Ten gościu chyba nie zrozumiał, że bezdomny nie spędza czasu w domu, nawet czyimś. Gdyby spał na przystanku, na klatce schodowej, w parku, pod wiaduktem, to byłby eksperyment. Tylko skarpeta z dziurą się mieści w klimacie.
„Jestem bezdomny, więc to logiczne, że mam sie w co ubrać, kosmetyki żeby dbać o higiene, pieniądze na jedzenie, transport i atrakcje oraz ludzie mnie nie traktują jak śmiecia i odludka” ~ ten chłopak z filmu Adama logic
Ostatnio wśród bogatych ludzi zrobiła się jakaś taka moda na ,,bezdomność", już któryś raz trafiam na tiktoka osoby, która uważa się za bezdomnego śpiąc u znajomych, jedząc w knajpach, chodząc w ubraniach za kilka stówek i jeżdżąc w podróże po świecie. To jest po prostu przykre, zwykła ignorancja i brak szacunku wobec osób, które naprawdę zmagają się z biedą i bezdomnością
Fenomen nie jest nowy, w kulturze wyższych klas od dawna występuje zjawisko idealizowania jakiejś fantazji na temat ludzi biednych. Maria Antonina i jej prywatna "wioska" po której przechadzała się z gośćmi w "zgrzebnych" ubraniach, Cały gatunek Sielanki jest fantazją szlachty na temat "prostego życia". Wreszcie dziś ludzie bogaci kupują ubrania udające zużyte, albo bawią się w bezdomnych, nieudolnie próbując dowieść swego prawa do majątku zdobytego z racji statusu a nie ciężkiej pracy.
Bo to na pokaz niech przespałby się na prawym brzegu Wisły to by wiedział co to prawdziwa bezdomność, ciekawym programem na Polsat Play jest Kloszard Story tego nie znajdzie się na tik toku tam są prawdziwi bezdomni.
@@thenine895 Wesele Wyspiańskiego idealnie pokazuje te zetknięcie bogatych inteligentych miastowych vs biednych głupich chłopów. Tak jak mówisz, to nie jest nowe to było od zawsze. Bogaty chce się poczuć jak biedny bo może, ale i tak zrobi to według swoich standardów czyli z pieniędzmi. Niestety na odwrót już się tak nie da, chociaż dzisiaj się da, widać to po pseudo coachach sukcesu na Instagramie z wynajętymi samochodami sportowymi.
@@SteelM4chine Według przepisów prawa osobą bezdomną jest osoba niezamieszkującą w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych i nigdzie niezameldowaną na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Tamten gościu nie jest bezdomny bo w krakowie najmuje/zamieszkuje lokal bądź jest gdzieś zameldowany i to mówią przepisy.
Ten tiktoker robi sobie jaja z poważnego cierpienia jaką jest bezdomność. (Nie każdy bezdomny to ćpun). Bycie bezdomnym to nieustanny strach,zimno, głód, wykluczenie społeczne i ból.
A z drugiej strony, dopóki ktoś chce zmienić swój stan, i nie jest pijany, to znajdzie nocleg, obiad i pomoc chociażby w znalezieniu pracy... Jestem trochę cięta na "ojej biedny bezdomny", jak ludzie widzą żula, bo w moim mieście jest na serio tyle opcji dla osoby w kryzysie, że jedyne osoby śpiące na ławeczkach czy przystankach to właśnie menele, którzy sami wybrali taką drogę, bo pracować nie trzeba, - a do noclegowni nie zostaną wpuszczeni, bo na wejściu alkomat
Ciekawym elementem jest "mit sprawiedliwego świata", który jest błędem poznawczym, objawiającym się właśnie w myśleniu "ciężka pracą da się do wszystkiego dojść"
Cieszę się, że podjąłeś się tego tematu. Łatwo jest grać, udawać kogoś kiedy faktycznie możesz w każdej chwili zrezygnować, możesz wrócić do domu, masz kasę i jesteś zabezpieczony. Dobrym przykładem tego jest ten facet, który chciał udowodnić, że da się od zera do milionera w 12 miesięcy. Zachorował i przerwał eksperyment. Chłopak z tik toka nawet nie udawał, że jest bezdomny, on po prostu tak jak to trafnie określiłeś pojechał sobie na wycieczkę. Ten "eksperyment" to jest naprawde jakiś żart.
Ogólnie to mega fajny materiał chłop zrobił. Ja podobnie miałem jak grałem bezdomnym w simsach. Najpierw przysiadlem sie do nieznajomych jak mieli piknik i porozmawialem chwile. Z jedną babeczką nawet jakieś uczucie się pojawiło. Wziąłem z nią slub nawet tego samego dnia i zamieszkałem u niej. Powiem wam ze bezdomni nie mają tak źle...
Czuje smutek, ponieważ zdałem sobie sprawę jak bardzo kolega z materiału jest oderwany od realiów. Życzę mu żeby zlazł się ktoś kto mu jego stan uświadomi, dzięki czemu może nie skończy jako bezdomny. Dzięki.
Myślałam że jego projekt polega na tym że bez kasy pojechał na gapę do Warszawy a tam nocował dzięki temu, że nie wyglądał na Żula. Tymczasem jedyne zagrożenia które mu grozlły to takie typowe dla turysty. To już ja byłam bardziej bezdomna jak musiałam z tygodnia na tydzień zmienić mieszkanie z przyczyn losowych 😒. Ciekawe jak by wyglądało jego zwiedzanie gdyby musiał podróżować z całym swoim dobytkiem 🙄 nie mając własnego mieszkania/pokoju.
Chyba Seneka też tak robił że przez parę dni żył jak bezdomny i pokazywał że stoicyzm działa bo go to nie rusza. Oczywiście to że w każdej chwili mógł wrócić do domu pełnego służby i niewolników nie miało wpływu na jego dobre samopoczucie
Jest jeden podstawowy warunek powodzenia podobnego „wyzwania”: trzeba być młodym, zdrowym, dobrze wyglądającym chłopakiem z pewnym zapasem gotówki. Gdyby był np. nieatrakcyjny lub wyglądający na chorego, ciekawe jakie wnioski by go dopadły. Gdyby zaś był równie zadbaną i dobrze wyglądającą dziewczyną, istniałoby spore ryzyko, że „wyprawa” znacznie by się wydłużyła. I w pewnym momencie obudziłaby się z silnym głodem narkotykowym, gdzieś w niemieckim lub tureckim domu publicznym, z niekompletnym uzębieniem i w zaawansowanej ciąży.
