Mieszkam w Australii i bardzo dużo pracuje z Chińczykami. Dotąd myślałam, ze ich mówienie 'daj mi, chce to i to teraz natychmiast' wynika z tego, ze nie mówią po angielsku i dlatego używaja tego rodzaju prostych i niegrzecznych zwrotów, a oni to nawet po chińsku tak robią. Trochę jestem w szoku.
Chodziłem na angielski z Chinką, tóż to ona na wszystkich krzyczała i rozkazywala. Ton głosu , mimika , gestykulacja.... Pomyślałem to chyba jednak w tej Azji to Japończycy Ci miło!?
Ja pracuje w hotelu na recepcji i szczerze powiedziawszy jak przychodzi osoba pod wpływem alkoholu, środków odurzających czy wygląda podejrzanie i chce wynająć pokój na jedną dobę to mówię, że nie ma już wolnych pokoi (mimo, że są). Tak jest łatwiej, zamiast tłumaczyć, że jest pod wpływem alkoholu i nie mogę tej osoby przyjąć na obiekt. Czasami takie drobne kłamstwa rozwiązują duży problem.
Prawda. Tak samo działa to w hotelu gdzie ja pracuję. Jak np. dzwoni gość, który jest na naszej czarnej liście, to również mówimy, że nie mamy wolnych pokojów.
Akcja z tą babcią to straszne kurestwo. Tak czysto moralnie. Człowiek ma 2 miesiące życia i może chciałby zrobić coś, czego nigdy nie zrobił, ale nie zrobi, bo myśli, że wciąż ma czas. Chore.
A jej rodzina może tylko chcieć, żeby ona nie była smutna podczas tych 2 miesiąc. Bo w Chinach, ludzie traktują śmierć bardzo poważnie. Najważniejszą rzeczą jest bycie szczęśliwym razem z rodziną, zwłaszcza dla osób starszych.
Kiedy u nas też ludzie mają ten problem. Ksiądz Kaczkowski mówił o wielu przypadkach, kiedy rodzina do ostatka próbowała przed chorym ukrywać, że jest źle. Chory sam z kolei i tak wszystko czuł i wiedział, tylko nie chciał ich zasmucać, bo będą to bardzo przeżywać. Ksiądz Jan uważał, że w znakomitej większości przypadków choremu trzeba mówić prawdę, tylko wiedzieć, jak ją mówić, żeby dać tej osobie jak najwięcej wsparcia. To nie jest tak, że tylko Chińczycy mają z tym problem.
Teraz tak myślę, że już rozumiem czemu polaków uważają za narzekających. Po prostu są szczerzy w tym co mówią i nie kłamią, że jest dobrze, jeśli nie jest. Może to wcale nie jest nasza zła cecha, a właśnie ta dobra.Ja wolę jak ktoś mówi coś prosto z mostu niż owija w bawełnę. ;)
Ta historyjka o MacD to chyba był tylko przykład sytuacji w których kłamią , nie brałabym jej dosłownie.Miała tylko pokazać że czasem wygodniej jest im skłamać i oszczędzić sobie zamieszania.
szczerość, a raczej bezpośredniość jest po prostu trudna i bardzo we wschodnio-europejskim stylu. Są kultury, które w ogóle tego nie potrafią i nie rozumieją jak np. Brytyjczycy czy wspomniani przez Ciebie Chińczycy
To prawda. To cecha osób z krajów Środkowej i Wschodniej Europy, choć nie tylko. Mieszkam we Włoszech, też ich nieszczerość i fałszywość mnie razi. Jest to dla mnie zbyt duża do zaakceptowania różnica kulturowa
Nie wytrzymał bym z chińczykiem. Jestem dokładną odwrotnością tego typu ludzi. Ja ZAWSZE mówię prawdę nawet jeżeli skutki były by niekorzystne, dla którejś ze stron. Prawdopodobnie przesadzam ale tak mi jest lepiej. Przynajmniej nie mam nic na sumieniu.
Gustaw Szczepanek tak po prostu powiedzialam. Czy tys nie zauwazyl, ze kobiety mowia wiele rzeczy bez sensu, tak od czapy?xd Nie bylo w tym zadnych przytykow, luz :D
To jak wygląda sprawa sądownictwa w Chinach? Jeśli Chińczycy tak dużo kłamią, to oznacza, że kary za kłamanie przed sądem są inne? Czy wygląda to inaczej?
