Witam,dziękuję za świadectwo wiary. Wiara w Boga jest naszą siłą. W dniu pogrzebu męża wczoraj poszłam na Adorację Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i On dał mi siłę na czas pożegnania i pochówku. Jezu ufam Tobie 🙏♥️
Małgosiu! Przyjmij proszę Wyrazy współczucia. Niech Bóg udzieli Tobie i Twojej Rodzinie potrzebnych Łask, a zmarłemu odpuści wszystkie grzechy i przyjmie Go do Swojego Domu, do Nieba🙏
Kochana Pani Małgosiu, proszę przyjąć wyrazy żalu z powodu odejścia męża do Pana i wsparcie modlitewne.Niech Bóg błogosławi Pani i Rodzinie a zmarłego przyjmie do swego Królestwa.
Ze wzruszeniem wysłuchałam Pani świadectwa.To wielka łaska.Jestem opiekunką w Domu Seniora, gdzie są też osoby leżące,chore na nowotwory,wyniszczone,umierające.Hospicjum jest miejscem gdzie opieka duchowa jest oczywista,w DS nie. Personel,często zza wschodniej granicy nie zapewnia tak potrzebnej czułości .Śmierć jest tu odejściem ciała,zaś Dusza .... nie ma znaczenia.Brakuje wolontariatu,który zabezpieczyłby potrzeby duchowe Seniorów,ale w prywatnych placówkach tego się nie praktykuje.Ubolewam nad tym dbając o Ich higiene,wyżywienie,patrząc jak gasną.
Marto Marto 🎉 brawo 🎉 za twoje swiadectwo wiary i miłości do bliźnich. Bądź szczesliwa zdrowa i pełna wiary i radości pokoju Bożego. ❤ Dziękuję ci. Podobnie miałam z rodzicami, a zwłaszcza z mamą. 🎉
No i cóż powiedzieć Marto, gdy człowieka ogarnia jakieś milczenie i cisza po takich słowach. ❤ Niech one dotrą do tych którzy ich potrzebują by dali radę bo ciężko. Dziękuję.
Ja tez tak chce. Chce pracować w hospicjum . W Stalowej Woli wybudowali juz taki budynek ,ale nie mają jeszcze pacjentów. Dziekuje Ci kochana .Juz jakis czas temu słuchajac Ciebie zrozumiałam ,ze to jest również moja droga .Teraz czekam .Chce byc wolontariuszem. Pieknie mowisz o tym ...
Marto, muszę to wypłakać, ale właśnie jestem pod atakiem bezsilności...Każdego poranka jak dotąd "zmartwychwstaję", ale to jest bardzo bolesne. Oddaję Jezusowi każde szarpnięcie bólu i tę okropną niemoc...Gotuję obiad dla 12 osób, podaję, ogarniam...Potem podwieczorek, ucieram jabłka, podaję jogurt. O 17.00 różaniec, staram się przekazać moim Paniom, żeby Jezusowi na krzyż ofiarowały cierpienia. Mają tego całe zapasy a najgorsze to chyba niewiara u dzieci, wnuków; boli bardziej niż źle zrośnięte biodro...Śpiewamy, czytamy Słowo Boże na dzìś, modlimy się za bliskich zmarłych, do Św. Michała Archanioła o osłonę, czasem św. Rita, inni święci, o których nawet nie słyszałam. Kolacja, mycie..Niektóre Panie chcą buziaka na dobranoc, inne lubią głaski po głowie. Jezu, Ty się Nimi zajmij, polecam Je najlepszej opiece. Potem z Mężem jemy kolację, czasem wpadnie Córka lub Wnuczka po coś dobrego. Trochę posiedzimy, obejrzymy narciarzy albo tenis, albo "świat z góry". Dopadną nas bieżące wiadomości. Dołożymy drewno do kominka i spać. Kiedy już pogodzę się z bolącym ciałem, udaje się go ułożyć, pozwala wreszcie odetchnąć. I znów poranek, oddaję ból Jezusowi, ćwiczę, żeby stanąć na nogi, bo śniadanie do przygotowania.. Modlę się o siły, o wytrwałość, cierpliwość. Ale coraz bliżej widzę ścianę😢 Pomódlcie się proszę za nas...