Nie no co ty - przecież każdego zapraszają losowe dziewczyny do siebie na noc, a potem odprowadzają na pociąg. To, że jest bananem z dobrą genetyką nie ma znaczenia - normalnie podchodzisz i pytasz się "nocleg nocleguje?" i możesz wejść do kogo chcesz na noc.
Widziałem kiedyś ciekawy projekt, gdzie takiego bezdomnego myli, szli z nim do fryzjera, barbera czy co tam było potrzebne, ubierali w ładne, świeże ubrania i wtedy jakby szanse się wyrównywały w próbie znalezienia pracy, lokum czy coś. Generalnie najpierw trzeba było zadbać o to by nie odstraszał. Z tego co pamiętam, to stawiało ludzi na nogi i to tak naprawdę niedużym kosztem. Podobnie chyba było w "filmie balkonowym".
Sorki bylem serio bezdomnym 6 miesiace odbilem sie, daje rade praca, dom. Proba sam....ojstwa. Bylo to w zime 2022. Twoj material jest porzadny. Nikt kto takiego czegos nie przezyl prawdziwej nie wie o co w tym chodzi. Czuje sie silniejszy. BO DALEM RADE PRZEZ JE....B GALAS CO SIE ZJEBALA. Widzac go przy...... bym mu. Niekazdy bezdomny to menel i nie kazdy menel to bezdomy. Pomagajmy, jesli mozemy. Ale takie osoby jak ja nawet nie wroca do rodziny if taka maja, wstydzadza sie przyznac. A ten co to nagral niech na rowererku sie roz.....b zeby zobaczyc roznice. Przepraszam za moj rage ale dobrze ze to skomentowales Fanggoten. Moze dotrze to do ludzi.
Dam sobie lajka bo chce zeby to trafilo do ludzi chodz pewnie zginie w martwych komentach, szkoda mi ludzi ktorzy mu pomogli. Serio dla niego tylko bluka i paszet z biedry i niech tak wytrwa.
@@RzyrafoNie martw się każdy co spędzi tylko minutę w sekcji komentarzy znajdzie twoją historię. I współczuję, że musiałeś przechodzić przez takie piekło, gdzie teraz jakiś zkichany influencer robi kpinę z bezdomnych 😓
@@RzyrafoLike ode mnie dostajesz i nie ma nic złego w tym, że przeklinasz gdyż z tego co zauważyłem to osoby wyrażające swe emocję (w twoim przypadku gniew) są szczere 😅
Mój znajomy, który jest pasjonatem fotografii, z 10 lat temu wpadł na pomysł by przebrać się w najgorsze ciuchy i spędzić wraz z Warszawskimi bezdomnymi tydzień. Dlaczego? Dla sztuki. Zabrał ze sobą tylko aparat, spał w przytułkach dla bezdomnych, jadł razem z bezdomnymi, dosłownie przez tydzień funkcjonował jak bezdomny. Po tygodniu gdy wrócił do domu zanim wszedł do środka jego ówczesna dziewczyna kazała mu się rozebrać do rosołu na klatce jego ciuchy od razu spaliła a on sam szorował się z dwie godziny.
@Izai-nm4qs Postaram się zwięźle bo w dwóch zdaniach się nie da ;). Pierwsze na co zwracasz uwagę to obojętność. Ludzie, którzy przechodzą obok na ulicy udają, że Cię nie widzą. Musiał wyzbyć się wstydu bycia bezdomnym, no jak wchodzisz do galerii to wtedy patrzą wszyscy. Ciężko mu było oswoić się ze smrodem bo dosłownie przez tydzień się nie mył i nie przebierał, a co dopiero reszta ekipy. Nie każdy bezdomny to żul jest tam wiele starszych schorowanych osób, ale niestety spora część pije. Często bywał świadkiem zezwierzęcenia ludzkiego. Patrzysz na ludzi, którzy stracili nadzieje i czekają na koniec. Przytułki dla bezdomnych to nie są niestety hotele, nie jest tam za czysto, są dobrą opcją gdy pada. Oczywiście zrobił mnóstwo poruszających zdjęć. Nigdy więcej tego nie powtórzy. Jak wracał do domu nawet przez myśl mu nie przeszło, że czeka go striptiz na klatce, z tego się trochę pośmialiśmy.
Widziałem te jego materiały wcześniej i moje myśli były takie, że on źle to ubrał w słowa, bo ewidentnie widziałem dysonans między tym co mówi, a tym co robi. To nie był eksperyment "rolle play bezdomnego" tylko "jadę na zwiedzanie, ale nie ogarniam sobie wcześniej nigdzie noclegu". Mam wrażenie, że jemu nawet nie chodziło o eksperyment społeczny, tylko podszedł do bezdomności najbardziej dosłownie jak się da - nie miał tam domu, w domyśle "stałego", tylko nocował tam gdzie mu się udało ogarnąć i nocowanie gdziekolwiek jeśli by mu się nie udało nic załatwić. Ale nie wiem jaki miał cel, nie wiem czy go gdzieś w ogóle przestawił, więc to tylko moje domysły. Jeśli gdzieś mówił, że to ma być wcielenie się w bezdomnego to proszę mnie doinformować, ale na razie pozostanę przy swoim łagodnym myśleniu, że po prostu zcymbanił i nazywał wycieczkę bez noclegu bezdomnością i to wyszło tak głupio. Pozdrawiam cieplutko, albo chłodniutko, bo ta pogoda jest straszna.
też kiedyś byłem bezdomny w Warszawie... To było parę godzin między samolotem a pociągiem, jedliśmy na kocyku na trawce jakiś chleb z konserwą... Policja się koło nas kręciła, bo mieliśmy piwko kupione i leżało na kocyku, a oni czaili się, aż je otworzymy... ale się nie daliśmy. Tak... Byłem bezdomny w Warszawie... A tak serio, to kiedyś zrobiłem coś podobnego, pojechaliśmy do Włoch, spaliśmy na plaży pod namiotem, czy na dworcu, ale nie nazywałem tego bezdomnością, mimo, że był człowiek, który przynosił nam jedzenie z restauracji po jej zamknięciu:D Powinien je wyrzucić, ale szkoda mu nas było:D Jednak ważne jest to, że jednak masz dom i masz gdzie się podziać w razie w
Był ktoś kiedyś, kto zrobił eksperyment bezdomności. Też nie był on do końca tym, co powinien, ale przynajmniej był zbliżony - było nocowanie w noclegowni, a gdy się nie udało tam dostać, na miejscówce, gdzies przy jakichś rurach... tak czy siak - robił to Pszemek Kossakowski i gdzieś w czeluściach archiwów video TTV idzie to odnaleźć.
