Mieszkam w Stanach. Milo widziec, ze mlode Slowianki sa nie tylko atrakcyjne ale rowniez inteligentne :) Droga Rodaczko, Powinnas stac sie herbem Polski w miejsce orla.
Witaj, czy mogłabyś stworzyć odcinek poświęcony ludom indoeuropejskim? Mam tu na myśli Basków, Franków, plemiona Germańskie, Rzymian, Nordów, Celtów, Wenedów, Arian, Hunów itd. Jak zajmowały kolejne terytoria Europu, wypierały inne ludy i się z nimi mieszały? Jaką kulturę ze sobą niosły i jakich zmian dokonały? Jakie państwa tworzyły i jakie dziś tworzą narody. Jakie miały religie i obyczaje? Czy słowiańskie bóstwa z terenów Polski należały już do Wandalów, czy może przybyły dopiero wraz z Hunami? Chciałbym się dowiedzieć czegoś o starożytnej Polsce i o ludzie którym niegdyś byliśmy. Tak, nie zawsze byliśmy Słowianami. Właściwie to Słowianie nie są ludem, lecz ludami, które przyjęły kulturę, oraz język narodu który ich podbił w III w.n.e. Cała tajemnica tkwi w tym, że i lud ten skądś przyjął kulturę słowiańską i nie wiadomo skąd dokładniej. Prawdopodobnie z Kaukazu. Dlaczego wszystkie starożytne religie Europy są podobne do siebie? Wszystkie mają najważniejszego, lub prawie najważniejszego boga władającego piorunami, boga od podziemnego świata umarłych oraz boginię od umarlaków, bogów głównych i tych pomniejszych, wszyscy zawsze mieszkają gdzieś wysoko, wyglądają jak ludzie i zachowują się jak oni. Mają także potomstwo i wspólne relacje.
Świetny odcinek jak każdy inny. Sezon z odpowiedzi swoja drogą to bardzo dobra myśl, może ludzie zaczną się wreszcie zastanawiać dlaczego zabytki są tak tak cenne. Pozdrawiam.
Zanudzić się z tobą ? Toż to dwie sprzeczne możliwości... z tobą nudzić się nie można. Kipisz wiedzą i pomysłowością, Gosiu! Można by cię całymi godzinami oglądać i co chyba ważniejsze także słuchać!
Nie wyjdę na szczególnie odkrywczego, czy spostrzegawczego jeśli napiszę, że śliczna z Ciebie dziewczyna, a przede wszystkim inteligentna co jest niespotykane na tym łez padole, więc tego nie napiszę :P A z tym, że wszystko co się znajdzie należy oddać Państwu i tak się nie zgodzę. Prawo prawem, ale znalazcy też się coś przecież należy ;) Odnaleźliśmy swego czasu słup graniczny Księstwa Nyskiego z XVII w. Woleliśmy ładnie wkomponować go w krajobraz wsi z której pochodził niż oddawać do muzeum, w którym mało kto zwróciłby na niego uwagę :)
Smokie Reńska Wieś na trasie Nysa- Opole, to żadna tajemnica. Jeśli kręcą Cię słupy to możesz przyjechać i obejrzeć. EDIT Prosze państwa śmiech na sali. Poprzednia wersja komentarza u koleżki wyżej brzmiała: "Podaj nazwe wsi cwaniaczku". Nie ma to jak zmienić treść komentarza aby przypadkiem nie wyjść na głąba ;)
Praca na wykopaliskach to faktycznie przede wszystkim ciężka, fizyczna robota z łopatą lub szpadlem w garści. Jest to jednak również niezwykła przygoda, której wspomnienia pozostaną mi do końca życia. No i jeszcze wyniesiona ze studiów wiedza - nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda (ja błysnąłem przed szefową, gdy zidentyfikowałem znalezioną przez jej tatę na spacerze brązową szpilę - trafiła do muzeum). :-)
mam ochotę! Jeden dzień z życia archeolożki. Jak potrzeba to też mogę pokopać.... parę rzeczy już znalazłem na przykład złote monety w Lublinie i oddałem!!! Dzięki czemu pracowałem przez kilka sezonów archeologicznych w Janowcu nad Wisłą i w Kazimierzu Dolnym.
:) fajny tego typu program :p wreszcie się filmik pojawił :) tylko.... Pani jest aż tak ładna, po prostu trudno się skupić :D no cóż... przepraszam dobra :D mam teraz pytanie: w mojej miejscowości budowano kanalizację, akurat pod moim domem, kiedy byłem na chorobowym i ledwo się poruszałem i robiłem za tzw. osiedlowy monitoring :D i wiem, że w jednym miejscu takie mega ociosane bele wykopali (ok 2, może 3m pod ziemią), one takie wszystkie regularnie ułożone były i wszystkie równe... fajny widok, ale nikt nie zajął się tym i szybko na tym asfalt położyli... cóż to mogło by być? :p i czy ktoś by się tym chciał zająć pod względem archeologicznym?
dla mnie największą frajda jest odnalezienie "kamieni", najstarsze jakie mam mają 3.75Miliarda lat, badając je, często jestem pierwszą osobą, która od tego czasu ich powstania ma okazję je badać. NIESAMOWITE UCZUCIE!
