Jestem i tu, dziękuję :-) Jaka ta ulica Ku Słońcu jest piękna. Na początku lat 50-tych, gdy prawie nie było samochodów w Szczecinie, tylko wojskowe, zjeżdżaliśmy jako dzieci ulicą Ku Słońcu w dół, z góry... niekiedy dosiadali się do nas studenci medycyny z uczelni, która była w pobliżu... ile było śmiechu, i naszego i ich... na prawdę super!
Jest pan cudowny. Proszę jeździć po tym ślicznym Szczecinie, zwłaszcza teraz - zieleń, laski, parki. Jaki śliczny musi być teraz Ogród Botaniczny, Lasek Arkoński, osiedla w otoczeniu kwitnącej przyrody...- u nas tego nie ma, gigantomania bez planowania przestrzennego, blokowiska, i budują wciąż nowe osiedla na dziesiątki tysięcy ludzi, jak u mnie, w Ursusie, na terenach pofabrycznych, skażonych...
Szczecin jest bardzo ładny. Nawet, kiedy moja mama studiowała w Poznaniu w... bodajże 70. którymś roku, przyjechała z ciekawości do Szczecina, bo jej się podobał. Poznań wtedy był szary, brudny i nijaki, a Szczecin zielony, kolorowy i te kamienice są przepiękne. Do tego stopnia jej się podobał, że znalazła pracę w Polmozbycie, gdzie teraz jest IKEA. Mieszkała u jakiegoś małżeństwa. W swojej pracy poznała tatę, który w ogóle przyjechał z pod Wrocławia. W 76. kupili mieszkanie blisko Wałów. Taki ten Szczecin czarujący. Nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że jest stary, brzydki i go nie lubią.
A tak poza tym, tak. Szczecin jest dalej przepiękny. Las Arkoński jest zielony i zadbany, kąpielisko na nim wyremontowali, pełno ludzi, przyjemnie jest. O ile Stołczyn, Gocław i Skolwin (trzech koleżków od piwa) dalej są takie jak zawsze, w zasadzie to trochę jak warszawska Praga jeśli się nie mylę to np. okolice Wałów Chrobrego są przepiękne!! takie delikatne, skryte i kolorowe. Ale według mnie w Szczecinie trochę brakuje nowoczesnej architektury. arszawie jej nie brakuje i tam mi się podoba. Przydałoby się u nas parę wieżowców, aby stworzyły taką nieskoszoną kępę trawy z Trasy Zamkowej, parę szklanych biurowców i ogólnie nowoczesnych budynków. Bo tak to mamy trochę biur przy stoczni, Filharmonię, Posejdona, Pazima, który ma już 30 lat, Hanza Tower no i może dworzec. I to wszystko.
@@szczecin7510 Powoli to zrobicie, ale bez przesady. Niech zostanie ta perełka europejskiej secesji i układ miasta światowej sławy architektów. Jeśli drapacze chmur w jakimś skupisku, to na uboczu (Czy potrafilibyście żyć na co dzień w takim skupisku cementu, pierwiastków promieniotwórczych jak np. na Towarowej, Służewcu?). Poza tym, nie rozumiem, dlaczego wy, szczecinianie, nie pokazujecie waszego pięknego miasta szerzej całej Polsce. Drugiego takiego miasta w Polsce nie ma! Myślę też, że to może najładniejsze miasto hanseatyckie...
@@zofialewandowska1056 oczywiście, rozumiem I miałem dokładnie to na myśli. Żeby była część nowoczesna ale taka dość europejska. Nie jakis Dubaj. To absolutnie. A secesja to jest piękna. Plac Tobrucki jeśli jeszcze Sedina by stała jest przepiękny. My (znaczy nie wiem jak inni ale ja tak) staram się wypromować Szczecin ale ze względu na jego położenie, które dziś wpływa na sytuację polityczną nie da się do niego zachęcić np. W Rzeszowskim bo tam mamy skrajnie inne poglądy. Nie mówie złe. Skrajnie inne. Są osoby krytycznie nastawione do Niemiec... druga sprawa, że Szczecin jest na samym końcu polski. Żadną drogą nie prowadzi po drodze i jesteśmy najczęściej przytankiem końcowym. Mamy kiepskie połączenia, bo np. Pendolino do nas nie dojeżdza a do Kołobrzegu oddalonego o jakieś 60 km już tak. Jednak ciągle widząc zachwycone wycieczki z Niemiec na Wałach, które zzaciekawieniem słuchają ciekawej historii, uśmiecham się.