@@meneldragan wpuścić by wpuścili - zabrakło miejsc. Kolejna stała już z 2h przed otwarciem noclegowni, ale nawet po 5 na jednym łóżku, plus śpiący na podłodze itd. by nie upchnęli.
Chłop jedzie do stolicy z ambitnym projektem, a tu oferują mu noclegi i domówki. Smutne jak bezdusznym trzeba być, żeby zepsuć komuś tak fajny pomysł 😢
Kiedyś nazwyali to włóczęgostwem i żebractwem xD w sensie spoko jeśli ktoś chce im dać nocleg, że mają pomysł na wycieczke, ale bezdomność na tym nie polega ._.
Tak absolutnie szczerze to przypomina mi to trochę bezdomność młodej osoby nagle wyrzuconej z domu przez rodziców, która jeszcze ma jakieś swoje pieniądze i właśnie pomieszkuje po znajomych i chodzi po centrach handlowych itd, tyle że jak ktoś taki nie znajdzie od razu pracy i nie wynajmie pokoju to szybko to przestaje tak wyglądać niestety
Hej fangotten! Po pierwsze zaznaczę że super się bawię przy filmie, i przyjmując konkretne założenie jest git. Ale ale ale Nie wiem co prawda jakie było dokładnie założenie tego jakże potrzebnego "projektu" jednak mkke stwierdzić że bezdomny ≠ biedny Sam byłem bezdomny kilka dni po skończonym kontrakcie w niemczech próbując znaleźć jakąś robotę na szybko, i przyznam że dokładnie tak to wyglądało. Dopiero co spłynęła wyplata, ja bez domu z kasą latam sobie po mieście, grzeję się w galerii (była zima) jem w restauracjach, a nawet udało mi się zorganizować spontaniczny nocleg u Polaków w okolicy xD Także coś w tym jest
W zasadzie nie było by tematu gdyby nie nazwał tego co zrobił tak głupio. Taki "bananowy" młody chłopak jakich tysiące w tym kraju, który jeszcze mało wie o życiu osób dorosłych.
Ale taki challenge na poważnie jest genialny, tydzień się nie myjesz robisz dwa dni głodówki i wtedy dopiero jedziesz do Warszawy z samą kamerą. Ja bym oglądał. A prawie bym zapomniał, jeszcze się uzależniasz od heroiny i nagrywasz jak robisz loda żulowi za działkę.
Hej, lubię Cię, dlatego też muszę zwrócić uwagę na błąd w tłumaczeniu: 08:43 "Black explained how he also suffered from two autoimmune diseases which caused chronic fatigue and another that attacked joints", znaczy, że nie nabawił się choroby autoimmunologicznej spowodowanej chronicznym zmęczeniem (oraz drugiej zorientowanej na stawy), ale że to owa choroba autoimmunologiczna, której się nabawił, powodowała chroniczne zmęczenie!
XD. Sukces wymaga ciężkiej pracy? Nie!! Ciężka praca pozwala ci co najwyżej osiągnąć średni stan majątkowy i to jeśli miałeś jakieś wsparcie na start. Jeśli chcesz zostać bogaty to albo masz szczęście i wygrywasz w totka, trafiasz w jakiś limitowany trend (wymyśl fidget spinnery lub opychanie ludziom artów brzydkich małp w Internecie) lub najpopularniejsze urodź się w bogatej rodzinie. Każdy miliarder zaczynał rodząc się w rodzinie milionerów. Nielicząca może dosłownie kilku wyjątków. 99% sukcesu to szczęście.
Wychodzi na to, że już kilka razy w życiu byłem bardziej bezdomny od niego - spałem na dworcach po koncertach w różnych częściach Polski. Ba, raz to nawet dzień przed i po koncercie... Zapowiada się w dodatku, że znowu będę doświadczał tej "bezdomności"... Że też nigdy nie pomyślałem by tak to nazwać i zrobić furorę na tiktoku 🤔
jest też na YT kanał Bezdomny Pirat. Mój dawny kolega wyszedł z domu mając tylko trochę pieniędzy i bagażu. Przeszedł z małopolski do Wiednia, gdzie znalazł pracę i mieszkanie.
Byłem bezdomny przez pół roku w kraju w którym nie znałem języka. I to był najlepszy czas mojego życia :D Przysięgam, pojechałem po prostu stopem zobaczyć co się stanie. Tylko wtedy nie było jeszcze smartfonów, dzisiaj pewnie miałbym kanał na YT XD Ale ziomek jest naprawdę mocny, bezdomny w Warszawie który ma gdzie spać i co jeść :D Jakie on tam perturbacje miał? XD
W jaki sposób przypadkowy 20-latek bez żadnych oficjalnych umiejętności strzeleckich ani przeszkolenia wojskowego znał dokładny punkt wejścia, umożliwiający złamanie zabezpieczeń tajnych służb bez niczyjej pomocy?
1:45 i jak każdy wie każdy ale to każdy bezdomny jest w stanie wybrać moment w życiu kiedy jego życie się rozpadnie a jego psychika zostanie zniszczona
Nosz kurde, wręcz przerywam grę, żeby napisać ten komentarz, że może mieszkam w małej miejscowości i żaden ze mnie mieszczuch i mam 26 lat, ale sposób mówienia tego typa "bezdomnego" niezwykle mnie triggeruje
Przypomniał mi się chłopak Zoelli który miał challenge przeżyć dzień chyba za 10 funtów i prawie zrobił flipa jak się skapnął ze musi pić wodę z kranu.
Hej, wsm spoko odcinek, natomiast to wszystko to tylko luźna satyra mojej wycieczki do wawy, gdzie szukałem noclegu u innych studenciaków, fajnie się tak podróżuje, bo poznaje się dużo ludzi i ciągle coś się dzieje, niemniej nie mam żalu czy jakiś pretensji, każdy mógł to interpretować jak chciał, dla mnie to tylko zwykła pamiątka 😉
To w sumie też pokazuje jakie skojarzenia powoduje u ciebie słowo "bezdomność", które wrzuciłeś w kontekście nocowania u nowo poznanych osób, (co tak w ogóle też wymaga mocnego uprzywilejowania, bo większości osób nieznajomi studenci kazaliby się wynosić a nie zapraszali na nocleg).
