Zostawić Odejść Nie pozwolić się zniszczyć! To jedyne co może nas przed nimi obronić, w życiu prywatnym i w życiu zawodowym.Jedyna obrona to zerwanie wszelkich kontaktów.
Jolie, czasem warto przyjrzeć się, na czym (w nas )żeruje narcyz i wzmacniać te obszary. Budując siebie chronisz się przed kolejnymi narcyzami, którzy gotowi do Ciebie przylgnąć. Skorzystaj z obecności narcyza, by poznać siebie i wzmocnić się. Jedyna okazja, by narcyz przysłużył Ci się dobrze. Czemu nie, nie manipulujesz nikim i nikogo nie krzywdzisz! Odzyskaj siebie, a narcyz osłabnie, to dojrzewanie.
Kimkolwiek jesteś, pamietaj prosze, że my narcyzi również jesteśmy ludźmi i nasz problem nie polega na tym, że wstaliśmy sobie jednego dnia i postanowiliśmy nimi zostać. Narcyzm ma swoje korzenie głęboko w dzieciństwie, zwłaszcza u ludzi ktorzy nigdy nie czuli sie kochani przez nikogo, ponieważ rodzice nie potrafili tego okazać i nauczyć. Jeśli jesteś słaba to trzymaj sie od nas z daleka bo Twoje zdrowie psychiczne tego nie wytrzyma. Mozesz tez zaakceptować otwarcie ten fakt przed nim zamiast stosować jakieś sztuczki. Narcyzi to dobrzy i źli ludzie jak wszyscy inni. Mozesz trafic takiego ktory mysli tylko o sobie, lub takiego, który bedzie chcial dac Ci wszytko jesli tylko dasz mu szanse. Proponuje miec oczy otwarte i nie wrzucac wszystkich narcyzow do jednego wora.
Większej bzdury w życiu nie słyszałam i nie czytałam "dobry narcyz". Nie ma takich, każdy narcyz to potwór w ludzkiej skórze, który niszczy swoją ofiarę, manipuluje, kontroluje, upokarza, niszczy poczucie wartości. To właśnie słabe osoby narcyz wybiera, bo takie dają się łatwo manipulować. Skoro twierdzisz, że ktoś może zaakceptować zachowania narcyza zamiast stosować jakieś sztuczki, żeby się przed nim obronić, to dlaczego narcyz nie jest w stanie zaakceptować faktu, że druga osoba jest odrębną jednostką, ma prawo do własnego zdania, do własnych zainteresowań, do posiadania odrębnych znajomych, do robienia rzeczy, które lubi robić i wiele innych. Nie ma narcyzów, którzy są w stanie dać partnerce/owi wszystko, narcyz nie może dać miłości, bo nie potrafi kochać, nie może dać empatii, bo nie ma jej w sobie, nie może dać wielu innych rzeczy i nie mówię tu o rzeczach materialnych. To prawda, że narcyzi to ludzie, których podstawowe potrzeby emocjonalne i rozwojowe nie zostały zaspokojone w dzieciństwie przez rodziców, ale należy też wziąć pod uwagę, że większość ludzi nie miała takich potrzeb zaspokojonych, a nie zostali narcyzami, są empatami, których narcyzi gnębią i znęcają się nad nimi. W jednej rodzinie potrafi być dziecko empata i drugie dziecko narcyz.
@@moniamonia2970" w jednej rodzinie potrafi być jedno dziecko empata i drugie dziecko narcyz" z bardzo prostego powodu, jedno najstarsze zbierało przez całe dzieciństwo cięgi za mlodsze rodzeństwo, które cokolwiek nie zrobiło, a nawet za najdrobniejsze przewinienie. Tak ojciec tłukł najstarszego syna i matkę (nawet kiedyś do nieprzytomności) a jedynie okruchy jakichkolwiek ludzkich uczuć otrzymywały młodsze dzieci. Do dziś pamiętam oczy tej dziewczynki którą widziałam gdy mama ją czesała w kuchni na taborecie, miała wtedy jakieś 5-6 lat i tak smutne oczy że widzę je do dzisiaj, to jednak było najmłodsze dziecko, jednak boryka się z innymi problemami, a najstarsze zostało właśnie manipulujacym okrutnym narcyzem. Podejrzewam, że tak wypracowują oni strategię przetrwania w chorej rodzinie. Jednak co mnie dziwi, syn stawał zawsze w obronie matki przed oprawcą, lecz z tego co wiem, matka chyba nigdy nie stawała w obronie syna 😢
![I.N "HALLUCINATION" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/n5B5q1Hwt_U/mqdefault.jpg)
Bardzo dobrze jasno powiedziane wszystko.
Dziękuję za audycję.
9. Dziękuję 🙂
Zostawić Odejść Nie pozwolić się zniszczyć! To jedyne co może nas przed nimi obronić, w życiu prywatnym i w życiu zawodowym.Jedyna obrona to zerwanie wszelkich kontaktów.