Co do pytania zielonego ogórka (nr1): Teoria trochę rozmywa się z praktyką. Nikt nikogo nie wsadza do więzienia z powodu trzymania na strychu kawałka starej rękojeści miecza czy fragmentu ceramiki łużyckiej. Ciężko jest udowodnić służbom, iż ktoś intencjonalnie znalazł i zagarnął z pola dany zabytek. Bowiem zwykłemu człowiekowi ciężko jest ocenić wartość znaleziska oraz jego znaczenie dla historii. Są niektórzy archeolodzy( szczególnie starej daty), którzy straszą zwykłych śmiertelników, więzieniem czy innymi karami ale większość idzie raczej na współpracę. Bowiem w archeologii równie istotną rzeczą co zabytek jest jego KONTEKST(gdzie został znaleziony, przy czym, jak ułożony, niwelacja itp). Dlatego zabytki oderwane od swojego kontekstu (czyli gdzieś znalezione w szczerym polu i zabrane) tracą na swojej wartości. Jednakże zachęcam do współpracy, tych którzy podejrzewają, że mają w domu jakiegoś rodzaju zabytek archeologiczny. Bo to właśnie od takich osób zaczynają się właściwe badania.
Wciąż nie powstał film o jednym dniu z życia archeologa, dlatego dołączam się do opinii twierdzących, że takowy byłby ciekawy. Widziałem już coś podobnego, jednak jego autorem nie był polski, ani bynajmniej nie tak piękny archeolog :) Btw, choć nie ja byłem autorem pytania, to doceniam komplement dot. imienia ;)
A co o poszukiwaniach (tych z w wykorzystaniem wykrywaczy jak i bez nich). Czy sądzisz, że obecne prawo jest słuszne, albo czy w ogóle jest dobrze sformułowane? Bo mówi ono tylko o zakazie poszukiwania w miejscach zabytków i miejsc archeologicznych, ale jak już będziemy na "polu Pana Jana" z którym nie wiąże się żadna większa historia, ani żadna kultura ludowa i na takim polu zaczniemy szukać zabytków to czy jest to legalne. Pomijam sam fakt, znalezienia zabytku i jego nie prawnej przynależności. Czy Polskie prawo dotyczące poszukiwaczy nie powinno być oby wzorowane tym w Anglii, dzięki czemu obie strony mają korzyści, a w tym i na pewno muzea.
Było wyjaśnione w filmiku. Ogólnie prawo jest takie, że cokolwiek co jest zabytkiem należy do Skarbu Państwa. Dlatego w kraju są setki poszukiwaczy meteorytów. Od lat trwają batalie, a prawo się nie zmieni, bo tak na prawdę ciągle żyjemy w PRLu tyle że dopasowanym do 21 wieku.
Swego czasu bardzo mnie ciekawiło ile zarabiają i kto zatrudnia takich ludzi jak archeolodzy, czy może to zajęcie nieodpłatne? (w co wątpię) Oczywiście poza różnymi uniwersytetami, które mogą mieć w tym interes, droga Przygodowa, jest ktoś taki?
Nauczyciel od histy powiedział mi, że jak się znajdzie miecz to on nie trafia do muzeum tylko na czarny rynek. Także jak znajdę jakieś to mu przywiozę XD
"Przypadkowo odnalezionymi..." Czyli jeśli Helmut znalazł bursztynową komnatę w stodole u dziadka i oświadczy ze przypuszczał że ona tam właśnie jest, to odnajdzie "nie przypadkowo", i jeste czysty :P
Jak zostać archeologiem ? przecież musi być jakaś szkoła a później firma zajmująca się tym :P a jak już jest to na czym to polega polega praca czy dostajecie zlecenia a może działacie sami ?