Przed wysnuwaniem teorii skonfrontowałbym narrację z filmu z rzeczywistością, a przynajmniej sam zapoznałbym się z tematem, żeby wiedzieć o czym się wypowiadam. Słowo bezdomny zostało potraktowane do bólu dosłownie i w tym kontekście jest adekwatne. Nie jestem uprzywilejowany, cokolwiek miałeś na myśli, nie jestem bogaty czy sławny (swoją drogą nawet nie jestem tiktokerem), jestem zwykłym ziutkiem i jeśli wydaje ci się, że ludzie zabijali się, żeby mnie przenocować to leciutko się myślisz. Dziesiątki, jak nie setki odmów i tylko parę „tak”. Dokładnie tak jak zawsze, nihil novi
@@kubaacocieto4433 to w sumie też pokazuje jakiego masz kija w dupie żeby się czepiać jednego słowa użytego w zabiegu artystycznym (co tak w ogóle też wymaga mocnego uprzywilejowania, bo większość osób ma minimalne poczucie dystansu i potrafi nie traktować wszystkiego dosłownie)
@@kt-trez no mam i co Ale przyznaje że za mocno się przywaliłem do gościa. Przynajmniej jego kontent nie polega na sprzedawaniu coachowych farmazonów jakie lubią produkować młodzi uprzywilejowani bananowcy. Jego content jest przynajmniej nieszkodliwy, a niektórym pewnie daje rozrywkę
reżyserka, rezyserką ale jak ja bylem jedna nogą na ulicy to znalazłem sponsorkę, która byla poetka, oczywiscie odrzucilem prpozycje bo nie chcialbym skonczyc tak jak nasze wspolczesne dziewczyny
Ja też jestem teraz bezdomny w wiedniu i zdarza sie wbjć do kogoś na domówke, ale głównie jak ludzie myślą że jestem podróżnikem czyli w Lato. W zime ni chuja chyba że to już serio jacyś znajomi
Jego "życie bezdomnego" jest bardziej luksusowe niż moja wycieczka do innego miasta
I bardziej niż moje całe życie xD
XDDDD
Wychodzę na miasto - instant bezdomność.
Haha bez kitu 💀
Jak nie posiadasz domu na własność to niestety tak😭xD
@@neromyuu Czyli wiekszosc populacji Niemiec jest bezdomna
Śmieszny komentarz 😂
Ten gościu chyba nie zrozumiał, że bezdomny nie spędza czasu w domu, nawet czyimś.
Gdyby spał na przystanku, na klatce schodowej, w parku, pod wiaduktem, to byłby eksperyment. Tylko skarpeta z dziurą się mieści w klimacie.
„Jestem bezdomny, więc to logiczne, że mam sie w co ubrać, kosmetyki żeby dbać o higiene, pieniądze na jedzenie, transport i atrakcje oraz ludzie mnie nie traktują jak śmiecia i odludka” ~ ten chłopak z filmu Adama logic
Ostatnio wśród bogatych ludzi zrobiła się jakaś taka moda na ,,bezdomność", już któryś raz trafiam na tiktoka osoby, która uważa się za bezdomnego śpiąc u znajomych, jedząc w knajpach, chodząc w ubraniach za kilka stówek i jeżdżąc w podróże po świecie. To jest po prostu przykre, zwykła ignorancja i brak szacunku wobec osób, które naprawdę zmagają się z biedą i bezdomnością
Fenomen nie jest nowy, w kulturze wyższych klas od dawna występuje zjawisko idealizowania jakiejś fantazji na temat ludzi biednych. Maria Antonina i jej prywatna "wioska" po której przechadzała się z gośćmi w "zgrzebnych" ubraniach, Cały gatunek Sielanki jest fantazją szlachty na temat "prostego życia". Wreszcie dziś ludzie bogaci kupują ubrania udające zużyte, albo bawią się w bezdomnych, nieudolnie próbując dowieść swego prawa do majątku zdobytego z racji statusu a nie ciężkiej pracy.
Bo to na pokaz niech przespałby się na prawym brzegu Wisły to by wiedział co to prawdziwa bezdomność, ciekawym programem na Polsat Play jest Kloszard Story tego nie znajdzie się na tik toku tam są prawdziwi bezdomni.
@@thenine895 Wesele Wyspiańskiego idealnie pokazuje te zetknięcie bogatych inteligentych miastowych vs biednych głupich chłopów.
Tak jak mówisz, to nie jest nowe to było od zawsze. Bogaty chce się poczuć jak biedny bo może, ale i tak zrobi to według swoich standardów czyli z pieniędzmi. Niestety na odwrót już się tak nie da, chociaż dzisiaj się da, widać to po pseudo coachach sukcesu na Instagramie z wynajętymi samochodami sportowymi.
+1000, wyjąłeś mi to z ust. Nie mam zupełnie szacunku do bogatych, którzy odpierdalają takie cyrki.
@@SteelM4chine Według przepisów prawa osobą bezdomną jest osoba niezamieszkującą w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych i nigdzie niezameldowaną na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych.
Tamten gościu nie jest bezdomny bo w krakowie najmuje/zamieszkuje lokal bądź jest gdzieś zameldowany i to mówią przepisy.
Ja jeździłem na wycieczki do innych miast, a to się okazało, że ja cały czas byłem bezdomny ö
Człowiek całe życie się uczy😂
Ten tiktoker robi sobie jaja z poważnego cierpienia jaką jest bezdomność. (Nie każdy bezdomny to ćpun). Bycie bezdomnym to nieustanny strach,zimno, głód, wykluczenie społeczne i ból.
Dokładnie.
A z drugiej strony, dopóki ktoś chce zmienić swój stan, i nie jest pijany, to znajdzie nocleg, obiad i pomoc chociażby w znalezieniu pracy... Jestem trochę cięta na "ojej biedny bezdomny", jak ludzie widzą żula, bo w moim mieście jest na serio tyle opcji dla osoby w kryzysie, że jedyne osoby śpiące na ławeczkach czy przystankach to właśnie menele, którzy sami wybrali taką drogę, bo pracować nie trzeba, - a do noclegowni nie zostaną wpuszczeni, bo na wejściu alkomat
@@TataDextera ale jest różnica między bezdomny bo straciłem pracę i nie miałem oszczędności a bezdomny który jest ćpunem czy menelem.
No dokładnie to napisałam??
