1985 rok klub studencki Łajba w Sopocie - wystąpił wówczas Andrzej Garczarek, Waldemar Czyżykiewicz, Tomasz Olszewski, Olaf Meller Apolinary - było fantastycznie a "Przyjaciół" śpiewał cały klub. Aż mi do dzisiaj ciarki chodzą po ciele na samo wspomnienie.
Śpiewa się ...duchem , a nie krtanią - bo wtedy zawsze jest dysonans . Nieprawdaż Andrzeju ? Jak i Tobie Podobni zaklęci w ziarenkach - co już ...odpłynęły. MJR
1985 rok klub studencki Łajba w Sopocie - wystąpił wówczas Andrzej Garczarek, Waldemar Czyżykiewicz, Tomasz Olszewski, Olaf Meller Apolinary - było fantastycznie a "Przyjaciół" śpiewał cały klub. Aż mi do dzisiaj ciarki chodzą po ciele na samo wspomnienie.
Śpiewa się ...duchem , a nie krtanią - bo wtedy zawsze jest dysonans .
Nieprawdaż Andrzeju ? Jak i Tobie Podobni zaklęci w ziarenkach - co już ...odpłynęły.
MJR
Pan Andrzej i jego głos kocham i rozpoznam zawsze
Szkoda..
Garczarek - większy od Welbionego
Nie znam całej autorskiej twórczosci pana Andrzeja, ale głos wspaniały i może mocniejszy od jackowego.
Obłęd!