To nie takie proste gdy są dzieci
@@JaninaKowalska-r7n zgadzam się. Sam mam synka. To nie takie proste. Ale wiesz ze od nich trudno odejść? Życzę siły. Cześć. Trzymaj się 🤗
Jolie, czasem warto przyjrzeć się, na czym (w nas )żeruje narcyz i wzmacniać te obszary. Budując siebie chronisz się przed kolejnymi narcyzami, którzy gotowi do Ciebie przylgnąć. Skorzystaj z obecności narcyza, by poznać siebie i wzmocnić się. Jedyna okazja, by narcyz przysłużył Ci się dobrze. Czemu nie, nie manipulujesz nikim i nikogo nie krzywdzisz! Odzyskaj siebie, a narcyz osłabnie, to dojrzewanie.
Co zrobić ? Jak żyć obok narcyza. Niestety nie możemy się z różnych przyczyn rozstać.
Tylko uciekać.
Przecież to również zostało tutaj powiedziane. Trzeba nauczyć się być szarą skałą....
Dziękuję za podpowiedzi, chodzi mi o jeszcze inne sposoby.
A może zamiast tej wszechobecnej psychoanalizy narcyzów ktoś wreszcie zrobi nagranie nt. Jak się pozbyć narcyza!
9👍
👏
9😊
9.
9
Kimkolwiek jesteś, pamietaj prosze, że my narcyzi również jesteśmy ludźmi i nasz problem nie polega na tym, że wstaliśmy sobie jednego dnia i postanowiliśmy nimi zostać. Narcyzm ma swoje korzenie głęboko w dzieciństwie, zwłaszcza u ludzi ktorzy nigdy nie czuli sie kochani przez nikogo, ponieważ rodzice nie potrafili tego okazać i nauczyć. Jeśli jesteś słaba to trzymaj sie od nas z daleka bo Twoje zdrowie psychiczne tego nie wytrzyma. Mozesz tez zaakceptować otwarcie ten fakt przed nim zamiast stosować jakieś sztuczki. Narcyzi to dobrzy i źli ludzie jak wszyscy inni. Mozesz trafic takiego ktory mysli tylko o sobie, lub takiego, który bedzie chcial dac Ci wszytko jesli tylko dasz mu szanse. Proponuje miec oczy otwarte i nie wrzucac wszystkich narcyzow do jednego wora.
Narcyzi, to tylko źli ludzie. Ich problemy są tylko ich problemami. Mają swoje prawa, ale NIE MAJĄ PRAWA KRZYWDZIĆ INNYCH! A robią to nagminnie.
Większej bzdury w życiu nie słyszałam i nie czytałam "dobry narcyz". Nie ma takich, każdy narcyz to potwór w ludzkiej skórze, który niszczy swoją ofiarę, manipuluje, kontroluje, upokarza, niszczy poczucie wartości. To właśnie słabe osoby narcyz wybiera, bo takie dają się łatwo manipulować. Skoro twierdzisz, że ktoś może zaakceptować zachowania narcyza zamiast stosować jakieś sztuczki, żeby się przed nim obronić, to dlaczego narcyz nie jest w stanie zaakceptować faktu, że druga osoba jest odrębną jednostką, ma prawo do własnego zdania, do własnych zainteresowań, do posiadania odrębnych znajomych, do robienia rzeczy, które lubi robić i wiele innych. Nie ma narcyzów, którzy są w stanie dać partnerce/owi wszystko, narcyz nie może dać miłości, bo nie potrafi kochać, nie może dać empatii, bo nie ma jej w sobie, nie może dać wielu innych rzeczy i nie mówię tu o rzeczach materialnych. To prawda, że narcyzi to ludzie, których podstawowe potrzeby emocjonalne i rozwojowe nie zostały zaspokojone w dzieciństwie przez rodziców, ale należy też wziąć pod uwagę, że większość ludzi nie miała takich potrzeb zaspokojonych, a nie zostali narcyzami, są empatami, których narcyzi gnębią i znęcają się nad nimi. W jednej rodzinie potrafi być dziecko empata i drugie dziecko narcyz.
@@moniamonia2970" w jednej rodzinie potrafi być jedno dziecko empata i drugie dziecko narcyz" z bardzo prostego powodu, jedno najstarsze zbierało przez całe dzieciństwo cięgi za mlodsze rodzeństwo, które cokolwiek nie zrobiło, a nawet za najdrobniejsze przewinienie. Tak ojciec tłukł najstarszego syna i matkę (nawet kiedyś do nieprzytomności) a jedynie okruchy jakichkolwiek ludzkich uczuć otrzymywały młodsze dzieci. Do dziś pamiętam oczy tej dziewczynki którą widziałam gdy mama ją czesała w kuchni na taborecie, miała wtedy jakieś 5-6 lat i tak smutne oczy że widzę je do dzisiaj, to jednak było najmłodsze dziecko, jednak boryka się z innymi problemami, a najstarsze zostało właśnie manipulujacym okrutnym narcyzem. Podejrzewam, że tak wypracowują oni strategię przetrwania w chorej rodzinie. Jednak co mnie dziwi, syn stawał zawsze w obronie matki przed oprawcą, lecz z tego co wiem, matka chyba nigdy nie stawała w obronie syna 😢
@@moniamonia2970 To jest prawda. Poza tym nikt nie ma prawa znęcać sie nad drugim człowiekiem i skłócać członków rodziny.
9.
9
9.
9