@@doretaodindottir Bezdomnych z biedy nie widzi się śpiących i śmierdzących, bo mogą wejść do noclegowni i się umyć, to napisałam
Ciekawym elementem jest "mit sprawiedliwego świata", który jest błędem poznawczym, objawiającym się właśnie w myśleniu "ciężka pracą da się do wszystkiego dojść"
Cieszę się, że podjąłeś się tego tematu. Łatwo jest grać, udawać kogoś kiedy faktycznie możesz w każdej chwili zrezygnować, możesz wrócić do domu, masz kasę i jesteś zabezpieczony.
Dobrym przykładem tego jest ten facet, który chciał udowodnić, że da się od zera do milionera w 12 miesięcy. Zachorował i przerwał eksperyment.
Chłopak z tik toka nawet nie udawał, że jest bezdomny, on po prostu tak jak to trafnie określiłeś pojechał sobie na wycieczkę.
Ten "eksperyment" to jest naprawde jakiś żart.
Ogólnie to mega fajny materiał chłop zrobił. Ja podobnie miałem jak grałem bezdomnym w simsach. Najpierw przysiadlem sie do nieznajomych jak mieli piknik i porozmawialem chwile. Z jedną babeczką nawet jakieś uczucie się pojawiło. Wziąłem z nią slub nawet tego samego dnia i zamieszkałem u niej. Powiem wam ze bezdomni nie mają tak źle...
Czuje smutek, ponieważ zdałem sobie sprawę jak bardzo kolega z materiału jest oderwany od realiów. Życzę mu żeby zlazł się ktoś kto mu jego stan uświadomi, dzięki czemu może nie skończy jako bezdomny. Dzięki.
Myślałam że jego projekt polega na tym że bez kasy pojechał na gapę do Warszawy a tam nocował dzięki temu, że nie wyglądał na Żula. Tymczasem jedyne zagrożenia które mu grozlły to takie typowe dla turysty. To już ja byłam bardziej bezdomna jak musiałam z tygodnia na tydzień zmienić mieszkanie z przyczyn losowych 😒. Ciekawe jak by wyglądało jego zwiedzanie gdyby musiał podróżować z całym swoim dobytkiem 🙄 nie mając własnego mieszkania/pokoju.
Dokładnie. Ciekawe, że w ogóle mógł się umyć.
@@karpatka_ Zasdzawki itd da sie przerobilem to ale jak widze go to k....... dostaje.
moj kom jest u gory daj lajka, KAZDEMU TRZEBA DAC SZANSE.
Groziło mu zruchanie przez julki :v
To już wiem, od kogo Rydzyk dostawał te luksusowe samochody.
to były dwa WV golfy
@@Cwelkor2137 co to ma do rzeczy
Człowieku czemu masz taki sam algorytm jak ja
@@menelixon8309 nie ma, komentuje wszystko
Merytoryczna tresc ktora psujesz swoim komentarzem. Masz zasieg zrob cos z tym dobrego.
Cieszy mnie, że, są ludzie którzy wyjaśniają takie żalosne filmiki. Brawo
Chyba Seneka też tak robił że przez parę dni żył jak bezdomny i pokazywał że stoicyzm działa bo go to nie rusza. Oczywiście to że w każdej chwili mógł wrócić do domu pełnego służby i niewolników nie miało wpływu na jego dobre samopoczucie
Stoicy do wora, a wór do jeziora. Nie zapraszam do dyskusji.
@@nihil_coffee ?
Jest jeden podstawowy warunek powodzenia podobnego „wyzwania”: trzeba być młodym, zdrowym, dobrze wyglądającym chłopakiem z pewnym zapasem gotówki. Gdyby był np. nieatrakcyjny lub wyglądający na chorego, ciekawe jakie wnioski by go dopadły. Gdyby zaś był równie zadbaną i dobrze wyglądającą dziewczyną, istniałoby spore ryzyko, że „wyprawa” znacznie by się wydłużyła. I w pewnym momencie obudziłaby się z silnym głodem narkotykowym, gdzieś w niemieckim lub tureckim domu publicznym, z niekompletnym uzębieniem i w zaawansowanej ciąży.
Nie no co ty - przecież każdego zapraszają losowe dziewczyny do siebie na noc, a potem odprowadzają na pociąg. To, że jest bananem z dobrą genetyką nie ma znaczenia - normalnie podchodzisz i pytasz się "nocleg nocleguje?" i możesz wejść do kogo chcesz na noc.
@@kubaacocieto4433 A jak podejdziesz i spytasz: „trawka trawkuje?”, to jeszcze przewinie i piersią nakarmi :)
Widziałem kiedyś ciekawy projekt, gdzie takiego bezdomnego myli, szli z nim do fryzjera, barbera czy co tam było potrzebne, ubierali w ładne, świeże ubrania i wtedy jakby szanse się wyrównywały w próbie znalezienia pracy, lokum czy coś. Generalnie najpierw trzeba było zadbać o to by nie odstraszał. Z tego co pamiętam, to stawiało ludzi na nogi i to tak naprawdę niedużym kosztem.
Podobnie chyba było w "filmie balkonowym".
Sorki bylem serio bezdomnym 6 miesiace odbilem sie, daje rade praca, dom. Proba sam....ojstwa. Bylo to w zime 2022. Twoj material jest porzadny. Nikt kto takiego czegos nie przezyl prawdziwej nie wie o co w tym chodzi. Czuje sie silniejszy. BO DALEM RADE PRZEZ JE....B GALAS CO SIE ZJEBALA. Widzac go przy...... bym mu. Niekazdy bezdomny to menel i nie kazdy menel to bezdomy. Pomagajmy, jesli mozemy. Ale takie osoby jak ja nawet nie wroca do rodziny if taka maja, wstydzadza sie przyznac.
A ten co to nagral niech na rowererku sie roz.....b zeby zobaczyc roznice. Przepraszam za moj rage ale dobrze ze to skomentowales Fanggoten. Moze dotrze to do ludzi.
Dam sobie lajka bo chce zeby to trafilo do ludzi chodz pewnie zginie w martwych komentach, szkoda mi ludzi ktorzy mu pomogli. Serio dla niego tylko bluka i paszet z biedry i niech tak wytrwa.
A i algorytm mi to zabl...uje pewnie ale je.....c go za taki kontent. Az lzy mi leca przez niego.
@@RzyrafoNie martw się każdy co spędzi tylko minutę w sekcji komentarzy znajdzie twoją historię.