5 lat studiów (w moim przypadku 6 ale znałem też ludzi którzy tę wiedzę tajemną zgłębiali przez dekadę), jak chcesz zostać w instytucie/PAN/kariera naukowa to przygotuj się na tzw. deptanie scieżek/posiadanie siły przebicia/wchodzenie do dupy - jak zwał tak zwał. Jak nie to kończysz studia i nic nie umiesz zrobić na wykopie bo cie 5 lat uczyli filozofii, łaciny, kultur epoki brązu z półwyspu iberyjskiego i dostajesz trochę w dupe na pierwszych wykopach komercyjnych - ale zdolny jesteś to szybko się ogarniesz i już tyrasz jak osioł za 8-10 zł /h z łopatą. Jak cię nauczą rysować to może i 12. Po 2 latach praktyk jako kierownik (oczywiście zaraz po studiach zostaniesz kierownikiem) możesz własną firmę zakładać i prowadzić własne wykopy, ale teraz tych firm jest milion i ostatnio słyszałem że dają już stawki kilka złotych za ara więc na przetargach trochę krucho - no chyba że duża powierzchnia, koparki i jazda...... To się oczywiście tyczy ludzi którzy chcą zostać w zawodzie. Większość zmienia zawód i podaje piwo, piecze kebaba, tyra w fabryce lub na zmywaku w UK itp - zależy od wrodzonych talentów/znajomości. Czyli jak po każdym kierunku humanistycznym w Polsce.... Oczywiście to wszystko tylko żart - tak naprawdę jak jesteś dobry i kochasz archeologie to przygotuj się na super studia i życie pełne przygód - niebezpieczne podróże, piękne kobiety, dżungle, pustynie, pościgi itp. Pozdrowienia z fabryki kanapek z UK
Krzysztof Ochniowski Niestety taka jest prawda... takie zawody powinny się brać z zainteresowania, a nie ze szkoły, która może zniszczyć przyszłość człowieka. Wiele lat studiów czasami idzie na marne. Nie mówię, że są zbędne, ale i nie są one w 100 % potrzebne.
Doczepię się... dykcja dykcja i jeszcze raz dykcja i tempo! ładnie intonujesz ale za szybko gadasz przez co niewyraźnie i całość się zlewa w jednolitą papkę... :( Przerwy pomiędzy pauzami... Tylko w niektórych momentach było fajnie...
Hej, rozumiem że chcesz dobrze i starasz się wyrazić konstruktywną krytykę. Nawet jako odbiorca filmików doceniam Twój wkład, jednak chciałbym zauważyć, że to jest komentarz pod filmem. Zamieściłeś w nim treść, do której zapomniałeś dodać magiczne "moim zdaniem" lub "w mojej opinii". Może warto napisać wiadomość prywatną wraz z instrukcjami i ćwiczeniami do poprawy dykcji? W mojej ocenie stało się dokładnie to co zadeklarowałeś : Doczepiłeś się. W moim przekonaniu, wyraziłeś opinię, z której wynika, że wiesz o czym piszesz. Myślę jednak, że oprócz doczepienia się nic więcej z tego nie wynikło :)
Piotr Ogonowski dobrze prawi, ta wypowiedź była zdecydowanie w złym tonie. Dodam, że moim zdaniem Gosia robi bardzo duże postępy. Wystarczy porównać obecny sposób wypowiedzi z tym z pierwszego odcinka i już widać spory progres :)
Czyli, podsumowując nie mogę krytykować bo nie wypada? Pożądane są tylko słodko-pierdzące wypowiedzi w kółeczku wzajemnej adoracji? Nie róbcie z siebie zniewieściałych, kolorowych delikatnych cukiereczków którym pęka drobniutkie porcelanowe serduszko na widok kilku słów krytyki. 1) Wystawiając coś na pokaz publiczny, deklarujesz że przyjmujesz pozytywne lub negatywne opinie. 2) Moje konto jest spersonalizowane więc stwierdzenie "moim zdaniem" lub "w mojej opinii" jest zbyteczne. 3) Wychodzę z założenia że jeżeli ktoś potrzebuje pomocy to się po nią zwraca. Próba uszczęśliwiania ludzi na silę powinna być taktowana jak faszyzm lub zamiennie zbrodnia przeciwko ludzkości. 4) Tak doczepiłem się. Z czytaniem problem? Podkreśliłem to dla niekumatych. 5) Nie wynikało bo nie miało wynikać. Przeczytaj definicję komentarza: wyrażenie opinii. Wyrażenie opinii na temat przekazu audio-wizualnego nie oznacza że mówimy tylko i wyłącznie o treści ale również o formie, warsztacie, charakteryzacji etc. Dodatkowo patrz punkt 3.
Damian Subartowicz Kolega widzę nadrabia zaległości szkolne w pisaniu nudnawych esejów. Nikt nie broni Ci wyrażać własnego zdania, pod warunkiem, że potrafisz to robić w sposób taktowny. Zwłaszcza w stosunku do kobiety.
