Nagrał Pan niezwykle ważny materiał. Mówi się dzisiaj, że każdy ma prawo mieć własną opinie, ale uważam, że akurat w tej konkretnej kwestii każdy polski patriota powinien mieć dokładnie taką opinię jaką Pan teraz przedstawił. Bardzo dziękuję za ten i wszystkie inne nagrania, bo nie tylko mądrze Pan mówi, ale też bardzo przyjemnie się Pana słucha.
Pobór powinien wrócić nie na 2 a na 1 rok zobaczcie co mamy mamuisynkow co beż mamysi i tatusia się popłaczą jeśli niebędąc mogli zadzwonić do mamusi i mama niepomoze
Kłopotem nie jest postawienie dywizji. Kłopotem będzie uzupełnienie strat po czasie walk. Polska powinna każdego obywatela przepisać do machiny wojennej. Wybór dać czy z bronią chce walczyć czy działać w ogólnej logistyce. Tak jak jest w Izraelu 14 roku życia każdy obywatel ma zadania. Mniejsze, większe zadania ale ma nawet inwalidzi. Dobrze to zorganizować nie będzie kłopotów z amunicją żądnego kalibru i przywracanie sprzętu do walki.
Temat oczywiście bardzo ważny. Nie wszystko jest kwestią pieniędzy ale one też muszą być. Jedno słowo jest najważniejsze: SYSTEM !!! To musi być system rekrutacji, system szkolenia, systemowa infrastruktura i kadra szkoleniowa. Wszyscy jako tako zdrowi powinni być szkoleni z jakąś z jednej strony możliwością oceny/kategoryzacji do czego rekrut się nadaje a do czego nie, a z drugiej strony możliwością wybory ścieżki/typu szkolenia. Np. ścieżka wojskowa (różne tryby), ścieżka WoT-owska, ścieżka typu GwardiaNarodowa/OC (może być w podporządkowaniu WoTu), ścieżka OC/ratownictwo/sanitariusz/przeciwpożarowe/zarządzanie kryzysowe/antydywersyjne/reagowanie na zagrożenia/jakiś podstawowy survival,/zachowanie w sytuacji ABC,/alarmy itd . W ścieżce wojskowej np. żołnierz zawodowy, żołnierz półzawodowy (np. studia I stopnia przez 6 lat, z czego pół toku jesteś w wojsku a pół roku studiujesz, a wojsko wypłaca ci przez cały czas 2/3 żołdu zawodowego, a po ukończeniu studiów służysz jeszcze 2 lata na pełnym żołdzie i na koniec dostajesz 3-miesięczną odprawę na start w życie cywilne), zaawansowana rezerwa (po maturze 3-miesięczne przeszkolenie podstawowe i wstępne kierunkowe i potem przez 2 lat dwumiesięczne szkolenie kierunkowe zaawansowane z obsługi sprzętu), itd ... I dalej: system szkoleń przypominających: albo weekendowy (3-4 weekendy co 2-3 lata, albo 1-2 tygodniowe szkolenie co 2-3 lata w konkretnej jednostce do której przynależysz w godzinie W. Podobnie ścieżka niewojskowa powinna prowadzić do wzmocnienia odporności społecznej na zagrożenia i być prawdziwym szkoleniem podstawowym przez np 2 miesiące i potem co 2-3 lata weekendowe szkolenia przypominające.
Tak na prawde obrona cywilna i jakis system szkolenia rezerw to powinny byc priorytety natomiast jesli chodzi o uzbrojenie powinno sie wszystko gruntownie przemyslec i ograniczyc do niezbednych zakupów a reszta szukac kontraktow tylko dajacych transfer technologii gdzie priorytetem bedzie budowa wlasnego przemysłu .
Państwo może wymagać jak zabezpieczy rodziny poborowych w ppodziemne miasta przeciwatomowe jak w Fillandii inaczej nie urośnie motywacja w przyszych poborowych.Kto nie szanuje rodzin poborowych ten nie ma dobrych poborochych.