I współczuję, że musiałeś przechodzić przez takie piekło, gdzie teraz jakiś zkichany influencer robi kpinę z bezdomnych 😓
@@RzyrafoLike ode mnie dostajesz i nie ma nic złego w tym, że przeklinasz gdyż z tego co zauważyłem to osoby wyrażające swe emocję (w twoim przypadku gniew) są szczere 😅
Podziwiam cię za to że udało ci się wyjść z kryzysu bezdomności, nie sądziłem że w sekcji komentarzy znajdzie się ktoś taki
Czyli podczas każdej podróży na każdy koncert w całym moim życiu byłem bezdomny? :(
Właśnie doszedłem do podobnych wniosków i zapowiada się że problem będzie się powtarzał 😢
W drodze do pracy i z pracy, na spotkanie z kimś czy wgl opuszczając dom jesteś bezdomny
Mój znajomy, który jest pasjonatem fotografii, z 10 lat temu wpadł na pomysł by przebrać się w najgorsze ciuchy i spędzić wraz z Warszawskimi bezdomnymi tydzień. Dlaczego? Dla sztuki. Zabrał ze sobą tylko aparat, spał w przytułkach dla bezdomnych, jadł razem z bezdomnymi, dosłownie przez tydzień funkcjonował jak bezdomny. Po tygodniu gdy wrócił do domu zanim wszedł do środka jego ówczesna dziewczyna kazała mu się rozebrać do rosołu na klatce jego ciuchy od razu spaliła a on sam szorował się z dwie godziny.
A jak skomentował tydzień takiego życia?
też jestem ciekaw jak wrażenia
Twój ziomek robi lepszy kontent niż 90% ytuba i tego nie nagrywa?
@Izai-nm4qs Postaram się zwięźle bo w dwóch zdaniach się nie da ;). Pierwsze na co zwracasz uwagę to obojętność. Ludzie, którzy przechodzą obok na ulicy udają, że Cię nie widzą. Musiał wyzbyć się wstydu bycia bezdomnym, no jak wchodzisz do galerii to wtedy patrzą wszyscy. Ciężko mu było oswoić się ze smrodem bo dosłownie przez tydzień się nie mył i nie przebierał, a co dopiero reszta ekipy. Nie każdy bezdomny to żul jest tam wiele starszych schorowanych osób, ale niestety spora część pije. Często bywał świadkiem zezwierzęcenia ludzkiego. Patrzysz na ludzi, którzy stracili nadzieje i czekają na koniec. Przytułki dla bezdomnych to nie są niestety hotele, nie jest tam za czysto, są dobrą opcją gdy pada. Oczywiście zrobił mnóstwo poruszających zdjęć. Nigdy więcej tego nie powtórzy. Jak wracał do domu nawet przez myśl mu nie przeszło, że czeka go striptiz na klatce, z tego się trochę pośmialiśmy.
@@arguably8390
Widziałem te jego materiały wcześniej i moje myśli były takie, że on źle to ubrał w słowa, bo ewidentnie widziałem dysonans między tym co mówi, a tym co robi. To nie był eksperyment "rolle play bezdomnego" tylko "jadę na zwiedzanie, ale nie ogarniam sobie wcześniej nigdzie noclegu". Mam wrażenie, że jemu nawet nie chodziło o eksperyment społeczny, tylko podszedł do bezdomności najbardziej dosłownie jak się da - nie miał tam domu, w domyśle "stałego", tylko nocował tam gdzie mu się udało ogarnąć i nocowanie gdziekolwiek jeśli by mu się nie udało nic załatwić.
Ale nie wiem jaki miał cel, nie wiem czy go gdzieś w ogóle przestawił, więc to tylko moje domysły. Jeśli gdzieś mówił, że to ma być wcielenie się w bezdomnego to proszę mnie doinformować, ale na razie pozostanę przy swoim łagodnym myśleniu, że po prostu zcymbanił i nazywał wycieczkę bez noclegu bezdomnością i to wyszło tak głupio.
Pozdrawiam cieplutko, albo chłodniutko, bo ta pogoda jest straszna.
Wsm dokładnie tak było 😅
A ja bym chciał kolejny odcinek "do mnie do poznania". Proszeeee... 😊
też kiedyś byłem bezdomny w Warszawie... To było parę godzin między samolotem a pociągiem, jedliśmy na kocyku na trawce jakiś chleb z konserwą... Policja się koło nas kręciła, bo mieliśmy piwko kupione i leżało na kocyku, a oni czaili się, aż je otworzymy... ale się nie daliśmy. Tak... Byłem bezdomny w Warszawie...
A tak serio, to kiedyś zrobiłem coś podobnego, pojechaliśmy do Włoch, spaliśmy na plaży pod namiotem, czy na dworcu, ale nie nazywałem tego bezdomnością, mimo, że był człowiek, który przynosił nam jedzenie z restauracji po jej zamknięciu:D Powinien je wyrzucić, ale szkoda mu nas było:D
Jednak ważne jest to, że jednak masz dom i masz gdzie się podziać w razie w
Tragedia jednostkek staje się rozrywką dla mas. Obrzydliwe, jednak dziękujemy za dobitny materiał Panie Adamie
Jak można nie mieć w sobie ani krztyny wrażliwości by w sposób tak bezczelny robić cyrk z poważnego problemu? Okropne :(
Gdy ktoś na samym początku mówi, że za bardzo nie myślał i wprost nazywa swoje działania głupotą XD
Zawsze bogaci mówią, że pieniądze są bez znaczenia.
Fajna przygoda. Robiłem podobne w czasach studenckich (za komuny). Jednak nigdy nie wpadłbym na pomysł wplecenia słowa „bezdomny”.
NPC chciał doświadczyć życia poza symulacją
chce takiego inteligentnego i caring faceta jak Fangotten 😭
Pozdrawiam Mamę, Tatę i rodziców.
Rozjebałeś mnie na wstępie 😂
To że ziomek nie ma empatii to już wiemy ale najbardzuej zachwyciła mnie kosmetyczka 🤣 podstawowe wyposażenie kazdego bezdomnego,wiadomo 😂
Był ktoś kiedyś, kto zrobił eksperyment bezdomności. Też nie był on do końca tym, co powinien, ale przynajmniej był zbliżony - było nocowanie w noclegowni, a gdy się nie udało tam dostać, na miejscówce, gdzies przy jakichś rurach... tak czy siak - robił to Pszemek Kossakowski i gdzieś w czeluściach archiwów video TTV idzie to odnaleźć.
W Hamburgu by normalnie wpuścili
@@meneldragan wpuścić by wpuścili - zabrakło miejsc. Kolejna stała już z 2h przed otwarciem noclegowni, ale nawet po 5 na jednym łóżku, plus śpiący na podłodze itd. by nie upchnęli.