Witam panią, chyba każdy z nas ma coś w sobie z Indiana Jonesa. Mam kilka pytań związanych z beznadziejnym polskim prawem poszukiwania czy to zabytków czy też nie. Co pani sądzi o obecnych przepisach, czy to jeżeli się znajdzie przedmiot chociażby zabytek, być może bardzo rzadki i odda się je państwu a oni zrobią tego człowieka w balona, bo nie potrafią wycenić przedmiotu i dadzą sam dyplom bez żadnej rekompensaty pieniężnej czy cokolwiek co by się do życia przydało, bo bywają takie sytuacje podobno, a jak w życiu bywa państwo robi kogoś w balona czy to jest fair ? Drugie pytanie, dlaczego Polska nie chce wprowadzić takiego prawa do poszukiwan na własną rękę jak np w Anglii ? Wiadomo mądry Polak jak coś znajdzie to nie odda tego dla państwa i nie powie gdzie to znalazł, bo później jest masa problemów i większość historycznych rzeczy znajduje się na czarnym rynku, lub w prywatnych kolekcjach. Nie wiem czy wszystko dobrze sformułowałem, ale chyba wiadomo o co mi chodzi. Znaleziska można zgłosić, tu nie chodzi o wynagrodzenie pieniężne, ale o samą swobodę poszukiwań nie jako archeolog, ale jako zwykły człowiek. Znam wiele osób co znajdują zabytki na zwykłych polach ornych, na pewno znalezisk nie zgłoszą, bo państwo sieje zamęt na poszukiwaczy. To jest sport, pasja rozrywka, sprzątanie terenu ze smieci na łonie przyrody, wolę iść sobie kopać dołki niż znaleźć się w depresji i sięgnąć po alkohol czy narkotyki. Myślę że każdy poszukiwacz przygód się ze mną zgodzi. Jak tu być Indiana kiedy wszyscy w koło to zlodzieje, znalazca nie powinien być karany i powinien mieć takie samo prawo do własności, a państwo niech sobie przywłaszcza jak sobie znajdą sami
Po pierwsze jest to zabytek o wartości historycznej. Po drugie czasem ma wartosc pieniężna. Zabytek jest naszym wspólnym dziedzictwem. Panstwo powinno je chronic a znalazcy podziękować finansowo. Nie stac panstwa ani na ochrone ani podziekowanie. Wiec kazdy sie rzuca z łopatą niszczac przy okazji wszystko wokoło a panstwo grozi mu wiezieniem. Brak wspoldzialania. W mentalnosci części polskich poszukiwaczy nie wolno nam im pozwolić robic co chcą ale i obecna sytuacja jest patologiczna
Filmik z jednego dnia życia archeologa to świetny pomysł na filmik :)
szcze panq Lepszy niz o gotowaniu.
Takkkk to super pomysł
śliczna jesteś prawdziwa słowianka
Super opowiadasz i masz świetny głos i dykcję. Naprawdę fajnie się słucha tych opowieści!;-)
W tym odcinku mówisz bardzo swobodnie, co bardzo mi się podoba :) Czekam na następne!!!
Ja ty i ona zainteresowana?
Mieszkam w Stanach. Milo widziec, ze mlode Slowianki sa nie tylko atrakcyjne ale rowniez inteligentne :)
Droga Rodaczko, Powinnas stac sie herbem Polski w miejsce orla.
bardzo fajny film, świetnie się ogląda, czekamy na więcej:)
Witaj, czy mogłabyś stworzyć odcinek poświęcony ludom indoeuropejskim? Mam tu na myśli Basków, Franków, plemiona Germańskie, Rzymian, Nordów, Celtów, Wenedów, Arian, Hunów itd. Jak zajmowały kolejne terytoria Europu, wypierały inne ludy i się z nimi mieszały? Jaką kulturę ze sobą niosły i jakich zmian dokonały? Jakie państwa tworzyły i jakie dziś tworzą narody. Jakie miały religie i obyczaje? Czy słowiańskie bóstwa z terenów Polski należały już do Wandalów, czy może przybyły dopiero wraz z Hunami? Chciałbym się dowiedzieć czegoś o starożytnej Polsce i o ludzie którym niegdyś byliśmy. Tak, nie zawsze byliśmy Słowianami. Właściwie to Słowianie nie są ludem, lecz ludami, które przyjęły kulturę, oraz język narodu który ich podbił w III w.n.e. Cała tajemnica tkwi w tym, że i lud ten skądś przyjął kulturę słowiańską i nie wiadomo skąd dokładniej. Prawdopodobnie z Kaukazu. Dlaczego wszystkie starożytne religie Europy są podobne do siebie? Wszystkie mają najważniejszego, lub prawie najważniejszego boga władającego piorunami, boga od podziemnego świata umarłych oraz boginię od umarlaków, bogów głównych i tych pomniejszych, wszyscy zawsze mieszkają gdzieś wysoko, wyglądają jak ludzie i zachowują się jak oni. Mają także potomstwo i wspólne relacje.
piękna...
Rewelacyjny pomysł !!! Proszę o film z jednego dnia Pani archeolog :) :)
Jestem na pierwszym roku archeologii na UJ. Pozdrawiam ; )
Jak tam po studiach? :)
Super, czekam na kolejne odcinki z niecierpliwością.
Idealnie 😊
słowiańska księżniczka😍
Super odcinek, naprawdę widać, że nie masz problemów przed kamerą ;) no i wyglądasz super, gratuluje jakiemuś szczęściarzowi ;)
Jaką ukończyłaś szkołę ?