Kłamstwo w żadnym praworządnym kraju nie jest przestępstwem, chyba że składasz zeznania pod przysięgą. Oskarżony przed sądem może kłamać. Świadek już nie
Jak ja to rozumiem. Małe kłamstwa albo po prostu unikanie tematu. Jak temat trudny, to będę go unikał, może problem sam zniknie. Z tego wychodziło zawsze tyle nieporozumień, które nie istniałyby gdyby Chińczyk mi mówił wprost D: To zdecydowanie jest cecha, która również i mnie u Chińczyków wkurza najbardziej. Na początku znajomości z moim chińskim chłopakiem wspomniałam mu o pewnych faktach z relacji z byłym. Mój chłopak chodził potem struty przez miesiąc i w końcu powiedział mi, że wolałby, żebym mu o tym nie powiedziała lub skłamała oraz że Chinka tak by właśnie zrobiła x.x
Też poruszam ten temat w jednym ze swoich odcinków. To chyba problem nie tylko Chińczyków ale ogólnie Azjatów. Przyłapani na kłamstwie będą tak długo kłamać, że nie kłamali, aż uwierzą w swoje kłamstwo 🤣
Jest taki film "Upadek" (to polski tytuł ale na necie pod tym tytułem film znajdziecie) gdzie jest właśnie scena odnośnie oferty śniadaniowej i absurdu paru minut.... swoją drogą film polecam...ma juz pare lat ale nadal jest niezłą krytyką naszego świata
Dokładnie (świetna rola Michaela Douglasa), tyle że w tym wypadku chyba lepiej by było gdyby obsługa skłamała a nie szła w zaparte że już za późno. Może by para z kolesia zeszła?
Mój mąż (Chińczyk) na początku tez tak kręcił, często musiałam go ciągnąć za język przez 20min nim powiedział prawdę. Ale zrozumiałam ze to taka kultura, a mąż również zrozumiał, ze w Europie wszyscy mówią wprost o co chodzi, bez kręcenia:) Z perspektywy czasu, to było dość zabawne:) Jeśli chodzi o informowanie o stanie zdrowia to ludzie często wola kłamać, to dotyczy nie tylko chińczyków.
Prawda, mieszkam z chińską rodziną i to strasznie irytujące, zamiast mi powiedzieć że jadą na długi weekend to powiedzieli, że wracają wieczorem, żebym przypadkiem kogoś nie zaprosiła w gości. Kłamią jak nie wiem
Jeżeli potrafimy przewidzieć konsekwencje naszych działań i wiemy, że mówiąc prawdę jakiejś osobie, spowoduje to więcej zła niż dobra, ale mimo to nie kłamiemy, to moim zdaniem wtedy właśnie postępujemy źle. Takie zasady jak nie kłam, nie kradnij, nie zabijaj w niektórych przypadkach nie mają racji bytu. Nie jesteśmy robotami, a te zasady to nie jest oprogramowanie, tylko drogowskaz, który informuje, że co do zasady, to zachowanie jest złe, ale po to mamy wolną wolę i rozum, żeby umieć łamać te zasady w wyjątkowych przypadkach, kiedy wymaga tego dana sytuacja.
Moim zdaniem Chińczycy w kontaktach międzyludzkich tak trochę raczkują, bo normalnie człowiek by umiał przewidzieć co go może czekać po ewentualnym kłamstwie i potrafiłby to jakoś ogarnąć.
Moim zdaniem nie wiem czy miałabym odwagę powiedzieć osobie, którą kocham powiedzieć, że przez chorobę może umrzeć. Jednak ma pełne prawo, żeby wiedzieć co jej dolega. Druga sprawa to kłamstwami w związku, to trochę nie fair, ponieważ szczerość i dobra komunikacja to podstawa. Ja bym zastanawiałabym czy po prosty mnie nie zdradza
W rzeczy samej "powściągliwość", "przymus zachowania twarzy" itp. wymuszają większą częstotliwość kłamstwa. Jeżeli jednak nie chce pani okłamywać znajomych, to musi pani im wyznać, że zdradziła pani ich tajemnice po polsku :-)
W Polsce to samo. "Kierowniku, daj papierosa". "Kierowniku, poratuj złotóweczką". "Kolego, petycja. Zbieramy podpisy... bla, bla,bla..." Ja nie mam serca, żeby kazać im spieprzać, więc mówię, że nie mam szlugów/pieniędzy/czasu.
Z tym śniadaniowym menu w McDonalds może być tak, jak w "Falling down" z Michaelem Douglasem z 1993. Myślę, że Chińczycy ten film oglądali i dlatego wolą kłamać.
Przecież u nas jest dokładnie tak samo. Nawet prawo zostało przez to zmienione. Dawniej nagminnie okłamywano pacjentów odnośnie ich stanu zdrowia, albo nie udzielano żadnych informacji. To samo robiła często rodzina.
Ja bym nie chciała, i na pewno bym zrobiła aferę mojemu chłopakowi, że poszedł sobie do kina z dziewczyną poznaną dwa dni temu -.- Co to ma w ogóle znaczyć 😂 Tym bardziej, że skoro ciężko jest nam poinformować ukochaną osobę o czymś takim, to na pewno nie chcielibyśmy być w odwrotnej sytuacji. My z moim partnerem nie dopuścilibyśmy do takiej kinowej sytuacji, tym bardziej, że nie wierzymy w neutralne stosunki damsko-męskie.