Dzień dobry. Pani Marto - myli Pani BEZSILNOŚĆ z BEZRADNOŚCIĄ. To o czym Pani mówi, jest ludzkim podejściem, że nic już nie jest Pani w stanie zrobić dla ciała tego człowieka. A człowiek nie jest tylko ciałem. BEZSILNOŚĆ jest czymś pięknym, jest stanięciem w pokorze przed BOGIEM i oddaniem MU tej sytuacji - bo ON wszystko może. Pozdrawiam z Serca
Dziękuję Kochana że Ciebie widzę i słyszę. Chwała Panu. Mocno Ciebie ściskam i przytulam.
Bóg zapłać Marta za to piękne świadectwo wiary🙏
Witam,dziękuję za świadectwo wiary. Wiara w Boga jest naszą siłą. W dniu pogrzebu męża wczoraj poszłam na Adorację Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i On dał mi siłę na czas pożegnania i pochówku. Jezu ufam Tobie 🙏♥️
Małgosiu! Przyjmij proszę Wyrazy współczucia.
Niech Bóg udzieli Tobie i Twojej Rodzinie potrzebnych Łask, a zmarłemu odpuści wszystkie grzechy i przyjmie Go do Swojego Domu, do Nieba🙏
Małgosiu przytulam mocno ❤️ pomodlę się za Ciebie ❤️ Ela
Kochana Pani Małgosiu, proszę przyjąć wyrazy żalu z powodu odejścia męża do Pana i wsparcie modlitewne.Niech Bóg błogosławi Pani i Rodzinie a zmarłego przyjmie do swego Królestwa.
Bóg zapłać za świadectwo Pani Marto niech Jezus Maryja Duch Święty prowadzi każdego dnia opiekuje się błogosławi Amen 🤲🙏💙🌹♥️🕊️
Ze wzruszeniem wysłuchałam Pani świadectwa.To wielka łaska.Jestem opiekunką w Domu Seniora, gdzie są też osoby leżące,chore na nowotwory,wyniszczone,umierające.Hospicjum jest miejscem gdzie opieka duchowa jest oczywista,w DS nie. Personel,często zza wschodniej granicy nie zapewnia tak potrzebnej czułości .Śmierć jest tu odejściem ciała,zaś Dusza .... nie ma znaczenia.Brakuje wolontariatu,który zabezpieczyłby potrzeby duchowe Seniorów,ale w prywatnych placówkach tego się nie praktykuje.Ubolewam nad tym dbając o Ich higiene,wyżywienie,patrząc jak gasną.
Piękne❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jezu ufam Tobie❤ pani Marto dziękuję❤
Moc hezké, svědectví Pán Bůh zaplať,Martusia.😂
Bóg zapłać Pani Marto, Jezu ufam Tobie 🕊🙏💞
Bóg zapłać Pani Marto za to piękne świadectwo❤🙏życia i wiary❤
Bogu niech będą dzięki za Twoje świadectwo ❤️🙏❤️
Dziękuję, pani Marto, za bardzo piękne i poruszające świadectwo 😥🫂❤🙏
Tylko dziękować! Mieć taką wiarę ,to łaska
Marto Marto 🎉 brawo 🎉 za twoje swiadectwo wiary i miłości do bliźnich. Bądź szczesliwa zdrowa i pełna wiary i radości pokoju Bożego. ❤ Dziękuję ci. Podobnie miałam z rodzicami, a zwłaszcza z mamą. 🎉
Pięknie dziękuję 🙏❤️poryczałam się… Bogu niech będzie chwała na wieki!🙏😇❤️🥰
No i cóż powiedzieć Marto, gdy człowieka ogarnia jakieś milczenie i cisza po takich słowach. ❤ Niech one dotrą do tych którzy ich potrzebują by dali radę bo ciężko. Dziękuję.
Bóg zapłać Pani Marto.
Chwała Panu 💕💕🌹
DZIĘKUJĘ ZA PIĘKNE ŚWIADECTWO,JEST Pani PIĘKNA Sercem❤❤❤
Dziękuję i do zobaczenia najpóźniej w niebie ❤🙏
Dziękuję Pani Marto za to świadectwo,niech Bóg Pani błogosławi 😄
Witam, pamiętam panią z mocnego świadectwo wcześniej ❤ to również było piękne ❤ pozdrawiam serdecznie
Dziękuję
🔥🕊💞🙏
Piękne, dziękuję🥰💖🙏🏼🥹
Dziękuję za piękne świadectwo. Bardzo dużo mi pomogło.