5:48 niech se udaje bezdomnego przez 5 min, ale że chłop nazwał centralną dworcem głównym to już przesada
Żyłem na ulicy prawie rok... Jest to najzabawniejszy materiał jaki widziałem od baaardzo dawna :D
Prawdziwy internetowy handlarz. z ciebie wnioskując po tych ciuchach u samochodach we wstępie
co to za gówniana nowa mowa? ogródek ogródkuje, fabuła fabułuje
No cóż tak się kończy jak na języku polskim, zamiast czytać książki i słuchać na lekcji, typ myślał o tiktoku 😂
Chłop jedzie do stolicy z ambitnym projektem, a tu oferują mu noclegi i domówki. Smutne jak bezdusznym trzeba być, żeby zepsuć komuś tak fajny pomysł 😢
Piękny absurd xD
Dobre filmiki robisz ❤
To musi być rage bait.
Kiedyś nazwyali to włóczęgostwem i żebractwem xD w sensie spoko jeśli ktoś chce im dać nocleg, że mają pomysł na wycieczke, ale bezdomność na tym nie polega ._.
smacznej KAWUSI życzę każdej osobie, która to czyta ;)
Tak absolutnie szczerze to przypomina mi to trochę bezdomność młodej osoby nagle wyrzuconej z domu przez rodziców, która jeszcze ma jakieś swoje pieniądze i właśnie pomieszkuje po znajomych i chodzi po centrach handlowych itd, tyle że jak ktoś taki nie znajdzie od razu pracy i nie wynajmie pokoju to szybko to przestaje tak wyglądać niestety
Fangottten kiedy Internetowi handlarze?
a kiedy chcesz
@@Fanggotten Jutro
@@zdzislawgicior jutro się okaże na ile udało się internetowo wyhandlować odcinek
Ale bardzo dobrze wczul sie w role. Nawet wplata ich slang 'hościnia' 😂
Hej fangotten! Po pierwsze zaznaczę że super się bawię przy filmie, i przyjmując konkretne założenie jest git.
Ale ale ale
Nie wiem co prawda jakie było dokładnie założenie tego jakże potrzebnego "projektu" jednak mkke stwierdzić że bezdomny ≠ biedny
Sam byłem bezdomny kilka dni po skończonym kontrakcie w niemczech próbując znaleźć jakąś robotę na szybko, i przyznam że dokładnie tak to wyglądało. Dopiero co spłynęła wyplata, ja bez domu z kasą latam sobie po mieście, grzeję się w galerii (była zima) jem w restauracjach, a nawet udało mi się zorganizować spontaniczny nocleg u Polaków w okolicy xD
Także coś w tym jest
Miało być po drugie ale nie wykupiłeś komentarzy premium
W zasadzie nie było by tematu gdyby nie nazwał tego co zrobił tak głupio. Taki "bananowy" młody chłopak jakich tysiące w tym kraju, który jeszcze mało wie o życiu osób dorosłych.
Można powiedzieć że bezdomność nie bezdomnowała
A to bezdomności nie da się ot tak wyłączyć? 😮
Bezdomność tego typa jest bardziej luksusowa niż moje autostopowe wiraze
Ale taki challenge na poważnie jest genialny, tydzień się nie myjesz robisz dwa dni głodówki i wtedy dopiero jedziesz do Warszawy z samą kamerą. Ja bym oglądał.
A prawie bym zapomniał, jeszcze się uzależniasz od heroiny i nagrywasz jak robisz loda żulowi za działkę.
Hej, lubię Cię, dlatego też muszę zwrócić uwagę na błąd w tłumaczeniu: 08:43 "Black explained how he also suffered from two autoimmune diseases which caused chronic fatigue and another that attacked joints", znaczy, że nie nabawił się choroby autoimmunologicznej spowodowanej chronicznym zmęczeniem (oraz drugiej zorientowanej na stawy), ale że to owa choroba autoimmunologiczna, której się nabawił, powodowała chroniczne zmęczenie!
jakby nazwal to spontaniczna przygoda bez noclego w warszawie to bylo by spoko
Też takie wypady do innych miast robię za granicę - ale nie miałem pojęcia że to się nazywa bycie “bezdomnym”
To jest to samo, co Mata chcacy byc ziomkiem z bloku i patologii.
Ey znam Góreckiego z czasów liceum. Typ nic się nie zmienił, dalej odwala bardzo niepoprawne rzeczy i ironicznie nazywa to humorem 🙃
jak tam wygląda życie bezdomnego, to ja pisze się na to.. ciekawiej niż u mnie
XD. Sukces wymaga ciężkiej pracy? Nie!! Ciężka praca pozwala ci co najwyżej osiągnąć średni stan majątkowy i to jeśli miałeś jakieś wsparcie na start. Jeśli chcesz zostać bogaty to albo masz szczęście i wygrywasz w totka, trafiasz w jakiś limitowany trend (wymyśl fidget spinnery lub opychanie ludziom artów brzydkich małp w Internecie) lub najpopularniejsze urodź się w bogatej rodzinie. Każdy miliarder zaczynał rodząc się w rodzinie milionerów. Nielicząca może dosłownie kilku wyjątków. 99% sukcesu to szczęście.
Tour MTV z początku mnie rozjechał
Wychodzi na to, że już kilka razy w życiu byłem bardziej bezdomny od niego - spałem na dworcach po koncertach w różnych częściach Polski. Ba, raz to nawet dzień przed i po koncercie... Zapowiada się w dodatku, że znowu będę doświadczał tej "bezdomności"... Że też nigdy nie pomyślałem by tak to nazwać i zrobić furorę na tiktoku 🤔
jest też na YT kanał Bezdomny Pirat. Mój dawny kolega wyszedł z domu mając tylko trochę pieniędzy i bagażu. Przeszedł z małopolski do Wiednia, gdzie znalazł pracę i mieszkanie.
Byłem bezdomny przez pół roku w kraju w którym nie znałem języka. I to był najlepszy czas mojego życia :D Przysięgam, pojechałem po prostu stopem zobaczyć co się stanie. Tylko wtedy nie było jeszcze smartfonów, dzisiaj pewnie miałbym kanał na YT XD Ale ziomek jest naprawdę mocny, bezdomny w Warszawie który ma gdzie spać i co jeść :D Jakie on tam perturbacje miał? XD
Myślenie to najtrudniejsza część 😂
W jaki sposób przypadkowy 20-latek bez żadnych oficjalnych umiejętności strzeleckich ani przeszkolenia wojskowego znał dokładny punkt wejścia, umożliwiający złamanie zabezpieczeń tajnych służb bez niczyjej pomocy?
