie takie male trojkątne gąbeczki
Tak samo 😂 Małe trójkątne gąbeczki z jakiegoś osiedlowego sklepu "chemicznego"
Tak, pamiętam, że też używałam tych małych trójkątnych gąbeczek :)
Ja tam dobrą szpachlę lubię do dziś!😂
No i super! :D
Cera zdecydowanie korzystniej wygląda po stronie 2016
Kto co lubi, dla mnie to makijażowy koszmar
Za kilka lat będziemy się dziwić, jak bardzo w 2024 wciąż zakrywałyśmy naturalną skórę warstwami podkładu i korektora, żeby ukryć "niedoskonałości", które, mam nadzieję, będą się stawały coraz bardziej normalne i akceptowane...
Tak, zgadzam się. Obecnie jest podkreślanie piegów, nie zdziwię się, gdy wejdzie moda na widoczne naczynka 😅
Byłoby super :)
Moje oko to dalej bardziej 2016, nawet wcześniej. Baza, załamanie powieki, tylko bez jasnego beżu i bez kreski, napigmentowane cienie, ciemny/mocny makijaż oczu Jasny to po prostu nie mój gust i nie pasuje mi
każdy lubi co innego i to jest ok :)
Pięknie wymalowane oczęta , ale 2016 oko ma coś w sobie 🥰👍😘💕
Dziękuję bardzo :)
Byłam 444. Pzdr ❤
Oko z 2016 to petarda. Chyba lubię taki efekt lecz bez rzęs sztucznych. Nie lubię błyszczyków. Dla mnie to Vibe lat 2000 i związany z tym kicz, i jakoś się nie mogę przekonać.
Rozumiem Cię :) Ja błyszczyki uwielbiam, bo są komfortowe no i usta wyglądają na wypielęgnowane :)
O rety, to już tyle lat minęło? Przecie to było jakby przed chwilą... No dobra, z oczami i brwiami zatrzymałam się na 2016 😂
kochana wszystko jest dla ludzi! Jak to jest Twój styl to nie ma w tym nic złego :D Ja nie czuję się na co dzień dobrze w mocnym makijażu oka ale przyznam, że w tych brwiach czułam się super :D
Jestem w szoku,że w 2016 było już modne konturowanie na mokro😮
Jednak żyłam pod kamieniem😂😂
2016 rok,to zdecydowanie dla mnie podkład L'oreal True match i zero różu na policzkach 😂😂😂
Tak, były nawet takie palety do kremowego konturowania :D True match! Faktycznie! :D Pamiętam, że moja mama go używała. dla mnie był wtedy drogi xD
@@RedmylipsArt Czuję się, jak dinozaur 😂😂 dla mnie konturowanie na mokro istnieje maksymalnie od dwóch lat 😂😂
Dla mnie Revlon był za ciężki,a żaden inny podkład nie miał takiego wyboru kolorystycznego,jak L'oreal. Ostatnio nawet mnie kusi, żeby wrócić do niego🤭
@@AnAnOffOn Loreal baaardzo lubię do dziś, mam 2 egzemplarze w szafce 🙂
@@RedmylipsArt Kusisz,kusisz😂
Nadal jest mi bliski po części ten makijaż z przeszłości. Musi być trwały. Wychodzę wcześnie rano do pracy na 12 h i nie mam czasu ani ochoty nic poprawiać. Jedynie absolutny mat już nie przejdzie.
Tu Cię rozumiem, bo u mnie zwykły krem BB nie przeżyje całego dnia
A ŁUK KUPIDYNA??
UPS!
Problem ze znalezieniem odcienia podkładu 8 lat temu? 🤔 🤷
W drogerii na pewno- 3 kolory na krzyż. Ewentualnie wykosztowanie się na jakiś z perfumerii, gdzie była o wiele większa gama kolorystyczna
@@ewelinak1294 swoją drogą zabawne w kontekście nakładania na pół twarzy potem korektora. To mnie dziwiło zawsze: o kolorze podkładu pół odcinka dziewczyny umiały gadać poczym o k. korektora ani słowa. Na własnej skórze nie odczułam problemów z doborem koloru podkładu hean i avon dawały radę. Wogóle do obecnie zdarza mi się widzieć osoby, które twierdzą, że dany odcień jest idealny dla nich a w moim ich odbiorze jest za blady. Ale skoro dobrze się w nim czują to najważniejsze. W okolicach 2008 było skolei odwrotnie: nagminne noszenie za ciemnego, jak było w 2016 nie pamiętam.
@@Baska265 a mnie zaskakiwało ze robiły tak osoby, które wcale nie miały duzych zasinien pod oczami
@@ewelinak1294 dokładnie!
Nie używanie różu 🤔 nie kojarzę takiego czasu. A siedziałam w trendzie makijażowym.
A na czubeku nosa nastolatki smarują się dziś. Na dodatek w kosmicznych kolorach 🥴
🤎🤎🤎
:)
Oj jak mnie drażnił i męczył ówczesny makijaż....wyglądało to strasznie🙈 oglądałam oczywiście te wszystkie filmy, nie tyle dla nauki makijażu co z ciekawości kosmetyków, która została mi do dziś. Natomiast często zdarzało mi się wołać do laptopa czy do telefonu "dziewczyno, czy ty masz lusterko?!?!"😂 no te brwi dramat, chyba najgorszy z wszystkiego, te "mietły" na oczach, ten kontur obrzydliwy, ten rozświetlacz tragicznie nienaturalny...🙈 lubiłam tylko makijaże oczu, bo rzeczywiście, tak jak wspomniałaś, trzeba było rzeczywiście coś umieć, żeby takie skumulowane blendowanie wyglądało czysto. Matowych ust też nie lubiłam, nie miałam ani jednej pomadki zastygającej🤭 robiłam sobie czaaaasem mat na ustach, ale kremową pomadke matowilam pudrem. A tak to zawsze byłem team błyszczyk 😊
To prawda, takie oko wymagał już wprawy i to było fajne, nie dość że pięknie wyglądało to można było do tego podziwiać cudze umiejętności :D
❤❤❤