Dziękuje za piękne świadectwo ❤️❤️❤️
Marto ❤kocham Cię siostrzyczko ❤
Ja też....❤
Dziękuję za świadectwo ❤🙏
Dziękuję
Szczęść Boże ❤
Marta jesteś super zmieniłaś się jeszcze bardziej na plusNiech Cię Pan Bóg błogosławi♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Dziękuję 😔
Dziękuję pani Marto za rozważanie...💓
Niech Bóg błogosławi 😇
Z podziwem słucham panią ❤
Dziękuję, pani Marto... Z serca.
Dziekuje!❤
Dziękuję.
Poprostu dziekuje
Dziękuję 🤍
Piękne chciałabym dorosnąć do takiej wiary
Bóg zapłać ❤️🙏🤎
Dziękuję 💖
Chwała Panu 🙏🙏🙏
🙏💙
Dziękuję za piękne i mocne świadectwo, przełamałam prawie cały czas🙏🙏🙏🙏💕
Ja tez tak chce.
Chce pracować w hospicjum .
W Stalowej Woli wybudowali juz taki budynek ,ale nie mają jeszcze pacjentów.
Dziekuje Ci kochana .Juz jakis czas temu słuchajac Ciebie zrozumiałam ,ze to jest również moja droga .Teraz czekam .Chce byc wolontariuszem.
Pieknie mowisz o tym ...
Marto, muszę to wypłakać, ale właśnie jestem pod atakiem bezsilności...Każdego poranka jak dotąd "zmartwychwstaję", ale to jest bardzo bolesne. Oddaję Jezusowi każde szarpnięcie bólu i tę okropną niemoc...Gotuję obiad dla 12 osób, podaję, ogarniam...Potem podwieczorek, ucieram jabłka, podaję jogurt. O 17.00 różaniec, staram się przekazać moim Paniom, żeby Jezusowi na krzyż ofiarowały cierpienia. Mają tego całe zapasy a najgorsze to chyba niewiara u dzieci, wnuków; boli bardziej niż źle zrośnięte biodro...Śpiewamy, czytamy Słowo Boże na dzìś, modlimy się za bliskich zmarłych, do Św. Michała Archanioła o osłonę, czasem św. Rita, inni święci, o których nawet nie słyszałam. Kolacja, mycie..Niektóre Panie chcą buziaka na dobranoc, inne lubią głaski po głowie. Jezu, Ty się Nimi zajmij, polecam Je najlepszej opiece. Potem z Mężem jemy kolację, czasem wpadnie Córka lub Wnuczka po coś dobrego. Trochę posiedzimy, obejrzymy narciarzy albo tenis, albo "świat z góry". Dopadną nas bieżące wiadomości. Dołożymy drewno do kominka i spać. Kiedy już pogodzę się z bolącym ciałem, udaje się go ułożyć, pozwala wreszcie odetchnąć. I znów poranek, oddaję ból Jezusowi, ćwiczę, żeby stanąć na nogi, bo śniadanie do przygotowania..
Modlę się o siły, o wytrwałość, cierpliwość. Ale coraz bliżej widzę ścianę😢
Pomódlcie się proszę za nas...
Bede pamiętać w modlitwie ❤
❤❤❤
💗
❤️
Dzień dobry.
Pani Marto - myli Pani BEZSILNOŚĆ z BEZRADNOŚCIĄ.
To o czym Pani mówi, jest ludzkim podejściem, że nic już nie jest Pani w stanie zrobić dla ciała tego człowieka.
A człowiek nie jest tylko ciałem.
BEZSILNOŚĆ jest czymś pięknym, jest stanięciem w pokorze przed BOGIEM i oddaniem MU tej sytuacji - bo ON wszystko może.
Pozdrawiam z Serca
Tak bardzo mi się składa z Twoim świadectwem ze wrzucam ruclips.net/video/wKYN7NJXF7Y/видео.htmlfeature=shared
Moja odchodziła beże mnie 😢
Bardzo cicho nagrane
Dziękuję.❤❤❤
❤
❤❤❤
Dziękuję.❤❤❤
Dziękuję.❤❤❤
Dziękuję ❤