Jakie masz doświadczenie z archeologią ?
Wiesz że wykop jest tobą zainteresowany ?
Świetny odcinek jak każdy inny. Sezon z odpowiedzi swoja drogą to bardzo dobra myśl, może ludzie zaczną się wreszcie zastanawiać dlaczego zabytki są tak tak cenne. Pozdrawiam.
Piekna
Zanudzić się z tobą ? Toż to dwie sprzeczne możliwości... z tobą nudzić się nie można. Kipisz wiedzą i pomysłowością, Gosiu! Można by cię całymi godzinami oglądać i co chyba ważniejsze także słuchać!
Nie wyjdę na szczególnie odkrywczego, czy spostrzegawczego jeśli napiszę, że śliczna z Ciebie dziewczyna, a przede wszystkim inteligentna co jest niespotykane na tym łez padole, więc tego nie napiszę :P A z tym, że wszystko co się znajdzie należy oddać Państwu i tak się nie zgodzę. Prawo prawem, ale znalazcy też się coś przecież należy ;) Odnaleźliśmy swego czasu słup graniczny Księstwa Nyskiego z XVII w. Woleliśmy ładnie wkomponować go w krajobraz wsi z której pochodził niż oddawać do muzeum, w którym mało kto zwróciłby na niego uwagę :)
Czy to Reńska Wieś na trasie Nysa - Opole?
Smokie Reńska Wieś na trasie Nysa- Opole, to żadna tajemnica. Jeśli kręcą Cię słupy to możesz przyjechać i obejrzeć. EDIT Prosze państwa śmiech na sali. Poprzednia wersja komentarza u koleżki wyżej brzmiała: "Podaj nazwe wsi cwaniaczku". Nie ma to jak zmienić treść komentarza aby przypadkiem nie wyjść na głąba ;)
Serial Zagadki z przeszłości Pozdrawiam Robisz dobrą robotę 👍
Praca na wykopaliskach to faktycznie przede wszystkim ciężka, fizyczna robota z łopatą lub szpadlem w garści. Jest to jednak również niezwykła przygoda, której wspomnienia pozostaną mi do końca życia. No i jeszcze wyniesiona ze studiów wiedza - nigdy nie wiadomo, kiedy się przyda (ja błysnąłem przed szefową, gdy zidentyfikowałem znalezioną przez jej tatę na spacerze brązową szpilę - trafiła do muzeum). :-)
Pięknie się uśmiechasz i praktycznie przez całe nagranie....nie boli cię od tego twarz ? :)
mam ochotę! Jeden dzień z życia archeolożki. Jak potrzeba to też mogę pokopać.... parę rzeczy już znalazłem na przykład złote monety w Lublinie i oddałem!!! Dzięki czemu pracowałem przez kilka sezonów archeologicznych w Janowcu nad Wisłą i w Kazimierzu Dolnym.
[P] Ile zarabia archeolog, od czego zależy to ile zarobi i kto mu płaci? :)
1. Masz chłopaka?
2. Co to za telefon?
3.05 Tomb Raider. XD
TVP powinna ją zatrudnić do programu "Było nie minęło".
:) fajny tego typu program :p wreszcie się filmik pojawił :) tylko.... Pani jest aż tak ładna, po prostu trudno się skupić :D no cóż... przepraszam
dobra :D mam teraz pytanie: w mojej miejscowości budowano kanalizację, akurat pod moim domem, kiedy byłem na chorobowym i ledwo się poruszałem i robiłem za tzw. osiedlowy monitoring :D i wiem, że w jednym miejscu takie mega ociosane bele wykopali (ok 2, może 3m pod ziemią), one takie wszystkie regularnie ułożone były i wszystkie równe... fajny widok, ale nikt nie zajął się tym i szybko na tym asfalt położyli... cóż to mogło by być? :p i czy ktoś by się tym chciał zająć pod względem archeologicznym?
taaak chcemy filmik z życia archeologa
jestem zafascynowany ... I absolutnie trzymam za słowo !
Panie Lara Croft może się od ciebie uczyć :). Pozdrawiam
Fajna muzyka
Gdzie byłaś, kiedy Cię nie było?
Film "z życia archeologa", byłby pewnie ciekawy.
Tomb Raider jak cos
Słońce mogłaby czytać książkę telefoniczną.😊
Jeśli widzisz tabliczkę "Teren Prywatny" Też możesz wejść tak jak my to robimy ale po cichu :)
Chyba byłbym niespełna rozumu gdybym miał oddać coś jeszcze rządowi.
Mamy ochotę !!!!
ogórek trzymaj to ;)
dla mnie największą frajda jest odnalezienie "kamieni", najstarsze jakie mam mają 3.75Miliarda lat, badając je, często jestem pierwszą osobą, która od tego czasu ich powstania ma okazję je badać. NIESAMOWITE UCZUCIE!