W związku kobiety -mężczyzni mówienie prawdy o spotkaniu z innym|ą , a tym bardziej byłom partnerem|ką nie działa! Stwarza jeszcze więcej problemów, wypominek , podejrzliwości niż to warte. I nie mów że nie! Bo to będzie kłamstwo!
Te drobne kłamstewka w związkach, to rzecz występująca w każdym kraju. Po co być szczerym? Lepiej oszukiwać bez podstawy, a potem mieć pretensje, że "nie ma związku bez zaufania" i płakać, że kolejny związek nieudany.
Ja tam też kłamie i dzięki temu jest łatwiej żyć, wiadomo jeśli nie muszę to tego nie robię, ale często sytuacje są takie że trzeba kłamać, aby lepiej żyć :)
o ile pamietam...jesli pacjent jest w podeszłym wieku w stanie terminalnym to lekarz rozmawia z jego rodzina (pod warunkiem, ze ten wyraził wcześniej zgodę na to) i zostawia decyzje o powiedzeniu "babci" o rychłej śmierci im. Osobiście uwazam, ze lepiej powiedzieć najgorsza prawdę od najlepszego kłamstwa, ale z drugiej strony, są sytuacje, w których jednak lepiej trzymać jezyk za zębami jak np powiedzenie partnerowi o spotkaniu z byłym. :)
Nie byłabym w stanie powiedzieć komuś, ze został mu miesiąc życia, więc rozumiem rodzinę tej babci. Ta wiadomość na pewno nie sprawiłaby, że te ostatnie kilka tygodni życia byłyby dla niej łatwiejsze. Nie widzę żadnych pozytywów w przekazaniu takiej informacji osobie chorej.
Ej ten chińczyk co powiedział że wychodzi na 15 minut a wyszedł na 2 h,to po powrocie mógł 2 raz skłamać i wymyśleć jakąś wymówkę dlaczego nie było go aż 2 h,np że po drodze spotkał kogoś znajomego i ten ktoś zaprosił go na kawę itp,bo już jak kłamać to porządnie i do końca ! :D.Więc do kłamstwa potrzeba też troszkę inteligencji i sprytu.
W latach 90 XX wieku kupiłem w polsce taką coca cola i barwa wody też taka i smak jak czarna normalna coca cola ale pachniała takim zapachem jak bym był w aptece.
Język mają bardzo opisowy i kwiecisty + życie najpierw pod butem cesarza potem partii komunistycznej = brak szczerości wypowiedzi. Dla mnie jednak najgorsza cecha to plucie podczas jedzenia.
O tak, kłamstwo typu "nie chciałem żebyś była zła", które sprawia, że jestem jeszcze bardziej zła, bo normalnie byłabym tylko trochę, a tak jestem mega zła z powodu kłamstwa. To bez sensu. PS Lubię Cię słuchać, mogłabyś gadać o ziemniakach przez 40 minut, a ja i tak bym słuchała z zaciekawieniem. Pozdro!:D
Należy mówić prawdę, człowiekowi, który ciągle kłamie nie można ufać. Taki człowiek w związku to koszmar.A jeżeli chodzi o tą Babcię chorą-to powinna wiedzieć, może by chciała coś przed śmiercią zrobić, może z kimś porozmawiać.
nie musialbym klamac gdybym poszedl do kina z laska ktora poznalem 2 dni wczesniej w barze bo bym nie poszedl bedac w zwiazku. dziwi mnie ze dla dzisiejszej mlodzierzy to jest norma. xo do oklamywania umierajacych w polsce to bylo dosc powszechne zanim nie zmieniono praw pacjenta. o ile takich klamstw nie pochwalam to musimy wziasc pod uwage to ze stan psychiczny pacjenta moze byc bardzo ciezki i niektorych mozemy nawet popchnac do bardzo drastycznych krokow.
Jak można nie powiedzieć dla chorej babci, że umrze niedługo? Katastrofa.. Coś strasznego. A z tym w McDonald. Oczywiście, że lepiej okłamać, by nie musieć tłumaczyć
Mieszkam w Australii i bardzo dużo pracuje z Chińczykami. Dotąd myślałam, ze ich mówienie 'daj mi, chce to i to teraz natychmiast' wynika z tego, ze nie mówią po angielsku i dlatego używaja tego rodzaju prostych i niegrzecznych zwrotów, a oni to nawet po chińsku tak robią. Trochę jestem w szoku.
dlaczego polscy ludzie nie chcą iść do chin do pracy? Co Polacy myślą o Chinach? Jestem pewien, dlaczego Polacy nie chcą pracować z Chinami?
SSMART Chiny są daleko, język, korzyści finansowych też raczej nie będzie olbrzymich w porównaniu z Polską czy innymi krajami europejskimi.
Joanna Strozik kogo to obchodzi
What do want to say?
Chodziłem na angielski z Chinką, tóż to ona na wszystkich krzyczała i rozkazywala. Ton głosu , mimika , gestykulacja.... Pomyślałem to chyba jednak w tej Azji to Japończycy Ci miło!?