Każdy myśli że rezerwiści to z poboru armia. Nie pierwsza fala to byli zawodowi żołnierze Którzy nie osiągnęli praw emerytalnych. Dziadki to byli Żołnierze zawodowi z prawami emerytalnymi to 2 fala. Spokojnie pierwszej fali starczy na 2 dywizje. Oczywiście nie będą wyszkoleni na najnowszy sprzęt ale na troszkę starszy taki jak leopardy, kraby i rosomaki. Coraz więcej ludzi odchodzi z wojska co nie maja nawet 10 lat służby i ten odsetek się co roku zwiększa. To jest problem WP
chciałem wstąpić do wojska, ale z tego co mi wiadomo wojsko nie chce dać angaży do zawodowej służby, oszustwo, tylko im zależy na rezerwistach i ,,mięsie armatnim
Czy 5 i 6 Dywizja są możliwe bez odwieszenia Powszechnego Poboru to jest jak z tym aby polska reprezentacja na piłkę nożną nie kompromitowała się na euro czy mundialu no niby się da ale jakoś jednak dramat na przemian z tragedią
Trzeba powołać emigrantów. Nadawać im obywatelstwo po określonym czasie. Armia wychowa wartościowych obywateli. Emigranci i tak przybędą czy Polacy chcą tego , czy też nie.
@@Andrews-s8s Z Chińczykami niepewnie. Politycznie uchodźcy tak, ale zwykli Chinczycy z tego co słyszałem będą wierni swojemu rządowi i ojczyźnie. Tak samo z Wietnamczykami. Bardziej pewni będą ludzie z Birmy i Filipin. Osobiście wolałbym chrześcijan z krajów arabskich, ale tu też jest problem z prawoslawnymi. Oni mogą być prorosyjscy. Ogólnie twój pomysł mógłby być dobry, ale ze sporymi ograniczeniami.
Trochę bzdury. Jak zmusisz mężczyznę który ma 40 czy 50 lat by się przeszkolił na nowy sprzęt? Z niewolnika nie ma pracownika. Oni mają zapieprzać kiedy 20to latkowie mają w dupie obronę kraju. Złożenie przysięgi to tylko nic nie znaczące słowa. ZSW była pod karą więzienia. Szkolenie rezerwy po ZSW to żart. Wg MON by mieć przydział mechanik kierowca kat C wystarczy, że ktoś jeździł ciężarówką w wojsku 30 lat temu haha. Nawet jeśli jesteś cukiernikiem. MON KŁAMIE OBYWATELI ponieważ przydziały są z dupy.
Nie lubię tej mitomanii. Mamy wystarczający potencjał ekonomiczny i demograficzny, aby posiadać armię zawodową liczącą spokojnie ponad 300 tys. żołnierzy (nie licząc WOT i aktywnej rezerwy). Poza tym, w wojsku najbardziej potrzebni są różnego rodzaju specjaliści, których wojsko nie jest w stanie pozyskać ze względu na konkurencję z sektora prywatnego. Wojsko przeznacza śmieszne pieniądze na marketing i poszukiwanie nowych zasobów ludzkich. Ponadto o ile wynagrodzenia w wojsku nie są niskie, to dla większości młodych osób nie są na tyle wysokie, aby przekonać ich do zmiany "pracy" na "służbę". Osoby, które z przyczyn patriotycznych wstępują do wojska jest sporo, ale nie można tylko na nich liczyć (oraz ludzi, którzy nie mogą znaleźć sobie lepszej pracy). Koszt wynagrodzeń żołnierzy obecnie nie przekracza 20% budżetu obronnego. Wojsko musi zmienić się z biernego na aktywnego pracodawcę na rynku pracy oraz poprawić warunki kontraktów. PS. Nie mamy pieniędzy to pożyczymy? Autor jest po prostu geniuszem. Powinniśmy podwyższyć podatki i znajdą się pieniądze - na obronność nie mamy prawa oszczędzać. Nie jesteśmy małym czy biednym państwem.
