"Chyba będzie cesarka" - historia mojej pacjentki
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- W tym filmie przedstawię Wam historię Bogusi - mojej pacjentki, która pojawiła się u mnie w połowie ciąży bardzo licząc na przygotowanie do porodu naturalnego. Niestety pod koniec ciąży usłyszała, że konieczne będzie cięcie cesarskie z powodu nieprawidłowego położenia płodu. Takie historie nie są niczym wyjątkowym, jednak w tym wypadku finał jest dość zaskakujący❗
👉 Osoby zainteresowane konsultacjami ze mną online lub we Wrocławiu, zapraszam po więcej informacji:
ℹ️ online: marialepucka.p...
ℹ️ Wrocław, stacjonarnie: poloznawroclaw...
________________________________________________________________________________________________
INSTAGRAM ► / maria.lepucka.polozna
FACEBOOK ► / maria.lepucka.polozna
STRONA ► marialepucka.pl/
________________________________________________________________________________________________
Skorzystaj ze zniżki 10% na całe zakupy w sklepie Neno: neno.pl/
Wpisz kod rabatowy: "marialepucka10" po dodaniu produktów do koszyka przed dokonaniem płatności.
________________________________________________________________________________________________
#cesarka #cięciecesarskie #poród #cc #porodówka #szpital #poródnaturalny #położna #vlog
Piękna historia, oby więcej takich❤️❤️❤️
Bardzo ciekawa historia, dobrego wieczoru.🪻🪻
U mnie do terminu ok 3 tygodnie. Wszystko przebiega prawidłowo, na ten moment zielone światło do porodu naturalnego. Tak bardzo chcę urodzić naturalnie, wierzę w to z całych sił. To jest dla mnie naprawdę bardzo ważne 🥰
Powodzenia, mam podobny termin, ale na horyzoncie widmo indukcji 😞😞
@@Jomciajak jeszcze są 3 tygodnie to straszenie indukcją trochę na wyrost...
Trzymam kciuki. Powodzenia ❤
tak bardzo ciekawa i niezwykla historia dziekuje
Ale piękna historia. Proszę o więcej takich na tym kanale :)
Ja też bardzo chciałam rodzić naturalnie, ale problem był taki, że nie miałam skurczy. Po którymś ktg zostawili mnie na patologii ciąży i miałam indukcje. W miedzyczasie nasluchalam sie rożnych historii o porodach naturalnych; które kończyły się cc. Mnie też to groziło, bo chwilami były późne deceleracje, dziewczynę obok wzięli na cesarkę po 2h skurczów partych. Ale ja się tak zafiksowałam na tych oddechach, że udawało mi się o tym nie myśleć. Finalnie indukcja wyszła super. Cewnik zrobił mi rozwarcie 6 cm, a poród trwał 5h od podłączenia oksytocyny i chyba mniej niż 4h od jakichkolwiek wyczuwalnych skurczy. Bez znieczulenia, a bólu zupełnie nie pamiętam. Z nacięciem krocza (też nie chciałam), ale co to jest wobec widma cesarki, której nie chciałam dużo bardziej :p
Ogólnie to nie wiem czy to ten podtlenek azotu, czy radość z uniknięcia cesarki, ale poród wspominam super :D na pewno było trochę bólu, ale takiego, co znika bez śladu i w moich wspomnieniach zostały tylko pozytywne emocje 😊 znacznie gorsze były szwy po nacięciu krocza 😂 Tak to teraz odbieram, ale jak okazało się, że bez indukcji się nie obędzie, to przepłakałam dobre kilka godzin i byłam zupełnie zdruzgotana. Także nie ma co się na zapas martwić, co ma być to będzie :) Czasem cc też jest lepsza opcją niż długi bezskuteczny poród naturalny
Z tą indukcją to jest tak, że nigdy nie wiadomo jak na nią zareaguje matka i dziecko. Czasem jest ciężko i jeszcze kończy się cesarką. Ale też zdarza się, że jest piękna reakcja i szybki poród. Mieliście dużo szczęścia!
Ja zdazylam zadzwonic do oplaconej poloznej z pytaniem jak wyglada indukcja po terminie w wybranym szpitalu, wiedzac ze syn sie urodzil w 36tc. To nie byla przyjemna ciaza i bardzo nie chcialam byc dluzej niz musialam. Nie bylam, corka urodzila sie w 36tc. Zdazylam wyladowac na patologii ciazy z lejacymi sie wodami plodowymi, zbladlam jak uslyszalam ze moga mi podawac wody igła przez tydzien do 37tc. 5 godzin pozniej corka byla na świecie. Syn byl indukowany wiec nie wiedzialam czy te skurcze to porodowe, a jak juz wiedzialam bylo za pozno na jakiekolwiek leki przeciwbólowe. Dziwnie byloby teraz byc na porodowce.
Jeśli ciąża jest odpowiednio dojrzała, to zaskakująca jest decyzja o jej utrzymaniu mimo odpływających wód.
Dziecko z 36tc to wciąż wcześniak, oczywiście, co ma swoje konsekwencje.