Ja pracuje w hotelu na recepcji i szczerze powiedziawszy jak przychodzi osoba pod wpływem alkoholu, środków odurzających czy wygląda podejrzanie i chce wynająć pokój na jedną dobę to mówię, że nie ma już wolnych pokoi (mimo, że są). Tak jest łatwiej, zamiast tłumaczyć, że jest pod wpływem alkoholu i nie mogę tej osoby przyjąć na obiekt. Czasami takie drobne kłamstwa rozwiązują duży problem.
Wiadomo, że czasami faktycznie można sobie ułatwić sprawę i uniknąć kłopotów, ale kłamanie w sprawach naprawdę błahych jest już trochę słabe :P
Gratuluje alkomatu w oczkach ;) No a wiadomo że lepiej konfliktów z takim delikfetnem unikać. Pozdrawiam kolega z hotelu
iF raczej trzeba współczuć tobie. Wyraźnie widać wpływ alkoholowy nie wspominając że też czuc
v Framlii - chyba coś słabo z Ci wyszło
Prawda. Tak samo działa to w hotelu gdzie ja pracuję. Jak np. dzwoni gość, który jest na naszej czarnej liście, to również mówimy, że nie mamy wolnych pokojów.
Z Twojego filmu wynika, że moja była żona była Chinką .
Wszystkie byłe żony pochodzą z Chin :D
Moja żona zaś, ma chyba korzenie chińskie
A to to. Dokładnie
hahahah dobre
Ali Anonymous co znaczy "zaś"?
Ciężko sobie wyobrazić, że stały związek może tak wyglądać. Robienie najbliższej osoby w wała nawet w codziennych sytuacjach...
Akcja z tą babcią to straszne kurestwo. Tak czysto moralnie. Człowiek ma 2 miesiące życia i może chciałby zrobić coś, czego nigdy nie zrobił, ale nie zrobi, bo myśli, że wciąż ma czas. Chore.
A jej rodzina może tylko chcieć, żeby ona nie była smutna podczas tych 2 miesiąc. Bo w Chinach, ludzie traktują śmierć bardzo poważnie. Najważniejszą rzeczą jest bycie szczęśliwym razem z rodziną, zwłaszcza dla osób starszych.
Kiedy u nas też ludzie mają ten problem. Ksiądz Kaczkowski mówił o wielu przypadkach, kiedy rodzina do ostatka próbowała przed chorym ukrywać, że jest źle. Chory sam z kolei i tak wszystko czuł i wiedział, tylko nie chciał ich zasmucać, bo będą to bardzo przeżywać. Ksiądz Jan uważał, że w znakomitej większości przypadków choremu trzeba mówić prawdę, tylko wiedzieć, jak ją mówić, żeby dać tej osobie jak najwięcej wsparcia. To nie jest tak, że tylko Chińczycy mają z tym problem.
W punkt
Teraz tak myślę, że już rozumiem czemu polaków uważają za narzekających. Po prostu są szczerzy w tym co mówią i nie kłamią, że jest dobrze, jeśli nie jest. Może to wcale nie jest nasza zła cecha, a właśnie ta dobra.Ja wolę jak ktoś mówi coś prosto z mostu niż owija w bawełnę. ;)
Ta historyjka o MacD to chyba był tylko przykład sytuacji w których kłamią , nie brałabym jej dosłownie.Miała tylko pokazać że czasem wygodniej jest im skłamać i oszczędzić sobie zamieszania.
starawredna ona to wie, nie musisz tłumaczyć
Michał nie kłam;-)
Czemu babcia nie zapytała lekarza o swój stan zdrowia? Czemu lekarz powiedział rodzinie, jaki jest jej stan, a samej zainteresowanej nie?
Mój dziadek zmarł na raka i do końca życia mu nie powiedzieli w jakim stanie jest, umarł w niewiedzy
@@Przemek16l ciekawe czy ty wolałbyś o bliskiej śmierci wiedzieć?Sądzę,że większość ludzi nie!
@@Przemek16l Kiedys w Polsce lekarze choremu nie mowili o stanie krytycznym. Rodzina tez czesto robila podobnie.
szczerość, a raczej bezpośredniość jest po prostu trudna i bardzo we wschodnio-europejskim stylu. Są kultury, które w ogóle tego nie potrafią i nie rozumieją jak np. Brytyjczycy czy wspomniani przez Ciebie Chińczycy
Jeśli chodzi o Chiny, to nawet znam powód zaniku tych cech - komunizm.
To prawda. To cecha osób z krajów Środkowej i Wschodniej Europy, choć nie tylko. Mieszkam we Włoszech, też ich nieszczerość i fałszywość mnie razi. Jest to dla mnie zbyt duża do zaakceptowania różnica kulturowa
Brytyjczycy są strasznie nieszczerzy, to aż irytujące
*Ludzie kłamią - jest źle.* Inni każą mówić prawdę.