A gdyby zamiast tych fikcyjnych dywizji tworzyć stopniowo np samodzielne brygady. Powiedzmy - tworzymy wg planu 3 nowe samodzielne brygady, takie na 80% ukompletowania. Byloby to realne i byloby to tzw "wartością dodaną"... bez czapy na górze, ale z solidnymi szeregowcami i kapralami... (oraz sierżantami) a potem, rzecz do rozważenia. Lepszych dwoch sierżantow-fachowcow, niz pulkownik, ktory oblicza sobie emeryturkę mając 30 lat. Lepsza jedna czterobatalionow brygada z 30 haubicami niż dwa sztaby papierowych dywizji...
@@adamtoxic4180 Nie wróci Kosiniak-Kamysz wprost powiedział w sejmie że nie ma takich planów I nie ma powodu by wracać do tego typu rozwiązań ponieważ tyle chętnych się zgłasza że aż miejsc brakuje
@@adamtoxic4180 A dotego Tusk który 16 lat temu zniósł pobór dalej twierdzi że to była by trauma dla młodych ludzi i jest przeciwnikiem obowiazkowej służby wojskowej
Nagrał Pan niezwykle ważny materiał. Mówi się dzisiaj, że każdy ma prawo mieć własną opinie, ale uważam, że akurat w tej konkretnej kwestii każdy polski patriota powinien mieć dokładnie taką opinię jaką Pan teraz przedstawił.
Bardzo dziękuję za ten i wszystkie inne nagrania, bo nie tylko mądrze Pan mówi, ale też bardzo przyjemnie się Pana słucha.
Wszystko jest możliwe a i pobur też nie będzie jak w PRL tylko po nowemu ✌️🇵🇱✌️
Pobór powinien wrócić nie na 2 a na 1 rok zobaczcie co mamy mamuisynkow co beż mamysi i tatusia się popłaczą jeśli niebędąc mogli zadzwonić do mamusi i mama niepomoze
A ja się zastanawiam czy my jako kraj nie skończymy jak Ukraina, bogaci uciekną a walczyć będą biedni
To jest dla nas ogormne obciazenie ze zadłużamy sie nie na inwestycje czy badania i rozwój a na uzbrojenie kupowanych obcych korpo .
Kłopotem nie jest postawienie dywizji. Kłopotem będzie uzupełnienie strat po czasie walk.
Polska powinna każdego obywatela przepisać do machiny wojennej. Wybór dać czy z bronią chce walczyć czy działać w ogólnej logistyce. Tak jak jest w Izraelu 14 roku życia każdy obywatel ma zadania. Mniejsze, większe zadania ale ma nawet inwalidzi. Dobrze to zorganizować nie będzie kłopotów z amunicją żądnego kalibru i przywracanie sprzętu do walki.
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam
Temat oczywiście bardzo ważny. Nie wszystko jest kwestią pieniędzy ale one też muszą być. Jedno słowo jest najważniejsze: SYSTEM !!! To musi być system rekrutacji, system szkolenia, systemowa infrastruktura i kadra szkoleniowa. Wszyscy jako tako zdrowi powinni być szkoleni z jakąś z jednej strony możliwością oceny/kategoryzacji do czego rekrut się nadaje a do czego nie, a z drugiej strony możliwością wybory ścieżki/typu szkolenia. Np. ścieżka wojskowa (różne tryby), ścieżka WoT-owska, ścieżka typu GwardiaNarodowa/OC (może być w podporządkowaniu WoTu), ścieżka OC/ratownictwo/sanitariusz/przeciwpożarowe/zarządzanie kryzysowe/antydywersyjne/reagowanie na zagrożenia/jakiś podstawowy survival,/zachowanie w sytuacji ABC,/alarmy itd . W ścieżce wojskowej np. żołnierz zawodowy, żołnierz półzawodowy (np. studia I stopnia przez 6 lat, z czego pół toku jesteś w wojsku a pół roku studiujesz, a wojsko wypłaca ci przez cały czas 2/3 żołdu zawodowego, a po ukończeniu studiów służysz jeszcze 2 lata na pełnym żołdzie i na koniec dostajesz 3-miesięczną odprawę na start w życie cywilne), zaawansowana rezerwa (po maturze 3-miesięczne przeszkolenie podstawowe i wstępne kierunkowe i potem przez 2 lat dwumiesięczne szkolenie kierunkowe zaawansowane z obsługi sprzętu), itd ... I dalej: system szkoleń przypominających: albo weekendowy (3-4 weekendy co 2-3 lata, albo 1-2 tygodniowe szkolenie co 2-3 lata w konkretnej jednostce do której przynależysz w godzinie W. Podobnie ścieżka niewojskowa powinna prowadzić do wzmocnienia odporności społecznej na zagrożenia i być prawdziwym szkoleniem podstawowym przez np 2 miesiące i potem co 2-3 lata weekendowe szkolenia przypominające.