Co do pytania zielonego ogórka (nr1): Teoria trochę rozmywa się z praktyką. Nikt nikogo nie wsadza do więzienia z powodu trzymania na strychu kawałka starej rękojeści miecza czy fragmentu ceramiki łużyckiej. Ciężko jest udowodnić służbom, iż ktoś intencjonalnie znalazł i zagarnął z pola dany zabytek. Bowiem zwykłemu człowiekowi ciężko jest ocenić wartość znaleziska oraz jego znaczenie dla historii. Są niektórzy archeolodzy( szczególnie starej daty), którzy straszą zwykłych śmiertelników, więzieniem czy innymi karami ale większość idzie raczej na współpracę. Bowiem w archeologii równie istotną rzeczą co zabytek jest jego KONTEKST(gdzie został znaleziony, przy czym, jak ułożony, niwelacja itp). Dlatego zabytki oderwane od swojego kontekstu (czyli gdzieś znalezione w szczerym polu i zabrane) tracą na swojej wartości. Jednakże zachęcam do współpracy, tych którzy podejrzewają, że mają w domu jakiegoś rodzaju zabytek archeologiczny. Bo to właśnie od takich osób zaczynają się właściwe badania.
Wciąż nie powstał film o jednym dniu z życia archeologa, dlatego dołączam się do opinii twierdzących, że takowy byłby ciekawy. Widziałem już coś podobnego, jednak jego autorem nie był polski, ani bynajmniej nie tak piękny archeolog :)
Btw, choć nie ja byłem autorem pytania, to doceniam komplement dot. imienia ;)
Wlasmie
A co o poszukiwaniach (tych z w wykorzystaniem wykrywaczy jak i bez nich). Czy sądzisz, że obecne prawo jest słuszne, albo czy w ogóle jest dobrze sformułowane? Bo mówi ono tylko o zakazie poszukiwania w miejscach zabytków i miejsc archeologicznych, ale jak już będziemy na "polu Pana Jana" z którym nie wiąże się żadna większa historia, ani żadna kultura ludowa i na takim polu zaczniemy szukać zabytków to czy jest to legalne. Pomijam sam fakt, znalezienia zabytku i jego nie prawnej przynależności. Czy Polskie prawo dotyczące poszukiwaczy nie powinno być oby wzorowane tym w Anglii, dzięki czemu obie strony mają korzyści, a w tym i na pewno muzea.
Było wyjaśnione w filmiku. Ogólnie prawo jest takie, że cokolwiek co jest zabytkiem należy do Skarbu Państwa. Dlatego w kraju są setki poszukiwaczy meteorytów. Od lat trwają batalie, a prawo się nie zmieni, bo tak na prawdę ciągle żyjemy w PRLu tyle że dopasowanym do 21 wieku.
Szkoda że ten odcinek "Dzień z życia archeologa" nie powstał, chętnie bym go obejrzał :-)
Swego czasu bardzo mnie ciekawiło ile zarabiają i kto zatrudnia takich ludzi jak archeolodzy, czy może to zajęcie nieodpłatne? (w co wątpię) Oczywiście poza różnymi uniwersytetami, które mogą mieć w tym interes, droga Przygodowa, jest ktoś taki?
Czekam na twoje supernowa filmiki.
Nauczyciel od histy powiedział mi, że jak się znajdzie miecz to on nie trafia do muzeum tylko na czarny rynek. Także jak znajdę jakieś to mu przywiozę XD
Jakiego szamponu używasz?
hahaha dobre !!! nie zapomnij zapytać o kolor bielizny hahaaa.... szampon SERIO ???
Purchold nie no w pierwszym komenarzu o bielizne nie pytam, o szampon pytam bo wlosy masz piekniutkie
"Przypadkowo odnalezionymi..." Czyli jeśli Helmut znalazł bursztynową komnatę w stodole u dziadka i oświadczy ze przypuszczał że ona tam właśnie jest, to odnajdzie "nie przypadkowo", i jeste czysty :P
Co stanowi zabytek? Czy pamiątka rodzinna przekazywana z pokolenia do takiego się zalicza?
Dzisiaj to ciężko cokolwiek sprzedać, znalezione przedmioty mogą być wcześniej zarekwirowane.
Gdzie studiowalas? jak wygladaly twoje studia?
Wenzo już bez majtek
mamy ochotę :P
ciężko znaleźć pracę w tym kierunku?
Ok a z czego utrzymuje się taki archeolog? musicie szukać sponsorów, macie jakieś dofinansowanie z jakichś urzędów publicznych, uniwersytetów?
Mumia, Gwiezdne wrota jakies filmy z archeologami
Znalazłem 2 kamienne siekierki.chetnie bym je oddał jakiemuś muzeum.bo nasze muzeum stwierdziło że kamieni nie zbiera....
Wonziu już przez Ciebie prawie depresji dostał!
a co sie stało?