*Ludzie mówią prawdę - jest źle.* Ta prawda ich boli.
Jak żyć? ;-;
Trzeba rozróżniać kiedy dobrze kiedy źle 🤔🤔🤔
A e s t h e t i c Lol to profilowe cd Macintosh plus XD kocham ta piosenke
Stasiu Sobucki normik
nie słuchać innych tylko siebie hm...?
Jak żyć ? krótko
Nie wytrzymał bym z chińczykiem.
Jestem dokładną odwrotnością tego typu ludzi.
Ja ZAWSZE mówię prawdę nawet jeżeli skutki były by niekorzystne, dla którejś ze stron.
Prawdopodobnie przesadzam ale tak mi jest lepiej.
Przynajmniej nie mam nic na sumieniu.
❤
Prawda nie istnieje, jest tylko Twoja subiektywna prawda.
Mam to samo :)! Moze nie umrzemy za szybko :"] mam tylko zasade ze nie mowie jak nikt mnie o zdanie nie pyta.
Julia Cośtam
To czemu mi o tym mówisz?
Nikt cię nie pytał?
He he he...
Gustaw Szczepanek tak po prostu powiedzialam. Czy tys nie zauwazyl, ze kobiety mowia wiele rzeczy bez sensu, tak od czapy?xd Nie bylo w tym zadnych przytykow, luz :D
Ja zawsze kłamię.
O ile powyższe zdanie może być prawdziwe.
Ja tak samo
Twoje teksty nie są śmieszne...
A czy mają być śmieszne?
Jesteś wszędzie ;)
POSYPANO czyli Ty też jesteś wszędzie
To jak wygląda sprawa sądownictwa w Chinach? Jeśli Chińczycy tak dużo kłamią, to oznacza, że kary za kłamanie przed sądem są inne? Czy wygląda to inaczej?
Kłamstwo w żadnym praworządnym kraju nie jest przestępstwem, chyba że składasz zeznania pod przysięgą.
Oskarżony przed sądem może kłamać. Świadek już nie
Za każdym razem jak czytam i słucham tej historii o babci, to jest mi po prostu przykro z jej powodu.
Everybody Lies.
Teela Its the only truth.
dr.house
@ Teela : It happens... But mostly people speak what they think.
what ever Nie, bo Deus Ex HR
Zacznijmy od tego że problemem są osoby źle reagujące na prawde.
Yy, nie?
Jak ja to rozumiem. Małe kłamstwa albo po prostu unikanie tematu. Jak temat trudny, to będę go unikał, może problem sam zniknie. Z tego wychodziło zawsze tyle nieporozumień, które nie istniałyby gdyby Chińczyk mi mówił wprost D: To zdecydowanie jest cecha, która również i mnie u Chińczyków wkurza najbardziej. Na początku znajomości z moim chińskim chłopakiem wspomniałam mu o pewnych faktach z relacji z byłym. Mój chłopak chodził potem struty przez miesiąc i w końcu powiedział mi, że wolałby, żebym mu o tym nie powiedziała lub skłamała oraz że Chinka tak by właśnie zrobiła x.x
Chiński chłopak aaatffuuu.... bleee xD
LuckyAngel lepszy chinski niz polski
Komunisci nienawidza Polakow.
@@LuckyAngel2000 mam nadzieje, że przez te 3 lata troszeczkę dorosłeś/aś
@@reytanreytan2295 to trochę tak jakby powiedzieć, że u nas każdy jest za PISem i nienawidzi unii Europejskiej
Mało jest sytuacji, w których ja bym skłamała. Zdecydowanie wole niewygodną prawdę...
A ciekawe czego nie lubią Chińczycy???
dk kd jak ktoś im mówi prawdę? :-)
To tak jak tutaj w Norwegii, nie do końca szczerość i uśmiech są tym na co wyglądają :)
POSYPANO o, jak miło Was tutaj zobaczyć :)
Maja rozumiemy, że nas oglądasz? :D Sprawdzone, fajnie, że nasi widzowie maja podobny gust do Nas ;)
POSYPANO , potwierdzam. Niestety.
Motyw B.Prus - "Kamizelka" ;)
Też poruszam ten temat w jednym ze swoich odcinków. To chyba problem nie tylko Chińczyków ale ogólnie Azjatów. Przyłapani na kłamstwie będą tak długo kłamać, że nie kłamali, aż uwierzą w swoje kłamstwo 🤣
Vlog z Bangkoku
i wszyscy w około zaczną wierzyć w ich kłamstwa
Według mnie najodważniejsza osoba na świecie to ta która nie kłamie. Zapamiętaj co mówi Jiraiya xD
Zhang Ra-Mil typie jak ciebie zabili
Wola ognia jest nieśmiertelna.
Podbijam
Dattebayo
Jest taki film "Upadek" (to polski tytuł ale na necie pod tym tytułem film znajdziecie) gdzie jest właśnie scena odnośnie oferty śniadaniowej i absurdu paru minut.... swoją drogą film polecam...ma juz pare lat ale nadal jest niezłą krytyką naszego świata
Widziałem. Ale gośc wtedy chyba z giwerą wyskoczył?