Idę do sklepu. Będę bezdomny przez godzinę. Trzymajcie kciuki bo może być ciężko. Gorąco jest a będę szedł z buta!
Panie Fanggotten ciśnij tych tiktorerków dalej! Łapka w górę i wyłączam bo nie mogę patrzeć na tą głupotę!
tak to ja codziennie bezdomny jestem xD Szczególnie jak teraz lampa na dworze i się w domu nie da siedzieć
Kurczę, wygląda na to, że jako nastolatek byłem miesiacami bezdomny.
1:45 i jak każdy wie każdy ale to każdy bezdomny jest w stanie wybrać moment w życiu kiedy jego życie się rozpadnie a jego psychika zostanie zniszczona
Nosz kurde, wręcz przerywam grę, żeby napisać ten komentarz, że może mieszkam w małej miejscowości i żaden ze mnie mieszczuch i mam 26 lat, ale sposób mówienia tego typa "bezdomnego" niezwykle mnie triggeruje
zjeść bogatych 🍴
Ło matko ale to głupie
Boże aż mi się czasy Gargamelvlog przypominały łeska po oku poleciała i to wcale nie wstyd ogułem.
Przed 301
Przypomniał mi się chłopak Zoelli który miał challenge przeżyć dzień chyba za 10 funtów i prawie zrobił flipa jak się skapnął ze musi pić wodę z kranu.
To już bardziej ja mogę powiedzieć, że jestem bezdomny, bo nie mam mieszkania na własność xD
Jak ci ludzie kaleczą język polski to aż się włos na ciele jeży
7:00 nowy śmierdziel Farttoggen? ma nawet zieloną toksyczną aurę
Serio, kto nadal mówi ciapąg, teksty typu 'ogródek ogródkował' itp. - myślałem, że zostawiliśmy to w jakimś 2019
Ej no ja nadal używam i dużo ludzi też. To że ty nie robisz tego to nie znaczy że nikt inny nie może
No pokolenie tiktoka kidosy
@PVw3l umm… nie no po prostu tak robie i nie wiem co w tym dziwnego
@@paszczar3352 przecież nie mówię, że tak nie można - jedynie jestem mocno zdziwiony, że ktoś tak jeszcze mówi w obecnych czasach
@@Fortelikwiesz niektórzy nie rozwijają się intelektualne i mentalnie, przyzwyczaisz się 😊
Polecam kanał Kidraman. Gostek jest bezdomny i nagrywa vlogi. Normalnie cała historia jak stał się bezdomnym itd.
Hej, wsm spoko odcinek, natomiast to wszystko to tylko luźna satyra mojej wycieczki do wawy, gdzie szukałem noclegu u innych studenciaków, fajnie się tak podróżuje, bo poznaje się dużo ludzi i ciągle coś się dzieje, niemniej nie mam żalu czy jakiś pretensji, każdy mógł to interpretować jak chciał, dla mnie to tylko zwykła pamiątka 😉
To w sumie też pokazuje jakie skojarzenia powoduje u ciebie słowo "bezdomność", które wrzuciłeś w kontekście nocowania u nowo poznanych osób, (co tak w ogóle też wymaga mocnego uprzywilejowania, bo większości osób nieznajomi studenci kazaliby się wynosić a nie zapraszali na nocleg).
Przed wysnuwaniem teorii skonfrontowałbym narrację z filmu z rzeczywistością, a przynajmniej sam zapoznałbym się z tematem, żeby wiedzieć o czym się wypowiadam. Słowo bezdomny zostało potraktowane do bólu dosłownie i w tym kontekście jest adekwatne. Nie jestem uprzywilejowany, cokolwiek miałeś na myśli, nie jestem bogaty czy sławny (swoją drogą nawet nie jestem tiktokerem), jestem zwykłym ziutkiem i jeśli wydaje ci się, że ludzie zabijali się, żeby mnie przenocować to leciutko się myślisz. Dziesiątki, jak nie setki odmów i tylko parę „tak”. Dokładnie tak jak zawsze, nihil novi
@@kubaacocieto4433 to w sumie też pokazuje jakiego masz kija w dupie żeby się czepiać jednego słowa użytego w zabiegu artystycznym (co tak w ogóle też wymaga mocnego uprzywilejowania, bo większość osób ma minimalne poczucie dystansu i potrafi nie traktować wszystkiego dosłownie)
@@kt-trez no mam i co
Ale przyznaje że za mocno się przywaliłem do gościa. Przynajmniej jego kontent nie polega na sprzedawaniu coachowych farmazonów jakie lubią produkować młodzi uprzywilejowani bananowcy. Jego content jest przynajmniej nieszkodliwy, a niektórym pewnie daje rozrywkę
i to jest dorosły chłop? jak to coś funkcjonuje bez ani jednej szarej komórki to ja nie wiem
Biblioteka UwU 😅
W życiu jak na kasie, liczy się tylko hajs.
Prawdziwy bezdomny musi mieć 2 samochody do oddania.
jeżeli to nie jest żart to współczuje kolesiowi zaawansowania głupoty
7:32 O BOŻE PROSZĘ TYLKO NIE PRZYPOMINAJ MI O FLIPERZE CO BYŁ PRZEZ CONAJMNIEJ 5 GODZIN "bezdomny"
Co się stanie z tym człowiekiem jak coś uderzy w niego , strach myśleć
Jak powiedziales hej siri to moj tablet czekal na to co powiesz
Bezdomny, który nie wie że jest bezdomny be like
A to co nocny fangotem się zrobił?
*Czyli jednak nie ma co się bać bezdomności tak?* Ja bym jednak dalej się obawiał.
MTV cribbs
reżyserka, rezyserką ale jak ja bylem jedna nogą na ulicy to znalazłem sponsorkę, która byla poetka, oczywiscie odrzucilem prpozycje bo nie chcialbym skonczyc tak jak nasze wspolczesne dziewczyny
Fangotten znęca się nad bezdomnym 😢
Ja też jestem teraz bezdomny w wiedniu i zdarza sie wbjć do kogoś na domówke, ale głównie jak ludzie myślą że jestem podróżnikem czyli w Lato. W zime ni chuja chyba że to już serio jacyś znajomi
Udaje turystę challenge
Boże wkurwia mnie jak on mówi ciagle nóżki nóżkują itd
czej, czej, czej… coooo? albo mi się styki przepaliły, albo ten „bezdomny” nie bezdomnuje