FILMYk4012 gimb się zakochau.
Jak zostać archeologiem ? przecież musi być jakaś szkoła a później firma zajmująca się tym :P a jak już jest to na czym to polega polega praca czy dostajecie zlecenia a może działacie sami ?
Idziesz na studia archeologiczne(np na UJ, UW), To pierwszy krok. Resztę niech ci Przygodowa dopowie.
5 lat studiów (w moim przypadku 6 ale znałem też ludzi którzy tę wiedzę tajemną zgłębiali przez dekadę), jak chcesz zostać w instytucie/PAN/kariera naukowa to przygotuj się na tzw. deptanie scieżek/posiadanie siły przebicia/wchodzenie do dupy - jak zwał tak zwał. Jak nie to kończysz studia i nic nie umiesz zrobić na wykopie bo cie 5 lat uczyli filozofii, łaciny, kultur epoki brązu z półwyspu iberyjskiego i dostajesz trochę w dupe na pierwszych wykopach komercyjnych - ale zdolny jesteś to szybko się ogarniesz i już tyrasz jak osioł za 8-10 zł /h z łopatą. Jak cię nauczą rysować to może i 12. Po 2 latach praktyk jako kierownik (oczywiście zaraz po studiach zostaniesz kierownikiem) możesz własną firmę zakładać i prowadzić własne wykopy, ale teraz tych firm jest milion i ostatnio słyszałem że dają już stawki kilka złotych za ara więc na przetargach trochę krucho - no chyba że duża powierzchnia, koparki i jazda...... To się oczywiście tyczy ludzi którzy chcą zostać w zawodzie. Większość zmienia zawód i podaje piwo, piecze kebaba, tyra w fabryce lub na zmywaku w UK itp - zależy od wrodzonych talentów/znajomości. Czyli jak po każdym kierunku humanistycznym w Polsce.... Oczywiście to wszystko tylko żart - tak naprawdę jak jesteś dobry i kochasz archeologie to przygotuj się na super studia i życie pełne przygód - niebezpieczne podróże, piękne kobiety, dżungle, pustynie, pościgi itp. Pozdrowienia z fabryki kanapek z UK
Krzysztof Ochniowski
Niestety taka jest prawda...
takie zawody powinny się brać z zainteresowania, a nie ze szkoły, która może zniszczyć przyszłość człowieka. Wiele lat studiów czasami idzie na marne. Nie mówię, że są zbędne, ale i nie są one w 100 % potrzebne.
Czyli że jak znalazłem złoty pociąg to mam go niby oddać?
Doczepię się... dykcja dykcja i jeszcze raz dykcja i tempo! ładnie intonujesz ale za szybko gadasz przez co niewyraźnie i całość się zlewa w jednolitą papkę... :( Przerwy pomiędzy pauzami... Tylko w niektórych momentach było fajnie...
Hej, rozumiem że chcesz dobrze i starasz się wyrazić konstruktywną krytykę. Nawet jako odbiorca filmików doceniam Twój wkład, jednak chciałbym zauważyć, że to jest komentarz pod filmem. Zamieściłeś w nim treść, do której zapomniałeś dodać magiczne "moim zdaniem" lub "w mojej opinii". Może warto napisać wiadomość prywatną wraz z instrukcjami i ćwiczeniami do poprawy dykcji? W mojej ocenie stało się dokładnie to co zadeklarowałeś : Doczepiłeś się. W moim przekonaniu, wyraziłeś opinię, z której wynika, że wiesz o czym piszesz. Myślę jednak, że oprócz doczepienia się nic więcej z tego nie wynikło :)
Piotr Ogonowski dobrze prawi, ta wypowiedź była zdecydowanie w złym tonie. Dodam, że moim zdaniem Gosia robi bardzo duże postępy. Wystarczy porównać obecny sposób wypowiedzi z tym z pierwszego odcinka i już widać spory progres :)
Czyli, podsumowując nie mogę krytykować bo nie wypada? Pożądane są tylko słodko-pierdzące wypowiedzi w kółeczku wzajemnej adoracji? Nie róbcie z siebie zniewieściałych, kolorowych delikatnych cukiereczków którym pęka drobniutkie porcelanowe serduszko na widok kilku słów krytyki.
1) Wystawiając coś na pokaz publiczny, deklarujesz że przyjmujesz pozytywne lub negatywne opinie.
2) Moje konto jest spersonalizowane więc stwierdzenie "moim zdaniem" lub "w mojej opinii" jest zbyteczne.
3) Wychodzę z założenia że jeżeli ktoś potrzebuje pomocy to się po nią zwraca. Próba uszczęśliwiania ludzi na silę powinna być taktowana jak faszyzm lub zamiennie zbrodnia przeciwko ludzkości.
4) Tak doczepiłem się. Z czytaniem problem? Podkreśliłem to dla niekumatych.