Dokładnie (świetna rola Michaela Douglasa), tyle że w tym wypadku chyba lepiej by było gdyby obsługa skłamała a nie szła w zaparte że już za późno. Może by para z kolesia zeszła?
'Upadek' to klasyk !
Michael Douglas
ruclips.net/video/-eREiQhBDIk/видео.html :D
Mój mąż (Chińczyk) na początku tez tak kręcił, często musiałam go ciągnąć za język przez 20min nim powiedział prawdę. Ale zrozumiałam ze to taka kultura, a mąż również zrozumiał, ze w Europie wszyscy mówią wprost o co chodzi, bez kręcenia:)
Z perspektywy czasu, to było dość zabawne:)
Jeśli chodzi o informowanie o stanie zdrowia to ludzie często wola kłamać, to dotyczy nie tylko chińczyków.
Najgorsza prawda jest zawsze lepsza od najlepszego klamstwa. Ludzie, którzy kłamią - są ścierwem.
Prawda, mieszkam z chińską rodziną i to strasznie irytujące, zamiast mi powiedzieć że jadą na długi weekend to powiedzieli, że wracają wieczorem, żebym przypadkiem kogoś nie zaprosiła w gości. Kłamią jak nie wiem
1:30 - dowody na to ze weronika przebywa w alternatywnej reczywistosci, zobaczie na samochod po prawej jak zmienia kolor! ;p
Denerwuje mnie ich mentalność
Mnie chińskie twarze
Efekt maoistycznej rewolucji kulturalnej.
A ja kocham mówić to co myślę.
Moja szczerość jest tak samo wielką wadą, jak i zaletą.
„Kłamstwo posiada wiele aspektów: niedopowiedzenie, półprawda, oczernianie... Ale zawsze jest bronią tchórzy” ~Josemaria Escriva de Balaguer
Jeżeli potrafimy przewidzieć konsekwencje naszych działań i wiemy, że mówiąc prawdę jakiejś osobie, spowoduje to więcej zła niż dobra, ale mimo to nie kłamiemy, to moim zdaniem wtedy właśnie postępujemy źle. Takie zasady jak nie kłam, nie kradnij, nie zabijaj w niektórych przypadkach nie mają racji bytu. Nie jesteśmy robotami, a te zasady to nie jest oprogramowanie, tylko drogowskaz, który informuje, że co do zasady, to zachowanie jest złe, ale po to mamy wolną wolę i rozum, żeby umieć łamać te zasady w wyjątkowych przypadkach, kiedy wymaga tego dana sytuacja.
1sza sytuacja to scena z Falling Down z M.Douglasem z 1993. Jeśli nie znasz to polecam, świetny film.
Zawsze należy mówić prawdę! pozdrawiam z Kalisza 😃
Elżbieta Górska
Masz rację Ela !
Nawet najgorsza prawda jest lepsza niż piękne kłamstwo.
Ja tez z Kalisza😅
chyba nie býł bym lubiany w chinach jestem duzo za sczery i wszystko mowie wszystkim w twarz 😂😂
Nienawidzę kłamstwa 😡 😤 choć prawda często boli ... To wolę zapłacić tę cenę... Niż płacić tę większą 😶
Te sprawy męsko-damskie są takie same jak u nas.
Większość facetów zrobiło by tak samo
8:00 zuoooo 😂😂😂😂
Moim zdaniem Chińczycy w kontaktach międzyludzkich tak trochę raczkują, bo normalnie człowiek by umiał przewidzieć co go może czekać po ewentualnym kłamstwie i potrafiłby to jakoś ogarnąć.
Brawo, szukanie najgorszych cech w innych nacjach. Tylko Polacy, cytując fatalna dykcję "autorki", są spoko.
Moim zdaniem nie wiem czy miałabym odwagę powiedzieć osobie, którą kocham powiedzieć, że przez chorobę może umrzeć. Jednak ma pełne prawo, żeby wiedzieć co jej dolega.
Druga sprawa to kłamstwami w związku, to trochę nie fair, ponieważ szczerość i dobra komunikacja to podstawa. Ja bym zastanawiałabym czy po prosty mnie nie zdradza
Masz racje aczkolwiek... w polsce też na takich można trafić :D
Okropna mentalność. Nie znoszę takich osób. Wolę prostu z mostu, niż kłamanie i bezsensowne lanie wody.
W rzeczy samej "powściągliwość", "przymus zachowania twarzy" itp. wymuszają większą częstotliwość kłamstwa. Jeżeli jednak nie chce pani okłamywać znajomych, to musi pani im wyznać, że zdradziła pani ich tajemnice po polsku :-)
4:15 haha to napewno nie był by problem 😂 napeeewno 😝
Nawet Doktor Dom mówi, że wszyscy kłamią. Myślałem, że tą cechą jest wręcz groteskowe syfiarstwo i obrzydliwe zachowania przy stole i wszędzie.