Pożyjemy zobaczymy jak to będzie.
To jest świetny pomysł .Poboru trzeba dokonać w sejmie ,senacie i w rodzinach polityków.Uzbrojenie i ekwipunek kupią we własnym zakresie
Wszystko to kwestia tylko pieniędzy. 20tys/miesięcznie pewnie by na początek wystarczyło.
Mnie się wydaje że wojsko jest emanacja stanu państwa, więc jak mamy państwo z dykty to co tu mówić o dywizjach
Stany zjednoczone już wiele lat temu uruchomiły wizy wjazdowe dla Meksyku za bodajże 4 lata służby w wojsku. Tak rozwiązano brak poboru w Usa.
Tak na prawde obrona cywilna i jakis system szkolenia rezerw to powinny byc priorytety natomiast jesli chodzi o uzbrojenie powinno sie wszystko gruntownie przemyslec i ograniczyc do niezbednych zakupów a reszta szukac kontraktow tylko dajacych transfer technologii gdzie priorytetem bedzie budowa wlasnego przemysłu .
Państwo może wymagać jak zabezpieczy rodziny poborowych w ppodziemne miasta przeciwatomowe jak w Fillandii inaczej nie urośnie motywacja w przyszych poborowych.Kto nie szanuje rodzin poborowych ten nie ma dobrych poborochych.
Każdy myśli że rezerwiści to z poboru armia.
Nie pierwsza fala to byli zawodowi żołnierze Którzy nie osiągnęli praw emerytalnych. Dziadki to byli Żołnierze zawodowi z prawami emerytalnymi to 2 fala.
Spokojnie pierwszej fali starczy na 2 dywizje. Oczywiście nie będą wyszkoleni na najnowszy sprzęt ale na troszkę starszy taki jak leopardy, kraby i rosomaki.
Coraz więcej ludzi odchodzi z wojska co nie maja nawet 10 lat służby i ten odsetek się co roku zwiększa.
To jest problem WP
chciałem wstąpić do wojska, ale z tego co mi wiadomo wojsko nie chce dać angaży do zawodowej służby, oszustwo, tylko im zależy na rezerwistach i ,,mięsie armatnim
Witam Pana Majstra 🤗
Jak wpuścimy 5 milionów przychodzców to staniemy się narodem wojowniczym :)
Czy 5 i 6 Dywizja są możliwe bez odwieszenia Powszechnego Poboru
to jest jak z tym aby polska reprezentacja na piłkę nożną
nie kompromitowała się na euro czy mundialu no niby się da ale
jakoś jednak dramat na przemian z tragedią
Beda dewizje emerytów
CZEŚĆ 👍👍
Trzeba powołać emigrantów. Nadawać im obywatelstwo po określonym czasie. Armia wychowa wartościowych obywateli. Emigranci i tak przybędą czy Polacy chcą tego , czy też nie.
W przypadku niektórych imigrantów się sprawdzi. W przypadku innych stworzymy sobie 5 kolumnę.
@@leopoldbudniewski270 Azjaci z Dalekiego Wschodu. Chiny, Wietnam, Birma i te okolice. Bardzo wartściowi i pracowici ludzie.