@@szczecin7510 No właśnie, np. te wojenne niemieckie defilady. Ale nie ma co się obawiać rozmowy na ten temat, zwłaszcza, że dochodzimy z wolna do 100 lat od tych wydarzeń. Szczecin był niemiecki, więc żyli tu Niemcy, był Fort Pruski i port wojenny, i defilady na Wałach Chrobrego ku czci... (Znalazłam zdjęcia Sediny, gdzie obok mojego domu - 10 lat wcześniej maszerowali faszyści i). Wszędzie coś się działo, jak np. okrutna śmierć z rąk Banderowców nie gdzie indziej, jak na Rzeszowszczyźnie. Głowa do góry. Rosyjska lekarka na Wale Pomorskim uratowała mojego późniejszego ojca, kiedy prawie już umierał postawiony za parawanem. - "Jest za młody, musi żyć"..., miał tylko 24 lata. Mniej więcej w tym samym czasie, moją późniejszą matkę, 20-latkę, uratował żołnierz niemiecki, pomagając jej wyjść z obozu przejściowego Dulag 131 w Pruszkowie, do którego Niemcy ewakuowali cywilną ludność Warszawy - po klęsce powstania. Do Niemiec jeździłam często, zawsze spotkała mnie z ich strony życzliwość i dobre słowo... Raz jest tak, raz jest tak - tak plecie się nasze życie... Chwalcie się Szczecinem, Waszym heroicznym wysiłkiem odbudowania miasta z gruzów... i Waszą kulturą...😊
Tak - bo Autor pokazuje nasze wspomnienia. Wspomnienia dzieciństwa - ulice w piętrowych gruzach, z których niekiedy unosił się fetor. My, dzieci, nie rozumieliśmy dlaczego, odpowiedzią osób nam towarzyszących była cisza... I Autor ukazuje mądrość szczecinian, którzy na II wojnie światowej nie chcieli od początku budować miasta, skądinąd komunistycznego, lecz zostawili jego architektoniczny i urbanistyczny kształt w wersji przedwojennej. To co ocalało z bombardowań alianckich odnowili, a w miejsca dziur po bombach wstawili nie dominujące otoczenia plomby. Nie silili się też na gigantomanię nowej zabudowy. Szczecin to samo piękno. Trochę jeździłam po świecie, ale tak ślicznego miasta, jakim jest Szczecin, takiej ilości parków i zieleni, takiej luźnej przestrzeni, takiej historycznej secesji wokół nie pamiętam.
Jestem i tu, dziękuję :-) Jaka ta ulica Ku Słońcu jest piękna. Na początku lat 50-tych, gdy prawie nie było samochodów w Szczecinie, tylko wojskowe, zjeżdżaliśmy jako dzieci ulicą Ku Słońcu w dół, z góry... niekiedy dosiadali się do nas studenci medycyny z uczelni, która była w pobliżu... ile było śmiechu, i naszego i ich... na prawdę super!
Szczecin jest przepiękny bardzo prozę o więcej filmików z całego miasta, pozdrawim
Dziekujemy za przejazdzke
Hello. A tą trasą przez długi czas jeździłem do pracy na przejściu granicznym🍀🍀🍀
Dobrze powspominać jeżdżąc z Tobą
Pozdrawiam 😀
Też dużo jeździłem tą trasą 🚲 🙂 Pozdrawiam
Super filmik.
Jest pan cudowny. Proszę jeździć po tym ślicznym Szczecinie, zwłaszcza teraz - zieleń, laski, parki. Jaki śliczny musi być teraz Ogród Botaniczny, Lasek Arkoński, osiedla w otoczeniu kwitnącej przyrody...- u nas tego nie ma, gigantomania bez planowania przestrzennego, blokowiska, i budują wciąż nowe osiedla na dziesiątki tysięcy ludzi, jak u mnie, w Ursusie, na terenach pofabrycznych, skażonych...
Szczecin jest bardzo ładny. Nawet, kiedy moja mama studiowała w Poznaniu w... bodajże 70. którymś roku, przyjechała z ciekawości do Szczecina, bo jej się podobał. Poznań wtedy był szary, brudny i nijaki, a Szczecin zielony, kolorowy i te kamienice są przepiękne. Do tego stopnia jej się podobał, że znalazła pracę w Polmozbycie, gdzie teraz jest IKEA. Mieszkała u jakiegoś małżeństwa. W swojej pracy poznała tatę, który w ogóle przyjechał z pod Wrocławia. W 76. kupili mieszkanie blisko Wałów. Taki ten Szczecin czarujący. Nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że jest stary, brzydki i go nie lubią.
A tak poza tym, tak. Szczecin jest dalej przepiękny. Las Arkoński jest zielony i zadbany, kąpielisko na nim wyremontowali, pełno ludzi, przyjemnie jest. O ile Stołczyn, Gocław i Skolwin (trzech koleżków od piwa) dalej są takie jak zawsze, w zasadzie to trochę jak warszawska Praga jeśli się nie mylę to np. okolice Wałów Chrobrego są przepiękne!! takie delikatne, skryte i kolorowe. Ale według mnie w Szczecinie trochę brakuje nowoczesnej architektury. arszawie jej nie brakuje i tam mi się podoba. Przydałoby się u nas parę wieżowców, aby stworzyły taką nieskoszoną kępę trawy z Trasy Zamkowej, parę szklanych biurowców i ogólnie nowoczesnych budynków. Bo tak to mamy trochę biur przy stoczni, Filharmonię, Posejdona, Pazima, który ma już 30 lat, Hanza Tower no i może dworzec. I to wszystko.