5) Nie wynikało bo nie miało wynikać. Przeczytaj definicję komentarza: wyrażenie opinii. Wyrażenie opinii na temat przekazu audio-wizualnego nie oznacza że mówimy tylko i wyłącznie o treści ale również o formie, warsztacie, charakteryzacji etc. Dodatkowo patrz punkt 3.
Damian Subartowicz Kolega widzę nadrabia zaległości szkolne w pisaniu nudnawych esejów. Nikt nie broni Ci wyrażać własnego zdania, pod warunkiem, że potrafisz to robić w sposób taktowny. Zwłaszcza w stosunku do kobiety.
+Damian Subartowicz Uważam że jesteś niegrzeczny. Z ludźmi niegrzecznymi nie dyskutuję.
jesteś archeologiem? :)
Tak :)
PrzygodowaTV Hej bardzo fajne programy.Miło się Pani słucha,powodzonka życzę i sub leci
Witam panią, chyba każdy z nas ma coś w sobie z Indiana Jonesa. Mam kilka pytań związanych z beznadziejnym polskim prawem poszukiwania czy to zabytków czy też nie. Co pani sądzi o obecnych przepisach, czy to jeżeli się znajdzie przedmiot chociażby zabytek, być może bardzo rzadki i odda się je państwu a oni zrobią tego człowieka w balona, bo nie potrafią wycenić przedmiotu i dadzą sam dyplom bez żadnej rekompensaty pieniężnej czy cokolwiek co by się do życia przydało, bo bywają takie sytuacje podobno, a jak w życiu bywa państwo robi kogoś w balona czy to jest fair ? Drugie pytanie, dlaczego Polska nie chce wprowadzić takiego prawa do poszukiwan na własną rękę jak np w Anglii ? Wiadomo mądry Polak jak coś znajdzie to nie odda tego dla państwa i nie powie gdzie to znalazł, bo później jest masa problemów i większość historycznych rzeczy znajduje się na czarnym rynku, lub w prywatnych kolekcjach. Nie wiem czy wszystko dobrze sformułowałem, ale chyba wiadomo o co mi chodzi. Znaleziska można zgłosić, tu nie chodzi o wynagrodzenie pieniężne, ale o samą swobodę poszukiwań nie jako archeolog, ale jako zwykły człowiek. Znam wiele osób co znajdują zabytki na zwykłych polach ornych, na pewno znalezisk nie zgłoszą, bo państwo sieje zamęt na poszukiwaczy. To jest sport, pasja rozrywka, sprzątanie terenu ze smieci na łonie przyrody, wolę iść sobie kopać dołki niż znaleźć się w depresji i sięgnąć po alkohol czy narkotyki. Myślę że każdy poszukiwacz przygód się ze mną zgodzi. Jak tu być Indiana kiedy wszyscy w koło to zlodzieje, znalazca nie powinien być karany i powinien mieć takie samo prawo do własności, a państwo niech sobie przywłaszcza jak sobie znajdą sami
tez mam na imię Amadeusz...
ah... a Tomb Raider? Przeciez to pierwsze co przychodzi na mysl jak sie oglada te filmy.
Tomb Raider to gra...
niby tak, ale ta aktorka, jak jej tam... Angelina Jolie chyba grala w te gre.
Barabass
Proszę Cię... chyba nie jesteś na bierząco z grami :D
ta muzyka zupelnie nie pasuje do klimatów słowiańskich..
Boże uchowaj mnie abym nie znalazł zabytku archeologicznego, więcej problemów z tym niż korzyści.
W uk. gość znalazł odkopal skarb na działce sąsiada i byli właścicielami po połowie właściciel działki i znalasca czemu tak nie Morse być w Polsce 😤
Bo rozgrzebali by Polskę na dobre i sprzedali na Ebay'u.
Jarek7913
jakoś angli stanów itp nie rozgzebali
Inna mentalność po prostu
Jarek7913 my mamy urzędników z inną mentalnością
Po pierwsze jest to zabytek o wartości historycznej. Po drugie czasem ma wartosc pieniężna. Zabytek jest naszym wspólnym dziedzictwem. Panstwo powinno je chronic a znalazcy podziękować finansowo. Nie stac panstwa ani na ochrone ani podziekowanie. Wiec kazdy sie rzuca z łopatą niszczac przy okazji wszystko wokoło a panstwo grozi mu wiezieniem. Brak wspoldzialania. W mentalnosci części polskich poszukiwaczy nie wolno nam im pozwolić robic co chcą ale i obecna sytuacja jest patologiczna
Ten głos...
Wroc
Witam zapraszam na swój kanal włóczykij poszukiwacz
Gdzie sie podziewasz ksiezniczko ?
Prowadzi badania archeologiczne na trasie planowanej obwodnicy, nie ma czasu nagrywać.
Matko... po 3cim pytaniu chciałem rzucić telefonem. Proszę na przyszłość nie przytaczać pytań idiotów....