@@Andrews-s8s Z Chińczykami niepewnie. Politycznie uchodźcy tak, ale zwykli Chinczycy z tego co słyszałem będą wierni swojemu rządowi i ojczyźnie. Tak samo z Wietnamczykami. Bardziej pewni będą ludzie z Birmy i Filipin. Osobiście wolałbym chrześcijan z krajów arabskich, ale tu też jest problem z prawoslawnymi. Oni mogą być prorosyjscy. Ogólnie twój pomysł mógłby być dobry, ale ze sporymi ograniczeniami.
Nie...
ale Apache na 6 dywizji już kupiliśmy XD
Trochę bzdury. Jak zmusisz mężczyznę który ma 40 czy 50 lat by się przeszkolił na nowy sprzęt? Z niewolnika nie ma pracownika. Oni mają zapieprzać kiedy 20to latkowie mają w dupie obronę kraju. Złożenie przysięgi to tylko nic nie znaczące słowa. ZSW była pod karą więzienia. Szkolenie rezerwy po ZSW to żart. Wg MON by mieć przydział mechanik kierowca kat C wystarczy, że ktoś jeździł ciężarówką w wojsku 30 lat temu haha. Nawet jeśli jesteś cukiernikiem. MON KŁAMIE OBYWATELI ponieważ przydziały są z dupy.
Nie lubię tej mitomanii. Mamy wystarczający potencjał ekonomiczny i demograficzny, aby posiadać armię zawodową liczącą spokojnie ponad 300 tys. żołnierzy (nie licząc WOT i aktywnej rezerwy). Poza tym, w wojsku najbardziej potrzebni są różnego rodzaju specjaliści, których wojsko nie jest w stanie pozyskać ze względu na konkurencję z sektora prywatnego. Wojsko przeznacza śmieszne pieniądze na marketing i poszukiwanie nowych zasobów ludzkich. Ponadto o ile wynagrodzenia w wojsku nie są niskie, to dla większości młodych osób nie są na tyle wysokie, aby przekonać ich do zmiany "pracy" na "służbę". Osoby, które z przyczyn patriotycznych wstępują do wojska jest sporo, ale nie można tylko na nich liczyć (oraz ludzi, którzy nie mogą znaleźć sobie lepszej pracy). Koszt wynagrodzeń żołnierzy obecnie nie przekracza 20% budżetu obronnego. Wojsko musi zmienić się z biernego na aktywnego pracodawcę na rynku pracy oraz poprawić warunki kontraktów.
PS. Nie mamy pieniędzy to pożyczymy? Autor jest po prostu geniuszem. Powinniśmy podwyższyć podatki i znajdą się pieniądze - na obronność nie mamy prawa oszczędzać. Nie jesteśmy małym czy biednym państwem.
A gdyby zamiast tych fikcyjnych dywizji tworzyć stopniowo np samodzielne brygady.
Powiedzmy - tworzymy wg planu 3 nowe samodzielne brygady, takie na 80% ukompletowania. Byloby to realne i byloby to tzw "wartością dodaną"... bez czapy na górze, ale z solidnymi szeregowcami i kapralami... (oraz sierżantami) a potem, rzecz do rozważenia. Lepszych dwoch sierżantow-fachowcow, niz pulkownik, ktory oblicza sobie emeryturkę mając 30 lat.
Lepsza jedna czterobatalionow brygada z 30 haubicami niż dwa sztaby papierowych dywizji...
Pobór nigdy NIE wróci i należy sie z tym pogodzić!!!
Nie mów nigdy nigdy ponieważ sytuacja geopolityczna zweryfikuje rzeczywistość.
@@adamtoxic4180 Nie wróci Kosiniak-Kamysz wprost powiedział w sejmie że nie ma takich planów I nie ma powodu by wracać do tego typu rozwiązań ponieważ tyle chętnych się zgłasza że aż miejsc brakuje
@@adamtoxic4180 A dotego Tusk który 16 lat temu zniósł pobór dalej twierdzi że to była by trauma dla młodych ludzi i jest przeciwnikiem obowiazkowej służby wojskowej
@@adamtoxic4180 A dotego w Polsce ma władze liberalna lewica która z reguły uważa obowiązkową służbe wojskową za łamanie praw człowieka
@@Krystian-yl8mf Pożyjemy zobaczymy