W Polsce to samo.
"Kierowniku, daj papierosa".
"Kierowniku, poratuj złotóweczką".
"Kolego, petycja. Zbieramy podpisy... bla, bla,bla..."
Ja nie mam serca, żeby kazać im spieprzać, więc mówię, że nie mam szlugów/pieniędzy/czasu.
Trudno na kłamstwach zbudować prawdziwe relacje czy związek 😔
Z tym śniadaniowym menu w McDonalds może być tak, jak w "Falling down" z Michaelem Douglasem z 1993. Myślę, że Chińczycy ten film oglądali i dlatego wolą kłamać.
Poznalam ostatnio kilku chinczykow, masz racje, klamstwo to ich cecha narodowa.Bardzo mnie to zaskoczylo.
Przecież u nas jest dokładnie tak samo. Nawet prawo zostało przez to zmienione. Dawniej nagminnie okłamywano pacjentów odnośnie ich stanu zdrowia, albo nie udzielano żadnych informacji. To samo robiła często rodzina.
Na pytanie: "czy ja umrę?" KAŻDY otrzyma odpowiedź twierdzącą. Bowiem prędzej czy później WSZYSCY umrzemy, więc nie rozumiem problemu....
Ja bym nie chciała, i na pewno bym zrobiła aferę mojemu chłopakowi, że poszedł sobie do kina z dziewczyną poznaną dwa dni temu -.-
Co to ma w ogóle znaczyć 😂
Tym bardziej, że skoro ciężko jest nam poinformować ukochaną osobę o czymś takim, to na pewno nie chcielibyśmy być w odwrotnej sytuacji.
My z moim partnerem nie dopuścilibyśmy do takiej kinowej sytuacji, tym bardziej, że nie wierzymy w neutralne stosunki damsko-męskie.
W związku kobiety -mężczyzni mówienie prawdy o spotkaniu z innym|ą , a tym bardziej byłom partnerem|ką nie działa! Stwarza jeszcze więcej problemów, wypominek , podejrzliwości niż to warte. I nie mów że nie! Bo to będzie kłamstwo!
"Ilu bylo taki klientow co w McDonalds powiedzieli: przyszedlem po sniadanie.. daj mi sniadanie?".... wystarczy jeden
Ja cie nie podpuszczam, ale nie krzykniesz na ulicy po Chińsku "Wolność dla Tybetu!". Co do odcinka to jestem odlutkiem i niemam takich problemów.
Mam chlopa wietnamczyka. I tak samo. Dla mnie to pierniczenie takie. Wlasnie to mnie wkurza najbardziej. Tragedia.
Babci bym nie dobijał prawdą o jej zdrowiu,a z byłą nie szedł bym na kawę. No ale ja jestem staromodny-old&grumpy.
Ja piernicze, oglądanie tego w maju '20 nabiera nowego kontekstu.
Wychodzi na to, że nie mógłbym żyć z żadną Chinką. Kłamców bardziej nie cierpię, niż fanatyków religijnych.
Kto subskrybuje Werkę daje like pod komentarzem.
7:54 okłamiesz ich? 😁
Poza tym, że twoje filmy są dobre, to jesteś uroczą kobietą.
Te drobne kłamstewka w związkach, to rzecz występująca w każdym kraju. Po co być szczerym? Lepiej oszukiwać bez podstawy, a potem mieć pretensje, że "nie ma związku bez zaufania" i płakać, że kolejny związek nieudany.
A ja myślałem że to tylko my Polacy jesteśmy znani z takiej kombinatoryki...
Niedobre chińczyki
Ja tam też kłamie i dzięki temu jest łatwiej żyć, wiadomo jeśli nie muszę to tego nie robię, ale często sytuacje są takie że trzeba kłamać, aby lepiej żyć :)
Niepowiedzenie komuś, że umrze za 2 miesiące to czyste chamstwo.
Świetnie Ci w tych włosach ! Pozdrawiam ;)
Bardzo podobnie jak Ukraińcy. Kłamią jak 5-letnie dzieci.
o ile pamietam...jesli pacjent jest w podeszłym wieku w stanie terminalnym to lekarz rozmawia z jego rodzina (pod warunkiem, ze ten wyraził wcześniej zgodę na to) i zostawia decyzje o powiedzeniu "babci" o rychłej śmierci im. Osobiście uwazam, ze lepiej powiedzieć najgorsza prawdę od najlepszego kłamstwa, ale z drugiej strony, są sytuacje, w których jednak lepiej trzymać jezyk za zębami jak np powiedzenie partnerowi o spotkaniu z byłym. :)
Albo o romansie, no to już by była głupota
Nie byłabym w stanie powiedzieć komuś, ze został mu miesiąc życia, więc rozumiem rodzinę tej babci. Ta wiadomość na pewno nie sprawiłaby, że te ostatnie kilka tygodni życia byłyby dla niej łatwiejsze. Nie widzę żadnych pozytywów w przekazaniu takiej informacji osobie chorej.
