BOHDAN GADOMSKI przypomina ostatnią drogę VIOLETTY VILLAS
HTML-код
- Опубликовано: 27 авг 2024
- Z okazji Dnia Zmarłych, w Dniu Zadusznym przypominam ostatnią drogę VIOLETTY VILLAS, co szczególnie należy się tej artystce, która już za życia stała się legendą, a teraz wielkim mitem, gwiazdą ponadczasową, wciąż uwielbianą i pamiętaną, o czym świadczy 200 zniczy na jej grobie na warszawskich Powązkach w dniu 1 listopada 2014 roku. Przypomnijmy sobie we fragmentach jej pożegnanie publiczne, pieśń "Ave Maria" i piosenkę "Melancholia" w wykonaniu GRZEGORZA WILKA, którego rekomendowałem do ich wykonania. Poświeciłem pracy nad tym filmem ponad 4 godziny, ale nie żałuję, bo to była przyjemność raz jeszcze obcować z VIOLETTĄ VILLAS, której bardzo nam brakuje.
Łódź, dnia 2 listopada, Dzień Zaduszny, 2014 rok
R.I.P. Violetta Villa's ❤ Zawsze w naszych sercach 🙏 ❤✝
Za skromne pożegnanie na tak wielkiej klasy światowego głosu Violetty nie wybrała życia w bogactwie i sławie tylko w biedzie prostocie i pokorze do świata niech Bóg w którego wierzyła da jej życie wieczne na najwyższym piedestale w anielskim chórze!
Wspaniale pozegnanie. Wiola zasluzyla. Odpoczywaj w spokoju.🥀
Pieknie pan zaśpiewał dziękuję😘
Niestety, ale wykonanie tego młodzi ana, jest nie tej klasy co co głos cudne Violetta. (brzydko zaśpiewał)
ŚP. Violetty wola było by na jej pogrzebie zaśpiewał mężczyzna.
A po cóż ta krytyka, przecież ten młody człowiek śpiewa przede wszystkim dla Matki Bożej. To porównywanie z Violettą jest wręcz nie na miejscu w takiej chwili
Okropny głos! Violetta musiała się w trumnie 100 razy przewracać!
Kto go dopuścił do śpiewu.
Katastrofa