@@szczecin7510 Powoli to zrobicie, ale bez przesady. Niech zostanie ta perełka europejskiej secesji i układ miasta światowej sławy architektów. Jeśli drapacze chmur w jakimś skupisku, to na uboczu (Czy potrafilibyście żyć na co dzień w takim skupisku cementu, pierwiastków promieniotwórczych jak np. na Towarowej, Służewcu?). Poza tym, nie rozumiem, dlaczego wy, szczecinianie, nie pokazujecie waszego pięknego miasta szerzej całej Polsce. Drugiego takiego miasta w Polsce nie ma! Myślę też, że to może najładniejsze miasto hanseatyckie...
@@zofialewandowska1056 oczywiście, rozumiem I miałem dokładnie to na myśli. Żeby była część nowoczesna ale taka dość europejska. Nie jakis Dubaj. To absolutnie. A secesja to jest piękna. Plac Tobrucki jeśli jeszcze Sedina by stała jest przepiękny. My (znaczy nie wiem jak inni ale ja tak) staram się wypromować Szczecin ale ze względu na jego położenie, które dziś wpływa na sytuację polityczną nie da się do niego zachęcić np. W Rzeszowskim bo tam mamy skrajnie inne poglądy. Nie mówie złe. Skrajnie inne. Są osoby krytycznie nastawione do Niemiec... druga sprawa, że Szczecin jest na samym końcu polski. Żadną drogą nie prowadzi po drodze i jesteśmy najczęściej przytankiem końcowym. Mamy kiepskie połączenia, bo np. Pendolino do nas nie dojeżdza a do Kołobrzegu oddalonego o jakieś 60 km już tak. Jednak ciągle widząc zachwycone wycieczki z Niemiec na Wałach, które zzaciekawieniem słuchają ciekawej historii, uśmiecham się.
@@szczecin7510 No właśnie, np. te wojenne niemieckie defilady. Ale nie ma co się obawiać rozmowy na ten temat, zwłaszcza, że dochodzimy z wolna do 100 lat od tych wydarzeń. Szczecin był niemiecki, więc żyli tu Niemcy, był Fort Pruski i port wojenny, i defilady na Wałach Chrobrego ku czci... (Znalazłam zdjęcia Sediny, gdzie obok mojego domu - 10 lat wcześniej maszerowali faszyści i). Wszędzie coś się działo, jak np. okrutna śmierć z rąk Banderowców nie gdzie indziej, jak na Rzeszowszczyźnie. Głowa do góry. Rosyjska lekarka na Wale Pomorskim uratowała mojego późniejszego ojca, kiedy prawie już umierał postawiony za parawanem. - "Jest za młody, musi żyć"..., miał tylko 24 lata. Mniej więcej w tym samym czasie, moją późniejszą matkę, 20-latkę, uratował żołnierz niemiecki, pomagając jej wyjść z obozu przejściowego Dulag 131 w Pruszkowie, do którego Niemcy ewakuowali cywilną ludność Warszawy - po klęsce powstania. Do Niemiec jeździłam często, zawsze spotkała mnie z ich strony życzliwość i dobre słowo... Raz jest tak, raz jest tak - tak plecie się nasze życie... Chwalcie się Szczecinem, Waszym heroicznym wysiłkiem odbudowania miasta z gruzów... i Waszą kulturą...😊
6:20 ...trzeba było w lewo skręcić i za tym osiedlem do mnie na kawę 🤫😁
BRAKUJE MI SPOJRZENIA NA PORT z Wałów Chrobrego tak koniec czerwca początek lipca kiedy kwitną lipy
Poproszę o Szczecin na Boże Narodzenie i Nowy Rok, Szczecin zimą - czy to możliwe?
Postaram się :)
Mosty jakby w Niemczech .
szczecin budowali niemcy, a to co dobudowali polacy czyli blokowiska dla deweloperow na tym filmie nie pokazano
1:40 SPZ
❓❓❓ CO TO JEST?
PRZECIEZ POKAZUJESZ GLOWNIE DROGE I TO WSZYSTKO !
PRZECIEZ TO NIE JEST SZCZECIN !!!
Tak - bo Autor pokazuje nasze wspomnienia. Wspomnienia dzieciństwa - ulice w piętrowych gruzach, z których niekiedy unosił się fetor. My, dzieci, nie rozumieliśmy dlaczego, odpowiedzią osób nam towarzyszących była cisza... I Autor ukazuje mądrość szczecinian, którzy na II wojnie światowej nie chcieli od początku budować miasta, skądinąd komunistycznego, lecz zostawili jego architektoniczny i urbanistyczny kształt w wersji przedwojennej. To co ocalało z bombardowań alianckich odnowili, a w miejsca dziur po bombach wstawili nie dominujące otoczenia plomby. Nie silili się też na gigantomanię nowej zabudowy. Szczecin to samo piękno. Trochę jeździłam po świecie, ale tak ślicznego miasta, jakim jest Szczecin, takiej ilości parków i zieleni, takiej luźnej przestrzeni, takiej historycznej secesji wokół nie pamiętam.
@@zofialewandowska1056 słoneczne i nowe osiedla tez takie piekne LUL