Bardziej zastanawia. Czemu lekarz jej tego nie powiedział.
Ej ten chińczyk co powiedział że wychodzi na 15 minut a wyszedł na 2 h,to po powrocie mógł 2 raz skłamać i wymyśleć jakąś wymówkę dlaczego nie było go aż 2 h,np że po drodze spotkał kogoś znajomego i ten ktoś zaprosił go na kawę itp,bo już jak kłamać to porządnie i do końca ! :D.Więc do kłamstwa potrzeba też troszkę inteligencji i sprytu.
TA MUZYKA ZAGLUSZA CIEKAWE WYPOWIEDZI
"... a prawda was wyzwoli " J8,32
Inna mentalność🕊️📯inna kultura 😈👋🏾pałeczki:norma, to i kłamstwo norma
W latach 90 XX wieku kupiłem w polsce taką coca cola i barwa wody też taka i smak jak czarna normalna coca cola ale pachniała takim zapachem jak bym był w aptece.
Pozdrowienia dla babci, mam nadzieję że jednak da radę dłużej :)
Ładna kobieta z Ciebie :)
Język mają bardzo opisowy i kwiecisty + życie najpierw pod butem cesarza potem partii komunistycznej = brak szczerości wypowiedzi. Dla mnie jednak najgorsza cecha to plucie podczas jedzenia.
Przynajmniej ten lekarz nie okłamał rodziny o stanie zdrowia ich babki xd
Naprawde świetny kanał !
Sytuacja z zestawem śniadaniowym została pięknie pokazana w tym filmie: www.imdb.com/title/tt0106856/
Nie byłby to problem, że gościu poszedł z przerwaną w barze laską do kina będąc w związku? Eee.. to po co on jest w związku w ogóle.
Ta sytuacja z babcią najlepsza. ☺☺☺
5:08 - Skoda Octavia.
Nie lubię kitajców
A znasz jakiegoś?
Jestem leniwy. Mówie prawde. Uwielbiam ten kanał.
O tak, kłamstwo typu "nie chciałem żebyś była zła", które sprawia, że jestem jeszcze bardziej zła, bo normalnie byłabym tylko trochę, a tak jestem mega zła z powodu kłamstwa. To bez sensu. PS Lubię Cię słuchać, mogłabyś gadać o ziemniakach przez 40 minut, a ja i tak bym słuchała z zaciekawieniem. Pozdro!:D
Chętnie poslucham jak rozpoznać zdrowe ziemniaki w Stonce. No chyba, ze ich tam nigdy nie ma w sprzedaży
Wiekszosc Wietnamczykow bardzo nie lubi Chinczykow choc maja podobna mentalnosc. Jest to zwiazane bardziej z historia
Kolejny ciekawy odcinek 👌👌
Łapka w górę leci👍👍
Pozdrawiam Cię Weroniko😙😙😙
Należy mówić prawdę, człowiekowi, który ciągle kłamie nie można ufać. Taki człowiek w związku to koszmar.A jeżeli chodzi o tą Babcię chorą-to powinna wiedzieć, może by chciała coś przed śmiercią zrobić, może z kimś porozmawiać.
nie musialbym klamac gdybym poszedl do kina z laska ktora poznalem 2 dni wczesniej w barze bo bym nie poszedl bedac w zwiazku. dziwi mnie ze dla dzisiejszej mlodzierzy to jest norma. xo do oklamywania umierajacych w polsce to bylo dosc powszechne zanim nie zmieniono praw pacjenta. o ile takich klamstw nie pochwalam to musimy wziasc pod uwage to ze stan psychiczny pacjenta moze byc bardzo ciezki i niektorych mozemy nawet popchnac do bardzo drastycznych krokow.
Jak to wyglada u nich z udzielaniem pierwszej pomocy na ulicy, bo slyszalam, ze wogole Ci nie pomoga, albo sa bardzo sadystyczni.
Z czego wynika taka postawa unikana konfrontacji/prawdy?
Ja pracować w restauracji pod Warszawa, ja robić dobra zupa z psa , ludzie lubić zupa i ja im mówić że zupa z krowa i wszyscy zadowoleni.
Jak można nie powiedzieć dla chorej babci, że umrze niedługo? Katastrofa.. Coś strasznego. A z tym w McDonald. Oczywiście, że lepiej okłamać, by nie musieć tłumaczyć
My mamy więcej w dupie i dlatego nie kłamiemy aż tyle
nie ma racji, bo mowiac ze wyprzedane wprowadza w blad, a tak juz wie ze po tej godz. nie zje sniadania..
Wszystkie kłamstwa w Chinach mają swoje dokładne odzwierciedlenie w Polsce. Oprócz sytuacji w McDonaldzie, znam te historie z Polskich domów :)
...Może to banalne, ale jesteś niesamowita i bardzo,bardzo niesforna...